Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-08-21, 10:00   #31
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez Ewelinka13 Pokaż wiadomość
Niby można zrezygnować z połówki etatu, ale finansowo to już wielka kiepścizna by wyszła .
coś za coś
finansowo kiepścizna ale są ogromne plusy:
- wracasz na rynek pracy, do obiegu, masz kontakt z ludźmi i zawodem
a jednocześnie dziecko jest pod opieką innej osoby tylko 4 h dziennie (w moim przypadku tak będzie bo mam bardzo blisko do pracy, a w pracy będę 3,5 h); nie zostawiasz dziecka na cały długi dzień
- pracujac mniej mamy więcej czasu i jesteśmy mniej obciażone, zestresowane
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 10:10   #32
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
coś za coś
finansowo kiepścizna ale są ogromne plusy:
- wracasz na rynek pracy, do obiegu, masz kontakt z ludźmi i zawodem
a jednocześnie dziecko jest pod opieką innej osoby tylko 4 h dziennie (w moim przypadku tak będzie bo mam bardzo blisko do pracy, a w pracy będę 3,5 h); nie zostawiasz dziecka na cały długi dzień
- pracujac mniej mamy więcej czasu i jesteśmy mniej obciażone, zestresowane
Na pewno jest to bardzo dobre rozwiązanie.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 11:58   #33
Marika_1987
Rozeznanie
 
Avatar Marika_1987
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Dawno mnie tu nie było

Ja wróciłam do pracy kiedy Liliana miała 6 miesięcy. Na szczęście mamy możliwość zajmowania się dziećmi naprzemiennie. I nie, nie musiałam iść do pracy, po prostu chciałam, dla własnego komfortu psychicznego, bo wiem, że gdybym spędzała całe dnie z dziećmi to mogłabym kręćka dostać. A tak i mama zadowolona i dzieci zadowolone, bo na maksa wykorzystujemy czas wspólny

I poważnie podziwiam mamy, które są z dziećmi powiedzmy 3 lata. Podziwiam za cierpliwość i poświęcenie dają tym dzieciom ogrom miłości i troski, ale pracujące mamy też to dają Więc moim zdaniem jeśli kobieta czuje, że chce być z dziećmi to jak najbardziej, a jeśli czuje, że chce wrócić do pracy to niech wraca. Najważniejsze, żeby dzieci czuły się kochane, miały odpowiednią opiekę i, mimo tego, że mama pracuje, czuły też jej bliskość
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat

Moje maluchy

większy maluch
Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030

mniejszy maluch
Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560

Marika_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 13:06   #34
Tatyana
Raczkowanie
 
Avatar Tatyana
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wlkp :)
Wiadomości: 171
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Są plusy i minusy wszystkiego, każda sytuacja jest inna.
A moja tak wyglądała: Syn zostawał z ciocią tż (za nic nie dałabym go do żłobka ani obcej osobie) od razu po macierzyńskim. Opłacało się, bo pracowałam na dwie zmiany, mam bardzo blisko pracę więc czas na dojazdy zerowy i czas wolny spory. Poza tym miałam umowę na czas określony i straciłabym ją. Synuś miał 3 latka jak poszedł do prywatnego przedszkola, dostałam umowę na czas nieokreślony. Teraz ma 4 latka, od marca siedzę na L4 ciążowym i on ze mną w domku Bo i po co ma być w przedszkolu u obcych, co innego gdyby to zerówka była.
Teraz niedługo całkiem urodzę bliźniaki i na pewno rok w domu z nimi spędzę. Starszy od września do państwowego przedszkola na 5h będzie chodził. Co po macierzyńskim? Sama nie wiem jeszcze. Mamy czas by zdecydować. Jedno jest pewne: każdy rodzic ma wybór. A gdybym miała np 3h dziennie widzieć swoje dzieci a resztę dnia pracować nie zgodziłabym się z takim stanem rzeczy...
__________________
Gabriel <3 16.01.2009
Blanka <3 & Nina <3 08.09.2013
Tatyana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 13:47   #35
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Mnie nie spotkało nic przyjemnego, niestety.
Kończąc macierzyński pracodawca od razu kazał wybrać zaległy urlop wypoczynkowy oraz 90% urlopu za rok obecny (syt. z 2012).
Do pracy miałam wrócić na dotychczasowe miejsce ale kilka dni przed końcem urlopu powiedział mi - wprost, że "lepiej dla mnie byłoby aby pani już tu nie wracała, ale mam dobre serce i panią przyjmę, ale będzie pani pracowała na innym stanowisku".
Tak więc po powrocie został wręczony mi aneks o przeniesieniu na inną posadę a kilka miesiecy później wypowiedzenie z powodu "likwidacji stanowiska".
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 13:54   #36
Swarovska
Zadomowienie
 
