"Podskórne gule" - guzki, czyli zaawansowane zmiany trądzikowe

[alibera]

Napisane przez frostis

Jak ja mialam wysyp gul (boki twarzy i szyja,reszta twarzy czysciutka) to pomogl mi DUAC.
Mieszanka benzyl peroxide i antybiotyk klindamycyna.
Wszystko ladnie znikalo w ciagy 48 godz.

A tak wogole to jestem ciekawa skad sie takie gule robia?
Mysle,ze to chyba nie jest zwykly tradzik,ale juz stan zapalny.

Gule robią się u tych osób, które mają zatkane ujścia gruczołów łojowych a sebum nie może się wydostać, ale to chyba wie już każda z nas. Nie powstaje zaskórnik, po "kanaliki" odprowadzające łój na powierzchnię pękają, ścianki są nieszczelne, wtedy następuje rozlanie sebum i zapalenie okolicznych tkanek i gula rośnie. Na początku nie da się tego wycisnąć, bo gula to spuchnięta zakażona tkanka, a sebum jest rozlane i wsiąka w nie. Prawdopodobnie mamy też inny skład łoju, być może zbyt dużo kwasów omega 6, one działają zapalnie. Taki łój rozkłada się później na wolne kwasy tłuszczwe, utlenia się i td. Myślę, że ze składem łoju coś możemy mieć nie tak.
Benzyl peroxide niestety masowo wytwarza wolne rodniki co postarza skórę. Organizm sam wytwarza wolne rodniki żeby zwalczac zapalenie, dlatego zapalenia są przyczyna szybszego starzenia skóry. Ja już wolę nakładać antyoksydanty przeciwzapalne jak kwas salicylowy, będzie przynajmniej bez szkody dla skóry.

[Margo123]

Nie rozumiem takiego demonizowania nadtlenku benzoilu.Przeciez skora tradzikowa sama z siebie produkuje masowo wolne rodniki,a nadtlenek benzoilu jest silnie przeciwzapalny,wiec jesli juz cos,to bilans wychodzi na zero.
https://www.youtube.com/watch?v=rPCSDlgq8lY


Oraz wypowiedz Pauli Begoun na ten temat:
"True/False? “Benzoyl peroxide creates free radicals and is known to cause premature skin aging, just like repeated sun exposure or persistent acne.”
Rest assured, this is inaccurate. Such statements are a misunderstanding of how benzoyl peroxide functions on skin. It stems from confusion over the differences between benzoyl peroxide and hydrogen peroxide, and lumping all free radicals together as bad. Surprisingly, that’s not the case.
It’s true: not all free radicals are bad for you. Free radicals serve a critical part of your body's function: we actually need them to stay alive. Like most things, in moderation they can be beneficial. It’s when free radicals get out of control that problems develop. Of course, some types of free radicals are always damaging, especially hydroxyl radicals, which react quickly, causing immediate and lasting damage to skin.
Hydroxyl radicals are produced by hydrogen peroxide; benzoyl peroxide does NOT produce hydroxyl radicals. Benzoyloxyl radicals result from benzoyl peroxide, and convert into phenyl radicals. Phenyl radicals are not as damaging as hydroxyl radicals, and since the reaction leading to damage occurs quickly, the damage is brief and fleeting. This is no more harmful than the free radical damage that occurs to your skin from simply being surrounded by oxygen, and such a reaction is easily countered by products containing antioxidants.
Benzoyl peroxide radicals are short-acting and sensitive to such an extent that mixing an antioxidant-rich product with benzoyl peroxide reduces its effectiveness as an anti-bacterial ingredient. This is why we recommend allowing a product medicated with benzoyl peroxide a few minutes to dry before applying your Paula's Choice serum and/or moisturize"

Gule nie zawsze robia sie z powodu zatkania ujsc gruczolow lojowych.Jak wytlumaczyc,ze osoby na retinoidach zewnetrznych lub stosujace kwasy,nadal maja z nimi problemy?Czasem jest to rowniez odpowiedz skory na podraznienie.Jest sporo czynnikow.Tu nie chodzi jedynie o zatkane pory.

[alibera]

Napisane przez Margo123

Nie rozumiem takiego demonizowania nadtlenku benzoilu.Przeciez skora tradzikowa sama z siebie produkuje masowo wolne rodniki,a nadtlenek benzoilu jest silnie przeciwzapalny,wiec jesli juz cos,to bilans wychodzi na zero.
https://www.youtube.com/watch?v=rPCSDlgq8lY


