Trądzik zaskórnikowy. WĄTEK ZBIORCZY.

[kawucha]

jak kilka lat temu miałam mega problemy z trądzikiem i wągrami szczególnie na nosie to zdecydowanie mi pomógłAKNEROXID 5% ŻEL, z tego co pamiętam to dość bardzo szybko zadziałał, jedynie ostrzegam, że przy pierwszych użyciach może strasznie zaczerwienić, podrażnić skórę, ale mnie to nie zraziło, po kilku razach skóra się przyzwyczaiła, razem z nim, na przemian, używałam intensywnego kremu nawilżającego, teraz już minęło kilka lat i do tej pory żel stoi u mnie na półce, naprawdę polecam

[dora1974]

czy ten płyn mozna kupic w aptece i zrobic sobie piling samemu w domu ??? jeszcze jedno pytanko ,czy mozna go robic na skórę naczynkową ?? mam obawy

[Summer Vine]

to jest już mocniejszy kwas, jedynie lekarz może go aplikować na skórę!!!! niestety na skórę naczynkową nie można go stosować. Polecam wizytę u kosmetyczki napewno dobierze Ci odpowiedni zabieg do Twojej skóry i pokarze jak ją pielęgnować w domu. Pozdrawiam

[baba12]

Witam byłem wczoraj u kosmetyczki i dowiedziałem się że mam trądzik (czy ogólnie) problem z zaskórnikami, przez to że mam pozamykane pory (a mam pełno pod skórnych krostek), kosmetyczka napoczatku nałożyła mi jakąś taką maść niby z antybiotykiem ale naturalnym, potem jakieś oczyszczanie tych dużych i maseczka, i dała mi jakaś taką maść niby na szybsze gojenie, tyle że ona bardzo wysusza a ja mam cere bardzo suchą, wszsytko było w miarę cały dzień lecz dzisiaj rano się budzę i jest normalnie tragedia, dalej wysyp i to w tych samych miejscach, dlaczego w tych samych i prawie nigdzie indziej?

jak wogóle leczyć te zaskórniki, jak odblokować te pory zeby skóra oddychała, i w końcu polećcie jakegoś dobrego Dermatologa z Rzeszowa, możę być prywatny... gdyby ktoś chciał zobaczyć moge ewentualnie dodać zdjecie czoła, ale jest tragedia nawet niewiem czy to zatuszowac...

[visionAM]

wyszukiwarka nie boli, a może pomóc

[magolina]

Musisz się liczyć z tym, że jeden zabieg u kosmetyczki nie sprawi że pozbędziesz się problemu. I myślę że to normalne że Cię na drugi dzień wysypało bo Twoja skóra nie jest przyzwyczajona do takich zabiegów i w ten sposób się ,,broni".Wiem coś o tym bo sama musiałam przejść ok 6 zabiegów u kosmetyczki żebym zauważyła tego efekty.Co do dermatologa ci nie pomogę a jedyne co mogę poradzić to znaleźć jakiegoś dobrego i leczyć się dermatologicznie ale odwiedzać tez regularnie kosmetyczkę powodzenia.

[baba12]

FAjny temat trochę już przeczytałem ale jest pare tych stron, teraz mam pytanie do stosuje kosmetyki z iwostiny w takiej kolejności :

rano-- wstaje używam żelu Iwostin Purritin, następnie Krem Intensywanie nawilżający SPF20(iwostin) czekam tak z 10min jak sie trochę wchłonie i używam fluidu matującego tak punktowo, ide do szkoły....wracam ze szkoły myje żelem nakładam krem... wieczorem myje żelem nakładam krem ewentualnie jakaś pastę cynkową jak jest coś dużego...

teraz poczytałem pare stron tematu i większość używa jeszcze toniku, i teraz mam pytanie czy zaraz jak wracam do domu nie lepiej własnie przemyć cała twarz tonikiem? nawet kilka razy do wieczora
http://www.iwostin.pl/products.php?id=74 myślełem nadtym z Iwostinu ale można znacie jakiś lepszy Antybakteryjny (bo głownie i zniwelowanie bakterii chodzi) i może jakiś na rozszerzenie tych porów bo mam pełno pod skórnych krostek...

a jaki jeszcze polecacie podkład/korektor/fluid w miare jasny bo tą strefę T w okolicach ust to mam jasną a czoło, to teraz bardziej czerwień przypomina niż skórę, a i uzywam Lirene Fuild Matujący 12, z tego co się zorjętowałem to jest on najjaśniejszy z tej serii a potrafi się odciąć po nałożeniu dlatego potrzebuje czegoś jaśniejszego co polecacie?

