Makeupowe porady i tricki 'profesjonalnej ekipy'

[Eweleen]

Areeleek,
Capriart,
Bestla
dziękuję bardzo serdecznie za odpowiedzi )

[Solciuchna]

Napisane przez enn_

Przede wszystkim szukaj farb wodnych.
A po drugie, będę jutro lub dzisiaj w Permanie obczajać farby wodne Mehron w tubkach (z tego, co pamiętam 28 ml za 18 zł), dam od razu znać czy są okej czy trzymać się od nich z daleka.

O, dzięki

Ktoś jeszcze ma jakieś pomysły na czarną farbę do ciała?

[kolciag]

Napisane przez enn_

Ponawiam pytanie sprzed kilku postów.
Jak można uzyskać efekt jak z załącznika (nie chodzi o kolory tylko o jakby strukturę i tę kroplę). Tak, wiem, ze zdjęcie jest photoshopped, ale jednak.
Myślałam, żeby dorwać gdzieś jakieś błyszczyki w kulce, wymieszać z jakimś gęstszym bezbarwnym i do tego dodać kolorowy pigment, ale sama nie wiem.

Edit:
Dorzucam jeszcze dwie foty. Zależy mi na tym, żeby to nie wyglądało jak z tej ostatniej, takie cuś mi wyszło wczoraj i nie jest to cudo. :/

Zwłaszcza to 1 zdjęcie makijażu Joanny Brach mi się podoba... też od dawna próbuję rozkminić, czym to zrobione zostało

[enn_]

Świetnie, czyli czeka mnie kilka dni testowania na sobie co i jak.
Myślałam jeszcze może o jakichś płynnych farbach czy coś... Ale może by się sprawdził taki lejący bezbarwny błyszczyk + pigment. Polecę jutro do Rossmana i będę testować.
Ale serio, tych zdjęć z wczoraj to się boję. :/

[kolciag]

Napisane przez enn_

Świetnie, czyli czeka mnie kilka dni testowania na sobie co i jak.
Myślałam jeszcze może o jakichś płynnych farbach czy coś... Ale może by się sprawdził taki lejący bezbarwny błyszczyk + pigment. Polecę jutro do Rossmana i będę testować.
Ale serio, tych zdjęć z wczoraj to się boję. :/

Dobrze będzie Ja też najbardziej obstawiam jakiś błyszczyk w tubce + pigment, choć ja ostatnio jak próbowałam, to nie do końca wyszło... ale może zły błyszczyk

[bestla]

Hmmm a moze gliceryna zmieszana z pigmentem?

[enn_]

Napisane przez bestla

Hmmm a moze gliceryna zmieszana z pigmentem?

Nie wymieszałam z pigmentem, ale... CHYBA TO JEST TO!!!!

Edit: Idealny błysk, idealna kropla.

[bestla]

Napisane przez enn_

Nie wymieszałam z pigmentem, ale... CHYBA TO JEST TO!!!!

Edit: Idealny błysk, idealna kropla.

Hurra to jak sprobujesz to daj znac jak wyszlo na zdjeciach bo od pewnego czasu tez mi to chodzi po glowie...

Dziewczyny a czego uzywacie do ciala? Chodzi mi o podklad wiem ze jest face&body Maca i cos podobnego z Inglota. Szczerze przekonuje mnie cena Inglota, ale czy nie brudzi za bardzo?

[enn_]

Odnośnie podkładu do ciała nie wiem, ale przypomniały mi się nasze rozważania do czego może służyć to różowe cuś w kółku kamuflaży Kryolanu - ostatnio uratowało mnie to jak musiałam zatuszować koszmarne siniaki na nogach jednej modelce z naprawdę super różową karnacją. Nie wiem co bym zrobiła gdyby nie ten "róż", zanim wymyśliłam, żeby go użyć wyglądało to strasznie, później odcinało się bardzo mało.

[Drozja]

Dziewczyny, czy któraś z was pracuje na podkładach Revlon?
Jakie odcienie polecacie?

Właśnie kupuję podkłady, Revlon mam sprawdzony, bo od roku sama używam na co dzień i pracowałam z nim na sesjach również. Mam odcień 220, są momenty że wydaje mi się troszkę zbyt różowy, ale ogólnie jestem z niego zadowolona i jest dość uniwersalny.

