Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach?

martini85 · 2011-12-11, 19:56

Bylismy ze soba ok 3 lat w tym zareczeni przez ostatek 6ciu miesiecy. Zerwalismy w marcu, pod koniec bylo nieciekawie, rozstanie bylo przepelnione gorycza i zalem. Choc z mojej str bylo to zamkniecie rozdzialu na zawsze, przy czym u niego widzialam, ze pekal. Pytal sie jeszcze w dzien rozstania, czy jestem pewna, ze dobrze robimy. Dzwonil po pierwszym miesiacu, czego nie odebralam, potem nawet jeszcze jego kumpel dzowil z pracy, co tez zignorowalam. Nie mialam i NIE mam zamiaru do niego wracac, czulam sie wyzwolona jak sie to skonczylo. I szczesliwa.

Nagle w kilka dni temu napislal:

''Hej

Nie mialem zamiaru tego pisac, ale mysle ze powinieniem. Moj ojciec zmarl 2 miesiace temu i pomimo ze nie mamy ze soba nic do czynienia, bylo by milo gdybys wyslala mojej mamie kartke, bo moj tato cie lubial i ciagle sie o Ciebie czasem pytal. Docienilbym to, ale oczywiscie nie musisz tego robic

Dzieki''

Ok, to ze jego tato zmarl- doszly mnie sluchy, ale nie wdawalam sie w zaglebienie sprawy. Jest to przykra sprawa, owszem. Ale dlaczego on mi o tym mowi 2 miesiace po zdarzeniu i po co daje taki rozkaz, zebym wyslalam kartke do jego mamy?! Ani ona mnie specjalnie nie lubila, ani ja jej. O co mu chodzi? Odpislalam mu tylko, ze jest mi przykro i mam nadzieje, ze wszyscy sie tam trzymaja, ze jego tato byl wspanialym czlowiekiem, i ze myslami jestem z nim. Tyle. Nie sadze, ze jest koniecznoscia sprint na poczte i wywyslanie kartki...

Zapytalam sie kolegi co o tym sadzil, on twierdzi ze on chce powrotu i sprawdza czy on mnie nadal obchodzi...

Ja mysle, ze mial jakas chwile slabosci i mial tez okazje podzielic sie tymi zlymi wiesciami, albo jest ciekawy gdzie przebywam... Nie wiem. Dziwne, bo nie mamy wspolnych znajmomych i z nikim nie utrzymuje kontaktu od momentu kiedy sie rozstalismy. Po mojej odpowiedzi jednak nie odpisal, a to bylo jakies 5 dni temu.

oh Mandy · 2011-12-11, 19:58

Śmierć bliskiej osoby to na pewno przykre wydarzenie i bardzo mu współczuję... Jednak myślę, że on w tym momencie traktuje to jako pretekst, żeby odnowić z Tobą kontakt, bo gdyby chciał CIę poinformować o tym zdarzeniu, to zrobiłby to od razu, a nie po 2 miesiącach...

martini85 · 2011-12-11, 20:02

Cytat:

Napisane przez oh Mandy

Śmierć bliskiej osoby to na pewno przykre wydarzenie i bardzo mu współczuję... Jednak myślę, że on w tym momencie traktuje to jako pretekst, żeby odnowić z Tobą kontakt, bo gdyby chciał CIę poinformować o tym zdarzeniu, to zrobiłby to od razu, a nie po 2 miesiącach...

Tez tak myslalam, ale z jednej strony to okropne ze wykorzystuje smierc swojego ojca w tym przypadku...

Niqsiaaa · 2011-12-11, 20:06

To, co w głowach ma gatunek zwany "eks" to jest jedna z nierozwiązanych tajemnic tego swiata.
Byliście razem trochę czasu. Jak na tak długi okres to zerwaliście ze sobą nie aż tak dawno. Może on jeszcze się po tym nie pozbierał a tu już następny cios. Być może ciążyło mu to i koniecznie chciał Cię powiadomić o smierci taty. Może tez uważał, że chciałabyś to wiedzieć. Dziwne, że napisał tak późno. Może długo zastanawiał się, czy to zrobić. Jednak później już Ci nie odpisał. Może żałował że w ogóle się odezwał, albo może Twoja odpowiedź wzbudziła w nim jedynie jeszcze większy smutek. Nie wiadomo.

