Polecamy:

visionAM · 2013-11-28, 18:48

w sumie Twoje odpowiedzi także z kulturą mają niewiele wspólnego

Ktoś zadał konkretne pytanie, Ty odpowiadasz kilkoma wyrazami jakby ciężko było normalnie odpisać

nie wiem, posty sobie nabijasz czy co...

**201704240951** · 2013-11-29, 17:34

Cytat:

Napisane przez Manehajera

Macie jakieś doświadczenia związane z rozmową z szefem na temat podniesienia wynagrodzenia?
Kiedy jest najgorszy/najlepszy czas? Jak zacząć? I co mówić?

Piszcie o swoich doświadczeniach

W mojej byłej pracy ciężko było o podwyżkę. Było praktykowane odchodzenie od premii w zamian za nieznaczącą "podwyżkę" - czyli jakieś 150zł brutto.

Najgorszy czas to chyba taki czas, kiedy przedsiębiorstwo ma problemy z płynnością finansową. Wtedy tnie się koszty na całej linii.
Jak zacząć ? Myślę, że podstawą jest odpowiednie przygotowanie. Spisałabym sobie na kartce wszystkie argumenty jakie mogę zaprezentować szefostwu i porozmawiałabym na spokojnie - bez napięcia. O mnie , o pracy.
Wszystko też zależy jaki profil finansowy ma przedsiębiorstwo, jakie mamy stosunki z szefostwem i pozostałą załogą, jak długo współpracujemy i jak wykonujemy swoje obowiązki.

poszukujee · 2015-12-21, 20:13

Od pól roku pracuję na stanowisku biurowym. Jest to moja druga praca tego typu (mam w sumie około 3 lat doświadczenia). Za pół miesiąca kończy mi się umowa, która będzie przedłużana, już szef mi o tym wspominał. Podczas tego pół roku przybyło mi sporo obowiązków. Teraz od nowego roku też przybędzie z tego co wspominał szef. Nie jestem dobra w negocjacjach, jeśli chodzi o kasę, a wiem, że szef sam z siebie raczej nic nie zaproponuje, a ja chciałabym podwyżkę...
Pytanie czy mogę porposić po takim czasie pracy i jeśli tak, to ile? Wiem, że to zależy od firmy, stanowiska itp, ale zupełnie się nie orientuje ile mogłabym powiedzieć. Podpowiecie coś?

**2016050952** · 2015-12-21, 20:26

O podwyżkę rozmawiać można zawsze, w najgorszym przypadku jej nie zostaniesz.
Wysokość zależy od kwoty bazowej.

poszukujee · 2015-12-21, 20:41

a może ktoś mi podać jakiś przykład? Albo o jaki procent może być podwyżka?

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2015-12-22, 19:39

Cytat:

Napisane przez poszukujee

a może ktoś mi podać jakiś przykład? Albo o jaki procent może być podwyżka?

zarabiam 10tys, po 3 latach prosze o 3 tys.

vouvray · 2015-12-25, 11:27

Ja dostałam 30% podwyżki. Autorko, musisz się dobrze przygotować do rozmowy. Wypisz sobie na kartce, jakie dokładnie obowiązki Ci doszły, ile musiałaś się szkolić, żeby ogarnąć nowe tematy, jeśli udało Ci się coś usprawnić w firmie albo oszczędzić na czymś itp. to koniecznie powiedz o tym pracodawcy. Myślę, że jak się dobrze zaprezentujesz to może się udać, ale moim zdaniem argumenty to podstawa

asvr · 2015-12-27, 10:47

Wiele zalezy od kwot o jakich mówimy.
Ja dostałam ostatnio około 15%, jestem średnio zadowolona. Myślę, że 20-25% jest ok

Zdrigu · 2015-12-27, 13:04

Ile mogą zarabiać konsultanci na wesele? widziałem takie agencje i się zastanawiam jak oni mogą tam zarabiać.. kto woglę może brać usługi konsultanta na wesele...

