Moja metamofoza - doradźcie.

[whitechocolatte]

Pierwsze co chciałam napisać - dziwisz się? Przechodzenie w blond nie jest znowu takie łatwe, wyobrażam sobie, że efekt nie jest zbyt ciekawy...
Mimo wszystko powodzenia... Ekhm...

[Starlett]

Ciekawa jestem nowych zdjęć

[SceneQueene]

Jestem rudą blondynką, hm... Mam nadzieję, że za następnym rozjaśnianiem (koło 2o-go) będzie już 100%. Zdjęcia wgrywam, chwilka...

Zdjęcie w naturalnym świetle - na niektórych włoski są jeszcze troszkę mokre. P)o maseczce nie są najgorsze... od jutra kuracja z naftą. Myślicie, że naprawdę pomaga?

[UrbanWarrior]

Napisane przez SceneQueene

Jestem rudą blondynką, hm... Mam nadzieję, że za następnym rozjaśnianiem (koło 2o-go) będzie już 100%. Zdjęcia wgrywam, chwilka...

To ja Cie moze uswiadomie, zeby potem nie bylo placzu, ze za nastepnym rozjasnianiem NIE dojdziesz do blondu. Ta ruda poswiata pozostanie W zaleznosci od swiatla bedzie tylko mniej lub bardziej widoczna. Rozmawialam z paroma fryzjerami i kazdy z nich utrzymywal podobna wersje - wyjscie z rudego w czysty blond bez totalnego spalenia wlosow trwa okolo roku.

A co do rozjasniania w odstepach dwutygodniowych:

Krzywdzisz sie ...

[whitechocolatte]

Mnie się osobiście nie podobasz w tym wydaniu, no ale najważniejsze, żebyś podobała się sobie... Nie wiem, czy dalsze dyskusje mają sens, uwielbiasz zmiany i szokujące metamorfozy przechodzisz regularnie.
Ale zauważcie jedno - przez cały czas trwania pulsującego życia tego wątku autorce udało się zejść z kruczej czerni na miedziany blond
Szkoda, że kosztem zdrowia włosów.

[SceneQueene]

Napisane przez UrbanWarrior

To ja Cie moze uswiadomie, zeby potem nie bylo placzu, ze za nastepnym rozjasnianiem NIE dojdziesz do blondu. Ta ruda poswiata pozostanie W zaleznosci od swiatla bedzie tylko mniej lub bardziej widoczna. Rozmawialam z paroma fryzjerami i kazdy z nich utrzymywal podobna wersje - wyjscie z rudego w czysty blond bez totalnego spalenia wlosow trwa okolo roku.

A co do rozjasniania w odstepach dwutygodniowych:

Krzywdzisz sie ...

ROKU?!
Matko boska. Mam nadzieję, że to potrwa krócej...

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez whitechocolatte

Mnie się osobiście nie podobasz w tym wydaniu, no ale najważniejsze, żebyś podobała się sobie... Nie wiem, czy dalsze dyskusje mają sens, uwielbiasz zmiany i szokujące metamorfozy przechodzisz regularnie.
Ale zauważcie jedno - przez cały czas trwania pulsującego życia tego wątku autorce udało się zejść z kruczej czerni na miedziany blond
Szkoda, że kosztem zdrowia włosów.

A to jednak coś .
Teraz trzeba będzie zainwestować w odżywki.

Czy jedwabna mgiełka gliss kur + nafta na początek wystarczą?

[Paulinax123]

Jeśli chcesz nawilżyć włosy to ja polecam olejki poszukaj na forum. Tanio i skutecznie
Jak na razie szczerze to ja tam blondu nie widzę, chyba ze przy samej głowie, raczej jaaasny rudy :P

[wredna baba]

Teraz będę naprawdę wredną babą - zastanawiam się, kiedy wyłysiejesz...
i to nie jest żart - przesuszone, spalone włosy kruszą się po kawałku, rozdwajają i wypadają.

A kolor to wg mnie jest marchewkowy rudy, nie blond Może z kawalątkiem blondu przy skórze...

