Pierwszy stopien do k*restwa... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-19, 19:00   #1
futerkooo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9
Angry

Pierwszy stopien do k*restwa...


Zalozylam sobie to konto specjalnie na potrzeby tego watku i wypowiadania sie na forum SEX. Wolalabym w pewnym stopniu zostac anonimowa.

Mam pewien problem ze soba.
Chcialabym, zebyscie wyrazily na ten temat swoje opinie. Wiem, ze niektore z was zbulwersuje to, co za moment napisze. Od pewnego jednak czasu wydaje mi sie, ze moje zachowanie to choroba, ktorej nie potrafie sie pozbyc.

Mam 20 lat, jestem studentka studiow dziennych jednej z dobrych polskich uczelni. Chce zdobyc wyksztalcenie i mam marzenia. Niczym z pozoru nie roznie sie od wiekszosci z was. A jednak...
Pierwszy swoj stosunek odbylam ze swoim owczesnym chlopakiem i chyba mialam przy tym 15 lat. Nawet dobrze nie pamietam w jakich okolicznosciach do tego doszlo. Kiedys mnie to dziwilo, ze nie rozpamietuje takich rzeczy, choc podobno sa takie wazne. Teraz wiem, ze po prostu sex byl i jest dla mnie jak mycie zebow. Zwykla czynnosc. Chyba nigdy nawet nikogo nie kochalam, tylko pozadalam. 2 lata temu zwiazalam sie z facetem, na ktorego widok robilo mi sie goraco i mialam ochote przy tym kochac sie z nim dzien i noc. W sumie tak sie wlasnie dzialo. Wielu rzeczy mnie nauczyl. Wydawalo mi sie, ze to wielka milosc. Ale nic podobnego. Do dzisiaj, choc od pol roku ze soba nie jestesmy, czuje dalej to pozadanie. Oklamywalam sie, bo myslalam, ze juz mam to za soba. On ma dziewczyne, ktora podobno kocha, a ja dalej do niego przychodze i spelniamy swoje fantazje erotyczne. Mowimy sobie wszystko na te tematy. W sobote wyznal mi, ze jest bi i umawia sie z facetami z chata w wiadomych celach. Mi to nie przeszkadza, ale jej nie powie nigdy prawdy. Zaproponowal mi trio: ja, on i jego przystojny kolega. Dla kogos takiego jak ja to chyba spelnienie marzen. Lubie sex. Do tego stopnia, ze czuje sie przez niego zniewolona. Nie bylo chyba imprezy, zebym sie chociaz nie calowala z jakims facetem, bo czulabym sie niespelniona. Zdradzalam notorycznie chyba wszystkich moich facetow. Nigdy nie mialam wyrzutow sumienia. Nigdy nawet nie zdawalam sobie sprawy, ze to jest nienormalne. Nie sypiam z kazdym. Wlasciwie takich, z ktorymi poszlam do lozka moge wyliczyc 7. Wiec nie jest to jakas kosmiczna liczba. Pewnego jednak dnia w niedalekiej przeszlosci znajomy, z ktorym sie umawialam tak, zeby pogadac zaproponowal mi, ze bede pracowala w jakims jego rodzinnym burdelu. Wtedy zwatpilam w siebie. Poczulam sie upokorzona. Zrozumialam, ze to, co robie jest porownywalne z zawodem tamtych pan. Przez 5 miesiecy nie spotykalam sie z nikim kompletnie. Nie chcialam faceta. Myslalam, ze po prostu spotkam kogos odpowiedniego i zapomne jaka bylam, co robilam. To byla ciezka walka, wiele wyrzeczen. Jedna impreza i wszystko wrocilo do poprzednich standardow. Poszlam z bylym do lozka, naopowiadal mi zbereznych rzeczy. Pozniej kilku innych znajomych zaproponowalo mi sex. Im akurat odmowilam. Nie chce takiego rozglosu, a poza tym nie pociagaja mnie i nie potrafie tego robic z kazdym. Ale mysle, ze moja okrutna postawa i tak nie doprowadzi mnie do niczego dobrego. Chcialabym jak wy umiec kochac sercem. Nie tylko dolnymi partiami ciala. Boje sie, ze nie potrafie. Kiedys i kolezanki sie ode mnie odwroca, bo czesto musza sie za mnie wstydzic. Duzo potrafie wytlumaczyc alkoholem, ale nie wszystko. Poza tym moj byly prosto w oczy powiedzial mi, ze mam wszelkie zadatki na k***e i duzo osob chce po prostu sie ze mna przespac. Nie jestem sexbomba, nie mam nawet ciekawej figury, a z pozoru wygladam na mila i grzeczna. Nie wiem, co we mnie jest, ze nie potrafie mimo wszystko nad soba panowac w pewnych sytuacjach i, ze sie nie szanuje.
Najgorsze, ze nie wiem jak sobie pomoc.
futerkooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 19:56   #2
UzaleznionaOdSiebie
Raczkowanie
 
