pierwszy raz ;(

[sandrusia-ol]

Jestem jeszcze dzieckiem kompletnym dzieckiem mam 15 lat! a odwazyalm sie isc do lozka z moim chlopakiem! tz to byal chwila! oczywiscie zabiezpieczylismy sie... wszyskot nei trawlo dlugo.. bo sie przestraszylam najpierw bolalo a potem bylo dosc przyjemnie... nawet orgazmu aninic nei mialam.. no i dzis..moja mam ami powiedzial ze chce isc ze mna do ginekologa Nie chce zeby ona stracila do meni zaufanie przez glupi wyskok ale nei ejstet pewne czy tez jestem dlaej dziewica cyz nie.. moj chlopak powiedizal ze mu sie wydaje ze raczej jestem..bo tak nei bylo powodu w ogoel brzuch meni boli mam glupie mysli.. nei wiem ma ktos jakis pomyal..jak i co zrobic zeby mama si enei dowiedzial ?

[Meariel]

Sandrusiu-ol,
Uprawiałaś seks a Twój chłopak nadal uważa, że jesteś dziewicą? Hmmm... chyba już nie bardzo.
Warto pamiętac, że wszystkie nasze czyny pociagają za sobą jakieś konsekwencje. Byłaś dość dorosła, by iśc z chłopakiem do łóżka, bądź więc wystarczająco dorosła, by zmierzyc się z reakcją mamy.
Masz 15 lat, jeszcze wiele życia przed Tobą, po co się spieszyć?

[cellaris]

sandrusia, przede wszystkim nie panikuj,bo słyszę lekkie nutki paniki w twojej wypowiedzi
a teraz po kolei, po pierwsze muszę cię zmartwić,ale nie ma takiej możliwości byś nadal była dziewicą ,niestety
no i niestety będziesz jakoś musiała uporać sie z mamą są dwa wyjścia:
albo z nią szczerze porozmawiasz
albo w trakcie rozmowy z lekarzem poprosisz go o dyskrecję,aby nie mówił twojej mamie że masz juz za sobą ten pierwszy raz (wątpię by mama była przy tobie w trakcie badania,a gdyby jej to zaświtało w głowie to powiedz jej,że to cię krepuje i chciałabyś by zostawiła cię samą z lekarzem podczas badania). Cokolwiek zrobisz nie będzie to łatwe,ale cóż na tym polega właśnie dorosłość. No i głowa do góry

[paula78]

Spodziewalas sie orgazmu ?

Pogadaj z mamą ,be zkrzyku itp ,spokojnie ,idz do ginekologa.
I daj sobie czas

[Aguska20]

Lekarz musi zachować dyskrecje ale mozesz mu też powiedziec żeby nic nie mowil.Nie cofniesz czasu i musisz sie teraz z tym uporac.Mama nie musi sie dowiedziec no chyba,że chcesz to porozmawiaj z nia na spokojnie.Bedzie dobrze

[sandrusia-ol]

wlasnie... powiem tak! troche zaluje! Sama sie siebie wstydze! Nikt nigdy ze man o tym nei gadał chciałam zobaczyc jak to jest... i wlasnie szczerze to nie wiem czy jestem dziewica czy nie..moze jak ktos moze pogadac na gygy to zapraszam...

[Meariel]

Napisane przez sandrusia-ol

wlasnie... powiem tak! troche zaluje! Sama sie siebie wstydze! Nikt nigdy ze man o tym nei gadał chciałam zobaczyc jak to jest... i wlasnie szczerze to nie wiem czy jestem dziewica czy nie..moze jak ktos moze pogadac na gygy to zapraszam...

Sandrusiu, dziewictwo okresliłabym bardziej jako stan ducha, bo przeciez nie chodzi o to, czy błona dziewicza nadal jest czy tez nie ma.
Nie załamuj się. To bardzo smutne, że nikt nie rozmawiał z Tobą o seksie [BTW co z ta oświatą? czy nie miało być jakiegoś wychowania seksualnego w szkołach?).
Czy mama chce iśc z Tobą do ginekologa po to, by sprawdzić, czy juz współżyłaś? Jeśli tak, to może wystarczy szczera rozmowa? Nie wiem jakie macie relacje z mamą, ale wierz mi- warto rozmawiać.

[sandrusia-ol]

eh.. chyba mi nie ufa i chce sprawdzic czy juz to mam za soba czy nie boje sie chce zeby mi ufała!

