domowe sposoby na pryszcze

[izusqq]

Ja znalazłam w internecie domowy sposób na maseczkę rozjaśniającą cerę:
'Kroimy cytrynę na pół i wydrążamy z niej cały miąższ, jedną połówkę napełniamy żółtkiem jajka i pozostawiamy na parę godzin aby żółtko przeszło eterycznymi olejkami ze skórki. Tak przygotowaną papkę rozprowadzamy na twarzy i szyi i pozostawiamy na około 20 minut. Po upływie czasu myjemy twarz ciepłą wodą. Maseczka ta znakomicie poprawia koloryt skóry.'
Jeszcze jej nie wypróbowałam, ale już przygotowałam i czekam te 'parę godzin'

[illegale]

No ciekawa To nie lepiej wycisnąc sok z cytryny i wymieszać z żółtkiem i czekać aż to nasiąknie?

[izusqq]

No ja nie wiem, ale napisane jest o 'eterycznych olejkach ZE SKÓRKI'. Można spróbować tak jak ty mówisz, na pewno nie będzie trzeba tak długo czekać ;]

[illegale]

Tak, zapomniałam, że olejki eteryczne to w skórce są

[izusqq]

Wypróbowałam tą maseczkę z żółtka i skórki cytryny i efekt jest widoczny już po pierwszym zastosowaniu kolor mojej skóry jest wyrównany, jaśniejszy i przebrawienia mniej widoczne. Polecam

[klaudia844]

W sumie każdemu na trądzik, wągry i pryszcze pomaga co innego. Swoją drogą moja przedmówczyni mnie zamurowała tym przemywaniem twarzy rumiankiem Ale zazdrosze i to bardzo Chciałabym się dowiedzieć, czy takie przemywanie twarzy rumiankiem nadaje się również do ciemnej karnacji? Wiem, że rumianek ma właściwości rozjaśniające - np. stosowany do płukania włosów zapewnia im świetliste refleksy, a z kolei kiedy twarz przemywa sobie osoba z piegami, one jaśnieją. Czy gdybym zaczęła go stosować, to czy on mnie "nie wybieli"

Ja osobiście na wągry, to stosuje parówki - do wody wrzuce sobie np. troche jakiś ziółek (pokrzywa), żeby ten efekt był lepszy, a później je wyciskam :P Z kolei do mycia twarzy stosuje tylko i wyłącznie żel Cerabit. Nikt mnie nawet nie przekona, że na rynku jest coś lepszego, ponieważ używam go już od 3 miesięcy i dopiero teraz wiem, co to znaczy normalna cera, która się nie świeci, co było moim koszmarem np. gdy użyłam pudru :/ Polecam z czystym sumieniem

[jamboa]

Napisane przez klaudia844

Chciałabym się dowiedzieć, czy takie przemywanie twarzy rumiankiem nadaje się również do ciemnej karnacji? Wiem, że rumianek ma właściwości rozjaśniające - np. stosowany do płukania włosów zapewnia im świetliste refleksy, a z kolei kiedy twarz przemywa sobie osoba z piegami, one jaśnieją. Czy gdybym zaczęła go stosować, to czy on mnie "nie wybieli"

ja mam karnację taką pomiędzy - ani nie jest jasna ani ciemna, kiedy zaczęłam przemywać twarz rumiankiem to byłam bardzo opalona i nic a nic mi twarzy nie rozjaśnił, więc myślę że możesz śmiało spróbować wydaje mi się że ten efekt rozjaśniający działa głównie na włosy

[Paola28]

Spokojnie - rumianek nie nie wybieli koloru karnacji. Ma on co prawda delikatne działanie rozjaśniające, nie powinien jednak mieć negatywnych efektów dla skóry. Zalecam jednak ostrożność gdyż rumianek lubi uczulać

[majomagn]

no i potencjalny problem, o którym już wspomniałam - może rozjaśniać brwi i rzęsy. a jeśli chodzi o uczulanie, azulen, który jest składnikiem azulanu (patrz wyżej) jest znacznie bezpieczniejszy, niż czły rumianek

[Nastolatka000]

MAM GENIALNY SPOSÓB NA PRYSZCZE!. Jest zupełnie darmowy i pomaga po pierwszym razie. Niestety teraz to co napiszę,może wydać się wam głupie i obleśne a także odrażające,ale również tak sądziłam,ale wypróbowałam ten sposób i napawdę widać efekty. Otóż najlepszym sposobem na pryszcze lub trądzik jest MOCZ LUDZKI!. Teraz pewnie pomyślicie,że jestem psychiczna-ale naprawdę to skuteczne. Znalazłam to na pewnym forum,a że byłam zdesperowana wypróbowałam-podziałało-mam może kilka chrost,ale i tak dobrze D:.

