powrot do naturalnego koloru wlosow

[czarna_inez666]

najgorsze ze dotychczasowe odrosty wygladaja jak siwe!

[sylvi_86]

Napisane przez czarna_inez666

najgorsze ze dotychczasowe odrosty wygladaja jak siwe!

dokladnie..ale idzie sie przyzwyczaic..jak juz maja 5cm to nie jest tak zle

[hard]

Witam. Mam podobny problem jak koleżanka kina023. Pofarbowałam wczoraj włosy na 'olśniewający brąz', a mój naturalny jest blond.. Strasznie żałuję. Czy da rade się pozbyć tego koloru?

[braworka]

między farbowaniami zawsze trzeba odczekać 2 tygodnie, na wypłukanie koloru. Najlepiej myj codziennie włosy.
potem owszem szampon, nie niszczy włosów jak farba, żeby sprawdzić jaki odcień będzie ładnie łapać blond to weź taki zmywalne do 6 myć, a potem te na 24. może być z welli, o połowę tańsze niż castingi.

[frontin]

Jeżeli rozjaśniałaś włosy, to farbowanie w domu odradzam. Kolor może wyjść inny. Farbując u fryzjera nie zniszczysz aż tak włosów, a z szybkim wypłukiwaniem musisz się niestety liczyć.

[Naila8]

Ja też mam podobny problem Mój naturalny kolor to ciemny blond,ale latem dzięki słońcu włoski zawsze mi jaśniały i był to ładny kolor.
Problem w tym,że zawsze marzyłam o jasnym blondzie,dlatego pofarbowałam włosy bardzo jasną farbą Garniera,na początku mi się podobał ten kolor i przez ok. rok chodziłam z taką jajecznicą na głowie :/ Potem jednak dzięki Bogu zauważyłam,że wyglądam okropnie i że taki kolor do mnie nie pasuje,mam za jasną karnację itd. Więc ufarbowałam na kolor zbliżony do mojego naturalnego,ale szybko się spłukał i znowu miałam jasny blond:/ I teraz farbuję tylko odrosty,ale włosy są bardzo zniszczone i chciałabym wrócić do naturalnego, znacie może jakieś łatwe,domowe spodoby aby szybciej pozbyć się tej farby?
Słyszałam,że pomaga mycie w szamponie przeciwłupiezowym,czy to prawda?

[lucy lu]

szampon przeciwlupiezowy nie zadziala,bo rozjasnialas wlosy...ja mam blond jasny (farbowalam garnierem) jedyne na co mozemy liczyc ,to ze wlosy odrosna i je obetniemy ....co do farbowania ,juz po niecalym miesiacu spral mi sie kasztan ,do tego stopnia,ze znow mam jasniutkie .....ja mysle,ze ten casting to najlepszy pomysl....sama bym sie pokusila ,gdyby nie to,ze z natury jestem blondynka i moje farbowane niewiele roznia sie od odrostow nie chce juz niszczyc ,dlatego jakbym miala znow farbowac ,to chyba szamponem

[Aranjani]

Ja na twoim miejscu poczekałabym te przepisowe 2 tygodnie, bo zawsze po gruntownej zmianie koloru człowiek czuje sie nieswojo i głupio - zanam to z autopsji
Po tym czasie możesz pomyśleć o zmanie. A teraz zrób sobie jakiś makijaż pod tą fryzurkę, ubierz i naczej. Może to pomoże Ci sie przyzwyczaić?

[quench]

Przypomina mi to czas, w którym sama wracałam do swojego średniego, "sarniego" blondu po pofarbowaniu na ciemny brąz. No właśnie - z niezniszczalnych brązów polecam L'Oreal Excellence. Ja ratowałam się tą farbą po nieudanym eksperymencie z jakimś Garnierem (którego efektem były wściekle ryże kłaki - prawie zawału wtedy dostałam) . Farba wszystko zakryła i się w ogóle nie zmywała Po 7 miesiącach obcięłam brązową część i wróciłam do naturlanego koloru włosów... Długo z nim nie wytrzymałam - podkuszona miodową kolekcją Castinga przefarbowalam swoje piękne włoski i teraz opłakuję efekt... Bo Casting nie ma najmniejszej ochoty się wypłuka,ć a odrosty są widoczne