Kosmetyki naturalne

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez cloche

ja bylam bardzo zadowolona, wzielam kolor indian summer (tutaj paleta: http://www.logona.com/PHF/PHF_D/index.html). farbowalam na moj naturalny jasny, rudawy braz. kolor mi sie poglebil i wyszedl jeszcze bardziej rudy, nie czerwony. nie potrafie powiedziec, ile trzymalo... w kazdym razie nie zauwazylam roznicy w wytrzymalosci pomiedzy proszkiem a gotowym kremem. po farbowaniu wlosy lepsze niz po proszku. wlasnie po doswiadczeniach z tym kremem wymyslilam, zeby do maski typu wax (wiem, niezbyt naturalna ) domieszac lyzke "prochow" dla odswiezenia koloru. i tez bylo fajnie

Skoro tak, to chyba się zdecyduję na tę farbę. Też myślałam o wersji 'indiańskie lato'. Najchętniej pomieszałabym ten kolor z jaśniejszym, ale to już 120zł, więc odpada A mieszanie proszku(a raczej papki) z maską też już przerabiałam, bo tak łatwiej się nakłada. Z tym, że ja nie odświeżam koloru, a farbuję tak odrosty. Na raz farbowanych włosach kolor mi nie blaknie na szczęście.

Napisane przez evitka21

lisbeth, a tu na blogu anwen masz kilka recenzji aptecznych farb: color&soin, biokap, sanotint,

Widziałam już te recenzje, ale składy tych farb odstraszają Ja na swoich włosach nie toleruję nawet utleniacza w najmniejszym stężeniu.

[AniaDermatologBydgoszcz]

Świetnym naturalnym w 100% kosmetykiem jest KOLAGEN ! Stosuje go do wszystkiego, twarzy, włosów, stóp, rąk, żylaków (ewentualnych), pajączków, blizn, oparzeń, zaczerwienień, trądziku córki itp itd !!! POLECAM wszystkim bardzo goraco ! Wiecej na www ekolagen com pl

[Fryne]

Dziewczyny,

po pierwsze, chciałam Wam podziękować za tę kolosalną wiedzę, którą się dzielicie.
Po drugie, popsioczyć, że znowu w cos wpadam po uszy
Na stronce cosmetic check spędziłam przez ostatnie tygodnie godziny całe, co doprowadziło do zdecydowanego wyczyszczenia największego szajsu z moich kosmetycznych półek i kilku całkiem przyjemnych zakupowych decyzji, w tym:
- dla dzieciaków różności Babydream z Rossmana
- dla się na razie Alterra (mydełko oliwkowe, krem przeciwzmarszczkowy, dezodorant - kocham! oraz żel do mycia i szampon), mydełko Alep 25%, olejek wspaniały Alepia i Argile Provance olej jojoba, maseczkę z glinką Argiletz, kilka próbek JMO i na koniec dzisiejszy zakup (imieninowy prezent od małża) Eko Ampułka Pat&Rub.

W planach duuuuuuuuużo więcej, głównie olejki przeróżne i hydrolaty z Biochemii Urody mnie kuszą.

Jak nie ureguluje moje mieszanej zniszczonej klimą cery oraz cienkich słabeuszowatych włosów i przesuszonej skóry ciała to już chyba nic mi nie pomoże ;P

[Gorfanka79]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;35682857]Ja korzystałam z Logony Od razu zapytam: jaki kolor chcesz uzyskać?
[/QUOTE]
Hej, myslalam o kolorze brazowym. Dzieki za wszystkie opinie o Logonie.
Zanim ja kupie to jeszcze wyprobuje plukanie wlosow naparem z szalwii i herbaty i mam nadzieje, ze to choc troche ukryje siwe wlosy. Jesli nie bedzie efektu po paru tygodniach to zdecyduje sie na Logone.
Gdyby nie te siwki to wcale nie farbowalabym wlosow. Nie podobaja mi sie rudawe blyski, ktore zawiera wiekszosc farb. Nie wiem jak to jest z henna, mam nadzieje, ze wlosy po niej nie maja tych wstretnych ryzych swietlikow. Obawiam sie, ze rudosc moge tez zlapac po plukaniu wlosow herbata, no ale trudno, jak nie sprobuje to sie nie dowiem!
A znacie moze paste do zebow Ajona? Moze ktoras z Was jej uzywala?
http://www.ajona.pl/ajona.html
Co sadzicie o jej skladzie?

