Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[shima]

Napisane przez WhiteCherry

Najdłużej nie wyciskałam miesiąc
Ale przyszła teraz maturka, stresik i wszystko diabli wzięli
ale zostały mi jeszcze dwa egzaminy ustne, których się już nie boję, więc od wczoraj zaczęłam nową akcję nie wyciskania

ja też dziś skończyłam już pisemne matury i to w dobrym humorze jeszcze tylko polski usny za dwa dni, angielski za kilkanaście (ale tym sie nie przejmuje) i juz zeeeeero stresu nareszcie bo po mojej twarzy widać, że ma go już dość. Piłam ostatnio przeciętnie litr coli dziennie, cięgle jem jakieś batony. W dodatku wczoraj powyciskałam zaskórniki i grudki z brody bo nie wyciskałam jej grubo ponad miesiąc !!(rekord) i juz była tak zanieczyszczona, że coś musiałamz tym zrobic. Tradycyjnie troche przesadziłam i zamiast wycisnąć tylko te największe okropności rzuciłam sie na wszystko jak dziś wyglądam nie będe wspominać bo pewnie się domyślacie. Skończyły mi się płatki garniera i myśle nad zakupem czegoś nowego co by mnie troszek zmotywowało, he głupie ale mnie nowe kosmetyki motywują zeby bardziej dbac o buzie Od dzis mam totalny zakaz ruszania nawet wągrów i będe liczyła dni "na głos" zeby mi było raźniej
Laity jak Twoja buzia i samopoczucie już chociaż ciut lepiej ?

[Laity]

Napisane przez shima

ja też dziś skończyłam już pisemne matury i to w dobrym humorze jeszcze tylko polski usny za dwa dni, angielski za kilkanaście (ale tym sie nie przejmuje) i juz zeeeeero stresu nareszcie bo po mojej twarzy widać, że ma go już dość. Piłam ostatnio przeciętnie litr coli dziennie, cięgle jem jakieś batony. W dodatku wczoraj powyciskałam zaskórniki i grudki z brody bo nie wyciskałam jej grubo ponad miesiąc !!(rekord) i juz była tak zanieczyszczona, że coś musiałamz tym zrobic. Tradycyjnie troche przesadziłam i zamiast wycisnąć tylko te największe okropności rzuciłam sie na wszystko jak dziś wyglądam nie będe wspominać bo pewnie się domyślacie. Skończyły mi się płatki garniera i myśle nad zakupem czegoś nowego co by mnie troszek zmotywowało, he głupie ale mnie nowe kosmetyki motywują zeby bardziej dbac o buzie Od dzis mam totalny zakaz ruszania nawet wągrów i będe liczyła dni "na głos" zeby mi było raźniej
Laity jak Twoja buzia i samopoczucie już chociaż ciut lepiej ?

shima
ale Ci fajnie, że już właściwie jesteś po Te ustne to już tylko formalność. Napewno oba zaliczysz wzorowo
A u mnie nauka dopiero się zaczyna

Co do samopoczucia - już mi lepiej. Nie wiem co się ze mną działo
Z buzią jest tak sobie. Ciągle tworzy się coś nowego. Staram się nie cisnąć, ale wiadomo jak to jest... Na razie ograniczam podchodzenie do lustra i wmawiam sobie, że nic złego się nie dzieje

[tancerka212]

a dziewczyny które mają ten puder mineralny to czy dla białolicych (nie blado tylko biało) też są jakieś odcienie?

u mnie dzis taka nuda.. miałam się uczyć z racji wolnego dnia a skończyło sie na tym, że siedzę ciągle na wizażu i cały czas znajduję coś ciekawego do poczytania a sesja zbliża się wielkimi krokami.. masakra jakaś...