Oraz wypowiedz Pauli Begoun na ten temat:
"True/False? “Benzoyl peroxide creates free radicals and is known to cause premature skin aging, just like repeated sun exposure or persistent acne.”
Rest assured, this is inaccurate. Such statements are a misunderstanding of how benzoyl peroxide functions on skin. It stems from confusion over the differences between benzoyl peroxide and hydrogen peroxide, and lumping all free radicals together as bad. Surprisingly, that’s not the case.
It’s true: not all free radicals are bad for you. Free radicals serve a critical part of your body's function: we actually need them to stay alive. Like most things, in moderation they can be beneficial. It’s when free radicals get out of control that problems develop. Of course, some types of free radicals are always damaging, especially hydroxyl radicals, which react quickly, causing immediate and lasting damage to skin.
Hydroxyl radicals are produced by hydrogen peroxide; benzoyl peroxide does NOT produce hydroxyl radicals. Benzoyloxyl radicals result from benzoyl peroxide, and convert into phenyl radicals. Phenyl radicals are not as damaging as hydroxyl radicals, and since the reaction leading to damage occurs quickly, the damage is brief and fleeting. This is no more harmful than the free radical damage that occurs to your skin from simply being surrounded by oxygen, and such a reaction is easily countered by products containing antioxidants.
Benzoyl peroxide radicals are short-acting and sensitive to such an extent that mixing an antioxidant-rich product with benzoyl peroxide reduces its effectiveness as an anti-bacterial ingredient. This is why we recommend allowing a product medicated with benzoyl peroxide a few minutes to dry before applying your Paula's Choice serum and/or moisturize"

Gule nie zawsze robia sie z powodu zatkania ujsc gruczolow lojowych.Jak wytlumaczyc,ze osoby na retinoidach zewnetrznych lub stosujace kwasy,nadal maja z nimi problemy?Czasem jest to rowniez odpowiedz skory na podraznienie.Jest sporo czynnikow.Tu nie chodzi jedynie o zatkane pory.

Nie ufam w obiektywnosc Pauli Begoun, choc wiem ze dla wielu dziewczyn jest wyrocznia.
Przeczytałam wiele artykułów na temat szkodliwosci i przyspieszaniu starzenia skory przez dlugoterminowe stosowanie nadtlenku benzoilu więc jedna opinia i to akurat Pauli nie zmieni mojego myślenia. Tutaj pierwsza lepsza publikacja

"Benzoyl peroxide, an ingredient used in many acne products, generates free radicals and skin damage. It promotes skin damage in a manner similar to unprotected sun exposure. The redness caused by the application of benxoyl peroxide to the skin is a visible demonstration of "oxidative stress" or free radicals causing skin damage to the components and chemistry of the skin. Repeated unprotected sun exposure causes skin damage and premature skin aging which promotes the potential of skin cancer. Repeated application of benzoyl peroxide has been found to have the same result. The extent of skin damage from benzoyl peroxide is determined by the concentration of the benzoyl peroxide, the frequency of application and the duration of its use.

Benzoyl peroxide is used in acne products because it effectively kills P. acnes, the bacteria which causes acne. On the other hand, benzoyl peroxide generates free radicals that interfere with and slow the skins healing process. The red and brown marks that are a part of the acne healing process may last weeks longer when benzoyl peroxide is a regular part of the daily acne products regimen" źrodło:http://www.skintactix.com/benzoyl_pe...kin_damage.htm

[Margo123]

Akurat podawanie jako źrodla strony skintactix,firmy,opierace j swoje anty-acne kity o antyoksydantytylko i wyłącznie,jest kiepskim pomysłem.Wiadomo że bedą negować wszelkie inne substancje nie wchodzace w sklad ich produktow,tudziez nie zgadzajace sie z ich idealogia
Antyoksydanty sa ok,jako dodatek,ale trądziku nie wylecza.BP to nadal wraz z retinoidami podstawa jesli chodzi o leczenie tradziku.Jesli ktos bardzo sie boi o to,ze BP zmniejsza ilosc wit c w naskorku,to przeciez wystarczy stosowac na zmiane serum z wit c i po krzyku.Wielu dziewczynom z trądzikiem kwasy nie pomagaja,pogarszaja stan skory lub nie robia nic.Naturalne podejście tez czesto sie nie sprawdza.Chcialam wiec przypomniec,ze istnieje taka alternatywa jak BP.Nie bez powodu jest stosowany w lekach i niektorych kosmetykach juz od 40 lat.I szczerze - czytałam dużo opinii ludzi stosujących go latami,nikt się nie skarzył,ze przez jego stosowanie twarz mu zaczeła zwisac,opadac,marszczyc sie.Nie sądzisz,ze skoro substanacja jest szeroko stosowana przez 40 lat juz,to juz by to zauwazono?

A z kwasem salicylowym,bylabym na Twoim miejscu ostrozna.Sciencza on bardzo naskorek,co tez w efekcie prowadzi do szybszego starzenia.Nie pogrubia przy tym skory własciwej jak retinoidy na przyklad.Po prostu sciencza naskorek,przez co skora jest bardziej podatna na uszkodzenia uv.
No i ja nie znam nikogo ,komu na PRAWDZIWY tradzik,a nie kilka krostek na twarzy on by pomogl.