Odcienie nad jakimi ja się zastanawiam to 150, 220 i 330. 150 to najjaśniejszy odcień z żółtymi tonami, 330 opalony z żółtymi tonami, 220 średni z różowymi tonami. Czy te 3 kolory wystarczą żeby mieszając uzyskać to czego będzie trzeba? Trochę się waham nad tym 220, czy nie wziąć zamiast niego też czegoś beżowo-żółtego, ale z drugiej strony to ten odcień mam sprawdzony i ogólnie wielu osobom on pasuje.

Możecie coś doradzić? Może któraś z was ma porównanie tych kolorków?

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez bestla

Hurra to jak sprobujesz to daj znac jak wyszlo na zdjeciach bo od pewnego czasu tez mi to chodzi po glowie...

Dziewczyny a czego uzywacie do ciala? Chodzi mi o podklad wiem ze jest face&body Maca i cos podobnego z Inglota. Szczerze przekonuje mnie cena Inglota, ale czy nie brudzi za bardzo?

Inglot ma w ofercie bronzery we fluidzie do ciała (chodzi ci o te w dużych butlach?), kosztują ok 66zł ale kolory są dosyć ciemne. Ostatnio widziałam u mnie na wyspie jeden kolor przeceniony 50%, pani bardzo mnie namawiała, ale był to chyba najciemniejszy odcień ze złotą poświatą, jak wypróbowałam na ręce to się przeraziłam, kolor jak dla murzynki. Mimo to nieugięta pani próbowała mi wmówić, że na lato jak się opalę będzie w sam raz. Jak się opalę to bronzer będzie niepotrzebny.

Mimo to produkt sam w sobie wydał mi się dość fajny, raczej nie brudzi jak już zastygnie (chociaż ja testowałam tylko na wierzchu dłoni), jest dość trwały, na sesje powinien być ok, chociaż nie wiem jak gama kolorystyczna, bo ja próbowałam tylko ten ciemny.

[bestla]

Ja w kufrze mam revlon 150,180 i 300 wszystkie do cer mieszanych i tlustych. 150 jest wg mnie baardzo uniwersalny, tego odcienia uzywam najczesciej. 180 to sand beige niby piaskowy ale czasami wychodza z niego rozowe tony. 300 to golden beige, mocno zolty. Aha kolory roznia sie od siebie w zaleznosci od cer, 150 do suchej jest wg mnie bardziej w roz idacy...

Tak dokladnie chodzi mi o ten w duzej butli. Ogladalam numer 91 i 92 bodajze, te najjasniejsze w zolty wpadajacy, jesten mial bardzo duzo drobin, wolalabym bardziej matowy, chodzi mi o sesje ale takze o cos dla panien mlodych do dekoltow i plecow...

[Drozja]

Napisane przez bestla

Ja w kufrze mam revlon 150,180 i 300 wszystkie do cer mieszanych i tlustych. 150 jest wg mnie baardzo uniwersalny, tego odcienia uzywam najczesciej. 180 to sand beige niby piaskowy ale czasami wychodza z niego rozowe tony. 300 to golden beige, mocno zolty. Aha kolory roznia sie od siebie w zaleznosci od cer, 150 do suchej jest wg mnie bardziej w roz idacy...

Tak dokladnie chodzi mi o ten w duzej butli. Ogladalam numer 91 i 92 bodajze, te najjasniejsze w zolty wpadajacy, jesten mial bardzo duzo drobin, wolalabym bardziej matowy, chodzi mi o sesje ale takze o cos dla panien mlodych do dekoltow i plecow...

Właśnie planuję zakup tych do cery tłustej/mieszanej.

Czyli 150 to dobry wybór, chociaż na początku chciałam 110, ale on wpada w róż więc myślę że jasny z żółtymi tonami będzie bardziej uniwersalny?
220 wezmę bo sama używam a się skończył chociaż trudno go znaleźć na allegro, a ten 330? Ktoś miał w rękach? Nadaje się, czy wziąć jakiś jeszcze ciemniejszy?

[maffash]

Napisane przez Drozja

Właśnie planuję zakup tych do cery tłustej/mieszanej.