[pikpok321]

Tancerka ja nie nalezę do białolicych, więc nie wiem, czy jakiś taki strasznie jasny odcień tego pudru jest.
A co nauki, to mi nawet nie mów, nie mogę się praktycznie wcale zmobilizować do tego, żeby się za nią zabrać a zegar tyka... Do tego jakoś kiepsko się czuję dzisiaj, głowa mnie boli kawa nie pomogła ani tabletka pójdę na jakiś spacer może...
Ale pociesza mnie jedynie fakt, że wczoraj robiłam morfologie (kontrolnie, bo wcześniej zdarzało mi się mieć kiepskie wyniki) i dzisiaj odebrałam wyniki i jakie było moje zaskoczenie kiedy okazało się, że hemoglobina - 14 poza tym wszystkie pozostałe wyniki też w normie, jeszcze nigdy chyba tak nie miałam odkąd robie świadomie badania

[tancerka212]

oj ja też powinnam zrobić morfologie.. jak kiedyś zrobiłam to badanie to wyszło mi że wszystko mam albo poniżej normy albo na granicy.. lekarz tak na mnie popatrzył... i się dziwił jak ja jeszcze chodzę, bo on przy takich wynikach to by nie miał siły wstac... no ale moja mamusia mnie troszkę wzięła w obroty i kolejne wyniki byly juz o niebo lepsze wiec znow przestalam się tym martwic a teraz mnie mama znów wysyła ale jakos odwagi brak no i nie mam kiedy tego zrobic ehhh tak się mówi wiem... lepiej zjem witaminkę to mi na zdrowie wyjdzie

[quleczka]

Z tego co poszukalam po opiniach to niestety dziewczyny narzekaja, ze nawet najasnieszy odcien jest czesto za ciemny...

kurcze, a sama go rozwazalam przez chwile ale ja to juz jest w ogole niemal biala ;0

[tancerka212]

ja też właśnie poczytałam i te odcienie chyba nie sa dla nas białolicych.. jej dziewczyny powiem wam że naprawdę coś z tymi białymi buziami jest nie tak.. ja to w ogóle nie mam żadnych rumieńców nawet na twarzy takich jakie mają zdrowi ludzie no wiecie tana naturalna różowawość policzków mówiąca że ktoś zdrówkiem tryska jak się kiedys przypadkiem z siostrą w galerii spotkałam to mówi że się mnie przestraszyła taka byłam biała.. jej chyba zacznę jakies witaminki łykac.. pod ręką mam tubkę multiwitaminy musującej więc chyba ją muszę zużyć to troszkę mi się poprawi tym bardziej że staram się ostatnio mniej jeść bo chcę zrzucic ze 2 kg do wakacji z pupy i tak np wczoraj nie zjadłam kolacji.. mam nadzieje ze sie to na moim zdrowiu nie odbije.. ale efektem tego był idealnie płaski brzuszek dzis rano po prostu płaski jak u modelki szkoda że pupa i biodra się troszkę nie wchłonęły hehehe

[azure]

Napisane przez pikpok321

co do maseczki, to ja robiłam z mlekiem (...)

O jak miło, bo się właśnie zastanawiałam czy może być z mlekiem...

[azure]

Napisane przez tancerka212

a dziewczyny które mają ten puder mineralny to czy dla białolicych (nie blado tylko biało) też są jakieś odcienie?

Ja jestem bardzo blada, sprawdzałam odcienie w Rossmannie i najjaśniejszy C3 był zdecydowanie za ciemny dla mnie może są jaśniejsze (nie wiem), ale na pewno niedostępne w polskich sklepach...

A ja dziś znów wyciskałam...

[tancerka212]

bylam w sklepie i zapomnialam kupic jogurtu... skleroza nie boli... ale jakąs dziś nawet ładną buzię mam więc ok hehe nawet dziś dostałam ofertę sesji zdjęciowej hihihi ale mój tż jak się dowiedział to mało na zawał nie padł i chyba mnie nie puści hehehe mi wszystko jedno

[In_ThE_ShAdOwS]

no nooo ja bym tam korzystała


jestem załamana:/ wyrzuciło mnie takimiii gulami na linii włosów:/ i jeszcz eje powyduszałam wygladam jak po bombardowaniu

[tancerka212]

a zmieniałas ostatnio szampon albo odżywkę? albo jakis kosmetyk do włosów? może niedokładnie spłukany szampon albo co... ciężko powiedzieć... a co do wyciskania to ci się nie dziwie bo pewnie zrobiłabym to samo.. dobrze że gul nie mam...(odpukac!!!)

