Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III

[shamrok]

[QUOTE]

Napisane przez justysd

Dziewczyny doradźcie
jeszcze jedno zamówienie do mnie nie dotarło a ja już chcę inne rzeczy
i... zastanawiam się pomiędzy serum granat a 3xrose

które mogę brać bez obaw?
I czy lepiej używać do nich zwykłego 1% żelu hialur. czy moze też być peptydowy?

ja uzywalam przez 6 miesiecy 3xrose i do tego zwykly zel hialuronowy 1%. wieczorem po kazdym myciu mieszalam na dloni te 2 kosmetyki i wsmarowywalam w twarz . wchlanialo sie od razu i trochu sciagalo skore, ale rano mozna bylo wyjsc z domu bez makijarzu.
I czy to bedzie twoj pierwszy krem antyodksydacyjny? Jezeli nei to mozesz mi powiedziec czy on szybko sie wchlania, czy lepiej tez mieszac go z zelem hialuronowym?
---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez Waś

Według mnie puder perłowy jedynie delikatnie wygładza powierzchnię skóry i odrobinkę rozjaśnia - stosowałam go głównie jako primer pod minerały, jednak z nim czy bez niego, nie widziałam i nie czułam większej różnicy, zarówno jeśli chodzi o matowienie, jak i właściwości lecznicze. Ale może dlatego, że po prostu preferuję kosmetyki, które dają bardziej zdecydowany efekt.
Myślę, że stosowany solo nie daje zbyt wiele jeśli chodzi o wyrównanie kolorytu. Jest bardzo drobno zmielony, biały, bez błyszczących drobinek - na skórze transparentny i w zasadzie, oprócz delikatnego rozjaśnienia, w ogóle go nie widać (oczywiście jeśli się nie przesadzi z ilością). Na filtry go nie stosowałam.
Jeśli chcesz wyrównać koloryt, to poleciłabym raczej któryś z podkładów mineralnych w lekkiej formule - ale to już osobny temat rzeka...
W każdym razie - można spróbować. Mnie nie zachwycił, ale jest sporo osób, które go chwalą. Krzywdy nie powinien zrobić, nie jest bardzo drogi, nie jest go też dużo, więc jeśli nie spełni oczekiwań, to szybko się go zużywa i z głowy

oki dziekuje za szybka odpowiedz, poczytam troche o tych podkladach mineralnych w takim razie.

[justysd]

[QUOTE=shamrok;29213769]

ja uzywalam przez 6 miesiecy 3xrose i do tego zwykly zel hialuronowy 1%. wieczorem po kazdym myciu mieszalam na dloni te 2 kosmetyki i wsmarowywalam w twarz . wchlanialo sie od razu i trochu sciagalo skore, ale rano mozna bylo wyjsc z domu bez makijarzu.
I czy to bedzie twoj pierwszy krem antyodksydacyjny? Jezeli nei to mozesz mi powiedziec czy on szybko sie wchlania, czy lepiej tez mieszac go z zelem hialuronowym?

Dziękuję za odpowiedź
Niestety to mój pierwszy krem antyoksydacyjny, więc nie pomogę

[Taszanta]

[QUOTE=justysd;29214823]

Napisane przez shamrok

Dziękuję za odpowiedź
Niestety to mój pierwszy krem antyoksydacyjny, więc nie pomogę

Dziewczyny nie wiecie dlaczego na BU tak dlugo czeka sie na przesylke? To nieslychane

[prettysimple]

Przyszła moja paczuszka

- podwójny żel hilauronowy
- hydrolat oczarowy, aloesowy i rozmarynowy
- serum-olejek z wit. C 10%
- puder perłowy
- tonik różano-mleczny AHA 8%
- olejek myjący drzewo herbaciane

[Emela]

Napisane przez Taszanta

Dziewczyny nie wiecie dlaczego na BU tak dlugo czeka sie na przesylke? To nieslychane

Ze strony BU :

Wszystkie zamówienia realizujemy w terminie najszybszym jak to możliwe, zważywszy, że wszystkie produkty przygotowujemy ręcznie na zamówienie. Termin realizacji zamówień jest zależny od bieżącej ilości zamówień i jest stale aktualizowany.

