Tapetowanie

[dade5]

Jestem po remoncie pokoju (pomalowanie ścian).
Chciałabym, wytapetować niewielkie fragmenty ścian (jeszcze się nie zdecydowałam na 100% które). Zastanawiam się, czy poradzę sobie sama. Nie mam pojęcia jak to się robi, czy uda mi się (np.na środku białej ściany) rozciągnąć fragment kolorowej tapety (podobają mi się eleganckie, duże wzory, najlepiej na tapetach z tkanin np. weluru) żeby to wyglądało schludnie?

Nie 'uczestniczyłam' nigdy w takim przedsięwzięciu, nie mam pojęcia jak to się wszystko odbywa, czy klej nie spływa, nie wychodzi bokami, nie powstają burchle, bąble czy co tam jeszcze Krawędzie będą równe, bez nieczystości itp, jest duża szansa?

i może znacie jakieś sklepy w Warszawie z tapetami materiałowymi?
Chodzi mi o coś w stylu - http://www.tapety-artfunk.ig.pl/index.html#oferta

[Nicole the Blonde]

tapetowanie jest troszke trudniejsze od malowania.
na poczatku musisz wymierzyc sciane i odpowiednio przyciac tapete pamietajac o tym ze kolejny plat musi miec tak samo rozmieszczony wzor. pozniej posmarowac rozrobionym klejem sciane i tapete i rowno ja przykleic.
kilka dni temu mi sie skonczyl remont, mialam wlasnie tapetowane sciany. porobilo mi sie mnostwo bąbli ktore pozniej sie wchlonely jak klej wyschnał.

[moniska]

aby nie powstały bąble i nierówności proponuje po nałożeniu tapety "wygładzić" ją przejeżdżając po niej szmatką, ręcznikiem etc. od góry do dołu.

[martula19841]

też niedawno tapetowałam i podpowiem Ci że do wygładzania ścian po nałożeniu tapety świetny jest wałek taki do malowania sufitów i kolejne paski najlepiej jest przyklejać na styk bo wtedy nie widać tak bardzo gdzie zaczyna się kolejny pasek. jeśli będziesz używać zwykłych tapet papierowych to nie czekaj zbyt długo aż wsiąknie w nią klej bo niektóre tak go spijają że rozlatują się w palcach ;D powodzenia z tymi tapetami

[martuuska]

Też myślę o ozdobieniu ściany tapetą Szukam jakiegoś czerwono-zielonego wzoru. Nigdzie nie mogę znaleźć...;/

[dade5]

Myślę bardziej o jednym czy dwu połączonych ze sobą pasków tapety, nie chcę nakładać ich na całą ścianę.

podobają mi się wzory za nagłówkiem łóżka lub tapeta jako tło do np. niewielkiej komody.

ma ktoś z czymś takim doświadczenie?

a może ktoś kiedyś stosował płynne tapety?

[rybenka_]

moge powiedziec ze z mojego doswiadczenia wynika ze jesli zrobia sie bąble po tapetowaniu nie trzeba nic z nimi robic poniewaz same sie wchlaniaja po jakims czasie, gdy pierwszy raz pod tapeta powstały mi bąble musze przyznac ze nabrałam kleju do strzykawki i naklówałam te bąble wciskajac pod nie klej - to byla pełna desperacja ale okazalo sie to nie potrzebne