a co do sesji zdjęciowej to jak mówiłam- mi wszystko jedno ale mój tż nie znosi fotografa (nie zna go ale i tak nie znosi za sam pomysł sesji hehehe) i jak on nie zgodzi się na nią to ja nie chcę robić czegoś wbrew niemu.. po co mi zdjęcia jak się mam kłócić z chłopakiem.. mogę sobie przecież zrobić zdjątka z tżcikiem we dwoje hehehe- przynajmniej on tak twierdzi ja w sumie też nie wiem czy bym puściła mojego ukochanego na sesje zdjęciową z jakąś laską, która na niego leci... a wiadomo- nie rób drugiemu co tobie nie miłe myślicie że dobrze myślę??

[lemonka]

ce ce ce!
ja na chwilkę, zmęczona.. a jutro do pracy na 7..:|
trzymam sie, choć jest ciężko.. mam coś na policzku-szczypie, swędzi..

[anulka0016]

Hej dziewczyny pierwszy raz tu piszę ale już tu zaglądałam ostatnio bo też mam wielkii problem z wyciskaniem :/
Zaczyna się od małego pryszcza a potem drażnie go na drugi dzień i goi sie ponad tydzień... chyba że się powstrzymuję i zostawiam w spokoju to może tydzień. Ale dziś jeszcze nie zabrałam się za wyciskanie, mam zamiar wytrzymać jak najdłużej , przynajmniej do soboty bo na weekend mam palny a ni chcę wyglądać jak księżyc w pełni, z czołem w kropki :/
Czytałam że macie tu jakieś maseczki z aspiryny czy coś... Faktycznie jest dobra na pryszcze, wysusza je czy jak?
Tak wiec dziś 1szy dzień bez paluchów na buzi... głównie na czole, a bedzie trudno bo wczoraj się zemściłam i teraz mam takiee wielkiee pryszcze, bolą jak cholera :/

[WhiteCherry]

Napisane przez shima

ja też dziś skończyłam już pisemne matury i to w dobrym humorze jeszcze tylko polski usny za dwa dni, angielski za kilkanaście (ale tym sie nie przejmuje) i juz zeeeeero stresu nareszcie bo po mojej twarzy widać, że ma go już dość. Piłam ostatnio przeciętnie litr coli dziennie, cięgle jem jakieś batony. W dodatku wczoraj powyciskałam zaskórniki i grudki z brody bo nie wyciskałam jej grubo ponad miesiąc !!(rekord) i juz była tak zanieczyszczona, że coś musiałamz tym zrobic. Tradycyjnie troche przesadziłam i zamiast wycisnąć tylko te największe okropności rzuciłam sie na wszystko jak dziś wyglądam nie będe wspominać bo pewnie się domyślacie. Skończyły mi się płatki garniera i myśle nad zakupem czegoś nowego co by mnie troszek zmotywowało, he głupie ale mnie nowe kosmetyki motywują zeby bardziej dbac o buzie Od dzis mam totalny zakaz ruszania nawet wągrów i będe liczyła dni "na głos" zeby mi było raźniej
Laity jak Twoja buzia i samopoczucie już chociaż ciut lepiej ?

jutro mam prezentację z polskiego.
Jeśli ktoś byłby tak miły i podał mi sposób, jak w ogóle nie zwracać uwagi na komisję i się "wyłączyć", to byłabym baaardzo szczęśliwa bo mam wrażenie, że przed komisją zacznę się gubić i w końcu wszystko zapomnę :

a, i jeszcze jedno - mam takie na policzkach czerwone kropeczki po pryszczach, tzn. pryszczy już nie ma, miejsce jest płaskie, ale czerwony ślad pozostał. Czym to potraktować? Dodam, że mam bardzo wrażliwą cerę i nie chciałabym żadnych drastycznych środków stosować. Poza tym jest chyba odwodniona

[quleczka]

Te kropeczki to przebarwienia niestety.

