Scent Bar

[irkax]

Ooo Angel gratuluję owocnego polowania.
Koniecznie nam pokaż co udało Ci się ustrzelić

[your Angel]

Tulip, a w jakim sklepie te ciuchy wypatrzyłaś? Może na Pomorzu Ci je upoluję

Cieszę się, że Burn potwierdza moją wersję a tym samym zaprzecza jakobym miała omamy
Po prostu Mki i małe Lki szybciej schodzą - bo to średniaczki Mniej jest dziewczyn o bardzo szczuplutkiej figurze

Neo, zapytaj Piotrka czy nie chce takiej czapki Kupiłam sobie jesienią w Cubusie i ani razu nie ubrałam, bo mi nie pasuje do kształtu głowy
To jak najbardziej uniseks

Wklejam zdjęcia, ale - jak się obawiałam - nie wyszły za dobrze. Hahaa. Widać, że mam brudne lustro Umyję dokładnie, słowo

[homyk]

Angelku suuuuuper wyglądasz Bardzo, bardzo

[czarnazuzia1]

Aniolku ale Ty śliczna , tunika ekstra .Ja potwierdzam,ze jest problem z roz, 36/38, Wypatrzyłam kurtke ze skory w Promodzie w kolorze braz ,ale tylko zostal roz36 zanizony na 34 ,ale kurtka fajna

[tymena]

Fajowska Aniołku, super

[burn-it-up]

Napisane przez tulipanka

to przyjeżdżam wypatrzylam fajny fioletowy żakiet - 40 i 44, ekstra spodnice - 42
kiedyś rozmiawialam z kolezanka, ktora tez zaczela sie zastanawiac po co w ogole 34 produkuja, to jej powiedzialam, ze np. dla mnie (a co bylo najgorsze, sie zdziwila )


(brak pl liter bo susze paznokcie, zaraz Top Coat na nie wrzuce )

Maju, serio? To chyba musimy isc razem na zakupy, ja Ci bede podrzucac M, a ty mi XS

Zgoda.
Ja dziś zamiast sie edukować pojechałam do Magnolii polowac na wyprzedaże i jednocześnie szukać reszty rzeczy do sukienki.O jej dziewczyny-dawno takich fajnych zakupów nie zrobiłam(kupiłam wszystko co chciałam).Jakieś niesamowite szczęście miałam

Angel-piękne ciuchy,piękna dziewczyna

[your Angel]

Dziewczyny, wy mnie zepsujecie tymi miłymi opiniami Co prawda nie wiem gdzie wy się dopatrzyłyście, że jestem "jakaś tam" (), bo specjalnie celowałam żeby mnie nie było widać, ale... zaprzeczać nie zamierzam

Kochane jesteście...

Homyczku, Tymeno - kiedy zobaczyłam Wasze nicki wyświetlające się na dole to aż dostałam gęsiej skórki Wy obie jesteście supereleganckimi babeczkami a ja tutaj wklejam (ale jednak zmuszona ) moje dwie bluzeczki kupione za grosze Np niby to nic takiego, ale....

Burn, dawaj zdjęcia

[irkax]

Napisane przez tymena

Fajowska Aniołku, super

Bluzeczki z ponaszywanymi kamieniami widziałam w wielu sklepach podczas moich niedzielnych zakupów.
Wniosek -> nie tylko cubus i zara kopiują givenchy

[homyk]

Napisane przez your Angel

Homyczku, Tymeno - kiedy zobaczyłam Wasze nicki wyświetlające się na dole to aż dostałam gęsiej skórki Wy obie jesteście supereleganckimi babeczkami a ja tutaj wklejam (ale jednak zmuszona ) moje dwie bluzeczki kupione za grosze Np niby to nic takiego, ale....

Aniołku, ja też kupuję na przecenach. Tak normalnie to mi z reguły za drogo i nic mi się nie podoba, a na wyprzedaży zawsze się coś ciekawego znajdzie i za ludzką cenę

[tymena]

Napisane przez your Angel

Homyczku, Tymeno - kiedy zobaczyłam Wasze nicki wyświetlające się na dole to aż dostałam gęsiej skórki Wy obie jesteście supereleganckimi babeczkami a ja tutaj wklejam (ale jednak zmuszona ) moje dwie bluzeczki kupione za grosze Np niby to nic takiego, ale....