Avatar UzaleznionaOdSiebie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Sądecczyzna bo uwielbiam, ale Kraków też piękny:)
Wiadomości: 336
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

hmmm... no nie wiem co Ci poradzic napewno nie powiem Ci ze robilas(mam nadzieje) dobrze bo przyznaje ze sie nie szanujesz, czytajac to co napisalas odnioslam wrazenie ze chyba sama zabardzo nie wiesz juz co jest dobre a co zle i ze sie zagubilas we wlasnym swiecie, zyciu....wazne ze probujesz cos z tym zrobic, zmienic siebie i swoje zycie i trzymaj sie tego z calych sil!!!zrobilas blad w zyciu i to duzy ale kazdy powinien dostac druga szanse w zyciu wiec sobie ja daj i uwierz w siebie ze dasz rade zmenic caly swoj swiat a bedzie ci wtedy napewno lepiej i lzej na duchu i w zyciu, nie uwazam Cie za jak sie nazwalas k**we bo kazdy moze w zyciu "upasc" ale wierze w Ciebie ze sie z tego podniesiesz!!trzymaj sie!!i buzioolle!!
__________________
studentka....



zmiany?....zmiany są zawsze dobre
UzaleznionaOdSiebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 20:44   #3
SiSleyS
Zakorzenienie
 
Avatar SiSleyS
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

hmmm... sama nie wiem, gdybym Cię lepiej znała to mogłabym coś konkretnego napisać, ale nie podoba mi się że dziewczyny które zmieniają często partnerów nazywa się kur****. O mężczyźnie się tak nie powie bo on ma prawo. Może masz po prostu duże zapotrzebowanie na seks i nie znalazłaś kogoś kto potrafiłby, oprócz zaspokojenia seksualnego, dać też miłość, czułość i poczucie bezpieczeństwa?

Może jednak już tacy byli i nie wyszło? Wiesz czasem lepiej, zamiast radzić sobie samej, iść do lekarza jak sądzisz? Myślę że problem tkwi w Tobie, nawet nie w zapotrzebowaniu na seks, ale na coś innego....
SiSleyS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 21:05   #4
Maniwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Maniwa
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

SiSleyS racja! Dopóki ktoś Cię tak nie nazwał nie było problemu, ale uważam że nadal nie ma. Możesz skorzystac z pomocy psychologa, seksuologa itp - jeśli czujesz potrzebę zahamowania swojego popędu. Mimo to jestem zdania że robisz to na co masz ochotę i niech Cię nie obchodzi co mówią inni, Twój były czy ktokolwiek inny - to Twoje życie i nikt nie ma prawa wglądu do Twojego łóżka!!! Najlepszym wyjściem byłby dla Ciebie facet o podobnym temperamencie
Maniwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 21:19   #5
moren
Wtajemniczenie
 
Avatar moren
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 264
GG do moren
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Zgadzam się w 100% z SiSleyS Też mie zawsze denerwowało,że kobieta to w najlepszym wypadku nimfomanka,lub po prostu k**** A facet,to co??Ma prawo i jest to powszechnie akceptowane,bo taka jego natura??!!Bzdura!
Ale dobrze,że zdałaś sobie sprawę,że się nie szanujesz i że chcesz coś z tym zrobić.I nie uważam tak do końca,że nie powinnaś się tym przejmować.Sama już widzisz,że przekraczasz pewne granice,że inni to zauważają i zaczynają Cię traktować adekwatnie do Twojego zachowania.I widzisz,że plotki szybko się roznoszą.Ja rozumiem,że można mieć duży temperament,ale to tak naprawdę nie pozwala Ci normalnie funkcjonować w społeczeństwie,skoro nawet będąc z facetem nie możesz go nie zdradzić.Tylko psycholog,a najlepiej seksuolog może Ci pomóc.I to bym najbardziej radziła.Chociaż by po to,żeby ktoś mający w tym doświadczenie potrafił ocenić,czy to choroba i czy jest to swoiste zagrożenie.
moren jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 22:05   #6
Engelchen
Raczkowanie
 