Ja ze swoim eksem zerwałam po 3 miesiącach "związku" a było to ponad dwa lata temu. Świadomie sobie na to pracował, co nie przeszkadza mu do dziś pisać mi frazesy w stylu "widziałem Twoje zdjęcie z chłopakiem, kurcze, pomysleć, że to mogłem być ja" . Po czym nie odzywa się kolejne kilka miesięcy. Także niestety, trudno ich zrozumieć.

martini85 · 2011-12-11, 20:11

Cytat:

Napisane przez Niqsiaaa

Może on jeszcze się po tym nie pozbierał a tu już następny cios.

I tu moze o to chodzi, masz racje...

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Tylko co mnie zdziwilo to ta sprawa z kartka... Rozpedzil sie w tym zdaniu, jakby kartka byla wyrocznia... Nie rozumiem, superdziwne

Addicted to love · 2011-12-11, 20:22

Cytat:

Napisane przez martini85

''Hej

Nie mialem zamiaru tego pisac, ale mysle ze powinieniem. Moj ojciec zmarl 2 miesiace temu i pomimo ze nie mamy ze soba nic do czynienia, bylo by milo gdybys wyslala mojej mamie kartke, bo moj tato cie lubial i ciagle sie o Ciebie czasem pytal. Docienilbym to, ale oczywiscie nie musisz tego robic

Dzieki''

Ok, to ze jego tato zmarl- doszly mnie sluchy, ale nie wdawalam sie w zaglebienie sprawy. Jest to przykra sprawa, owszem. Ale dlaczego on mi o tym mowi 2 miesiace po zdarzeniu i po co daje taki rozkaz, zebym wyslalam kartke do jego mamy?!

W ktorym miejscu odczytujesz to jako rozkaz? wybacz moze slepa jestem, ale ja nic takiego nie widze.

Moim zdaniem zachowalas sie hmm... nieodpowiednio, nie wyobrazam sobie zeby osoba z ktora bylam 3 lata, w tak trudnym momencie jak smierc rodzica nie odezwala sie do mnie ani slowem.

martini85 · 2011-12-11, 20:26

Cytat:

Napisane przez Addicted to love

W ktorym miejscu odczytujesz to jako rozkaz? wybacz moze slepa jestem, ale ja nic takiego nie widze.

Moim zdaniem zachowalas sie hmm... nieodpowiednio, nie wyobrazam sobie zeby osoba z ktora bylam 3 lata, w tak trudnym momencie jak smierc rodzica nie odezwala sie do mnie ani slowem.

Klasyk, zawsze znajdzie sie jakas taka, co znajdzie jakis problem w problemie. Przepraszam najmocniej, zle sie wyrazilam mowiac rozkaz. Czulam jednak presje. Poza tym, tak chyba nie dokladnie czytasz, bo odezwalam sie do niego, kiedy on mnie poinformowal.

Addicted to love · 2011-12-11, 20:30

Cytat:

Napisane przez martini85

Klasyk, zawsze znajdzie sie jakas taka, co znajdzie jakis problem w problemie. Przepraszam najmocniej, zle sie wyrazilam mowiac rozkaz. Czulam jednak presje. Poza tym, tak chyba nie dokladnie czytasz, bo odezwalam sie do niego, kiedy on mnie poinformowal.

Jedyna ktora znajduje problem w problemie jestes Ty

Ale sama napisalas ze o smierci jego taty wiedzialas juz duzo wczesniej....

martini85 · 2011-12-11, 20:37

Cytat:

Napisane przez Addicted to love

Jedyna ktora znajduje problem w problemie jestes Ty

Ale sama napisalas ze o smierci jego taty wiedzialas juz duzo wczesniej....

Uwielbiam taki belkot. Nie nie wiedzialam, tylko przypuszczalam. Bo jego ojciec byl juz w podeszlym wieku i mial raka, wiec przeczuwalam ze cos sie moze dziac. Mimo to skoro on nie raczyl sie odzywac- ja mam swoje zycie i wlasne problemy, nie jestem z tych co sledza eksow na facebooku i znaja kazdy szczegol z ich zycia. Nie wiem ile masz lat, ale brzmisz mlodo, jesli tak- moja rada- nie oceniaj ludzi zbyt szybko, jesli nie- nie ma chyba juz ratunku.

