Jak podkreślić jasną cerę? część VII

[201705121341]

Napisane przez ForbiddenFruit

U mnie to widać w takim jakby półcieniu. Jak światło jest rzucone prosto na twarz to nic a nic. Tylko, że w moim przypadku, czasami jest to prawie niewidoczne, a czasami wygląda jak na powyższych zdjęciach Nie wiem od czego to zależy Może od tego czy jestem wyspana? Wydaje mi się, ze wpływ ma na to też odżywianie Czym więcej przetworzonych produktów i soli tym bardziej spuchnięta twarz

Tak mnie olśniło... Może skaza białkowa? Od dziecka mam skazę białkową i zawsze jak jadłam dużo mlecznych produktów to miałam suchą i zaczerwienioną buzię, a ostatnio ciągle dowiaduję się o nowych objawach skazy białkowej (problemy z cerą, krostki na ramionach o których wspominałyśmy itd.). Suchej buzi już nie mam ze względu na trądzik , a za czerwone policzki winię naczynka ;p
Nie wiem, kilka dni temu odstawiłam wszelkie serki, jogurty i jedyne co zostawiłam to mleko do kawy. Wypryszczyło mnie strasznie, może to jakiś objaw odstawienia Mój organizm jest na głodzie

[Sondrina]

Napisane przez iamsolucky

1 zdjęcie wargi bez niczego, drugie kredka Inglot kolor #12(brzoskwioniowo dyniowy) nałożona na całkiem suche usta-nasycenie koloru jest większe jak nakładamy je na sucho. Trzecie zdjęcie kredka w kolorze #24 ale nałożona na pomadkę ochronną(usta były dobrze natłuszczone) kolor mniej intensywny i bardziej różowy, nałożona na sucho daje bardziej ciemny brudny róż. Ale tego nie mogłam aparatem już uchwycić

A nie masz problemów z trwałością i migracją na zęby? Ja mam inny odcień kredki i niestety mam z nią straszne problemy... Po pierwsze, jest kiepsko napigmentowana, po drugie szybko znika. Ale to mogę wybaczyć. Przemieszczania się na zęby nie... Może moja kredka była jakoś źle przechowywana w sklepie, bo konsystencję ma niefajną. Takiej czerwonej chińskiej kredki ołówkowej...

[iamsolucky]

Napisane przez Sondrina

A nie masz problemów z trwałością i migracją na zęby? Ja mam inny odcień kredki i niestety mam z nią straszne problemy... Po pierwsze, jest kiepsko napigmentowana, po drugie szybko znika. Ale to mogę wybaczyć. Przemieszczania się na zęby nie... Może moja kredka była jakoś źle przechowywana w sklepie, bo konsystencję ma niefajną. Takiej czerwonej chińskiej kredki ołówkowej...

Nie, ja raczej w ogóle nie mam problemu z migracją pomadek i kredek, wyjątkiem są niektóre tłustsze klejące błyszczyki. Ta kredka nakładana na całkiem suche usta jest u mnie bardzo trwała i nie ma szans żeby migrowała przez swoją suchość i przyczepność do warg. Może faktycznie wadliwy egzemplarz albo zależne od koloru-tak to czasem jest że ta sama rzec(cień,szminka) ale w innym kolorze różni się konsystencjąMoje są kremowe ale jednak dość suche. Ale to kredki nie szminki więc wybaczam

[19agusia91]

oo, to ja też mam tę dolinę łez

[Ingran]

Ja też, od noworodka. Patrzyłam na zdjęcia, gdzie miałam kilka miesięcy i taaaaaaaakie wgłębienia. A że w tamtym czasie oczy miałam na pół twarzy(nadal mam duże:P) to gały+te wgłębienia=przekomiczny wygląd. Ale nie jest to fajne i staram się to ukryć i nie udaje mi się...

[Wampierz]

Napisane przez ForbiddenFruit

whiteglove - Ja chyba wiem o co chodzi. Czasami mam takie coś. Nie wiem od czego to zależy Bardzo tego nie lubię..

Granica oczodołu. Pewnie rozświetlacz by pomógł.