Angel, Ty żartujesz, prawda?? Nie myślałam, że sieję postarch

Ja też się ubieram za grosze na przecenach i w outletach, wiekszą kasę inwestuję w płyny

[neonka28]

neo zapyta ale on nosi taką dużą czarna taką wielką wiesz jaką

Angel tunika piekna , gdzie ją nabyłaś?

Tak Wy w outletach( tu kłaniam się nisko Fashion Hause) a ja u nas na prowincji cierpie ale przeceny uwielbiam w dużych bardzo dużych miastach

[homyk]

Napisane przez tymena

[...]wiekszą kasę inwestuję w płyny

To tak jak ja

[irkax]

Napisane przez your Angel

Homyczku, Tymeno - kiedy zobaczyłam Wasze nicki wyświetlające się na dole to aż dostałam gęsiej skórki Wy obie jesteście supereleganckimi babeczkami a ja tutaj wklejam (ale jednak zmuszona ) moje dwie bluzeczki kupione za grosze Np niby to nic takiego, ale....

Angel upolowanie czegoś fajnego na przecenie za grosze to powód do dumy a nie wstydu.
Świadczy to o wprawnym oku, refleksie oraz oszczędności

Takimi cechami powinna się cechować każda dobra żona, będę brała z Ciebie przykład

[tulipanka]

Napisane przez your Angel

Tulip, a w jakim sklepie te ciuchy wypatrzyłaś? Może na Pomorzu Ci je upoluję

Nawet nie pamiętam ale nic takiego, co bym koniecznie mieć musiała. Ale będę pamiętać na przyszłość, może Cię jeszcze wykorzystam
A tunika bardzo mi się podoba Mogłabym sobie taką sprawić, tylko gdzie ja bym w niej chodziła?
Po cichu zazdraszczam pomalowanych pazurów, tak ładnie, równiutko (patrzę właśnie na swoje, nie do końca tak jak powinny być, ale ujdzie jeszcze mam nadzieję, że kiedyś się nauczę malować porządnie). Jeśli fotki oddają dobrze kolor, to mamy właśnie bardzo podobny odcień pazurów

Napisane przez burn-it-up

Zgoda.
Ja dziś zamiast sie edukować pojechałam do Magnolii polowac na wyprzedaże i jednocześnie szukać reszty rzeczy do sukienki.O jej dziewczyny-dawno takich fajnych zakupów nie zrobiłam(kupiłam wszystko co chciałam).Jakieś niesamowite szczęście miałam

Rzeczywiście ile ja się męczyłam, żeby na studniówkę pokupować dodatki ostatniecznie i tak nie byłam do końca zadowolona z efektu, nie było zielonych, ładnych korali, buty kupiłam, bo nie było czasu dalej szukać
Nie cierpię kupować w Magnolii, nic tam wybrać nie mogę, a mam do niej tak blisko i wygodnie
(MACa już otworzyli?)

[your Angel]

Napisane przez irkax

Bluzeczki z ponaszywanymi kamieniami widziałam w wielu sklepach podczas moich niedzielnych zakupów.
Wniosek -> nie tylko cubus i zara kopiują givenchy

Irka, wiesz - przypomniało mi się, że niedawno czytałam gdzieś cały artykuł na temat tego, że w Zarze notorycznie kopiują z najlepszych aktualnych pokazów dobrych projektantów - Balenciagi, Korsa, Givenchy... No i zastanawiano się czy taka polityka jest OK czy też nie OK. Czy to już podróbki czy tylko inspirowanie się najlepszymi

Wdg mnie granica jest cienka. Ale w tym wypadku nie mam nic przeciwko

Napisane przez homyk

Aniołku, ja też kupuję na przecenach. Tak normalnie to mi z reguły za drogo i nic mi się nie podoba, a na wyprzedaży zawsze się coś ciekawego znajdzie i za ludzką cenę

Napisane przez tymena

Angel, Ty żartujesz, prawda?? Nie myślałam, że sieję postarch

Ja też się ubieram za grosze na przecenach i w outletach, wiekszą kasę inwestuję w płyny

Oczywiście macie rację
Tak naprawdę cena ciucha nie ma wiekszego znaczenia (chociaż te dwie szmatki przed obniżką jednak raczej tanie nie były ). Ważne jest żeby ciuch wyglądał efektownie, pieknie leżał i był dobrej jakości
Generalnie to niełatwo wyszukać ostatnio coś naprawdę dobrego jakosciowo Top Secret i H&M skreślam - ich sweterki po 8-10 praniach nadają się tylko na ścierkę do podłogi

A zdarzyło Wam się wyszukać coś fajnego w tym Outlecie? Ja byłam raz i wyszłam zniechęcona - większość rzeczy sportowych marek (dresy, adidasy i spodenki na w-f) a naprawdę piękne rzeczy dostepne tylko w maleńkich rozmiarach (no, ale Was akurat to nie powinno zrazić ) - rzeczy z manekinów albo takie, które się nie sprzedały na kolejnych wyprzedażach.