[queeny86]

Lekarz ma obowiązek zachowania tajemnicy lekarskiej, także nie ma prawa mówić o nieobecności błony dziewiczej Twojej mamie Zresztą można ją stracić w inny sposób niż stosunek (np. intensywnych ćwiczeń), także zgadzam się z Meariel dziewictwo to bardziej stan ducha więc lekarz tak naprawdę nie jest w stanie tego stwierdzić..

Nie przejmuj się, myślę, że Twoja mama domyśla się co się święci (moja też mnie ciągnęła do ginekologa jak tylko miałam stałego chłopaka, ale najpierw powiedziała mi wprost, że wie co jest grane i chodziło raczej o antykoncepcję..) i nie martw się, ya byłam niewiele starsza od Ciebie i z perspektywy czasu nie mogę powiedzieć, że żałuję.. Także uszy do góry!

[sandrusia-ol]

ale ona mi nie ufa i tak nie wiem jakos i tak sie boje

[queeny86]

Trudno stało się i już tego nie zmienisz ale nie bój się, skoro i tak Ci nie ufa to przynajmniej nic nie stracisz mamy mają to do siebie, że się martwią.. tymbardziej, że nigdy z Tobą nie rozmawiała na takie tematy, więc boi się o Ciebie, oto czy stosujesz antykoncepcję czy zdajesz sobie sprawę z możliwej ciąży itd. Skoro ona Cię w tym kierunku nie uświadomiła to może liczy, że lekarz to zrobi..

[ciapuszka]

Zazdroszcze wam ze możecie z matką rozmawiać na takie tematy. Moja nigdy nie podejmowała zadnej rozmowy w tym kierunku, a nawet ostatnio wykrzyczała mi że wie co jest grane, widzi że z pokoju wychodze z czerwoną twarzą (czy czerwona twarz musi się wiązać z seksem?!?! ) że nie ma 10 lat i takie tam ... mam 21 lat, stałego, odpowiedzialnego partnera, więc jest coś złego w tym że uprawiam z nim sex?? Moja matka ma poglądy przedpotopowe buuu

[AaniaA]

ja to bym z moja mama na pewno nie rozmawialam na "te" tematy. moja na 100% nie zrozumialaby mnie. nie wiem jak jest u ciebie sandrusio?! ja na pewno powiedzialabym lekarzowi, zeby zachowal dyskrecje. taki jest jego obowiazek. nic bym mamie nie mowila.

a co do seksu - to jeszcze masz czas i tak jak pisala Meariel "po co sie spieszyc". naprawde trzeba do seksu dojrzec, a nie tak hop siup. jeszcze mlodziutka jestes sandrusiu.

[a-sea-of-honey]

Widze, ze zrobilas ten sam blad, co ja, i pewnie jest duzo takich dziewczyn, wiec nie masz sie czego wstydzic . A to, ze brzuch boli, to tez nic szczegolnego - po prostu "zadzialo sie" w srodku i Twoj organizm tak na to zareagowal. Juz ktos wspomnial, ze dziewictwo mozna stracic nie tylko przez seks i to jest prawda - sama "padlam ofiara" stretchingu w wieku 13 lat, wiec obecnosc lub nieobecnosc blony dziewiczej to nie jest jeszcze zaden argument. Chociaz co tu argumentowac? Stalo sie i juz sie nie odstanie. A jesli Twoja mama bedzie chciala z Toba rozmawiac, to powiedz jej prawde, ale cala - lacznie z tym, ze nie czujesz sie teraz za dobrze. W koncu matka kocha swoje dziecko "mimo wszystko" i nie wyrzeknie sie Ciebie. A Tobie bedzie lzej na serduszku No i z chlopakiem tez musisz porozmawiac, poprosic go o troche czasu i wyjasnic mu, jak sie z tym czujesz. Nie powinien na Ciebie naciskac, a jesli bedzie, to... przemysl sobie takiego kolesia dziesiec razy I nie zadreczaj sie, nie obwiniaj, bo to przeciez nie przestepstwo

[magda knoxville]