[fiasco]

Napisane przez iamsolucky

pewnie chodzi o dolinę łez. Taka twarz, taka taka budowa oczu też to mam. Azjatki przez to że mają płaskie buzie nie mają czegoś takiego
ewull mega jasne są korektory Golden Rose, kryją dobrze, ale są w sztyfcie a ja nienawidzę takiej formy. Pod oczy u mnie sprawdzają się wyłącznie płynne i lekkie.

nawet nie wie wiedziałam, ze to ma taką poetycką nazwę Też mam takie coś, nie mam tkanki tłuszczowej pod oczami. W poprzedniej części tego wątku ktoś zarzucił pomysłem, żeby nakładać tam Voluplus - taki olejek powiększający biust No i smaruję, tylko cholernie niesystematycznie. To dość ciekawe, że po ok. 2-3 tygodniach stosowania na początku pojawiły się tam malutkie grudki (chyba to rzeczywiście tkanka tłuszczowa). Rozmyślam nad zakupem tego wałeczka Derma Roller, żeby wspomóc przenikanie tego olejku, ale jakoś nie mogę się zabrać
Od zawsze też cierpię z powodu tych kraterów pod oczami, to wieczne zasinienie bardzo negatywnie wpływa na wygląd twarzy Jeszcze mam oczy osadzone blisko siebie, to zasinienie pod oczami i u nasady nosa (przy kącikach oczu) jakby optycznie dodatkowo je przybliża.

[iamsolucky]

Napisane przez fiasco

nawet nie wie wiedziałam, ze to ma taką poetycką nazwę Też mam takie coś, nie mam tkanki tłuszczowej pod oczami. W poprzedniej części tego wątku ktoś zarzucił pomysłem, żeby nakładać tam Voluplus - taki olejek powiększający biust No i smaruję, tylko cholernie niesystematycznie. To dość ciekawe, że po ok. 2-3 tygodniach stosowania na początku pojawiły się tam malutkie grudki (chyba to rzeczywiście tkanka tłuszczowa). Rozmyślam nad zakupem tego wałeczka Derma Roller, żeby wspomóc przenikanie tego olejku, ale jakoś nie mogę się zabrać
Od zawsze też cierpię z powodu tych kraterów pod oczami, to wieczne zasinienie bardzo negatywnie wpływa na wygląd twarzy Jeszcze mam oczy osadzone blisko siebie, to zasinienie pod oczami i u nasady nosa (przy kącikach oczu) jakby optycznie dodatkowo je przybliża.

no szczególnie z niewyspania to się pogłębia tylko to chodzi o to że oczy są osadzone głęboko czy płytko? Bo jak oglądałam zdjęcia właśnie takich oczu to było napisane że to płytkie osadzenie. A mi się wydaje że na odwrót

[ForbiddenFruit]

Napisane przez fiasco

nawet nie wie wiedziałam, ze to ma taką poetycką nazwę Też mam takie coś, nie mam tkanki tłuszczowej pod oczami. W poprzedniej części tego wątku ktoś zarzucił pomysłem, żeby nakładać tam Voluplus - taki olejek powiększający biust No i smaruję, tylko cholernie niesystematycznie. To dość ciekawe, że po ok. 2-3 tygodniach stosowania na początku pojawiły się tam malutkie grudki (chyba to rzeczywiście tkanka tłuszczowa). Rozmyślam nad zakupem tego wałeczka Derma Roller, żeby wspomóc przenikanie tego olejku, ale jakoś nie mogę się zabrać
Od zawsze też cierpię z powodu tych kraterów pod oczami, to wieczne zasinienie bardzo negatywnie wpływa na wygląd twarzy Jeszcze mam oczy osadzone blisko siebie, to zasinienie pod oczami i u nasady nosa (przy kącikach oczu) jakby optycznie dodatkowo je przybliża.

Zaciekawiłaś mnie tym voluplus Tylko na mazidłach jest napisane, że to się używa w stężeniu 2-5 % więc trzeba to w czymś rozpuścić. Jak ty tego używasz?

[19agusia91]

rozpuszczalny w tłuszczach, mozna dodac do oleju, oliwki, albo zrobić sobie kremidło na biobazie na przykład

[ForbiddenFruit]

Napisane przez 19agusia91

rozpuszczalny w tłuszczach, mozna dodac do oleju, oliwki, albo zrobić sobie kremidło na biobazie na przykład

W takim razie dodam sobie do olejku Myślisz, że tamanu byłby ok?

O i mam pytanie. Dostałam z zsk jako gratis kwas jabłkowy. Kompletnie nie wiem co z tym zrobić Macie jakiś pomysł?

I jeszcze jedno. Zamawia ktoś i z mazideł i z zsk? Bo jestem ciekawa, czy na mazidłach jest coś interesującego czego nie ma w zsk. Zamówiłabym przy okazji tego voluplus

[19agusia91]

mój ulubiony hydrolat oczarowy jest na maizdłach w normalniejszej cenie niż na ZSK. Z kwasu to zrobiłabym tonik, taki 5%, tylko musiałabyś mieć do regulacji pH mleczan sodu. Albo peeling w większym stężeniu, np z kwasem hialuronowym. Ja skończyłam niedawno tonik 10%, szału nie było

Tamanu u mnie w okolicy oczu powoduje podrażnienie patrzałek, jakoś tak migruje tam, ale jeśli Ty nie masz z tym problemów to powinno byc chyba ok .