Avatar Swarovska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

ja wyniosłam to z domu, że tak powiem, moja mama poświęciła się mi i mojemu rodzeństwu, zawsze była tą "kurą domową"

Zawsze czułam, że gdy urodzę dziecko zanim pójdzie do przedszkola będę je wychowywać, to dla mnie oczywista sprawa. Pracę podejmę gdy odchowam dziecko, jak będzie w przedszkolu

Mój mąż całkiem to popiera, a dlaczego to on pracuje a ja siedzę w domu z córką? -----więcej zarabia

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Mnie nie spotkało nic przyjemnego, niestety.
Kończąc macierzyński pracodawca od razu kazał wybrać zaległy urlop wypoczynkowy oraz 90% urlopu za rok obecny (syt. z 2012).
Do pracy miałam wrócić na dotychczasowe miejsce ale kilka dni przed końcem urlopu powiedział mi - wprost, że "lepiej dla mnie byłoby aby pani już tu nie wracała, ale mam dobre serce i panią przyjmę, ale będzie pani pracowała na innym stanowisku".
Tak więc po powrocie został wręczony mi aneks o przeniesieniu na inną posadę a kilka miesiecy później wypowiedzenie z powodu "likwidacji stanowiska".
masakra..współczuje

pracodawcy już mają swoje sposoby...
Swarovska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 14:07   #37
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez Tatyana Pokaż wiadomość
Są plusy i minusy wszystkiego, każda sytuacja jest inna.
A moja tak wyglądała: Syn zostawał z ciocią tż (za nic nie dałabym go do żłobka ani obcej osobie) od razu po macierzyńskim. Opłacało się, bo pracowałam na dwie zmiany, mam bardzo blisko pracę więc czas na dojazdy zerowy i czas wolny spory. Poza tym miałam umowę na czas określony i straciłabym ją. Synuś miał 3 latka jak poszedł do prywatnego przedszkola, dostałam umowę na czas nieokreślony. Teraz ma 4 latka, od marca siedzę na L4 ciążowym i on ze mną w domku Bo i po co ma być w przedszkolu u obcych, co innego gdyby to zerówka była.
Teraz niedługo całkiem urodzę bliźniaki i na pewno rok w domu z nimi spędzę. Starszy od września do państwowego przedszkola na 5h będzie chodził. Co po macierzyńskim? Sama nie wiem jeszcze. Mamy czas by zdecydować. Jedno jest pewne: każdy rodzic ma wybór. A gdybym miała np 3h dziennie widzieć swoje dzieci a resztę dnia pracować nie zgodziłabym się z takim stanem rzeczy...
Fajnie, ze miałaś taką mozliwośc, ze dziecko mogło siedzieć z ciotką i stąd na pewno nie oddałabyś go komuś obcemu.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Mnie nie spotkało nic przyjemnego, niestety.
Kończąc macierzyński pracodawca od razu kazał wybrać zaległy urlop wypoczynkowy oraz 90% urlopu za rok obecny (syt. z 2012).
Do pracy miałam wrócić na dotychczasowe miejsce ale kilka dni przed końcem urlopu powiedział mi - wprost, że "lepiej dla mnie byłoby aby pani już tu nie wracała, ale mam dobre serce i panią przyjmę, ale będzie pani pracowała na innym stanowisku".
Tak więc po powrocie został wręczony mi aneks o przeniesieniu na inną posadę a kilka miesiecy później wypowiedzenie z powodu "likwidacji stanowiska".
to już jest ... (nie napisze co). Wiesz ja też jestem jak i moje koleżanki z małymi dziećmi wrogiem publicznym nr 1 w pracy jak idziemy na opiekę bo dziecko ma 39 stopni gorączki. A jak lekarz opiekę wypisuje na 5 dni jest to tragedia narodowa i pracodawca jakby mógł zwolniłby nas wszystkei za jednym zamachem. Teraz planujemy drugą turę ciążową w pracy, bo w pierwszej turze było nas 8 naraz
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-21, 14:21   #38
79 Marta
Wtajemniczenie
 
