OCM - Metoda czyszczenia olejem

[siwa anka]

Napisane przez pannanika

Dzięki za potwierdzenie ^^ Jutro stestuję

Daj potem znać czy sprawdzi się też u Ciebie. Ja olej lniany piję i jeszcze na włosy daję, a czasem na zminy skóre nawet, więc u mnie sprawdza się niesamowicie, oczywiście ten zimnotłoczony.

[mangha]

Napisane przez siwa anka

"Olejek rycynowy ma dużą zdolność wyłapywania brudu i bakterii, wykazuje przy tym powinowactwo do ludzkiego sebum. Oczyszcza więc nasze pory w doskonały sposób! Skóra po jego użyciu staje się miękka, gładka i zdrowsza. Łojotok zostaje znacznie ograniczony. Właśnie ze względu na silne działanie „odtłuszczające” (chemiczna zasada -- „podobne rozpuszcza podobne” -- [olejek vs. ludzkie sebum]), przy skórze suchej należy zacząć od niewielkich stężeń oleju rycynowego, ok. 10%, a resztę mieszanki wypełnić oliwą z oliwek, bądź olejem ze słodkich migdałów".

Właśnie też z tego powodu nie należy z ta metodą przesadzać. Podobne rozpuszcza podobne, a cement między komórkowy skóry składa się właśnie głównie z tego "podobnego", czyli z tłuszczów

Oczywiście nie ma opcji, żeby sobie rozpuścić ten cement całkowicie, jednak można go dość porządnie wypłukać. Dlatego niektóre dziewczyny obserwują susz na twarzy po tej metodzie.

Napisane przez ewcia1807

pannanika Spróbuj, najwyżej będziesz kombinować jak nie podpasi

Metodą prób i błędów

A ja niecierpliwie czekam na paczkę z mazideł. Zamówiłma m.in. olej z orzecha włoskiego

I się przyłączę do tej metody OCM

Oooooo, olej z orzecha włoskiego jest super. Sama się nim namiętnie smarowałam swojego czasu Zapomniałam o nim, jak mi się malinowy skończy to chyba zainwestuję.

[czuprynka]

Mangha, bardzo Ci dziękuję za podzielenie się patentem z kostką lodową i nakładaniem środków antytrądzikowych zaraz potem. U mnie bardzo szybko w ten sposób zlikwidowałam dwa dosyć duże podskórne stany zapalne, a tak pewnie męczyłabym się z bolącymi gulami, które nie chciałyby się zagoić

[ewcia1807]

mangha no to mnie podbudowałaś

Paczka moja już wysłana i leci do mnie
No, ale wątpię, że na weekend przyjdzie
A olejek rycynowy już kupiony
Ale ta jego konsystencja ... wydaje się taki ciężki.

Dziewczyny, mieszacie razem oleje na dłuższy czas czy za każdym razem robicie od nowa, czy jak to u Was wygląda?

[karolowanka]

Napisane przez ewcia1807

Dziewczyny, mieszacie razem oleje na dłuższy czas czy za każdym razem robicie od nowa, czy jak to u Was wygląda?

ja trzymam w butelce po płynie do płukania Na początek zmieszałam sobie 40 ml olejów i w ciągu dwóch tygodni zużyłam połowę. Nie wiem, czy nie używam za mało, ale wszystko się ładnie zmywa, buzia okej, więc to chyba subiektywna kwestia

[mija90]

http://www.macierz.org.pl/artykuly/z...kosmetyka.html tutaj jest też fajnie opisany każdy olej

JA też mam skórę sucha i miałam mieszankę 10%rycyny i pol na pol oliwy z oliwek i z pestek winogron. Teraz zrobilam sobie z samej oliwy i rycyny mam nadzieję, że będzie lepiej bo na razie mam nadal suchą .

Słuchajcie a jak z tym rycynowy działa na włosy?? NA końce go nakładać czy jak??
Pozdrawiam. A wczoraj zakupiłam 2 ściereczki z biedronki są rewelacyjne

[ewcia1807]

No to chyba ładna wydajność

karolowanka Dziękuję za odpowiedź

[mangha]

Napisane przez czuprynka

Mangha, bardzo Ci dziękuję za podzielenie się patentem z kostką lodową i nakładaniem środków antytrądzikowych zaraz potem. U mnie bardzo szybko w ten sposób zlikwidowałam dwa dosyć duże podskórne stany zapalne, a tak pewnie męczyłabym się z bolącymi gulami, które nie chciałyby się zagoić

A bardzo proszę, ciesze się że mogłam pomóc

Napisane przez ewcia1807

mangha no to mnie podbudowałaś

Paczka moja już wysłana i leci do mnie
No, ale wątpię, że na weekend przyjdzie
A olejek rycynowy już kupiony
Ale ta jego konsystencja ... wydaje się taki ciężki.