Smarujeci twarz moczem na 2 godziny dwa razy na dobę,a efekty widać po pierwszym stosowaniu- a po miesiący nie macie już żadnych pyszczy .

[illegale]

Rumianek tylko zabarwia włosy na żółto, daje to złudzenie jaśniejszych, skóry na pewno nie wybieli, a szkoda

Nastolatka000 temat o moczu się już przewijał
Ja narazie zamówię sobie czysty mocznik z mazideł

[sascha246]

ja wyczytałam gdzieś o przemywaniu twarzy mlekiem ...
Przed chwilą nałożyłam na twarz mleko wacikiem potrzymałam aż ściągnie i zaschnie i zmyłam faktycznie twarz jest jakby gładsza .....ale to dopiero 1 raz więc może będzie lepiej
stosuje też od 2 dni przemywanie zieloną cherbatą ale jak narazie efektów brak
Chce zrobić sobie maseczke z cebuli..ale na co ona dokładnie jest???

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

ja wyczytałam gdzieś o przemywaniu twarzy mlekiem ...
Przed chwilą nałożyłam na twarz mleko wacikiem potrzymałam aż ściągnie i zaschnie i zmyłam faktycznie twarz jest jakby gładsza .....ale to dopiero 1 raz więc może będzie lepiej
stosuje też od 2 dni przemywanie zieloną cherbatą ale jak narazie efektów brak
Chce zrobić sobie maseczke z cebuli..ale na co ona dokładnie jest???

[illegale]

Napisane przez sascha246

ja wyczytałam gdzieś o przemywaniu twarzy mlekiem ...
Przed chwilą nałożyłam na twarz mleko wacikiem potrzymałam aż ściągnie i zaschnie i zmyłam faktycznie twarz jest jakby gładsza .....ale to dopiero 1 raz więc może będzie lepiej
stosuje też od 2 dni przemywanie zieloną cherbatą ale jak narazie efektów brak
Chce zrobić sobie maseczke z cebuli..ale na co ona dokładnie jest???

Przy regularnym stosowaniu i przy dłuższym czasie, na pewno widać efekty z tym mlekiem

Herbata* takich spektakularnych, "naocznych" efektów nie da, ale w swej świadomości przynajmniej miej, że dostarczasz skórze dużą dawkę antyoksydantów no i jest to wspaniały, 100% naturalny tonik, a nie te napakowane konserwantami z drogerii, które to niby mają w składzie tak dobroczynnie działającą zieloną herbate (a w składzie tylko aromat z zielonej herbaty gdzieś przy końcu).

Maseczka z cebuli dobrze działa na pryszcze, goi, podobno działa też na blizny, ślady i przebarwienia, niektórzy piszą o efekcie "wyciągania" tego co jest pod skórą (pryszczy, zaskórników).

[sascha246]

Yhymn.....no tak to ja musze kupić drożdże ....i zrobić maseczke jak nikogo nie będzie...hehe napisze o skutkach

słyszałam też o maseczce z mąki ziemniaczanej i wody lub mleka nie pamiętam czy ktos wie czy to z wodą czy mlekiem bo zapomniałam

[beautyy]

Hmmm . a u mnie jest taak :

Niby nie wychodzą mi pryszcze, tylko jak zauważe coś malutkiego co jest praktycznie niezauważalne, to wyciskam i dłuubę , aż w końcu mam czerwony strupek ;// OrkOOpnie to wyglądaaa . ale co ja poradzę, ze tak mnie do tego ciągnie.. hih.. ^^ A jak już mi wyjdzie pryyszcz to tylko takie czerwone i strasznie booli. ale wczoraj zastosowałam tą ` zieloną herbatę ` i rzeczywiście pomaga ; ]] .
Zaparzyłam duuży kubek tej herbatki i przelałam do buteleczki po mgiełce ;D i psikam na twarz dużoo. czekam ok 2o/3o miiinut , zmywam wodą, myję twarz żelem VIVEA Visouqe young i na podrażnione miejsca nakładam krem BambinO. ; ]
Do tego, raz w tygodniu robię truskawkowy albo bananowy peeling; )
(NATURA).
Kiedyś używałam under twenty , ale to byłł błąd bo ona jest do cery trądzikowejj, a ja takiej nie mam i zaczęły mi od niej różne dziwactwa wychodzić xD
Słyszałam, że dobra jest też cebula i mlekoo na pryszcze ; ]
(z domowych sposobów) ; P
Dodam jeszcze, ze zawsze używałam mase, kremów, toników .. i t d.
A tu można w domQ znaleźć wiele dobrych produktów.. . ;]]