[cloche]

Napisane przez Fryne

Dziewczyny,

po pierwsze, chciałam Wam podziękować za tę kolosalną wiedzę, którą się dzielicie.
Po drugie, popsioczyć, że znowu w cos wpadam po uszy
Na stronce cosmetic check spędziłam przez ostatnie tygodnie godziny całe, co doprowadziło do zdecydowanego wyczyszczenia największego szajsu z moich kosmetycznych półek i kilku całkiem przyjemnych zakupowych decyzji, w tym:
- dla dzieciaków różności Babydream z Rossmana
- dla się na razie Alterra (mydełko oliwkowe, krem przeciwzmarszczkowy, dezodorant - kocham! oraz żel do mycia i szampon), mydełko Alep 25%, olejek wspaniały Alepia i Argile Provance olej jojoba, maseczkę z glinką Argiletz, kilka próbek JMO i na koniec dzisiejszy zakup (imieninowy prezent od małża) Eko Ampułka Pat&Rub.

W planach duuuuuuuuużo więcej, głównie olejki przeróżne i hydrolaty z Biochemii Urody mnie kuszą.

Jak nie ureguluje moje mieszanej zniszczonej klimą cery oraz cienkich słabeuszowatych włosów i przesuszonej skóry ciała to już chyba nic mi nie pomoże ;P

jak chcesz więcej kuszenia, to właź tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=625141 twój portfel na pewno już drży

Napisane przez Gorfanka79

Hej, myslalam o kolorze brazowym. Dzieki za wszystkie opinie o Logonie.
Zanim ja kupie to jeszcze wyprobuje plukanie wlosow naparem z szalwii i herbaty i mam nadzieje, ze to choc troche ukryje siwe wlosy. Jesli nie bedzie efektu po paru tygodniach to zdecyduje sie na Logone.
Gdyby nie te siwki to wcale nie farbowalabym wlosow. Nie podobaja mi sie rudawe blyski, ktore zawiera wiekszosc farb. Nie wiem jak to jest z henna, mam nadzieje, ze wlosy po niej nie maja tych wstretnych ryzych swietlikow. Obawiam sie, ze rudosc moge tez zlapac po plukaniu wlosow herbata, no ale trudno, jak nie sprobuje to sie nie dowiem!
A znacie moze paste do zebow Ajona? Moze ktoras z Was jej uzywala?
http://www.ajona.pl/ajona.html
Co sadzicie o jej skladzie?

są mieszanki roślinne, które nie dają rudego efektu. ale efekt zależy też od koloru wyjściowego. tutaj przykłady efektów po khadi: http://www.khadi.pl/stosowanie-farb-khadi-przyklady
pasty do zębów ajona nie znam. miałam tylko pastę lavera basis sensitiv i była ok czy działa to nie wiem... nie wiem też, jak to stwierdzić ale zęby myje

[Fryne]

Napisane przez cloche

jak chcesz więcej kuszenia, to właź tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=625141 twój portfel na pewno już drży

Cloche, piękne dzięki, a właściwie zgiń przepadnij, zmoro hihi. Mówiąc całkiem wprost, utknęłam przed kompem na długie godziny

Mam już wielkie zakupowe plany na wrzesień - sierpniowe pokażę, jak przyjdą zamówione rzeczy.
Teraz dławi mnie tylko (poza zapachem maski ze spiruliny na pysku - RATUNKU!!!) kwestia pielęgnacji włosów: mam mega cieniznę, zawsze przyklapniętą żałośnie, plączącą się podczas mycia i wypadającą. Co radzicie? Chodzi mi o wszystko do włosów, począwszy od szamponu, poprzez maseczkę na co dzień, aż do olejków.

