2016-08-24, 10:20 | #1891 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Oo ciekawi mnie odpowiedź na to pytanie. Mi nie sprawia problemu ich ćwiczenie, zaciskam bez sikania, ale jak mam je napiąć w trakcie seksu to nie umiem po prostu jakby mi się wyłączyły. Mam nadzieję, że to kwestia treningu..
Wczoraj czytałam, że testem na dobrze wytrenowane mięśnie kegla jest test banana - obranego ze skórki banana trzeba włożyć do woreczka, umieścić w pochwie i zacisnąć mięśnie. Jak uda się go zgnieść za pierwszym razem to oznacza, że mięśnie są super wytrenowane |
2016-08-24, 10:38 | #1892 |
zuy mod
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Tylko jak się pozbyć tego banana :d
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2016-08-24, 12:11 | #1893 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Wyciągnąć za woreczek
|
2016-08-24, 12:12 | #1894 |
zuy mod
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Dobra,nie ogarnelam z tym woreczkiem
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2016-08-24, 18:45 | #1895 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2016-08-28, 23:22 | #1896 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 111
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
.
Edytowane przez wiremia Czas edycji: 2018-12-28 o 22:15 |
2016-08-29, 05:34 | #1897 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Leżymy, podkładamy pod pupę ręcznik jeśli boimy się pobrudzenia pościeli.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-08-29, 06:27 | #1898 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Wycierałam papierem co już zaczęło wylatywać, ubierałam się i szłam do łazienki. (Ale u mnie się później lało i lało, a fee )
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
2016-08-29, 06:49 | #1899 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Najlepiej mieć pod ręką chusteczki bo nawet leżąc może coś wyciekać. Ja często po prostu wkładam chusteczkę między nogi i leżę jeszcze trochę.
|
2016-08-29, 13:18 | #1900 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Rowniez podkladam np ręcznik lub wycieram majtkami okolice intymne po stosunku jak sex jest niespodziewanie i nie podlozylam nic , ale w sypialni mam koło łóżka ręczniki papierowe
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-08-30, 17:11 | #1901 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 111
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Dziekuje dziewczyny 😃
|
2016-09-11, 21:17 | #1902 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Hej. Czy miała któraś z Was problem z orgazmem w czasie ciąży?
__________________
|
2016-09-18, 18:36 | #1903 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
nie pomogę, to było tak dawno, że nie pamiętam
|
2016-09-24, 08:15 | #1904 |
Erudycja
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Ja nie, u mnie pod koniec z checiami jest większy problem, niż z samym orgazmem.
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤ |
2016-10-17, 20:03 | #1905 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 363
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Mam pytanko - podniecenie, orgazm sam w sobie nie powoduje niczego złego w zdrowiu, oprócz tego, że serce szybciej bije?
|
2016-10-17, 20:37 | #1906 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Cytat:
Są historyjki jak stare pryki podczas ograzmu zawału dostawali. Oczywiście w łóżku kochanki
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
|
2016-10-23, 17:00 | #1907 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 111
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
.
Edytowane przez wiremia Czas edycji: 2018-12-28 o 22:16 |
2016-11-01, 14:43 | #1908 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Cytat:
Orgazm łechtaczkowy jest bardziej intensywny i dłuższy raczej (przynajmniej w moim przypadku), gdzie orgazm pochwowy mnie bardziej zaspokaja. Mogę mieć orgazm łechtaczkowy, ale wtedy czasem brakuje takiego spełnienia od środa, jeśli wiesz co mam na myśli. Oba są dosyć do siebie podobne, i obydwa uwielbiam. |
|
2016-11-02, 15:38 | #1909 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 16
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
zazdroszcze wielu z Was,uprawiam seks juz od 18 lat,zaczelam jak mialam 16,a teraz mam 34 i jeszcze nigdy nie mialam orgazmu podczas "normalnego" seksu.Lechtaczkowy mam ,sama od 12 roku zycia.U mnie w gre wchodzi tylko oralny,badz reka...a wielu facetom nie chce sie meczyc,badz nie jestem w stanie im tego wytlumaczyc.Moze to przykre,ale chyba sie pogodzilam ze orgazm podczas stosunku to mnie dla mnie.To nie prawda ze przyjdzie z czasem,u mnie nie przyszlo.Zasadniczo zaspokajam sie sama przed,lub po.
|
2016-11-14, 23:25 | #1910 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Ja choć uwielbiam seks i jest mi w trakcie baaardzo przyjemnie (mój obecny facet naprawdę się stara i jest pomysłowy ;, to do orgazmu nigdy nie dochodzi na drodze stosunku...Potrafię mieć orgazm sama, z facetem to tylko oralnie lub palcem....I to tylko łechtaczkowy. W dodatku z tym orgazmem podczas seksu oralnego czy palcem też nie jest tak prosto, bo z facetem zajmuje to baaardzo długo i często on już rezygnuje, bo myśli, że nic z tego nie będzie....a ja też zaczynam się stresować, chcę, żeby już było szybciej bo głupio mi tak kazać mu tam "działać" przez pół godziny bez przerwy....i wtedy nic z tego, jest blokada psychiczna. W dodatku nie może tego robić w jakiś zróżnicowany sposób czy zmieniać tempo, bo od razu wszystko opada i m.in. dlatego trwa to tak długo...