Avatar 79 Marta
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez Tatyana Pokaż wiadomość
Jedno jest pewne: każdy rodzic ma wybór.
naprawdę? Bo ja musiałam wrócić do pracy ze względów finansowych. Jakoś nie było alternatywy.
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO...
79 Marta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 14:24   #39
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

ani razu nie wzięłam dnia opieki... jak jechalam z mała na szczepienie bądź wizytę kontrolną to albo brałam urlop albo umawiałam się na popołudniowe godziny.
Jak się mówi - nie ma tego złego, liczę na lepszą pracę (finansowo) i z lepszym podejściem do pracownika.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 14:24   #40
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Mnie nie spotkało nic przyjemnego, niestety.
Kończąc macierzyński pracodawca od razu kazał wybrać zaległy urlop wypoczynkowy oraz 90% urlopu za rok obecny (syt. z 2012).
Do pracy miałam wrócić na dotychczasowe miejsce ale kilka dni przed końcem urlopu powiedział mi - wprost, że "lepiej dla mnie byłoby aby pani już tu nie wracała, ale mam dobre serce i panią przyjmę, ale będzie pani pracowała na innym stanowisku".
Tak więc po powrocie został wręczony mi aneks o przeniesieniu na inną posadę a kilka miesiecy później wypowiedzenie z powodu "likwidacji stanowiska".

gdybyś zmniejszyła wymiar czasu pracy, to nic by nie zrobił ten du.pek (przez rok)
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 20:46   #41
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość

gdybyś zmniejszyła wymiar czasu pracy, to nic by nie zrobił ten du.pek (przez rok)
Jakby któraś z "serdecznych" koleżanek coś powiedziała, to tak bym zrobiła, już sam wniosek mnie chroni przed wręczeniem wypowiedzenia. Cała firma wiedziała, żadna nie wspomniała słowem
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-21, 23:30   #42
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Jakby któraś z "serdecznych" koleżanek coś powiedziała, to tak bym zrobiła, już sam wniosek mnie chroni przed wręczeniem wypowiedzenia. Cała firma wiedziała, żadna nie wspomniała słowem
Poważnie nie wiedziałaś, że zmniejszenie etatu choćby o 1/100 zwalnia przed zwolnieniem przez 12 miesięcy? Taka nowelizacja KP weszła w 2009 czy 2010. To już szmat czasu.

Art. 1868.
§1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.

§2. Przepis art. 1861 § 2 stosuje się odpowiednio.

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Dziś jest tak właśnie, że jak mama zostaje w domu z dziećmi od razu nasuwa się pytanie "dlaczego". I musza być argumenty. Dlaczego to nie może być stan oczywisty, którego nie trzeba uzasadniać? Z którego nie trzeba się tłumaczyć? Takie czasy.
Ja po póltorej roku bycia na urlopie wychowawczym wysnułam pewną teorie na pytanie " dlaczego". Moje roczniki dzieci PRL-u posyłane były do żłobka od 4 m-ca życia. BYło to wtedy normalne i nikogo nie dziwiło. Jak w latach 90 zaczeli zamykac złobki i zaczeły sie dziecmi zajmowac babcie, ktore były juz na emeryturach w wieku 55 czy nawet wczesniej, uznawano to za swietne rozwiazanie. Babcia to darmowa opieka , nie siejaca zarazkow tak jak dzieci w złobku.
Teraz żlobkow nie ma, babcie ida do pracy, wiec niejeden rodzic ma zmartwienie co zrobic z balastem w postaci dziecka.

Moja mama siedziałą na wychowawczym, miałą płątny plus alimenty i wychodziłą na tym lepiej niz idac do pracy. Mam bardzo silny i dobry kontakt z mama.
Moj maz zaliczył troche niani, troche złobka. Moja tesciowa pytala mi sie juz w ciazy co zrobie po macierzynskim, powiedziałąm, ze zlobek u nas od roku zycia dziecka, wiec pewnie do tego czasu trzeba cos wymyslic. Byla bardzo zdziwiona,ze zostałąm na wychowawczym do roku. Potem wpadłą na pomysl by go do niej wywiezc i odbierac na weekendy. Zostałąm dalej na wychowawczym. Moje dziecko nie mówi. Ostatnio miałam wrazenie,ze piłą do mnie,ze przez to,ze dziecko nie chodziło do złobka to nie mówi, bo ma tylko mnie ciagle i moja mame. Moze ma racje,ze nia ma kontaktu tak duzo z dziecmi to nie mówi, ale palniecie,ze zle sie rozwija bo ma matke uznaje za przegiecie Teraz ma inny pomysl , poslac w jej miescie do pszedszkola, ona go bedzie odprowadzac i przyprowadzac i on u niej bedzie spał. Zastanawiam sie czy nie palnac,ze przeszkadza mi jej palenie i to niezdrowe dla dziecka Moze wtedy uciszy sie pomoc slowna, bo wcale nie widze jej pomysłow. Min dlatego uznaje,ze lepsza matka niz babcia
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-22, 02:20   #43
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

