Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[--Olka--]

Napisane przez helvetet

hej, będe rozpoczynać kuracje izo.

Przeczytała twój wpis na blogu. Moja historia z trądzikiem jest analogiczna (kilkukrotne podchodzenie do kuracji).
Nie martw się, kuracja izo nie jest wcale straszna.

W moim przypadku to w ogóle lajcik, w zasadzie same plusy.

[marcys255]

Prawda ze isana med jest ok:thumbup

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[allex11]

Napisane przez --Olka--

Nie martw się, kuracja izo nie jest wcale straszna.

moim zdaniem o możliwych skutkach ubocznych też trzeba pisać. Tym bardziej jeśli tyle czasu po kuracji nie mijają.
Też się naczytałam samych pozytywnych opinii i wyszło jak wyszło. Albo jestem takim mega pechowcem.

Z Isany Med fajny jest balsam z mocznikiem i niedrogi

[marcys255]

Napisane przez vatanaya

najlepiej prześledzić wątki wyżej. każdemu co innego będzie sprawiało ulgę. mi na razie wystarcza niedrogi krem z rossmana (też polecany tu) z serii isana med. poki jest dość pochmurno jeszcze filtra nie stosowała, ale moja derma od razu powiedziała żeby stosować filtr 50-tkę zarówno na twarz jak i resztę ciała. dodatkowo od początku kuracji stosuję alantan na usta i w kącikach nosa na noc - tam skóra mnie czasami aż piecze. ale dzięki temu nie widać aby moje usta były wysuszone. poza tym uniknęłam zajadów, które zaczęły się tworzyć. kąciki ust są lekko zaróżowione ale nie pękają.
u mnie już 13 dzień kuracji curacne 40mg. jest znośnie
powodzenia, szybciej zaczniesz - szybciej skończysz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[--Olka--]

Napisane przez allex11

moim zdaniem o możliwych skutkach ubocznych też trzeba pisać. Tym bardziej jeśli tyle czasu po kuracji nie mijają.
Też się naczytałam samych pozytywnych opinii i wyszło jak wyszło. Albo jestem takim mega pechowcem.

A czy ja mówię, że nie trzeba?
Ja akurat naczytałam się samych negatywnych opinii, z tego co zrozumiałam z wpisu helvetet ona też, więc chciałam podnieść ją na duchu, że wcale nie jest aż tak strasznie jak można byłoby wnioskować choćby po ulotce. Tyle.

[vatanaya]

Napisane przez --Olka--

A czy ja mówię, że nie trzeba?
Ja akurat naczytałam się samych negatywnych opinii, z tego co zrozumiałam z wpisu helvetet ona też, więc chciałam podnieść ją na duchu, że wcale nie jest aż tak strasznie jak można byłoby wnioskować choćby po ulotce. Tyle.

dokładnie.
ja też myslalam, że będzie strasznie. wprawdzie dopiero 2 tygodnie, ale mam wrazenie, że nauczyłam się radzić sobie z tymi najbardziej uciążliwymi miejscami. teraz po prostu mam krem zawsze w torebce i jak tylko potrzeba nawilżam co trzeba. najgorzej mnie wkurzają usta.... ale to też idzie przeżyć. będę do znudzenia powtarzać: alantan alantan alantan. balsam isana med z mocznikiem 5,5 % lepszy nić ten 10% - przynajmniej dla mnie. ale tylko z tego względu, że pierwszy się lepiej wchłania, drugi może być na noc - bo jednak zostawia tłustą warstwę.
poza tym doskwiera mi skóra głowy - strasznie swędzi. co na to możecie mi poradzić? oczywiście pojawił się łupież ale to nić gdyby tak nie swędziało. w niedzielę chciałam farbować włosy - czy cos się może stać??
ps- jutro robię badania krwi po 2 tyg od rozpoczęcia kuracji. uważam, że każdy znajdzie jakiś największy minus kuracji, albo i dwa. dla mnie najbardziej przerażające są włosy. ale chcę się pozbyć mojego trądzika odwróconego, który najprawdę przeszkadzał mi w funkcjonowaniu. w tej chwili widzę nie tylko poprawę mojej skóry na twarzy (która nigdy nie była piękna i gładka) ale i w miejscach w których retinoidy miały docelowo na mnie zadziałać. jeśli zmiany mi znikną - ogłoszę wielki sukces. jeśli nie - co mam nadzieję się nie stanie - czeka mnie zabieg usunięcia chirurgicznego.