Wiadomo, facet nie wie, co czuję, to nie własna ręka, więc zajmuje mu to więcej czasu....ale dlaczego trwa to aż tak długo? ;/ Rozumiem, że to może być zniechęcające, ja też nie potrafiłabym robić komuś loda czy robić dobrze ręką przez 40 minut bo to po prostu fizycznie męczy...a szybciej się po prostu nie da, jeśli robi mi to facet a nie ja sama (samej zajmuje mi to 10-15 minut, jak mam większą ochotę, to wystarczy kilka minut). Z poprzednim partnerem wypracowaliśmy system, że kochaliśmy się w takich pozycjach, gdzie ja mogłam się sama dotykać, np od tyłu i wtedy jak znaleźliśmy tę odpowiednią, to nie mógł jej zmieniać, aż doszłam...ale to też było po paru latach związku, gdy już przestałam wstydzić się przy nim masturbować i nie miałam problemu z tym, żeby mu powiedzieć - teraz rób tak i nic nie zmieniaj, aż dojdę....z kimś nowym, z kim spotykam się od paru miesięcy tak to nie działa, niestety....a i też wiem, że nie każdy facet się do czegoś takiego dopasuje. Moi inni byli po prostu nudzili się, gdy musieli na mnie czekać czy robić jedno i to samo przez dłuższy czas, aż doszłam....im wszystko opadało, jak musieli tak leżeć i pieścić mnie ręką w trakcie seksu, ja to widziałam i też się zniechęcałam...faceci chcą zmieniać pozycje co 2 minuty i eksperymentować...a u mnie to zabija szanse na orgazm, choć w trakcie jest mi przyjemnie...więc nawet takie powiedzenie co i jak nie pomaga, bo oni próbują i widzę, że ich to męczy...często wolę już więc nie oczekiwać orgazmu w seksie i skupiam się na tym, żeby dobrze się bawić i mieć przyjemność a sama dochodzę dopiero jak facet pójdzie do domu a ja jestem sama.... |
2016-12-16, 21:23 | #1911 |
Freedom
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Cała Polska
Wiadomości: 15
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Aby poznać czym jest orgazm, poznaj najpierw swoje ciało. Zacznij się masturbować, sprawdź co daje Ci przyjemność. Najłatwiej osiągnać orgazm łechtaczkowy palcami. Potem naucz partnera takich samych ruchów jego dłońmi, a potem naucz go jak chcesz aby robił to językiem. Niech w trakcie lizania, wsadzi Ci palec do środka i stymuluje punkt G. Potem niech drażni go penisem. Powoli będziesz odkrywać co Ci daje największa przyjemność. Gdy nauczysz się orgazmu łechtaczkowego, przejdziesz do orgazmu punktu G , a potem do pochwowego, czyli głębokiego - tu najlepsza jest pozycja na pieska. Sprawdź też czy pobudza Cię stymulacja piersi i na ile - to pomaga przy orgaźmie. I poszukaj doświadczonego kochanka, lub takiego który Cię naprawdę kręci i jesteś na niego napalona jeszcze zanim pójdziecie pierwszy raz do łóżka.
Dodatkowo ćwicz mięśnie Kegla - możesz przez tydzień sikać tak że dzielisz mocz na 10 porcji. Nie jest to wbrew pozorom niezdrowe dla zdrowia. Uprawiam tantrę i takie ćwiczenia są skuteczne. Mięsnie Kegla można zaciskać wszędzie: w autobusie, w kolejce w sklepie, gdziekolwiek gdy tylko o nich pomyślisz. Mając ciaśniejszą pochwę, będziesz bardziej czuła partnera w sobie. Polecam także uprawiać seks w trakcie okresu, pochwa jest lepiej ukrwiona. Ale najważniejsze to czuć się pożądana przez partnera, czuć się seksualnie i nie wstydzić się swoich fantazji i swojej seksualności. Choćby przez spotykanie się z opowiednim facetem - otwartym seksualnie i wyluzowanym.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2017-02-24, 16:58 | #1912 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 111
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
.