[Aredhel125]

Witajcie! Ja też mam problem z dorobem kosmetyków. Trądziku w miarę się pozbyłam poprzez kurację miesięczną antybiotykiem Unidox Solutab ale miałam zanieczyszczoną twarz. Byłam u kosmetyczki na oczyszczaniu ale efektów większych to nie dało niestety. Używam na ogół żelu głęboko oczyszczającego Garniera( uratował już raz kiedyś moją skórę z zanieczyszczeń) ale on wysusza. Przeczytałam, że nie powinno się raczej używać wysuszających preparatów i poszperałam trochę w KWC. Znalazłam tam delikatną piankę oczyszczającą z Iwostinu. Kupiłam i faktycznie nie wysusza, ale po kilku dniach oczyszczania wysypało takimi podskórnymi krosteczkami, przez co cera stała się brzydka i nierówna. Odstawiłam tą piankę. Byłam na serii peelingów kawitacyjnych i też nic. Dodam jeszczę, że robię sobie zwykły peeling raz w tygodniu i maseczki oczyszczające. Dwa razy dziennie przemywam cerę tonikiem dynamizującym(zielonym) z Garniera. Smaruję też cerę maścią Clindacin T przepisaną przez dermatologa i nadal nie mogę uzyskać ładnej, gładkiej cery. Nie stać mnie na kwasy ani na mikrodermabrazje ani na drogie kremy typu Effeclar( czy coś takiego) lub Vichy Normaderm. Co robić, żeby cera w końcu się wyrównała, jak zapobiec dalszemu wyskakiwaniu krosteczek i zaskórników? Poradźcie jakieś dobre metody.

[malutka243]

Aredhel miałam podobną sytuację do Ciebie. Też antybiotyki, też oczyszczanie u kosmetyczki (trzeba regularnie), też garnier.

Ale garniera za nic nie polecam. Okropnie wysusza i ściąga skórę. Ile ja to już używałam serii, garnier, clean&clear, clearasil, avon.

Przerzuciłam się na delikatniejsze kosmetyki - teraz używam serii Ziaja Nuno. Mam żel, tonik i krem. Efektów od razu nie widać, ale ja po miesiącu czy dwóch używania nie mam już prawie krostek i wągrów.
Do tego peeling raz w tygodniu (ja mam akurat Lirene). Nie wiem, czy na Ciebie te kosmetyki podziałają, ale spróbuj się przerzucić na te delikatniejsze, które nie wysuszają jak te, które masowo stoją na półkach w drogerii, czasem spójrz na najniższą półkę, bo droższe nie zawsze znaczy lepsze

[Aredhel125]

No u mnie akurat oczyszczanie regularne u kosmetyczki na niewiele się zda, ponieważ zaraz po zabiegu wszystko się namnaża i to nie ma sensu, poza tym mam cerę naczynkową, więc manualne oczyszczanie pogarsza także i ten problem. Zastanawiam się właśnie nad tymi kosmetykami. Kupiłabym z Ziaji ale boję się, ze mnie znowu wysypie tak jak po Iwostinie. Myślałam o żelu Garniera ale tym zielonym, do cery mieszanej lub normalnej. Mam z tego delikatny peeling i jest bardzo fajny, nie wysusza, pięknie pachnie, cera wygląda lepiej. Garnierów już się tak nie boję, bo na razie po nim mnie nie wysypało a miałam już różne produkty tej firmy do twarzy. A co dokładnie polecasz z Ziaji?