[frogrenouille]

Cześć, dziewczyny

Odstawcie nabiał. Mnie pomogło.

Dziesięć lat zmagałam się z tym typem trądziku - mniejsze lub większe podskórne gule, bolesne, które bardzo długo się goiły, czasem wyrastało mi kilka w jednym miejscu albo jedna po drugiej. Zmiany miałam na brodzie, szyi i żuchwie. Od półtora roku (odpukać) nie wyskoczyła mi ani jedna taka zmiana. Od listopada 2014 nie jem nabiału w ogóle. Zero serów, jogurtów, kefirów, itp. Jedynie od czasu do czasu łyżka lub dwie mleka do kawy. Objawy nietolerancji nabiału (w moim przypadku to uczulenie na białka mleka zwierzęcego, nie na laktozę) miałam też inne, ale na 99% jedną z konsekwencji był ten straszny trądzik.
Zostały po nim oczywiście ślady, przede mną dłuższa kuracja kawasami i peelingiem ziołowym (mam już za sobą trochę takich zabiegów i efekty są bardzo dobre, choć oczywiście na idealną cerę będę musiała jeszcze długo czekać).

Dodatkowo zmieniłam pielęgnację na bardziej naturalną - przede wszystkim bez kosmetyków wysuszających, parabenów itp.

Naprawdę polecam wam sprawdzenie takiej zmiany diety, nie jest to zbyt trudne, a efekty (jeśli faktycznie trądzik wynika z nietolerancji pokarmowej) powinny być już po 2-3 miesiącach od odstawienia.

[nadia07]

Dziewczyny, może któraś z Was spotkała się z czymś podobnym i będzie mi w stanie jakkolwiek pomóc/doradzić (wizytę u dermatologa mam dopiero za jakiś czas, jutro będę próbowała się do niego dodzwonić).

Trądzik zaczął mi się w 2012 roku tuż po odstawieniu tabletek hormonalnych (antykoncepcyjnych). Na samym początku borykałam się właśnie z takimi ogromnymi, boląco-swędzacymi gulami, które budowały się tygodniami. Z tym problemem zdaje mi się, że sobie poradziłam, bo od czasu skutecznego leczenia Duaciem - spokój.

Niestety, na przestrzeni lat trądzik ewoluował/zmieniał swoją postać. Po jakimś czasie zgłosiłam się do dermatologa z problem trądziku zaskórnikowo-grudkowego (taka kaszka) głównie usytuowanego na czole. Znów Duac dał radę, ale jak się okazuje tylko na jakiś czas.

Aktualnie z początkiem jesieni drań znów zaatakował. Wydaje mi się jednak, że obecna postać zmian jest/była najłagodniejsza ze wszystkich. Trochę zaskórników zamkniętych, nos cały w zaskórnikach otwartych i od czasu do czasu standardowe wypryski. Gul na szczęście od dawien dawna brak.

Trafiłam do nowego dermatologa, który przepisał mi retinoid Acnatac (połączenie antybiotyku klindamacyny z tretynoiną 0,25mg/g). Wiem, że na początku stosowania retinoidów może nastąpić pogorszenie stanu cery, ale to co mnie niepokoi... W drugim tygodniu leczenia zaczęły mi wyskakiwać te okropne BOMBY, o których już dawno zapomniałam . Oprócz tego, że charakterystycznie pojawiają się na brodzie (tak było w 2012 roku), pierwszy raz mam takie dziadostwo nawet na czole. Czy któraś z Was spotkała się z podobnym problemem? Czy może byłyście w podobnej sytuacji i możecie mi powiedzieć, co zalecił Wam lekarz?

Dodam, że x lat temu próbowałam stosować Epiduo, niestety, efekt podobny. Przez ponad miesiąc stosowania wyskakiwały mi ogromne gule, które odpuściły dopiero gdy odłożyłam lek. Inny retinoid - Isotrexin - raz nie dał mi żadnych efektów (nawet minimalnego łuszczenia), za drugim razem (stosowany podczas innej kuracji) spowodował bolesne, podskórne bomby.

Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.

[RudaRysia]

Hej!
Sorki, że się wtrącam, ale powiem wam, że mi w utrzymaniu cery w dobrej kondycji bardzo pomaga błonnik witalny. Piję go dwa razy dziennie. Taki błonnik oczyszcza skórę od wewnątrz, radziłabym wypróbować jeśli jeszcze go nie próbowałyście.
W każdym sklepie zielarskim go dostaniecie, a picie w niczym nie przeszkadza, jak nie pomoże na pewno nie zaszkodzi.
Serio! Spróbujcie! Czasami może się okazać, że problemy skórne mogą pochodzić z zanieczyszczonych jelit. Może w ten sposób wasza skóra was o tym alarmuje!