Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[~~ALa~~]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;1123287 4]Czy to jest konieczne? Nie odpowiada mi żel hialuronowy, używałam go ze skwalanem, ale nawet po odczekaniu dwóch godzin, kiedy nakładałam podkład (mineralny, czyli sypki) strasznie się rolował. Teraz nakładam sam skwalan i nie mam z tym żadnego problemu. Tak samo tamanu nakładam na noc bez żelu.[/QUOTE]

nie jest to w żadnym wypadku konieczne, to tylko rozwiązanie proponowane przez dark01

EDIT: no i zdublowana odpowiedz, bo w sumie pytanie nie bylo do mnie :-P

[kathy8998]

Dzięki za odpowiedź. Poczytałam wątki i info na stronce sklepu. Chyba zakupię taman, żel i hydrolat oczarowy na początek.

Kusi mnie to serum Lemon, faktycznie jest takie dobre?

[dark01]

Napisane przez kathy8998

Dzięki za odpowiedź. Poczytałam wątki i info na stronce sklepu. Chyba zakupię taman, żel i hydrolat oczarowy na początek.

Kusi mnie to serum Lemon, faktycznie jest takie dobre?

.....
Jest!

[Hosenka*]

Napisane przez dark01

HIT to serum LEMON z Biochemii <olej tamanu np mnie mocno zapycha i pogarsza stan skóry.

To nie zapychanie. On oczyszcza, wyciąga brudki z porów, co uwidacznia się w postaci syfków. Stosowany dalej, dosyć szybko się z nimi rozprawia.
Ja go bardzo lubię - stosuje co jakiś czsa przez 4-5 dni dla gruntownego oczyszczenia skóry

[dociekliwy wredniak]

Kathy - dodam jeszcze, że h6drolat możesz sobie sama zrobić, jeżeli masz tylko destylarkę lu odpowiednio duży garnek oleju - raczej sama nie ukręcisz

Sunprnice- dziewczyny już właściwie Ci odpowiedziały, ja tylko dodam, że oleje stosowane samodzielnie na dłuższą metę mogą wysuszać - żel z kwasu hialuronowego zapobiega temu. Mi też się roluje i też tego nie lubię - zasada jest prosta, im mniej go dziabniesz tym mniej się będzie rolował. No i możesz go stosować na noc, gdy to nie przeszkadza.

niezamienna

[czekoladka21]

moze pomozecie wysuszonej wizazance???????
przegladalam sklep BU i chcialabym kupic olej kokosowy i stosowac jako nawizacz z zelem hialuronowym.......
http://www.biochemiaurody.com/sklep/oil-coconut.html

dodam ze jestem w ciazy wiec nie wiem czy moglabym taki zestaw stosowac?
chyba ze znacie jakies lepsze kombinacje innych skladnikow?
moja skora od kiedy jestem w ciazy stala sie bardzo sucha i mam liczne suche placki na twarzy mimo iz uzywam nawilzajacego kremu z filtrem....mam tez przebarwienia, o ktore sie boje jak wyjdzie slonko-poki co filtr jest +50.....
chcialabym tez kupic jakis inny zel do mycia twarzy.......dotychczas uzywam Ziaji Calma, ale mam wrazenie ze nie zmywa dobrze, mimo iz wczesniej robie demikjaz plynem dwufazowym!

[tranqil babe]

Napisane przez czekoladka21

moze pomozecie wysuszonej wizazance???????
przegladalam sklep BU i chcialabym kupic olej kokosowy i stosowac jako nawizacz z zelem hialuronowym.......
http://www.biochemiaurody.com/sklep/oil-coconut.html

dodam ze jestem w ciazy wiec nie wiem czy moglabym taki zestaw stosowac?
chyba ze znacie jakies lepsze kombinacje innych skladnikow?
moja skora od kiedy jestem w ciazy stala sie bardzo sucha i mam liczne suche placki na twarzy mimo iz uzywam nawilzajacego kremu z filtrem....mam tez przebarwienia, o ktore sie boje jak wyjdzie slonko-poki co filtr jest +50.....
chcialabym tez kupic jakis inny zel do mycia twarzy.......dotychczas uzywam Ziaji Calma, ale mam wrazenie ze nie zmywa dobrze, mimo iz wczesniej robie demikjaz plynem dwufazowym!

hej
Ja sie nie znam bardzo na biochemi ale z tego co wiem olej kokosowy jest raczej zalecany jako mazidelko do wlosow niz do twarzy Brałaś pod uwagę inne oleje?