[trupiegi]

Hej, dziewczyny. Przeglądam sobie ten wątek, ale nie sposób przeczytać wszystkie strony, więc z góry przepraszam, jeśli poruszę temat, który już tutaj był.
Jakiś czas temu znacznie pogorszyła mi się cera. Okres dojrzewania przebiegł bezproblemowo, raz na jakiś czas pojawił się pojedynczy pryszcz. Miałam wręcz porcelanową cerę.
Teraz mam 23 lata i nie mogę patrzeć w lustro... Nie wyjdę z domu bez pudru (antybakteryjny Rossmann Synergen). Choć ludzie na co dzień uważają, że mam ładną cerę (bo widzą mnie z pudrem na twarzy), jednak jak nie mam na sobie pudru widać masę zaczerwienionych krostek i czarnych kropek, szczególnie na policzkach przy uszach i wzdłuż linii szczęki. Nie wiem, dlaczego tak się stało. Jaka może być tego przyczyna? Nastolatką już nie jestem. Twarz myję 2 razy dziennie środkami do tego przeznaczonymi firmy Nivea, zimą stosowałam krem z masłem shea (niemieckiej firmy Florena), teraz smaruję się nawilżającym balsamem do twarzy Neutrogena - 2 razy dziennie. Dietę mam nienajgorszą, piję tylko wodę i herbatki. Może to od czekolady? Dodam jeszcze, że zmieniłam miejsce zamieszkania. Naprawdę nie mam pojęcia, co sie mogło stać, że tak wyglądam
Zdjęcia mojej cery nie zamieszczę ze względów estetycznych...

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[kasia9513]

ja myślę że to po części wina kosmetyków i hormonów

[baba12]

ja powiem że mam "trądzik zaskórnikowy" czyli też pełno pod skórnych zaskórników, a ostatnio coraz więcej ich wychodzi robią się duże bolące podwójne pryszcze i gdzieś przeczytałem że może to być grąkowiec i że są na niego badanie, no to odrazu po przeczytaniu dzwonie do ciotki (pracuje w laboratorium) na 2 dzień badanie ( wymaz z nosa gardła i rany) i co się dowiaduje? że z rany zaczyna coś rosnąć najprawdopodobniej grąkowiec (jutro bede miał pewność). Więc radze każdemy kogo męczy "taki" trądzik aby zrobił sobie badania (jedno badanie 17zł prywatnie) i przynajmniej ma pewność że to nie to. A po takim badaniu dostaje się antybiotyk który zniszczy tą bakterię i wszsytko powinno wrócić do normy...

[justxbe]

cera mieszana , skłonna do zaskórników i trądziku grudkowo kostkowego , tłusta w strefie T czasem przesuszająca się w okolicach nosa, wrażliwa.

Przez ostatnie dwa miesiące strasznie zaniedbałam codzienną, podstawową pielęgnację aż mi wstyd. Aktualnie używam tylko to co mam akurat pod ręką , ale zabieram się za siebie i proszę o pomoc. Poniżej pokażę , co używałam wcześniej ( gdzieś styczeń-luty) , a co teraz. Potrzebuję więc filtru, toniku , kremów , czegoś do mycia twarzy i jakiś maseczek . dzięki wielkie za pomoc .

luty

rano:
loreal pure zone żel głęboko oczyszczający
tonik matujący nivea visage
krem nawilżający humektan
korygujący preparat zwężający pory bioderma
krem pod oczy eva

wieczorem:
pianka głęboko oczyszczająca pharmaceris lub/ emulsja cetaphil
tonik pichtowy domowej roboty
krem babydream
pasta cynkowa lassari

marzec

rano:
cetaphil emulsja
tonik bio aloesowy ziaja
krem nawilżanie sok aloesowy perfecta
filtr kolastyna spf 30
krem pod oczy eva

wieczorem:
pianka głęboko oczyszczająca pharmaceris
płatki oczyszczające synergen
tonik bio aloesowy ziaja
krem humektan
maśc robiona na zamówienie od dermatologa

teraz

rano
nivea visage Young wash off
ziaja tonik ogórkowy
krem pod oczy eva
ziaja calma HLC krem nawilżający