Pozdrawiiam ; ***

[gapcio22]

siedzę właśnie z maseczką z zółtka i cytryny, zobaczymy jaki będzie efekttroszkę szczypie ten sok z cytryny, ale nie ma co się dziwić skoro to już trzeba nazwać ranami po wyciskaniu przemywałam 2 dni twarz zieloną herbatą i hmmm nie widzę rezultatów dziś idę po rumianek

[atri]

Ja polecam sok z cytryny na wągry ja miałam na nosie i przemywałam codziennie i pomogłow wągry stały sie jaśniejsz i mniej widoczne

[magnoliada]

Na pryszcze polecam bardzo tanią i w moim przypadku skuteczną pastę cynkową. Nakłada się ją punktowo, ładnie wysusza większe i mniejsze krostki i syfy.
Na błyszczącą, tłustą cerę pomogło mi natomiast mydło siarkowe. Używałam go kilka tygodni, odstawiłam bo cera zrobiła się bardziej sucha i matowa więc uznałam że nie ma sensu dalsze używanie tego mydła.

Teraz używam natomiast hydrolatu geraniowego jako toniku - świetnie się sprawdza, matowi skórę na cały dzień, a jednocześnie nie wysusza tak bardzo jak mydło siarkowe. Jestem bardzo zadowolona z tego hydrolatu, żaden tonik tak dobrze na mnie nie działał.

Poza tym na noc nawilżam skórę kremem dla dzieci Babydream, na dzień natomiast również ten krem+ matujący Siarkowa Moc.

Polecam Wam przetestować te kosmetyki - nie są drogie a w moim przypadku sprawdziły się rewelacyjnie: skóra nie świeci się, zero syfków: tylko czasem wyskoczy gdzieniegdzie mała krostka. Zostanę przy nich na dłużej.

[Kaja10912930]

Napisane przez Kasixxa

AryaxD - Znalazłam w wyszukiwarce ten lek i jak spojrzałam na komentarze tego Brevoxyla to
podobno jest bardzo skuteczny ;D No i trzeba wypróbować ;D A jeżeli chodzi o nawilżanie to bardzo wysusza ? Ale będę pamiętać ;] Jeszcze raz dziękować xd ;* Jutro biegne do apteki ;D

Brewoxyl jest na trądzik a nie na wągry
mam w domQu i sama próbowałam nie pomaga

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

[1=48a250297bf2eeb895b348a f1634c4299edf5bf7;1390240 0]Domowa maseczka na wągry : mąka, woda, miód [/QUOTE]


SUPER NAWILŻA ale co do wągrów to chyba nie to

[My Life]

to może ja coś dodam od siebie. Mam pełno wągrów na nosie i policzkach. Stosowałam cytrynę, kremy, maści, płatki z Nivea itp. Z tego co zauważyłam to pomaga mi tonik z kwasami aha/bha 10% z Biochemii Urody. Przykładam wacik z tonikiem każdego wieczoru tak na dłużej (codziennie bo skórę na nosie mam odporną na wszystko, więc mogę sobie pozwolić na stosowanie tam kwasów właśnie każdego dnia). Wiem, że nigdy wągrów z nosa się nie pozbędę, ale po tym toniku mój nosek rano wygląda o wiele lepiej- wągry oczyszcone, zmniejszone- a jak dam troszeczkę fluidu to w ogóle ich nie widać

[blondyneczka83]

Zgadzam się z przedmówczynią, że pasta cynkowa dosyć dobrze radzi sobie z trądzikiem. Gorzej jeżeli żadymi maściami tego nie wytępimy, bo np. za wszystko odpowiedzialne są hormony - ja mam 25 lat, a borykam się z trądzikiem w dalszym ciągu. Endoktrynolog zlecił mi wykonanie badań i okazało się, że za wszystkim stoi wysoki poziom hormonów Teraz czeka mnie przymusowa przerwa w stosowaniu antykoncepcji doustnej i leczenie antybiotykami, a później dobór odpowiednich tabletek anty..............ech nikomu nie życze takiej męki, bo za niedługo z mojej wątroby nic nie zostanie od tej ilości leków ( Jedynym kosmetykiem, który stosuje za przyzwoleniem lekarzy jest żel do mycia twarzy Cerabit, ale to tylko dlatego, że ma on działanie przeciwtrądzikowe i wysuszające, co przy moim łojotoku jest zbawienne.