Avatar Engelchen
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 489
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

moze to nie bedzie do konca na temat ale na moja kolezanke tez duzo osob nazywalo k.... chociaz tylko calowala sie bedac dziewica (nawet jakis softow nie bylo)
pech chcial ze kazdy koles z ktorym calowala sie w knajpie odprowadzal ja na taksowke po czym sam jechal do domu i wszyscy mysleli ze oni razem gdzies pojechali w wiadomym celu
ty chyba masz po prostu duzy temperment a ze jestes kobieta to taka masz etykietke
niestety chyba jednak pewne pozory musisz zachowac
Engelchen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 22:15   #7
msroczka
Raczkowanie
 
Avatar msroczka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 209
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Popieram wypowiedz przedmówczyni.

Są osoby, którema maja wieksze potrzeby i Ty pewnie do nich nalezysz jednak mysle, ze skoro nie robisz tego z kazdym to nimfomanka nie jestes. Poprostu kochasz seks i uprawiasz go, moim zdaniem nie powinnas nic zmieniac w swoim zyciu. Moze kiedys znajdziesz miłość swojego życia i bedzie to ten jedyny, ale jesli nie znajdziesz takiego. to zycie jest zbyt krótkie zeby odmawiac sobie przyjemnosci, wiec nie martw sie!!
pozdrawiam
msroczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-02-19, 22:18   #8
moren
Wtajemniczenie
 
Avatar moren
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 264
GG do moren
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Hhhmmm...Pozory,nie pozory,złośliwe oko dostrzeże wszystko,co chce widzieć No i właśnie na przykładzie koleżanki Engelchen widzisz,że ludzie mogą być okrutni nie mając nawet do tego powodu A jak już mają...No cuż,wg mnie powinnaś podjąć radykalne środki.Może tylko konsultacja z lekarzem,a może nie lekarz,tylko po prostu refleksja nad sobą?Może pownnaś się zastanowić,jak wygląda Twoje życie,czy nadal Ci odpowiada i czy chcesz je zmienić.
moren jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 22:42   #9
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez futerkooo Pokaż wiadomość
...Lubie sex. Do tego stopnia, ze czuje sie przez niego zniewolona...
To chyba prędzej stopień do uzależnienia się od seksu.

Ku**a bierze pieniądze. Ty zachowujesz się jak dziewczyna łatwa.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:00   #10
SiSleyS
Zakorzenienie
 
Avatar SiSleyS
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
To chyba prędzej stopień do uzależnienia się od seksu.

Ku**a bierze pieniądze. Ty zachowujesz się jak dziewczyna łatwa.
Ale ona napisała że nie sypia z każdym... więc łatwa czy nie? Jeszcze jest ważne od czego zależy uznanie dziewczyny za łatwą.
SiSleyS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:01   #11
jotek
Raczkowanie
 
Avatar jotek
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: (Po)południe PRL-u
Wiadomości: 254
Wink Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Trochę sprzeczne są te porady czasami ,bo jeśli wszysko nie odbiega od normy to po co iść do seksuologa
W końcu tak dużo tych partnerów nie miałaś i już.Ja bym raczej lekarza tu nie mieszał.
Problem chyba dużo gorszy to może byc taki , że może być Ci ciężko znaleźć kogoś na stałe , bo raczej prędzej czy później dojdzie do Twego chłopaka taka opinia ,że miałaś bardzo wielu i komu tylko trochę zależało to z Tobą mógł sypiać ... nie każdemu może odpowiadać taka przeszłość swojej żony czy dziewczyny.
Chyba wiesz po sobie ,że jak spotykasz fajnego chłopka,ale wiesz ,że on sypiał z bardzo wieloma dziewczynami, to jakoś tak się nie myśli o nim jako o kandydacie na męża...no , mogę się mylić
Trzeba się zdecydować he he...albo wyrabiamy sobie dobrą opinie i czekamy na tego jedynego , albo hulaj dusza i możemy zostać "starszą panną" , bo nie będzie solidnych kandydatów zainteresowanych Tobą na stałe,a na byle jakiego się nie zdecydujesz mając takie porównanie
__________________

