Jak obniżyć koszty wesela??

[mari_bell]

Napisane przez Agnesss1s2

Ja również mam wysoką i dużą salę, więc obawiam się samemu za nią braćbyłabym wdzięczna za zobaczenie fotek z efektu końcowego Twojej salimasz już pomysł jak ją przystroić?Pozdrawiam

Witaj Agnesss1s2
oczywiście ze pochwalę się fotkami, ale to w październiku Pomysł już mam, tylko na kolory nie mogę się zdecydować. Moja sala to remiza, więc trzeba będzie ją obniżyć. Pomyślałam, trochę podejrzałam w galeriach firm dekoratorskich & wyszło że będę miała od środka sufitu szarfy na boki w dwóch kolorach. Martwię się trochę jaką i skąd drabinę skołuję :/ ale coś się wymyśli. Jest tam balkon & na balustradach będą upięte szarfy & kiście balonów. A robię dekoracje sama ponieważ u nas ceny są rzędu 700zł za wystrój sali. A ja za materiały zapłacę ok 250zł, tak wyliczyłam
Pozdrawiam serdecznie

[aggie23]

Napisane przez leeloodragon

A moglabys podac dokladniej jaka to wypozyczalnia i gdzie tak tanio to wesele? Bylabym ogromnie wdzieczna.

wypozyczalnia jest na topolowej kolo mogilskiego. niestety sala nie w krakowie tylko w moim miescie rodzinnym wiec tu ci chyba nie pomoge

[ulllijanka]

Dziewczyny warto szukać oszczędności jednak bez przesady. Moja siostra brała ślub ponad rok temu - nie chcieli fotografa (zdjęcia robił mój TZ) ani kamerzysty (amatorską kamerą kręcił mój szwagier). Zdjęcia wyszły ładne ale bez większego "polotu" no i nie chcieli żadnych w plenerze. Rodzinka zrobiła sporo zdjęć ale większość była nieostra/zbyt ciemna/zbyt jasna/złe ujęcie więc naprawdę ładnych zdjęć jest kilkanaście Co do filmu to ja i mój TZ zrobiliśmy montaż (amatorski ale ciekawy) ale było 1000 problemów z nagraniem tego na DVD więc film będą mieli dopiero teraz... A i szwagier który zajmował się kręceniem prawie wcale się nie bawił, bo chciał zrobić fajne ujęcia. Ja nie chciałabym zbytnio angażować rodziny w ten sposób, bo chcę żeby każdy dobrze się bawił i też mile ten dzień wspominał
Co do pozostałych oszczędności to chcę sama zrobić bukiet, zaproszenia, winietki i zawieszki na alkohol (w tym samym stylu). Samochód będziemy mieli od szwagra a kościoła nie ubieramy, bu nas nie ma takiego zwyczaju Dekoracja sali jest wliczona w cenę a co do alkoholu to jeszcze nic nie wiemy bo ślub dopiero za rok!

[Agnesss1s2]

Napisane przez mari_bell

Witaj Agnesss1s2
oczywiście ze pochwalę się fotkami, ale to w październiku Pomysł już mam, tylko na kolory nie mogę się zdecydować. Moja sala to remiza, więc trzeba będzie ją obniżyć. Pomyślałam, trochę podejrzałam w galeriach firm dekoratorskich & wyszło że będę miała od środka sufitu szarfy na boki w dwóch kolorach. Martwię się trochę jaką i skąd drabinę skołuję :/ ale coś się wymyśli. Jest tam balkon & na balustradach będą upięte szarfy & kiście balonów. A robię dekoracje sama ponieważ u nas ceny są rzędu 700zł za wystrój sali. A ja za materiały zapłacę ok 250zł, tak wyliczyłam
Pozdrawiam serdecznie

Też myślałam o takich szarfach, no ale jest jeszcze trochę czasu na zastanowienie się czekam na fotki i życze powodzenia w dekorowaniu!! Pozdrawiam ciepło

[smerfeta01]

my na pewno zaoszczędzimy na fotogranie - kuzyn profesjonalny fotograf wykona nam fotki i samochodzie - skoda superb od znajomego wódka oczywiscie w hurtowni z ewentualną możliwoscią zwrotu.