Addicted to love · 2011-12-11, 20:39

Cytat:

Napisane przez martini85

Ok, to ze jego tato zmarl- doszly mnie sluchy, ale nie wdawalam sie w zaglebienie sprawy. .

Sama sobie przeczysz

Majka1503 · 2011-12-11, 20:40

Też uważam, że Ty szukasz 2 dna w tym.

Nie rozkazał tylko poprosił.

I dlaczego po 2 miesiącach? Może miał na myśli kartkę na Boże Narodzenie? To bardzo rodzinne święta, a jak kogoś zabraknie to wtedy szczególnie się to odczuwa. Mogłabyś wysłać kartkę z życzeniami i jakimś dopiskiem, że Ci przykro, że musi się trzymać, nie poddawać.

Nie wyobrażam sobie takiego zachowania u siebie jak to Twoje.

Addicted to love · 2011-12-11, 20:42

Cytat:

Napisane przez martini85

Uwielbiam taki belkot. Nie nie wiedzialam, tylko przypuszczalam. Bo jego ojciec byl juz w podeszlym wieku i mial raka, wiec przeczuwalam ze cos sie moze dziac. Mimo to skoro on nie raczyl sie odzywac- ja mam swoje zycie i wlasne problemy, nie jestem z tych co sledza eksow na facebooku i znaja kazdy szczegol z ich zycia. Nie wiem ile masz lat, ale brzmisz mlodo, jesli tak- moja rada- nie oceniaj ludzi zbyt szybko, jesli nie- nie ma chyba juz ratunku.

No to sie chlopak odezwal. A Ty to roztrzasasz do tego stopnia ze az zakladasz watek.
" Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach?"
Oswiece Cie( zebys nie miala bezsennej nocy) Czyzby dlatego zeby Cie poinformowac o smierci taty??

eee niemozliwe, na pewno to jest jakis spisek

martini85 · 2011-12-11, 20:48

Cytat:

Napisane przez Addicted to love

Sama sobie przeczysz

''staram się być miłą dziewczyną''

Jestes pewna?????????? Chyba kiepsko sie starasz

Majka1503 · 2011-12-11, 20:52

Cytat:

Napisane przez martini85

''staram się być miłą dziewczyną''

Jestes pewna?????????? Chyba kiepsko sie starasz

A to chyba wątek o Tobie, a nie o postanowieniach innej wizażanki

Cytat:

Ok, to ze jego tato zmarl- doszly mnie sluchy, ale nie wdawalam sie w zaglebienie sprawy.

Cytat:

Nie nie wiedzialam, tylko przypuszczalam. Bo jego ojciec byl juz w podeszlym wieku i mial raka, wiec przeczuwalam ze cos sie moze dziac.

No i tak, przeczysz sama sobie

martini85 · 2011-12-11, 20:57

Cytat:

Napisane przez Majka1503

Też uważam, że Ty szukasz 2 dna w tym.

Nie rozkazał tylko poprosił.

I dlaczego po 2 miesiącach? Może miał na myśli kartkę na Boże Narodzenie? To bardzo rodzinne święta, a jak kogoś zabraknie to wtedy szczególnie się to odczuwa. Mogłabyś wysłać kartkę z życzeniami i jakimś dopiskiem, że Ci przykro, że musi się trzymać, nie poddawać.

Nie wyobrażam sobie takiego zachowania u siebie jak to Twoje.

Jakie kartki? Od kiedy kartki sa tak konieczne, zeby kogos wskrzesic? Napisalam mu milego maila- powinno wystarczyc. Poza tym on jest moim bylym!! przeszloscia, o ktorej nie chce nigdy wracac czy jej odswiezac. Wiec nie rozumiem, skad tu nagle taki najazd ze ja nie wysylam mu kartki, a na wielkanoc mam mu pomalowac jajeczka i wyslac w koszyku??

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Cytat:

Napisane przez Majka1503

A to chyba wątek o Tobie, a nie o postanowieniach innej wizażanki

No i tak, przeczysz sama sobie

Bardzo prosze o darowanie sobie bezsensownych odpowiedzi, ktore nie odpowiadaja na moje pytanie. Strata Twojego i mojego czasu.