Dziewczyny, mieszacie razem oleje na dłuższy czas czy za każdym razem robicie od nowa, czy jak to u Was wygląda?

Ja za każdym razem kręcę od nowa

[siwa anka]

Napisane przez ewcia1807

Dziewczyny, mieszacie razem oleje na dłuższy czas czy za każdym razem robicie od nowa, czy jak to u Was wygląda?

Mam pustą butleczkę po oleju rycynowym i w niej przygotowuję mieszankę. Wystarcza na około 1,5 tygodnia.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

[QUOTE=mangha;30542271]Właśnie też z tego powodu nie należy z ta metodą przesadzać. Podobne rozpuszcza podobne, a cement między komórkowy skóry składa się właśnie głównie z tego "podobnego", czyli z tłuszczów

Oczywiście nie ma opcji, żeby sobie rozpuścić ten cement całkowicie, jednak można go dość porządnie wypłukać. Dlatego niektóre dziewczyny obserwują susz na twarzy po tej metodzie.[QUOTE]

Też mam ten susz... ale w ogóle nie używam kremów....tylko maści z witaminą A ochronnej, więc mam nadzieję, że krzywdy nie wyrządzam swojej cerze.

[mangha]

[QUOTE=siwa anka;30543994]Mam pustą butleczkę po oleju rycynowym i w niej przygotowuję mieszankę. Wystarcza na około 1,5 tygodnia.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

[QUOTE=mangha;30542271]Właśnie też z tego powodu nie należy z ta metodą przesadzać. Podobne rozpuszcza podobne, a cement między komórkowy skóry składa się właśnie głównie z tego "podobnego", czyli z tłuszczów

Oczywiście nie ma opcji, żeby sobie rozpuścić ten cement całkowicie, jednak można go dość porządnie wypłukać. Dlatego niektóre dziewczyny obserwują susz na twarzy po tej metodzie.

Też mam ten susz... ale w ogóle nie używam kremów....tylko maści z witaminą A ochronnej, więc mam nadzieję, że krzywdy nie wyrządzam swojej cerze.

Jak masz susz to troszkę możesz zwolnić z metodą ja ją robię 2-3 x w tygodniu.

[siwa anka]

Napisane przez mangha

Jak masz susz to troszkę możesz zwolnić z metodą ja ją robię 2-3 x w tygodniu.

Ja robię 2 razy dziennie. Ale niedługo robię kurację serum z wit.C z Biochemii i jednak chcę zmniejszyć ilość OCM. Kombinuję z iloscią olejku rycynowego, bo właśnie pora roku i grzejniki w pomieszczeniu tak dziwnie działają mi na skórę...
I korci mnie pastę z Lusha zamówić do mycia twarzy i mydełko Coal Face.... boję się, że ponakupuję i termin ważności mnie złapie....

[MgielkaM]

Napisane przez lieselotte

Możesz próbować wprowadzić ocm stopniowo.

Może i tak zrobię... tylko jak już wrócę z planowanego wyjazdu żeby być w domu i leczyć ewentualne niespodzianki.

[prettysimple]

Napisane przez ewcia1807

prettysimple a może używasz oleju, który Cię zapycha?

Zatyka mnie w takim razie tylko na brodzie, tylko tam wyskakują mi gule i teraz brodę mam w stanie opłakanym...
Używam oliwki Babydream fur Mama oraz oleju rycynowego w proporcji 7:3.

A metodę tę stosowałam od 3 dni :P ale już nie mogę...

[NiekochanaTakiLos]

Dziewczyny a moze by tak wykombinowac z ta metoda OCM-tak zeby mozna nia byloby -myc glowe ? ktora cos wykombinuje?,zeby zaoszczedzic na szamponach i zawsze samemu z dostepnych-oleje-olejki(tanich) skladnikow mozna by bylo to zrobic?

