Wypryski

[201606242119]

Dziewczyny, od maja mam problemy z dużymi wypryskami, których w żaden sposób nie mogę się pozbyć. Pojawiły się na tej linii między twarzą a szyją, na całej jej długości, ale najgorzej jest po bokach.
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam, mam tłusta cerę, ale na twarzy skóra jest gładka, bez wyprysków. Te między szyja i twarzą są bardzo duże, czerwone, czasami bolące, czasami są ropne, a czasem nie, wyglądają jak czerwone guzki, niektóre z nich są na skórze już miesiąc! i nie chcą zniknąć, jedynie trochę maleją. Odkąd się pojawiły używałam na nie peeling i maskę drożdżową przez jakiś czas, gdy to nie pomogło zaczęłam stosować Benzacne jednak to tez nic nie dało, oczywiście na dzien i na noc stosuję krem Sebum Control do tłustej cery, ale wypryski tak jak były tak są. Proszę o radę co to może byc i jak się tego pozbyć, co stosować. Zapisałam się na wizytę u dermatologa, ale wizytę mam dopiero pod koniec września! Bo niestety u nas są takie terminy, a nie chcę do wrzesnia, przez całe wakacje chodzić tak zeszpecona.
Z góry dzięki za odpowiedź.

[Paati89]

Napisane przez giglio2

Dziewczyny, od maja mam problemy z dużymi wypryskami, których w żaden sposób nie mogę się pozbyć. Pojawiły się na tej linii między twarzą a szyją, na całej jej długości, ale najgorzej jest po bokach.
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam, mam tłusta cerę, ale na twarzy skóra jest gładka, bez wyprysków. Te między szyja i twarzą są bardzo duże, czerwone, czasami bolące, czasami są ropne, a czasem nie, wyglądają jak czerwone guzki, niektóre z nich są na skórze już miesiąc! i nie chcą zniknąć, jedynie trochę maleją. Odkąd się pojawiły używałam na nie peeling i maskę drożdżową przez jakiś czas, gdy to nie pomogło zaczęłam stosować Benzacne jednak to tez nic nie dało, oczywiście na dzien i na noc stosuję krem Sebum Control do tłustej cery, ale wypryski tak jak były tak są. Proszę o radę co to może byc i jak się tego pozbyć, co stosować. Zapisałam się na wizytę u dermatologa, ale wizytę mam dopiero pod koniec września! Bo niestety u nas są takie terminy, a nie chcę do wrzesnia, przez całe wakacje chodzić tak zeszpecona.
Z góry dzięki za odpowiedź.

Hmm a może jakies zdjęcie? Ciężko mi tak powiedzieć co to może być? Być może uczulenie-zwykła alergia, pokrzywka, a może uczulenie od proszku do prania. Opryszczka, a nawet gzybica! Naprawde możliwości jest mnustwo,a ja tu nie chce stawiać błędnych diagnoz i straszyć,bo nie o to tu chodzi.
Aha i polecam iść do innego dermatologa, z takimi rzeczami nie ma co czekać, bo może być tylko gorzej! Moze przejść na większe partie ciała

[201606242119]

Napisane przez Paati89

Hmm a może jakies zdjęcie? Ciężko mi tak powiedzieć co to może być? Być może uczulenie-zwykła alergia, pokrzywka, a może uczulenie od proszku do prania. Opryszczka, a nawet gzybica! Naprawde możliwości jest mnustwo,a ja tu nie chce stawiać błędnych diagnoz i straszyć,bo nie o to tu chodzi.
Aha i polecam iść do innego dermatologa, z takimi rzeczami nie ma co czekać, bo może być tylko gorzej! Moze przejść na większe partie ciała

Dzięki za odpowiedź. Jutro wrzucę zdjęcie, bo jak zrobię fotkę "moim super sprzętem" w takim świetle to nic nie będzie widać
A co do przejścia na inne parte ciała to już trochę się przeniosło, bo na początku pojawiło się tylko po prawej stronie, a teraz jest już po obydwóch i trochę w środku.

[Paati89]

Czyli to coś poważniejszego. Sluchaj koniecznie musisz isc do innego dermatologa, i to jak najszybciej! Pózniejsze leczenie bedzie kosztowniejsze, czas leczenia sie znacznie wydłuzy, mogą wysąpić jakies powikłania. Nie wolno tego lekcceważyć

[201606242119]

Udało mi się zrobić dwa zdjęcia, niestety nie są zbyt wyraźne, ale może to i lepiej, mam nadzieję, ze nikogo nie przestraszę

[Paati89]

No dobra grzybice moge chyba wykluczyc.
Ale co to jest nie wiem...a swedzi?
Idz jak najpredzej do tego dermatologa

[201606242119]

Napisane przez Paati89

No dobra grzybice moge chyba wykluczyc.
Ale co to jest nie wiem...a swedzi?
Idz jak najpredzej do tego dermatologa

Nie, nie swędzi, tylko te większe wypryski bolą w dotyku. Zaznaczam też, że resztę ciała i twarzy mam idealnie gładką.
Do lekarza na pewno się wybiorę.

