Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?

[Indian Summer]

WITAJCIE

No więc spróbowałam...

Byłam pierwszy miesiąc...było kiepściutko. Zarobilam jedynie na wynajem a właściwie uzbierałam.Materiały na mój koszt, nie zarobilam dla siebie nawet złotówki...ale się nie poddaję. Wiem, że chcę robić TYLKO to.W tym czuję się najlepiej.

Zobaczę, jak nie tu to zmienie lokal. Porobilam ulotki, wizytówki, obkleiłam szybę-znajomi mi pomagają...myslę, że w grudniu się ruszy

Jedyne co mnie tak naprawde pociesza, to Pani, która wynajmuje mi lokal-świetna kobita, przesympatyczna, bardzo mi pomaga. Zrobila sobie ulotki i dopisala mnie

Wiadomo, na poczatku jest ciężko ale ja sie cały czas szkole i douczam, mam swoje "modelki" na których trenuje nowe techniki. Nie chce stać w miejscu

Może sie jakoś ułoży

[Albertyna]

Na początku nie ma lekko- sa inwestycje, a zyski znikome...
Nie martw sie- to tylko początki!

[kaska0377]

Ja co prawda prowadzę już interes, ale teraz rozszerzyłam o kosmetykę i czekam na cud! Pracowałam w sklepie z używaną odzieżą, mój szef niestety miał wyższe aspiracje i chciał zamknąć biznes a mnie i dwie koleżanki wywalić na bruk! Wymyśliłam sobie że złożę wniosek o dofinansowanie do urzędu pracy, dostanę pieniążki, zapłacę gościowi za wyposażenie lokalu które zgodził mi się zostawić (bagatela 12tys.)
i pociągnę to dalej bo świetnie się na tym znam! Punkt jest ok, centrum miasta, duży ładny lokal i wogóle! Szefo odszedł a ja zostałam sama bo na zapłacenie pensji koleżankom nie było mnie stać! No i zostałam szefową, było super dopóki nie dostałam pisemka z urzędu że dofinansowania nie dostanę bo w kasie miasta pusto! Myślałam że umrę ze złości!!!! Ale wzięłam się w garść, pomogła mamusia, narzeczony, koleżanki i jakoś szło! Długi spłacałam w ratach! Po półtora roku dostałam podwyżkę za lokal, 2tys!!! Skoro przeżyłam tamto to i z tym dam radę! Ponieważ lokal duży, postawiłam ściankę i urządziłam gabinecik! Paznokcie robiłam od zawsze, więc dla przypieczętowania sprawy zrobołam kurs, po trudach odebrałam papiery i czekam................Te którym robiłam paznokcie w domu przyjdą, ale to nie wystarczy! Jak będzie trzeba to sama będę ulotki po osiedlach roznosić! ALE NIE PODDAM SIę!!!! i TOBIE żYCZę TEGO SAMEGO! ( nie tylu kłopotów tylko OPTYMIZMU!!!)

[Indian Summer]

Napisane przez kaska0377

Ja co prawda prowadzę już interes, ale teraz rozszerzyłam o kosmetykę i czekam na cud! Pracowałam w sklepie z używaną odzieżą, mój szef niestety miał wyższe aspiracje i chciał zamknąć biznes a mnie i dwie koleżanki wywalić na bruk! Wymyśliłam sobie że złożę wniosek o dofinansowanie do urzędu pracy, dostanę pieniążki, zapłacę gościowi za wyposażenie lokalu które zgodził mi się zostawić (bagatela 12tys.)
i pociągnę to dalej bo świetnie się na tym znam! Punkt jest ok, centrum miasta, duży ładny lokal i wogóle! Szefo odszedł a ja zostałam sama bo na zapłacenie pensji koleżankom nie było mnie stać! No i zostałam szefową, było super dopóki nie dostałam pisemka z urzędu że dofinansowania nie dostanę bo w kasie miasta pusto! Myślałam że umrę ze złości!!!! Ale wzięłam się w garść, pomogła mamusia, narzeczony, koleżanki i jakoś szło! Długi spłacałam w ratach! Po półtora roku dostałam podwyżkę za lokal, 2tys!!! Skoro przeżyłam tamto to i z tym dam radę! Ponieważ lokal duży, postawiłam ściankę i urządziłam gabinecik! Paznokcie robiłam od zawsze, więc dla przypieczętowania sprawy zrobołam kurs, po trudach odebrałam papiery i czekam................Te którym robiłam paznokcie w domu przyjdą, ale to nie wystarczy! Jak będzie trzeba to sama będę ulotki po osiedlach roznosić! ALE NIE PODDAM SIę!!!! i TOBIE żYCZę TEGO SAMEGO! ( nie tylu kłopotów tylko OPTYMIZMU!!!)

Kochana jestes wielka!!!!
Podziwiam determinację i wielka siłę, która w sobie masz!Tylko brać z Ciebie przykład

[Albertyna]

Kaska, gratuluje uporu i silnej woli! Powinnas byc wzorem dla wielu innych dziewczyn!
Brawo!

[kaska0377]

I jeszcze jedno, kup zapas husteczek, na pewno się przydadzą! I miły akcent na koniec; dziś zapisałam na tipsy dwie nowe całkiem obce kobiety! Na poniedziałek! Chyba poczęstuje je szampanem!!!!!!!!!