Aredhel125 · 2019-02-17, 12:57

Cześć

Za kilka dni mam rozmowę roczną.

W swojej firmie (korpo-mało znana, branża IT) pracuję rowno rok i 2 miesiące.
Przyszłam do swojego działu na stanowisko administratora. Dział można powiedzieć od momentu jak przyszłam zaczął się rozwijać, to znaczy bardzo dużo ludzi odeszło, przyszli nowi, nowe szefostwo, nowe zasady działania, nowe obowiązki.

W tej chwili jestem jednym z najbardziej doświadczonych pracowników, pracuję swobodnie. Nigdy też nie było wobec mnie uwag, że robię coś źle, za wolno, niedokładnie. Cały team był zazwyczaj chwalony, wygenerowaliśmy spore oszczędności dla firmy.

Dodam, że jak przyszłam do pracy to dostałam stawkę podstawową, po 3 miesiącach próbnych dostałam 200 zł netto więcej i od tego czasu zero premii, dodatków, czegokolwiek nawet na święta. Niestety jest to chytra firma.

Teraz na ocenie rocznej chcę prosić o podwyżkę. Uważam, że jak na to co robię zarabiam za mało. Jest to moja pierwsza praca w takiej firmie i nie mam pojęcia o ilę mogę prosić, żeby się nie zbłaźnić.

Chciałam poprosić o 500 brutto, ale pewnie dadzą mniej, więc waham się czy na początek nie podać np. 600brutto i potem zejść.

Proszę o rady jak się do tego przygotować i jaka podwyżka byłaby sensowna po ponad roku pracy.

Minnie_Collins · 2019-02-17, 13:46

Moim zdaniem chcesz prosić o bardzo mało.

W firmie nie ma (?) premii ani żadnych bonusów, to zaśpiewaj odpowiednio więcej.

Przygotuj sobie konkretną listę zasług - ile firma dzięki twojej pracy zaoszczędziła, usprawniła, poprawiła. Przypomnij im, że skoro do tej pory zbieraliście pochwały, a sama reorganizacja działu zakończyła się sukcesem - to czas porozmawiać o wymiernych profitach za dobrze wykonaną robotę

Nie bój się mówić, że w innych firmach są premie, multisporty, opieka medyczna itd., wtedy im powinno zaświtać w głowach, że kilka stówek dla jednej Aredhel to lepszy deal, niż luxmed dla całej załogi.

Śmiało mów o swoich oczekiwaniach, sygnalizuj wyraźnie, że będziesz wracać do tematu podwyżki, bo często szefostwo lubi zakładać, że gadka o podwyżce to tylko przy okazji przedłużania umowy lub oceny rocznej. A przecież o kasie można rozmawiać zawsze i wszędzie, więc nawet jeśli cię teraz spławią lub dadzą ochłapy, to zapowiedz się, że wkrótce wrócisz z tematem.

Aredhel125 · 2019-02-17, 14:04

To znaczy mam multisporta, opiekę medyczną, ale to koniec benefitów. Na Święta nie ma ani grosza dla nikogo.

Nie powiem, zyskałam tu dobre doświadczenie, lubię tą pracę i chętnie się angażuję. Uważam, że właśnie to doświadczenie, które zyskałam daje w tej chwili przewagę, bo na tej podstawie można wprowadzić wiele sensownych usprawnień. Zresztą, pewne moje inicjatywy już są w trakcie wdrażania, nic przełomowego, ale zawsze na plus. Oczywiście powiem o tym wszystkim na rozmowie.

Co do tej podwyżki po okresie próbnym to była ona przewidziana już na samym początku jak tylko zadzwonili do mnie z ofertą.

Dodam, że w tej chwili nie mam nawet 3k na rękę, dla mnie jest to mało. W sumie nie jest to moja pierwsza praca, mam 4 lata doświadczenia w administracji, mam wykształcenie, pracuję z angielskim.
Nie wiem czy to ma znaczenie, bo w korpo to jest norma, tylko najgorsze, że nie mam wyczucia o ile mogę prosić na początek.