[vouge13]

Napisane przez ewcia1807

A olejek rycynowy już kupiony
Ale ta jego konsystencja ... wydaje się taki ciężki.

Dziewczyny, mieszacie razem oleje na dłuższy czas czy za każdym razem robicie od nowa, czy jak to u Was wygląda?

no, rycyna jest strasznie gęsta. ale trochę rozrzedza się po podgrzaniu.
ja robiłam sporą porcję i trzymam w buteczce, nie chciałoby mi się kręcić od nowa za każdym razem

Napisane przez siwa anka

Też mam ten susz... ale w ogóle nie używam kremów....tylko maści z witaminą A ochronnej, więc mam nadzieję, że krzywdy nie wyrządzam swojej cerze.

Moją mamę też suszy i to jest dziwne, bo ona ma cerę raczej tłustą, a ja mam normalną/mieszaną i mnie nic nie suszy. Następnym razem ukręcę na oliwie z oliwek i powinno być lepiej.

Napisane przez NiekochanaTakiLos

Dziewczyny a moze by tak wykombinowac z ta metoda OCM-tak zeby mozna nia byloby -myc glowe ? ktora cos wykombinuje?,zeby zaoszczedzic na szamponach i zawsze samemu z dostepnych-oleje-olejki(tanich) skladnikow mozna by bylo to zrobic?

Mi się wydaje, że nie ma takiej opcji, można oczyścić włosy odżywką, ale nie da się olejem. Może dałoby się samą skórę głowy, ale przecież zawsze coś się osadzi na włosach, a że włosy mają inną strukturę niż skóra nic z nich nie zmyje, tylko się osadzi.

[kuroneko]

Napisane przez NiekochanaTakiLos

Dziewczyny a moze by tak wykombinowac z ta metoda OCM-tak zeby mozna nia byloby -myc glowe ? ktora cos wykombinuje?,zeby zaoszczedzic na szamponach i zawsze samemu z dostepnych-oleje-olejki(tanich) skladnikow mozna by bylo to zrobic?

Najpierw olej, potem odżywka? Chyba tylko tak się da ominąć detergenty.

[siwa anka]

Napisane przez vouge13

Moją mamę też suszy i to jest dziwne, bo ona ma cerę raczej tłustą, a ja mam normalną/mieszaną i mnie nic nie suszy. Następnym razem ukręcę na oliwie z oliwek i powinno być lepiej.

Ja mam mieszaną ze strefą T, i właśnie tylko w tej strefie mnie wysusza delitanie, tj. mam naciągniętą skórę. Reszta twarzy jest jak najbardziej w porządku.

[NellN]

Używam od półtora tygodnia mieszanki 15% rycyny, 85% oleju słonecznikowego zimnotłoczonego i zaczyna mnie BARDZO męczyć jego zapach. Nie mam odruchu wymiotnego (jeszcze ), ale wolałabym coś przyjemniejszego, mniej duszącego. Oliwę z oliwek do czego innego wykorzystuję, więc już na twarzy sobie odpuszczę. Jaki przyjemnie pachnący olej możecie polecić?
Acha, cerę mam z zasady mieszaną ze skłonnością do przesuszania poza strefą T. Aktualnie w sezonie grzewczym raczej suchą po całości

[Bayka]

Napisane przez NellN

Używam od półtora tygodnia mieszanki 15% rycyny, 85% oleju słonecznikowego zimnotłoczonego i zaczyna mnie BARDZO męczyć jego zapach. Nie mam odruchu wymiotnego (jeszcze ), ale wolałabym coś przyjemniejszego, mniej duszącego. Oliwę z oliwek do czego innego wykorzystuję, więc już na twarzy sobie odpuszczę. Jaki przyjemnie pachnący olej możecie polecić?
Acha, cerę mam z zasady mieszaną ze skłonnością do przesuszania poza strefą T. Aktualnie w sezonie grzewczym raczej suchą po całości

pachnacy...to moze kokosowy?

[pannanika]

Napisane przez Bayka

pachnacy...to moze kokosowy?

kokosowy chyba nie może być, bo zapycha.