[kamilciasz]

Witajcie.
Widzę że nie jedna z Was przeżywa to co ja teraz:/ postanowiłam poszukać lokalu na salonik i znalazłam. Nie będę pracować całkowicie na własne konto bo działalności nie założyłam, tylko będę zatrudniona przez szefową salonu fryzjerskiego. Szefowa bardzo sympatyczna i wporządku babka. Będzie mi wynajmowała pokój niecałe 13 m2. Zaśpiewała mi 800 zł. Nie muszę się niczym martwić. Ona będzie mnie opłacała w ZUSach itp, prąd woda wszystko w tej cenie.
Nie wiem czy to mało czy dużo?! Zaczynam 1 grudnia a jak na razie mam zapisane tylko 3 klientki, na pewno dojdzie mi kilka stałych, ale to i tak troche mało żebym mogła coś zarobić:/ w okolicy nie ma saloniku z pazurkami, ale jest dużo osób które robią w domu za 30 zł czy 40 zł:/(żadna rewelacja). Ja na poczatku chce w salonie za przedłużenie brać 60-70 zł(zależy od zdobień) i 50 zł za duże korekty. Do tego zabiegi parafinowe, manicure i regulacja brwi:P Materiały i cały sprzęt mam. Reklama: na razie tylko wizytówki.
Po jakim czasie coś ruszy? I po jakim czasie sie poddać?:/

[Penelopa47]

Najlepszą reklamą będą paznokcie przez Ciebie zrobione...Cała reszta dookoła mniej ważna, aczkolwiek niezbędna...Życzę Ci , aby aż tak ciężko nie było, żebyś musiała się zastanawić nad tym czy już zamknąć czy może za tydzień...

[xaguchax]

doradzcie mi!! chce kupic zestaw do robienia paznokci na allegro ale nie jestem pewna czy dobrze zrobie doradzcie mi prosze!!

[nattaliah]

Nawet bardzo dobrze. Kupuj!

Kamilcia, jak z ZUS-em to bardzo mało. Koleżanka wynajmuje miejsce w salonie na gabinet masażu na piętrze i płaci za wynajem 500 zł, a koszty ogółem wynoszą ok. 2 tys. miesięcznie. Skoro więc płacisz 800 i nie martwisz się podatkami ani innymi takimi to jest spoko.
Ja dostałam propozycję od swojej fryzjerki, żebym jeszcze przed świętami robiła pazurki u niej. Miejsca trochę mało i słabo się tam widzę. Miasteczko 20tys. mieszkańców i lokalizacja dość słaba, bo na blokowisku, na które mało kto poza mieszkańcami i gośćmi zagląda. Sama nie wiedziałam o istnieniu tego salonu, a jak poleciła mi go znajoma, to nie wiedziałam jak tam trafić. Nie przypuszczałam, że tam może być salon jakiś... No i cena za ten malutki stoliczek to 400zł miesięcznie!
Wydaje mi się nie za tanio, bo to połowa jej kosztów, a pracuje tam jeszcze jedna fryzjerka...
Inna opcja to moje ulubione solarium. Lokalizacja podobna, ale przychodzi tam mnóstwo lasek, bo to jedyne miejsce, gdzie lampy są tak często wymieniane i do wyboru mamy kilka kabin. Są fryzjerki, a stylistka jest na zwolnieniu, bo niedługo będzie rodzić, więc mogłabym się zaczepić przynajmniej na kilka miesięcy. Salon jest piękny i i jest osobny ładnie urządzony kącik (właściwie pokoik) dla stylistki. Jutro zapytam o warunki najmu.

Do tej pory bawiłam się akrylem, a teraz zaczynam przygodę z żelem. Szkolenie dopiero za tydzień u Eweliny Kikut. "Dopiero", bo wcześniej liczyłam na wszechobecną i wszechmocną PaulęKrk., ale się mocno zawiodłam. Mam nadzieję, że chociaż zwrot zaliczki dostanę, bo od września się już u niej "szkolę" i wyszkolić nie mogę...

Moja fryzjerka proponowała mi, żebym zaczęła przed świętami i robiła tylko manicure, malowanie itp... Ale to też dość ryzykowne przedsięwzięcie, bo chcę kupić lakiery China Glaze, a to niemały wydatek. Poza tym opłaty... I tu pytanie do Was Panie Stylistki Czy te lakiery, akryle, żele itp. kupujecie bez VAT-u? Czytałam gdzieś, że zwykle w tej branży jest się na ryczałcie. Jak to się wtedy odbywa? No i ile lakierów kupić na początek? Myślałam o dwudziestu, wtedy zmieściłabym się w 400zł, ale nie wiem, czy to nie za mało...

[kamilciasz]

Ja już zaczęłam i narazie jest mi bardzo ciężko. Prawie nikt się nie odzywa tylko stałe klientki:/ cena chyba wporządku u mnie w mieście przeważnie biorą tak od 50 zł minimum. Narazie nie chce się poddawać ale mam czarne myśli:/
A Tobie nattaliah życze powodzenia i nie martw się ja narazie mam tylko 16 lakierów

[nattaliah]

Dzięki
A jak duże to miasto? U mnie ceny zaczynają się od 110zł, a ja chcę brać 80, bo to i tak sporo jak na dochody większości mieszkańców, a mnie się będzie opłacało przy 8 godzinach pracy dziennie. Ile godzin dziennie pracujesz?

[kamilciasz]

Miasto duże ponad 100 tys. Ja pracuje jak chce, tak jak mam klientki to siedzę w salonie, czasem przychodzę jak nikogo nie mam i robię sobie jakieś paznokietki na próbnik a u Ciebie w mieści dużo biorą, u mnie zdecydoanie mniej srednio tak kolo 80-70 zł dlatego ja dałam niższą cene i jak narazie nic nie rusza:/

[xaguchax]

to mowicie zebym kupilla? a ja sie boje o to ze moze mi nie dzialac lampa albo po paru razach sie zepsuc