Trusmilk · 2011-12-11, 20:59

no to nie wysyłaj jak nie chcesz. Po cholerę roztrząsasz to, dlaczego się odezwał? Skoro to przeszłość to niech Cię to nie interesuje.

Majka1503 · 2011-12-11, 20:59

Ale to miała być chyba kartka do jego mamy, nie do niego.

Rozumiem, że zamknęłaś ten rozdział, ale on nie chce do Ciebie wracać, a w każdym razie tego nie napisał.

Dla mnie by to był taki zwykły ludzki odruch, bo sama miesiąc temu straciłam ważną osobę i wiem jak to jest. Rozumiem, że Ty jesteś inna i ok.

martini85 · 2011-12-11, 21:05

Cytat:

Napisane przez Majka1503

Ale to miała być chyba kartka do jego mamy, nie do niego.

Ale:

1. nie lubilam jego mamy i chyba vice versa
2. ona ma moj email i nigdy do mnie slowa nie napisala
3. bardzo rzadko i pobierznie z nia gadalam

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Cytat:

Napisane przez Trusmilk

no to nie wysyłaj jak nie chcesz. Po cholerę roztrząsasz to, dlaczego się odezwał? Skoro to przeszłość to niech Cię to nie interesuje.

Nie wiem, moze mi sie nudzi. Watek mozna zalozyc nawet o pojsciu do toalety, nie pisze o tym fakcie ksiazki.

Trusmilk · 2011-12-11, 21:08

No to nie pisz. Ja pierdziele. Pewnie liczyłaś na odpowiedź, tak on na bank chce do Ciebie wrócić, bo napisał. Nie, tak nie jest. Jestw dołku, to napisał do osoby, która KIEDYŚ była dla niego ważna. To tyle. Nie dorabiaj sobie ideologii.

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Cytat:

Napisane przez martini85

Ale:

1. nie lubilam jego mamy i chyba vice versa
2. ona ma moj email i nigdy do mnie slowa nie napisala
3. bardzo rzadko i pobierznie z nia gadalam

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Nie wiem, moze mi sie nudzi. Watek mozna zalozyc nawet o pojsciu do toalety, nie pisze o tym fakcie ksiazki.

No nie piszesz, ale w wątku próbujesz pokazać, jak on już się dla ciebie nie liczy i w ogóle, a zastanawiasz się nad takimi sprawami/ To jak to z Tobą jest? Zastanów się.

Majka1503 · 2011-12-11, 21:14

1. To, czy lubiłaś dla mnie nie powinno mieć znaczenia w obliczu takiej sytuacji.
2. To był mail, a ona jest starszą osobą. Nie napisałaś go do niej, tylko jemu kondolencje złożyłaś.
3. Właściwie to samo co 1.

margotka222 · 2011-12-11, 21:15

Eks to eks, sama napisałaś, że to już przeszłość, że masz swoje problemy.

On ma swoje życie, ty masz swoje. Dla mnie prośba o wysłanie kartki jest

co najmniej dziwna. Jeśli miałabyś ochotę to sama wpadłabyś na taki

pomysł. Skoro z jego matką nie miałaś dobrego kontaktu i jest ci raczej

obojętna to bez sensu.

martini85 · 2011-12-11, 21:24

Cytat:

Napisane przez Trusmilk

No to nie pisz. Ja pierdziele. Pewnie liczyłaś na odpowiedź, tak on na bank chce do Ciebie wrócić, bo napisał. Nie, tak nie jest. Jestw dołku, to napisał do osoby, która KIEDYŚ była dla niego ważna. To tyle. Nie dorabiaj sobie ideologii.

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Ale juz nie jestem i on tez mnie nie obchodzi. Bron Cie boze, zeby tego nie chcial

. Wogole to mam teraz ochote isc spotkac sie z moim terazniejszym, i ten jego emial bardziej mnie uswiadomil, ze musze sie okreslic czego chce i z kim chce.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Cytat:

Napisane przez margotka222

Dla mnie prośba o wysłanie kartki jest

co najmniej dziwna. Jeśli miałabyś ochotę to sama wpadłabyś na taki

pomysł. Skoro z jego matką nie miałaś dobrego kontaktu i jest ci raczej

obojętna to bez sensu.