......
jotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-02-19, 23:02   #12
nom_de...
Zadomowienie
 
Avatar nom_de...
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 157
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Moze problem tkwi w Twoim wychowaniu, w rodzinie, moze rodzice za malo obdarzali (obdarzaja) Cie czuloscia...?
Masz duzy poped seksualny i musisz zaspakajac go z wieloma partnerami- dobrze, ze zdajesz sobie z tego sprawe, iz jest to nienormalne. Podswiadomie nie masz szacunku do siebie samej, ale wg mnie absolutnie nie mozna nazwac Cie ****ą- jak dla mnie te panie po prostu uprawiaja seks za pieniadze.
Twierdze, ze problem tkwi glebiej niz tylko w kwestii duzego apetytu na seks. Zmieniasz partnerow szukajac coraz wiekszego dreszczyku rozkoszy czy moze poszukujesz w nich wlasnie "Tego Jedynego", ktorego w rzeczywistosci bardzo Ci brakuje? Moze tylko wmawialas sobie, ze liczy sie wylacznie seks i masz z tego powodu zero wyrzutow sumienia?
W przyszlosci mozesz bardzo zalowac swojego postepowania, dlatego albo powiedz sobie stanowczo NIE (wiem, wiem, latwo mi mowic), albo wybierz sie do psychologa, jesli uwazasz, ze problem nie pozwala Ci normalnie zyc... Najwazniejsze jest Twoje podejscie i chec zmian na lepsze, chec zmiany zachowan, ktore tak naprawde Cie rania a nie satysfakcjonuja, pograzaja, a nie dowartosciowuja... Pierwszy krok juz za Toba- zdalas sobie sprawe, ze to co robisz jest nie w porzadku wobec Ciebie samej.
__________________
Do you see?
There's no more me.
I'm happy as can be.
nom_de... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:03   #13
SiSleyS
Zakorzenienie
 
Avatar SiSleyS
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez jotek Pokaż wiadomość
Trochę sprzeczne są te porady czasami ,bo jeśli wszysko nie odbiega od normy to po co iść do seksuologa
W końcu tak dużo tych partnerów nie miałaś i już.Ja bym raczej lekarza tu nie mieszał.
Problem chyba dużo gorszy to może byc taki , że może być Ci ciężko znaleźć kogoś na stałe , bo raczej prędzej czy później dojdzie do Twego chłopaka taka opinia ,że miałaś bardzo wielu i komu tylko trochę zależało to z Tobą mógł sypiać ... nie każdemu może odpowiadać taka przeszłość swojej żony czy dziewczyny.
Chyba wiesz po sobie ,że jak spotykasz fajnego chłopka,ale wiesz ,że on sypiał z bardzo wieloma dziewczynami, to jakoś tak się nie myśli o nim jako o kandydacie na męża...no , mogę się mylić
Trzeba się zdecydować he he...albo wyrabiamy sobie dobrą opinie i czekamy na tego jedynego , albo hulaj dusza i możemy zostać "starszą panną" , bo nie będzie solidnych kandydatów zainteresowanych Tobą na stałe,a na byle jakiego się nie zdecydujesz mając takie porównanie
Nie mogę się zgodzić z tym, że osoby które miały więcej partnerów seksualnych są uważane za gorsze 'partie'. Dlaczego?
SiSleyS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:03   #14
anuleńka
Rozeznanie
 
Avatar anuleńka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Łodź
Wiadomości: 701
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Myśle,ze Twoje zachowanie jest spowodowanety, że jak dotąd nie spotkałaś faceta którego szczerze pokochałas.Sama napisałas, że nie byłaś nigdy zakochana,może odpowiedni facet zmieni w Tobie zachowanie i w zupełności Ci wystarczy?A wtedy każda impreza będzie udana,bo będzie tam z Toba ON a nie dlatego, bo 'zaliczyłas' kolejnego upatrzonego mężczyzne..
anuleńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:04   #15
jotek
Raczkowanie
 
Avatar jotek
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: (Po)południe PRL-u
Wiadomości: 254
Wink Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
To chyba prędzej stopień do uzależnienia się od seksu.

