Tesco/real (hipermarkety) wasze opinie.

[VicoPaz]

Jakie macie opinie na temat pracy w dużych sklepach typu Tesco, real itp.
Czy ktoś z was pracował w tych hipermarketach?
Polecacie tam prace?

[doriiska]

Osobiście nie pracowałam, ale pracuje tam znajoma, i jako studentka ma naprawdę dość kiepskie zarobki.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez VicoPaz

Jakie macie opinie na temat pracy w dużych sklepach typu Tesco, real itp.
Czy ktoś z was pracował w tych hipermarketach?
Polecacie tam prace?

jak o wszystkich-kiepska placa za ciężka prace.

Napisane przez doriiska

Osobiście nie pracowałam, ale pracuje tam znajoma, i jako studentka ma naprawdę dość kiepskie zarobki.

[Kola15]

Tez jestem ciekawa. Pewnie coś kolo tysiąca-ciężka strasznie to nie jest praca wiec i zaplata rewelacyjna zapewne nie jest

[VicoPaz]

Co do pieniędzy to też tak myślałam że około tysiąca, ale to chyba nie jest tak źle bo to się przecież tylko siedzi na kasie.

[doriiska]

z tego co wiem to troszkę ponad 900zł.

[mOniiiisia]

praca w realu okey..
trzeba tylko uważać na niektórych ludzi...
bo naprawdę nie warto... a jesli chodzi o prace to nawet nawet ale jesli jestes studentką ( lub ucząca sie ) to masz stawke 5,50 zł na rękę.
a jeśli nie uczącą sie to nawet nie bedzie ci sie oplacało siedzieć.

[Luzia]

Napisane przez mOniiiisia

praca w realu okey..
trzeba tylko uważać na niektórych ludzi...
bo naprawdę nie warto... a jesli chodzi o prace to nawet nawet ale jesli jestes studentką ( lub ucząca sie ) to masz stawke 5,50 zł na rękę.
a jeśli nie uczącą sie to nawet nie bedzie ci sie oplacało siedzieć.

Ty piszesz o prace w firmie pośredniczącej

W tesco jest koło 1100zł na rękę na cały etat.

atmosfera wiadomo- zależy od ekipy.

Ogólnie to trzeba się nastawić na mase chamowatych klientów.

[mOniiiisia]

Napisane przez Luzia

Ty piszesz o prace w firmie pośredniczącej

W tesco jest koło 1100zł na rękę na cały etat.

atmosfera wiadomo- zależy od ekipy.

Ogólnie to trzeba się nastawić na mase chamowatych klientów.

za zadne skarby do reala i tesco!!!!!!!!!!!!!! przestrzegam

[Honey7]

a co myślicie o Auchan ? albo Kaufland ?

[doriiska]

Auchan - nie ma go w moim mieście, więc nie mogę nic powiedzieć na ten temat.
Kaufland - nie wiem jak to jest z wynagrodzeniem, ale kadra na kasach jest raczej stała, wiec domyślam się, ze i warunki pracy nie najgorsze.

Choć mogę się mylić.

[_Ewelka___]

wszedzie jest tak samo.
Na swoim koncie mam tesco, reala i carrefoura, na kasie.

Szczerze? wszystko zalezy od atmosfery - w tym przypadku od nadzoru kasowego z ktorym masz kontakt nieustannie i od pozostalych pracownikow. Praca w markecie niczym sie nie rozni od innych.

Jednak jesli masz wybor, chyba najbardziej polecam real.
Tylko nie wiem o co konkretnie pytasz.

[Honey7]

no ja bardziej miałam na myśli jakieś stoiska niż na kasie
np z kosmetykami albo warzywami

[mOniiiisia]

Napisane przez _Ewelka___

wszedzie jest tak samo.
Na swoim koncie mam tesco, reala i carrefoura, na kasie.

Szczerze? wszystko zalezy od atmosfery - w tym przypadku od nadzoru kasowego z ktorym masz kontakt nieustannie i od pozostalych pracownikow. Praca w markecie niczym sie nie rozni od innych.

byc moze tak ... trudno trafic teraz na fajne towarzystwo a o atmosferze nie wspomne..;/


chyba najbardziej polecam real.