Aaa, i jeszcze nafta: pamiętaj, że lekko przyciemnia. I u niektórych na początku stosowania powoduje zwiększone wypadanie włosów - tych najbardziej zniszczonych.

[UrbanWarrior]

Napisane przez SceneQueene

ROKU?!
Matko boska. Mam nadzieję, że to potrwa krócej...

Tak, roku. Ja mecze swoje wlosy od koncowki stycznia, starajac sie wyjsc z rudego na blond i jeszcze daleka droga przede mna Z tym, ze ja nie eksperymentuje sama w domu, jestem pod stala opieka fryzjera i stan moich wlosow jest zdecydowanie dobry (i sa to wlosy za lopatki, wiec znacznie dluzsze) Czego o Twoich powiedziec nie mozna

Napisane przez wredna baba

Teraz będę naprawdę wredną babą - zastanawiam się, kiedy wyłysiejesz...
i to nie jest żart - przesuszone, spalone włosy kruszą się po kawałku, rozdwajają i wypadają.

A kolor to wg mnie jest marchewkowy rudy, nie blond Może z kawalątkiem blondu przy skórze...

Aaa, i jeszcze nafta: pamiętaj, że lekko przyciemnia. I u niektórych na początku stosowania powoduje zwiększone wypadanie włosów - tych najbardziej zniszczonych.

Zgodze sie z kazdym slowem. Mozesz gorzko pozalowac tych swoich eksperymentow ...

[Paulinax123]

Napisane przez wredna baba

Teraz będę naprawdę wredną babą - zastanawiam się, kiedy wyłysiejesz...
i to nie jest żart - przesuszone, spalone włosy kruszą się po kawałku, rozdwajają i wypadają.

A kolor to wg mnie jest marchewkowy rudy, nie blond Może z kawalątkiem blondu przy skórze...

Aaa, i jeszcze nafta: pamiętaj, że lekko przyciemnia. I u niektórych na początku stosowania powoduje zwiększone wypadanie włosów - tych najbardziej zniszczonych.

Nie życzę Ci źle, ale ratuj włosy póki możesz...

[wredna baba]

Aaaa.... jeszcze mi się przypomniało, że ja też schodziłam z rudego na blond
Tylko ja z ciemnorudego, pofarbowanego na spranym brązowym (, do naturalnego ciemnego blondu...

U mnie zmiana udała się błyskawicznie - zapuściłam 1-1,5 cm odrosty i ścięłam włosy baardzo krótko. Odrastał ciemny lekko złoty blond, mój własny

[cerveza]

Napisane przez SceneQueene

Jestem rudą blondynką, hm... Mam nadzieję, że za następnym rozjaśnianiem (koło 2o-go) będzie już 100%. Zdjęcia wgrywam, chwilka...

Zdjęcie w naturalnym świetle - na niektórych włoski są jeszcze troszkę mokre. P)o maseczce nie są najgorsze... od jutra kuracja z naftą. Myślicie, że naprawdę pomaga?

Ty to rozjasniałaś farbą? w życiu farbą nie rozjaśnisz.
Kup sobie rozjaśniacz, polecam z Joanny- jest naprawdę dobry, wszystko Ci się równomiernie rozjaśni i włosy się nie zniszczą (testowane!).

[caskada]

nie widze tu blondu a ten rudy strasznie mi sie nie podoba wyglada jakos wyplowialo
mialam kiedys czarne wlosy farbowane i zeszlam w pol roku do blondu jasnego poprzez rozjasnianie pasemek wlosy nie spalily sie nie wylysialam nawet dlugosc moja pozostala ta sama do plecow wszystko zalezy w jakiej kondycji sa wlosy i jak sie o nie dba mi pomogly maski z Vichy i Loreala do wlosow zniszczonych przesuszonych ...dodatkowo o kolor nalezy tez dbac myjac wlosy odp szamponem
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...generujaca.htm

to jest akurat odzywka a ja polecam maske w pudelku takim okraglym duzym jak kremy nie znalazlam na KWC niestety jej

[caskada]