Ku**a bierze pieniądze. Ty zachowujesz się jak dziewczyna łatwa.

nie do końca prawda.... prostytutka bierze pieniądze , a Q-ka puszcza się z każdym za darmo i często,ma taki styl bycia
__________________

......
jotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:06   #16
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez SiSleyS Pokaż wiadomość
Ale ona napisała że nie sypia z każdym...
I co z tego... <Trudno, by tak od razu koniecznie było. >

Co napisała, wiem, przeczytałam cały Jej post.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:08   #17
jotek
Raczkowanie
 
Avatar jotek
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: (Po)południe PRL-u
Wiadomości: 254
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez SiSleyS Pokaż wiadomość
Nie mogę się zgodzić z tym, że osoby które miały więcej partnerów seksualnych są uważane za gorsze 'partie'. Dlaczego?
wiesz ,chciałabyś męża który codziennie spał z inną przez iles tam lat???
Co innego które miały tam kilku stałych,a co innego jak szły z kim popadnie...tak mi się wydaje....zależy co rozumiesz pod pojęciem "więcej"

__________________

......
jotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:10   #18
SiSleyS
Zakorzenienie
 
Avatar SiSleyS
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
I co z tego... <Trudno, by tak od razu koniecznie było. >

Co napisała, wiem, przeczytałam cały Jej post.
no no

Sądzę, że za łatwą uważa się tę kobietę która oddaje się każdemu napotkanemu facetowi. Autorka tak nie robi. Więc problemem raczej nie jest 'puszczalstwo' ale może nimfomania?


Cytat:
Napisane przez jotek Pokaż wiadomość
wiesz ,chciałabyś męża który codziennie spał z inną przez iles tam lat???
Co innego które miały tam kilku stałych,a co innego jak szły z kim popadnie...tak mi się wydaje....zależy co rozumiesz pod pojęciem "więcej"

Mój TZ przede mną miał dość dużo partnerek, no i nie na stałe, a jesteśmy ze sobą od 7 lat, więc prawdę mówiąc różnie w życiu bywa...

Ale wiem, że kobiety które miały wielu partnerów są inaczej postrzegane niż tacy sami mężczyźni
SiSleyS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:10   #19
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez jotek Pokaż wiadomość
nie do końca prawda.... prostytutka bierze pieniądze , a Q-ka puszcza się z każdym za darmo i często,ma taki styl bycia
Hm. Dla mnie ku*wa a kur**ka to nie to samo, więc nie rozumiem, po co mi, hm, wskazywanie różnic. A prostytutka to wg mnie ku**a; jedno potocznie, drugie, hm, fachowo. Jak stróż i cieć.

Styl bycia - a może nimfomania?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-02-19, 23:14   #20
nom_de...
Zadomowienie
 
Avatar nom_de...
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 157
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez SiSleyS Pokaż wiadomość
Nie mogę się zgodzić z tym, że osoby które miały więcej partnerów seksualnych są uważane za gorsze 'partie'. Dlaczego?
Po prostu niektorzy maja takie upodobania, chca miec "nieuzywana" partnerke (pisze partnerke, bo to najczesciej faceci "chca miec dziewice" ). Tez do konca nie rozumiem takich zasad, to troche jakby porownywac czlowieka do nieuzywanego przedmiotu
Nie mam tu na mysli dziewczyn, ktore wspolzyja bardzo czesto i z kim popadnie, bo rozwiazlosc takiej dziewczyny jest pewnym ryzykiem... Moze tez bedzie chciala w przyszlosci skoczyc w bok? Do takich kobiet mozna miec mniejsze zaufanie... A nuz jej sie "zdarzy"
__________________
Do you see?
There's no more me.
I'm happy as can be.
nom_de... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:16   #21
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez SiSleyS Pokaż wiadomość
no no

Sądzę, że za łatwą uważa się tę kobietę która oddaje się każdemu napotkanemu facetowi. Autorka tak nie robi. Więc problemem raczej nie jest 'puszczalstwo' ale może nimfomania?
A Ty uważasz, że jak dziewczyna traktuje seks jak pierdnięcie (za przeproszeniem) i zachowuje głupie z punktu widzenia przypatrującego się sytuacji, społeczeństwa, pozory, to nawet jeśli jest nimfomanką - nie można o niej powiedzieć, że jest łatwa?
Jak wolisz? Lubi krótkie piłki dziewczyna, tak też się zwykło mawiać.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:18   #22
jotek
Raczkowanie
 
Avatar jotek
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: (Po)południe PRL-u
Wiadomości: 254
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
Hm. Dla mnie ku*wa a kur**ka to nie to samo, więc nie rozumiem, po co mi, hm, wskazywanie różnic. A prostytutka to wg mnie ku**a; jedno potocznie, drugie, hm, fachowo. Jak stróż i cieć.