Wyczaiłam już z Waszych wypowiedzi i na KWC olejek SESA, zastanawiam się nad tym na porost włosów Khadi, odżywką JMO z pomarańczą, jakimś szamponem Aubrey Organics.

Głupieję już powoli

[anula_ga]

Napisane przez Fryne

Cloche, piękne dzięki, a właściwie zgiń przepadnij, zmoro hihi. Mówiąc całkiem wprost, utknęłam przed kompem na długie godziny

Mam już wielkie zakupowe plany na wrzesień - sierpniowe pokażę, jak przyjdą zamówione rzeczy.
Teraz dławi mnie tylko (poza zapachem maski ze spiruliny na pysku - RATUNKU!!!) kwestia pielęgnacji włosów: mam mega cieniznę, zawsze przyklapniętą żałośnie, plączącą się podczas mycia i wypadającą. Co radzicie? Chodzi mi o wszystko do włosów, począwszy od szamponu, poprzez maseczkę na co dzień, aż do olejków.

Wyczaiłam już z Waszych wypowiedzi i na KWC olejek SESA, zastanawiam się nad tym na porost włosów Khadi, odżywką JMO z pomarańczą, jakimś szamponem Aubrey Organics.

Głupieję już powoli

Skoro głupiejesz powoli to nie jest źle
Na wypadające włosy - sesa, sesa i jeszcze raz sesa
Jeśli nie używałas wczesniej naturalnych szamponów to szampon AO może Cię z lekka zniechęcić, bo choć są bardzo fajne to jednak przyjemność techniczna z ich uzywania jest dużo mniejsza nic tradycyjnych szamponów. A skoro jeszcze masz skłonności do plątania to kołtun gigant murowany spróbuj może na początk z jakimś łatwiejszym w obsłudze szamponem naturalnym
A nie chcesz spróbowac z ruskimi szamponami, co to z nimi szalejemy obecnie?
Natomiast odżywki AO są rewelacyjne! Dla niewtajemniczonych też
Moje włosy były lekko obciążone po cytrusie JMO - kup sobie najpierw próbki, JMO sprzedaje testery po 2 zł chyba. Jak weźmiesz ze 3 próbki to sie zorientujesz czy nie za ciężka dla Ciebie.

[cloche]

wlasnie, Anula dobrze radzi, a co do szamponow naturalnych to jest juz ekspertem!
z olejow, jesli chcesz najpierw ogolnie wyprobowac, czy ci sie podoba zabawa z nimi, to sprobuj np. mieszanki albo pojedynczo jojoba/lniany/krokosz (zalezy, ktory bedzie pod reka).
jesli masz cienizny klapniete, to chyba beda nam pasowaly podobne szampony jak bys miala yves rocher gdzies stacjonarnie, to sprobuj ich szamponu pokrzywowego. a jak nie, to Anula dobrze prawi, ewentualnie wydus z niej wiecej informacji i typow ja aktualnie mam szampon i+m wilde kräuter i jestem baaardzo zadowolona, ale do latwych w obsludze nie nalezy, bo slabo sie pieni. za to super delikatny, a dobrze oczyszczajacy. w sam raz do mojego codziennego mycia (mam przetluszcz potworny).
maska raz na tydzien dobra tez z alterry ta z granatem, a tania! i mozna na koncowki tez codziennie jak odzywke stosowac, zeby sie nie puszyly zbytnio po tych oczyszczajacych szamponach

[anula_ga]

A żeby włosy dodatkowo nie klapły przez stosowanie masek i olejów to ja raz na 2-3 tygodnie (zależy jak sie mają) uzywam silnie oczyszczającego szamponu włosy potem lepiej chłoną serwowane im dobroci i nie są takie ociężałe