Dokladnie. Fajnie wiedziec, ze ktos mysli tak samo

Trusmilk · 2011-12-11, 21:44

Cytat:

Napisane przez martini85

Ale juz nie jestem i on tez mnie nie obchodzi. Bron Cie boze, zeby tego nie chcial

. Wogole to mam teraz ochote isc spotkac sie z moim terazniejszym, i ten jego emial bardziej mnie uswiadomil, ze musze sie okreslic czego chce i z kim chce.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Dokladnie. Fajnie wiedziec, ze ktos mysli tak samo

A to w końcu ten od otwartego związku się zdecydował?

martini85 · 2011-12-11, 21:49

...

Candy_lips · 2011-12-11, 21:51

Myślę, że nadal może coś do Ciebie czuć, to prawda, w końcu on nie chciał rozstania. Może tez nie czuć już nic, ale przypomniał sobie o Tobie, bo byłaś mu bliska i chciałby wsparcia w tych chwilach. Choć dla mnie to bardziej pretekst z jego strony, by znów z Tobą gadać.
Po prostu nie rób mu nadziei i tyle.

anjuta · 2011-12-11, 22:24

pewnie chce znów nawiązć kontaky/odnowić znajomość
kartka, a nie email - chce wiedzieć gdzie jesteś
chce sprawdzić, czy zrobisz coś dla niego

co Ci zrobił, że z nim zerwałaś?

dawidowskasia · 2011-12-11, 22:43

Cytat:

Napisane przez Addicted to love

Jedyna ktora znajduje problem w problemie jestes Ty

Ale sama napisalas ze o smierci jego taty wiedzialas juz duzo wczesniej....

Cytat:

Napisane przez martini85

Jakie kartki? Od kiedy kartki sa tak konieczne, zeby kogos wskrzesic? Napisalam mu milego maila- powinno wystarczyc. Poza tym on jest moim bylym!! przeszloscia, o ktorej nie chce nigdy wracac czy jej odswiezac. Wiec nie rozumiem, skad tu nagle taki najazd ze ja nie wysylam mu kartki, a na wielkanoc mam mu pomalowac jajeczka i wyslac w koszyku??

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

a kto tu mówi o wskrzesaniu?

chodzi o zwykły, ludzki odruch

Cytat:

Napisane przez martini85

Ale:

Nie wiem, moze mi sie nudzi. Watek mozna zalozyc nawet o pojsciu do toalety, nie pisze o tym fakcie ksiazki.

owszem , można założyć , ale można też go odpowiednio skomentować...bo komuś się nudzi

laisla · 2011-12-12, 01:08

Pierwsze słyszę aby wysyłać kartki z takiej okazji niedoszłej teściowej

pomysł z gatunku kuriozalnych. Sama ona zdziwiłaby się z lekka. Nie pisałabym żadnej kartki, ewentualnie z grzeczności zapytałabym czy mama czegoś nie potrzebuje, tak tylko z ludzkiego odruchu w stosunku do kogoś kto stracił kogoś bliskiego.

Layla79 · 2011-12-12, 09:47

jakiś przygnębiający ten wątek.
byłaś z człowiekiem 3 lata. jak ja byłam z kimś 3 lata, to ten ktoś stawał się dla mnie ważny i mimo że zerwaliśmy, to gdyby potrzebował pomocy, zawsze bym mu pomogła, bez względu na to, że był już moim eksem. to chyba konstrukcja związku. jeżeli opiera się na przyjaźni, to ta przyjaźń zostaje na zawsze. chyba że eks zrobił Ci coś paskudnego i nie zasługuje już na przyjaźń.

natomiast co do kartki.. to prawdę mówiąc tego nie rozumiem. gdybyście były blisko, lubiły się, to tak, mogłabyś wysłać kartkę. ale ja jakoś tego nie czuję. dziwne właściwie to, że eks się odezwał. wygląda na to, że to jednak on potrzebuje wsparcia. może wcześniej dawałaś mu wsparcie i teraz też go potrzebuje. śmierć ojca to bardzo traumatyczne wydarzenie. człowiek traci grunt pod nogami i czuje się bardzo samotny, nawet gdy ma bliskie osoby wokół. nie sądzę, żeby on na siłę chciał do Ciebie wrócić, ale raczej szuka pocieszenia. widać jednak, że Ty nie chcesz mu go dać, więc odpuść sobie. wysłałaś maila, jesteś w porządku, żadnej kartki nie wysyłaj i nie musisz się do niego odzywać. najwidoczniej dla niego ten związek był bardziej wartościowy, niż dla Ciebie. czasem tak jest, że uczucia są nierówno ulokowane.

