Test owulacyjny a płodność - proszę o pomoc - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-18, 14:05   #1
Jabluszko
Raczkowanie
 
Avatar Jabluszko
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 190
Question

Test owulacyjny a płodność - proszę o pomoc


Czy jest możliwe, abym była płodna tylko na 10 dni przed miesiączką, a nie mniej więcej w połowie cyklu?
Już wyjaśniam skąd to pytanie. Mam cykle średnio 26-dniowe. Z moim TŻ staramy się o dzidzię. 2 razy bezskutecznie. Za trzecim razem kupiliśmy test owulacyjny. Na teście napisano, że najlepszy czas na poczęcie nastąpi 24-36h od momentu pozytywnego wyniku. Ale chyba coś było nie tak, bo z ciąży znowu nici. Później jednak w opisie innego testu owulacyjnego przeczytałam, że owulacja następuje 24-36h po pozytywnym wyniku, a płodność 24-36h po owulacji (czyli nawet do 72h po teście), co u mnie dałoby 10 dni przed miesiączką. Cykl w tym miesiącu był akurat 23-dniowy. Czy przy cyklu 26-dniowym płodność też nastąpi 10 dni przed miesiączką? Chodzi mi o to, czy faza lutealna jest zawsze stała, niezależnie od długości cyklu?
I jeszcze jedno, czy poziom LH wzrasta nawet jeśli cykl jest bezowulacyjny?
Bardzo proszę o pomoc. Nie mam w tej chwili możliwości udania się do lekarza, dlatego pytam tutaj.
Z gory dziękuję za odpowiedzi.

P.S. Zakładam nowy wątek, bo nie znalazłam rady na moje problemy w innym, a topicu "Próbować do skutku" za nic nie mogę otworzyć. Pozdrawiam.
Jabluszko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 17:24   #2
mama65
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4
Dot.: Test owulacyjny a płodność - proszę o pomoc

witaj, niestety to byloby zbyt proste....test owulacyjny nie daje nam stuprocentowej dokladnosci w owulacji.....wykrywa tylko hormon odpowiedzialny tzw LH za owulację a to jedna strona medalu. Druga strona, to czy wogole jest pęcherzyk Graffa i czy dojdzie do jego pekniecia to inna bajka i od tego sa inne hormony.
JA tez sie staram o dzidzie z mezem juz kolo roku, tez kupilam testy i to w aptece, wychodzily dwie kreski i staralismy sie a tu nic. I trafilam do ginekologa i teraz jestem na tzw. Ocenie jajeczkowania czyli cyklu. Mam regularne cykle po 26-27 dni i nic by nie wzbudzilo moich podejrzen gdyby nie USG.
Widzialam pecherzyk w tym cyklu, ale nnie chcial pęknąć. Teraz jestem po staraniach i w poniedzialek mam byc u gin i zastosuje leki jesli nadal bedzie juz "usychajacy pęcherzyk" i nie bedzie ciąży. Dodam ze nie mam zespolu PCO......i co ty na to? mam juz dzieci.....nie wiem co sie dzieje....mam 39 lat i moze niedobór hormonów.... bede wiedziec w poniedzialek to napisze, a wiec do LEKARZA.
mama65 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-18, 17:31   #3
mama65
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4
Dot.: Test owulacyjny a płodność - proszę o pomoc

....Tak faza lutealna jest do konca cyklu czyli do miesiaczki i trwa zawsze 14 dni.
....Tak poziom LH wzrasta nawet przy cyklach bezowulacyjnych......
mama65 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-19, 15:03   #4
Jabluszko
Raczkowanie
 
Avatar Jabluszko
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 190
Dot.: Test owulacyjny a płodność - proszę o pomoc

A ja w ogóle nie mam jeszcze dzieci i zaczynam się martwić, czy wszystko ze mną OK... No, a jak wiadomo stres nie jest sprzymierzeńcem w staraniach
Jabluszko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-19, 23:40   #5
ranka
Kici kici miau miau
 
Avatar ranka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
Dot.: Test owulacyjny a płodność - proszę o pomoc

mama65 ma racje.

o tym czy masz owulacje powie ci tylko aparat USG. dlatego robi sie tzw. monitoringi.
testy owulacyjen wykrywaja pik LH ale czasami pik moze by ale pechezryk moze nie peknac i tworzy sie torbiel pecherzykowa ktora zazwyczaj albo i nie sama sie wchlania. jak nie, trzeba przy pomocy lekow pozwolic jej sie wchlonac.

faza lutealna nei zawsze trwa 14 dni, mimo ze taki jest czas zycia cialka zoltego ale czasami jest to 12-13 dni.
a plodnosc najlepiej zbadasz stosujac metode termiczna - obserwuj swoj sluz,mozesz dolaczyc pomiary temperatury.
ja tak robie rownoczesnie z monitoringiem i zawsze sok potwirdzal owulacje i testy tez to potwierdzaly.

poza tym nie zawsze jak sie chce zachodzi sie w ciaze, jak widac
__________________
wymienię

Instagram mój
ranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:19.