Kupić? problemowa działka...

[Arjana]

Witam,
proszę o poradę..
długo szukaliśmy wymarzonej okolicy do zamieszkania...
gdy znaleźlismy osiedle niedaleko naszego obecnego miejsca zamieszkania, i była tam działka w otoczeniu pięknych nowych domów, młodych rodzin itd. pomyślelismy że to jest to!
szybko sie dogadalismy z wlascicielem, i poszlismy latwic kredyt...
niestety dosłownie 2 dni (!) przed przelewem w banku na moje konto kredytu, okazalo sie że facet dogadal sie z kims innym i podpisal umowe przedwsgtepna, bo tamten mu zaoferowal 2 tysiace wiecej :/ ale nawet nas nie informując, bo my tez bysmy dali tyle wiecej gdyby chciał... a my dowiedzieliśmy sie że zostajemy z niczym, jak dzwonilam zeby sie spotkac juz z konkretna umowa i pieniedzmi tak to jest jak jest się głupim wyszlam na idiotk, ale nie codziennie kupuje sie nieruchomosci, i wierzylam mu w tą umowe ustną..... no trudno..
za 2 dni okazalo sie ze jest w necie ogloszenie o dzialce sąsiedniej tzn.na przeciwko...
wiec ucieszeni na maxa podpisalismy tą umowe (cena taka sama jak tamtej dzialki), dalismy zaliczke 1000zł..
i co się okazuje.... że wszystkiego mi sie odechciewa, calej tej budowy
jstem zalamana na maxa, bo dowiedzialam sie ze ta dzialka ma wjazd od poludnia czyli najgorzej jak moze byc (wychodze na kazdym kroku na nic nie wiedzącą po prostu nie mial kto mi doradzic wczesniej,, czlowiek uczy sie na błędach ) a tamta pierwsza miala wjazd od polnocy czyli ogrod i taras wypada w najlepszym nasłonecznionym miejscu , a tu jest na odwrot, cień i w dodatku sasiad po zachodniej stronie z wielkim domem :/
a ja mam wybrany taki projekt:
http://z500.pl/projekt/7/Z7,maly-dom...raktyczny.html

i caly czas sprawdzam w necie ksiege wieczystą tamtej pierwszej dzialki, i jest widoczne ze jeszcze jest stary wlasciciel... ja si łudzę że moze ten kupiec co nas przechytrzył sie rozmyslił albo coś//...

doradźcie co robic?
zostac przy tej drugiej działce z wjazdem od południa, czy dac sobie spokoj z tym osiedlem, i szukac innego miejsca? są tam jeszcze po 2 dzialki puste po obu stronach , ale nie znam wlascicieli, wiec nie ma opcji chyba ze kupic inną z wjazdem od polnocy...

prosze o odp..

[jag_na]

Ale ten dom nie ma garażu, więc co za różnica od której strony masz wjazd.
Stawiaj na tej drugiej działce tarasem do południa, wejście nie będzie od ulicy, tylko od tyłu, ale przy fajnie zaaranżowanym ogrodzie może wyjść nawet ciekawie.

[Elfia4]

Napisane przez Arjana

i caly czas sprawdzam w necie ksiege wieczystą tamtej pierwszej dzialki, i jest widoczne ze jeszcze jest stary wlasciciel... ja si łudzę że moze ten kupiec co nas przechytrzył sie rozmyslił albo coś//...

Akurat w KW o zmianie właściciela dowiesz się sporo po fakcie. Notariusz ma miesiąc na przesłanie do sądu aktu notarialnego, a wydział ksiąg wieczystych musi jeszcze wprowadzić zmiany, do notariusza też często czeka się na termin, więc trochę to trwa.
Działka z wjazdem od południa to niezbyt dobra opcja. Chyba, że jej kształt pozwala wygospodarować część wypoczynkową od południa (np. garaż od ulicy, później trawnik i dopiero dalej dom - na to wszystko musi pozwalać plan miejscowy lub warunki zabudowy). Południowy-zachód to też dobre miejsce na taras. Przemyśl jakie masz opcje usytuowania domu na tej działce i czy warto w nią inwestować.

[Arjana]

dzieki za odpowiedzi
naprawde jestem zalamana, i tak mi jest żal utraty tamtej idealnej dzialki, że teraz cala rodzina jest na mnie zła i TŻ, dziwią sie ze nie chce kupic tej praktycznie po sasiedzku,, ale różnica jest ogromna, w nasloncznieniu, zalezy mi na cieplym ogrodzie, slonczenym tarasie itp... a ogrod od frontu dzialki nie wchodzi w gre ...
:/ az mi sie plakac chce jak to ludziom nie mozna ufac.... i mysle ze lepiej dla mnie byloby znalezc na innym osiedlu mijesce, bo tutaj nie moglabym odżałować tym sąsiadom że podkupili "moją" działkę, a ja mam tą "gorszą"..

te dzialki to prostokąty, ale co z tego że za domem byłoby miejsce na słoneczko, jak od zachodu sąsiad z ogromnym domem :/ wiec pewnie bedzie cien..