To nie chodzi o to czy wiedzialam ze obnizenie etatu mnie chroni ale zwyczajnie nie domyslalam sie ze jestem az tak niewygodnym pracownikiem! Teraz jak probuje uzyskac kilka waznych dla mnie dokumentow to albo szef nie odbiera telefonow ode mnie albo go nie ma w miescie i zadzwoni do mnie. I tak od dwoch miesiecy.
Poza tym o jego zamiarze wiedzieli wszyscy... I byli taaaacy mili.

Jestem moze glupia a moze naiwna ale wierze ze znajde prace w lepszych warunkach. Niekoniecznie az tak blisko ale moze za lepsze pieniadze? (na caly etat za mniejsze juz sie nie da, haha)
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-22, 06:42   #44
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
To nie chodzi o to czy wiedzialam ze obnizenie etatu mnie chroni ale zwyczajnie nie domyslalam sie ze jestem az tak niewygodnym pracownikiem! Teraz jak probuje uzyskac kilka waznych dla mnie dokumentow to albo szef nie odbiera telefonow ode mnie albo go nie ma w miescie i zadzwoni do mnie. I tak od dwoch miesiecy.
Poza tym o jego zamiarze wiedzieli wszyscy... I byli taaaacy mili.

Jestem moze glupia a moze naiwna ale wierze ze znajde prace w lepszych warunkach. Niekoniecznie az tak blisko ale moze za lepsze pieniadze? (na caly etat za mniejsze juz sie nie da, haha)
Zapomniałąm się zapytac zlozyłąs wniosek do Sadu Pracy?

Bo jezeli niby zlikwidowali stanowisko pracy, a ktos wykonuje jednak Twoje obowiazki to juz takiej likwidacji nie ma.

Edytowane przez lemoorka
Czas edycji: 2013-08-22 o 07:12
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-22, 07:05   #45
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Poważnie nie wiedziałaś, że zmniejszenie etatu choćby o 1/100 zwalnia przed zwolnieniem przez 12 miesięcy? Taka nowelizacja KP weszła w 2009 czy 2010. To już szmat czasu.

Art. 1868.
§1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.

§2. Przepis art. 1861 § 2 stosuje się odpowiednio.



Ja po póltorej roku bycia na urlopie wychowawczym wysnułam pewną teorie na pytanie " dlaczego". Moje roczniki dzieci PRL-u posyłane były do żłobka od 4 m-ca życia. BYło to wtedy normalne i nikogo nie dziwiło. Jak w latach 90 zaczeli zamykac złobki i zaczeły sie dziecmi zajmowac babcie, ktore były juz na emeryturach w wieku 55 czy nawet wczesniej, uznawano to za swietne rozwiazanie. Babcia to darmowa opieka , nie siejaca zarazkow tak jak dzieci w złobku.
Teraz żlobkow nie ma, babcie ida do pracy, wiec niejeden rodzic ma zmartwienie co zrobic z balastem w postaci dziecka.