[double_bubble]

Może lepiej najpierw doprowadź skórę głowy do ładu, bo przez farbowanie jeszcze bardziej ją wysuszysz. Ja bym położyła na skalp na noc olej kokosowy, który mi zawsze pomaga. Albo np. z aptecznych rzeczy może kup sobie balsam emolium do suchej skóry głowy?

[vatanaya]

matko a ja mam taaakie odrosty.... już mi wstyd.

[anka006]

U mnie też pojawił się łupież. Kupiłam polecany szampon nawilżający emolium, ale jeszcze nie przetestowałam. Skóra głowy mnie na szczęście nie swędzi, a włosy farbowałam parę dni temu. Mogę polecić też pomadkę do ust z Biodermy.

[allex11]

dziewczyny a możecie polecić jakiś mega nawilżający krem (ale oczywiście żeby nie zapychał)? Pytam bo Cetaphil nie daje rady. Po kuracji moja cera jest dziwna- z jednej strony się przetłuszcza a z drugiej jest sucha. Muszę ją bardzo dobrze nawilżać bo jak tego nie zrobię to skóra jest ściągnięta i po nałożeniu podkładu odstają suche skórki.

[marcys255]

Może spróbuj krem z Isany Med z Rossmanna u mnie się sprawdza,jest tani więc dużo nie stracisz gdyby nie był odpowiedni dla ciebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[helvetet]

Napisane przez marcys255

Może spróbuj krem z Isany Med z Rossmanna u mnie się sprawdza,jest tani więc dużo nie stracisz gdyby nie był odpowiedni dla ciebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale ten krem do rąk? Pytam, bo ten do twarzy podobno wyszedł z produkcji..

[marcys255]

Tak pierwsze słysze,widziałam go ostatnio na półce w rossmannie,no nie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ursaliana]

Napisane przez allex11

dziewczyny a możecie polecić jakiś mega nawilżający krem (ale oczywiście żeby nie zapychał)? Pytam bo Cetaphil nie daje rady. Po kuracji moja cera jest dziwna- z jednej strony się przetłuszcza a z drugiej jest sucha. Muszę ją bardzo dobrze nawilżać bo jak tego nie zrobię to skóra jest ściągnięta i po nałożeniu podkładu odstają suche skórki.

Ja ostatnio mieszam kwas hialuronowy z olejkiem makadamia i mi to wystarcza, ale ja też nie mama aż tak suchej skówry

[helvetet]

Napisane przez marcys255

Tak pierwsze słysze,widziałam go ostatnio na półce w rossmannie,no nie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

być może masz rację! póki co nie byłam jeszcze w rossmanie, ale szukając odpowiedniego kremu natknęłam się na kilka takich opinii, jednak były one trochę przestarzałe. Mam nadzieje, że jutro jednak spotkam kremik na półce

[kokosowoczekoladowa]

dziś właśnie połknęłam 2 ostatnie tabletki Izo. cieszę się że kurację mam już za sobą. życzę powodzenia wszystkim, którzy są w trakcie albo przed. i napiszę Wam jakie są plusy i minusy wg mnie :

plusy:
- stan mojej skóry na pewno się zmienił - widzą to osoby z zewnątrz, które nie wiedzą o leczeniu, co mnie bardzo cieszy
- sama zauważam ze moja cera stała się jakby jaśniejsza, zdrowsza
- mniej mam wągrów, zaskórników
- cera mniej się "świeci"
- włosy mogłabym chyba myć raz na tydzień- przestały się przetłuszczać
- zdecydowanie najbardziej zadowolona jestem z sytuacji panującej na plecach, właściwie od pierwszych zastosowanych tabletek było już lepiej, od jakiegoś czasu nic nowego nie wyskakuje

minusy:
- wysuszona cera, usta (z pomadkami, wazeliną, kremami nie da się rozstać)
- wypadające, łamliwe włosy
- konieczne stosowanie kilogramów balsamów i oliwek na całe ciało bo przeciwnym razie skóra łuszczy się, pęka, piecze...+ krople nawilżające do oczu
- cały czas obecne są zaskórniki, pojawiają się pryszcze
- bardzo otworzyły mi się pory - szczególnie strefa T (mam nadzieję że to minie)
- poleciały mi Alt i Cholesterol - także ucierpiała trochę wątroba
- cena samego leku jak i preparatów które należało przy nim stosować
- konieczność stosowania tabletek anty..