Styl bycia - a może nimfomania?
podobno największa kara dla mężczyzny to mieć żonę nimfomankę, na dłuższą metę to jest straszne....choć każdemu na początku wydaje się być cudowne...czytałem o tym bardzo poważny artykuł
Tak na marginesie tych porównań na "Q" to i Q-a i Q-ka to jest sex bez kasy....tak jest potocznie....napewno żadne z tych stwierdzeń nie dotyczy autorki wątku, tak gdybamy tylko na marginesie

__________________

......
jotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:21   #23
SiSleyS
Zakorzenienie
 
Avatar SiSleyS
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
A Ty uważasz, że jak dziewczyna traktuje seks jak pierdnięcie (za przeproszeniem) i zachowuje głupie z punktu widzenia przypatrującego się sytuacji, społeczeństwa, pozory, to nawet jeśli jest nimfomanką - nie można o niej powiedzieć, że jest łatwa?
Jak wolisz? Lubi krótkie piłki dziewczyna, tak też się zwykło mawiać.
Będąc nimfomanką nie trzeba być od razu łatwą. Wszystko zależy od punktu widzenia. Ja uważam, że autorka 'łatwa' nie jest. Uważałabym gdyby miała co tydzień innego partnera seksualnego.
SiSleyS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:23   #24
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez jotek Pokaż wiadomość
podobno największa kara dla mężczyzny to mieć żonę nimfomankę, na dłuższą metę to jest straszne....choć każdemu na początku wydaje się być cudowne...czytałem o tym bardzo poważny artykuł
Tak na marginesie tych porównań na "Q" to i Q-a i Q-ka to jest sex bez kasy....tak jest potocznie....napewno żadne z tych stwierdzeń nie dotyczy autorki wątku, tak gdybamy tylko na marginesie

Pierwsze słyszę, żeby prostytutka to było za kasę a ku*wa to za darmo.
Co region to obyczaj widocznie , bo dla mnie to jest tak jak powiedzieć o kimś: kiepski lekarz lub konował. Za darmo 'któryś z nich' leczy..? (Leczy)...

I ja też nic nie mam do Autorki wątku.
Cytat:
Napisane przez SiSleyS Pokaż wiadomość
Będąc nimfomanką nie trzeba być od razu łatwą. Wszystko zależy od punktu widzenia. Ja uważam, że autorka 'łatwa' nie jest. Uważałabym gdyby miała co tydzień innego partnera seksualnego.
Ma 20 lat. Nie powiedziałam, że jest łatwa, tylko, że zachowuje się jak łatwa.

Być może Ty widzisz w takim zachowaniu tylko nimfomanię lub wyzwolenie seksualne.

Dla mnie z każdym do łóżka idzie dziewczyna pijana albo ktoś, kto nie panuje nad tzw. wściekiem c*** - ale łatwa dziewczyna to dla mnie taka, której wiele nie trzeba, by chętnie rozłożyła nogi.
I dlatego dla mnie nimfomanka raczej jest osobą łatwą.
To, co ją popycha do takiego pstępowania, do 2 sprawa.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:31   #25
jotek
Raczkowanie
 
Avatar jotek
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: (Po)południe PRL-u
Wiadomości: 254
Cool Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez SiSleyS Pokaż wiadomość
Będąc nimfomanką nie trzeba być od razu łatwą. Wszystko zależy od punktu widzenia. Ja uważam, że autorka 'łatwa' nie jest. Uważałabym gdyby miała co tydzień innego partnera seksualnego.
[B]Ja ta granicę przesunę do miesiąca wg mojego pojęcia łatwości
Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
Pierwsze słyszę, żeby prostytutka to było za kasę a ku*wa to za darmo.
Co region to obyczaj widocznie , bo dla mnie to jest tak jak powiedzieć o kimś: kiepski lekarz lub konował. Za darmo 'któryś z nich' leczy..? (Leczy)...