Napisane przez caskada

nie widze tu blondu a ten rudy strasznie mi sie nie podoba wyglada jakos wyplowialo
mialam kiedys czarne wlosy farbowane i zeszlam w pol roku do blondu jasnego poprzez rozjasnianie pasemek wlosy nie spalily sie nie wylysialam nawet dlugosc moja pozostala ta sama do plecow wszystko zalezy w jakiej kondycji sa wlosy i jak sie o nie dba mi pomogly maski z Vichy i Loreala do wlosow zniszczonych przesuszonych ...dodatkowo o kolor nalezy tez dbac myjac wlosy odp szamponem
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...generujaca.htm

to jest akurat odzywka a ja polecam maske w pudelku takim okraglym duzym jak kremy nie znalazlam na KWC niestety jej

pokazuje ci produkty ktore mi pomogly i pomagaja do dzis watro na nie oszczedzic i kupic

[zmija19]

blondynka to Ty wogóle nie jestes raczej czysta ruda! i litości do takiego koloru włosów nie maluj powik takim cieniem!!!!
lepiej zainwestuj w profesjonalne preparaty do włosów - idz do hurtowni fryzjerskiej tam za grosze ok15-20zł kupisz dobre maski do włosów

[SceneQueene]

Jestem rudą blondynką z tego co słyszałam od ludzi, którzy mnie już widzieli (pomijając mojego kochanego Dziadka, który utrzymuje, że jeszcze trochę i będę miała włosy jak jego...). W słońcu są blond, z rudą poświatą, coś jakby trochę takie trochę takie... Tracę nadzieję, że będę mieć wreszcie jeden kolor. Ale, cierpliwości, w końcu się uda.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez zmija19

blondynka to Ty wogóle nie jestes raczej czysta ruda! i litości do takiego koloru włosów nie maluj powik takim cieniem!!!!
lepiej zainwestuj w profesjonalne preparaty do włosów - idz do hurtowni fryzjerskiej tam za grosze ok15-20zł kupisz dobre maski do włosów

To fakt, teraz trzeba będzie postawić na odżywanie - końcówki przypominają siano .

Jakie kolory cieni więc stosować?

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez caskada

pokazuje ci produkty ktore mi pomogly i pomagaja do dzis watro na nie oszczedzic i kupic

Dziękuję Ci za pomoc. Do najtańszych pewnie nie należą, co?

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez cerveza

Ty to rozjasniałaś farbą? w życiu farbą nie rozjaśnisz.
Kup sobie rozjaśniacz, polecam z Joanny- jest naprawdę dobry, wszystko Ci się równomiernie rozjaśni i włosy się nie zniszczą (testowane!).

Z czarnego zeszłam w ten sposób, że nie farbowałam na czarno na jakiś czas a potem kupiłam Joannę Avangardę kolor ognisty pomarańcz - farbę rozjaśniającą do pasemek i stąd ten rudy. Wczoraj natomiast nałożyłam proteinowy rozjaśniacz z Joanny właśnie (nic) i potem na to Palette arktyczny blond, też rzekomo rozjaśniającą o dwa tony - mam tylko trochę więcej blondu, niż miałam no i rozjaśniony rudy...

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez wredna baba

Aaaa.... jeszcze mi się przypomniało, że ja też schodziłam z rudego na blond
Tylko ja z ciemnorudego, pofarbowanego na spranym brązowym (, do naturalnego ciemnego blondu...

U mnie zmiana udała się błyskawicznie - zapuściłam 1-1,5 cm odrosty i ścięłam włosy baardzo krótko. Odrastał ciemny lekko złoty blond, mój własny

Zawsze zazdrościłam naturalnym blondynkom... .
Zastanawiałam się nad ścięciem włosów na krótko, ale... Jakoś się boję, nie byłoby mi za dobrze i to chyba zbyt radykalna zmiana. Lubię aktualny krój moich włosów.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez UrbanWarrior

Tak, roku. Ja mecze swoje wlosy od koncowki stycznia, starajac sie wyjsc z rudego na blond i jeszcze daleka droga przede mna Z tym, ze ja nie eksperymentuje sama w domu, jestem pod stala opieka fryzjera i stan moich wlosow jest zdecydowanie dobry (i sa to wlosy za lopatki, wiec znacznie dluzsze) Czego o Twoich powiedziec nie mozna



Zgodze sie z kazdym slowem. Mozesz gorzko pozalowac tych swoich eksperymentow ...