Czyli 150 to dobry wybór, chociaż na początku chciałam 110, ale on wpada w róż więc myślę że jasny z żółtymi tonami będzie bardziej uniwersalny?
220 wezmę bo sama używam a się skończył chociaż trudno go znaleźć na allegro, a ten 330? Ktoś miał w rękach? Nadaje się, czy wziąć jakiś jeszcze ciemniejszy?

ja mam 330 i mialam ostatnio problem, bo malowalam znajoma dosyc opalona i byl za jasny, takze lepiej cos ciemniejszego.

[goooosienka]

Ja niestety przekonałam się że obecność 110 w kufrze jest obowiązkowa bo dla mnie 150 jest niestety za ciemny i sporo się odcina, 110 zresztą też ale nie tak bardzo jak 150

[maffash]

Ajj pomylilam sie ja mam kolory 320 i 350 i wlasnie pisalam o tym 350, ze zbyt jasny nawet do srednio opalonej skory, takze musze sie zaopatrzyc w jeszcze ciemniejszy odcien.

[kolciag]

Napisane przez goooosienka

Ja niestety przekonałam się że obecność 110 w kufrze jest obowiązkowa bo dla mnie 150 jest niestety za ciemny i sporo się odcina, 110 zresztą też ale nie tak bardzo jak 150

Zgadzam się Jak się ktoś decyduje na CS to jak dla mnie 110 i 150 to podstawa, sporo na nich pracowałam i bez tych dwóch kolorów byłoby ciężko. Ja co prawda za CS nie przepadam, ale wolę go od Photoready

[Drozja]

Napisane przez maffash

Ajj pomylilam sie ja mam kolory 320 i 350 i wlasnie pisalam o tym 350, ze zbyt jasny nawet do srednio opalonej skory, takze musze sie zaopatrzyc w jeszcze ciemniejszy odcien.

Kurcze, właśnie kliknęłam 350, kolejny jest 370, to jak wrzuciłam w google to mi wyskoczyły zdjęcia murzynek, więc stwierdziłam że 350 starczy.

Ostatecznie wzięłam 150, 220 i 350, na razie musi wystarczyć, jak będę miała przypływ gotówki to najwyżej dokupię coś jeszcze. A nie zrobię tak jak ostatnio, że kupiłam wszystkie dostępne odcienie podkładu i nadaje się tylko do

[maffash]

Napisane przez Drozja

Kurcze, właśnie kliknęłam 350, kolejny jest 370, to jak wrzuciłam w google to mi wyskoczyły zdjęcia murzynek, więc stwierdziłam że 350 starczy.

Ostatecznie wzięłam 150, 220 i 350, na razie musi wystarczyć, jak będę miała przypływ gotówki to najwyżej dokupię coś jeszcze. A nie zrobię tak jak ostatnio, że kupiłam wszystkie dostępne odcienie podkładu i nadaje się tylko do

Zawsze mozna kupic jakis tani ciemny do mieszania ja mam tester z astora A tak w ogole to powiem, ze ja uzywalam troche tego 350 i byl dobry, jak mialam troche opalona skore po solarium.

[enn_]

Ja bym radziła kupić jakiś bardzo jasny jeszcze, albo biały.
Ja wiem, że niby to takie niepopularne, jasna cera, ale ostatnio malowałam przynajmniej trzy dziewczyny, na których używałam podkładów jakimi maluję siebie.
Chociaż koś kiedyś tutaj pisał, że takie bladziochy, żeby je malować Max Factorem Lasting Performance 100 (średnio jasnym) prawie się nie zdarzają - więc może to kwestia miasta itp.

[ineczka7]

Napisane przez enn_

Ja bym radziła kupić jakiś bardzo jasny jeszcze, albo biały.
Ja wiem, że niby to takie niepopularne, jasna cera, ale ostatnio malowałam przynajmniej trzy dziewczyny, na których używałam podkładów jakimi maluję siebie.
Chociaż koś kiedyś tutaj pisał, że takie bladziochy, żeby je malować Max Factorem Lasting Performance 100 (średnio jasnym) prawie się nie zdarzają - więc może to kwestia miasta itp.

