Koszty z tytułu zarządzania nieruchomością=czynsz?

[niuja]

Ze współlokatorkami mamy problem,otóż zszokowały nas rachunki obliczone przez właścicielkę stancji
Rzecz jasna dociekliwe poprosiłyśmy o rozpiskę i doznałyśmy szoku.
Umowę spisywałyśmy(zdawało się)rozsądnie,krok po kroku analizując.Jednak czegoś albo nie doczytałysmy/nie zrozumiałyśmy.
Oferta nas zachęciła ponieważ opłata za czynsz wynosiła X + opłaty za eksploatację.W rozpisce znalazłyśmy jednak,że właścicielka dodała koszty czynszu,dość spore.
Więc przewertowałyśmy umowę i tak:
W pierwszym punkcie widnieje,że "Najemca będzie płacić Wynajmujacemu z tytułu koszystania z lokalu miesięczny CZYNSZ w wysokości X brutto..."
A w jednym z kolejnych "Wartość czynszu opisana...nie zawiera opłat związanyh z eksploatacją przedmiotu najmu tj.opłaty z tytułu zarządzania nieruchomością,wydatków na nieruchomość wspólną,wywozu i usuwania śmieci i nieczystości, zużycia energii elektrycznej i cieplnej, wody zimnej i ciepłej oraz koszystania z mediów..."
Czy ww.'opłaty z tytułu zarządzania nieruchomością' to coś innego niż czynsz?Pogubiłyśmy się,czy w umowie jest sprzeczność,czy są to dwie oddzielne sprawy?
Proszę o pomoc.

[sunshain]

opłaty z tytułu zarządzania nieruchomością


są częścią czynszu

[szugarbejb]

Napisane przez niuja

Więc przewertowałyśmy umowę i tak:
W pierwszym punkcie widnieje,że "Najemca będzie płacić Wynajmujacemu z tytułu koszystania z lokalu miesięczny CZYNSZ w wysokości X brutto..."

Kodeks Cywilny:

Art. 659. § 1. Przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nie oznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz.

Czynsz, opłatę, pieniądze, kwotę, jak zwał, tak zwał - jest to opłata dla Wynajmującego.

A w jednym z kolejnych "Wartość czynszu opisana...nie zawiera opłat związanyh z eksploatacją przedmiotu najmu tj.opłaty z tytułu zarządzania nieruchomością,wydatków na nieruchomość wspólną,wywozu i usuwania śmieci i nieczystości, zużycia energii elektrycznej i cieplnej, wody zimnej i ciepłej oraz koszystania z mediów..."
Czy ww.'opłaty z tytułu zarządzania nieruchomością' to coś innego niż czynsz?Pogubiłyśmy się,czy w umowie jest sprzeczność,czy są to dwie oddzielne sprawy?

Oczywiście są to dwie oddzielne sprawy. Czynszem (wg KC) nazywamy opłatę wnoszoną dla Wynajmującego.

Czynsz w zanczeniu potocznym, to własnie opłaty do zarządcy nieruchomości, opłaty za media, ogrzewanie, eksploatację itp.

Umowa jest dobrze skonstruowana i dobrze napisana. Przed podpisaniem należało się skonsultować z prawnikiem lub pośrednikiem nieruchomości, uniknęłybyście kłopotów i kosztów.

[sunshain]

moja rozpiska jaka dostaję 2 razy w roku z administracji:
- zuzycie materiałów (żarówki na klatce itd)
- oświetlenie klatek schodowych
- wynagrodzenie zarządcy
- remonty i konserwacje bieżace
- przeglądy kominiarskie
- przeglądy instalacji gazowych
- utrzymanie czystości
- utrzymanie zieleni
- podatek od nieruchomości
- ubezpieczenie majatkowe
- usługi bankowe
- dzierżawa kontenerów
- pozostałe koszty (w tym fundusz remontowy gdzie planujemy uże remonty)
- roliczenie wyniku finansowego
- podatek dochowy


dalej - nastepna kartka:
- zaliczka na centralane ogrzewanie i rozliczenie
- woda
- odprowadzenie ścieków
- nieczystości stałe

[niuja]

Dzięki bardzo.Racja,trzeba było.Oparłyśmy się tylko na tym,że wiele słyszałyśmy historii o źle sporządzonych umowach i myślałysmy,że wszystko jest obcykane.
No nic,czarna d**a.
Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez sunshain

opłaty z tytułu zarządzania nieruchomością


są częścią czynszu

To chyba jest sprzeczne z treścią KC?

