|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2009-06-10, 22:57 | #4411 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
A co do opuchlizny- ssij kostki zamrożonego rumianku, ssij je na potęgę, to i kartofel zmaleje w końcu. |
|
2009-06-11, 00:03 | #4412 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
'KochamMichasia', jeśli można wiedziec...pracujesz w jakims studio? ile masz lat? (lat ogółem i lat doswiadczenia).
---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ---------- Studio piercingu i tatuażu "Dragon" polecam [/QUOTE] Ja też tam robiłam^^ a 'kochammichasia' mi zarzuca ze pan piercer w tym salonie to 'pseudo piercer' ^^ hehe |
2009-06-11, 03:00 | #4413 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Esevone no niestety, ale jak piercer powiedział Ci, że możesz wybić w czasie gojenia jedno lub dwa piwka to jest to pseudopiercer.
Nie jestem piercerką, mam od kilku lat kolczyk w wardze, nosie, pępku, języku i następne w planach, to moja wielka pasja. Obracam się w towarzystwie najlepszych piercerów i tatuażystów w Warszawie, mam dużą wiedzę o piercingu i tyle. Lat mam 19 zaraz 20 ale nie wiem co to ma do rzeczy.
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy. |
2009-06-11, 07:11 | #4414 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam.
Kolczyka zrobiłam we wtorek w jezyku. Teraz mi troche spuchł a kolczyk mam 20 mm. Niby nie jest za mały bo jak się przygniecie kulki to z drugiej strony wystaje sztanga ale u góry na języku kulka trochę jest tak jakby wrośnięta w język bo zrobil się taki dołek. Myśle że to sprawa podniebienia które ją cały czas przygniata i dlatego w języku zrobiła dołek. Czy to normalne?? Edytowane przez xMatxx Czas edycji: 2009-06-11 o 07:12 |
2009-06-11, 10:23 | #4415 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Zrobiłam sobie kolczyk w języku wczoraj około południa a wiec mijają już prawie 24 godziny i tylko trochę mi spuchł, ale za to boliiii przekłucie tez mnie dosyc bolało i sepleniłam przez pierwsze 2 godziny a teraz juz mowie normalnie lód przynosi taaaką ulgę nie załuję że przekułam pozdrawiam
|
2009-06-11, 10:24 | #4416 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
co do picia piwa w czasie gojenia to odwiedziłam kilka salonów zanim zrobiłam sobie kolca. i tylko w jednym mi powiedzieli że nie mogę pić alkoholu. a w pozostałych powiedzieli mi żebym nie piła w dużej ilości ale 1 lub 2 piwka nie zaszkodzą. nawet w jednym salonie babeczka kazała mi iść na browara żeby się nie stresować. ale to uznałam za przegięcie;P
|
2009-06-11, 10:27 | #4417 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
KochamMichasia, nic nie ma wiek do rzeczy, poprostu pytam z ciekawosci : )). masz 19 lat i duże doświadczenie, żadko sie takie cos spotyka
|
2009-06-11, 10:37 | #4418 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
To normalne |
|
2009-06-11, 11:29 | #4419 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Jeśli ktoś jest fanem horrorów, lubi rany i krew tryskającą to spoko. Każdy robi co chce. Tylko niech robi to na własną odpowiedzialność i nie przekonuje innych, że to jest ok i tak powinno być. Co do gojenia, czytałam, że płukanie roztworem soli morskiej też pomaga
__________________
...ja jeesus ei pysy ristillään! Dopiero pojutrze jest moje. Niektórzy rodzą się jako pośmiertni. F. Nietzsche |
|
2009-06-11, 17:11 | #4420 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Cytat:
a roztwor soli moze byc nawet kuchennej. daje si jedna plaska lyzeczke na szkalne wody. Ale strasznie niedobre
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
||
2009-06-11, 18:51 | #4421 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Cytat:
Tego bym raczej nie polecała, mam dosyć często anginę i sól bardzo podrażnia język i gardło
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy. |
||
2009-06-11, 19:42 | #4422 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
tego to ja nie wiedzialam... a mnie czesto lekarze wciskaja wlasnie taki roztwor, jesli cos mi sie stanie w jamie ustnej
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
2009-06-11, 20:47 | #4423 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mi też wciskali zawsze taka miksture, ale przetestowałam na sobie i podziękuje
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy. |
2009-06-11, 21:29 | #4424 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Jasny gwint.