całe szczęście że mogłam leczyć się na NFZ

tak to wygląda z mojej strony. nie wiem czy gdybym miała decydować raz jeszcze - czy znowu zdecydowałabym się na retinoidy. spodziewałam się czegoś więcej, jak też nie myślałam że aż tak dadzą mi w kość działania uboczne.

liczę że gruczoły dalej będą się przebudowywać i skóra będzie się zmieniać.

trzymam kciuki na Wasze kuracje

[marcys255]

Gratuluje ukończonej kuracj:-P
Oby Twoja skóra jeszcze się unormowała po odstawieniu tabsów i była jeszcze zdrowsza abyś mogłabyć bardziej zadowolona z wyników kuracji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vatanaya]

no i zaczęło się słonecznie.... chyba trzeba zacząć używać filtrów.
zaczynam żałować, że się do słońca choć trochę wystawić nie będę mogła.
no i picze mnie pod nosem i w kącikach nosa. nie mogę wciąż smarować kremem bo się świeci jak psu jajka...
z dobrych rzeczy widzę, że mój trądzik w pachwinach nie zaognia się, bielizna mnie nie uwiera zmiany robią się coraz mniejsze
cieszy mnie to. plecy też się bardzo poprawiły, chociaż to dopiero drugi tydzień... mam nadzieję, że tylko już mnie nie wysypie bardziej.
czy skóra na twarzy i ustach przez cały okres trwania kuracji będzie tak przesuszona czy jest nadzieja, że się organizm się jakoś uodporni?

najlepiej się czuję bez makijażu i rano. poźniej już tylko czekam do wieczora aby zmyć z siebie makeup, nawilżyć i wymaślić alantanem

ps- bio oil też mi przynosi ulgę po kąpieli, smaruje nim twarz cześciej niż kremem. ale nadal szukam czegoś co będzie dla mnie najlepsze. isana na noc jest dobra ale nie wiem czy najlepsza... no i te wiecznie wyłażące spod makijażu łuszczące się skórki.... koszmar.
chyba mam dziś gorszy dzień... sorki dziewczyny.

[helvetet]

oficjalnie wczoraj rozpoczełam kuracje

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez marcys255

Tak pierwsze słysze,widziałam go ostatnio na półce w rossmannie,no nie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

sprawdziłam wczoraj, u mnie w ross nie ma :-(

[vatanaya]

Napisane przez helvetet

oficjalnie wczoraj rozpoczełam kuracje

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------



sprawdziłam wczoraj, u mnie w ross nie ma :-(

U MNIE JEST. SPRAWDŹ W INNYCH na pewno dostaniesz

[marcys255]

Muszę sprawdzić u siebie,oby był:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maszzwidyyy]

Na razie bez spektakularnych efektów.. Mniej więcej po tygodniu było nasilenie, które potem spadało, odczuwałem efekty uboczne. Dzisiaj, w trakcie 4 tygodnia muszę powiedzieć, ze czuje się "uodporniony" na te leki bo nic się nie dzieje, wychodzą następne. Suchość ust jakby praktycznie zniknęła, wysypka też... Skóra tak samo już tak mocno się nie łuszczy.. Coś jest nie tak?

Dzisiaj byłem u dermatolog. Nie zmieniła dawki, w dalszym ciągu 30mg. Cholesterol i Kreatytina w normie, za to wątroba(?) mocno podskoczyła, sporo ponad normę.

[marcys255]

Napisane przez maszzwidyyy

Na razie bez spektakularnych efektów.. Mniej więcej po tygodniu było nasilenie, które potem spadało, odczuwałem efekty uboczne. Dzisiaj, w trakcie 4 tygodnia muszę powiedzieć, ze czuje się "uodporniony" na te leki bo nic się nie dzieje, wychodzą następne. Suchość ust jakby praktycznie zniknęła, wysypka też... Skóra tak samo już tak mocno się nie łuszczy.. Coś jest nie tak?

Dzisiaj byłem u dermatolog. Nie zmieniła dawki, w dalszym ciągu 30mg. Cholesterol i Kreatytina w normie, za to wątroba(?) mocno podskoczyła, sporo ponad normę.