Edytowane przez wiremia Czas edycji: 2018-12-28 o 22:17 |
2017-02-25, 11:30 | #1913 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
|
2017-02-25, 21:13 | #1914 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Bo to nie jest takie hop-sipu żebyśmy doszłu od razu i na zawołanie. Jesteśmy skomplikowanymi istotami i naprawdę wiele okoliczności musi nam sprzyjać, abyśmy mogły szczytować. dlatego też gra wstępna to nie żadna strata czasu! O nie! to jest podstawa! Owszem, czasami zdarza się tak, że jesteśmy gotowe od razu na szybki numerek, ale zazwyczaj wtedy jesteśmy już wcześniej rozpalone, czy to samą myślą o tym, czy pod wpływem impulsu, czy hormonów. Druga sprawa to technikalia Niewiele kobiet jest w stanie doświadczyć orgazmu tylko i wyłącznie pochwowego, poprzez tylko i wyłącznie czystą penetrację Po to mamy łechtaczki i sutki żeby z nich korzystać! Nie mówiąc już o innych strefach erogennych Musisz pogadać otwarcie ze swoim chłopakiem. To jest must-have. Skąd on ma wiedzieć, co lubisz, co sprawia Ci przyjemność? To nie jest tak, że z marszu wiemy jak uprawiać seks. To jest umiejętność, której musismy sie uczyć i to przez całe życie. Bowiem przez całe życie zmieniają się nasze preferencje. Zacznijcie od romatycznej atmosfery, wyciszcie się, może zróbcie sobie relaksujący masaż? Naprawdę, my kobiety musimy mieć czysty umysł kiedy np. idziemy do łóżka ... lub do wanny (co kto lubi ). Relaks, przyjemna atosfera, bezpieczeństwo. Wtedy się otworzysz. Pieśćie się delikatnie, potem przechodźcie do wyższego levelu. Krok po kroku. Zacznijcie os łechtaczki, piersi, może karku jesli lubisz. I powolutku przenośc te uczucia do wewnątrz. I oddychaj! Naprawdę, oddychanie jest bardzo ważne. Głebokie powolne wdechy. dotlenisz orgaznizm, krew zacznie szybciej krążyć i docierać do newralgicznych miejsc. I bądzcie se sobą blisko. Otwarcie mówcie co lubicie, czego nie, co chcecie od siebie. Naprawdę, nasi partnerzy naprawdę chcą dla nas dobrze i cieszą się kiedy tą przyjemność moga nam dać. Buziaki!
__________________
Nieprzyzwoicie przyjemne przyjemności. |
2017-03-29, 23:40 | #1915 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Dziewczyny! Właśnie przeżyłam swój pierwszy orgazm. Sama. Bez faceta. Orgazm łechtaczkowy. Miałam ogromny problem z tym, myślałam, ze nigdy nie poznam tego uczucia. Czuje się przeszczęśliwa. Miałam kilku facetów ale przy obecnym czuje się wspaniale <3. Wszystkim dziewczynom, które maja taki problem zalecam aby same zaczęły poznawać swoje ciało i się otworzyły przed druga połówka. Dodam jeszcze, ze mam 27 lat. A taki zwykły dzień miałam Nie traćcie wiary, kiedyś to samo przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie, w zwykły, niczym sie nie wyróżniący dzień. Wybaczcie jak są jakieś błędy/literówki ale jestem świeżo po najlepszym uczuciu pod słońcem . Pozdrawiam i cierpliwości życzę!!!!!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-04-03, 03:13 | #1916 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 551
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
A ja z kolei od kiedy zaczęłam współżyć, mam problem by dojść sama. Z tż na nudę nie narzekamy, mamy podobne temperamenty i duuuużo fantazji, ale niestety widujemy się rzadko, a ja swoje potrzeby mam...a od jakiegoś czasu nie mogę. Któraś z Was tak miała?
|
2017-04-03, 14:57 | #1917 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
A ja wyskoczę z męskim problemem. Mam 26 lat, stosunków w życiu za dużo nie miałem, ale... Udało mi się w życiu dojść tylko z dwoma kobietami. Pierwszy raz był to to tylko w jednym z kilku stosunków, przy seksie analnym. Z trzema kolejnymi kobietami, się nie udało, co niestety miało wpływ na rozpad związków, bo dość mocno demotywowało je to, że nie mogę dojść - lekki spadek oceny, bo czuły się mało atrakcyjne... W końcu doszło do tego, że udało mi się dojść z ostatnią z kobiet, z którymi uprawiałem seks - ale... Problem jest taki, że mogę dojść tylko bez prezerwatywy, więc antykoncepcja jest tylko po stronie kobiety, i udaje mi się to tylko po dłuższym czasie w pozycji na pieska... I pytanie - czy miał ktoś do czynienia z takim problemem? Jeśli tak, to jak sobie z tym radziliście/radziłyście? Szczerze mówiąc, wolałbym uniknąć kolejny raz takiej sytuacji, bo kobiety krzywo na mnie patrzą z tego powodu...
|
2017-04-03, 15:38 | #1918 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 549
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Raczej nie jest to normalne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2017-04-03, 15:59 | #1919 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Ja wiem, że to nie jest normalne, tylko nie mam pojęcia co z tym zrobić... Nie wiem czy nie jest to przypadkiem efekt uboczny długiej masturbacji(jakoś trzeba było sobie radzić z napięciem przy braku kobiety), czy może jakiś inny problem - i nie wiem, czy powinienem z tym iść do urologa, seksuologa, czy może rozwiązać ten problem w jakiś inny sposób.
|
2017-04-03, 16:13 | #1920 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:46.