[hola ola]

Napisane przez anula_ga

A żeby włosy dodatkowo nie klapły przez stosowanie masek i olejów to ja raz na 2-3 tygodnie (zależy jak sie mają) uzywam silnie oczyszczającego szamponu włosy potem lepiej chłoną serwowane im dobroci i nie są takie ociężałe

że tak Wam sie w słowo wetnę - zeby włosy nie klapnęły i wyły odbite od nasady ozywam kuracje torebek JMO i szamponu do przetłuszczających włosów YR

[Fryne]

dzięęęęęęęęęęęęęeki wielkie - jeszcze Was będę na pewno dusiła o dodatkowe info, skarbnice wiedzy Wy moje

zamówiłam sobie próbki tego JMO, bo już doczytałam wcześniej, że mają w ofercie. wprawdzie dwie tylko, ale dadzą mi pewnie jakieś minimum wrażenia, co mogę osiągnąć.
od poniedziałku testuję.

Sesa egzotyczna prawda? Bo o tym kadzidle i migrenach się naczytałam trochę

Na razie w moim bardzo podstawowym zestawie jest głównie Alterra, bo Rossmanów mam pod nosem całe mnóstwo - mam też ich szampon z kofeiną, ale nie zachwyca i to nawet nie dlatego, że się nie pieni, bo to mi akurat nie przeszkadza. Tylko takie klapiszcze mi zostawia na głowie...

Yver Rocher też się niedaleko znajdzie - zerknę na te pokrzywę (on 'czysty' składowo jak rozumiem?)

Olej jojoba (i jeszcze wspaniały Alepii) już do mnie przyfrunie za moment, a na razie natłuszczam się na noc limetką i oliwą Alterry (a może to on mi tak obciążył włosy )

Pogrzebię w tych odżywkach AO i ruskich (no ruskie mi się paskudnie kojarzy, matulu )

chwila, chwila - jakiego silnie oczyszczającego? bo ja na razie trafiłam na maskę Phenome oczyszczającą, ale szamponu nie widziałam???

[cloche]

a widzisz, tak od czasu co czasu musisz wlosy porzadnie oczyscic, bo te wszystkie dobroci (oleje, maski) moga faktycznie obciazyc. nie znaczy to, ze mamy z nich rezygnowac! po prostu czasem oczyscic i dac ewentualnie troche odzywki do lepszego rozczesywania. chociaz pokrzywowy yves rocher nie placze wg mnie

[Fryne]

No dobra, to stworzyłam sobie wish-listę na wrzesień

Szampony:
1. Yver Rocher pokrzywowy
2. Love2Mix pomarańcza i chilli lub NS do wszystkich typów objętość i pielęgnacja

Odżywki:
1. Aubrey Organics (zmiana z zielonej herbaty na GPB za radą Anuli)
2. tu się jeszcze waham więc być może (Yes To Tomatoes skreślam za radą Anuli) jakaś NS

Oleje i insze:
1. SESA (chyba jednak egzotyczna, chociaż kadzidło mi jakoś nie wadzi ;P )
2. może Khadi (Gaję skreślam na razie za radą Anuli:P), ale to już nie wiem, czy mi budżet wytrzyma

a czy któraś może ma jakieś doświadczenia z tymi Scrubami Organic Shop od Kaliny? Czekolada mi się marzy

[anula_ga]

Napisane przez Fryne

dzięęęęęęęęęęęęęeki wielkie - jeszcze Was będę na pewno dusiła o dodatkowe info, skarbnice wiedzy Wy moje

zamówiłam sobie próbki tego JMO, bo już doczytałam wcześniej, że mają w ofercie. wprawdzie dwie tylko, ale dadzą mi pewnie jakieś minimum wrażenia, co mogę osiągnąć.
od poniedziałku testuję.