Wiem, że ich stan nie jest najlepszy, ale mam nadzieję, że moje włosy jakoś to przeżyją i łysa nie zostanę, trochę szkoda by było...

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez wredna baba

Teraz będę naprawdę wredną babą - zastanawiam się, kiedy wyłysiejesz...
i to nie jest żart - przesuszone, spalone włosy kruszą się po kawałku, rozdwajają i wypadają.

A kolor to wg mnie jest marchewkowy rudy, nie blond Może z kawalątkiem blondu przy skórze...

Aaa, i jeszcze nafta: pamiętaj, że lekko przyciemnia. I u niektórych na początku stosowania powoduje zwiększone wypadanie włosów - tych najbardziej zniszczonych.

Nie, nie, naprawdę, załamać się można . Po to niszczyłam rozjaśniaczem włosy, żeby je przyciemnić, odżywiając naftą? Matko boska .

Nie strasz mnie łysieniem, proszę.

[caskada]

wiesz moim zdaniem to szkoda ze masz krotkie wloski pewnie ciagle je ciachasz? a szkoda ....na dlugich jest wiecej opcji i nawet jak sie zniszcza to mozna podciac koncowki i nadal sa w miare dlugie a na krotkichcoz male pole do popisu...
odzywki ktore pokazalam do najtanszych nie naleza to fakt ale efekty sa
wiesz tak myslalam ze powinnas moze zejsc teraz z tego rudego poprzez rozjasnienie pasemek a nie calosci

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

zapomnialam dodac- bron boze nie scinaj wlosow na krotko jestem zdania ze o wlosy nalezy dbac a nie ciac bez przerwy ta dlugosc co odrasta...

[Justynka1710]

Maska Gloria, nafta kosmetyczna , olejek rycynowy. (nie wiem czy Ci nie przyciemni włosów, to już pytanie do jasnowłosych na forum,które używały ja mam ciemną czekoladę obecnie więc z tym nie pomogę Naprawdę teraz musisz o nie mega zdbać, bo jak już dziewczyny wspomniały one będą Ci się kruszyć po kawałeczku i zostaniesz bez włosów. I jak jedna wizażanka wspomniała- rozjaśnianie poprzez pasemka to dobry pomysł.
Trzymam kciuki , żebyś zrobiła coś ładnego z tymi włosami, w końcu włosy to wizytówka kobiety

[SceneQueene]

Napisane przez Justynka1710

Maska Gloria, nafta kosmetyczna , olejek rycynowy. (nie wiem czy Ci nie przyciemni włosów, to już pytanie do jasnowłosych na forum,które używały ja mam ciemną czekoladę obecnie więc z tym nie pomogę Naprawdę teraz musisz o nie mega zdbać, bo jak już dziewczyny wspomniały one będą Ci się kruszyć po kawałeczku i zostaniesz bez włosów. I jak jedna wizażanka wspomniała- rozjaśnianie poprzez pasemka to dobry pomysł.
Trzymam kciuki , żebyś zrobiła coś ładnego z tymi włosami, w końcu włosy to wizytówka kobiety

Dziękuję. Postaram się je teraz poodżywiać, być może wybiorę się też do fryzjera (jak będzie przypływ gotówki), może te pasemka? Ale czy to nie będzie dziwnie wyglądać, jak na tym rudym blondzie będę mieć platynowe pasemka?