[lemoorka]

Moje oszczędności:

1. Nie robilismy wesela, tylko obiad, ale to z innego powodu niż tylko finansowy.

2. Ilość osób ograniczylismy się do najbliższych.

3. Obraczki- przetapiane obraczki po moich dziadkach, miało to tez znaczenie symboliczne, chcemy tka jak oni przezyć razem do grobowej deski.

4. Fotograf- znajoma.

5. Samochód- taxówka - nawet się nikt nie domyślił

6. Makijaz- sama się pomalowałam

[betinka6]

a my nie chcemy na niczym oszczedzac bo to przeciez raz w zyciu

[malwina2208198721]

Napisane przez betinka6

a my nie chcemy na niczym oszczedzac bo to przeciez raz w zyciu

To zupełnie tak jak my

[lemoorka]

Napisane przez betinka6

a my nie chcemy na niczym oszczedzac bo to przeciez raz w zyciu

A po co mam za coś przepłacać

Dla mnie to jest irracjonalne z ekonomicznego punktu widzenia. skoro mogę mieć to samo, ale za niższą cenę Chyba każdy z nas w życiu kieruje się rachunkiem ekonomicznym.......

Zresztą szczerze wątpie, że na niczym nie będziecie oszczędzać

[malwina2208198721]

Napisane przez lemoorka

A po co mam za coś przepłacać

Dla mnie to jest irracjonalne z ekonomicznego punktu widzenia. skoro mogę mieć to samo, ale za niższą cenę Chyba każdy z nas w życiu kieruje się rachunkiem ekonomicznym.......

Zresztą szczerze wątpie, że na niczym nie będziecie oszczędzać

My osobiście nie będziemy oszczędzać na niczym, samochód mamy tylko od wujka mojego TŻ, ale to dlatego, że u nas tak jest, że każdy ma auto od rodziny i znajomych i nie ma czegoś takiego jak wypożyczalnia autek, owszem są limuzyny, ale to coś długie mi się wcale nie podoba
A tak to nic nie robimy sami naprawdę

[merriel]

Ja nie zamierzam przesadzać z oszczędnościami, ale nie chcę też zbytnio szaleć. Za wesele i ślub będą w większości płacić nasi rodzice, bo my studiujemy i za duzo własnej kasy nie odłożyliśmy, a nie chcę ich puścić z torbami tylko dlatego że to moje wesele
1. suknię zamierzam uszyć, bo chcę jakąś prostą, klasyczną, myślę że krawcowa nie będzie mieć problemu ze stworzeniem jej. Chyba ze zakocham się w jakiejś niedrogiej gotowej (do 2-3 tys max)- wtedy nie będę ryzykować szycia
2. samochód do ślubu - oczywiście od kogoś z rodziny, nie ma sensu wynajmować
3. makijaż do ślubu - w życiu sie sama nie pomaluje, nie umiem zresztą myślę, że w to akurat warto chociaz trochę zainwestowac, żeby dobrze się czuć w ten dzien
Ale wiem też na czym nie będę oszczędzać - podróż poślubna musi być, i to w jakieś fajne miejsce, ale na nią chcemy akurat sami odłożyć pieniążki.