wieczorem
dokładnie to samo

mój plan, biorę się za siebie. przeszłam się do dermatologa więc wieczorem dorzucam na sam koniec Atrederm 0,025 % , a rano jako tonik jakiś płyn na zamówienie , który dzisiaj odbiorę . oczywiście przy stosowaniu atredermu potrzebny jest jakiś filtr, mam nadzieję , że coś polecicie.
większość tych dobrych kosmetyków pokończyła mi się . w domu w moich zbiorach znalazłam ; Ziaja Nuno krem antybakteryjny, babydream krem nagietkowy, nivea visage tonik matujący, clean & clear złuszczający żel do mycia twarzy, l’oreal pure zone żel głęboko oczyszczający, galenic peeling do twarzy / nostrzyk lekarski / . oczywiście jak mi doradzicie chętnie kupię coś nowego i dobrego , w jakiejś nie wygórowanej cenie
z góry dzięki ;*

[visionAM]

NIe wiem po co się powtarzasz skoro to samo napisałas w innym wątku i dostałaś już odpowiedzi...

Im mniej tym lepiej, stanowczo przesadzasz z ilością stosowanych kosmetyków.
Wystarczy, ze skorzystasz z porad w innych wątkach i znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=206882
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=140497

jesli chodzi o filtry to >>> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=83748

[Shazzer]

Mam straszne problemy z cerą, po prostu już nie wiem co robić...
Mam 14 lat, jestem po 3 zabiegach u kosmetyczki (właściwie po 2, bo pierwszy był u takiej nowej, która niewiele umiała...), byłam u dermatologa, łykałam tabletki, stosowałam Skinoren, jakiś preparat robiony na zamówienie w aptece itd... I NIC!!!
Kilka razy dziennie przemywam twarz tonikiem, jeśli zrobi mi się pryszcz to smaruje go pastą cynkową, a potem wyciskam i znowu smaruję, robię sobie regularnie peeling i nakładam na twarz zieloną herbatę (taki preparat kupiony w Avonie bodajże), stosowałam też mydełko od kosmetyczki, które ściągało mi twarz, ale nic mi nie dawało, więc odstawiłam...
Mam bardzo dużo zaskórników. I w dodatku czarne kropeczki na nosie.
Zastanawiam się nad stosowaniem cebuli? Jak przygotować taką maseczkę?
Podobno słońce pomaga na zaskórniki, ale gdzieś czytałam, że te zaskórniki tylko stają się niewidoczne, po 2 tygodniach znowu wychodzą w tym samym miejscu. :/
Pomocy!
Dodam, że nie stosuję pudru, tylko w ostateczności (b. rzadko) korektor.

[agnieszka_1001]

Ja przez wiele lat próbowałam wszystkiego kosmetyczek,dermatologów, antybiotyków,kosmetyków,t abletek antykoncepcyjnych, niestety wszystkie z tych zabiegów są skuteczne dla jednych lecz nie w 100 %, dla niektórych wcale. Pewnego razu trafiłam na info o cudotwórcy w różnych dziedzinach tkz. "polskiego rentgena" jego nazwisko to Kozak. Przyjmuje w Koszalinie i Kołobrzegu co kilka m-c. Po ok 3 m-c od wizyty wszystkie moje problemy ze skórą zniknęły.Teraz jak jakiś "przyjaciel" pojawi mi się na twarzy to jestem w szoku.Zdarza się to dosłownie co kilka m-c jeden. Owszem wizyta jest droga,i cena stale rośnie ze względu na chętnych.Koszt to 200 zł-bynajmniej wtedy tyle kosztowała wizyta.Z kosmetyków używam tylko nivea visage young z peelingiem,nie chodzę do kosmetyczek,dermatologów i jestem nareszcie szczęśliwa.Polecam szczerze i życzę powodzenia w walce z największym wrogiem urody i dobrego samopoczucia.