Czesc z nich sama blednie z czasem, czesc niestety nie...

Nie ma latwego sposobu by sie ich pozbyc, ogolnie to rozne peelingi i kremy z kwasami

[anulka0016]

Napisane przez WhiteCherry

a, i jeszcze jedno - mam takie na policzkach czerwone kropeczki po pryszczach, tzn. pryszczy już nie ma, miejsce jest płaskie, ale czerwony ślad pozostał. Czym to potraktować? Dodam, że mam bardzo wrażliwą cerę i nie chciałabym żadnych drastycznych środków stosować. Poza tym jest chyba odwodniona

też to mam, myślę że jakiś krem wyrównujący koloryt cery by się przydał... A z czasem te plamki, kropeczki bledną, byleby tego nie drażnić

[Vic87]

Witam kobitki. Wróciłam, zmęczona, rozdrażniona i z masakrą na twarzy. Sesja idzie, żyję na zupkach z proszku i litrach kawy/napoi dla zasypiających i non stop dłubie coś przy twarzy. Ehhh sesja zbiera plony ;/

[ivuszko]

cześć a ja się wam "pochwalę", że to właśnie mija mój 6 dzień niedrapania!! i muszę wam powiedzieć, że efekt przerasta moje oczekiwania!! nie dość że istniejące pryszcze się super goją, to .. nie wyskakują żadne nowe wulkany!
Kilka razy dziennie myję buzię pianką anti acne którą kupiłam w zeszłą sobotę w aptece, 2 razy dziennie (rano i wieczorem) przemywam twarz tonikiem rumiankowym "ziaja" i .... twarz na prawdę jest gładka, czysta, pory się zmniejszyły, kolorek się wyrównuje.. jest super!

Mój TŻ codziennie patrzy na moją twarz i jest coraz bardziej zdziwiony Dziś się wręcz zapytał, czy jakiś podkład nałożyłam na twarz (a ja tego praktycznie nigdy nie robię)! Mówi, że wyglądam o niebo lepiej i że zdecydowanie, bardzo widać różnicę między tym co było tydzień temu a tym co jest dziś..

Mam tylko problem, bo nie wiem jakiego kremu nawilżającego mogę używać (trochę mi "ściąga" policzki po myciu ... Może coś doradzicie?

[shima]

Napisane przez WhiteCherry

jutro mam prezentację z polskiego.
Jeśli ktoś byłby tak miły i podał mi sposób, jak w ogóle nie zwracać uwagi na komisję i się "wyłączyć", to byłabym baaardzo szczęśliwa bo mam wrażenie, że przed komisją zacznę się gubić i w końcu wszystko zapomnę :

a, i jeszcze jedno - mam takie na policzkach czerwone kropeczki po pryszczach, tzn. pryszczy już nie ma, miejsce jest płaskie, ale czerwony ślad pozostał. Czym to potraktować? Dodam, że mam bardzo wrażliwą cerę i nie chciałabym żadnych drastycznych środków stosować. Poza tym jest chyba odwodniona

też mam jutro prezentacje ale musisz mimo wszystko patrzec na komisję bo jak będzieś się patrzyła na podłogę czy sufit to ciężko będzie Ci zainteresowac komisję tematem, tak mi się przynajmniej wydaje. Ja zaprezentowałam dziś tacie i patrzyłam sie ciągle mu w oczy tak zeby miec przedsmak, poproś kogos może Cie wysłuucha

dziś mój dzień 1 nieruszania niczego, musze koniecznie doprowadzić mój nos do porządku i musze wam powiedziec, ze spotkałam ostatnio znajomą, z którą nie widziałam sie dobre pół roku i pierwsze co powiedziała to, ze cera mi się poprawiła bo zawsze jakieś strupy na twarzy miałam

Ivuszko Gratuluję tak trzymaj może humektan by Ci pomógł z nawilżaniem dziewczyny bardzo go chwalą sama go kupie jak skończe obecny

[201607060918]

ja też od kilku dni nie wysiskam syfków a to pewnie dlatego że moja buzia z dnia na dzień coraz lepiej wyglada! Zdrowo się odżywiam, stosuje codziennie ACNEFAN ASA oraz kosmetyki AVENE i LA ROCHE. Łykam też tabletki HUMAVIT Z. Staram w okresie wiosenno - letnim jak najrzadziej pudrować buzie, chce żeby odpoczeła.