[malwina2208198721]

Napisane przez merriel

Ja nie zamierzam przesadzać z oszczędnościami, ale nie chcę też zbytnio szaleć. Za wesele i ślub będą w większości płacić nasi rodzice, bo my studiujemy i za duzo własnej kasy nie odłożyliśmy, a nie chcę ich puścić z torbami tylko dlatego że to moje wesele
1. suknię zamierzam uszyć, bo chcę jakąś prostą, klasyczną, myślę że krawcowa nie będzie mieć problemu ze stworzeniem jej. Chyba ze zakocham się w jakiejś niedrogiej gotowej (do 2-3 tys max)- wtedy nie będę ryzykować szycia
2. samochód do ślubu - oczywiście od kogoś z rodziny, nie ma sensu wynajmować
3. makijaż do ślubu - w życiu sie sama nie pomaluje, nie umiem zresztą myślę, że w to akurat warto chociaz trochę zainwestowac, żeby dobrze się czuć w ten dzien
Ale wiem też na czym nie będę oszczędzać - podróż poślubna musi być, i to w jakieś fajne miejsce, ale na nią chcemy akurat sami odłożyć pieniążki.

Z tym makijażem to zgadzam się w 100% - też sama się nie umaluję tak żeby wytrzymał mi ten makijaż całą noc i żebym nie musiała cały czas myśleć czy aby mi się coś nie rozmazało czy nie zmazało
Moja suknia kosztuje 3100zł - już mam upatrzoną
Podróż poślubna musi być, my już mamy odłożone pieniążki na nią

Nasze wesele również finansują rodzice

[lemoorka]

Napisane przez malwina2208198721

My osobiście nie będziemy oszczędzać na niczym, samochód mamy tylko od wujka mojego TŻ, ale to dlatego, że u nas tak jest, że każdy ma auto od rodziny i znajomych i nie ma czegoś takiego jak wypożyczalnia autek, owszem są limuzyny, ale to coś długie mi się wcale nie podoba
A tak to nic nie robimy sami naprawdę

Zawsze mozna poszukać w necie - wiele firm wynajmujących samochody dojezdza nawet do kilkuset km do klienta.

Chciałam tylko delikatnie przypomnieć, że jest to wątek by podsunac pomysły jak można oszczędzić, mając to samo,co inni

Rozumiem,że dla wielu jest to wyjątkowy dzień, ale trzeba też zrozumiec innych

[betinka6]

Napisane przez lemoorka

A po co mam za coś przepłacać

Dla mnie to jest irracjonalne z ekonomicznego punktu widzenia. skoro mogę mieć to samo, ale za niższą cenę Chyba każdy z nas w życiu kieruje się rachunkiem ekonomicznym.......

Zresztą szczerze wątpie, że na niczym nie będziecie oszczędzać

Mi nie chodziło o przepłacanie... tylko np orkiestre wzielismy taka jak nam sie podobała a nie inna ktora gorzej grała i była raz drozsza a raz tańsza. I sami pracujemy na pokrycie kosztow wesela.

[daget]

Hymmm obnizenie kosztow wesela??? W tym temacie moge powiedziec tylko tyle ze...
- sukienke szylam wedlug wlasnego projektu u krawcowej za 1800 zl (sukienka+plaszczyk+boler ko+welon+halka) - wyszla rewelacyjnie
- garnitur szyty u producenta - 700 zl
- samochod uzyczony od kuzyna - zatankowany do pelna
- wlasnorecznie robione zaproszenia, winietki, przewieszki, dekoracje z materialow bedacych pod reka
- tort zamowiony w miescie 30 km od lokalu za cale 340 zl z dowozem
- buty kupione rok wczesniej na wyprzedaży za 60 zl tak samo z ponczochami kupione okazyjnie (12,80 zl)
- alkohol kupiony w hurtowni
- ciasta pieczone przez znajome - same sie zaoferowaly 18 blaszek bylo
- obraczki robione z wlasnego zlota - zaplacilismy tylko za robocizne 300 zl
- sama szylam poduszke na obraczki

Specjalnie nie oszczedzalismy, wykorzystalam to co mialam, piorka, drucik, biale , kremowe i bordowe zaslonki, sztuczny bluszcz, resztki materialu z szytej sukienki - satyna, tiul, klej, pianka po reflektorach do auta i styropian z antyram (kupionych na prezent dla rodzicow). Troszke samozaparcia i odrobina wyobrazni.
Wesele dwudniowe na 82 osoby kosztowalo nas 26,5 tys.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U nas niektóre oszczędności wychodzą automatycznie, nie specjalnie