[fabregasowa]

na jak długo wystarcza wam opakowanie peelingu z bromelainą?

[Polta]

To zależy jak często chcesz stosować. Ja mój mam od początku lipca i jeszcze jest z pół opakowania.

[JoanHalloway]

Witam serdecznie wszystkie Wizażanki, jestem tutaj nowa, jednakże kosmetyki z BU zamawiam regularnie od 2006 roku, poniżej znajdziecie recenzje poszczególnych kosmetyków, które wypróbowałam.
Wiek: 26 lat, cera normalna w kierunku delikatnie mieszanej w strefie T, duża skłonność do pękających naczynek na policzkach, skłonność do zapychania minimalna, brak trądziku czy plam potrądzikowych, mam jednak sporo pieprzyków od opalania w dzieciństwie.

Hydrolat z róży damascena – nieźle nawilżał, aczkolwiek zapach był dla mnie zbyt silny mimo całej mojej sympatii dla róż jako kwiatów.

Hydrolat z kwiatu kocanki – zużyłam dwie butelki i już nigdy do niego nie wrócę. Zapach kojarzył mi się✂z rosołem, ale byłam w stanie to znieść z powodu dobroczynnego wpływu na naczynka - naprawdę✂ładnie uspokajał cerę. Niestety, pewnego dnia byłam na randce z moim Partnerem, który przytulił się✂do mnie i powiedział ''kochanie dlaczego twarz pachnie Ci jak maggi?''. Byłam zaskoczona, ponieważ✂hydrolatu użyłam dobrych kilka godzin wcześniej i miałam na sobie makijaż✂- mimo wszystko zapach widać✂przebijał, dla mnie to cecha dyskwalifikująca.

Hydrolat oczarowy – zużyłam wiele butelek i używam nadal. Dobry zamiennik toniku, ładnie oczycza buzię, nie ściąga jej, nie wysusza – mi to wystarcza, spektakularnych efektów po hydrolatach jednakże bym się nie spodziewała – chyba, że po kocance

Olejki myjące – miałam chyba wszystkie wersje: pomarańczową, bezzapachową, waniliową, drzewko herbaciane – ten ostatni zapach lubię najbardziej. Używam niezmiennie od lat zamiast płynu do mycia twarzy, olejki naprawdę✂pięknie zmywają wszelkie zanieczyszczenia na skórze, świetnie według mnie nawilżają, cera nie jest ściągnięta a miękka – nie mam im nic do zarzucenia. Mnie nigdy nie zapychały, ale i skłonności u mnie do tego niewielkie.

Peeling enzymatyczny z bromelainą✂- mam cerę naczynkową, więc wszelkie mechaniczne peelingi w moim przypadku się nie sprawdzają, dlatego jestem wdzięczna BU za to cudeńko Peeling jest odrobinę męczący w przygotowaniu, po nałożeniu go na twarz i szyję✂niesamowicie swędzi mnie środek szyi i podbródek – nie wiem dlaczego akurat te miejsca, ale występuje to za każdym razem. Po zmyciu cera jest wygładzona, rozjaśniona, naczynka uspokojone, gdybym miała taką✂cerę na co dzień prawdopodobnie nie używałabym podkładów. Naprawdę polecam, choć jest niewydajny, stosuję✂co dwa dni i starcza może na miesiąc.

