2011-06-06, 14:07 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Wyjaśnijcie mi ciekawostkę.
Cytat:
|
|
2011-06-06, 17:26 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
|
Dot.: Wyjaśnijcie mi ciekawostkę.
co do pań w salonach to ja powiem tyle że osobiście się zawiodłam chodząc po salonach. Tylko w 2 na jakieś 10 odwiedzonych przeze mnie obsługa była miła i pomocna. Do jednego nawet byłam umówiona na przymiarkę konkretnej sukni bo była wyprzedaż a bardzo mi się podobała. Gdy przyszłam do salonu babka nawet nie podniosła sie z miejsca a jak powiedziałam w jakiej sprawie przyszłam to ona do mnie z tekstem " to pani sobie poszuka" i musiałam buszować po szafach a jak już ją zalożyłam i zapytałam jej o zdanie w końcu od tego jest to odparła że "no ładnie" a wyglądałam w niej strasznie.
Ogólnie to suknia ślubna jest suknią na ten jeden wyjątkowy dzień. Salony są miejscami w których powinnyśmy zostać obsłużone z należytym szacunkiem bo to nie bluzka za 50 zł z której najwyżej nie będziemy zadowolone i poleży w szafie. Zostawiamy tam sporo kasy i powinnysmy być traktowane należycie bez względu czy do ślubu jest rok, pół roku czy 3 miesiące
__________________
14.07.2012 II kreseczki 23.11.2013 Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm |
2011-06-06, 17:38 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: Wyjaśnijcie mi ciekawostkę.
ja zaczęłam rozglądać się po salonach we wrześniu.
Ostatecznie kupiłam suknię 8.12.10 i kupiłam suknię z wyprzedaży. w cenie mam przeróbki na wypadek gdyby mi się schudło bądź przytyło. jakoś mi nie przeszkadzało rozbieranie sie z kilku warstw. |
2011-06-06, 17:59 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 331
|
Dot.: Wyjaśnijcie mi ciekawostkę.
suknia kupiona na początku września 2010, ślub już 18 czerwca.
zdecydowałam sie na zakup po odwiedzeniu kilu salonów, przymierzeniu róznych modeli oraz ze względu na wyprzedaż - oszczędziłam 1/3 ceny. suknia była teraz do zwężenia i skrócenia. generalnie można iśc szukać sukni rok lub pół roku wcześniej a nie tylko 4 mce przed ślubem. jeśli się przymierzy tą jedyną i nie jest sie osobą często zmieniającą zdanie to suknia może wisieć i czekać na założenie nawet rok przed oczekiwanym dniem
__________________
18.06.2011 |
2011-06-07, 16:35 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 45
|
Dot.: Wyjaśnijcie mi ciekawostkę.
Cytat:
A co do figury, oczywiście może sie zmienić. Rok pracy na siłowni i można mieć zupełenie inna figura. |
|
2011-06-07, 17:49 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
|
Dot.: Wyjaśnijcie mi ciekawostkę.
Mi się bardzo chce i lubię mieć na każdą klientkę wystarczająco dużo czasu.
Poza tym, mój temat wynika z troski o same klientki -> aby im było po prostu wygodniej. Typ sylwetki nie jest do zmodyfikowania na siłowni. Nie rośnie od tego biust, nie wydłużają czy nie skracają się nogi, nie rośnie się, nie zwężą się szerokie ramiona, ani nie poszerzą wąskie itd itp. Typ sylwetki zostaje taki sam, osoba może być grubsza/chudsza, mieć szczuplejsze bogi, bardziej płaski brzuch czy mniejsza pupę, ale ogólne proporcje sylwetki pozostają bez zmian. A to one sa najważniejsze przy wyborze sukni.
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew. |
Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:43.