1) Nie chcemy fotografa, brat lubego robi genialne fotki, tak samo jak przyjaciel lubego, obaj mają świra na tym punkcie i rewelacyjne sprzęty (jakkolwiek to nie brzmi )
2) Zamiast orkiestry - DJk koszt 950zł, mamy swoje ukochane kawałki, nie chcieliśmy, żeby jakaś orkiestra je skopała - bo nie mamy żadnej pewności, że zagrają dobrze, a na DJ trafiliśmy rewelacyjnego, w dodatku przystojniacha
3) Zaproszenia, winietki na alkohol i karteczki imienne na stół zrobię sama, zajmuję się robieniem różnych papierowych rzeczy, materiałów i sprzętu (dziurkacze, blacik do embossingu, tusze) mam wiele więc będę się wyzywała artystycznie
4) Auto jest na głowie lubego, ma załatwić od kogoś znajomego - i tu uwaga - ostatnio kilka dziewczyn od TŻta z pracy brało ślub i każda powtarza jedno - nie warto wydawać 1000zł na auto! Ono tak naprawdę jest tylko w tle gdzieś, służy wyłącznie do transportu, nikt na nie nie zwraca uwagi!
5) Sukienkę mam upatrzoną, z roku 2006 model, ale jest to jedyny model, który mi sie podobał, aktualnie lansowane są koronki, których nie lubię Sukienka na dzień dzisiejszy kosztuje 1600zł w oryginalnym salonie, ale nie wiem, czy tam będę szyła, czy gdzieś taniej. Ale i tak porównując z innymi cenami nie jest droga.
6) Buty - nie chce wydawać majątku na białe buty, które założę tylko raz. Nie kupię ich więc w jakimś znanym salonie Mają być wygodne na całą noc i mają mi się podobać, ale wcale nie muszą kosztować kilku stów
7) W menu mamy wliczone ciasta i tort, początkowego szampana oraz część napojów.

[iwka28]

Koszt wesela może przyprawić o zawrót głowy, zwłaszcza jak się samemu za wszystko płaci Ale zaoszczędzić można:

- zaproszenia z Allegro, można znaleźć naprawdę ładne za małe pieniądze (nie za bardzo mam czas na własnoręczne robienie), do tego od razu wydrukują winietki i menu;
- suknia za 1000 zł z wyprzedaży (nowa 4500), halka i bolerko wypożyczone, welen szyty w salonie tzw. cięty (bez żadnych ozdób na końcu) albo sama go uszyję - widziałam gdzieś instrukcje i wielkiej filozofii w tym nie ma;
- samochód kuzyna, przybranie z wesela siostry TŻ;
- kamery nie chcemy, poprosimy kolegę żeby nagrał nam mszę, przyjazd do restauracje, pierwszy taniec i ewentualnie jakieś życzenia od gości, robił już taki filmik u swojego brata i wyszło super;
- no za fotografa musieliśmy zapłacić, ale nie szukałam go w Krakowie gdzie obecnie mieszkam tylko w moim rodzinnym mieście - cena niższa od ok 1000 do nieskończoności na upartego, a zdjęcia niczym nie ustępują tym krakowskim. Na wszystkich ślubach czy chrzcinach w rodzinie zdjęcia robi mój TŻ hobbystycznie, w ramach prezentu, naprawdę nieźle mu to wychodzi, no ale na naszym raczej nie da rady hehehe;
- orkiestra z rodzinnych stron TŻ 4 osoby - 1600 zł;
- wszystko jest w cenie sali 125 zł od osoby, za wyjątkiem alkoholu, sala u TŻ w świętokrzyskim, ale odpadają nam ceny noclegów, goście śpią po rodzinie; napradę można znaleźć fajną salę w rozsądnej cenie. Ceny w Krakowie są straszne, a najczęściej trzeba doliczyć jeszcze soki, ciasto, tort, owoce i oczywiście alkohol - a licznik bije;
- alkohol w hurtowni po znajomości;
- na koniec nie dajemy gościom ciast tylko pudełeczko własnoręcznie zrobione ze słodyczami (mama ma wtyki w hurtowni);
- sala jest po remoncie, już udekorowana, w symie tylko po parę balonów z helem nad stolikami, wywalę tylko sztuczne kwiaty ze stołów, kupię wiązanki białych tulipanów na giełdzie, przewiążę białą wstążką i wstawię do wazonów. Skromnie ale ładnie;
- nie płacę za dekorację kościoła bo i po co? Ksiądz chciał 600 zł za bukiety na ołtarze, no bez przesady. Kościół jest ładny i nie widzę potrzeby go "dostrajać". Zresztą i tak kwiaty stoją normalnie, więc za co te 600 zł? Płaci się kościelnemu za "otwarcie kościoła" 50 zł i w tym wiesza kokardy na ławkach, które już ma - ładnie to wygląda, najwyżej podrzucę mu jeszcze tulipany, żeby za każda kokardę włożył i będzie ok.