Płyn wzmacniający do włosów – nie jestem w stanie wypowiedzieć się✂na temat jego skuteczności, ponieważ zużyłam jedynie 1 opakowanie i to mało regularnie. Płyn ma dość nieprzyjemny zapach, jednak najgorsza jest jego aplikacja. Jeśli wylejemy na palce za dużo płynu i wmasujemy go w skórę głowy – przy okazji płyn oblepi nam włosy i powstaną✂przy głowie suche strąki – przydałby się✂do niego aplikatór jak w ampłukach Vichy Dercos. Nie kupię ponownie.

Tonik z kwasem PHA – zużyłam naprawdę✂sporą✂ilość butelek i wciąż kupuję✂nowe. Sama nie wiem czy jego działanie jest aż tak dobre, ale jako naczynkowiec innych kwasów używać nie mogę, więc stosuję ten. Pachnie przyjemnie – delikatnie różami, po aplikacji nieco się✂klei – jednak efekt ten znika. Rozjaśnia na pewno cerę i ją uspokaja, krzywdy mi nie robi, więc gości na stałę w pielęgnacji.

Serum migdałowe AHA 10% - nigdy nie używałam na twarz z obawy przed podrażenieniem naczynek, natomiast stosuję✂go regularnie na dekolt. O ile skóra mojej twarzy jest noramlna o tyle mam skłonność do powstawania okropnych wyprysków na skórze dekoltu, które pozostawiają po sobie nieestetyczne ślady. Używam tego serum co drugi dzień, nie podrażił mi skóry na dekolcie, nigdy się nie łuszczyła, a za to niesamowicie ją✂rozjaśnił. Jestem blada, stosuję✂filtry, zazwyczaj mam problem z doborem podkładu, ale nie sądziłam, że mogę✂być jeszcze bledsza – szkoda, że moja twarz nie może być tak alabastrowa jak jest dekolt po tym serum. Na dodatek wypryski się już nie pojawiają, a ślady po starych są rozjaśnione.

Serum antyoksydacyjne flavo-C15EF – znów zużyta niezliczona ilość opakowań. Stosuję✂na dzień, co drugi dzień pod krem z filtrami. Serum nigdy mnie nie zapchało, jest lepiące, ale zauważyłam, że mimo tego efektu filtry o wiele lepiej się na nim rozprowadzają. Na pewno rozjaśnił mi moją✂cerę i dla podtrzymania efektu stosuję✂go stale.

Serum na okolice oczu i naczynka – zużyłam jedno opakowanie, jest to najmniej wydajny kosmetyk z BU z jakim miałam do czynienia. Na dodatek niesamowicie się✂kleił, nie zauważyłam żadnego efektu ''wow'', więc nie kupiłam ponownie.

Serum rozjaśniające – podobnie jak wyżej, nie jest tak wydajne jak Flavo, klei się tak samo intensywnie jak serum na okolice oczu i naczynka. Rozjaśnienia po jednym opakowaniu brak, sądzę, że u mnie już✂się nie da nic bardziej rozjaśnić

Serum-olejek regenerujący 3xROSE – miałam jedno opakowanie w wieku 24 lat, byłam stanowczo za młoda by docenić to serum, które na pewno przyniesie efekty dla cery dojrzałej. Z mojej strony mogę powiedzieć, że mimo formy olejku niesamowicie pięknie wyglądała po nim cera, była bardzo dobrze nawilżona i pięknie pachniała różami. Na pewno wrócę do niego za kilka lat jeśli będzie nadal w ofercie.

Podsumowując: doceniam naprawdę✂BU i może nie powinnam tego pisać, ale nawet jak okres oczekiwania wydłuży się✂do 2 miesięcy, będę✂stamtąd zamawiać kosmetyki. To dzięki BU mam naprawdę piękną, jasną✂cerę (zawsze było to moim marzeniem), a naturalnie jestem osobą, która opala się na złoto, ma sporo żółtego pigmentu w skórze i skłonność do powstawania brązowych pieprzyków. BU zrobiło ze mnie Królewnę✂Śnieżkę
Obecnie z BU idzie do mnie paczka z wieloma kosmetykami, z nowości będę testowała: krem antyoksydacyjny – na pewno napiszę jak się sprawuje oraz serum AZELO-oliwkowe

