|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-03-01, 20:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 44
|
Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Czesc kochane Przezywam pewien kryzys. Eh moze przesadzam, ale naprawde mecze sie z tym. Uswiadamiam sobie ze zycie to tak naprawde straszna monotonia.. Oczywiscie nie ja pierwsza i nie ostatnia bo to tematy ciagle walkowane. Aczkolwiek jestem tak bezsilna wobec tego ze juz nie wiem coze soba zrobic, ciagle to samo, nic sie nie dzieje. A jak dzieje to za chwile mija.
Mam chlopaka, kochamy sie ale juz jakos mnie to nie cieszy jak poprzednio. Byly motylki w brzuchu, ale kiedys.. a teraz oczywiscie ze czuje do niego przywiazanie, zle mi bez niego, a mimo wszystko staje sie jakas bardziej obojetna. Przyjaciele jak to oni niby fajnie jest ale nie satysfakcjonuje mnie to. Coraz czesciej lapie sie na tym ze bardziej sie zmuszam do smiania z ich zartow, i spotykania sie z nimi.W zyciu ciagle to samo, nie wiem jak je urozmaicic. Szkola jak to szkola, trzeba sie uczyc, mature mam niedlugo. Takze poki co wkuwaniem do niej sie zajmuje heh. A Imprezy? Przestalam na nie chodzic od pewnego czasu, a dlatego ze sa mi kompletnie obojetne, nudne, nie kreca mnie. Nie patrze juz na swiat tak optymistycznie jak kiedys. Zylam wlasnie imprezowo, libacje dobrze mi znane, trawka sie pojawila i to bylo zycie od naj*bki do kolejnej a pozniej przezywanie tego, jak to fajnie i wogole. Chyba z tego wyroslam bo teraz widze jaka zalosna bylam, jaka dziecinna.Teraz sie dziwie wszystkim moim znajomym ktorzy wciaz to robia, denerwuja mnie przez taki pusty tryb zycia. Eh ale przyznam ze wlasnie w tym okresie, przynajmniej nie nudzilo mi sie tak. Co Was cieszy w zyciu? Jakie macie cele? Bo mi wszystko stale sie tak obojetne ze mnie to wrecz przeraza, wstaje by przezyc, przetrwac ten beznadziejny dzien, pojsc spac i tak dalej. Bledne kolo, toczy sie bez celu, jakiegokolwiek. Niestety pasji zadnych nie mam. Nie spiewam nie tancze, nie rysuje, nie pisze i bleble. Myslalam nad jakims sportem, moze dzieki temu bym sie jakby "podniosla"...Juz sama nie wiem potrzebuje chyba jakis zmian.... Dziewczyny co myslicie? |
2012-03-02, 07:55 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Cytat:
Jeśli zaczęło się w okresie jesienno-zimowym - podejrzewam, ze pewnie po prostu Cię taka "sezonowa depresja" dopadła - wiadomo, mniej slońca, ciemno, szaro, brzydko i od razu człowiek ma mniej chęci na cokolwiek. To że nie masz żadnej pasji to niedobrze - bo m.in własnie hobby jest po to, żeby nas aktywizować, cieszyć i wyciągać z takich dołków. Pomysl, co Cię kręci - może pływanie? Może jazda konna? Tenis? Bo to, że coś to jestem pewna - choć może Ci się wydawać inaczej Może znajdziesz jakieś wspólne hobby z chłopakiem/przyjaciółmi? A co mnie cieszy? W zasadzie chyba wszystko Staram się szukać we wszystkim jakichś dobrych stron - wiadomo, czasem nie wychodzi i człowiek ma dość, ale zasadniczo tak sobie myślę, że mam fajne życie Ty na pewno też - tylko musisz to sobie uświadomić - a najlepiej to zrobić wlasnie robiąc coś fajnego.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2012-03-02 o 07:57 |
|
2012-03-02, 08:51 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Cytat:
Wiesz znalezienie sobie zajęć to jedno, ale bez chęci i motywacji, to najlepsze pomysły można w kiblu zawiesić co najwyżej. Mnie napęd dają właśnie cele. Nie teraźniejszość, ale perspektywy, choć jak u każdego z motywacja bywa lepiej i gorzej. Cieszy mnie, że wyrywam się z objęć choroby, że jestem na diecie, że realizuję marzenia - o samodzielności, poprawie wyglądu, całkowitej niezależności finansowej, by móc robić to, na co mam ochotę. W priorytetach mam teraz projektowanie przede wszystkim i rozkręcanie firmy - muszę się trochę zapoznać z marketingiem i egzamin na prawo jazdy. Na szalone imprezy, które wspomina się miesiącami pozwalam sobie ze 2-3 razy w roku. Cieszy mnie słodka beztroska. Spacery za rączkę po parku, karmienie kaczek, obserwowanie zachodzącego słońca, chodzenie po zamarzniętych stawach. Bardzo brakuje mi psa i spacerów. Cieszą mnie wyjazdy na wies do kuzynostwa, ogniska ze świeżym wiejskim chlebem i kiełbasą. Cieszą mnie małe rzeczy dla siebie - nowe perfumy, jakieś ciuszki, nowy kolor włosów. Bardzo cieszą mnie mili i uczynni ludzie, bo tak rzadko się to dziś spotyka. CO do Twojego TZta... chciałoby się powiedzieć, że to normalne. Mija okres chemii, zakochania. To trudny moment dla wielu związków. Przychodzi czas na dojrzalszą miłość, która nie sprawia, że miękną nam kolana, ale powoduje, że jest dla nas piękny nawet chory i zapuszczony. Wszystko staję się inne, wiele rzeczy zanika już może bezpowrotnie. Pojawiają się w ich miejsce inne, ale dużo subtelniejsze zmiany, dlatego można jak najbardziej czuc pewną pustkę. |
|
2012-03-02, 08:56 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Co mnie cieszy?