Wydaje mi się, że 3200 na rękę powinnam mieć spokojnie za swoją pracę, tak ogólnie ale ta firma w życiu mi tyle nie da. Chociaż to 3k netto by mnie zadowoliło, ale musiałabym dostać wtedy ok.400brutto podwyżki.

Chciałabym tu zostać, rozwijać się i dać coś od siebie dla firmy, ale jeśli nie dostanę podwyżki to nie mam motywacji generować dla nich żadnych zysków, bo sama nic z tego nie mam.

Wiem też, że oni wolą zatrudnić nowych niż zapłacić więcej obecnemu pracownikowi dlatego nie chcę przegiąć z roszczeniami i strzelić sobie w kolano.

Gibbie · 2019-02-22, 10:35

Niestety, korpo w Polsce mają bardzo głupią zasadę polegającą na sugerowaniu, że pracownik ma siedziec cicho bo na jego miejsce jest juz 5 kolejnych chętnych. Moim zdaniem to jest strasznie toksyczne i nic dziwnego, ze prowadzi do patologii na rynku.

elkiza81 · 2019-02-22, 16:32

Cytat:

Napisane przez Knoppersik

Hej dziewczyny,
jestem ciekawa jak u was wygladaly kwestie zwiazane z podwyzka. Same wychodzilyscie z taka inicjatywa czy pracodawca?
Otoz ja od 4 miesiecy jestem zatrudniona na umowe zlecenie, pracowałam na mniej wiecej pół etatu ze wzgledu na studia. Teraz szefowa w zwiazku z dłuższa nieobecnoscia jednego z pracownikow poprosila mnie o przychodzenie (przez okres wakacji) codziennie (caly etat). Nie jest mi to na reke, szczegolnie w takim okresie wakacyjnym, ale jestem sklonna sie na to zgodzic, jezeli bede mogla spokojnie wyjechac na wakacje w wyznaczonym przeze mnie terminie. I pojawia sie kwestia podwyzki... Przy zatrudnieniu szefowa powiedziała, ze "teraz masz tyle, a pozniej pomyslimy" ale poki co cisza. I zastanawiam sie czy nie zapytac sie jej, czy bylaby mozliwosc troche wyzszej placy ze wzgledu na wzrost godzin. Czy nie wypada i czekac az to ona cos zaproponuje?

Czy jest możliwość podwyżki w związku z: ...
- co zrobilaś,
- jakie zadania,
- jak pracowałaś w tym czasie,
- nadgodziny,
- zaangażowanie,
-zrealizowane projekty.

Na koniec mówisz, ile chcesz tej podwyżki, zawyżając o jakieś 200-300 zł, żebyś nie straciła, gdy szefowa będzie zbijała kwotę.

Cukru_lyzeczka · 2021-07-20, 11:31

Cześć. Jestem rok po studiach, od roku pracuję w jednej firmie. Początkowo jako laborant laboratorium kontroli jakości za najniższą krajową, po 2 przejęłam obowiązki technologa chemicznego- radzę sobie, robię wszystko co trzeba i jak trzeba, stworzyłam nawet 2 nowe produkty. Ale.. Nie dostałam nadal umowy technologa, choć minęło już sporo czasu (od listopada 2020), odkąd robię wszystko to, co robił technolog, ciąży na mnie odpowiedzialność.

W czym tkwi problem? W podejściu szefa. Sam nie proponuje zmiany umowy, ani tym bardziej podwyżki. Jego podejście jest takie, że jest wygodnie tak jak jest i zbywa mnie, kiedy tylko zaczynam temat.

Nie umiem zmusić się, żeby pójść I stanowczo zażądać podwyżki i nowej umowy, nie umiem tego uargumentowac chyba.. Przywykłam, że jest kiepsko, ale jakoś jest. Jest mi źle, ale nie umiem wyjść ze strefy komfortu i rozwiązać problemu.