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez caskada

wiesz moim zdaniem to szkoda ze masz krotkie wloski pewnie ciagle je ciachasz? a szkoda ....na dlugich jest wiecej opcji i nawet jak sie zniszcza to mozna podciac koncowki i nadal sa w miare dlugie a na krotkichcoz male pole do popisu...
odzywki ktore pokazalam do najtanszych nie naleza to fakt ale efekty sa
wiesz tak myslalam ze powinnas moze zejsc teraz z tego rudego poprzez rozjasnienie pasemek a nie calosci

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

zapomnialam dodac- bron boze nie scinaj wlosow na krotko jestem zdania ze o wlosy nalezy dbac a nie ciac bez przerwy ta dlugosc co odrasta...

Kiedyś miałam długie, a w październiku zrobiłam sobie boba i teraz jak z boba trochę odrosną to do niego wracam - mam do tego kroju trochę sentyment. Chciałam je zapuścić, ale w takim stanie, to trochę ciężko to widzę...

[Justynka1710]

Wiesz co ja myślę,że fryzjerka Ci powyciąga dość gęsto tych pasemek ,albo w ogole całe Ci rozjaśni i na tym powyciąga pasemka, bo ten kolor co masz teraz rzeczywiście nie będzie zbyt ładnie wyglądał z plantynowymi pasemkami(chyba, że zdecydujesz się na jakieś o cieplejszym odcieniu). Mówiąc o farbowaniu całości(rozjaśnianiu)i położeniu na to pasemek miałam na mysli njp. taką kombinację http://ikf.styl.fm/img80030.items.104094.jpg pasemka są trochę jaśniejsze od całości, ale ogólnie moim zdaniem prezentuje się to ślicznie. Najlepiej pooglądaj zdjęcia, wybierz coś co Ci się podoba iu wydrukuj. Moiże fryzjerce nie wyjdzie akurat tak jak na zdjęciu (chociaż mojej zawsze wychodzi to co chce) to będzie pewnie przybliżone. Zanim nazbierasz na fryzjera, mega mocno odżywiaj włoski (gloria maska-5 zł, nafta-5 zł i olejek jakieś 3 zł, mi to uratowało włosy po rozjaśnianiu). Wypróbuj

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

aha i jeszcze taka rada: nie maluj oczu na dole czarną kredką. Moim zdaniem ładniej będzie o wiele jak zrobisz na górze kreskę elinerem , a dolne rzęsy ewentualnie wytuszujesz. Naprawde wygląda to nieciekawie.

[SceneQueene]

Napisane przez Justynka1710

Wiesz co ja myślę,że fryzjerka Ci powyciąga dość gęsto tych pasemek ,albo w ogole całe Ci rozjaśni i na tym powyciąga pasemka, bo ten kolor co masz teraz rzeczywiście nie będzie zbyt ładnie wyglądał z plantynowymi pasemkami(chyba, że zdecydujesz się na jakieś o cieplejszym odcieniu). Mówiąc o farbowaniu całości(rozjaśnianiu)i położeniu na to pasemek miałam na mysli njp. taką kombinację http://ikf.styl.fm/img80030.items.104094.jpg pasemka są trochę jaśniejsze od całości, ale ogólnie moim zdaniem prezentuje się to ślicznie. Najlepiej pooglądaj zdjęcia, wybierz coś co Ci się podoba iu wydrukuj. Moiże fryzjerce nie wyjdzie akurat tak jak na zdjęciu (chociaż mojej zawsze wychodzi to co chce) to będzie pewnie przybliżone. Zanim nazbierasz na fryzjera, mega mocno odżywiaj włoski (gloria maska-5 zł, nafta-5 zł i olejek jakieś 3 zł, mi to uratowało włosy po rozjaśnianiu). Wypróbuj

Piękne zdjęcie!!! Właśnie o takim kolorku marzę. Dziękuję Ci za to zdjęcie.

Naftę już zakupiłam, wczoraj w aptece. Tą maskę też dostanę w aptece, czy raczej szukać w drogeriach?

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez Justynka1710

aha i jeszcze taka rada: nie maluj oczu na dole czarną kredką. Moim zdaniem ładniej będzie o wiele jak zrobisz na górze kreskę elinerem , a dolne rzęsy ewentualnie wytuszujesz. Naprawde wygląda to nieciekawie.