Rena · 2011-12-12, 10:27

Cytat:

Napisane przez martini85

Bylismy ze soba ok 3 lat w tym zareczeni przez ostatek 6ciu miesiecy. Zerwalismy w marcu, pod koniec bylo nieciekawie, rozstanie bylo przepelnione gorycza i zalem. Choc z mojej str bylo to zamkniecie rozdzialu na zawsze, przy czym u niego widzialam, ze pekal. Pytal sie jeszcze w dzien rozstania, czy jestem pewna, ze dobrze robimy. Dzwonil po pierwszym miesiacu, czego nie odebralam, potem nawet jeszcze jego kumpel dzowil z pracy, co tez zignorowalam. Nie mialam i NIE mam zamiaru do niego wracac, czulam sie wyzwolona jak sie to skonczylo. I szczesliwa.

Nagle w kilka dni temu napislal:

''Hej

Nie mialem zamiaru tego pisac, ale mysle ze powinieniem. Moj ojciec zmarl 2 miesiace temu i pomimo ze nie mamy ze soba nic do czynienia, bylo by milo gdybys wyslala mojej mamie kartke, bo moj tato cie lubial i ciagle sie o Ciebie czasem pytal. Docienilbym to, ale oczywiscie nie musisz tego robic

Dzieki''

Ok, to ze jego tato zmarl- doszly mnie sluchy, ale nie wdawalam sie w zaglebienie sprawy. Jest to przykra sprawa, owszem. Ale dlaczego on mi o tym mowi 2 miesiace po zdarzeniu i po co daje taki rozkaz, zebym wyslalam kartke do jego mamy?! Ani ona mnie specjalnie nie lubila, ani ja jej. O co mu chodzi? Odpislalam mu tylko, ze jest mi przykro i mam nadzieje, ze wszyscy sie tam trzymaja, ze jego tato byl wspanialym czlowiekiem, i ze myslami jestem z nim. Tyle. Nie sadze, ze jest koniecznoscia sprint na poczte i wywyslanie kartki...

Zapytalam sie kolegi co o tym sadzil, on twierdzi ze on chce powrotu i sprawdza czy on mnie nadal obchodzi...

Ja mysle, ze mial jakas chwile slabosci i mial tez okazje podzielic sie tymi zlymi wiesciami, albo jest ciekawy gdzie przebywam... Nie wiem. Dziwne, bo nie mamy wspolnych znajmomych i z nikim nie utrzymuje kontaktu od momentu kiedy sie rozstalismy. Po mojej odpowiedzi jednak nie odpisal, a to bylo jakies 5 dni temu.

Mnie dziwia dwie rzeczy - 3 lata zwiazku i zero znajomych wspolnych?
I czemu Ty chodzisz pytac kolegi co mysli o smsie eksa? To jakis autorytet?
Czemu jego kolega do Ciebie dzwoni?

Co za problem napisac kartke z kondolencjami i wyslac kwiaty na grob - przeciez to sie robi dla nawet nielubianych sasiadow

dla mnie ta sytuacja jest mocno dziwna - skad w Tobie tyle agresji do faceta po takim czasie, po ignorowanie go to wlasnie agresja.