Doradźcie coś, dajcie kopa w tylek...

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-07-20, 13:22

Cytat:

Napisane przez Cukru_lyzeczka

Cześć. Jestem rok po studiach, od roku pracuję w jednej firmie. Początkowo jako laborant laboratorium kontroli jakości za najniższą krajową, po 2 przejęłam obowiązki technologa chemicznego- radzę sobie, robię wszystko co trzeba i jak trzeba, stworzyłam nawet 2 nowe produkty. Ale.. Nie dostałam nadal umowy technologa, choć minęło już sporo czasu (od listopada 2020), odkąd robię wszystko to, co robił technolog, ciąży na mnie odpowiedzialność.

W czym tkwi problem? W podejściu szefa. Sam nie proponuje zmiany umowy, ani tym bardziej podwyżki. Jego podejście jest takie, że jest wygodnie tak jak jest i zbywa mnie, kiedy tylko zaczynam temat.

Nie umiem zmusić się, żeby pójść I stanowczo zażądać podwyżki i nowej umowy, nie umiem tego uargumentowac chyba.. Przywykłam, że jest kiepsko, ale jakoś jest. Jest mi źle, ale nie umiem wyjść ze strefy komfortu i rozwiązać problemu.

Doradźcie coś, dajcie kopa w tylek...

Lepsza chwila wstydu (tzn. być może nieprzyjemniej rozmowy) niż kolejne miesiące frustracji.

Do kiedy masz obecną umowę?

Cukru_lyzeczka · 2021-07-20, 14:06

Mam umowę na stałe. Z jednej strony super, z drugiej strony nie mają presji, żeby zmieniać umowę itd.

2013-11-28, 18:48	#61
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: podwyżka - co i jak? w sumie Twoje odpowiedzi także z kulturą mają niewiele wspólnego Ktoś zadał konkretne pytanie, Ty odpowiadasz kilkoma wyrazami jakby ciężko było normalnie odpisać nie wiem, posty sobie nabijasz czy co...

2015-12-21, 20:13	#63
poszukujee Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 20	podwyżka w pracy Od pól roku pracuję na stanowisku biurowym. Jest to moja druga praca tego typu (mam w sumie około 3 lat doświadczenia). Za pół miesiąca kończy mi się umowa, która będzie przedłużana, już szef mi o tym wspominał. Podczas tego pół roku przybyło mi sporo obowiązków. Teraz od nowego roku też przybędzie z tego co wspominał szef. Nie jestem dobra w negocjacjach, jeśli chodzi o kasę, a wiem, że szef sam z siebie raczej nic nie zaproponuje, a ja chciałabym podwyżkę... Pytanie czy mogę porposić po takim czasie pracy i jeśli tak, to ile? Wiem, że to zależy od firmy, stanowiska itp, ale zupełnie się nie orientuje ile mogłabym powiedzieć. Podpowiecie coś?

2015-12-21, 20:26	#64
2016050952 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 4 019	Dot.: podwyżka w pracy O podwyżkę rozmawiać można zawsze, w najgorszym przypadku jej nie zostaniesz. Wysokość zależy od kwoty bazowej.

2015-12-21, 20:41	#65
poszukujee Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 20	Dot.: podwyżka w pracy a może ktoś mi podać jakiś przykład? Albo o jaki procent może być podwyżka?

2015-12-25, 11:27	#67
vouvray Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 1 405	Dot.: podwyżka w pracy Ja dostałam 30% podwyżki. Autorko, musisz się dobrze przygotować do rozmowy. Wypisz sobie na kartce, jakie dokładnie obowiązki Ci doszły, ile musiałaś się szkolić, żeby ogarnąć nowe tematy, jeśli udało Ci się coś usprawnić w firmie albo oszczędzić na czymś itp. to koniecznie powiedz o tym pracodawcy. Myślę, że jak się dobrze zaprezentujesz to może się udać, ale moim zdaniem argumenty to podstawa

2015-12-27, 10:47	#68
asvr Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 1 867	Dot.: podwyżka w pracy Wiele zalezy od kwot o jakich mówimy. Ja dostałam ostatnio około 15%, jestem średnio zadowolona. Myślę, że 20-25% jest ok __________________ Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy? "Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość."