To ja mam w Poznaniu i w Łodzi jakiś wysyp dziewczyn w kryolanowych odcieniach ivory i alabaster w takim razie

[kolciag]

Napisane przez maffash

Zawsze mozna kupic jakis tani ciemny do mieszania ja mam tester z astora

A ja nie polecam, mieszanie 2 różnych podkładów to nie najlepszy pomysł... a jeżeli już, to dobrze to przetestować. Właściwości podkładu się wtedy zmieniają, kolory bardzo dziwnie zachowują.

Napisane przez enn_

Ja wiem, że niby to takie niepopularne, jasna cera...

Właśnie już nie, na szczęście to się zmienia i solarka odchodzi w odstawkę Ja w ostatnim sezonie głównie miałam jaśniutkie PM'ki Zużyłam cały najjaśniejszy Color Clone i MAC, używałam nawet najjaśniejszego (zaraz po białym) podkładu Illamasqua kilka razy

[enn_]

Napisane przez kolciag

A ja nie polecam, mieszanie 2 różnych podkładów to nie najlepszy pomysł... a jeżeli już, to dobrze to przetestować. Właściwości podkładu się wtedy zmieniają, kolory bardzo dziwnie zachowują.

Właśnie już nie, na szczęście to się zmienia i solarka odchodzi w odstawkę Ja w ostatnim sezonie głównie miałam jaśniutkie PM'ki Zużyłam cały najjaśniejszy Color Clone i MAC, używałam nawet najjaśniejszego (zaraz po białym) podkładu Illamasqua kilka razy

Ja też bym się nie pokusiła o mieszanie z sobą dwóch różnych podkładów, zwłaszcza wyprodukowanych przez różne firmy. To już lepiej kupić dwa jednej marki, super jasny i super ciemny i je mieszać.

O, to dobre wieści. Kolciu, masz gdzieś zdjęcie porównawcze tego podkładu Illamasqua obok MACa jakiegoś NC/NW 15? Pamiętam tę Twoją serię o jasnych podkładach na Twojej stronie, ale nie mogę jej znaleźć. :/

A w ogóle to miałam dzisiaj jakiś dziwny sen o kupowaniu cieni MAP, mam nadzieję, ze proroczy.
I powiem Wam, że jak nie lubiłam cieni Sleek, tak kupiłam ostatnio na szybko 2 paletki, bo mnie urzekły kolory i do sesji jestem w nich zakochana - aż sama się sobie dziwię, ale w tym celu nie mam im nic do zarzucenia.

[KNK]

Napisane przez enn_

Ponawiam pytanie sprzed kilku postów.
Jak można uzyskać efekt jak z załącznika (nie chodzi o kolory tylko o jakby strukturę i tę kroplę). Tak, wiem, ze zdjęcie jest photoshopped, ale jednak.
Myślałam, żeby dorwać gdzieś jakieś błyszczyki w kulce, wymieszać z jakimś gęstszym bezbarwnym i do tego dodać kolorowy pigment, ale sama nie wiem.

Edit:
Dorzucam jeszcze dwie foty. Zależy mi na tym, żeby to nie wyglądało jak z tej ostatniej, takie cuś mi wyszło wczoraj i nie jest to cudo. :/

moim zdaniem to gęsty żelowy błyszczyk w dużej ilośći, takie co daje szklaną poswiatę np: juicy tubes, mac lipglass ale tylko clear ten w tubce, albo isadora star gloss, a sam efekt kropli jest robiony i doklejany w fotoshopie, bo tylko płynny błyszczyk daje taka poświate ale tak kropla by szybko spadła, a jak błyszczyk byłby kremowy bardziej to nie byłoby takiej poświaty.

[kolciag]

Napisane przez enn_

Ja też bym się nie pokusiła o mieszanie z sobą dwóch różnych podkładów, zwłaszcza wyprodukowanych przez różne firmy. To już lepiej kupić dwa jednej marki, super jasny i super ciemny i je mieszać.

O, to dobre wieści. Kolciu, masz gdzieś zdjęcie porównawcze tego podkładu Illamasqua obok MACa jakiegoś NC/NW 15? Pamiętam tę Twoją serię o jasnych podkładach na Twojej stronie, ale nie mogę jej znaleźć. :/

A w ogóle to miałam dzisiaj jakiś dziwny sen o kupowaniu cieni MAP, mam nadzieję, ze proroczy.
I powiem Wam, że jak nie lubiłam cieni Sleek, tak kupiłam ostatnio na szybko 2 paletki, bo mnie urzekły kolory i do sesji jestem w nich zakochana - aż sama się sobie dziwię, ale w tym celu nie mam im nic do zarzucenia.

