"zniszczone" włosy od zawsze

[zuzia600]

Hej, pisze bo moje włosy wyglądają na zniszczone a nie są:
-laminuje co miesiąc
-brak rozdwojonych końcówek
-nie farbowane
-brak uzycia ciepla
-zabezpieczanie koncowek (bamboo kendi oil)
-jedwab: gliss kur
-Szampon i odżywka milion gloss (niebieski kolor)
-podcinam co 2 miesiące
czasem na zamkniecie lusek ktore nigdy sie jeszcze nie zamknely cytryna z wodą.
Włosy, strączkują się jak głupie. Blask jest, ale brak efektu tafli, o ktorym marze..

Wklejam zdjęcia, najlepsza jakość , włosy przeczesane, rozczesane i w ogóle. Fryzjerka mi powiedziala, ze to taka struktura wlosa. Tylko, prosze nie kierujcie mnie na inne watki i poradniki, gdyz nic mi to nie daje

[pepsikolakokakola]

nie za bardzo widac na zdjeciu stan wlosow,ale...mam podobne do twoich tyle, ze "gorsze".
albo masz wlosy przeproteinowane - sproboj albo nawilzajacych, wygladzajacych masek, odzywek (a nie jedwabiu, laminowania czyli protein). jak nie pomoze masz wlosy falowane. sproboj po umyciu rozczesac wlosy i wgniesc w nie najlepiej zel z siemienia lnianego, albo zel/pianke do wlosow kreconych (sposob wgniatania we wlosy znajdziesz na youtube). mi pomaga wlasnie to (ale nie lubie siebie w takich wlosach), lub suszenie na szczotce. wtedy wlosy wygladaja jako tako, a nie jak miotla.

[Melanchton]

Włosy podobne do moich.
IMHO przeproteinowałaś. Spróbuj poużywać przez chwilę tylko dobrze myjącego szamponu (ja stosuję Barwę) i odżywki bez protein (u mnie zamiennie garnier AiK i Kallos Color; ta druga jest rewelacyjna, choć inne Kallosy mi nie podchodzą). Co do strączkowania - winne pewnie to, czym zabezpieczasz końce. Ja mam włosy do łokci, ale końców nie zabezpieczam, bo robi się masakra (a próbowałam różnych rzeczy, bardzo różnych...).Podcinam regularnie i bez spłukiwania używam Joanny z lnem i tyle.

Jest jeszcze jedna możliwość: być może masz włosy falowane. Próbowałaś ugniatać na jakimś stylizatorze i nie rozczesywać...?

[chimay]

Napisane przez Melanchton

Włosy podobne do moich.
IMHO przeproteinowałaś. Spróbuj poużywać przez chwilę tylko dobrze myjącego szamponu (ja stosuję Barwę) i odżywki bez protein (u mnie zamiennie garnier AiK i Kallos Color; ta druga jest rewelacyjna, choć inne Kallosy mi nie podchodzą). Co do strączkowania - winne pewnie to, czym zabezpieczasz końce. Ja mam włosy do łokci, ale końców nie zabezpieczam, bo robi się masakra (a próbowałam różnych rzeczy, bardzo różnych...).Podcinam regularnie i bez spłukiwania używam Joanny z lnem i tyle.

Którą Barwę? Bo większość ma proteiny (keratynę) a są one bardzo często polecane. U mnie Barwy w okrągłych butelkach to dobra droga do powolnego i przez to podstępnego przeproteinowania.

[201607040946]

Napisane przez zuzia600

Hej, pisze bo moje włosy wyglądają na zniszczone a nie są:
-laminuje co miesiąc
-brak rozdwojonych końcówek
-nie farbowane
-brak uzycia ciepla
-zabezpieczanie koncowek (bamboo kendi oil)
-jedwab: gliss kur
-Szampon i odżywka milion gloss (niebieski kolor)
-podcinam co 2 miesiące
czasem na zamkniecie lusek ktore nigdy sie jeszcze nie zamknely cytryna z wodą.
Włosy, strączkują się jak głupie. Blask jest, ale brak efektu tafli, o ktorym marze..

Wklejam zdjęcia, najlepsza jakość , włosy przeczesane, rozczesane i w ogóle. Fryzjerka mi powiedziala, ze to taka struktura wlosa. Tylko, prosze nie kierujcie mnie na inne watki i poradniki, gdyz nic mi to nie daje

Masz taką strukturę włosa, pewnie wysokoporowate

[Wolha wRedna]

Napisane przez zuzia600

Hej, pisze bo moje włosy wyglądają na zniszczone a nie są:
-laminuje co miesiąc
-brak rozdwojonych końcówek
-nie farbowane
-brak uzycia ciepla
-zabezpieczanie koncowek (bamboo kendi oil)
-jedwab: gliss kur
-Szampon i odżywka milion gloss (niebieski kolor)
-podcinam co 2 miesiące
czasem na zamkniecie lusek ktore nigdy sie jeszcze nie zamknely cytryna z wodą.
Włosy, strączkują się jak głupie. Blask jest, ale brak efektu tafli, o ktorym marze..