[fabregasowa]

Napisane przez Polta

To zależy jak często chcesz stosować. Ja mój mam od początku lipca i jeszcze jest z pół opakowania.

no załóżmy że raz w tygodniu

[pseudofeministka]

Napisane przez Waś

Według mnie puder perłowy jedynie delikatnie wygładza powierzchnię skóry i odrobinkę rozjaśnia - stosowałam go głównie jako primer pod minerały, jednak z nim czy bez niego, nie widziałam i nie czułam większej różnicy, zarówno jeśli chodzi o matowienie, jak i właściwości lecznicze. Ale może dlatego, że po prostu preferuję kosmetyki, które dają bardziej zdecydowany efekt.
Myślę, że stosowany solo nie daje zbyt wiele jeśli chodzi o wyrównanie kolorytu. Jest bardzo drobno zmielony, biały, bez błyszczących drobinek - na skórze transparentny i w zasadzie, oprócz delikatnego rozjaśnienia, w ogóle go nie widać (oczywiście jeśli się nie przesadzi z ilością). Na filtry go nie stosowałam.
Jeśli chcesz wyrównać koloryt, to poleciłabym raczej któryś z podkładów mineralnych w lekkiej formule - ale to już osobny temat rzeka...
W każdym razie - można spróbować. Mnie nie zachwycił, ale jest sporo osób, które go chwalą. Krzywdy nie powinien zrobić, nie jest bardzo drogi, nie jest go też dużo, więc jeśli nie spełni oczekiwań, to szybko się go zużywa i z głowy

Ja rowniez jestem posiadaczka pudru perlowego. Jezeli chodzi o wlasciwosci to po opiniach innych uzytkowniczek pelnych zachwytu spodziewalam sie lepszego efektu.

Puder jak puder, w moim przypadku matowi cere, wygladza i ujednolica koloryt, rozjasnia cere,ale ja jestem blada wiec mi to nie przeszkadza. Ale jakichs ohow i ahow nie doswiadczam podczas jego uzytkowania. Nie zauwazylam aby robil cos ze stanami zapalnymi itd. Owszem daje fajny efekt wykonczeniowy,ale bez szlau.

[shamrok]

dawniej zamowienie przychodzilo do tygodnia, ale teraz sie to zmienilo , czeka sie od 2 do 3 tygodni. nie wiem dlaczego.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez fabregasowa

na jak długo wystarcza wam opakowanie peelingu z bromelainą?

ja kupilam w grudniu i jeszcze mam pol opakowania, stosuje raz w tygodniu. na zaglebienie reki nasypuje troszku i pare kropel wody do tego, nakladam na twarz i zostawiam tak na 10 minut po czym splokuje.

[Taszanta]

Napisane przez Emela

Ze strony BU :

Wszystkie zamówienia realizujemy w terminie najszybszym jak to możliwe, zważywszy, że wszystkie produkty przygotowujemy ręcznie na zamówienie. Termin realizacji zamówień jest zależny od bieżącej ilości zamówień i jest stale aktualizowany.

To na stronie czytałam, myslałam że może wiecie o co chodzi.
Produkty nie są mi pilnie potrzebne, no ale oczekiwanie miesiac na zamówienie z Polski jest raczej dziwne

[pseudofeministka]

Dziewczyny, a czy ktoras z was moglaby sie wypowiedziec na temat olejku myjacego z drzewka herbacianego? Bo mnie interesuje,glownie pod wzgledem dzialania antybakteryjnego czy rzeczywiscie redukuje stany zapalne, nie zapycha,nie podraznia etc? Bo planuje nastepnym razem go zamowic jak i kilka innych produktow,dlatego zbieram opinie