TUTAJ jest to porównanie

Kurcze... nie kuś sleekami Ja jak na razie na jednej paletce tak się sparzyłam, że masakra i odechciało mi się ich zupełnie

No ja właśnie czekam na MAP'y i jestem ciekawa... jak ich jakość w stosunku do MAC

[enn_]

Napisane przez kolciag

TUTAJ jest to porównanie

Kurcze... nie kuś sleekami Ja jak na razie na jednej paletce tak się sparzyłam, że masakra i odechciało mi się ich zupełnie

No ja właśnie czekam na MAP'y i jestem ciekawa... jak ich jakość w stosunku do MAC

Dzięki za linka.

Jaką paletkę miałaś?

[kolciag]

Napisane przez enn_

Dzięki za linka.

Jaką paletkę miałaś?

Acid Jakoś tak... taką z neonowymi kolorami
Tu jest makijaż (z którego nie jestem zadowolona) wykonany jednym z kolorów... ale w ogóle nie mogłam ich wycieniować Jak próbowałam, to on się tak jakby zamiatał, zamiast cieniować. Kolory ładne ale średnia pigmentacja i okropnie nie podobała mi się też konsystencja. Próbowałam też inne paletki, ale głównie tą się bawiłam i mi się przez nią odechciało No ale cena jest jak jest... więc nie mogę wymagać cudów.

Ja za to z tych tańszych palet to bardzo lubię na sesję moją Coastal Scents

[enn_]

Napisane przez kolciag

Acid Jakoś tak... taką z neonowymi kolorami
Tu jest makijaż (z którego nie jestem zadowolona) wykonany jednym z kolorów... ale w ogóle nie mogłam ich wycieniować Jak próbowałam, to on się tak jakby zamiatał, zamiast cieniować. Kolory ładne ale średnia pigmentacja i okropnie nie podobała mi się też konsystencja. Próbowałam też inne paletki, ale głównie tą się bawiłam i mi się przez nią odechciało No ale cena jest jak jest... więc nie mogę wymagać cudów.

Ja za to z tych tańszych palet to bardzo lubię na sesję moją Coastal Scents

A, no Acid nie mam, bo czytałam beznadziejne opinie i uznałam, że nie będę się gimnastykować, żeby jakoś użyć neonowego cienia i żeby efekt nadawał się do pokazania - nawet za taką cenę, bez przesady.

Ja używam w zasadzie tylko Storm i Bad Girl i one mi pasują, nie mam problemów z cieniowaniem ani pigmentacją (chociaż używam przede wszystkim perłowych cieni, średnio lubię maty tej firmy).

Za to ja do tych palet Coastal Scents i podobnych w ogóle nie mogę się przekonać.

[capriart]

Ja tak z innej beczki ale już ten temat był poruszany
mianowicie chodzi o tusze do rzęs...
dziś będąc w drogerii zobaczyłam miłą niespodziankę...
sama dotąd uwielbiałam MaxFactor 2000Callorie, ale nie było wodoodpornej wersji i ubolewałam nad tym, ratowałam się topem...
a dzisiaj niespodzianka...
opakowanie uległo zmianie i mało tego mamy już tusz 2000 callorie w dwóch wersjach... także w wodoopornej!!!
tak więc ja już mam swojego faworyta!!!

[Eweleen]

A ja mam Acid i jestem zachwycona i z cieniowaniem też nie mam problemów...

[maffash]

Napisane przez kolciag

A ja nie polecam, mieszanie 2 różnych podkładów to nie najlepszy pomysł... a jeżeli już, to dobrze to przetestować. Właściwości podkładu się wtedy zmieniają, kolory bardzo dziwnie zachowują.

Mi na szczescie wyszlo na dobre mieszanie tych dwoch podkladow, zrobila sie taka fajna lekka konsystencja i kolor nie swirowal, ale na pewno masz racje z tym, ze trzeba uwazac