Sesa egzotyczna prawda? Bo o tym kadzidle i migrenach się naczytałam trochę

Na razie w moim bardzo podstawowym zestawie jest głównie Alterra, bo Rossmanów mam pod nosem całe mnóstwo - mam też ich szampon z kofeiną, ale nie zachwyca i to nawet nie dlatego, że się nie pieni, bo to mi akurat nie przeszkadza. Tylko takie klapiszcze mi zostawia na głowie...

Yver Rocher też się niedaleko znajdzie - zerknę na te pokrzywę (on 'czysty' składowo jak rozumiem?)

Olej jojoba (i jeszcze wspaniały Alepii) już do mnie przyfrunie za moment, a na razie natłuszczam się na noc limetką i oliwą Alterry (a może to on mi tak obciążył włosy )

Pogrzebię w tych odżywkach AO i ruskich (no ruskie mi się paskudnie kojarzy, matulu )

chwila, chwila - jakiego silnie oczyszczającego? bo ja na razie trafiłam na maskę Phenome oczyszczającą, ale szamponu nie widziałam???

Alterra moim włosom nie słuzy - tylko odzywka granatowa im pasuje, reszta nie.
YR pokrzywowy, ten w zielonej przezroczystej butelce jest ok
Być może źle zmywasz oleje z włosów - nie wszystkie oleje łatwo schodza a szampony alterry to nie sa najlepsze zmywacze, więc możesz mieć racje z tym obciążeniem.
Ruskie naprawdę są dobre - słowo anuli , która stosowała pewnie ponad 70 różnych szamponów naturalnych (o 50 możesz oczytac po kilka słow - link w podpisie).
Ja mam do oczyszczania szampon avalon organics cytrynoway - z iherba. Z reguły najsilniej oczyszczające to te do włosów tłustych napewno znajdziesz cos dla siebie. Na początek możesz spróbowac z tym YR jak radzą dziewczyny
Z AO proponuję odżywkę gpb na początek - nie obciąży a ładnie zadba.
No i zapraszamy na ten drugi watek - tam więcej typów i propozycji znajdziesz, bo ostatnio głównie o szamponach i odżywkach

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez Fryne

No dobra, to stworzyłam sobie wish-listę na wrzesień

Szampony:
1. Yver Rocher pokrzywowy
2. Love2Mix pomarańcza i chilli lub NS do wszystkich typów objętość i pielęgnacja

Odżywki:
1. Aubrey Organics z zieloną herbatą
2. tu się jeszcze waham więc być może Yes To Tomatoes lub jakaś NS

Oleje i insze:
1. SESA (chyba jednak egzotyczna, chociaż kadzidło mi jakoś nie wadzi ;P )
2. może Gaja lub Khadi, ale to już nie wiem, czy mi budżet wytrzyma

a czy któraś może ma jakieś doświadczenia z tymi Scrubami Organic Shop od Kaliny? Czekolada mi się marzy

AO z zieloną herbatą - jeśli to ta odżywka do włosów tłustych to masakra, nie kupuj!
Yes to mają obecnie brzydkie składy - skreślamy z listy
Gaia - według mnie nie ma sensu przepłacać. Sesa trochę lepsza, efekty dłuższe, a tańsza z 10 razy...... Khadi tez super
Szampony - swietne typy
Scrub organic shop fajniusi, ale taki średniak pod względem siły ścierania. Zależy czego szukasz...... Czekoladowy obłędnie pachnie Ich peelingi są mocniejsze - przynajmniej ten z papają, który mam ja. Nie są mocno tłuszczowe, więc brodzik nie ocieka tłuszczem. Wadą tego komfortu jest jednak to, że skóra nie jest od razu odzywiona i natłuszczona, tak jak w przypadku produktów z większą ilością olejów - więc co kto lubi

[Fryne]

hihi, no właśnie przeczytałam już wszystko z Twojego podpisu
i lecę nadrobić drugi wątek, bo już mam co najmniej dwie strony w plecy

co do scrubów to lubię się poszorować troszkę, jak delikatnie mizia to nie dla mnie