[PinkyDoll]

spam

[kingab93]

Witam. Jestem tu ponieważ marzę o gładkiej cerze. Jaka ona jest? Ja bym ją nazwała problemową.. Zaskórniki na nosie, mieszana cera (zdarza się że strefa T jest jednocześnie wysuszona i w krostkach). Na czole mam krostki w kolorze skóry (hm to chyba dziwne). Pryszczy specjalnie nie mam, raz na jakiś czas wyskakują, często przed miesiączką, niestety nie potrafię się powstrzymać przed wyciskaniem ich.. Co powinnam robić? Peelingi, kremy nawilżające czy natłuszczające i co z tymi krostkami?
Mam 17 lat

[luk_1]

Moja dermatolog, która wyleczyła u mnie trądzik, miała jedną złotą zasadę: "Ręce z daleka od twarzy!". Oczywiście miała tu na myśli wszelkie zabiegi, zarówno te wykonywane w domu, jak i w "profesjonalnych" gabinetach kosmetycznych, naruszające w jakikolwiek sposób ciągłość skóry. Pomijając już zwykłe domowe wyciskanie, czy zdrapywanie widocznych zaskórników, o których każdy pewnie na własnej skórze przekonał się, że są szkodliwe, chciałbym przestrzec przed podobnymi zabiegami wykonywanymi przez kosmetyczkę lub dermatologa. Nawet bardzo profesjonalnie przygotowany zabieg tzw. oczyszczania mechanicznego może spowodować nieodwracalne lub trudne do usunięcia skutki. Niektóre pseudo-kosmetyczki jak mantrę powtarzają, że tylko ręczne usunięcie zaskórników pozwala się ich pozbyć. Przerażające jest to, szczegółnie w dobie najnowszych technologii mikroinwazyjnych, biochemii kosmetycznej, peelingów itp. metod, jak mocno zakorzeniony jest taki pogląd.
Osobiście nie znam złotego środka na trądzik zaskórnikowy. Na pewno walka z nim nie jest procesem ani łatwym ani krótkim. Wiele cennych rad znajduje się tutaj na forum, jednak trzeba je przyjmować z głową i pewnym dystansem, którego nabrać najlepiej odwiedzając w pierwszej kolejności dermatologa.
pozdrawiam

[Emilia1]

Kinga przeczytaj ten wątek oraz "jak powstrzymać się od wyciskania" rowniez looknij na wątek "brevoxyl komu pomógł ten srodek" oraz differin !

[00truskawa00]

NA TRADZIK!!!! wysyp tradziku dostalam po tabletkach anty. cilest moj tradzik wyglada na grudkowo- krostkowy ma miejsce tylko na mojej twarzy a dokladniej czasami na skroniach i duuuzo jest na polikach i brodzie oraz na lini zuchwy to jest moje utrapienie !!! zapisalam sie do dermy ale poki co lecze sie tez sama wiec powiem wam jak widocznie zmniejzyc objawy ktore o dziwo mi pomogly i widze poprawe! wiec krem avene zrobie opis, stosuje tabletki LEWITAN drozdzowe sa ok lykam ich 12 (zalecana dawka) cena ok 11 zl , a punktowo na ropne wypryski spirrytus salicylowy ale troche tylko by je delikatnie zasuszyc, pije herbate zielona ale nie bron boze w torebkach! i wode tez pije krem/ emulsja pomaga zwalczyc dolegliwosci trądzikowe. posiadam ten kremi jestem zadowolona stosuje go juz 1.5 tyg widze efekty. na poczatku stosowania ten krem lagodzil a zarazem oczyszczal moja cere tzn, ze rozne grudki ktore nie byly wczesniej widoczne ,a wyczuwalam je palcami wychodzily i w ten sposob zaczyna sie proces regeneracji naskorka, powiem szczerze ze nie luszczy mi sie cere po tym kremie, a chcialabym zeby tak bylo..cera jest mila w dotyku, stosuje go na noc na cala twarz poniewaz mam cere tradzikowa, ci ktorzy maja mniejsze klomoty to nanosic preparat tylko punktowo. bardzo polecam ten krem i prosze nie odstawiac temu kremu gdy na drugi dzien zauwazycie jakiekolwiek kolejne wykwity na twarzy poniewaz to normalna reakcja. jedynie co mnie martwi to slady po pryszcach sa mocno czrwone , pojde do dermy i powiem wam co mi przepisal zgadzam sie z lux 1