Moja mama siedziałą na wychowawczym, miałą płątny plus alimenty i wychodziłą na tym lepiej niz idac do pracy. Mam bardzo silny i dobry kontakt z mama.
Moj maz zaliczył troche niani, troche złobka. Moja tesciowa pytala mi sie juz w ciazy co zrobie po macierzynskim, powiedziałąm, ze zlobek u nas od roku zycia dziecka, wiec pewnie do tego czasu trzeba cos wymyslic. Byla bardzo zdziwiona,ze zostałąm na wychowawczym do roku. Potem wpadłą na pomysl by go do niej wywiezc i odbierac na weekendy. Zostałąm dalej na wychowawczym. Moje dziecko nie mówi. Ostatnio miałam wrazenie,ze piłą do mnie,ze przez to,ze dziecko nie chodziło do złobka to nie mówi, bo ma tylko mnie ciagle i moja mame. Moze ma racje,ze nia ma kontaktu tak duzo z dziecmi to nie mówi, ale palniecie,ze zle sie rozwija bo ma matke uznaje za przegiecie Teraz ma inny pomysl , poslac w jej miescie do pszedszkola, ona go bedzie odprowadzac i przyprowadzac i on u niej bedzie spał. Zastanawiam sie czy nie palnac,ze przeszkadza mi jej palenie i to niezdrowe dla dziecka Moze wtedy uciszy sie pomoc slowna, bo wcale nie widze jej pomysłow. Min dlatego uznaje,ze lepsza matka niz babcia
heheheeheheh u nas tez były takie pomysły, żeby córkę wywozić do mojej mamy, gdzie mieszka jej mama czyli moja 80 letnia babcia, bo mama pracuje cały czas i długa droga jeszcze przed nią. Padł tez pomysł żebysmy zostawili dziecko na cały tydzień i na weekend je odbierali! No help normalnie!!!!!! Mąż o mało babek nie powyrzucał przez oknan jak to usłyszał . Ogólnie one od nas mieszkają 60 km dalej, może to nie Ameryka, ale blisko na codziennie dojeżdżanie to też nie jest. Jak Ami miałav 5,5 miesiąca przychodziła do niej niania z sąsiedniego bloku. Było okej, aczkolwiek ja miałam i tak wyrzuty sumienia, ze zostawiam córkę z nią, ale wtedy niestety nie było wyjścia. Jak córka skończyła 2 lata poszła do przedszkola. Finansowo odetchneliśmy, za to zaczęły się CHOROBY przez duże CH!!!!!!!!! Córka z racji wieku dostała się do 2latków, ale od listopada przeskoczyła do 3latków ponieważ sama jadła, siusiała, myła buzię, ząbki, potrafiła załozyć ubranie i przede wszytskim mówiła wszystko i wyraźnie. Gdyby nie choroby, naprawde widzę duzo plusów tego przedszkola. Z dziećmi 3-letnimi rozwinęła sie o wiele bardziej manualnie, zaczeła trajkotać jeszcze bardziej. no tak naprawdę same plusy. Najgorsze jest tylko wstawanie, bo budzimy córkę o 5.30, bo o 6 wychodzimy z domu. I biedna musi siedzieć w przedszkolu od 6 do 16 . Dlatego jak zajdę w ciążę z drugim dzieckiem, planuje iśc na zwolnienie żeby Amelii trochę ulzyć, czyli odporwadzac ją na 8 do przedszkola i przyprowadzać o 13 założmy. Czas pokaże co wyjdzie z moich planów. W mieście w którym mieszkam jest ogrom przedszkoli i 3 złobki, wszystkie przepełnione, także nie wszytskie mamy mają taką sytuacje, ze mogą z dzieckiem zostać w domu. Często jak odbieramy córkę o 16, to jest grupka dzieci, które jeszcze zostają, więc pocieszam sie tym, że nie wszytskie mamy też od razu rezygnują z połowki etatu a pracodawca nie stoi z otwartymi ramionami i idzie na rękę takim mamom we wszytskim .
Poza tym kolejna sprawą i jest powtórne "wbicie" się na rynek pracy. Wiele razy składałam podania o przyjęcie mnie do pracy w mieście w którym mieszkam, żeby zejśc z kosztów dojazdu, praca na która składałam podanie była zgodna z moim wykształceniem, doświadczeniem, wiedzą, ale niestety nigdzie mi się nie udało, bedąc w danej chwili aktywna zawodowo, także uważam, ze to wszystko nie jest takie proste jakby sie wydawało.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-22, 07:30   #46
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Odpowiadam na pytanie zawarte w tytule:
-bo to moje dziecko i chcę się nim zajmować
-bo bardziej się opłaca by mąż pracował, niż gdybym to ja pracowała
-bo jestem na wychowawczym
-bo nie oddałabym żadnej instytucji/obcej osobie tak małego dziecka na wychowanie
-bo tęskniłabym za dzieckiem gdyby było wiele godzin beze mnie i martwiłabym się o nie
-bo dziecko jest szczęśliwe mając mamę przy sobie
-bo nie muszę brać urlopu na dziecko, zwalniać się bo chore itp(przynajmniej póki jestem na wychowawczym)., narażając się przy tym na obgadywanie
-dla mnie wychowanie własnego dziecka ma większy sens niż przekładanie papierków w pracy,więc chcę to robić tak długo jak się da