Neo, obie tuniki są z Cubusa
Irkax, od razu mi lepiej
Tulip, w razie czego smiało uderzaj
Kolor pazurów bardzo mi się podoba, ale już dziś został skrytykowany przez mamę i babcię I to dość dobitnie i kategorycznie
To Desire Rimmela - taka czarna wiśnia

[burn-it-up]

Napisane przez your Angel

Dziewczyny, wy mnie zepsujecie tymi miłymi opiniami Co prawda nie wiem gdzie wy się dopatrzyłyście, że jestem "jakaś tam" (), bo specjalnie celowałam żeby mnie nie było widać, ale... zaprzeczać nie zamierzam

Kochane jesteście...

Burn, dawaj zdjęcia

Wkleję jutro-obiecuję.Puki co załączam stanik i jedną z torebek(tą nie do sukineki ) bo zdjęcia znalazłam w sieci.

Napisane przez tulipanka

Rzeczywiście ile ja się męczyłam, żeby na studniówkę pokupować dodatki ostatniecznie i tak nie byłam do końca zadowolona z efektu, nie było zielonych, ładnych korali, buty kupiłam, bo nie było czasu dalej szukać
Nie cierpię kupować w Magnolii, nic tam wybrać nie mogę, a mam do niej tak blisko i wygodnie
(MACa już otworzyli?)

Ja też za Magnolią nie przepadam ale jednak opłaciło się pojechać.
Kupiłm 2 torebki,dżinsy(to chyba największy sukces bo odkąd do sklepów weszły rurki i praktycznie wyeliminowały inne modele to naprawdę nie mam w czym chodzic ),sweterek,stanik,2 pary gatków,buty,naszyjnik i kolczyki.Aż mi sie ręka od toreb urywała
Mac nadal zamknięty

[tymena]

Ja mam wrażenie, że do outletów szyja specjalne ciuchy - one sa jeszcze bardziej "chińskie" niz w centrach Jednak jest kilka sklepów w których można cosik wyszperac - Monnari, Solar a teraz nawet Simple

Ja osobiscie wolę wydać więcej kasy na jeden ciuch, warunek - musi być z porządnego materialu, nie zeszmacić sie i nie skulkować po praniu Wkurza mnie to ze tyle jest badziewia na prawdę wolę kupic markowy kosmetyk lub flaszke niż jakas szmatkę na siłę nie wartą swojej ceny.

No i uczę sie kompletowac ciuchy tak, aby pasowały do siebie. To duża sztuka Już nie robię zakupów na żywioł bo fajne i może coś się znajdzie do czego to założę. Nie - teraz zanim kupię to przemyślę do jakiech spodni założę tą szałowa bluzke zanim ją kupię

[homyk]

Napisane przez tymena

Ja mam wrażenie, że do outletów szyja specjalne ciuchy - one sa jeszcze bardziej "chińskie" niz w centrach Jednak jest kilka sklepów w których można cosik wyszperac - Monnari, Solar a teraz nawet Simple

i Mexx ewentualnie

[tymena]

Napisane przez homyk

i Mexx ewentualnie

No i buty można wyszperać

[Lea93]

BURN! oddawaj torebke

[your Angel]

Burn, stanik i torba re-we-la-cyj-ne
A czemu piszesz, że od kiedy weszły rurki nie masz w czym chodzić Nie lubisz rurek ?

Tymeno, Homyku - Simple, Mexx, Monnari i Solar to styl z jakim Was kojarzę

Tymeno, kurczę - muszę też się przestawić na podobne myślenie

[burn-it-up]

Napisane przez your Angel

Burn, stanik i torba re-we-la-cyj-ne
A czemu piszesz, że od kiedy weszły rurki nie masz w czym chodzić Nie lubisz rurek ?