[JoanHalloway]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny, a czy ktoras z was moglaby sie wypowiedziec na temat olejku myjacego z drzewka herbacianego? Bo mnie interesuje,glownie pod wzgledem dzialania antybakteryjnego czy rzeczywiscie redukuje stany zapalne, nie zapycha,nie podraznia etc? Bo planuje nastepnym razem go zamowic jak i kilka innych produktow,dlatego zbieram opinie

Obłędnie pachnie herbatą, ja odkąd używam olejków myjących - ok 2-3 lat - zaprzestałam używania normalnych żeli do mycia twarzy. Miałam już wszystkie wersje zapachowe i drzewko herbaciane pachnie według mnie najładniej. Mnie ten olejek ani nie zapycha ani nie podrażnia - ale żaden tego nie robił, więc może nie jestem najlepszą osobą do recenzowania tego produktu pod tym kątem

[fabregasowa]

Napisane przez shamrok

ja kupilam w grudniu i jeszcze mam pol opakowania, stosuje raz w tygodniu. na zaglebienie reki nasypuje troszku i pare kropel wody do tego, nakladam na twarz i zostawiam tak na 10 minut po czym splokuje.

nieźle a jak długi jest termin ważności? Chciałabym przy okazji zamówić 2 albo nawet 3, żeby nie płacić co kilka miesięcy 11zł za wysyłke

[prettysimple]

Jest bardzo wydajny mi wystarcza spokojnie na 2-3 miesiące, także nie porywałabym się od razu na parę sztuk. Jego termin ważności to 6 miesięcy.

[fabregasowa]

Napisane przez prettysimple

Jest bardzo wydajny mi wystarcza spokojnie na 2-3 miesiące, także nie porywałabym się od razu na parę sztuk. Jego termin ważności to 6 miesięcy.

dziękuję

[sunsister]

Napisane przez Taszanta

To na stronie czytałam, myslałam że może wiecie o co chodzi.
Produkty nie są mi pilnie potrzebne, no ale oczekiwanie miesiac na zamówienie z Polski jest raczej dziwne

Temat był już wielokrotnie poruszany, chodzi o to, że produkty do wysyłki szykuje sama właścicielka, żeby mieć pewność, że wszystko jest OK, no i szykuje je na bieżąco. A wystarczy porównać numery zamówień np. obecnego i sprzed miesiąca, żeby zobaczyć, ze mają ich naprawdę niewyobrażalną ilość.
Więc albo się to akceptuje i dostosowuje (ja zamawiam z dużym wyprzedzeniem, jak widzę, że coś mi się zaczyna kończyć), albo przestawiasz się na mazidła itp. . Ja na przykład hydrolaty zamawiam tylko z mazideł - wolę szklane butelki i różne pojemności. No i peeling z bromelainą z mazideł wychodzi bez porównania taniej!
Ale nei wyobrażam sobie życia bez serum 3xROSE lub eliksiru winogronowego . A czuję, że z kremem anty-oksydacyjnym też się na dłużej zaprzyjaźnię, bo pod minerałami sprawdza się rewelacyjnie .

[JoanHalloway]

Napisane przez fabregasowa

nieźle a jak długi jest termin ważności? Chciałabym przy okazji zamówić 2 albo nawet 3, żeby nie płacić co kilka miesięcy 11zł za wysyłke

Ja się wyłamię co do opinii na temat wydajności peelingu z bromelainą. Używam go co dwa dni i jedno opakowanie starcza mi na 36 dni - specjalnie policzyłam i zapisałam sobie w organizerze, by kolejnym razem zamówić właśnie dwie, trzy sztuki, co też poczyniłam. Gdyby BU wysyłała paczki szybciej poradziłabym Ci zamówienie jednego, ale z ich czasem realizacji myślę, że spokojnie możesz zamówić dwa peelingi.