NIGDY !! ... real najgorszy market... broń boze.
no ale to zalezy w ktorym markecie pracowalas?

[_Ewelka___]

Napisane przez mOniiiisia

NIGDY !! ... real najgorszy market... broń boze.
no ale to zalezy w ktorym markecie pracowalas?

a dlaczego najgorszy?

ja uwazam, ze to zalezy tylko od ludzi. Pracowalam w trzech, za kazdym razem przez inna agencje pracy. Nawet uwazam, ze wszytsko zalezy od agencji i koordynatora. Sam market, praktycznie nie ma zadego kontaktu z Toba. Przychodzisz, robisz swoje iidziesz.

[natikos]

ja nie pracowałam ale kilka koleżanek owszem. Koleżanka pracując w carrefour zaszła w ciąże . Było wszystko ok dopóki nie przyszedł czas na macierzyński . Okazało się,że nie odprowadzali pełnych składek-dostała tylko częściowo pieniądze. Po macierzyńskim od razu ją zwolnili.
Druga pracowała w polo market. Typowa harówka . W 2msc schudła 13 kg. i pensja najniższa +czasem bony
inna pracowała w ,,asie,,
popracowała miesiąc i koniec-tak robią
więc ogólnie nie polecam
jedynie w biedronce słyszałam ,że jest ok. Ciocia ma 1700 na rękę +bony. Teraz nawet za granicą była bo jakąś rocznice biedronka chyba miała

[mOniiiisia]

Napisane przez _Ewelka___

a dlaczego najgorszy?

Pracowalam w.... Bytomiu.. masakra...
koordynator super!!!! za to towarzystwo... tylko pozabijac... niektorych....






ja uwazam, ze to zalezy tylko od ludzi. Pracowalam w trzech, za kazdym razem przez inna agencje pracy. Nawet uwazam, ze wszytsko zalezy od agencji i koordynatora. Sam market, praktycznie nie ma zadego kontaktu z Toba. Przychodzisz, robisz swoje iidziesz.

no i tak tez robilam... przychodzilam i robilam swoje.. alem i tak nie polecam.... jak juz jestes zdesperowana to idz.. ale wole mc....

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez natikos

ja nie pracowałam ale kilka koleżanek owszem.

to dobrze ze tam nie pracowalas

Napisane przez natikos

Koleżanka pracując w carrefour zaszła w ciąże

to chyba jakis efekt uboczny carrefoura bo moja znajoma tez zaszła w ciąze pracujac tam ... ale potem wrocila...

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja mam zacząć od poniedziałku pracę w Tesco, ale nie na kasie, tylko na hali
I w ogóle nie wiem jak to ma być, nie miałam żadnego szkolenia ni nic, jeszcze tam nie byłam, nie wiem gdzie wejść, w którą stronę się obrócić, jak wygląda kierownik i gdzie go znaleźć, i w ogóle co mam tam robić - nic nie wiem i się boję Ale to tylko na dwa tygodnie do września, potem tylko w weeekendy, bo się uczę. Mam mieć 6zł na czysto, czyli na tydzień mi wychodzi jakieś 350zł..

No a mam na 6 rano, to nie wiem jak ja się tam odnajdę

[mOniiiisia]

praca na hali? zapewne chodzi o brudna robotę...
wykładanie towaru na półki , sprzątanie oraz wszystko co jest związane z halą... o kierownika sie nie martw napewno pokierują cie co i jak masz robić...
ja pracowalam i nie bylo to miłe doświadczenie a pracowalam na hali w realu.. ;/ jak masz pytania pisz.

[przekora]

Jeśli ktoś ma jakieś pytania, chętnie odpowiem. Pracowałam swego czasu w TESCO, a moja mama pracuje tam od jakiś 5 lat czy dłużej.