[anula_ga]

Napisane przez Fryne

hihi, no właśnie przeczytałam już wszystko z Twojego podpisu
i lecę nadrobić drugi wątek, bo już mam co najmniej dwie strony w plecy

co do scrubów to lubię się poszorować troszkę, jak delikatnie mizia to nie dla mnie

peeling z papają, który mam powinien Cię zadowolić w takim razie
chyba go chwilowo nie ma, ale warto poczekac.
Daj spokój, za naszym wątkiem zbiorowym sama nie nadążam

[Fryne]

ja się dzisiaj przyjrzałam temu Yver Rocher za pomocą cosmetic check i tam na drugim miejscu w składzie (po wodzie) jest Ammonium Lauryl Sulfate, który ma jedna niezadowoloną buźkę jako Surfactant, a na dwunastym (z jakichs 19) Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, z dwoma niezadowolonymi, z opisem, że to PEG/PPG.

Co o tym sądzicie?

[cloche]

no coś musi nam ten tłusty łeb umyć ALS jest ogólnie łagodniejszy niż w innych szamponach wszechobecne SL(e)S-y, ale zdarzają się i podrażnienia. trza wypróbować. jak chcesz coś z naprawdę łagodnymi substancjami myjącymi, to hmm... ten który ja teraz stosuję (i+m) by się nadał, ale na porządne oczyszczenie przyda się choćby ALS.
ta guma mnie nie przeraża, ale ja aż taka rygorystyczna nie jestem. podobno jest zakazana przy pielęgnacji loków wg curly girl.

[Fryne]

hihi, no tak pomyślałam, że jak reszta to buźki uśmiechnięte, a guar daleko na końcu, to jeszcze ujdzie w tłoku; ten sulfate z przodu mnie tylko zaniepokoił, ale jak piszesz, że łagodniejszy to spoks, szkoda tylko, że chemia

[anula_ga]

Napisane przez Fryne

hihi, no tak pomyślałam, że jak reszta to buźki uśmiechnięte, a guar daleko na końcu, to jeszcze ujdzie w tłoku; ten sulfate z przodu mnie tylko zaniepokoił, ale jak piszesz, że łagodniejszy to spoks, szkoda tylko, że chemia

ALS jest akceptowany przez ecocert.
Jest to jeden z najsilniejszych detergentów stosowanych w kosmetykach naturalnych.
I tak jak Cloche napisała - są osoby, którę on podraznia, niektórzy unikają gopo prostu z zasady
Mnie nie podraznia, a czymś trzeba te wszystkie odżywki, maski i oleje zmyc. Ja osobiście nie mam mu nic do zarzucenia

[Fryne]

no i po to Was mam tutaj, dzięki

a tak a' propos - Anula, umyłam dzisiaj włosy szamponem starociowym nienaturalnym (wykańczam) w celu czysto empirycznego doświadczenia ;P no i rzeczywiście, olej zmył się lepiej niż Alterrą, dokładnie, jak przypuszczałaś. Włosy odbiły od razu u nasady i były ładnie sypkie, ale nie napuszone.
A czy ten Love2mix z pomarańczą zmyje ładnie oleje / sesę, czy inne cuda, które sobie na noc nałożę? Czy będę musiała ten pokrzywowy jakoś częściej?

[esterie]

Napisane przez anula_ga

ALS jest akceptowany przez ecocert.
Jest to jeden z najsilniejszych detergentów stosowanych w kosmetykach naturalnych.
I tak jak Cloche napisała - są osoby, którę on podraznia, niektórzy unikają gopo prostu z zasady
Mnie nie podraznia, a czymś trzeba te wszystkie odżywki, maski i oleje zmyc. Ja osobiście nie mam mu nic do zarzucenia

A czy wiecie coś na temat MLS? Czy jest łagodniejszy? Rosyjski szampon na propolisie, który miałam upatrzony zawiera właśnie MLS. Z tego co wyczytałam ten detergent stosowany jest głównie w plynach do higieny intymnej.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez anula_ga

Alterra moim włosom nie słuzy - tylko odzywka granatowa im pasuje, reszta nie.