[Arjana]

wiidzę, że może troche za dlugo opisuje to wszystko może najprosciej:

KUPIŁYBYŚCIE DZIAŁKE Z WJAZDEM OD POŁUDNIA, TYLKO ZE WZGLĘDU NA FAJNE OSIEDLE? (LOKALIZACJĘ)

[jag_na]

Napisane przez Arjana

wiidzę, że może troche za dlugo opisuje to wszystko może najprosciej:

KUPIŁYBYŚCIE DZIAŁKE Z WJAZDEM OD POŁUDNIA, TYLKO ZE WZGLĘDU NA FAJNE OSIEDLE? (LOKALIZACJĘ)

Tak.
I dopiero pod działkę szukałabym projektu domu.
I nie wzbraniałabym się przed oknami wschód / zachód, w ten sposób słońce gości w domu przez cały dzień (oczywiście o ile dzień jest słoneczny).

[Lexie]

Ja bym chyba najpierw pokombinowała czy da się ją zabudować tak jak mi pasuje (ogród od południa), bo może się da, tylko musisz być bardziej otwarta na inne projekty/ustawienia domu

[Arjana]

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi
kupujemy dzialke
tylko wymyslilam, zeby wszystkie pokoje dac od poludnia, a kuchnia/kotlownia/lazienka od polnocy, i taras zrobimy na północ i zachód, a działka jest wąska i długa, więc będzie słoneczko poza tarasem

[Lexie]

Osobiście myślę, że sypialnię lepiej mieć od północy niż od południa (grzeje się rano, źle się śpi latem).

Ale fajnie, że wykombinowaliście alternatywną wersję pasującą do nowej działki. Zachód też jest dość silnie nasłoneczniony, więc na pewno nie będzie ciemno w ogrodzie.

[Elfia4]

Napisane przez Arjana

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi
kupujemy dzialke
tylko wymyslilam, zeby wszystkie pokoje dac od poludnia, a kuchnia/kotlownia/lazienka od polnocy, i taras zrobimy na północ i zachód, a działka jest wąska i długa, więc będzie słoneczko poza tarasem

To dobry pomysł. U mnie większość pokoi jest od strony południowej i bardzo to sobie cenię. Są jasne i łatwo się dogrzewają od słońca. Na nadmiar promieni wystarczą bardziej zacieniające rolety i można w takim pokoju spokojnie spać. Pokoje od zachodu to też dobra opcja, a od wschodu i północy kuchnia, łazienka i pomieszczenia techniczne. Dodatkowo mało i małych okien od północy ogranicza straty ciepła, więc to dodatkowy plus.
Przy tak nietypowej działce szukajcie dobrze projektu albo poszukajcie dobrego architekta, który zrobi wam projekt indywidualny uwzględniający wszystkie trudności, jakie sprawia działka.

[melleczka]

No cóż... Za błędy się płaci. Niestety tak to jest, że fajne nieruchomości szybko się rozchodzą i trzeba kuć żelazo póki gorące.
Sami z mężem mamy działkę z wjazdem od południa i co prawda nie zamierzamy się na niej budować, ale gdyby kiedyś powstał taki plan to zdecydowalibyśmy się na projekt indywidualny. Dla mnie działka z wjazdem od południa to nie jest wielki problem, ale też sporo zależy od lokalizacji i wielkości nieruchomości, oraz od tego w którym miejscu możecie budować. Bo jeżeli jest to mała działka, w dodatku linia zabudowy przebiega blisko drogi to trochę niefajnie. Samym projektem bym się nie martwiła, bo naprawdę można zrobić fajny projekt z salonem od strony drogi, tylko pytanie ile będziecie mieć miejsca przed domem.
My mamy wielką działkę (56ar), więc tego problemu nie ma.
Następnym razem zanim podejmiesz jakąś decyzję to doinformuj się, bo działkę kupuje się na całe życie tak samo jak dom na niej. I nie miej żalu do sąsiadów, bo pretensje możesz mieć tylko i wyłącznie do siebie samej.

[Arjana]

tak, oczywiście że pretensje mogę mieć do siebie samej, ale i do sprzedajacego działkę, że mimo naszej umowy ustnej ni poinformowal że znalazł się ktoś kto daje więcej, na pewno rónież bym więcej zaproponowała, w końcu działka idealna, i byłam pierwsza
ale już trudno.

a co myślicie o tym projekcie na działkę z wjazdem od południa?
http://extradom.pl/projekt-domu-dom-...a-ver2-SLA1859
ja jeszcze starałabym się zamienić kuchnię z salonem, ale TŻ się uparł, że chce wychodzić przez balkonowe drzwi na ogród z salonu.

[daget]

My mamy działkę z wjazdem od południa, poczatkowo tez sie przed nia wzbraniałam ale teraz uwazam ze to najlepsze rozwiazanie, moj maz i pies nie cierpia slonca wiec zcieniony taras jest dla nas idealny bo bedzie polnocno-zachodni, i bedzie kompromis, dla mnie sloneczko wieczorem a w dzien cien dla nich. Ogrod bedziemy miec za domem. Jesli dzialka jest na tyle spora to za domem tez mozesz miec fajny ogrod. Choc jesli masz takie nastawienie to nie wiem czy bedzie Ci sie dobrze mieszkalo w tej okolicy, bo mozesz miec caly czas jakies ale.

My mielismy pozliowsc zakupu dzialki z tarasem od poludniapo rzeciwnej stronie co nasza ale ze sluzebnoscia w drodze i teraz jestesmy szczesliwi ze jednak sie na to nie zdecydowalismy bo wlasciciele jej sie rozwodza..... Wiec pomysl ze tak musialo byc i moze czegos unikneliscie . Szukajcie wiec dalej