|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2006-07-27, 11:38 | #721 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 790
|
Dot.: problem z samoopalaczem
a to moze faktycznie powinnam robic przed kazdym nalozeniem samoopalacza.nie chcialam tego robic wlasnie dlatego zeby uzyskac ciemniejsza opalenizne bo po jednym razie to nie jestem za bardzo opalonaale sprobuje,mam nadzieje ze pomoze.
|
2006-07-27, 15:35 | #722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: problem z samoopalaczem
ja również stosuję różne kremy samoopalające i tylko dzięki nim jestem "opalona" (mam dużo piegów). Powiem ci, że na początku moje samoopalanie wyglądało dokładnie jak u Ciebie (3 dni dobrze, a później plamy i żółte cienie na skórze). Strasznie mnie to wkurzało i prawie dałam sobie spokój z samoopalaczami ale spróbowałam tak jak dziewczyny pisały - robić peeling przed każdą kolejną aplikacją samoopalacza. W tej chwili doszłam do takiej wprawy, że gdybym się sama nie smarowała to chyba bym nie uwierzyła, że mam na ciele samoopalacz . A opalenizna "rodem znad morza". Dużo osób nie ma pojęcia, że się smaruję... Posądzono mnie nawet o solarium
powiem krótko: jesli chcesz naprawdę fajnego efektu to musisz poświęcić trochę czasu tej formie opalania - ale naprawdę warto - a efekt jest naprawdę zadziwiający bez szkody dla skóry i portfela |
2006-07-27, 16:18 | #723 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 790
|
Dot.: problem z samoopalaczem
Zastosuje sie w takim razie do Waszych radchcialabym tylko sie dowiedziec czy moge stosowac pilling kawowy i nakladac samoopalacz codziennie?czy moze co drugi dzien?napisz mi prosze droga ati77 jak u Ciebie wyglada ten proces opalaniaa jakiego samoopalacza uzywasz?
|
2006-07-27, 17:48 | #724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: problem z samoopalaczem
Peeling robię co drugi dzień, ale samoopalacz nakładam codziennie.
Po dokładnym peelingu smaruję całe ciało balsamem (garnier do cery suchej) odczekuję troszkę żeby się wchłonął. W miejsca najbardziej suche (kolana, łokcie wcieram zwykły krem nivea), wtedy całe ciało smaruję samoopalaczem. Na następny dzień po kąpieli wcieram balsam, znowu krem nivea i po wchłonięciu dopiero samoopalacz. Na następny dzień znowu peeling i tak w kółko. Nie rezygnuj z częstegop peelingu (jak najbardziej może być kawowy) bo inaczej plamy i łatki gwarantowane. Dokładnie nawilżaj skórę żeby się nie przesuszyła (samoopalacze - nawet te droższe bardzo wysuszają). Czego używam: - przetestowałam juz naprawdę wiele ale za najlepszy uważam Sublime Bronze L'oreal'a - ten w żelu uzywam do ciała , ten w mleczku do twarzy (bo w żelu bardzo zatyka pory). Ostatnio jednak z braku funduszy byłam zmuszona kupić do ciała coś tańszego - kupiłam Kolastynę w żelu rozświetlającą - "opala" jak szalona!! więc jeśli nie masz wprawy - odradzam bo nie dojdziesz ładu ze skórą !! ale jak już trochę nabierzesz doświadczenia w nakładaniu samoopalacza to na lato kup Kolastynę - po niej będziesz naprawdę mocno "opalona". Sublime Bronze są świetne i efekt subtelny. Dużo szkód nimi nie narobisz, ładneie pachną - polecam!! słówko o balsamach brązujących - miałam, używałam - odczucia - żółty odcień opalenizny, delikatny kolor, który nigdy nie osiąga fajnego efektu opalenia jeśli chcesz lekkiego przybrązowienia - korzystaj z balsamów ja lubię byc "opalona" więc wolę samoopalacze |
2006-07-27, 18:41 | #725 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 790
|
Dot.: problem z samoopalaczem
dziekuje Ci bardzo za odpowiedz.bede postepowac dokladnie jak Ty i mam nadzieje ze teraz bedzie juz ok.ja uzywam daxa i on brazuje dosc delikatnie ale wole go niz balsam bo szybciutko sie wchlania i ladnie rozprowadza.chyba jeszcze ani razu nie mialam smug.wiec moze narazie przy nim pozostane.jeszcze raz wielkie dzieki
|
2006-07-28, 07:03 | #726 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 956
|
Dot.: problem z samoopalaczem
Cytat:
|
|
2006-09-02, 20:14 | #727 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Samooplacz do twarzy, ktory nie zatyka porów??