[00truskawa00]

bylam u dermatologa, zapisał mi płym w sztyfcie zinneryt cena 0k 50 zl i do tego drugi antybiotyk unidox cena ok 6 zl 1 listek. ta kuracja moogla mi bardzo nie wyskakuja mi pruszcze na polikach w takiej ilosci jak kiedys.ale za to zostaly slady, lekarz powiedzial ze mam brac tabletki anty cilest .zalecil tak poniewaz bralam je kiedys i mialam dzieki nim ladna cere wiec do nich wracam.dziewuchy..to nie prawda ze odstawienie tabletek wywoluje tradzik.. po prostu gdy nie dajemu juz odpowiednich hormonow to organizm sie buntuje ,czyli onacza to ze musimy brac tabletki anty jakis czas. ale to nie znaczy ze wszystkie osoby ktore borykaja sie z tradzikiem musza koniecznie brac tabl.anty.kazdy organizm i tradzik jest inny. MACIE PROBLEM TO DO LEKARZA NIE BAWCIE SIE I NIE MECZCIE SIE NA WLASNA REKE BO TO STRATA CZASUU!!! I PIENIEDZY!

[Sonia3483]

Witam. Jestem tu nowa nie wiem nawet czy pisze w dobrym wątku ale zaryzykuje Mam problem ze swoją skórą. Cerę mam podobno tłustą, rozszerzone pory na całej twarzy i mnóstwo zaskórników a do tego wszystkiego zaczerwienienia. Stosowałam różne produkty, głównie drogeryjne, jednak za każdym razem miałam poczucie ściągniętej skóry. Codziennie rano po przebudzeniu mam warstwę łoju na twarzy a przy tym bardzo mnie piecze skóra. Dermatolog mi powiedział że taka już moja uroda, ale przygotowuję się do ślubu i chciałabym poprawić stan swojej cer. Powiecie mi co mogłabym spróbować?

[201607111017]

Napisane przez Sonia3483

Witam. Jestem tu nowa nie wiem nawet czy pisze w dobrym wątku ale zaryzykuje Mam problem ze swoją skórą. Cerę mam podobno tłustą, rozszerzone pory na całej twarzy i mnóstwo zaskórników a do tego wszystkiego zaczerwienienia. Stosowałam różne produkty, głównie drogeryjne, jednak za każdym razem miałam poczucie ściągniętej skóry. Codziennie rano po przebudzeniu mam warstwę łoju na twarzy a przy tym bardzo mnie piecze skóra. Dermatolog mi powiedział że taka już moja uroda, ale przygotowuję się do ślubu i chciałabym poprawić stan swojej cer. Powiecie mi co mogłabym spróbować?

Nikt nie poradzi Ci zlotego srodka, ktory rozwiaze wszystkie problemy. Odrzuc drogeryjne antybakteryjne produkty i zacznij traktowac swoja twarz delikatnie. Apteczne, niewysuszajace produkty beda najlepsze. Do tego jakies nieinwazyjne domowe sposoby.

Rano przemyj twarz hydrolatem lub micelem (BeBauty, Tolpa, Bioderma) filtr (poczytaj o nich na osobnych watkach). Potem delikatny makijaz. Zmyj go jak najszybciej po powrocie do domu. Micelem albo zelem (polecam rozowy z BeBeauty). Wazne zeby Twoja skora oddychala i mogla regenerowac sie sama. Wieczorem naloz bardzo nawilzajacy krem (Pharmaceris, Tolpa.). Polecilabym kwasy ale zaczyna swiecic slonce i z tego co piszesz Twoja skora jest wysuszona. Najwazniejsze zeby dobrze nawilzyc swoja twarz. Pomocne moga byc tez maseczki nawilzajace. Drogeryjne albo domowy naturalny miod. Delikatnosc i nawilzenie to cos na czym powinnas sie skupic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604301943]

Szukam pomocy, ale nie dla siebie - moje pytanie będzie dotyczyło męskiej cery. Problem wykracza poza moje ogólne wiadomości o postępowaniu przy trądziku, więc obiecałam poszukać rady.