[Bayka]

Napisane przez pannanika

kokosowy chyba nie może być, bo zapycha.

zasugerowalam sie zapachem, zeby byl pachnacy...bo dla mnie cala reszta smierdzi

[KarolajnaQ19]

hej dziewczyny,
stosuje ocm (olejek myjaca z bu drzewko herbaciane) od jakis 2-3 tygodni regularnie, i mam okropny wysyp zaskornikow, troche wągrów, jak w okresie dojrzewania, dodam iz popijam codziennie zielona herbate od wielu miesiecy wiec efekt oczyszczenia cery i wysypu byl juz dawno, czy uwazacie ze to sie unormuje czy ze ocm nie jest dla mnie? martwie sie z jednej strony ze przez pare lat borykalam sie z tradzikiem i bralam antybiotyki a z 2 strony ze za ponad miesiac mam wesele....

[jaxxxie]

nie słyszałam żeby ktoś robił ocm olejkiem myjącym z bu ponieważ nie jest to jednak czysty olej, zawiera emulgator. Być może przyczyną wysypu jest zastosowanie nie-oleju....
Jeśli chcesz nadal stosować tą metodę to przede wszystkim zacznij używać mieszanki olejów (np oliwy z oliwek) i rycyny, która nawet w małym procencie ale jest konieczna żeby ta metoda była w ogóle tą metodą!
Jeżeli nie do końca Cie zrozumiałam i na przykład nie robisz ocm, tylko myjesz twarz tym olejkiem to widać nie jest to kosmetyk dla ciebie.... Ja także stosuje olejek myjący do twarzy (tylko akurat pomarańczowy) i miałam na samym początku wysyp (choć nie do końca jestem pewna czy od tego olejku bo stosowałam wtedy kilka nowych kosmetyków) ale teraz jestem z niego bardzo zadowolona - używam odrobiny, mieszam w dłoniach żeby nabrał białego koloru a później na twarz i woda.

[siwa anka]

Napisane przez KarolajnaQ19

hej dziewczyny,
stosuje ocm (olejek myjaca z bu drzewko herbaciane) od jakis 2-3 tygodni regularnie, i mam okropny wysyp zaskornikow, troche wągrów, jak w okresie dojrzewania, dodam iz popijam codziennie zielona herbate od wielu miesiecy wiec efekt oczyszczenia cery i wysypu byl juz dawno, czy uwazacie ze to sie unormuje czy ze ocm nie jest dla mnie? martwie sie z jednej strony ze przez pare lat borykalam sie z tradzikiem i bralam antybiotyki a z 2 strony ze za ponad miesiac mam wesele....

Jeśli chcesz używać OCM z olejkiem herbacianym stosuj mieszankę olejów plus kropla olejku z drzewa herbacianego.

[KarolajnaQ19]

jaxxxie - czyli lepiej odstawic olejek tak? a czy polaczenie oleju z orzechow wloskich (rafinowany) plus olejek rycynowy bedzie ok?

[Aoirghe]

Przepraszam, jeśłi dubluję pytanie, ale jeszcze nie przebrnęłam przez ten ogromny wątek, a wyszukać mi się nie udało: jak się będzie miało OCM do kwasów? Czy to np. nie zmniejszy działania kwasów?

[poisongirl87]

hej dziewczyny stosuję ocm od jakichś 2 tygodni i muszę powiedzieć, że mam bardzo mieszane odczucia. wiem, że to krótki okres, ale mimo wszystko ta metoda chyba nie jest dla mnie. moja cera wygląda coraz gorzej. moja mieszanka składa się z oleju rycynowego 20% + reszta olej z pestek winogron, wydawalo mi się, że będzie to idealne połączenie przy mojej mieszanej cerze, ze skłonnością do przetłuszczania się i albo się pomyliłam, albo po prostu metoda zawodzi. skóra była w dość dobrym stanie, a od tych 2 tygodni codziennie pojawia się na niej coś nowego, nie są to podskórne bolesne gule, o których pisałyście, ale też nie zwykłe pryszcze,raczej coś pomiędzy; pod oczami skóra jest przesuszona, nic się nie zmieniło na lepsze pod względem przetłuszczania się i właściwie jedyny plus, jaki widzę to to, że mam pewność, że dokonuję dokładnego demakijażu i oczyszczania.
wiem, że powinnam może poeksperymentować z różnymi olejami, ale niektóre nie należą do najtańszych, więc takie eksperymenty nie są na moją kieszeń i chyba szkoda mi już nerwów, bo kiedy widzę kolejną niespodziankę na czole, to mi się totalnie odechciewa.
poza tym mam takie niemiłe wrażenie, że ta metoda jest za bardzo inwazyjna. mam poczucie, że robię na własną rękę coś, co wcześniej powinnam była skonsultować z dermatologem/kosmetyczką/kimkolwiek i że w ogóle to jest niebezpieczne. bo jakby nie patrzeć jest tylko gorzej, więc nic dobrego się nie dzieje... moje czoło NIGDY nie wyglądało gorzej.
nie wiem... chyba się poddam, może i bez walki, ale naprawdę nie chciałąbym obudzić się za miesiąc, popatrzeć w lustro i się rozpłakać.
szkoda, bo wydawało mi się, że w końcu znalazłam sposób na szybkie, łatwe i przyjemne oczyszczanie.
tak się chciałam wyżalić..