Napisane przez a-sea-of-honey

Widze, ze zrobilas ten sam blad, co ja, i pewnie jest duzo takich dziewczyn, wiec nie masz sie czego wstydzic . A to, ze brzuch boli, to tez nic szczegolnego - po prostu "zadzialo sie" w srodku i Twoj organizm tak na to zareagowal. Juz ktos wspomnial, ze dziewictwo mozna stracic nie tylko przez seks i to jest prawda - sama "padlam ofiara" stretchingu w wieku 13 lat, wiec obecnosc lub nieobecnosc blony dziewiczej to nie jest jeszcze zaden argument. Chociaz co tu argumentowac? Stalo sie i juz sie nie odstanie. A jesli Twoja mama bedzie chciala z Toba rozmawiac, to powiedz jej prawde, ale cala - lacznie z tym, ze nie czujesz sie teraz za dobrze. W koncu matka kocha swoje dziecko "mimo wszystko" i nie wyrzeknie sie Ciebie. A Tobie bedzie lzej na serduszku No i z chlopakiem tez musisz porozmawiac, poprosic go o troche czasu i wyjasnic mu, jak sie z tym czujesz. Nie powinien na Ciebie naciskac, a jesli bedzie, to... przemysl sobie takiego kolesia dziesiec razy I nie zadreczaj sie, nie obwiniaj, bo to przeciez nie przestepstwo

moze trudno ci bedzie porozmawiac z mama,tez mam takie dni czasem ale zagryz zeby i mow do niej...Sea of honey ma racje..to mama a mamy kochaja swoje dzieci

uszy do goryyyyy

[mysiaczek14]

Hej :P widze, że zachowujesz sie tak jak ja przed powiadomieniem mamy o tyym że już sie kochałam ech zrobiłam to niedawnio powiedziałam jej o tym gdy rozmawiałyśmy właśnie o moim chłopaku. bardzo sie bałam ponieważ mam 16 lat i nie za dobre kontatku z mamą (miałam) ale gdy jej to powiedziałam zaczęła patrzeć na mni inaczej wydaje mi sie że zaczęła traktować mnie poważniej a nie jak małą dziewczynke która ma 10 lat nie bój sie i powiedz o tym mamcia buźź powidzenia

[Stefson]

Napisane przez a-sea-of-honey

I nie zadreczaj sie, nie obwiniaj, bo to przeciez nie przestepstwo

Jesteś pewna...?

[Damayanti]

w życiu nie można niczego żałować.trzeba pogodzić się z tym co się stało i iść dalej-jak mówi moja Babcia "Zdrowaś Mario i do przodu" i ma racje bo po co sie dołować skoro i tak czasu nie cofniesz? było jak było-zapewniam że w przyszłości będzie coraz lepiej

a lekarzem się nie martw-nie ma obowiązku mówić twojej mamie że dziewicą nie jesteś.
jedna tylko rzecz mnie zastanawia-po co wobec tego idziesz z mamą? nie możesz iść sama?

[layla_lbn]

A ja nie rozumiem, po co Twoja mama chce isc z Toba do gina? Zeby sprawdzic, czy jestes dziewica? Czy po prostu uwaza, ze jesteś juz w takim wieku, ze powinnas miec 1-sza wizyte za soba?

Tego pierwszego nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem, jak mozna zabrac dziecko do lekarza, zeby dowiedziec sie, czy jest dziewica, bez przesady ...

Jak juz ktoras matka tak bardzo sie boi o swoje dziecko, to lepiej niech uswiadamia, rozmawia, mowi o tym jak sie zabezpieczyc etc.

[malwinac]

Powinnaś z mamą porozmawiać.
Ja mam z mamą na tyle dobre kontaktakty że o wszystkim jej powiedziałam ustaliłyśmy jaka metoda antykoncepcji będzie dobra i z każdym problem lece do Niej.
Dlatego lepiej otwarcie porozmawiac. mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy

[Renatka_2108]

Dzewczyny maja racje, lekarz musi dochowac tajemnicy lekarskiej, choc nie kazdy jest taki :/ i moze sie zdarzyc ze powie...

A ty nie zaluj, co sie stalo to sie nie odstanie... Porozmawiaj z mama moze nie bedzie to tak wielki szok dla niej.

Ja z moja mama nie rozmawialam nigdy na ten temat :/ ona chyba uwarza ze po slubie... ja mam 18 lat i nie rozmawialam, wiec jesli ty mozesz pogadac to zrob to zalowac nie bedziesz, moze po krzyczy troche po marudzi ale wkoncu to juz sie stalo... i jej krzyk czy cos nie pomoze.