Wklejam zdjęcia, najlepsza jakość , włosy przeczesane, rozczesane i w ogóle. Fryzjerka mi powiedziala, ze to taka struktura wlosa. Tylko, prosze nie kierujcie mnie na inne watki i poradniki, gdyz nic mi to nie daje

Ekspertem nie jestem, ale jak dla mnie Twoje włosy najprawdopodobniej są minimum lekko falowane, a może i więcej. Tak jak napisały dziewczyny wyżej, spróbuj stylizacji: żel, pianka i przede wszystkim nie czesz na sucho!

Dalej: tu też potwierdzam poprzedniczki - najprawdopodobniej przeproteinowałaś włosy. Czy ten jedwab GK o którym piszesz to odżywka b/s i stosujesz co mycie? GK ma to do siebie, że uwielbia wciskać keratynę w każdy produkt, więc radzę uważać.

[Melanchton]

Napisane przez chimay

Którą Barwę? Bo większość ma proteiny (keratynę) a są one bardzo często polecane. U mnie Barwy w okrągłych butelkach to dobra droga do powolnego i przez to podstępnego przeproteinowania.

Stosuję okrągłe. Ta odrobina keratyny, którą mają sprawia, że jest równowaga pomiędzy proteinami, a całą resztą, inaczej na samych nawilżająco-emolientowych odżywkach włosy ciągnęłyby mi się jak guma z braku protein. Czego już niestety doświadczyłam raz.

[zuzia600]

Moje włosy są proste jak druty, i za nic się nie kręcą

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez Melanchton

Jest jeszcze jedna możliwość: być może masz włosy falowane. Próbowałaś ugniatać na jakimś stylizatorze i nie rozczesywać...?

Są prościutkie

[chimay]

Napisane przez zuzia600

Moje włosy są proste jak druty, i za nic się nie kręcą

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------


Są prościutkie

Może być: za dużo protein jak dziewczyny pisały (Gliss Kur, laminowanie), za ciężkie produkty lub za słabo oczyszczane włosy (stąd strąki).
Masz problem z puchem? Bo zdjęcia słabo to pokazują, ale wydaje mi się, że sporo włosków Ci "sprężynkuje" i odstaje.

[zuzia600]

no bardzą strąkują, to pewne. puch hmm... raczej nie, chociaż może.. włosy w dotyku są miękkie i takie hmm... "olejne"
czyli, jeśli są przeproteinowane, mogę używać jantaru, bo jutro zamierzam kupić? + teraz tylko odżywka +szampon naturalne?

[chimay]

Napisane przez zuzia600

no bardzą strąkują, to pewne. puch hmm... raczej nie, chociaż może.. włosy w dotyku są miękkie i takie hmm... "olejne"
czyli, jeśli są przeproteinowane, mogę używać jantaru, bo jutro zamierzam kupić? + teraz tylko odżywka +szampon naturalne?

Może używasz po prostu zbyt ciężkich kosmetyków lub za dużej ilości. Jaki masz szampon?
Jantar to jest raczej na skórę głowy, nie na włosy.
Co masz na myśli pisząc "odżywka +szampon naturalne"?

[zuzia600]

Jantar- chcę wychodować trochę babyhairs Przy cieńkich włosach, których jest jeszcze mało, na pewno sie przyda
A co do naturalnych szamponow i odzywek- w sensie ze bez silikonów i w ogole, te takie rumiankowe itp.

[chimay]

Kosmetyki naturalne powinny mieć certyfikat, żeby je za takie uznać. Jeśli masz na myśli szampony typu Barwa, Green Pharmacy rumiankowe to nie są to kosmetyki naturalne, dodatek wyciągu ziołowego nie czyni ich takimi.

[zuzia600]

co mycie..
dziś kupiłam ziołowe naturalne szampony i jantar, teraz tylko czekać na efekty

[AnetteKZ]

Również mi się wydaję, że masz po prostu taką strukturę włosy podatne na falowanie zazwyczaj są bardziej suche...również mam takie a co do ziołowego szamponu to u mnie się absolutnie nie sprawdził włosy są po nim strasznie szorstkie.. jak to po szamponach ziołowych i nawet po masce ciężko je ujarzmić ja używam Facelle do higieny intymnej z rossmanna

[aguleekk]

Niestety chyba muszę Cię zmartwić. Włosów niczym tafla raczej nigdy nie będziesz miała... Mam podobne włosy, taka ich uroda i tyle.

Być może są kręcone lub falowane i możesz pobawić się w wydobywanie skrętu, ale wcale nie muszą chcieć się kręcić (a większość ludzi jak widzi takie włosy to od razu, że kręcone,a wcale tak nie musi być).

[AnetteKZ]

Może prostowanie keratynowe dodało by ci "blasku"

[_agg_]

Napisane przez AnetteKZ

Może prostowanie keratynowe dodało by ci "blasku"

i byłby efekt tafli