[asfourtek]

ja walczę z trądzikiem już x lat, nie przeszło 'z wiekiem', bo mam 25 i ostatnio po krótkim okresie ładnej cery wszystko wróciło.

robiłam zabieg IPL, dwie serie i NIC. Nie widziałam poprawy (powiedzialabym ze nawet bylo gorzej) a od pierwszego zabiegu minęły już miesiące. Kasa wyrzucona w błoto.

Więc postanowiłam spróbować takiego zestawu:
1. codziennie maseczka ze świeżo mielonych w młynku do kawy płatków owsianych i siemienia lnianego (tak łyżka tego, łyżka tego, zalewam odrobiną wrzątku żeby nabrało konsystencji papki i nakładam na twarz).

2. po zmyciu maseczki punktowo na "dżordże" nakładam miód i trzymam ile wysiedzę do pójścia spać. Potem wszytsko zmywam i na noc nakładam moje odkrycie, już nie domowy sposób, ale 100% naturalne, więc pozwalam sobie tu wymienić - krem Kailas Jeevan.

Dzisiaj mija właśnie 5 dzień mojej 'daily routine' i... jak tak dalej pójdzie to chyba w końcu zobaczę w lustrze czystą twarz, bez ropniaków, kraterów, kaszki i ogólnego wyglądu a la pizza pepperoni.

Nie wiem która z tych rzeczy działa najbardziej, ale naprawdę zaczynam wierzyć, że pozbęde się tego. Aha, no i dodatkowo ścisła dieta jakościowa- żadnych konserwantów, słodyczy, cukru itd.

[klaudia844]

Ja obawiam się, żebym nie miała tyle czasu, aby codziennie bawić się maseczkami, miodkiem i kto wie czym jeszcze i to nie dlatego, że jestem leniwa, ale dlatego, że nie mam na to czasu. Maskę na twarz robię sobie 2 - w porywach 3 razy w tygodniu i zazwyczaj jest to 1/2 kostki drożdży wymieszane z 1 łyżką ciepłego mleka i kilkoma kroplami z cytryny. Zamiennie stosuję maseczkę błotną z zieloną glinką do cery tłustej (chyba to jest bielenda), a do mycia buzi to cerabit.

Słyszałam jeszcze o kremach ze śluzem ze ślimaka, ale nie spotkałam się jeszcze z nimi (tzn. nie szukałam), niemniej mam coraz większą ochotę ich wypróbować, bo łojotok na mojej skórze przyprawia mnie o ataki szału.

[asfourtek]

przygotowanie dużo czasu nie zajmuje, wracam z pracy i nakładam. A że z taką twarza nie mam ochoty wychodzić do ludzi to ostatnio siedzę w domu i tego czasu robi się aż za dużo..

po prostu są różne rodzaje trądziku i dla jednego trądzik to kilka wyprysków a dla innego twarz pokryta kraterami. I jak się ma taką ostrą postać to zawsze się znajdzide czas na coś co niesie nadzieję.

[asfourtek]

UWAGA! maly update:

"Pasta z 3 łyżek stołowych miodu i 1 łyżeczki cynamonu nałożona na noc na wypryski skórne i zmywana rano, gdy jest stosowana przez 2 tygodnie, likwiduje zmiany od samego korzenia".

Od dzisiaj miód manuka z cynamonem na noc, a kailas cienko na dzień.

Aha, poza tym dla wszystkich dotkniętych bardzo silnym trądzikiem - to może być gronkowiec.

[Lady_Marmalade]

Ja wypróbuję cebulę ;D

Ale wiecie, kuźde ja mam taki problem z 'syfami' - one są masakryczne a ja akurat mam za 2 tygodnie super-hiper ważne spotkanie ;/
No i cholera muszę sobie z nimi poradzić w jakiś sposob ;/
Chodzi mi o wyłącznie domowe i mało skomplikowane sposoby... .
Macie jakieś???

BTW, ja używam spirytusu w żelu. Nie wiem gdzie się kupuje niestety, musicie popytać ;P ja akurat znalazłam w domu. Umyłam twarz tylko wodą; potem wzięłam spirytus na wacik i umyłam twarz. NA te większe pryszcze przycisnęłam i podtrzymałam chwileczkę. Piecze, bo piecze- ale może pomoże. NA koniec to ważne, aby posmarować twarz kremem, bo spirytus wypali wam skórę!
Nie dużo, bo przedobrzycie i gó*wno z tego ;]

Co o tym sądzicie?- będzie dobrze?? ;D

[visionAM]

Napisane przez Lady_Marmalade

Ja wypróbuję cebulę ;D

Ale wiecie, kuźde ja mam taki problem z 'syfami' - one są masakryczne a ja akurat mam za 2 tygodnie super-hiper ważne spotkanie ;/
No i cholera muszę sobie z nimi poradzić w jakiś sposob ;/
Chodzi mi o wyłącznie domowe i mało skomplikowane sposoby... .
Macie jakieś???