Moim włosom właśnie odwrotnie - odżywki Alterry nie służą, a szampony tak. Ale jeszcze bardziej wolę ten szampon Alverde dla wrażliwej skóry głowy, tylko niestety jest trudno dostępny.

[anula_ga]

Napisane przez esterie

A czy wiecie coś na temat MLS? Czy jest łagodniejszy? Rosyjski szampon na propolisie, który miałam upatrzony zawiera właśnie MLS. Z tego co wyczytałam ten detergent stosowany jest głównie w plynach do higieny intymnej.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------


Moim włosom właśnie odwrotnie - odżywki Alterry nie służą, a szampony tak. Ale jeszcze bardziej wolę ten szampon Alverde dla wrażliwej skóry głowy, tylko niestety jest trudno dostępny.

Wydaje mi sie, że mls łagodny nie jest....... z tego co się orientuję (niestety niezbyt wiele na jego temat znalazłam konkretów) to on tez z tych silniejszych, jak als (jaka jest różnica "mocy" pomiędzy nimi nie wiem). Ja staram się unikać kombinacji ich obu w jednym kosmetyku - jeden silniejszy ok, ale dwa naraz to już chyba nadmiar dobrego
Alverde dla wrazliwej skóry nie miałam. Używałam paru alverdziaków i nie zachwyciły mnie. Nie były złe, ale szału brak. Ciężko kazdemu dogodzić

[henieczka]

Zastanawiam sie na kupnem szamponu i odzywki Jason Natural z biotyna. Uzywal ktos? Boje sie jakiegos niewypalu znowu, powoli zrazam sie do naturalnych wlosowych kosmetykow, az wstyd z rozpuszczonymi wlosami chodzic, takie sa suche i puszace.
O ile na twarz i cialo naturalna pielegnacja sprawuje sie super, to nie moge trafic z wlosowa.

[anula_ga]

Napisane przez henieczka

Zastanawiam sie na kupnem szamponu i odzywki Jason Natural z biotyna. Uzywal ktos? Boje sie jakiegos niewypalu znowu, powoli zrazam sie do naturalnych wlosowych kosmetykow, az wstyd z rozpuszczonymi wlosami chodzic, takie sa suche i puszace.
O ile na twarz i cialo naturalna pielegnacja sprawuje sie super, to nie moge trafic z wlosowa.

ja z jasona miała serię lawendową i dla mnie to była jedna z najwiekszych prażek.
a próbowałaś żółtą serię aubrey organics?
ciężko mi cos konkretnego zaproponować, bo nie wiem co tam masz u siebie

[henieczka]

Napisane przez anula_ga

ja z jasona miała serię lawendową i dla mnie to była jedna z najwiekszych prażek.
a próbowałaś żółtą serię aubrey organics?
ciężko mi cos konkretnego zaproponować, bo nie wiem co tam masz u siebie

Dziekuje, ale juz zlozylam zamowienie po calym dniu myslenia - szampon Jason z biotyna i odzywka Green People. Wszystkie inne szampony mnie wkurzaly swoja objetoscia 200ml

[anula_ga]

Napisane przez henieczka

Dziekuje, ale juz zlozylam zamowienie po calym dniu myslenia - szampon Jason z biotyna i odzywka Green People. Wszystkie inne szampony mnie wkurzaly swoja objetoscia 200ml

daj znac o efektach

[naturalnaja]

nieopłacona reklama

[zai]

Trochę dziwny to wpis.... Tak jakby reklamą sklepu zalatuje....

[anula_ga]

Napisane przez zai

Trochę dziwny to wpis.... Tak jakby reklamą sklepu zalatuje....

tylko tak jakby?
z takimi cenami pewnie trudno się wybić .... to się szuka naiwnych wizażanek