[prettysimple]

Napisane przez poisongirl87

hej dziewczyny stosuję ocm od jakichś 2 tygodni i muszę powiedzieć, że mam bardzo mieszane odczucia. wiem, że to krótki okres, ale mimo wszystko ta metoda chyba nie jest dla mnie. moja cera wygląda coraz gorzej. moja mieszanka składa się z oleju rycynowego 20% + reszta olej z pestek winogron, wydawalo mi się, że będzie to idealne połączenie przy mojej mieszanej cerze, ze skłonnością do przetłuszczania się i albo się pomyliłam, albo po prostu metoda zawodzi. skóra była w dość dobrym stanie, a od tych 2 tygodni codziennie pojawia się na niej coś nowego, nie są to podskórne bolesne gule, o których pisałyście, ale też nie zwykłe pryszcze,raczej coś pomiędzy; pod oczami skóra jest przesuszona, nic się nie zmieniło na lepsze pod względem przetłuszczania się i właściwie jedyny plus, jaki widzę to to, że mam pewność, że dokonuję dokładnego demakijażu i oczyszczania.
wiem, że powinnam może poeksperymentować z różnymi olejami, ale niektóre nie należą do najtańszych, więc takie eksperymenty nie są na moją kieszeń i chyba szkoda mi już nerwów, bo kiedy widzę kolejną niespodziankę na czole, to mi się totalnie odechciewa.
poza tym mam takie niemiłe wrażenie, że ta metoda jest za bardzo inwazyjna. mam poczucie, że robię na własną rękę coś, co wcześniej powinnam była skonsultować z dermatologem/kosmetyczką/kimkolwiek i że w ogóle to jest niebezpieczne. bo jakby nie patrzeć jest tylko gorzej, więc nic dobrego się nie dzieje... moje czoło NIGDY nie wyglądało gorzej.
nie wiem... chyba się poddam, może i bez walki, ale naprawdę nie chciałąbym obudzić się za miesiąc, popatrzeć w lustro i się rozpłakać.
szkoda, bo wydawało mi się, że w końcu znalazłam sposób na szybkie, łatwe i przyjemne oczyszczanie.
tak się chciałam wyżalić..

Oj jak dobrze Ciebie rozumiem... Ja przez swoje eksperymenty mam całą brodę usianą właśnie takimi bolącymi gulami. A stosowałam wiele lat i kwasy, i herbatki oczyszczające, diety oczyszczające, piłam zieloną hebatę, czerwoną, białą, miałam mikrodermabrazje, peelingi... I po tej metodzie nie mogę uporać się z gulami. Nigdy, po niczym mnie tak nie wysypało. Jestem zmuszona do odstawienia wszelkich mazideł, niech skóra sama sobie z tym poradzi.
Póki co myję skórę mydłem dla alergików z Tuli, żelem Babydream i spryskuję ją hydrolatem. I tyle. Może sama z tego wybrnie, nie wiem...

[ewcia1807]

poisongirl87 , prettysimple no to mnie postraszyłyście.

A po jakim czasie od stosowania zaczęło coś się dziać na buzi?

[prettysimple]

Napisane przez ewcia1807

poisongirl87 , prettysimple no to mnie postraszyłyście.

A po jakim czasie od stosowania zaczęło coś się dziać na buzi?

Ja stosowałam 3 dni. Czyli szybko. Niby może i powinnam przeczekać, ale naprawdę, miewałam różne "wysypy" w swoim życiu, jednak tego po prostu nie da się znieść :/.