To było dawno temu - obecnie bardzo rzadko robię kreskę na dole. Doszłam do tego, że cień na górnej (lub kreska) wystarcza w zupełności.

[SylwiaJK]

Dziewczyny , ale przy farbowaniu nie jest konieczne obcinanie wlosow .
Ja bylam ciemna sztynka , zmienilam kolor na baaardzo jasny blond , prawda taka , ze nie chcialam tego koloru , ale tak wyszlo , no wiecie , fryzjerzy sa taaaacy do ......... hmmmm..... jakby to delikatnie ujac
Ale do rzeczy , wlosy mialam w fatalnym stanie , ale kolezanka doradzila mi suuuper maseczke , co ciekawe-wlasnej roboty 100% ,naturalne
Efakt
Suuuper

[Justynka1710]

Napisane przez SceneQueene

Piękne zdjęcie!!! Właśnie o takim kolorku marzę. Dziękuję Ci za to zdjęcie.

Naftę już zakupiłam, wczoraj w aptece. Tą maskę też dostanę w aptece, czy raczej szukać w drogeriach?

Prosze super by Ci było w takim To teraz nazbierać na fryzjera, drukować zdjęcie i śmigać na fotel z nadzieją, ze fryzjer wyczaruje takie cudo na głowie

Maski szukaj w drogeriach

[anusia-87]

przeczytałam calutki wątek.. o mamuś... Ty robisz z włosami dokładnie to samo co ja! i uwierz, że będziesz tak samo żałować! wiesz co ja mądrego zrobiłam, jak zachciało mi się blondu kilka miesięcy temu? w dwa dni rozjaśniałam je 6razy! i tylko po to, żeby po miesiącu wrócić do brązu, bo wyglądałam strasznie. Teraz mam tak zniszczone włosy...

Zrób może ten brązik w końcu, kup dobrą maskę w hurtowni fryzjerskiej lub zamów na allegro (Kallos Latte krem mleczny, Scandic Line Cocomask - oba po ok 15zł za litr), do tego kuracje olejami (kokos, rycyna), delikatne szampony.

Nie niszcz włosów tak bardzo! Po co Ci blond, jeśli będziesz wyglądać tragicznie ze spalonymi, matowymi i łamiącymi się włosami! Uwierz mi, ja przez to przeszłam!

[rockandrollqueen]

Przejrzałam wątek i żal mi Twoich włosów. Daj im odpocząć i nie rozjaśniaj ich już więcej.

Napisane przez caskada

wiesz moim zdaniem to szkoda ze masz krotkie wloski pewnie ciagle je ciachasz? a szkoda ....na dlugich jest wiecej opcji i nawet jak sie zniszcza to mozna podciac koncowki i nadal sa w miare dlugie a na krotkichcoz male pole do popisu...
odzywki ktore pokazalam do najtanszych nie naleza to fakt ale efekty sa
wiesz tak myslalam ze powinnas moze zejsc teraz z tego rudego poprzez rozjasnienie pasemek a nie calosci

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

zapomnialam dodac- bron boze nie scinaj wlosow na krotko jestem zdania ze o wlosy nalezy dbac a nie ciac bez przerwy ta dlugosc co odrasta...

Pewnie, że o włosy trzeba dbać, tylko trudno nazwać ciągłe rozjaśnianie dbaniem o nie. No a 'ciągłe ciachanie' tzn. podcinanie końcówek włosom wychodzi raczej na dobre. Czasem można doprowadzić włosy do takiego stanu, że już żadna odżywka nie pomoże i pozostają tylko nożyczki.

Ja na miejscu SceneQueen zostałabym przy tym rudym, albo w ogóle spróbowałabym wychodować nowe, zdrowe, naturalne włosy.

[SceneQueene]

Napisane przez rockandrollqueen

Przejrzałam wątek i żal mi Twoich włosów. Daj im odpocząć i nie rozjaśniaj ich już więcej.