Są 2 problemy:

- ZASKÓRNIKI które są zaskórnikami otwartymi. Są one bardzo duże, czasem mają średnicę 2-3mm, zarówno czarne jak i białe. Dodatkowo odnoszę wrażenie, że w głębi skóry są szersze niż na powierzchni, ponieważ dookoła ujścia prześwieca przez skórę czarne coś. Oczywiście pory są rozszerzone i to bardzo. Są one trochę podobne do tych: http://img.webme.com/pic/l/laaant/6trb.jpg , bywają większe.

- ZMIANY ROPNE które nie pojawiają się nie wiadomo jak gęsto, ale za to potrafią być ogromne, szczególnie na klatce piersiowe. Są bolesne, czasem same pękają. Wg mnie przypominają bardziej już czyraki. Gdy pękną lub są wyciśnięte opróżnia się masa ropy, która wycieka często też po uciśnięciu z boku od głównej komory - tak jakby był wielokomorowy, połączony kanalikami.

Były już próby leczenia trądziku (ok 8 lat temu), teraz stan jest milion razy lepszy. Pozostały blizny. Leczenie było głównie antybiotykami, bo ponoć zmiany były efektem zakażenia gronkowcem przy porodzie (już w okresie niemowlęctwa pojawiały się ropnie, czyraki).

Proszę o porady, a przynajmniej ogólny trop w jakim kierunku iść z pielęgnacją (że lekarza trzeba odwiedzić to wiadomo), bo zupełnie się gubię w mnogości porad.

[Devek]

Witam,

Polecicie jakiś preparat tani oraz bardzo dobry, na krosty ?
Przeważnie, mam krosty na czole z przyłbicy ( pot, syf, otarcia ) Czyli stanowisko w pracy nie jest czyste. Stosuję jakiś tam szampon do mycia oraz krem na noc z ziaja, ale to nic nie pomaga. Może jakieś domowe eksperymenty ?

[100pytando]

Hej, ja odkrywam linię kosmetyków India. po tym jak sobie zamówiłam kosmetyki do włosów, to siostrze zamówiłam krem, bo słyszałam, że olej z konopi się super sprawdza przy trądziku. I faktycznie jest poprawa, więc może tędy droga? Ona ma niestety ciągle "nawroty", mam nadzieję, że to się zmieni w końcu.

[Normotonia]

Trądzik zawsze pojawiał się u mnie na czole lub na brodzie, ewentualnie rzadko) na policzkach.
Ostatnio pojawił się (jak nigdy) na nosie - prawie cały os w zaskórnikach, wokół nosa też oraz między brwiami, na czole tylko parę, na brodzie nie, na policzkach nie.
Nie mam pojęcia dlaczego akurat zaskórniki pojawiły się właśnie tam - parę razy się zdarzyło: jedna krostka na nosie, ale nie cały prawie nos (to na pewno jest trądzik).
Patrzyłam nawet na trądzikową mapę twarzy: nie mam problemów z sercem, nie brakuję mi witamin z gr. B (wtedy zawsze mam zajady), nie używam podkładów czy pudrów, nie jem śmieciowego jedzenia.
skąd ten problem? (Nie używałam ostatnio nowych kremów czy żeli czy toników)

[Evika70]

Hej dziewczyny!
Mam wielki problem z wągrami, szczególnie na nosie i czole. Po lekkim ściśnięciu skóry, z dosłownie każdej pory, wychodzą mi ohydne, długie nitki. (mam 18 lat)
Używam obecnie toniku oczyszczającego Garniera, żelu myjącego antybakteryjnego Ziaja, mydła siarkowego, maści benzacne i peelingu myjącego Joanny. Niby pomaga, oczyszcza te syfy ale tylko z wierzchu, pozostałości dalej tkwią głęboko w porach. Po paru godzinach od czyszczenia, od nowa Polska ludowa i widoczne czarne dziurki.
Chciałabym jakiś środek, który oczyściłby mi "CAŁE" pory a nie tylko ich część...o ile taki w ogóle istnieje.
Chodzi mi o to abyście poleciły mi coś skutecznego, co same używałyście .
Z góry bardzo dziękuję!