Edit:
Właśnie poczytałam o tym trochę na necie i okazuje się, że objawy mam takie same jak przy trądziku młodzieńczym, tylko, że... ja mam 24 lata i trądziku nigdy nie miałam, czy to możliwe, że teraz by się pojawił?

[Paati89]

Napisane przez giglio2

Nie, nie swędzi, tylko te większe wypryski bolą w dotyku. Zaznaczam też, że resztę ciała i twarzy mam idealnie gładką.
Do lekarza na pewno się wybiorę.

Edit:
Właśnie poczytałam o tym trochę na necie i okazuje się, że objawy mam takie same jak przy trądziku młodzieńczym, tylko, że... ja mam 24 lata i trądziku nigdy nie miałam, czy to możliwe, że teraz by się pojawił?

Niestety ale całkiem możliwe. Trądzik pojawia sie głownie w okresie dojrzewania, ale zdarza się także i w późniejszym wieku.

[zofiya]

jest to mozliwe, napisalas ze masz cere tlusta a przy takich upalach cera produkuje jeszcze wiecej loju wiec latwo sie zanieczyszcza, na tradzik dobry jest zel Benzacne sprobuj tego o stezeniu 5%, bo skoro nigdy nie mialas problemu z tradzikiem to powinien wystarczyc

[201606242119]

Napisane przez zofiya

jest to mozliwe, napisalas ze masz cere tlusta a przy takich upalach cera produkuje jeszcze wiecej loju wiec latwo sie zanieczyszcza, na tradzik dobry jest zel Benzacne sprobuj tego o stezeniu 5%, bo skoro nigdy nie mialas problemu z tradzikiem to powinien wystarczyc

Używałam już przez ponad tydzień Benzacne 10% i nic nie pomogło
Zamierzam zaopatrzyć się w mydło siarkowe, spirytus kosmetyczny i maść cynkowa i może to wszystko w połączeniu z Benzacne coś zdziała, ale chcę jeszcze odczekać jakiś czas, bo wczoraj byłam na manualnym oczyszczaniu skóry z peelingiem kawitacyjnym, więc skóra jest trochę podrażniona i będzie się łuszczyć kilka dni.

[201606242119]

Jeszcze raz dziękuję Wam za wszystkie rady. Właśnie parę dni temu pozbyłam się wreszcie tego paskudztwa. Napiszę jak, bo może to komuś innemu też pomoże. Na początku wcierałam raz dziennie Benzacne 10% przez ponad 2 tygodnie, a potem smarowałam 3 razy dziennie spirytusem salicylowym po czym wcierałam maść cynkową, więc najlepszym sposobem na pozbycie się takich rzeczy jest chyba porządne przesuszenie skóry. Wiem, że brzmi brutalnie, ale mi pomogło.

[Paola28]

Nie przesuszenie skóry, a wysuszanie wyprysków. Maść cynkowa zasusza zaskórniki, ma również dzialanie ściągające i złuszczające. Przesuszac skóry nie radzę - raz będzie ona jak pergamin, dwa pojawią się zmarszczki, trzy będzie się łuszczyc i wzrośnie jej podatność na podrażnienia, cztery może to stymulować nadprodukcję sebum Maść cynkową stosujemy miejscowo!

[201606242119]

[QUOTE=[B]Paola28[/B]
Nie przesuszenie skóry, a wysuszanie wyprysków.
Tak, to miałam na myśli, ale źle to ujęłam

Przesuszac skóry nie radzę - raz będzie ona jak pergamin, dwa pojawią się zmarszczki
Wiem, że teoretycznie takie są efekty przesuszania skóry,ale u mnie one nie wystąpiły wcześniej miałam skórę bardzo tłustą, a teraz wygląda wreszcie na normalną, żadne zmarszczki się nie pojawiły, choć jak odstawię spirytus salicylowy to pewnie z powrotem będzie się przetłuszczać

cztery może to stymulować nadprodukcję sebum
Teoretycznie niby tak, ale w praktyce mi tylko wysuszyło wypryski i nie stymulowało nadprodukcji sebum, może to zależy od danej cery.

Maść cynkową stosujemy miejscowo!
Się wie