Nie wiem co jest dziwnego w tym, że matka chce być jak najwięcej z dzieckiem.To chyba normalne?Mam wrażenie ,że niektórym się wydaje ,że można robić wiele rzeczy równie dobrze.Niestety- nie-coś kosztem czegoś:/
Co innego jeśli ktoś nie ma wyboru, bo nie da sobie rady finansowo-to jest jak najbardziej zrozumiałe-siła wyższa,a co innego jak ktoś wręcz ,,ucieka" do pracy ,by nie być tyle w domu-dla mnie to znak, że gotowy na dziecko nie był:/
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-23, 07:16   #47
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Ponieważ chcę być mamą na cały etat. Chce pokazywać mu otaczający go świat i uczyć nowości. Mąż w pełni daje radę utrzymać Naszą rodzinkę, dlatego oboje doszliśmy do wniosku że zostanę w domu dopóki syn nie pójdzie do przedszkola a potem się zobaczy Pewnie gdyby Mąż nie dawał rady Nas utrzymać to byłabym zmuszona iść do pracy.
Niby z dzieckiem może zostać babcia, niania itp. , ale uważam że to ja jestem matką i to ja powinnam z nim być i go wychowywać. Mi ten układ odpowiada ,mojemu TŻ też Jestem szczęśliwa gdy rano budzi mnie uśmiech mojego syna , gdy widzę jak fascynują go nowe rzeczy
Ale rozumiem też matki które postanowiły pracować i szanuję je.
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-23, 07:52   #48
Tatyana
Raczkowanie
 
Avatar Tatyana
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wlkp :)
Wiadomości: 171
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Niestety rzeczywistość w naszym pięknym kraju jest nieprorodzinna... Zwłaszcza pracodawcy kombinują by się pozbywać takich pracownic... Powroty na rynek pracy po wychowawczym są mega trudne i jak tu chcieć więcej dzieci? Uważam, ze mam na prawdę dużo szczęścia, bo mimo, że pracuję w dużej firmie, pracownice w ciąży i wychowujące dzieci są chronione. Tylko raz był okres że nie przedłużało się kobietom umów po porodzie bo redukowali ok 200 osób z załogi.

Teraz jestem nastawiona na roczny macierzyński. A potem? Ogromny dylemat ponieważ chcielibyśmy wziąć kredyt na własny dom... Urlop wychowawczy = utrata dochodów. I nici w żadnym banku nie dostaniemy kredytu by w końcu być na swoim Marzenia o własnym domu...
__________________
Gabriel <3 16.01.2009
Blanka <3 & Nina <3 08.09.2013
Tatyana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-23, 08:07   #49
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez Tatyana Pokaż wiadomość
Niestety rzeczywistość w naszym pięknym kraju jest nieprorodzinna... Zwłaszcza pracodawcy kombinują by się pozbywać takich pracownic... Powroty na rynek pracy po wychowawczym są mega trudne i jak tu chcieć więcej dzieci? Uważam, ze mam na prawdę dużo szczęścia, bo mimo, że pracuję w dużej firmie, pracownice w ciąży i wychowujące dzieci są chronione. Tylko raz był okres że nie przedłużało się kobietom umów po porodzie bo redukowali ok 200 osób z załogi.

Teraz jestem nastawiona na roczny macierzyński. A potem? Ogromny dylemat ponieważ chcielibyśmy wziąć kredyt na własny dom... Urlop wychowawczy = utrata dochodów. I nici w żadnym banku nie dostaniemy kredytu by w końcu być na swoim Marzenia o własnym domu...
Oj trudne te wszystkie decyzje są. Z jednej strony chciałoby sie byc jak najdłużej z dzieckiem, z drugiej strony np. marzenia o własnym domu.
Ja uważam, że nigdy nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Znam też duzo mam, które własnie zostały z dzieckiem w domu, na mnie patrzyły jak na wyrodnicę, która swoje dziecko zmusza rano o 5.30 do wstawania i wywozi je o 6 do przedszkola, ale kiedy nasze dzieci przekroczyły magiczna granice 3 roku zycia, w ich życiu cos nastapił jakis przełom i coraz cześciej słyszę jak mówią"a ty to przynajmniej do pracy wyjdziesz, nowych ludzi poznajesz, a ja to dom, sprzatnie, gotowanie, piaskownica i tak w koło macieju, zgłupiec można", bo ja wracając z pracy też idę z dzieckiem sie pobawić i to, że nie jestem cały dzień w domu bo jak któraś z dziewczyn napisała "przekładam papaierki w pracy" nie znaczy, ze popołudnie nie należy do mnie i mojej córki.
Czasem siedzą dzieci w domu z mamami, które sprzatają, gotuja, piora, a dziecko bawi sie samo, ale mozna rzec, że taka mama jest ode mnie lepsza bo ja zostawiam swoje dziecko w przedszkolu, a to siedzi w domu, ale wcale nie ma czasu sie nim do końca na 100% zająć. Dlatego są za i przeciw tej sytuacji i nigdy chyba nie dojdziemy do rozwiązania idealnego, żeby było ono dobra dla nas i dla dziecka. Znam tez parę, której mąż zarabia bardzo duże pieniądze i ta dziewczyna "została" w domu z dwójką dzieci. Odpowiada im ten układ, pomimo, ze dziecmi zajmuja sie dziadkowie.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-24, 11:12   #50
Nyaa
Zakorzenienie
 