[szugarbejb]

Napisane przez niuja

To chyba jest sprzeczne z treścią KC?

Nie jest. Sunshain rozumie czynsz w znaczeniu potocznym, czyli czynsz jako opłaty mieszkaniowe za eksploatację, i w tym znaczeniu opłaty do zarządcy są częścią czynszu.

[niuja]

aha,czyli gdyby w rozpisce nie było dodatku 'koszty z tytułu zarządzania' zawierałyby się one w słowie 'czynsz',ale że czynsz jest słowem potocznym mogli tego nie zawrzeć w kosztach i koniec końców,jak już mówiłam,to my źle wyszłyśmy na tym?Czy mamy jakieś możliwości obniżenia kosztów?

[szugarbejb]

Napisane przez niuja

aha,czyli gdyby w rozpisce nie było dodatku 'koszty z tytułu zarządzania' zawierałyby się one w słowie 'czynsz',

Nie. Gdyby w rozpisce nie było kosztów zarządzania nie zawierałyby się w niczym, płaciłby je właściciel.

ale że czynsz jest słowem potocznym mogli tego nie zawrzeć w kosztach

Tego nie rozumiem ?

i koniec końców,jak już mówiłam,to my źle wyszłyśmy na tym?Czy mamy jakieś możliwości obniżenia kosztów?

Koniec końców umowa jest jasno napisana i tak naprawdę nie bardzo rozumiem czemu jesteście ze współlokatorkami zdziwione. Nie macie możliwości obniżeia kosztów zarządzania nieruchomością, jest to opłata stała. Możecie zredukowac swoje koszty liocznikowe, czyli zużywac mniej prądu, gazu, wody itp., ale w zimie to raczej nierealne.

Może jeszcze raz:

1. CZYNSZ w waszej umowie oznacza opłatę wnoszoną dla Wynajmującego. jest to określenie kodeksowe, nie potoczne, nie oznacza więc żadnych opłat administracyjnych za użytkowanie lokalu, czyli ten CZYNSZ nie oznacza opłat do zarządcy, liczników, wywozu śmieci itp. Ten CZYNSZ oznacza TYLKO pieniądze dla właściciela.

2. CZYNSZ w znaczeniu potocznym to tzw. opłaty administracyjne, w waszej umowie są one nazwane jako "opłaty eksploatacyjne". czyli to, co macie w rozpisce, w tym również 'koszty z tytułu zarządzania nieruchomością", czyli opłata dla zarządcy nieruchomości (czyli np. dla spółdzielni).

[niuja]

Rozumiem rozumiem,po prostu koszty zarządzania nieruchomością zawsze wydawały mi się być równoznacznymi z czynszem.
Dzięki jeszcze raz.

[szugarbejb]

Napisane przez niuja

Rozumiem rozumiem,po prostu koszty zarządzania nieruchomością zawsze wydawały mi się być równoznacznymi z czynszem.
Dzięki jeszcze raz.

Acha.

Nie, koszty zarządzania nieruchomością, czyli opłata dla zarządcy nieruchomością jest zawsze częścią potocznie nazywanego czynszu. Najczęściej jest to opłata dla osoby (osób), która zajmuje się zarządzaniem cała nieruchomością (budynkiem, zespołem budynków), w którym mieszkanie się znajduje.

[sunshain]

Napisane przez niuja

...
To chyba jest sprzeczne z treścią KC?

podałam rozpiske co u mnie jest w tzw. "czyszu"

u mnie zostało to nazwane - wynagrodzenie zarządcy (które na rok 2011 jako wspólnota zmniejszymy )

ja wykonując przelew czy tez zlecając zlecenie stałę płace tzw. czynsz czyli ok 315 zł bo gdybym tylko płaciła wynagrodzenie zarządcy to przelałabym ok 60 zł (chyba jasne teraz)

[Andi349]

Może pomoże
http://www.goldenline.pl/wiktor-topor/