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Jeśli bawisz sie czasem w robienie własnych kremów to w mazidłach jest coś takiego jak biobaza

[Ingran]

Ja robiłam sobie tonik i peeling migdałowy to żadnych efektów...

[quench]

Napisane przez Ingran

Ja robiłam sobie tonik i peeling migdałowy to żadnych efektów...

A ile tygodni stosujesz?

[ForbiddenFruit]

Oczarowy właśnie zamówiłam z ZSK Nie wiem jak u mnie z tamanu będzie bo dopiero co zamówiłam też. Ale jak będzie jakiś problem to mam też masę innych olejów

Ja używałam wiosną kwasu migdałowego Nie wiem w sumie czy były jakieś efekty Na pewno nie jakieś spektakularne. I właśnie zastanawiałam się czy ten jabłkowy też można w ten sposób używać. Mam kwas mlekowy do regulowania ph
A jeśli chodzi o ten tonik z kwasem hialuronowym to w jakich proporcjach wszystko?

[Ingran]

Tonik stosowałam tydzień a potem zrobiłam peeling 20% i po jakimś czasie 30%

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Woda destylowana-17 ml, Hydromanil (humektant) 1,80 ml, kwas migdałowy 1,25 ml

[quench]

Napisane przez Ingran

Tonik stosowałam tydzień a potem zrobiłam peeling 20% i po jakimś czasie 30%

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Woda destylowana-17 ml, Hydromanil (humektant) 1,80 ml, kwas migdałowy 1,25 ml

Za krótko stosujesz by zauważyć efekt. Migdałek jest łagodnym kwasem. Tonik trzeba stosować kilka tygodni by były jakiekolwiek efekty, peeling też potrzebuje co najmniej kilku sesji. Nie wykluczam też że stężenie 30% jest za niskie dla Twojej skóry.

[Ingran]

To co, walić 50%?:/ kurna, ja nie mam tyle cierpliwości...:P

[ForbiddenFruit]

Napisane przez Ingran

To co, walić 50%?:/ kurna, ja nie mam tyle cierpliwości...:P

Ja zaczęłam od 10 % ale szybko się przerzuciłam na 40 bo takie niskie stężenia nic nie robiły z moją skórą

[Ingran]

Może spróbuję ale pierdzielić mi się z tym nie chce...

[ForbiddenFruit]

Ale ta strona mazideł jest nieprzejrzysta... ZSK ma 100 razy lepszą, szkoda że nie mają tego voluplusa. A jak zobaczyłam cenę przysyłki kurierem to I jeszcze brak możliwości opłaty za pobraniem

[quench]

Napisane przez ForbiddenFruit

Ale ta strona mazideł jest nieprzejrzysta... ZSK ma 100 razy lepszą, szkoda że nie mają tego voluplusa. A jak zobaczyłam cenę przysyłki kurierem to I jeszcze brak możliwości opłaty za pobraniem

Też nie lubię strony mazideł. I BU
BTW Zamówiłam sobie hydrolat z kocanki i serum azelo-oliwkowe. Używała któraś z Was może?

[Sondrina]

Napisane przez quench

Też nie lubię strony mazideł. I BU
BTW Zamówiłam sobie hydrolat z kocanki i serum azelo-oliwkowe. Używała któraś z Was może?

Ja używałam kocanki z Biochemii Urody i jestem z niej zadowolona. Dla mnie pięknie pachnie, ale co najważniejsze naprawdę przyspiesza gojenie ranek, daje radę z naczynkami i podczas jej stosowania ilość wykwitów w postaci pryszczy zmniejszyła się Tylko musisz trochę postosować ten hydrolat, by cokolwiek zauważyć Minimum 1-1,5 miesiąca

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez iamsolucky

Nie, ja raczej w ogóle nie mam problemu z migracją pomadek i kredek, wyjątkiem są niektóre tłustsze klejące błyszczyki. Ta kredka nakładana na całkiem suche usta jest u mnie bardzo trwała i nie ma szans żeby migrowała przez swoją suchość i przyczepność do warg. Może faktycznie wadliwy egzemplarz albo zależne od koloru-tak to czasem jest że ta sama rzec(cień,szminka) ale w innym kolorze różni się konsystencjąMoje są kremowe ale jednak dość suche. Ale to kredki nie szminki więc wybaczam

Ja nie przepadam za błyszczykami, bo migrują na zęby, za linię ust, na dodatek sklejają usta. Z pomadkami zazwyczaj nie mam tego problemu

[19agusia91]

Hydrolat z kocanki pachnie vegetą, ale właśnie też zamawiam, ale z naturalisa- dużo tańszy jest. Pieknie uspokaja cerę, idealny na naczynka. Mój ulubiony, razem z oczarowym serum azelo-oliwkowe też miałam, byłam zadowolona, ale szczegółowych efektów już nie pamiętam. Na pewno mniej krostek miałam po nim, przebarwienia też lekko bledły.