Pewnie, że o włosy trzeba dbać, tylko trudno nazwać ciągłe rozjaśnianie dbaniem o nie. No a 'ciągłe ciachanie' tzn. podcinanie końcówek włosom wychodzi raczej na dobre. Czasem można doprowadzić włosy do takiego stanu, że już żadna odżywka nie pomoże i pozostają tylko nożyczki.

Ja na miejscu SceneQueen zostałabym przy tym rudym, albo w ogóle spróbowałabym wychodować nowe, zdrowe, naturalne włosy.

Chodzi Ci o "hodowanie" odrostów i, kiedy dojdą do odpowiedniej długości, ścięcie reszty? Problem jest jeden i kluczowy - ja nie potrafię nie farbować włosów i jestem zdania, że takie długie odrosty nie wyglądają fajnie... niestety.

[caskada]

tak jak wyzej wspomnialam poprzez pasemka rozjasnij bedzie ladny efekt i niekoniecznie na poczatku te pasemka musza byc platynowe uwierz mi mialam czarne farbowane dlugasne i teraz od kilku lat mam blond i tez sa dlugasne....dobre odzywki szampony maski czynia cuda zadne ciachanie wlosow to nic nie daje bo dalej rosna i sie rozdwajaja i rezultat jest taki ze scinamy to co uroslo dlatego ja nie ciacham wlosow wystarczy raz na rok cm i jest git

[SceneQueene]

Napisane przez anusia-87

przeczytałam calutki wątek.. o mamuś... Ty robisz z włosami dokładnie to samo co ja! i uwierz, że będziesz tak samo żałować! wiesz co ja mądrego zrobiłam, jak zachciało mi się blondu kilka miesięcy temu? w dwa dni rozjaśniałam je 6razy! i tylko po to, żeby po miesiącu wrócić do brązu, bo wyglądałam strasznie. Teraz mam tak zniszczone włosy...

Zrób może ten brązik w końcu, kup dobrą maskę w hurtowni fryzjerskiej lub zamów na allegro (Kallos Latte krem mleczny, Scandic Line Cocomask - oba po ok 15zł za litr), do tego kuracje olejami (kokos, rycyna), delikatne szampony.

Nie niszcz włosów tak bardzo! Po co Ci blond, jeśli będziesz wyglądać tragicznie ze spalonymi, matowymi i łamiącymi się włosami! Uwierz mi, ja przez to przeszłam!

Czyli mam zostać z takim kolorem? Zawsze marzyłam o blondzie i chcę do niego dojść, choć być może nie będzie mi w nim najlepiej. Większość znajomych jak mnie spotyka w drogerii nagle zaczyna zachwalać czarne farby. Ale ja jakoś wolę jasne włosy... Teraz jednak chyba sobie je trochę odżywię, dopiero potem rozjaśnię... A 6 rozjaśniań ... Ja robię maksymalnie dwa, więc nie jest tak źle .

[caskada]

zapomnialam dodac ta fryzurka i ten kolorek co wczesniej podala wizazanka jest piekny dla ciebie idealny JESTEM NA TAK tylko oczek wtedy takim ciemnym cieniem nie maluj plisss

[SceneQueene]

Napisane przez caskada

tak jak wyzej wspomnialam poprzez pasemka rozjasnij bedzie ladny efekt i niekoniecznie na poczatku te pasemka musza byc platynowe uwierz mi mialam czarne farbowane dlugasne i teraz od kilku lat mam blond i tez sa dlugasne....dobre odzywki szampony maski czynia cuda zadne ciachanie wlosow to nic nie daje bo dalej rosna i sie rozdwajaja i rezultat jest taki ze scinamy to co uroslo dlatego ja nie ciacham wlosow wystarczy raz na rok cm i jest git

Dlatego nie chcę ścinać, tylko odżywiać. Chociaż rzekome przyciemnianie nafty trochę mnie przeraża, bo nie po to rozjaśniałam, aby przyciemniać... I co, jesteś zadowolona z blondu po zejściu z czerni?

Jak będę mieć pieniążki to zaraz wybieram się do fryzjera i wykorzystuję propozycję z kilku postów wstecz.