[LouLou25]

Mnie oleje stosowane solo wysuszaja dlatego zawsze je z czyms mieszam. Na przesusz jest dobra lanolina, ew olej lanolinowy zmieszany z jakims maslem. Z zelem HA tez trzeba uwazac bo jak nie dodasz do niego odpowiednio tresciwej bazy to sciagnie ci skore. Olej kokosowy dopiero do mnie leci (albo juz zalega na poczcie ) ale raczej nie bede miala oporow przed stosowaniem na twarz.

[kizia mizia]

Mnie kokosowy zapchał tak, że leczyłam skórę przez 2 tygodnie.Nie chce mieć z nim więcej nic wspólnego.

[czekoladka21]

Napisane przez tranqil babe

hej
Ja sie nie znam bardzo na biochemi ale z tego co wiem olej kokosowy jest raczej zalecany jako mazidelko do wlosow niz do twarzy Brałaś pod uwagę inne oleje?

nie wiem myslalam ze ten kokosowy bedzie dobry.......a wiecie moze ktory olej jest lepszy?????
jak pisalam wczesniej chcialam go stosowac wraz z zelem hialuronowym czyli nie solo!

dla mnie np. pod oczy najlepszym kremem jak narazie jest masc z witamina A- super nawilza i zostawia film, na czym mi wlasnie zalezy!inne kremy pod oczy szybko wsiakaja w skore i mam wraznie suchej....

[confused_girl]

Odebrałam zamówienie z BU z hydrolatami Moja ukochana niezastąpioną kocanką i nowościami: drzewkiem herbacianym, róża damasceńską i rozmarynem. Ten ostatni pachnie bardzo subtelnie i przyjemnie Natomiast zawiódł mnie trochę hydrolat z cytrusowego drzewka herbacianego - jak da mnie nie pachnie tak jak LEMON Bardziej jak sorbet cytrynowy Ładnie, ale to nie to samo Natomiast róża pachnie dziwnie Spodziewałam sie uwodzącego zapachu niczym w serum 3xROSE, a tym czasem jest lekko podgniły? Albo mam jakies omamy wechowe

[pranie]

Confused, ja mam roze z BU i pachnie roza.. Hm, moze sprawdz date waznosci. Rozmaryn polecam tez do skory glowy albo jako baze do odzywki do wlosow w psikaczu.
Mam nareszcie jasmin, re-we-la-cja!!!

[confused_girl]

Napisane przez pranie

Confused, ja mam roze z BU i pachnie roza.. Hm, moze sprawdz date waznosci. Rozmaryn polecam tez do skory glowy albo jako baze do odzywki do wlosow w psikaczu.
Mam nareszcie jasmin, re-we-la-cja!!!

No mój hydrolat tez pachnie róża, ale chyba taka lekko sfermentowaną Sama nie wiem, po prostu nie jest to taka czysta róża jak 3xROSE. Data ważności jest w porządku. Hydrolat jest niekonserwowany, ale chyba nie mógł się popsuć w ciągu kilku dni podróży do mnie?
Co do rozmarynu to tak właśnie chce go wykorzystać - w mgiełkach i wcierkach dla włosów

[cansada]

[quote=niezamienna_juz_na_ nic;11231006]Cansada, z pierwszego tłoczenia nie znaczy, że na zimno... Olej kujawski też jest z pierwszego tłoczenia, ale rafinowany.

Niezamienna, dzieki za uporzadkowanie w mojej glowie.Ja tak wlasnie szukalam nierafinowanych, ale mlyn mi zrobili w jednym sklepie mowiec do mnie na przemian lamanym angielskim, niemieckim i przeplatajac hiszpanskim, wciskali mi na sile ze to jedno i to samo.
Hm....juz wiecej tam nie pojde, bede sie trzymac co napisane na karteczce .....
Z innej beczki, gdzies wyczytalam ze zadowolona bylas z Tamanu na blizenki i rozszerzone pory, ale polecana jest cierpliwosc.Jak dlugo stosowalas Tamanu aby zobaczyc pierwsze efekty? Solo czy tez z HA? Przy kwasach czy tez z retinami?Pytam bo kusi mnie bardzo Tamanu i chyba pokochalibysmy sie bardzo.