I ja też nic nie mam do Autorki wątku.
Nie , no autorka jest spoko , i w sumie wcale tak dużo nie ma kontaktów.
Czyli jak byś nazwała w takim razie kobietę co uprawia sex codziennie z byle kim i byle jak , byle często???...bo już zgłupiałem

__________________

......
jotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:32   #26
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Czy jeśli ktoś lubi jeść, i powie się o nim: obżartuch, to znaczy to, że taki osobnik nie ma gustów/preferencji kulinanrych i zjada wszystko?






Cytat:
Tak na marginesie tych porównań na "Q" to i Q-a i Q-ka to jest sex bez kasy....tak jest potocznie....
Cytat:
Pierwsze słyszę, żeby prostytutka to było za kasę a ku*wa to za darmo
.
Pierwsze słyszę, by prostytutka to za pieniądze, a ku*wa to 'tylko za' darmo, może tak .

Skoro pytasz, Jotek, to jeśli chodzi o zachowania: puszczalska.
Od ku*ew nie wyzywam, nawet w myślach.
Ku*wami rzucam za to bardzo chętnie, gdy się zdenerwuję lub gdy się tzw. mocno w coś walnę i 'mnie boli'. Ale nie znaczy to przecież, że wtedy w pobliżu znajduje się jakaś (nie)profesjonalistka.
Ku*wą natomiast jest dla mnie kobieta, która za seks oczekuje korzyści.
Inna rzecz, że społeczeństwo ku*wą chętnie nazywa każdą, która ma za krótką mini lub zrobi la... Hm, wyrwie kolesia pod dyskoteką.
Wg mnie, to duże uproszczenie, ale naturalnie, no właśnie, przyjęte.
Zresztą, dla mnie słowo to jest równie uniwersalne na chwilę obecną, jak np. określenie: pie*dolić.
Jakieś skojarzenia (złote rady )?

__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:35   #27
SiSleyS
Zakorzenienie
 
Avatar SiSleyS
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
Ma 20 lat. Nie powiedziałam, że jest łatwa, tylko, że zachowuje się jak łatwa.
Z tym się zgodzę i na pewno otoczenie tez tak ją odbiera

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
Być może Ty widzisz w takim zachowaniu tylko nimfomanię lub wyzwolenie seksualne.
I to i to. Pomieszanie z poplątaniem

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
Dla mnie z każdym do łóżka idzie dziewczyna pijana albo ktoś, kto nie panuje nad tzw. wściekiem c*** - ale łatwa dziewczyna to dla mnie taka, której wiele nie trzeba, by chętnie rozłożyć nogi.
I dlatego dla mnie nimfomanka raczej jest osobą łatwą.
To, co ją popycha do takiego pstępowania, do 2 sprawa.
A to już wiadomo o co nam chodzi Bo widzisz dla mnie nimfomanka to taka osoba która ma ogromny popęd seksualny, wręcz chorobliwy i nie jest w stanie nad nim zapanować. Autorka miała dotąd 7 partnerów, dla mnie byłaby łatwa gdyby naliczyła ich 15. Chociaż też zależy z jaką częstotliwością 'poznawała' ich
Łatwiej byłoby dyskutować gdyby autorka pojawiła się na swoim wątku.
SiSleyS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:36   #28
jotek
Raczkowanie
 
Avatar jotek
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: (Po)południe PRL-u
Wiadomości: 254
Smile Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
Czy jeśli ktoś lubi jeść, i powie się o nim: obżartuch, to znaczy to, że taki osobnik nie ma gustów/preferencji kulinanrych i zjada wszystko?

różne są bestie....jedne zjadają jak popadnie wszystko (byleby dużo i często) , a inne sobie wysublimowanie wyszukują co lepsze kąski , ale oba typy robią to namiętnie i bez opamiętania cały boży dzionek
__________________

......
jotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:37   #29
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

musisz isc do sexuologa.Brak uczuciowosci wyzszej bije na alarm
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 23:38   #30
SiSleyS
Zakorzenienie
 
Avatar SiSleyS
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
Dot.: Pierwszy stopien do k*restwa...

Cytat:
Napisane przez Aeterna Pokaż wiadomość
Czy jeśli ktoś lubi jeść, i powie się o nim: obżartuch, to znaczy to, że taki osobnik nie ma gustów/preferencji kulinanrych i zjada wszystko?
Aeterna skąd wytrzaskujesz te porównania? wiem wiem z głowy
SiSleyS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.