Mnie teraz kusi hydrolat lipowy, dlaczego dodali go dwa dni po moim zamówieniu ? Złośliwość losu

[fabregasowa]

Napisane przez sunsister

Temat był już wielokrotnie poruszany, chodzi o to, że produkty do wysyłki szykuje sama właścicielka, żeby mieć pewność, że wszystko jest OK, no i szykuje je na bieżąco. A wystarczy porównać numery zamówień np. obecnego i sprzed miesiąca, żeby zobaczyć, ze mają ich naprawdę niewyobrażalną ilość.
Więc albo się to akceptuje i dostosowuje (ja zamawiam z dużym wyprzedzeniem, jak widzę, że coś mi się zaczyna kończyć), albo przestawiasz się na mazidła itp. . Ja na przykład hydrolaty zamawiam tylko z mazideł - wolę szklane butelki i różne pojemności. No i peeling z bromelainą z mazideł wychodzi bez porównania taniej!
Ale nei wyobrażam sobie życia bez serum 3xROSE lub eliksiru winogronowego . A czuję, że z kremem anty-oksydacyjnym też się na dłużej zaprzyjaźnię, bo pod minerałami sprawdza się rewelacyjnie .

ale ten peeling z mazideł jest chyba silniejszy, prawda? No i trzeba do niego dodać owsianki, a taka mieszanka może wrażliwą cerę podrażnić..

Ja hydrolaty kupuje w każdym innym sklepie, w którym akurat robię zakupy, sera sama sobie jakoś kręcę łącząc żel HA, oleje i różne dodatki, więc bez BU można żyć

[sunsister]

Napisane przez fabregasowa

ale ten peeling z mazideł jest chyba silniejszy, prawda? No i trzeba do niego dodać owsianki, a taka mieszanka może wrażliwą cerę podrażnić..

Ja hydrolaty kupuje w każdym innym sklepie, w którym akurat robię zakupy, sera sama sobie jakoś kręcę łącząc żel HA, oleje i różne dodatki, więc bez BU można żyć

Nie, na mazidłach kupujesz po prostu bromelainę (która jest niezwykle wydajna), w sklepie eko mąkę owsianą plus mleko w proszku i masz dokładnie to samo co w BU. Za cenę nieporównalnie niższą . Ja nie dodaje mleka w proszku, a zamiast tego peeling rozrabiam kefirem, na jedno wychodzi. Ale jak ktoś chce mieć to samo co w BU to wystarczy zmieszać z mlekiem, dokładne proporcje są podane na stronie.

[aniaa20]

Ok 1,5 tyg temu otrzymałam swoje pierwsze zamówienie z BU i jestem ZACHWYCONA!!!! Nie używałam jeszcze wszystkich produktów.
Na razie używam:
hydrolant oczarowy i olejek drzewo herbaciane (codziennie)
peeling enzymatyczny (co 3 dni)
żel hialuronowy z olejkiem tamanu i serum azelo-oliwkowe (co 2 dni)
Już widzę poprawę!! Moja cera jest bardziej oczyszczona, mniej się świeci i nie jest tak bardzo zaczerwieniona jak wcześniej a do tego mam mniej wyprysków. Aż sama nie wierzę, że te kosmetyki tak działają. Zaprzestałam używać innych kosmetyków, stosuję tylko BU.
Do przetestowania został mi puder bambusowy z jedwabiem. Jeszcze nie kupiłam nic z filtrem, dlatego zwlekam z wykonaniem tonika BHA 2%.
Już planuję nowe zamówienie, a w nim: 2 buteleczki olejku myjącego, hydrolant oczarowy, masło shea i może na coś się jeszcze skuszę

[BezSzans]

Terminy realizacji zamówień są zatrważające. Szkoda, że sklep nie potrafi się lepiej zorganizować. Pozostaje zmienić sklep lub cierpliwie czekać...