Kurcze uczepilam sie Ciebie jak rzep , ale widze Cie tutaj czesto i masz ogromna wiedzewiec nie moge zapanowac aby nie wypytac Cie wiecej.

[dark01]

Napisane przez Hosenka*

To nie zapychanie. On oczyszcza, wyciąga brudki z porów, co uwidacznia się w postaci syfków. Stosowany dalej, dosyć szybko się z nimi rozprawia.
Ja go bardzo lubię - stosuje co jakiś czsa przez 4-5 dni dla gruntownego oczyszczenia skóry

.......
nie no..u mnie to ewidentnie zapychanie powaga.

...............
olej kokosowy nie nadaje sie do buzi...do ciała,do rąk,do włosów jak najbardziej... jest mnóstwo olejków odpowiedniejszych do pielęgnacji twarzy.

[pciunia]

sluchajcie kobialki. mam hydrolat rozany z ZSK, uzylam kilka razy i za kazdym razem to samo: silne zaczerwienienie twarzy. Ki diabel? Po hydrolacie??? Wczesniej uzywalam hydrolatu rozanego z BU. Nie dzialo sie oczywiscie nic (choc na kolana mnie nie rzucil). Zglupialam, szczerze mowiac

[dark01]

Napisane przez pciunia

sluchajcie kobialki. mam hydrolat rozany z ZSK, uzylam kilka razy i za kazdym razem to samo: silne zaczerwienienie twarzy. Ki diabel? Po hydrolacie??? Wczesniej uzywalam hydrolatu rozanego z BU. Nie dzialo sie oczywiscie nic (choc na kolana mnie nie rzucil). Zglupialam, szczerze mowiac

...
mi tez się zdarza,ze po preparatach z rózą nastepuje przekrwienie skóry,np po serum Rose z BU...konsultowałam to nawet z obsługą BU. w każdym razie chodzi o to,ze ''wyciągi'' rózane są bardzo aktywnymi substancjami,polecono mi używac je w mniejszej ilości ...ale np hydrolat rózany z BU zmieszany z hydrolatem migdałowym swietnie wpływa na wyłagodzenie moich naczynek.

[mmaggiee]

No muszę sie z wami podzielić moimi spostrzezeniami co do hydrolatu kocankowego. uzywam codziennie od ok.tygodnia. zapach - juz sie przyzwyczailam nie zauwazylam,zeby jednak dzialal na mnie dobrze, a mam wrazenie,ze wrecz odwrotnie. co prawda buzia robi sie po nim gladka, ale jednoczesnie mam wrazenie,ze skore mam troche sciagnieta. poczatkowo jak sie potraktuje kocanka, to twarz rzeczywiscie staje się bledsza, ale po dosyc krotkim uplywie czasu wydaje mi sie,ze jest jednak bardziej zaoogniona niz to bywalo do tej pory. moze jej tak czesto nie stosowac? albo bezposrednio po jej uzyciu czyms sie jeszcze posmarowac, nalozyc warstwe kremu? sama nie wiem, mam mieszane uczucia

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez dociekliwy wredniak

oleju - raczej sama nie ukręcisz

Ale wytłoczyć już można Jak się ma sprzęt, oczywiście. Chomik kiedyś nam tu takie cudo pokazywała (nie swoje, niestety)

Czekoladko, dziewczyny dobrze pisały - olej kokosowy jest bardzo komedogenny. Jeśli koniecznie chcesz coś z BU, może spróbuj róży (serum 3Xrose jest cudne) albo arganu? Albo masełka jakiegoś - mango, shea... Olej z wiesiołka też ponoć działa cuda na przesuszenie (można go kupić też naziemnie, w butelkach albo w kapsułkach Oleofarmu). Czy inne sklepy niż BU też wchodzą w grę? Tak "na szybko" to na przesusz powinien doskonale zadziałać krem "sutkowy" z Rossmana, ale on ma lanolinę, więc jeśli jesteś łatwozapychalna, uważaj.