2015-12-27, 13:04	#69
Zdrigu Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-11 Wiadomości: 7	Dot.: podwyżka w pracy Ile mogą zarabiać konsultanci na wesele? widziałem takie agencje i się zastanawiam jak oni mogą tam zarabiać.. kto woglę może brać usługi konsultanta na wesele...

2019-02-17, 12:57	#70
Aredhel125 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Sudety Wiadomości: 1 759	Ocena roczna - podwyżka Cześć Za kilka dni mam rozmowę roczną. W swojej firmie (korpo-mało znana, branża IT) pracuję rowno rok i 2 miesiące. Przyszłam do swojego działu na stanowisko administratora. Dział można powiedzieć od momentu jak przyszłam zaczął się rozwijać, to znaczy bardzo dużo ludzi odeszło, przyszli nowi, nowe szefostwo, nowe zasady działania, nowe obowiązki. W tej chwili jestem jednym z najbardziej doświadczonych pracowników, pracuję swobodnie. Nigdy też nie było wobec mnie uwag, że robię coś źle, za wolno, niedokładnie. Cały team był zazwyczaj chwalony, wygenerowaliśmy spore oszczędności dla firmy. Dodam, że jak przyszłam do pracy to dostałam stawkę podstawową, po 3 miesiącach próbnych dostałam 200 zł netto więcej i od tego czasu zero premii, dodatków, czegokolwiek nawet na święta. Niestety jest to chytra firma. Teraz na ocenie rocznej chcę prosić o podwyżkę. Uważam, że jak na to co robię zarabiam za mało. Jest to moja pierwsza praca w takiej firmie i nie mam pojęcia o ilę mogę prosić, żeby się nie zbłaźnić. Chciałam poprosić o 500 brutto, ale pewnie dadzą mniej, więc waham się czy na początek nie podać np. 600brutto i potem zejść. Proszę o rady jak się do tego przygotować i jaka podwyżka byłaby sensowna po ponad roku pracy.

2019-02-17, 13:46	#71
Minnie_Collins Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 69	Dot.: Ocena roczna - podwyżka Moim zdaniem chcesz prosić o bardzo mało. W firmie nie ma (?) premii ani żadnych bonusów, to zaśpiewaj odpowiednio więcej. Przygotuj sobie konkretną listę zasług - ile firma dzięki twojej pracy zaoszczędziła, usprawniła, poprawiła. Przypomnij im, że skoro do tej pory zbieraliście pochwały, a sama reorganizacja działu zakończyła się sukcesem - to czas porozmawiać o wymiernych profitach za dobrze wykonaną robotę Nie bój się mówić, że w innych firmach są premie, multisporty, opieka medyczna itd., wtedy im powinno zaświtać w głowach, że kilka stówek dla jednej Aredhel to lepszy deal, niż luxmed dla całej załogi. Śmiało mów o swoich oczekiwaniach, sygnalizuj wyraźnie, że będziesz wracać do tematu podwyżki, bo często szefostwo lubi zakładać, że gadka o podwyżce to tylko przy okazji przedłużania umowy lub oceny rocznej. A przecież o kasie można rozmawiać zawsze i wszędzie, więc nawet jeśli cię teraz spławią lub dadzą ochłapy, to zapowiedz się, że wkrótce wrócisz z tematem. __________________ Sprzątanie ponad wszystko!