[quleczka]

Napisane przez ivuszko

Mam tylko problem, bo nie wiem jakiego kremu nawilżającego mogę używać (trochę mi "ściąga" policzki po myciu ... Może coś doradzicie?

Ja bym poprosila w aptece o zamowienie Humektanu. Wiekszosci osob pasuje. Nie swieci sie czlowiek po nim, nawilza i jest dobry do cery tlustej i niedrogi - mniej niz 10zl

[ivuszko]

dzięki dziewczyny)zamówię Humektan

[tancerka212]

Napisane przez WhiteCherry

jutro mam prezentację z polskiego.
Jeśli ktoś byłby tak miły i podał mi sposób, jak w ogóle nie zwracać uwagi na komisję i się "wyłączyć", to byłabym baaardzo szczęśliwa bo mam wrażenie, że przed komisją zacznę się gubić i w końcu wszystko zapomnę :

nie martw sie na zapas, po drugie trzymaj się sciśle planu i nie daj się wybić z tropu, po trzecie oddychaj i przynajmniej udawaj spokojną- pomaga

a, i jeszcze jedno - mam takie na policzkach czerwone kropeczki po pryszczach, tzn. pryszczy już nie ma, miejsce jest płaskie, ale czerwony ślad pozostał. Czym to potraktować? Dodam, że mam bardzo wrażliwą cerę i nie chciałabym żadnych drastycznych środków stosować. Poza tym jest chyba odwodniona

musisz prędko nawilżyć buzię, my używamy humektanu i go sobie chwalimy

Napisane przez ivuszko

cześć a ja się wam "pochwalę", że to właśnie mija mój 6 dzień niedrapania!! i muszę wam powiedzieć, że efekt przerasta moje oczekiwania!! nie dość że istniejące pryszcze się super goją, to .. nie wyskakują żadne nowe wulkany!
Kilka razy dziennie myję buzię pianką anti acne którą kupiłam w zeszłą sobotę w aptece, 2 razy dziennie (rano i wieczorem) przemywam twarz tonikiem rumiankowym "ziaja" i .... twarz na prawdę jest gładka, czysta, pory się zmniejszyły, kolorek się wyrównuje.. jest super!


Mój TŻ codziennie patrzy na moją twarz i jest coraz bardziej zdziwiony Dziś się wręcz zapytał, czy jakiś podkład nałożyłam na twarz (a ja tego praktycznie nigdy nie robię)! Mówi, że wyglądam o niebo lepiej i że zdecydowanie, bardzo widać różnicę między tym co było tydzień temu a tym co jest dziś..

Mam tylko problem, bo nie wiem jakiego kremu nawilżającego mogę używać (trochę mi "ściąga" policzki po myciu ... Może coś doradzicie?

humektan, humektan i jeszcze raz humektan no i nie myj tak często buzi preparatem trądzikowym, za to przemywaj ją bezalkoholowym tonikiem myślę ze 3 razy dziennie wystarczy jej mycia pod kranem tzn rano po przebudzeniu, w srodku dnia i wieczorem w zupelnosci wystarczy bo inaczej ją przesuszysz

[tancerka212]

a u mnie dzis dłuuuugi dzien.. wstałam o 6:30 i mialam wielkie chęci nie nakładac podkłądu ale po prostu moja bladość i niejednolitosc mnie zmusiły.. i tak dopiero wróciłam do domu i nie mam siły..