Znacie jakis dobry i tani samoopalacz (do ok. 15 zl) do twarzy, ktory nie zatyka porów?? Ja dotychczas stosowałam krem Sopot Ziaji i Krem orzechowy Bielendy, ale efekt po nich jest dosc slaby. Posiadam rowniez samoopalacz Kolastyny w spray do twarzy i ciala, ale stosowany na twarz strasznie zatyka mi pory. Zna ktos cos lepszego?
|
2006-09-02, 20:42 | #728 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 631
|
Dot.: Samooplacz do twarzy, ktory nie zatyka porów??
Cytat:
tylko musisz regularnie stosowac zeby zobaczyc opalenizne (np. 2 razy dziennie-rano i wieczorem) ja mam sopot z ziai i mi nic sie nie zatyka. stosuje czasami sobie na poprawe humoru |
|
2006-09-02, 21:18 | #729 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Samooplacz do twarzy, ktory nie zatyka porów??
Mi sopot ziaji ani Bielenda tez nic nie zatykaja. Za to zatykaja samopalacze. I to wlasnie o samoopalacze pytam, a nie kremy brazujace, bo zima mam tak blada skore, ze kremy niewiele pomagaja (stosuje je regularnie i nie efekt brazujacy jest marny).
|
2006-09-04, 18:30 | #730 |
Raczkowanie
|
jak dobrze ....(samoopalacz)
co mam zrobic aby dlonie byly ladnie pokryte balsamem brazujacym,zeby nie bylo plam... czy jest jakis sposob... help....
__________________
Tracąc kogoś bliskiego ,zdajesz sobie sprawę ,jak wiele dla Ciebie znaczy Kocham Cię słoneczko... chcę być częścią Twojego życia, tak jak kiedyś...
|
2006-09-04, 18:33 | #731 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: jak dobrze ....(samoopalacz)
Wystarczy dać trochę balsamu brązującego na płatek kosmetyczny i tym płatkiem posmarować dłonie.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
2006-09-04, 18:40 | #732 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 185
|
Dot.: jak dobrze ....(samoopalacz)
Nierozumiem zabardzo, dłonie ładne... pokryte balsamem brązującym...
Hmm.... moze Ci chodzi oto że jak nakładasz np. na nogi balsam to Ci na rękach zostaje? Jak tak to trzeba opłukać wodą... , a jeśli Ci chodzi o to żeby mieć ciemniejsze dłonie... to myślę żeby samoopalacz zmieszać z kremem do rąk , jeśli jest to zas balsam brązujący, który zazwyczaj ma słabsze działanie, to mniej go nakładaj. Pozdro . |
2006-09-04, 18:47 | #733 | |
Raczkowanie
|
Dot.: jak dobrze ....(samoopalacz)
Cytat:
ja najpierw wcieram w skórę balsam nawilżający następnie równomiernie pokrywam skóre samoopalaczem, w ogóle nie ma plam. można też do samoopalacza dodać kremu, jakiegoś zwykłego np NIVEA i wtedy go wsmarować |
|
2006-09-04, 18:57 | #734 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 254
|
Dot.: jak dobrze ....(samoopalacz)
Zgadzam sie z poprzedniczkami,zeby do samoopalacza dodać zwykłego kremu do rąk najlepiej zrobic to w proporcji 2:19więcej kremu do rak) i oczywiscie wcierać należy taki kosmetyk bardzo dokładnie szczególnie w miejscach między palcami-a jeszcze lepeij bedzie jeżeli przetrzesz te miejsca po aplikacji delikatnie wilgotnym ręcznikiem
|
2006-09-04, 20:42 | #735 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak dobrze ....(samoopalacz)
samoopalacz do rak? naprawde glupi pomysl.... z doswiadczenia wiem, ze samoopalacze moga narobic duzo szkody...
|
2006-09-04, 22:42 | #736 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: jak dobrze ....(samoopalacz)
HolyBoy - ja używam do całego ciała, równiez do rąk i problemu nie mam.