Avatar Nyaa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
GG do Nyaa
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Ja siedzę w domu z dzieckiem, bo... jestem bezrobotna.
Miałam umowę na czas określony, przedłużoną do dnia porodu, od chwili porodu jestem na macierzyńskim, więc ten roczny można powiedzieć, że spadł mi jak z nieba, bo pracy i tak bym nie miała, a tak przynajmniej pieniążki są.
__________________
07.04.2013 Nikoś

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87j44jq9d7lsxv.png
Nyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-24, 13:11   #51
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez Ewelinka13 Pokaż wiadomość
Czasem siedzą dzieci w domu z mamami, które sprzatają, gotuja, piora, a dziecko bawi sie samo, ale mozna rzec, że taka mama jest ode mnie lepsza bo ja zostawiam swoje dziecko w przedszkolu, a to siedzi w domu, ale wcale nie ma czasu sie nim do końca na 100% zająć.
A ty pierzesz, sprzątasz gotujesz czy masz służbe w postaci pokojówki, kucharza i lokaja?

Jak czytam taki teskt,że matki siedzące w domu tylko piorą i sprzataja a dziecko lata samopas,to mi się krew w żyłach gotuje.
Rozumiem,że matki pracujące lepiej organizują czas dziecku,że mu się w pełni poświęcają przez te 3 godzinny dziennie w tygodniu.......
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-24, 14:34   #52
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
A ty pierzesz, sprzątasz gotujesz czy masz służbe w postaci pokojówki, kucharza i lokaja?

Jak czytam taki teskt,że matki siedzące w domu tylko piorą i sprzataja a dziecko lata samopas,to mi się krew w żyłach gotuje.

Rozumiem,że matki pracujące lepiej organizują czas dziecku,że mu się w pełni poświęcają przez te 3 godzinny dziennie w tygodniu.......
Tak to jest, że najłatwiejszą obroną jest atak. Wydaje mi się, że to działa tak: matka chcąc poczuc sie lepiej, na siłę szuka negatywnych stron rozwiązań wybranych przez innych. Przykładowo - wysyła swoje dziecko do żłobka, wie, że to ma wady i zalety, ale matce która zostaje z dzieckiem w domu wytknie, że jej dziecko z całą pewnością będzie aspołeczne lub uczepione spódnicy I dzięki temu poczuje sie lepiej
No bo:
Cytat:
Czasem siedzą dzieci w domu z mamami, które sprzatają, gotuja, piora, a dziecko bawi sie samo, ale mozna rzec, że taka mama jest ode mnie lepsza bo ja zostawiam swoje dziecko w przedszkolu, a to siedzi w domu, ale wcale nie ma czasu sie nim do końca na 100% zająć.
to jakby powiedzieć "może sie wydawać że jestem złą matką od tej która zostaje w domu z dzieckiem, ale przecież ta "domowa" matka na pewno nie zajmuje sie dzieckiem tylko pierze i gotuje, nie ma wcale czasu dla dziecka, nie jestem więc gorsza, ba, jestem lepsza!"

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2013-08-24 o 14:37
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-29, 11:59   #53
Elusiek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 871
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