2011-12-11, 19:56	#1
martini85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Europa Wiadomości: 442	Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? Bylismy ze soba ok 3 lat w tym zareczeni przez ostatek 6ciu miesiecy. Zerwalismy w marcu, pod koniec bylo nieciekawie, rozstanie bylo przepelnione gorycza i zalem. Choc z mojej str bylo to zamkniecie rozdzialu na zawsze, przy czym u niego widzialam, ze pekal. Pytal sie jeszcze w dzien rozstania, czy jestem pewna, ze dobrze robimy. Dzwonil po pierwszym miesiacu, czego nie odebralam, potem nawet jeszcze jego kumpel dzowil z pracy, co tez zignorowalam. Nie mialam i NIE mam zamiaru do niego wracac, czulam sie wyzwolona jak sie to skonczylo. I szczesliwa. Nagle w kilka dni temu napislal: ''Hej Nie mialem zamiaru tego pisac, ale mysle ze powinieniem. Moj ojciec zmarl 2 miesiace temu i pomimo ze nie mamy ze soba nic do czynienia, bylo by milo gdybys wyslala mojej mamie kartke, bo moj tato cie lubial i ciagle sie o Ciebie czasem pytal. Docienilbym to, ale oczywiscie nie musisz tego robic Dzieki'' Ok, to ze jego tato zmarl- doszly mnie sluchy, ale nie wdawalam sie w zaglebienie sprawy. Jest to przykra sprawa, owszem. Ale dlaczego on mi o tym mowi 2 miesiace po zdarzeniu i po co daje taki rozkaz, zebym wyslalam kartke do jego mamy?! Ani ona mnie specjalnie nie lubila, ani ja jej. O co mu chodzi? Odpislalam mu tylko, ze jest mi przykro i mam nadzieje, ze wszyscy sie tam trzymaja, ze jego tato byl wspanialym czlowiekiem, i ze myslami jestem z nim. Tyle. Nie sadze, ze jest koniecznoscia sprint na poczte i wywyslanie kartki... Zapytalam sie kolegi co o tym sadzil, on twierdzi ze on chce powrotu i sprawdza czy on mnie nadal obchodzi... Ja mysle, ze mial jakas chwile slabosci i mial tez okazje podzielic sie tymi zlymi wiesciami, albo jest ciekawy gdzie przebywam... Nie wiem. Dziwne, bo nie mamy wspolnych znajmomych i z nikim nie utrzymuje kontaktu od momentu kiedy sie rozstalismy. Po mojej odpowiedzi jednak nie odpisal, a to bylo jakies 5 dni temu.

2011-12-11, 19:58	#2
oh Mandy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Syreni gród Wiadomości: 10 256	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? Śmierć bliskiej osoby to na pewno przykre wydarzenie i bardzo mu współczuję... Jednak myślę, że on w tym momencie traktuje to jako pretekst, żeby odnowić z Tobą kontakt, bo gdyby chciał CIę poinformować o tym zdarzeniu, to zrobiłby to od razu, a nie po 2 miesiącach... __________________ czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

2011-12-11, 20:06	#4
Niqsiaaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Sarbinowo Wiadomości: 1 384	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? To, co w głowach ma gatunek zwany "eks" to jest jedna z nierozwiązanych tajemnic tego swiata. Byliście razem trochę czasu. Jak na tak długi okres to zerwaliście ze sobą nie aż tak dawno. Może on jeszcze się po tym nie pozbierał a tu już następny cios. Być może ciążyło mu to i koniecznie chciał Cię powiadomić o smierci taty. Może tez uważał, że chciałabyś to wiedzieć. Dziwne, że napisał tak późno. Może długo zastanawiał się, czy to zrobić. Jednak później już Ci nie odpisał. Może żałował że w ogóle się odezwał, albo może Twoja odpowiedź wzbudziła w nim jedynie jeszcze większy smutek. Nie wiadomo. Ja ze swoim eksem zerwałam po 3 miesiącach "związku" a było to ponad dwa lata temu. Świadomie sobie na to pracował, co nie przeszkadza mu do dziś pisać mi frazesy w stylu "widziałem Twoje zdjęcie z chłopakiem, kurcze, pomysleć, że to mogłem być ja" . Po czym nie odzywa się kolejne kilka miesięcy. Także niestety, trudno ich zrozumieć.

2011-12-11, 20:40	#11
Majka1503 EDUkator Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: śląskie/Kraków Wiadomości: 6 337	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? Też uważam, że Ty szukasz 2 dna w tym. Nie rozkazał tylko poprosił. I dlaczego po 2 miesiącach? Może miał na myśli kartkę na Boże Narodzenie? To bardzo rodzinne święta, a jak kogoś zabraknie to wtedy szczególnie się to odczuwa. Mogłabyś wysłać kartkę z życzeniami i jakimś dopiskiem, że Ci przykro, że musi się trzymać, nie poddawać. Nie wyobrażam sobie takiego zachowania u siebie jak to Twoje. __________________ Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014. Dbam o włosy: od III 2012. CG: od 5 VII 2012.

2011-12-11, 20:59	#16
Trusmilk Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 956	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? no to nie wysyłaj jak nie chcesz. Po cholerę roztrząsasz to, dlaczego się odezwał? Skoro to przeszłość to niech Cię to nie interesuje. __________________ Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.