Confused, sorbet cytrynowy... mniam Ale na razie twardo wykańczam zapasy

Cansado, tamanu stosuję tylko na noc, w bardzo różnych kombinacjach: kiedy mam przedokresowe pogorszenie cery, to po prostu kładę sam olej tamanu z HA albo z żelem algowo-witaminowym wg mazidlanego przepisu (ostatnio bardzo mi odpowiada ten żelik); przy zwyczajnym stanie cery mieszam olej tamanu z innym, aktualnie używanym olejem albo nawet mieszanką - kiedyś dolałam np. trochę tamanu do olejku Hauschki, do serum lemon z BU, a ostatnio ukręciłam sama olejek z kwasem salicylowym i na 20 ml olejku słonecznikowo-dyniowego (olej z dyni ze względu na dużą zawartość potasu ma też działanie wybielające ) dałam ok. 2,5 ml tamanu. Jakieś stałe efekty zauważyłam po ok. miesiącu stosowania, ale muszę powiedzieć, że po każdej nocy z tamanu jestem wytwornie blada, co bardzo lubię.
Jednocześnie używam delikatnych kwasów, tzn. - jak już pisałam - olejku 2% BHA i czasem - kiedy mi się chce ukręcić - toniku z 5% PHA.
Efekty nie są na pewno tak spektakularne jak po zabiegach kwasami o wysokich stężeniach, ale są, a ja boję się hardcore-u. To też tłumaczy, dlaczego retinoidy omijam szerokim łukiem.

Mmgaggie, oczywiście, że po hydrolacie trzeba się czymś smarować. To już wielokrotnie było - jeśli zostawiasz hydrolat na twarzy do wyschnięcia, nie dziw się, że - parując - wyciąga Ci wilgoć ze skóry.

[mmaggiee]

wlasciwie to jako "baze" pod hydrolat stosowalam w niewielkich ilosciach (tak,zeby buzia sie nie swiecila zbyt mocno) masc witaminowa, ale takie polaczenie sie raczej nie sprawdza. cos jeszcze pokombinuje , albo odstawie hydrolat

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez mmaggiee

wlasciwie to jako "baze" pod hydrolat stosowalam w niewielkich ilosciach (tak,zeby buzia sie nie swiecila zbyt mocno) masc witaminowa, ale takie polaczenie sie raczej nie sprawdza. cos jeszcze pokombinuje , albo odstawie hydrolat

Ja to POD hydrolat ???? Chyba NA... To dziwne stosować najpierw tonik, a potem maść...

[mmaggiee]

Tak, pod Zreszta NA tez probowalam, ale bardziej mnie wyszuszalo i pojawiala sie bladosc lica przeplatana gdzieniegdzie czerwonymi łatami po bezposrednim zetknieciu buzi z hydrolatem. ja to jestem laikiem w tym temacie, wiec prosze o troche wyrozumialosci

[anastazjaaa2]

Napisane przez mmaggiee

Tak, pod Zreszta NA tez probowalam, ale bardziej mnie wyszuszalo i pojawiala sie bladosc lica przeplatana gdzieniegdzie czerwonymi łatami po bezposrednim zetknieciu buzi z hydrolatem. ja to jestem laikiem w tym temacie, wiec prosze o troche wyrozumialosci

Najpierw hydrolat ( tonik) potem maść, krem, olej czy co kto lubi
Może spróbuj na twaz przetartą hydrolatem i jeszcze wilgotną kremu lub oleju z kwasem hialuronowym.
Maść z wit a to chyba nie najlepszy pomysł


Ilona, a może to poprostu wina oświel\tlenia na zdjęciach a na żywo wszystko jest ok ?
A tak wogóle, to śliczna z Ciebie dziewczyna, czy to w makijażu czy bez

[mmaggiee]

Napisane przez anastazjaaa2

Najpierw hydrolat ( tonik) potem maść, krem, olej czy co kto lubi
Może spróbuj na twaz przetartą hydrolatem i jeszcze wilgotną kremu lub oleju z kwasem hialuronowym.
Maść z wit a to chyba nie najlepszy pomysł


Ilona, a może to poprostu wina oświel\tlenia na zdjęciach a na żywo wszystko jest ok ?
A tak wogóle, to śliczna z Ciebie dziewczyna, czy to w makijażu czy bez

Na pewno jeszcze bede próbowała podejsc do tego hydrolatu, może dać grubsza warstwe jakiegos kremu na wierzch