- studia (udało mi się opłacić cały rok z góry z własnych pieniędzy. poza tym obecne studia to wymarzony kierunek) - dwa kierunki w szkole policealnej (uwielbiam zdobywanie wiedzy i cieszę się, że nie muszę płacić za poszerzanie moich horyzontów) - zajęcia z młodzieżą (mam 9 uczniów i kiedy słyszę, że dzięki mnie zrozumieli coś co było dla niej nie do przeskoczenia, to czuję ogromną motywację i przypływ energii) -oszczędności (kiedyś byłam bardzo rozrzutną osobą, ale teraz wspólnie z moim narzeczonym oszczędzamy na urządzenie i wyposażenie naszego pierwszego mieszkania) -mój narzeczony (wspaniały człowiek dzięki któremu doszłam do miejsca w którym obecnie jestem i pnę się do góry) -mój króliś (który poprawia mi humor i nastrój swoim miękkim futerkiem i pyszczkiem, który wszędzie musi włożyć) -mieszkanie (dzięki moim rodzicom już wkrótce z narzeczonym będziemy mogli razem zamieszkać) Oprócz takich ''namacalnych'' rzeczy to cieszę się, że pracuję nad własnym charakterem(i że przynosi to efekty). Cieszę się z tego, że jestem zdrowa i ustaliłam sobie pewne cele do spełnienia których chce dążyć. Ciesze się z tego, że nie biorę już leków po których byłam nieziemsko senna i czułam, że moje życie to jedno wielkie bagno. Droga autorko! Może problem polega na tym,że nie masz celu w życiu i dlatego wszystko wydaje Ci się takie jałowe? |
2012-03-02, 10:42 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 106
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Mnie to się wydaje, że masz tak poukładane w życiu, że aż sama sobie wyszukujesz powodów do narzekań.
Każdy by coś znalazł. Mnie mogłaby nudzić moja praca, urzędnicza, niekończąca się zima... A mnie cieszy praca - bo teraz jest trudno o nią, mam tam fajne dziewczyny, na dobre i na złe. Rodzina bo z moją nie tylko sie dobrze na zdjęciu wychodzi, ale wiem, że zawsze moge na nich liczyć o każdej porze dnia i nocy. Oszczędzanie bo mam cele i skutecznie, choć powoli do nich dążę. Gotowanie bo jestem początkującą żoną i uwielbiam dogadzać mojemu mężowi, uwielbiam zapraszać gości na kolacje. Fotografowanie uwiecznianie niezapomnianych chwil Scrapbooking odkryłam nową pasje - robienie kartek. Wszystko ma swoje plusy i minusy a życie jest za krótkie, żeby się z niego nie cieszyć, nawet z drobnostek. |
2012-03-02, 11:00 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 123
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Może właśnie spontaniczności zabrakło w Twoim życiu. Powinnaś od czasu do czasu odreagować, lub oderwać się od codziennych spraw. Pogoda póki co jednak jest depresyjna i ponura, ale podobno od jutra ma być już lepiej.
|
2012-03-02, 11:05 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 967
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Też tak czasami mam, ale myślę, że to wpływ zimy, tej brzydkiej, ponurej pogody, która zdaje się trwać wieki. Gdy tylko czuję wiosnę w powietrzu od razu dostaję jakiegoś kopa i siły do działania. Co mnie cieszy?