2019-02-17, 14:04	#72
Aredhel125 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Sudety Wiadomości: 1 759	Dot.: Ocena roczna - podwyżka To znaczy mam multisporta, opiekę medyczną, ale to koniec benefitów. Na Święta nie ma ani grosza dla nikogo. Nie powiem, zyskałam tu dobre doświadczenie, lubię tą pracę i chętnie się angażuję. Uważam, że właśnie to doświadczenie, które zyskałam daje w tej chwili przewagę, bo na tej podstawie można wprowadzić wiele sensownych usprawnień. Zresztą, pewne moje inicjatywy już są w trakcie wdrażania, nic przełomowego, ale zawsze na plus. Oczywiście powiem o tym wszystkim na rozmowie. Co do tej podwyżki po okresie próbnym to była ona przewidziana już na samym początku jak tylko zadzwonili do mnie z ofertą. Dodam, że w tej chwili nie mam nawet 3k na rękę, dla mnie jest to mało. W sumie nie jest to moja pierwsza praca, mam 4 lata doświadczenia w administracji, mam wykształcenie, pracuję z angielskim. Nie wiem czy to ma znaczenie, bo w korpo to jest norma, tylko najgorsze, że nie mam wyczucia o ile mogę prosić na początek. Wydaje mi się, że 3200 na rękę powinnam mieć spokojnie za swoją pracę, tak ogólnie ale ta firma w życiu mi tyle nie da. Chociaż to 3k netto by mnie zadowoliło, ale musiałabym dostać wtedy ok.400brutto podwyżki. Chciałabym tu zostać, rozwijać się i dać coś od siebie dla firmy, ale jeśli nie dostanę podwyżki to nie mam motywacji generować dla nich żadnych zysków, bo sama nic z tego nie mam. Wiem też, że oni wolą zatrudnić nowych niż zapłacić więcej obecnemu pracownikowi dlatego nie chcę przegiąć z roszczeniami i strzelić sobie w kolano.

2019-02-22, 10:35	#73
Gibbie Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-02 Wiadomości: 24	Dot.: Podwyżka w pracy Niestety, korpo w Polsce mają bardzo głupią zasadę polegającą na sugerowaniu, że pracownik ma siedziec cicho bo na jego miejsce jest juz 5 kolejnych chętnych. Moim zdaniem to jest strasznie toksyczne i nic dziwnego, ze prowadzi do patologii na rynku. __________________ Lepiej należeć do niektórych niż do wszystkich.

2021-07-20, 11:31	#75
Cukru_lyzeczka Przyczajenie Zarejestrowany: 2021-01 Wiadomości: 20	Awans, podwyżka Cześć. Jestem rok po studiach, od roku pracuję w jednej firmie. Początkowo jako laborant laboratorium kontroli jakości za najniższą krajową, po 2 przejęłam obowiązki technologa chemicznego- radzę sobie, robię wszystko co trzeba i jak trzeba, stworzyłam nawet 2 nowe produkty. Ale.. Nie dostałam nadal umowy technologa, choć minęło już sporo czasu (od listopada 2020), odkąd robię wszystko to, co robił technolog, ciąży na mnie odpowiedzialność. W czym tkwi problem? W podejściu szefa. Sam nie proponuje zmiany umowy, ani tym bardziej podwyżki. Jego podejście jest takie, że jest wygodnie tak jak jest i zbywa mnie, kiedy tylko zaczynam temat. Nie umiem zmusić się, żeby pójść I stanowczo zażądać podwyżki i nowej umowy, nie umiem tego uargumentowac chyba.. Przywykłam, że jest kiepsko, ale jakoś jest. Jest mi źle, ale nie umiem wyjść ze strefy komfortu i rozwiązać problemu. Doradźcie coś, dajcie kopa w tylek...

2021-07-20, 14:06	#77
Cukru_lyzeczka Przyczajenie Zarejestrowany: 2021-01 Wiadomości: 20	Dot.: Awans, podwyżka Mam umowę na stałe. Z jednej strony super, z drugiej strony nie mają presji, żeby zmieniać umowę itd.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)