Praca na hali polega praktycznie na wszystkim. Odpowiedzialną osobą za Ciebie jest kierownik działu - czyli działu, na którym w danym dniu pracujesz. Działy to: sucha, świeża, przemysłówka, chemia etc. (działy nazywane są w zależności od miasta). Sucha - spożywka wszelkiego rodzaju, świeża - owoce, warzywa, niabiał, ryby, mięsa, przemysłówka (jeśli takowa jest w danym markecie) - artykuły przemysłowe, typu: AGD, RTV, art. szkolne, biurowe, książki, zabawki, ciuchy etc. etc. Twoim zadaniem na hali będzie najprawdopodobniej (ponieważ się uczysz) towarowanie sklepu, czyli dostajesz wysoką "paletę" (kartony ułożone jeden na drugim), nożyk, taśmę, ew. coś do pisania i dotowarowujesz, czyli dokładasz towar w dane miejsce. Drugim, bardzo częstym zadaniem jest segregowanie biurówki, czyli robienie porządków na art. szkolnych i biurowych. PAMIĘTAJ, aby upominać się o przerwę, która w przypadku pracy 8 godzinnej wynosi pół godziny! I druga uwaga: kiedy jesteś niedysponowana - możesz korzystać z toalety kiedy musisz, należy jednak zgłosić do kierownikowi działu lub innemu pracownikowi.

[bowszystkotoiluzjajest]

No już jestem po kilku dniach pracy.

Ogólnie chodzi o to, że w tym tesco w moim mieście robią jakąś przebudowę, więc nie chodzi tu tylko o towarowanie, ale moje zadania to też np. ściąganie całego towaru z półek, potem ściąganie półek i ustawianie ich na odpowiedniej wysokości, i znowu wkładanie towaru. Jest masakrycznie, bo te półki są ciężkie (jak dla mało ważącej dziewczyny..), jeszcze te z dołu to jakoś idzie ściągnąć, ale te z góry, kiedy trzeba wejść na krzesło, to masakra..

W dodatku jestem przypisana na dział przebudowa-sport, a tak naprawdę to oni to mają gdzieś, bo biorą nas tam, gdzie im akurat potrzeba. Także jednego dnia przez dwie godziny myłam szyby w zamrażarkach, a innym razem ścierałam kurze na agd No i parę razy załapałam się na wykładanie towaru na chemii, i to jest według mnie najprzyjemniejsze zajęcie Nikt mi nie chodzi nad głową i nie stęka, że źle półkę wstawiłam i jest tam za dużo miejsca między produktami, nikt nie narzeka. W ogóle nikt nade mną nie stoi, mogę sobie spokojnie odpakowywać kartony i wykładać towar

No a co do przerw, to przez tę przebudowę kierownicy są tak zabiegani, że czasem trudno kogoś złapać, więc ja po prostu wychodzę na przerwę kiedy mi się zachce, nie mówiąc nikomu, i wracam po pół godziny :P


Tylko ogólnie rzecz biorąc, jestem tam poprzez pośrednictwo pracy jobman.pl, i to mi się nie bardzo podoba.. Otóż byłam tam podpisać umowę w ubiegłą środę, i dostałam grafik pracy od poniedziałku. Miałam co dzień od 6 do 14:15, na przebudowa-sport, i raz tylko elektro.
No a ten jobman ma stronę internetową, gdzie każdy ich pracownik może się zalogować i tam jest grafik, wynagrodzenie itd.

Ostatnio dzwoni do mnie babka, nie mogłam odebrać, ale dostałam smsa czy się zgadzam, żeby mnie w środę przenieść na agd, odpisałam, że ok. Dzień później wchodzę na tę ich stronę, loguję się, a tam jestem na agd w środę, ale oprócz tego wywalono mnie z elektro w piątek - i w piątek nie mam nic, i usunęli mi też niedzielę, chociaż miałam być na sporcie.

I nie wiem, co teraz, bo w Tesco w recepcji mają tak samo tamte poprzednie karty i dziś, w piątek, byłam normalnie tam u nich wpisana, a na stronie jobmana mnie nie ma Nie wiem o co chodzi i boję się, że mi nie zapłacą A zadzwonić teraz nie mogę, bo w weekend biuro mają nieczynne

[Muneca_brava]

Kolega pracuje i najbardziej narzeka na atmosferę - że jak tylko są trzy osoby przy kasie to już opiernicz od kierownika, że kolejka za długa (a czynna jest 1/4 kas, więc nic dziwnego), że nawet nie ma jak śniadania zjeść bo niby mają przerwę ale kierownicy krzywą patrzą jak ktoś siedzi.... chore