BTW, ja używam spirytusu w żelu. Nie wiem gdzie się kupuje niestety, musicie popytać ;P ja akurat znalazłam w domu. Umyłam twarz tylko wodą; potem wzięłam spirytus na wacik i umyłam twarz. NA te większe pryszcze przycisnęłam i podtrzymałam chwileczkę. Piecze, bo piecze- ale może pomoże. NA koniec to ważne, aby posmarować twarz kremem, bo spirytus wypali wam skórę!
Nie dużo, bo przedobrzycie i gó*wno z tego ;]

Co o tym sądzicie?- będzie dobrze?? ;D

raczej nie będzie dobrze. Alkohol do cery z trądzikiem? może i wysuszy pryszcze, ale przy okazji może zaszkodzić całej twarzy, nadmiernie przesuszyć albo poparzyć. Szczególnie jak smarujesz nim całą twarz a nie stosujesz tylko punktowo

[Lady_Marmalade]

Ale gdy zastosujesz krem, będzie dobrze. Ja osobiście sprobowałam spirytusu i potem kremu i było spoko. Myślę, że gdy masz nie dużo pryszczy, takie od czasu do czasu lub mało można spirytusem zasmarować co parę dni. Przecież wszystkie toniki i inne specyfiki mają alkohol w sobie. Warto kupić tonik różany to zapobiegnie wysuszaniu się skóry

Dziś wypróbowałam maseczkę ze śmietany i cynamonu. Wyszło super świetnie matowa skóra, gładka, a syfy same mi odpadają. Te lekksze oczywiście. Zobaczę co jutro rano będzie. Jak będzie ok to robię jescze raz! Spróbujcie!
2,5 łyżki śmietany + pół łyżeczki do herbaty cynamonu. Wymieszać i nałożyć na 5-10 min. Zetrzeć wacikiem i umyć letnia wodą. Skóra będzie czerwona i będzie piec. Ale cynamon ma właściwości rozgrzewające, więc nie ma się czym martwić

[visionAM]

Napisane przez Lady_Marmalade

Ale gdy zastosujesz krem, będzie dobrze. Ja osobiście sprobowałam spirytusu i potem kremu i było spoko. Myślę, że gdy masz nie dużo pryszczy, takie od czasu do czasu lub mało można spirytusem zasmarować co parę dni. Przecież wszystkie toniki i inne specyfiki mają alkohol w sobie. Warto kupić tonik różany to zapobiegnie wysuszaniu się skóry

wybacz, ale w kolejnym poście piszesz bzdury. Właśnie wiele osób wystrzega isę toników zawierających alkohol. Ja nie mam żadnego na swojej półce z kosmetykami i w ofercie jest coraz więcej kosmetyków BEZ alkoholu! Nie wiem skąd Ty czerpiesz takie informacje Byłaś kiedykolwiek u dermatologa? Przeglądałaś Wizaż i tematy o trądziku bądź biochemii kosmetycznej?

[Lady_Marmalade]

Napisane przez visionAM

wybacz, ale w kolejnym poście piszesz bzdury. Właśnie wiele osób wystrzega isę toników zawierających alkohol. Ja nie mam żadnego na swojej półce z kosmetykami i w ofercie jest coraz więcej kosmetyków BEZ alkoholu! Nie wiem skąd Ty czerpiesz takie informacje Byłaś kiedykolwiek u dermatologa? Przeglądałaś Wizaż i tematy o trądziku bądź biochemii kosmetycznej?

Wiesz, byłam, ale niewiele on zaradził. Przepisał żel, za 5o zł. używałam z zaleceniami ale nic to nie dało wiięc odstawiłam. A tutaj mialyśmy mówić o naszych sposobach, więc napisałam swój, co ja robię. Mi nic nie wysusza Więc, nie chcę się kłócić, bo nie lubię a, na kosmetykach- to z własnego doświadczenia się znam więc, nie piszę tylko moich pomysłów. I tak, teraz toniki i kosmetyki unikają alkoholu, bo wysusza- nie przeczę. Ale ja i tak stawiam na swoim. Jeśli coś się będzie działo- to odstawię Może i wypisuję bzdury, ale nie musicie przecież robić tak jak ja

A co do specyfików polecam: Garnier Roll-On. Nakłada się go punktowo ale jest super


Szczerze polecam MASECZKĘ CYNAMONOWĄ!- bardzo mi się spodobała, a cebulę jeszcze muszę wypróbować