[Taszanta]

Napisane przez sunsister

Temat był już wielokrotnie poruszany, chodzi o to, że produkty do wysyłki szykuje sama właścicielka, żeby mieć pewność, że wszystko jest OK, no i szykuje je na bieżąco. A wystarczy porównać numery zamówień np. obecnego i sprzed miesiąca, żeby zobaczyć, ze mają ich naprawdę niewyobrażalną ilość.
Więc albo się to akceptuje i dostosowuje (ja zamawiam z dużym wyprzedzeniem, jak widzę, że coś mi się zaczyna kończyć), albo przestawiasz się na mazidła itp. ..

Dzięki za info, tak jak pisałam zamówienie robiłam pierwszy raz. Na stronie jest bardzo przystępna informacja o takim długim czasie oczekiwania więc wszystko w porządku. Chciałam się tylko dowiedzieć o co chodzi

[Germini]

Zbieram się powolutku do swojego pierwszego zamówienia w BU () i przyszłam do Was z (być może durnym ) pytaniem: warto do hydrolatów zamówić buteleczki z atomizerem? Jak lepiej stosować hydrolaty - przecierając twarz zwilżonym płatkiem kosmetycznym czy lekko ją spryskując? Jest jakaś istotna różnica czy zależy to od osobistych upodobań?

[justysd]

Napisane przez Germini

Zbieram się powolutku do swojego pierwszego zamówienia w BU () i przyszłam do Was z (być może durnym ) pytaniem: warto do hydrolatów zamówić buteleczki z atomizerem? Jak lepiej stosować hydrolaty - przecierając twarz zwilżonym płatkiem kosmetycznym czy lekko ją spryskując? Jest jakaś istotna różnica czy zależy to od osobistych upodobań?

Ja używam hydrolatu jako toniku przecierając twarz wacikiem. Ale mam też buteleczkę z atomizerem Spryskuję pędzel przed nałożeniem podkładu mineralnego a także zwilżam twarz robiąc peeling enzymatyczny czy maseczkę, by nie zaschły paskudnie

[alunialunia]

Napisane przez Germini

Zbieram się powolutku do swojego pierwszego zamówienia w BU () i przyszłam do Was z (być może durnym ) pytaniem: warto do hydrolatów zamówić buteleczki z atomizerem? Jak lepiej stosować hydrolaty - przecierając twarz zwilżonym płatkiem kosmetycznym czy lekko ją spryskując? Jest jakaś istotna różnica czy zależy to od osobistych upodobań?

ja używam atomizera, wydajniejszy sposób,sporo mniej hydrolatu schodzi niż w przypadku zwilżania płatka kosmetycznego

[JoanHalloway]

Doszła dzisiaj do mnie paczka z BU po 12 dniach roboczych od momentu wpłacenia pieniędzy a w niej krem antyoksydacyjny. Będę✂go dzisiaj robić i spróbuję✂po kilku godzinach jak zachowuje się na skórze. Wieczorem na pewno dostaniecie mini-recenzję✂

[Modraszka]

Napisane przez JoanHalloway

Doszła dzisiaj do mnie paczka z BU po 12 dniach roboczych od momentu wpłacenia pieniędzy a w niej krem antyoksydacyjny. Będę✂go dzisiaj robić i spróbuję✂po kilku godzinach jak zachowuje się na skórze. Wieczorem na pewno dostaniecie mini-recenzję✂

Super, bo czaję się właśnie na ten krem

[endorfina123]

ja również hydrolatu używam z buteleczki z atomizerem, aktualnie oczarowy, następnym razem skuszę się na kocankę (ma ją moja mama), wiem, że śmierdzi, ale stan moich naczynek jest jednak ważniejszy.
dodatkowo stosuję już jakiś czas serum azelo oliwkowe, które krzywdy mi nie robi, po aplikacji lepi się przez kilka minut, rano skóra ładnie nawilżona, generalnie prócz naczynek nie mam większych problemów z cerą, więc jestem słabą recenzentką. na włos stosuję też olejek arganowy, ale jak już kiedyś tu pisałam - nie widzę efektów.