I właśnie zastanawiałam się czy ten jabłkowy też można w ten sposób używać. Mam kwas mlekowy do regulowania ph

tylko,że kwas mlekowy nie podwyższa pH, a obniża je, chyba nie?

[quench]

Napisane przez Sondrina

Ja używałam kocanki z Biochemii Urody i jestem z niej zadowolona. Dla mnie pięknie pachnie, ale co najważniejsze naprawdę przyspiesza gojenie ranek, daje radę z naczynkami i podczas jej stosowania ilość wykwitów w postaci pryszczy zmniejszyła się Tylko musisz trochę postosować ten hydrolat, by cokolwiek zauważyć Minimum 1-1,5 miesiąca

Napisane przez 19agusia91

Hydrolat z kocanki pachnie vegetą, ale właśnie też zamawiam, ale z naturalisa- dużo tańszy jest. Pieknie uspokaja cerę, idealny na naczynka. Mój ulubiony, razem z oczarowym serum azelo-oliwkowe też miałam, byłam zadowolona, ale szczegółowych efektów już nie pamiętam. Na pewno mniej krostek miałam po nim, przebarwienia też lekko bledły.

tylko,że kwas mlekowy nie podwyższa pH, a obniża je, chyba nie?

Dzięki dziewczyny. Bo zamówiłam w ciemno, później przeczytałam recenzje i zaczęłam żałować
Tylko teraz widzę ile przepłaciłam na BU

Co do kwasu jabłkowego, to można zrobić z niego peeling albo tonik rozjaśniający, bo ładnie rozpuszcza się w wodzie. Tylko z tego co pamiętam, trzeba uważać na pH, bo jest bardzo niskie.

[Ingran]

Napisane przez 19agusia91

Hydrolat z kocanki pachnie vegetą, ale właśnie też zamawiam, ale z naturalisa- dużo tańszy jest. Pieknie uspokaja cerę, idealny na naczynka. Mój ulubiony, razem z oczarowym serum azelo-oliwkowe też miałam, byłam zadowolona, ale szczegółowych efektów już nie pamiętam. Na pewno mniej krostek miałam po nim, przebarwienia też lekko bledły.

tylko,że kwas mlekowy nie podwyższa pH, a obniża je, chyba nie?

Tak, soda podwyższa

[fiasco]

Napisane przez iamsolucky

no szczególnie z niewyspania to się pogłębia tylko to chodzi o to że oczy są osadzone głęboko czy płytko? Bo jak oglądałam zdjęcia właśnie takich oczu to było napisane że to płytkie osadzenie. A mi się wydaje że na odwrót

jak tak patrzę na ludzi to takie kratery przy różnych kształtach twarzy występują, i przy głęboko i płytko osadzonych oczach. Ale chyba częściej przy osadzonych głęboko

Napisane przez ForbiddenFruit

Ale ta strona mazideł jest nieprzejrzysta... ZSK ma 100 razy lepszą, szkoda że nie mają tego voluplusa. A jak zobaczyłam cenę przysyłki kurierem to I jeszcze brak możliwości opłaty za pobraniem

też strasznie nie lubię tej strony a czasem trzeba jednak coś zamówić...

Napisane przez ForbiddenFruit

Zaciekawiłaś mnie tym voluplus Tylko na mazidłach jest napisane, że to się używa w stężeniu 2-5 % więc trzeba to w czymś rozpuścić. Jak ty tego używasz?

tylko mieszam z olejem z kocanki, ale w dużo większym stężeniu chyba na pewno. Myślicie, że działanie może być słabsze przy większym stężeniu?

[tujestem]

Dziewczyny! Czy mogłybyście mi powiedzieć, który odcień Revlon colorstay softflex do cery suchej najbardziej odpowiada Bourjois healthy mix Light Vanilla ?
Chcę przerzucić się na Revlona ale nie mam możliwości sprawdzenia koloru na żywo..

[Ingran]

Hmmm, 180?

[tujestem]

180 na zdjęciach wygląda baardzo ciemno. Zastanawiam się nad 110 i 150
Moja cera jest bardzo blada i wpada w żółcienie. do tego blond włosy naturalne.