Kwestia wprawy
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-09-05, 05:25 | #737 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: jak dobrze ....(samoopalacz)
Cytat:
A mi się wydaje, że chodzi o wierzch dłoni.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
|
2006-09-05, 10:04 | #738 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 254
|
Dot.: jak dobrze ....(samoopalacz)
Cytat:
|
|
2006-09-06, 15:40 | #739 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wejherowo
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: jak dobrze ....(samoopalacz)
mozesz wymieszać krem do rąk czy też balsam z samoopalaczem i rozsmarować na dłoniach
|
2006-09-10, 17:00 | #740 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: czy mogę chodzić do solarium i jednocześnie używać samoopalacza?
Właśnie postanowiłam złamać swoje zasady i troszkę się bardziej opalić na specjalną okazję. Nie opalam się od 2 lat, używam samoopalacza łykam beta karoten.
Pytając na ile minut mogę wejść, powiedziałam Pani w solarium żeby się nie sugerowała moją cerą bo używam samoopalacza, a tak to się bardzo dawno nie opalałam. Usłyszałam na to,że w takim razie opalenizna z solarium zejdzie razem z samoopalaczem .. hmm.. i bądź tu mądra jakoś mało prawdopodobne .. |
2006-09-11, 23:25 | #741 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 476
|
samoopalacz - problem
hej Dziewczyny jako osoba nie znosząca za dobrze słońca i mówiąca nie solarium, rozpoczęłam przygodę z samoopalaczem używam Nivei Sun w sprayu do jasnej karnacji i tylko z aplikacja w jednym miejscu nie mogę sobie poradzić, wydaje mi się, że robię wszystko ok a jednak pomiędzy piersiami zawsze ale to zawsze mam ciemniejszą plamę, myślałam, że za dużo nakładam ale ogranicznie nie pomogło. Macie jakiś pomysł jak z tym sobie poradzić?
a drugie pytanie do osób o jasnej karnacji używajacych Nivei: czy próbowałyscie używać tej do normalnej karnacji? Bo dla mnie efekt jest dość słabiutki musze nakladać dwa razy zeby było cos widać a z drugiej strony nie chcę być pomarańczowa a może jakiś inny kosmetyk ? |
2006-09-12, 05:25 | #742 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: samoopalacz - problem
ta ciemna plama między piersiami to nie jest zaciek z niedokładnego rozsmarowania ale po prostu w tym miejscu skóra jest często wilgotna czy spocona i dlatego samoopalacz się tam "zbiera". Ja używam samoopalacza non stop, mam dużą wprawę ale to miejsce, o którym piszesz też mi sprawia problemy. Często przecieram skórę chusteczką (taką dla dzieci) nasączoną balsamem wtedy nie jest to tak widoczne ale jednak. Z samoopalaczy mogę Ci polecić Ci L'oreal'a w żelu (ten bezbarwny) - jest świetny do ciała, na twarz jednak nakładam w kremie bo ten w żelu zatyka pory. Jest najlepszy jaki używałam (a było ich sporo) - baaardzo naturalny kolor.
Kiedy jest chłodniej - nakładam go rzadziej i oszczędniej. Szczerze polecam!! PS. Pamiętaj o używaniu dobrego balsamu nawilżającego bo samoopalacz wysusza skórę Zapomniałam dodać, że mam bardzo jasną karnację i wszystkie samoopalacze wyglądały żółto czy pomarańczowo tylko L'oreal się sprawdził - jest fajny brąz |
2006-09-12, 07:41 | #743 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 476
|
Dot.: samoopalacz - problem
dziękuję za odpowiedź czy chodzi o ten samoopalacz :http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...ecenzja=118379 ? pozdrawiam
a i jeszcze mam do Ciebie pytanie co ile sie smarujesz tym żelem? Bo nivea to troszke mnie męczy napierw dwa dni pod rząd a potem co trzy cztery żeby się efekt utrzymał. Edytowane przez nestka Czas edycji: 2006-09-12 o 07:44 Powód: coś dodam ;) |
2006-09-12, 09:46 | #744 |
Raczkowanie
|
Dot.: samoopalacz - problem
Hej. Ja ostatnio znalazlam w sklepie husteczki samoopalające z dax cosmetic. Sa super. Żadnych smug i plam. W opakowaniu jest jedna husteczka ale ona w miare wystarcza mna cale cialo. Kosztuja ok 1,50 zł/szt. Polecam. Efekt jest widoczny po niedlugim czasie.
