Wyprawka do szpitala

[redakcja]

Trzy - cztery tygodnie przed porodem powinnaś mieć już przygotowaną torbę do szpitala, abyś w ostatniej chwili nie szukała wszystkiego, co potrzebne. Większość rzeczy może być przygotowana wcześniej, w ostatniej chwili możesz dopakować tylko kartę ciąży, wyniki badań i szczoteczkę do zębów. Ubranka dla dziecka powinny być wyprane w delikatnym proszku do prania a także wyprasowane, aby nie podrażniły skóry dziecka.  czytaj więcej

[sratatatka]

bardzo przyjemny artykuł, nie planuję na razie dziecka, ale z ciekawością przeczytałam. Obym byłą równie zorganizowana gdy przyjdzie czas

[Immolation]

Baaaaaaaaaardzo przydatny artykuł. Wlasnie koncze 8 miesiąc i ta lista strasznie ulatwila mi zycie

[mariolak167]

No to czas już się pakować , ale ten czas ucieka

[Syl993]

jestem w 4 miesiacu ale juz sie martwie czy wszystko wezme co trzeba i czy nie wpadne w panike, choc artykul mnie troche uspokoil, bo kazdy radzi co innego i juz mialam chaos w glowie

[Emilia_1990]

Ja jestem już w 29 tyg i półtora tyg temu się spakowałam do Szpitala teraz tylko trzeba jeszcze Pokój wyszykować i będzie można spokojnie czekać na Maluszka.

[IsiaG]

Mija 35 tydzień. Właśnie dziś się spakowałam. Teraz już spokojnie czekam.

[marchinko]

I jeszcze ważna rzecz - zabrać tatusia dziecka do szpitala , dla nas facetów to bardzo ważne niesamowite wydarzenia, a dla kobiety, z tego co wiem, to ogromne wsparcie.

[Alisiatko]

Do listy dla mamy należałoby dopisać jeszcze podkłady higieniczne na łóżko - do kupienia w aptece. W szpitalu tak się ze mnie lało, że gdyby nie te podkłady, to prześcieradło stale byłoby we krwi. Używałam ich także po powrocie do domu. Przed porodem zresztą też na nich spałam w ostatnim miesiącu, w obawie, że w nocy odejdą mi wody
Jest co prawda napisana woda mineralna, ale nie napisano, że potrzeba jej duuuuuużo i coś do jedzenia - zaraz po porodzie byłam tak głodna i spragniona, że mogłabym pożreć konia z kopytami i popić go beczką wody

[megotka]

Dobrze że jest taka sciągawka, jestem w 37 tygodnu ciązy i powoli kompletuje torby ostatnie zakupy i ready to go
pozdrowienia dla wszystkich ciężarówek

[Syl993]

Napisane przez megotka

Dobrze że jest taka sciągawka, jestem w 37 tygodnu ciązy i powoli kompletuje torby ostatnie zakupy i ready to go
pozdrowienia dla wszystkich ciężarówek

Zycze powodzenia. Ja ze swojej strony polecam pileczke do tenisa, maz masowal nia mi plecy, ulga niemilosierna.
Alisiatko ma racje, ja tez po porodzie bylam strasznie glodna i mialam podczas porodu ciagla ochote na wode, naszczescie w moim szpitalu dostalam kolacje ja i moj maz mimo, ze bylo grubo po polnocy, takze dostawalam wode od poloznych, gdyz 1,5l to bylo za malo.

[Nataliia123]

Ja już szczęśliwie po wszystkim... ) Teraz mogę się tylko cieszyć swoim maleństwem. Powiem Wam szczerze, super że była taka ściągawka co ze sobą zabrać do szpitala ale teraz z perspektywy czasu - albo jak zdecyduję się na drugiego dzieciaczka wezmę ze sobą inne rzeczy. Najważniejsze to miałam zdecydowanie za mało koszul do spania. Nie wiem jak u Was ale ja strasznie po porodzie się pociłam i żebym mogła to zmieniałabym koszule co 2 godziny. Miałam ze sobą 2 koszule specjalne do karmienia ale teraz wiem, że to było za mało. Tam samo bardzo dużo zużyłam dużych podpasek oraz wkładek laktacyjnych. Niektóre kobiety miały problem z laktacją, ze mnie się jednak lało i ciągle czułam się nieświeżo. Dodatkowo dla Maluszka wzięłam za dużo ciepłych ubranek. W szpitalu było gorąco i body i pajacyk zdecydowanie wystarczyły. No i najważniejsze obowiązkowy był rożek dla dzidzki. powinien być z grubszego materiału aby dzieciaczek sobie sztywno leżał no i w moim wypadku dzięki rożkowi tatuś odważył się wziąć Maluszka na ręce. Przepiękny wybór rożków jest w EFFII. Dodatkowo nam się bardzo przydała parafina ciekła. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam ale moja Malutka miała dużą pokrzywkę po porodzie. Pani doktor kazała biec i kupić OLIATUM mój mąż poszedł do apteki a pani do niego powiedziała co Pan bedzie przeplacał za Oliatum za 68zł przecież jego skłąd to sama ciekła parafina która normalnie kosztuje 2,5zł czy jakoś tak i to był strzał w 10!! Używam tego do dzisiaj do kąpieli. Malutka ma przepiękną cerę. Polecam