ale byłam w aptece kupić ten krem effaclar A.I. i dałam pani kartę pierwszego zakupu a ona mi dała wodę termalną i zaczęła szukać kremu i nie mogła go znaleźć, po czym ja juz musialam leciec na autobus więc pani mi dała tą wodę za nic.. to się nazywa szczęście hehe ale karty mam jeszcze 2 przecież hehehe
szkoda że wywaliłam ulotkę bo dałabym sobie głowę uciąć że na niej było napisane że dostaje się dużą wodę termalną, a tu tylko 50ml.. wiec teraz nie wiem czy sie zdecyduje na zakup tego kremu bo kosztuje 36zł za 15ml i jak do tego tylko mała woda to już mnie nie zachęca aż tak bardzo.. w każdym razie małą wodę za darmochę mam i już się nią psiknęłam i buzia wygląda jak po 10 godzinac snu taka ładna chyba naprawdę muszę w te wody inwestować częściej a nie tylko jak gratis dostanę ale prezencik bardzo mi poprawił humor i jakoś milej mi będzie dziś zakuwać do kolokwium

[201607060918]

Woda termalna jest naprawdę świetna wiem bo używam od dwóch tygodni zawsze po zmyciu makijażu. Nie na każdego działa tak samo ale: koi podrażnienia, likwiduje zaczerwienienia, zmniejsza przekrwienie, przyspiesza gojenie się ran, eutalizuje działanie wolnych rodników.

[Laity]

To może i ja zakupię sobię tę wodę termalną? Którą byście poleciły dziewczynki? Z La Roche-Posay czy może Vichy?

Często mam właśnie problem, że po umyciu buzi skóra jest trochę ściągnięta i zaczerwieniona, a skoro ta woda likwiduje przekrwienie i koi to by mogła bardzo mi pomóc...

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez tancerka212

a zmieniałas ostatnio szampon albo odżywkę? albo jakis kosmetyk do włosów? może niedokładnie spłukany szampon albo co... ciężko powiedzieć... a co do wyciskania to ci się nie dziwie bo pewnie zrobiłabym to samo.. dobrze że gul nie mam...(odpukac!!!)

a co do sesji zdjęciowej to jak mówiłam- mi wszystko jedno ale mój tż nie znosi fotografa (nie zna go ale i tak nie znosi za sam pomysł sesji hehehe) i jak on nie zgodzi się na nią to ja nie chcę robić czegoś wbrew niemu.. po co mi zdjęcia jak się mam kłócić z chłopakiem.. mogę sobie przecież zrobić zdjątka z tżcikiem we dwoje hehehe- przynajmniej on tak twierdzi ja w sumie też nie wiem czy bym puściła mojego ukochanego na sesje zdjęciową z jakąś laską, która na niego leci... a wiadomo- nie rób drugiemu co tobie nie miłe myślicie że dobrze myślę??

zmieniłam i własnie bardzo mi się podoba efekt po tym, ale te syfole:/ hehe jeszcze może być taki głupi powód ze ja mam grzywke na bok i mam takie włoski które mi tak przeszkadzaja wiec wyrwałam je pensetą... no nic na razie się goi zobacze co potem

ale to jakiś fotograf na ulicy zaczepił? w sumie to dobra zabawa porozmawiaj z Tż

ooo matko dzisiaj 2 kawy a zasypiam na stojąco:/ jestem teraz ciagle zmeczona tez tak macie?? chodze spac po 1 bo się ucze i w ciągu dnia zmuł i niekontaktuje

[201607060918]

Laity ja mam wode termalna AVENE a to tylko dlatego że używam płynu miceralnego tej firmy i chciałam mieć wode termalna do kompletu.

[QsQs]

Napisane przez Laity

To może i ja zakupię sobię tę wodę termalną? Którą byście poleciły dziewczynki? Z La Roche-Posay czy może Vichy?

Często mam właśnie problem, że po umyciu buzi skóra jest trochę ściągnięta i zaczerwieniona, a skoro ta woda likwiduje przekrwienie i koi to by mogła bardzo mi pomóc...

Woda z la roche posay ma lipny dozownik. Pryska za duże krople, jeśli i tak masz płacić za wode termalna to poszukaj czegoś z lepszym dozownikiem...
Przynajmniej ja wole, żeby pryśnięciu było bliżej mgiełki niż chlupnieciu wody na twarz.
a zaczerwienienia nie u każdego likwiduje, u mnie np nie