To naprawdę uzależnia. Siedzę, czytam Was i tak sobie myślę, że skoro jęzorek mi się tak super-ekstra zagoił, to może by tak...? |
2009-06-11, 22:51 | #4425 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 249
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
co do opuchlizny, ostatnio byłam u mojego piercera, rozmawialiśmy o kolczyku w języku, podsumował to: "bo wiesz, jak już przebijasz język to masz w gębie kaaaawał kotleta"
__________________
Myślałam o nas jak o dwojgu prostodusznych dzieciach przechadzających się swobodnie po Raju smutku. |
2009-06-11, 22:58 | #4426 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
I to mielonego.
|
2009-06-12, 00:28 | #4427 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Aneczko na jaki kolczyk masz chrapkę ?
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy. |
2009-06-12, 05:51 | #4428 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wklejam dokładnie taki, jaki bym chciała, już Ty będziesz wiedziała, gdzie jego miejsce.
|
2009-06-12, 05:54 | #4429 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam...
Mam kolczyk od poniedziałku , przekłuła mi jezyk moja koleżanka na ławce , ale mieliśmy rękawiczki , fiolet ktory przemylismy jezyk , porzadna igle od weterynarza , sterylny kolczyk no i osoba ktora trzymala mi jezyk tez miala rekawiczki Teraz sie wlasnie zastanawiam bo mam caly czas napuchniety , nic sie z nim nie dzieje ciagle taki sam , nie pojawia sie zadna zmiana na nim , nie wyskakuja bable nie pojawia sie ropa , jest on tylko bialy... Przeczytalem prawie caly ten watek , lecz dalej sie zastanawiam ile mi zostanie jeszcze ta opuchlizna , bo skoro jak nic zlego sie z nim nie dzieje to dlaczego jest ciagle napuchniety , aha pragne dodac ze nawet mi sie kreci i troszke wychodzi w gore i w dol i mnie to nie boli... Dodam ze tego samego dnia co przebilem juz palilem papierosy a 2 dni po przebiciu jadlem prawie wszystko normalnie... Edytowane przez c4s3y Czas edycji: 2009-06-12 o 06:03 |
2009-06-12, 06:12 | #4430 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Przepraszam, ale jak to przeczytałam, to
Choć tak naprawdę to Skoro przeczytałeś wątek, to wiesz, że opuchlizna jest naturalną reakcją języka na przebicie. To, jak długo będzie się utrzymywała, zależy po części od Twojego organizmu, po części od tego, jak starannie będziesz dbał o przekłucie a po części pewnie i od tego, czy koleżanka podczas przebijania jęzora krowią igłą nie zaaplikowała Ci gratis jakiegoś przykrego syfa. |
2009-06-12, 06:44 | #4431 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Oj chłopie chodziło mi o tzw. Końską igłe 2,1 jakbys nie wiedzial
Nie no napewno nic takiego nie zrobila :P |
2009-06-12, 07:07 | #4432 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
koleżanka przebija na ławce...
po co piercerzy jak można na ławce...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2009-06-12, 07:34 | #4433 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Spokojnie jak powiem ze kolezanka sie na tym znala? ;> hmmmm... No ale to nie zmienia faktu ze bylo duze ryzyko :P
|
2009-06-12, 08:39 | #4434 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
nie wyobrażam sobie tego może to jakiś żart?
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień. |
|
2009-06-12, 09:12 | #4435 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Czy mój nick wskazuje na to, żem chłop?
|
2009-06-12, 10:19 | #4436 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Mi nachodzi ochota na kolczyk w brodzie.. ^^ A C4S3Y po prostu chce wprowadzić trochę zamieszania i tyle. Choć nie powiem.. igła od weterynarza rozbawiła mnie do łez ^^
__________________
...ja jeesus ei pysy ristillään! Dopiero pojutrze jest moje. Niektórzy rodzą się jako pośmiertni. F. Nietzsche |
|
2009-06-12, 10:44 | #4437 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2009-06-12, 11:26 | #4438 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
__________________
...ja jeesus ei pysy ristillään! Dopiero pojutrze jest moje. Niektórzy rodzą się jako pośmiertni. F. Nietzsche |
2009-06-12, 12:00 | #4439 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
No nie wierzycie ?:O Kupilem igle u weterynarza za 2 zl... Najwieksza jaka byla czyli 2,1... ;P no i kolezanka przebila mi na lawce za kosciolem , co w tym takiego dziwnego ? ;>
|
2009-06-12, 12:31 | #4440 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
to, że normalni ludzi tak nie robią-nie ryzykują życia/zdrowia tylko po to by zaoszczędzić parę złotych ew. by się popisać jaki to ja jestem zaje***** że umiem wbić igłę w ciało i "nic" mi nie będzie.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:49.