Studia - na które nie planowałam iść, były takim kołem zapasowym, ale los chciał, bym właśnie je robiła i odnalazła w nich pasję Rodzina - ostatnio umarła moja ukochana babcia i to sprawiło, że spojrzałam na swoją rodzinę z innej strony. Dobrze ich mieć. TŻ - jedna z najważniejszych osób w moim życiu, wie o mnie wszystko, rozumie mnie jak nikt. Czasami mam wrażenie, że nikt mnie tak nie znał i nie zna. U nas powolia mija ten szalony okres 'motylków', robi się spokojniej, stabilniej, ale myślę, że to jest piękne. Wiem, że mogę na niego liczyć. Przyjaciółki - choć są 200 km ode mnie, nigdy się na nich nie zawiodłam. Prawo jazdy - to jest taki mój cel do którego dążę i niedługo egzamin, więc mam nadzieję, że go osiągnę Fotografia - hobby od 5 lat, ciągle rozwijam i cieszę się moim aparatem, który traktuję z szacunkiem - gdyby nie rodzice nigdy bym na niego nie naskładała. Zdrowie - co tu napisać..po prostu to wielki dar. Gotowanie - moje nowe, drugie hobby Autorko, kończę właśnie trzeci rok studiów. Na początku studiów szalałam na imprezach co tydzień, non stop. Cieszyły mnie te wypady do klubów, picie z koleżankami, szaleństwo. Tak jak Ty w pewnym momencie to wszystko straciło dla mnie smak. Odechciało mi się. Myślę, że nadchodzi taki moment, który pozwala nam przewartościować swoje życie. Może to zwykła chandra i jeszcze zaczniesz znowu imprezować, a może zwyczajnie już tego nie chcesz . Dziewczyny pisały wyżej, że cieszą się spacerami, karmieniem kaczek, królikiem - to jest piękne. Niby takie zwyczajne, a piękne.
__________________
"Nie należy się powtarzać? Psst! | |
2012-03-02, 13:00 | #8 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 44
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2012-03-02, 14:46 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Więc skoro jest tak jak piszesz to idź do psychologa.
Szukaj pomocy, bo jak widać "samo" się nic nie zrobi.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-03-02, 21:02 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 44
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Nie powiem, bo myslalam nad tym.. Ale byly to tylko takie pomysly, ktorych pewnie bym nie zrealizowala. Depresji raczej nie mam, ale skoro uwazasz ze to powinno pomoc, hmmm...
|
2015-03-23, 07:03 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 306
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
W sumie to czuję się podobnie. Nie wiem w ogóle po co szukać sobie jakichś celów i na nie pracować, osiągać je i znajdować sobie nowe. Trochę takie to... bezsensowne bo te cele o niczym nie świadczą i przyjdą po nas kolejni ludzie, którzy te nasze malutkie osiągnięcia położą "na łopatki" swoimi osiągnięciami.
|
2015-03-23, 07:51 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Cytat:
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
|
2015-03-23, 07:57 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Wiele rzeczy nas może cieszyć. Jak dla mnie takimi rzeczami, któe wyzwalają najwięcej pozytywnych emocji są sport i kontakt z naturą, w tym np. opieka nad zwierzęciem.
|
2015-03-23, 09:32 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 306
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
nie sądzę. Ja po prostu myślę raczej racjonalnie i dochodzę czysto teoretycznie do wniosku, że życie ludzkie tak naprawdę ma małe znaczenie i tak właściwie to ludzie żyją a potem i tak umierają. Mają cele i pracują na nie a potem te cele umierają wraz z nimi. Jaki w tym sens ?
|
2015-03-23, 20:36 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Bo ludzkość w skali wszechświata nie ma żadnego znaczenia.
99,99999% wszechświata nawet nie wie, ze ludzkość istnieje. Dlaczego ludzkie życie musi mieć sens? Owszem, możemy sobie nadawać jakieś cele (wzniosłe lub przyziemne) w życiu, które będą sensem naszego istnienia. Ale prawda jest taka, że tylko mały procent ludzi robi coś, przez co będą o nich pamiętać przyszłe pokolenia. Większość rodzi się, żyje, pracuje, je, wydala, płodzi dzieci i umiera. Ich życie nie jest bardziej twórcze od życia biedronki czy dzika. Ja żyje z ciekawości.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-03-23, 21:51 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 309
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Cytat:
|
|
2015-03-24, 00:23 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Myślę, że nie ponudisz się zbyt długo, bo po maturze wyfruniesz na studia, poznasz nowych ludzi i wszystko się zmieni o 180 stopni. Potem, po 3 czy 5 latach nauki zacznie się etap pracy więc znów zmiana o 180 stopni. Nowe wyzwania, nowi ludzie, nowe rzeczy, za które trzeba być odpowiedzialnym. No i to chyba ten moment, w którym wiele ludzi decyduje się na dziecko. I znów Zmiana! Więc czy ja wiem, czy życie jest takie monotonne...?
