Czy robiąc tak schudne ?

[ilooveyou]

Czy jeśli będę jadła codziennie 1000 kcal to schudnę ? I będę jadła co chce np pierogi ruskie, paluszki rybne itp tylko żeby przez cały dzień zmieścić się w 1000 ? No bez słodyczy, tylko od czasu do czas kilka kostek czekolady lub jakiegoś batonika. I codziennie hula hop, brzuszki i seria ćwiczeń na brzuch. Czy uda mi się schudnąć czy raczej przytyje do wakacji ?

Zaznaczam że nie jestem otyła, tylko mam tłuszcz tu i tam Mój wzrost to 164 , a waże 50 kg .

[201703160948]

Napisane przez ilooveyou

Czy jeśli będę jadła codziennie 1000 kcal to schudnę ? I będę jadła co chce np pierogi ruskie, paluszki rybne itp tylko żeby przez cały dzień zmieścić się w 1000 ? No bez słodyczy, tylko od czasu do czas kilka kostek czekolady lub jakiegoś batonika. I codziennie hula hop, brzuszki i seria ćwiczeń na brzuch. Czy uda mi się schudnąć czy raczej przytyje do wakacji ?

Zaznaczam że nie jestem otyła, tylko mam tłuszcz tu i tam Mój wzrost to 164 , a waże 50 kg .

Masz prawidłową wagę, a Twój pomysł na dietę jest bezsensowny. Tylko sobie problemów zdrowotnych narobisz. Ogranicz słodycze i ćwicz na problematyczne partie ciała i tyle.

[ameliar]

Napisane przez ilooveyou

Czy jeśli będę jadła codziennie 1000 kcal to schudnę ? I będę jadła co chce np pierogi ruskie, paluszki rybne itp tylko żeby przez cały dzień zmieścić się w 1000 ? No bez słodyczy, tylko od czasu do czas kilka kostek czekolady lub jakiegoś batonika. I codziennie hula hop, brzuszki i seria ćwiczeń na brzuch. Czy uda mi się schudnąć czy raczej przytyje do wakacji ?

Zaznaczam że nie jestem otyła, tylko mam tłuszcz tu i tam Mój wzrost to 164 , a waże 50 kg .

Z autopsji wiem, że nie schudniesz. Ja będąc na diecie 1500kcal bez ćwiczeń chudłam ok 1 kg tygodniowo. Poszłam na badania do szpitala hormonalne, wykryto u mnie różne takie tam i zalecono dietę 1000kcal pod stałą opieką LEKARZA. Skończło się to tym, że przez miesiąc przytyłam 2 kg i wróciłam do 1500kcal. Wniosek?: ŻEBY CHUDNĄĆ TRZEBA JEŚĆ. Inaczej organizm zamiast spalać nadwyżkę będzie odkładał wszystko na zapas. A poza tym jak chcesz pozbyć się tłuszczyku tylko w niektórych miejscach ogranicz słodycze do 0! i daruj sobie diety tylko ćwicz tym bardziej, że masz prawidłową wagę

[Wyrak]

Napisane przez ilooveyou

Czy jeśli będę jadła codziennie 1000 kcal to schudnę ? I będę jadła co chce np pierogi ruskie, paluszki rybne itp tylko żeby przez cały dzień zmieścić się w 1000 ? No bez słodyczy, tylko od czasu do czas kilka kostek czekolady lub jakiegoś batonika. I codziennie hula hop, brzuszki i seria ćwiczeń na brzuch. Czy uda mi się schudnąć czy raczej przytyje do wakacji ?

Zaznaczam że nie jestem otyła, tylko mam tłuszcz tu i tam Mój wzrost to 164 , a waże 50 kg .

Oczywiscie, ze tak trwale nie schudniesz, tylko sobie rozregulujesz metabolizm i tyle

[201703160948]

Napisane przez Wyrak

Oczywiscie, ze tak trwale nie schudniesz, tylko sobie rozregulujesz metabolizm i tyle

Rozregulujesz to mało powiedziane. Takie dietki i na psychikę w końcu zaczynają wpływać. A dziewczyna ma BMI w dolnej granicy normy, a chce się odchudzać, więc zalążek w psychice jest. A potem zaczyna się zanik uczucia głodu, ograniczanie jedzenia coraz bardziej, omdlenia. Z własnego doświadczenia wiem. Wybij sobie dietę z głowy

[ilooveyou]

Dziękuję za odpowiedzi

[macerata]

w ogóle to jakieś kompletnie opaczne zrozumienie tematu
jeść byle co, kontrolować tylko energetyczność, a nie jakość jedzenia
i jednocześnie liczyć na poprawę wyglądu ciała?

jeśli waga jest ok, za to istnieje niezadowolenie z jakości ciała(rzekomy tłuszcz)
-to właśnie trzeba jeść "czysto", sporo białka (mięso, ryby, jaja), nie przesadzać w węglowodanami (czyli coś odwrotnego niż autorka ma w zamiarze), szczególnie przetworzonymi (mąka etc.), jeść zdrowe tłuszcze, warzywa!!! i..ruszać się

prosta sprawa, mądre jedzenie i aktywny tryb życia

efekty będą, ale nie od razu, bo i ten tłuszcz pewnie nie powstał z dnia na dzień

a taką dietą to sobie jeszcze dodatkowego tłuszczu naprodukujesz ze stratą dla mięśni
metabolizm będzie w fatalnym stanie, zaczniesz tyć od byle czego a ciało wcale nie będzie zyskiwało na jędrności

Autorko-zmień nastawienie, jakość tego co jesz na 1.miejscu, kaloryczność w dalszej kolejności

[kinga_slimitin_aqua]

Napisane przez macerata

w ogóle to jakieś kompletnie opaczne zrozumienie tematu
jeść byle co, kontrolować tylko energetyczność, a nie jakość jedzenia
i jednocześnie liczyć na poprawę wyglądu ciała?

jeśli waga jest ok, za to istnieje niezadowolenie z jakości ciała(rzekomy tłuszcz)
-to właśnie trzeba jeść "czysto", sporo białka (mięso, ryby, jaja), nie przesadzać w węglowodanami (czyli coś odwrotnego niż autorka ma w zamiarze), szczególnie przetworzonymi (mąka etc.), jeść zdrowe tłuszcze, warzywa!!! i..ruszać się

prosta sprawa, mądre jedzenie i aktywny tryb życia

efekty będą, ale nie od razu, bo i ten tłuszcz pewnie nie powstał z dnia na dzień

a taką dietą to sobie jeszcze dodatkowego tłuszczu naprodukujesz ze stratą dla mięśni
metabolizm będzie w fatalnym stanie, zaczniesz tyć od byle czego a ciało wcale nie będzie zyskiwało na jędrności

Autorko-zmień nastawienie, jakość tego co jesz na 1.miejscu, kaloryczność w dalszej kolejności

Waga jest odpowiednia do wzrostu, ale jeśli Twoim zdaniem masz odrobinę zbędnego tłuszczyku, to to powinnaś właśnie wyeliminowac z diety niedrowe jedzenie (np. smażone paluszki rybne zastąpic rybą gotowaną na parze albo pieczoną w folii, bez panierki, przekąski zastąpic warzywami itp). Jedzenie małych ilości kalorycznych i niezdrowych produktów rozreguluje Twój metabolizm i po pewnym czasie zaczniesz tyc, a nie o taki efekt Tobie chodzi.