U mnie też po paru tygodniach tak było że przestałam odczuwać działanie skutków ubocznych i czułam się jakbym stanęła w miejscu ale to tylko taka zmyłka,lek nadal działa,może organizm się do niego przyzwyczaja trochę:-/
Wiem że znowu zauważyłam większe jego działanie po podniesieniu dawki z 20mg na 30mg dziennie.A teraz znowu mam zwiększyć dawkę więc ciekawe czy będzie tak samo?
Cierpliwości,lek na pewno działa ale trzeba czasu,ja najlepszą i konkretną poprawę zaobserwowałam po ponad 3 miesiącach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[helvetet]

zjadłam dopiero 4 tableki po 20mg, czy to możliwe że już odczuwam ból pleców w odcinku lędzwiowo krzyżowym przez izo? ból jest przy schylaniu.. nie wiem czy zrzucać winę na izo..

[allex11]

Napisane przez helvetet

zjadłam dopiero 4 tableki po 20mg, czy to możliwe że już odczuwam ból pleców w odcinku lędzwiowo krzyżowym przez izo? ból jest przy schylaniu.. nie wiem czy zrzucać winę na izo..

możliwe. Mnie też całkiem na początku strasznie bolały plecy, też nie mogłam się schylać. Po paru dniach przeszło całkowicie

dzięki dziewczyny, spróbuję poszukać tego kremu Isana. Największy problem z tymi suchymi skórkami mam w okolicach nosa- używam tam peelingów, nawilżam i w sumie nic to nie daje. Moja cera się zrobiła przetłuszczająca się w stronę suchej ,że tak to ujmę

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja jestem podłamana. Zostało mi dokładnie 100 tabletek do zjedzenia czyli 50 dni. Myślałam, że na tym etapie już nic nie będzie wychodzić, a tu lipa. Ciągle jakieś podskórne gule, które okropnie bolą, nie mają czubka i bardzo bardzo długo schodzą, poza tym są czerwone. Dzisiaj kolejna na czole. Plecy i dekolt ok, ale na twarzy cały czas coś jest. Do tego jestem tak wysuszona, że jak się śmieję, to czuję choćby skóra na buzi mi pękała. Do tego okropny katar (nie wiem czy przez kota czy przez izo), a co za tym idzie cała obdarta skóra nosa i jego okolice.

[helvetet]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;45805289]Ja jestem podłamana. Zostało mi dokładnie 100 tabletek do zjedzenia czyli 50 dni. Myślałam, że na tym etapie już nic nie będzie wychodzić, a tu lipa. Ciągle jakieś podskórne gule, które okropnie bolą, nie mają czubka i bardzo bardzo długo schodzą, poza tym są czerwone. Dzisiaj kolejna na czole. Plecy i dekolt ok, ale na twarzy cały czas coś jest. Do tego jestem tak wysuszona, że jak się śmieję, to czuję choćby skóra na buzi mi pękała. Do tego okropny katar (nie wiem czy przez kota czy przez izo), a co za tym idzie cała obdarta skóra nosa i jego okolice. [/QUOTE]

mnie lekarz powiedział, że jeżeli przy koncu kuracji będzie jeszcze coś wychodzić to będzie ona przedłużona.
No, a co do pękania, przesuszenia skóry to może wypróbuj wymieniany powyżej krem isana (o ile znajdziesz go u siebie).

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez helvetet

mnie lekarz powiedział, że jeżeli przy koncu kuracji będzie jeszcze coś wychodzić to będzie ona przedłużona.
No, a co do pękania, przesuszenia skóry to może wypróbuj wymieniany powyżej krem isana (o ile znajdziesz go u siebie).

Tzn skóra nie pęka, ale tak strasznie ciągnie i boli przy zrobieniu jakiejś miny, że myślę wtedy, że pękła. Spróbuję go poszukać jak będę w sklepie.

Mam nadzieję, że nie będę musiała przedłużać bo już uciążliwe robią się te skutki uboczne. Zobaczymy za 50 dni.

[marcys255]

Nie wiem czy krem z mocznikiem nada się do podrażnionej,uszkodzonej skóry bo można odczuwać pieczenie:-o

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[double_bubble]

Szefowa_harpii, ja katar miałam przez dobre 2 czy nawet 3 tygodnie, przeszło 2 dni temu jak gdyby nigdy nic. Ale ile sie wycierpiałam, nie dało sie spać w nocy :/


helvetet, co do bólu pleców to ja przez pierwsze 10 dni miałam takie tępe bóle dolnego odcinka pleców plus bóle głowy plus bardzo szybko się męczyłam, spałam wtedy codziennie po 12 godzin, więc myślę, że niedługo powinno Ci przejść