|
2006-09-12, 12:10 | #745 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: samoopalacz - problem
Nestka - to nie ten samoopalacz - podałaś link do tego w żelu ale koloryzującego - tego nie kupuj bo jest do kitu. Kup bezbarwny (takie samo opakowanie i cena ale bez dodatku barwnika)
Na KWC znajdziesz - jest zaraz "nad" tym koloryzującym i ma sporo pochlebnych opinii Smaruję się 2x w tygodniu (latem częściej). Między nałożeniem kolejnych warstw masuję skórę szortką myjką żeby uniknąć nadmiaru samoopalacza i placków, których nie unikniesz jesli jest zrogowaciały naskórek. Mam świetny sposób żeby ta "opalenizna" się trzymała - w dni, w które się samoopalaczem nie smaruję - nakładam "Skórę Muśniętą Słońcem" Garniera - ma mały dodatek samoopalacza w składzie więc lekko tez brązuje. Poza tym - nie nakładam "czystego" samoopalacza na dłonie i stopy - mieszam odrobinke z balsamem, albo samym brązującym (dlatego, że na dłoniach samoopalacz lubi robić cienie i wygląda przez to podejrzanie... ) |
2006-09-12, 14:47 | #746 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: samoopalacz - problem
Nestko, na Biochemii jest bardzo fajny, przydatny i długaśny wątek o samoopalaczach, balsamach brązujących i wszystkich tych kosmetykach, którymi oszukujemy otoczenie w kwestii opalenizny. Polecam, bo tam dziewczyny opisały dokładnie już wszystko, co dostępne na rynku Na pewno dowiesz się tam czegoś w sam raz dla siebie
Oto link: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=118199 Co do Twojego pytania o wersję dla ciemnej karnacji, to sama akurat Nivei nie używałam, ale raczej nie polecałabym Ci zakupu. Sama z powodów podobnych do Twoich kupiłam Dove Summer Glow dla ciemnej (a mam jasną) i efekty były szkaradne |
2006-09-12, 19:32 | #747 |
Raczkowanie
|
Dot.: samoopalacz - problem
mam antypatie do samoopalaczy i ich nie polecam....
|
2006-09-12, 22:12 | #748 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: samoopalacz - problem
HolyBoy, ja generalnie też nie polecam.
Dlatego doradziłam Nestce przejrzeć tamten wątek na Biochemii, bo jest tam także sporo o balsamach brązujących i kremach, z których niektóre są o wiele delikatniejsze i nie mają okropnego samoopalaczowego zapachu. No bo czymś się dziewczyna musi ratować, skoro słońce i solarium odpada. |
2006-09-14, 09:51 | #749 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: samoopalacz - problem
Osobiście polecam samoopalacze Vichy w jednorazowej chusteczce. Są naprawdę super! Nie robią zacieków, opalenizna jest równomierna, naturalna, bardzo ładnie wygląda. Forma chusteczki jest superwygodna
Poza tym żeby samoopalacz nałożył się równomiernie- nalezy wymieszać go z balsamem albo kremem. |
2006-09-17, 20:27 | #750 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 476
|
Dot.: samoopalacz - problem
dziękuję za link do wątku świetny
oj nie nie tylko nie chusteczki Vichy u mnie tragedia owszem rano nakładam jest swietnie, ładny kolorek dawały ale niestety nastepnego ranka smuga na smudze, nie wiem co moja skóra robi w nocy ale za kazdym razem tak bylo i darowalam sobie. Chyba wypróbuje Yves Rocher w sprayu ( odpowiada mi ten sposób aplikacji). Jesli nie zda egzaminu to wtedy L'oreal w kolejce |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.