- bo dziecko jest za małe by zostawić je z kimś obcym
- w pracy cały czas bym myślała o nim czy napewno osoba z którą je zostawiłam wie co zrobić
- ciężko jest znaleźć pracę z kilku miesięcznym dzieckiem, gdyż pracodawca już myśli że więcej czasu spędzę na urlopach niż w pracy
- "oficjalnie" jestem długotrwale bezrobotna i urząd pracy chce mnie wysłać na staż za 700zł gdzie posyłając małego do żłobka lub wynajęcie niani to wyszło by na 0 więc nie ma to sensu
- sytuacja materialna w domu jest na dobrym poziomie więc nie mam przymusu szukania na siłe pracy
- myślę o własnej działalności w domu, aby móc też częściowo spędzać czas z synem, a część w pracy
Elusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-31, 17:39   #54
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Dopóki dajemy sobie rade finansowo, starcza na życie, coś tam można odłożyć nie spieszę się. Nie chcę tez wykorzystywać teściowej której zdrowie tez już nie najlepsze.
Poza tym, sądzę że lepiej dziecku z matką niż z obcą osobą.
Za rok, kiedy pojdie do przedszkola, owszem- pojdę do pracy, ale w tym momencie nie jest to koniecznością.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-02, 11:03   #55
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Ja jestem z corka w domu tylko dlatego, ze nie dostala jeszcze miejsca w przedszkolu.. (Ma 19 mcy)
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-02, 21:59   #56
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Mnie się nie opłaca wracać do pracy na pełny etat ponieważ byłabym 10h poza domem - koszty opieki nad dziećmi, dojazdy pochłonęły by ponad połowę zarobków, a i straty "moralne" czyli praktycznie brak matki były by nie do nadrobienia. Nie opłaca mi się też pracować na pół etatu gdyż i tak musiałabym zatrudnić nianię i dojeżdżać co również pochłonęło by za dużo kasy niewspółmiernie do korzyści materialnych.

Jestem na urlopie macierzyńskim, potem będę na wychowawczym a jednocześnie cały czas pracuję na zlecenie u mojego pracodawcy i jest to najlepsze możliwe rozwiązanie jakie udało się wymyślić. Praca głównie w domu przed komputerem
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-02, 22:37   #57
flammis
Raczkowanie
 
Avatar flammis
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 284
Dot.: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Ja mam jeszcze urlop macierzyński, ale mam nadzieję, że będę mogła zostać z synkiem dłużej, bo... najzwyczajniej nie mam dokąd wracać - miałam umowę tylko do dnia porodu
Nie wierzę, że po macierzyńskim spadnie mi z nieba praca, gdzie dostanę jakąkolwiek umowę, nie wspominając o takiej na czas nieokreślony.
Chciałabym jak najszybciej urodzić drugie dziecko, ale z finansami może być trudno. Będę zatem pracowała "na czarno", w domu. Korki z matmy zawsze w cenie Dwie godziny dziennie to nie jakaś tragedia, a w tym czasie synkiem zajmie się mąż.
Nie oddałabym dziecka żadnej obcej osobie, ale teściowej też nie! Zobaczymy, czy moje plany się zrealizują.
flammis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 07:33   #58
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Odp: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Nyaa - jestem w takiej samej sytuacji. Rozumiem, że macierzyński płaci Ci ZUS? I też rok?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 07:50   #59
Nyaa
Zakorzenienie
 
Avatar Nyaa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
GG do Nyaa
Dot.: Odp: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;42602531]Nyaa - jestem w takiej samej sytuacji. Rozumiem, że macierzyński płaci Ci ZUS? I też rok?

[/QUOTE]

Tak. Miałam te 20 tyg. podstawowego, potem musiałam napisać do Zusu podanie o 6 tyg. dodatkowego plus 26 rodzicielskiego. Czyli w sumie rok. Pieniądze od samego początku mam wypłacane przez Zus
__________________
07.04.2013 Nikoś

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87j44jq9d7lsxv.png
Nyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-03, 08:32   #60
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odp: Dlaczego jesteście z dziećmi w domu a nie idziecie do pracy?

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
Tak. Miałam te 20 tyg. podstawowego, potem musiałam napisać do Zusu podanie o 6 tyg. dodatkowego plus 26 rodzicielskiego. Czyli w sumie rok. Pieniądze od samego początku mam wypłacane przez Zus
Ja pisałam do pracodawcy i tam było od razu ujęte te dodatkowe i potem urlop rodzicielski czy coś takiego, w sumie do czerwca 2014. A załatwiał wszystko mój TŻ, więc się o nic nie zapytał w ZUSie i sama nie wiem, ile czego mi przysługuje Dzięki

A więc ja też siedzę w domu z Maleństwem, do roku - bo mogę, później będę się starać robić wszystko, żeby spędzić z nim jak najwięcej czasu. Jak pójdę do pracy, to raczej nie na cały etat, choć babcie i dziadka mam pod nosem. Po prostu chcę uczestniczyć w wychowaniu mojego dziecka na tyle, na ile się da. Moja mama była ze mną długo w domu, z siostrą już krócej. Nie sądzę jednak, abym mogła siedzieć w domu dłużej niż 1,5 roku.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:42.