Na razie tyle

Widziałam fajny sposób na obniżenie "sufitu" w sali. I nie trzeba drabiny z wozem strażackim kombinować

Kupuje się mnóstwo balonów i wstążkę taką cienką do kwiatów, króra jak się przejedzie po niej nożyczkami to się zaczyna kręcić. Pompuje się balony helem, zawiązuje kawałkiem takiej pokręconej wstążki i puszcza pod sufit. Byłam na takim weselu, dzieciarnia miała niesamowitą frajdę, rodzice ściągali im te balony i dzieciaki biegały potem z przywiązanymi do balonami do rączki.

[Nika1980]

tak sobie weszłam tutaj bez powodu, bo ślub mam już za sobą i ...

gratuluję pomysłowym dziewczynom, które wiele rzeczy robią na ślub same i gratuluję im wspaniałych przyjaciół, którzy w przygotowaniach uczestniczą i pomagają ( u mnie było podobnie, wszystko wspólnie przygotowane i to nie oznacza , że ktoś się źle bawił, ten dzień "smakował" nam wszystkim niewiarygodnie). Poza tym troszkę zdziwiłam się postawą : " a my nie chcemy oszczędzać" w sytuacji gdy " rodzice płacą za nasze wesele". Ale może tylko dlatego, że myśmy sami wszystko płacili, stąd temat oszczędności jest mi bliski

[martyna_martyna]

Ja rowniez nie przesadzalam w zwiazku z naszym slubem i weselem, po pierwsze zerezygnowalam mz orkiestry na rzecz dj, dj wyniosl mnie 700 zl a nie 2500

[silesianna]

ja kupiłam sukienkę z drugiej ręki,
zawieszki też robiłam sama,
zaproszenia kupiliśmy po 90gr za sztukę na allegro
w ramach podziękowania dla rodziców daliśmy kosze z alkoholem i słodyczami, które sami zrobiliśmy (kosze kupiliśmy na allegro, "wkład" w markecie) i wyszło nam że na każdym koszu zaoszczędziliśmy ok. 80zł w porównaniu z zamawianiem gotowego kosza.
generalnie najłatwiej oszczędzić robiąc samemu wiele rzeczy.
no i starać się znaleźć tanią salę, albo taką gdzie prawie wszystko jest wliczone w cenę. my mieliśmy kupić tylko wódkę sami, wybraliśmy luksusową bo jest dobra, a ma bardzo przyzwoitą cenę, a w dodatku trafiliśmy jeszcze na promocję.