[czekoladka21]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Czekoladko, dziewczyny dobrze pisały - olej kokosowy jest bardzo komedogenny. Jeśli koniecznie chcesz coś z BU, może spróbuj róży (serum 3Xrose jest cudne) albo arganu? Albo masełka jakiegoś - mango, shea... Olej z wiesiołka też ponoć działa cuda na przesuszenie (można go kupić też naziemnie, w butelkach albo w kapsułkach Oleofarmu). Czy inne sklepy niż BU też wchodzą w grę? Tak "na szybko" to na przesusz powinien doskonale zadziałać krem "sutkowy" z Rossmana, ale on ma lanolinę, więc jeśli jesteś łatwozapychalna, uważaj.

znaczy ja niekoniecznie chce ten olej kokosowy.....
moze rzeczywiscie zamowie jakies maselko.....
a ten zel hialuronowy mozna sam tez stososwac? bo mam zmarszczki pod oczami i chcialam cos co je nawilzy i wygladzi troszke!!

[dark01]

Napisane przez czekoladka21

znaczy ja niekoniecznie chce ten olej kokosowy.....
moze rzeczywiscie zamowie jakies maselko.....
a ten zel hialuronowy mozna sam tez stososwac? bo mam zmarszczki pod oczami i chcialam cos co je nawilzy i wygladzi troszke!!

....
zdecydowanie hialuronu NIE stosujemy samodzielnie...tylko zawsze jako dodatek do jakiegos oleju,albo kremu ! Hialuron zastosowany samodzielnie zadziała wręcz wysuszająco na skóre !

[czekoladka21]

Napisane przez dark01

....
zdecydowanie hialuronu NIE stosujemy samodzielnie...tylko zawsze jako dodatek do jakiegos oleju,albo kremu ! Hialuron zastosowany samodzielnie zadziała wręcz wysuszająco na skóre !

dziekujeczyli moge dodac go ewnetualnie do jakiegos maselka ......

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Dzięki za odpowiedzi. Pomyślę o stosowaniu żelu na noc, bo na dzień zdecydowanie nie.

Napisane przez dark01

Hialuron zastosowany samodzielnie zadziała wręcz wysuszająco na skóre !

Hm, a mi BU w mailu napisało coś takiego:

Żel hialuronowy zastosowany samodzielnie, zwłaszcza teraz w okresie
zimy oraz przy cerze suchej może dawać uczucie ściągniecią skóry, co
zwykle nie jest objawem wysuszenia tylko wynikiem tego, że żel tworzy
na skórze delikatną błonkę, która zasychając daje poczucie ściągania.
Wbrew pozorom i krążącym opiniom, żel hialuronowy rzadko powoduje
rzeczywiste wysuszenie skóry. Najczęściej poczucie suchości, jest
efektem niedostatecznego nawilżenia ze strony samodzielnie stosowanego
żelu. Po prostu często sam żel to za mało, by poczuć się nawilżonym.
Przy cerze suchej, żel hialuronowy stosowany samodzielnie nie
dostarczy wystarczającego poczucia nawilżenia.

[dark01]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;1126368 5]Dzięki za odpowiedzi. Pomyślę o stosowaniu żelu na noc, bo na dzień zdecydowanie nie.



Hm, a mi BU w mailu napisało coś takiego:[/quote]
..


czyli napisali mniej wiecej to o co mi chodziło...hialuron jest substancją silnie higroskopijną,czyli przyciąga i wiąże wodę,hialuron stosowany samodzielnie jakby wyciąga wode z naskórka,dlatego potrzebuje tzw.warstwy okluzyjnej<''olejowej'' zeby sam nie powodował uczucia suchości...poza tym faktycznie zostawia cienka błonke na skórze,która jest małokonfortowa w noszeniu ibrzydko się łuszczy.

[dociekliwy wredniak]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Ale wytłoczyć już można Jak się ma sprzęt, oczywiście. Chomik kiedyś nam tu takie cudo pokazywała (nie swoje, niestety)

Chomik to chyba wszystko wie
Poważnie, można sobie sprawić taką wytłczarkę??
Jedyna "eko", jaką widziałam naocznie, działała na parę mułów w sensie - na mułów dwójkę, a nie na wytwarzaną przez nie parę