---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:58 ---------- Cytat:
Bo chyba mamy jedno życie i tak głupio byłoby usiąść na doopsku i nic nie robić też miewam takie wahania, czy w ogóle robienie czegokolwiek ma sens. Ale potem stwierdzam że ma, bo na szali jest moje własne szczęście. Jeśli gonisz za uznaniem to ok, czemu od razu skazywać się na niepowodzenie, zapomnienie? Gdyby każdy tak myślał to dalej tkwilibyśmy w epoce kamienia łupanego. co czyni Cię gorszą od ludzi, którzy doszli do wielkich rzeczy? I może w tych pytaniach tkwi szkopuł, i może dla nich warto żyć, nawet, jeśli się jest dzieckiem w mgle przez połowę życia, może nawet jeśli nigdy nie dotrze się do prawdy, sensu życia, może właśnie o to chodzi, ze nie ma w tym większego sensu, ale sama droga, poszukiwania.. to już coś, co sprawia, że chcemy żyć
__________________
not all who wander are lost.
|
|
2015-03-25, 08:21 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Treść usunięta
|
2015-03-26, 09:44 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Często czuję, że moje życie jest monotonne, ponieważ oprócz tego, że studiuję, uczę się nie mam żadnych zajęć poza domem, żadnego hobby (pisanie wierszy do szuflady czy taniec w czterech ścianach mojego pokoju to się nie liczy). I nie wiem dlaczego nie realizuję moich pasji np. mogłabym zapisać się do szkoły tańca, ale boję się. Całe życie się czegoś obawiam. Mimo to nie uważam, że życie jest nudne, uważam, że moje życie jest nudne, a to jest różnica. Depresję, poczucie bezsensu, anhedonię myślę, że to mam już za sobą aczkolwiek czasami dopada mnie jeszcze poczucie zwątpienia.
Co mi daje radość? Przede wszystkim stawianie sobie małych celów, to, że mogę np. wrócić do swojego domu rodzinnego po kilku dniach uczęszczania na zajęcia i przytulić się do Mamy, siostry. Zastanawiam się też nad kupnem jakiegoś zwierzątka, myślę, że zwierzęta dają nam mnóstwo pozytywnej energii. Wszystkie swoje marzenia spisałam na kartce i chyba one i moja rodzina tak naprawdę stanowią o wartości mojego życia. Najważniejsze to żyć, a nie tylko egzystować. |
2015-03-26, 10:38 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Moje zycie tez takie jest. Nudne, monotonne. Jeden dzien nie rozni sie od drugiego - trening - praca - dom. Pracy nie lubie, modle sie do zegarka zeby czas szybciej plynal. Do dom wracam zmeczona (wstaje o 5 - w domu jestem przed 19) cos chwilke porobie i robi sie 22 - ide spac. Weekendow praktycznie nie mam (pracuje rowniez w soboty w godz. 10-18). Mam pasje ale czas na nia jedynie w niedziele. Niedziele uwielbiam, realizuje sie, spedzam czas aktywnie, na wszystko mam czas i mam mnostwo energii, w tygodniu nie mam nawet czasu pomalowac paznokci a jak juz mam to mi sie najnormalniej w swiecie nie chce. I tak zyje jeden dzien w tygodniu, pozostale 6 wegetuje Czasem gdzies wyjde, z kims sie spotkam ale to w zasadzie przymuszam sie do tego bo mi sie nie chce. Pare razy do roku wyjezdzam na wakacje albo na weekend gdzie tez realizuje swoje pasje i wtedy czuje sie swietnie. Ale chyba po prostu tak wyglada dorosle zycie...
__________________
20.07.2013 31.12.2014 18.06.2016 |
2015-03-26, 11:04 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Dawniej to się nazywało syndromem Barbary z "Nocy i dni". Masz wszystko i wybrzydzasz: chłopaka,studia ,rodzinę ,która cię wspiera,pasje( tak ,bo wiersze do szuflady to też pasja i nie każdy umie). Będziesz jak ona gonić za ulotnym ,nieosiągalnym a nie docenisz stabilizacji ( hm...monotonii) ,którą masz ,czasami nie kiwnąwszy palcem,żeby ją osiągnąć.
|
2015-03-26, 16:12 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Monotonia w zyciu, ciagle to samo, nie cieszy mnie nic!
Cytat:
__________________
not all who wander are lost.
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:04.