[śliweńka]

- suknia z komisu są za 650zł lub sklepu gdzie nie przekraczają wysokich kwot czyli w jednym są do 1200zł a w drugim do 1900zł, welon kosztuje w salonie od 70zł a na allegro tylko 19zł
-zaproszenia z allegro bo w drukarni chcieli za najtańsze 2zł
-będziemy mieć tylko fotografa za 1400zł od przygotowan będzie do oczepin bo kamerzysty nie chcemy a zdjęcia będziemy miec w albumie normalnym z czarnymi kartkami a nie foto książkę za którą mój fotograf chce 1000zł !!!
-bukiet i kwiaty -znajoma kwiaciarka
-obrączki od jubilera a nie z Aparta choć nawet mi się ztamtą nie podobają i maly wybór
-fryzjer i makijaż będę robić u osób ktore nie kasują 120zl moja kolezanka tyle płaciła znalazłam kosmetyczke co robi za 50zł a za 25zł próbny

więc coś taniej będzie choć to jest raz w życiu ale jak pow koleżanka która jest po ślubie pow że mogli zaoszczędzić a tak naprawdę nic nie mieli z tego

[mari_bell]

Witam,
ja już po wszystkim Powiem wam szczerze, że na czym się dało to zaoszczędziła (jak pisałam wyżej). Sale zdecydowałam się stroić z przyjaciółmi i kościół też. Oto kila fotek jak obiecałam Stoły stroiła Pani od cateringu.

[evelka01]

Witam was dziewczyny, jak tak czytam o tym oszczedzaniu to sie z Wami zgadzam , jednak nie mozna oszczedzac na wszystkim taki dzien przezywa sie tylko raz w życiu i musi to byc wyjatkowy dzien , nie mówie o sukni za 5.000 czy limuzynie na 20 metrów. Jednak śliczna fryzura, makijaż w krorym bedziemy sie czuc najpiekniejsze i biała suknia taka z bajki. Rowniez nie mam zamiaru wydawać fortuny, brak kredyt na wesele, oszczedzam na czy sie da, 1. alkohol Słowacja,
2. suknia z drugiej reki (przynajmniej taki mam zamiar)
3. wystrój koscioła sama, tylko koszt kwiatów (margaretki)
4. bukiet, po znajomości.
5. buty z wyprzedaży
6. zaproszenia allegro.
7. wystrój sali sma.
Za jedna rzecz płace mniej za druge wiecej.
Wiadomo najważniejsze jest uczucie i powiedzenie tego magicznego słowa "TAK" ale czy nie wspaniale bedzie kiedys z wnukami usiaśc przed kominkiem i ogladnąć płytke z naszego wesela, lub poogladać zdjęcia i powspominać....

[Scio]

My też staramy się jak najbardziej przyoszczędzić.
1. Sukienkę będę szyć w miejscowym salonie koszt ok. 1400 zł z welonem i halką (dopłacam tylko 100 do długiego welon)
2. Buty za 139 - jedne jedyne - ale ja wybredna jestem i tylko te mi się podobają.
3. Samochód pożyczamy od znajomych, bo bez sensu wydawać 700 stów za 15 minutową przejażdżkę
4. dekoracja kościoła - sami, kupimy tiul i kwiaty (albo dogadamy się z parą biorącą ślub przed nami)
5. zaproszenia, po złotówce na all, z pełną personalizacją
6. obrączki - u jubilera, nie z sieciówek.
7. Szampan - czekam na sylwestra, wtedy są nawet po 3 zl

Ogólnie nie przesadzamy i nie szalejemy, wesele częściowo płacimy sami, częściowo (sala) rodzice.

[koteciek]

Hej mam pytanie co zrobić aby jak najwięcej zaoszczędzić na ceremoni i weselu

[Marwari]

Napisane przez koteciek

Hej mam pytanie co zrobić aby jak najwięcej zaoszczędzić na ceremoni i weselu

użyć wyszukiwarki?

[koteciek]

a coś jeszcze

[Marwari]

Napisane przez koteciek

a coś jeszcze

nie

[kasia083]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=144146

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...oszcz%EAdzi%E6

zajrzyj tutaj...
Ja zrobię to jutro, bo dziś już idę spać Ale chyba coś będzie...

[koteciek]

Już zaglądam