2011-12-11, 21:14	#20
Majka1503 EDUkator Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: śląskie/Kraków Wiadomości: 6 337	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? 1. To, czy lubiłaś dla mnie nie powinno mieć znaczenia w obliczu takiej sytuacji. 2. To był mail, a ona jest starszą osobą. Nie napisałaś go do niej, tylko jemu kondolencje złożyłaś. 3. Właściwie to samo co 1. __________________ Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014. Dbam o włosy: od III 2012. CG: od 5 VII 2012.

2011-12-11, 21:15	#21
margotka222 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 165	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? Eks to eks, sama napisałaś, że to już przeszłość, że masz swoje problemy. On ma swoje życie, ty masz swoje. Dla mnie prośba o wysłanie kartki jest co najmniej dziwna. Jeśli miałabyś ochotę to sama wpadłabyś na taki pomysł. Skoro z jego matką nie miałaś dobrego kontaktu i jest ci raczej obojętna to bez sensu. __________________ Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć...

2011-12-11, 21:49	#24
martini85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Europa Wiadomości: 442	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? ... Edytowane przez martini85 Czas edycji: 2012-10-01 o 14:06

2011-12-11, 21:51	#25
Candy_lips Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 9 017	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? Myślę, że nadal może coś do Ciebie czuć, to prawda, w końcu on nie chciał rozstania. Może tez nie czuć już nic, ale przypomniał sobie o Tobie, bo byłaś mu bliska i chciałby wsparcia w tych chwilach. Choć dla mnie to bardziej pretekst z jego strony, by znów z Tobą gadać. Po prostu nie rób mu nadziei i tyle. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2011-12-11 o 21:53

2011-12-11, 22:24	#26
anjuta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 5 462	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? pewnie chce znów nawiązć kontaky/odnowić znajomość kartka, a nie email - chce wiedzieć gdzie jesteś chce sprawdzić, czy zrobisz coś dla niego co Ci zrobił, że z nim zerwałaś?

2011-12-12, 01:08	#28
laisla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 21 825	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? Pierwsze słyszę aby wysyłać kartki z takiej okazji niedoszłej teściowej pomysł z gatunku kuriozalnych. Sama ona zdziwiłaby się z lekka. Nie pisałabym żadnej kartki, ewentualnie z grzeczności zapytałabym czy mama czegoś nie potrzebuje, tak tylko z ludzkiego odruchu w stosunku do kogoś kto stracił kogoś bliskiego.

2011-12-12, 09:47	#29
Layla79 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 5 921	Dot.: Dlaczego eks sie odzywa po ponad 7miu miesiacach? jakiś przygnębiający ten wątek. byłaś z człowiekiem 3 lata. jak ja byłam z kimś 3 lata, to ten ktoś stawał się dla mnie ważny i mimo że zerwaliśmy, to gdyby potrzebował pomocy, zawsze bym mu pomogła, bez względu na to, że był już moim eksem. to chyba konstrukcja związku. jeżeli opiera się na przyjaźni, to ta przyjaźń zostaje na zawsze. chyba że eks zrobił Ci coś paskudnego i nie zasługuje już na przyjaźń. natomiast co do kartki.. to prawdę mówiąc tego nie rozumiem. gdybyście były blisko, lubiły się, to tak, mogłabyś wysłać kartkę. ale ja jakoś tego nie czuję. dziwne właściwie to, że eks się odezwał. wygląda na to, że to jednak on potrzebuje wsparcia. może wcześniej dawałaś mu wsparcie i teraz też go potrzebuje. śmierć ojca to bardzo traumatyczne wydarzenie. człowiek traci grunt pod nogami i czuje się bardzo samotny, nawet gdy ma bliskie osoby wokół. nie sądzę, żeby on na siłę chciał do Ciebie wrócić, ale raczej szuka pocieszenia. widać jednak, że Ty nie chcesz mu go dać, więc odpuść sobie. wysłałaś maila, jesteś w porządku, żadnej kartki nie wysyłaj i nie musisz się do niego odzywać. najwidoczniej dla niego ten związek był bardziej wartościowy, niż dla Ciebie. czasem tak jest, że uczucia są nierówno ulokowane.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)