Dziekuję
Nie o to chodzi.Moje nogi(UDA!) nie nadają się do rurek niestety

Napisane przez Lea93

BURN! oddawaj torebke

Nie ma mowy .W środku ma brązową podszewkę w stokrotki.Kocham takie detale(ale już to chyba mówiłam).Druga torebka(ta do sukienki) którą jutro sfotografuję ma podszewkę w białe i czarne koty

[neonka28]

Piszemy o zakupach. Stwierdzam u mnie dziwny objaw"przeliczania na perfumy"
Opcja ta włącza mi się w markecie kiedy kupuje produkty zbywalne w domowym WC.
Ale żyć jakoś trzeba..radzić trzeba też sobie i z tym

Napisane przez burn-it-up

Nie o to chodzi.Moje nogi(UDA!) nie nadają się do rurek niestety

Majka jakie masz uda?

Szczerze nie mam zgrabnych lecz takie dosyć kobiece. Nosze do szpilek i mam w nosie czy się to komuś podoba czy nie.

[burn-it-up]

Napisane przez neonka28

Majka jakie masz uda?

Szczerze nie mam zgrabnych lecz takie dosyć kobiece. Nosze do szpilek i mam w nosie czy się to komuś podoba czy nie.

Uda i łydki mam niestety strasznie masywne,wielorybowate i brzydkie.Niestety wcale nie przesadzam.Noszę szpilki i pomagają ale rurek nie da rady założyć-nawet 42,które w pasie dużo zazwyczaj odstają na udach i łydkach wyglądają jak getry
Mam wrażenie,że mam przyklejone nogi od innego ciała

[irkax]

Napisane przez your Angel

Irka, wiesz - przypomniało mi się, że niedawno czytałam gdzieś cały artykuł na temat tego, że w Zarze notorycznie kopiują z najlepszych aktualnych pokazów dobrych projektantów - Balenciagi, Korsa, Givenchy... No i zastanawiano się czy taka polityka jest OK czy też nie OK. Czy to już podróbki czy tylko inspirowanie się najlepszymi

Wdg mnie granica jest cienka. Ale w tym wypadku nie mam nic przeciwko

Irkax, od razu mi lepiej

Kopiowanie wielkich projektantów też zauważyłam.
Ale zauważyłam też ciekawszą rzecz..niektóre rzeczy Zary można kupić na bazarze za 1/3 ceny, tyle, że bez metki Zary
Przekonałam się o tym w wakacje, kiedy zapytałam koleżankę ile kosztowała ją bluzka, którą wcześniej widziałam w zarze, ale cena mi umknęła..a ona mnie poinformowała, że na bazarze całe 12 zł. SZOK
Bluzka była identyczna. I nie była to podróbka zary - to była bluzka do której potem doszywa się metki zary, pakuje do sklepów i narzuca marżę 400%
Nie mówię, że przy wszystkich ubraniach jest taki proceder, ale przy tych gorszej jakości (a wiadomo, że takie w zarze często się zdarzają).
A jeszcze śmieszniejsze jest to, że czasami w sklepach różnych marek można kupić identyczne ciuchy. Różnią się tylko wszytą metką

[neonka28]

Napisane przez burn-it-up

Mam wrażenie,że mam przyklejone nogi od innego ciała

też a takie piękne kiedyś były

[dzika truskawa]

Myszko Przytulam cieplutko, żeby Ci przeziębienie szybko przeszło. Najlepiej do jutra

Napisane przez SpanishMyszka

Teresko , ja jestem grzeczną myszką i nigdy (nawet latem) nie zasypiam bez uprzedniego założenia skarpetek na łapki
Straszny ze mnie zmarzluch i nie potrafiłabym zasnąć mając gołe stópki...
Ostatnio jednak pozwoliłam sobie chadzać bez szalika i czapeczki, to chyba dlatego mnie teraz ten katar gnębi.

A ja dostałam od mamy superciepłe skarpetki, pierwszy raz dziś włożyłam i jakoś mi niekomfortowo - za ciepło w nogi Po domu zawsze biegam na bosaka, a skarpetki do spania jak nakremuję stopy, ale w sumie nie muszę tego robić zbyt często. Czapki nie noszę od piątej klasy podstawówki i tajemniczo wtedy przestałam non stop chorować Za to bez szaliczka sobie nie wyobrażam - mam trzymetrowy, ręcznie robiony, cieplutki, ale najfajniejsze jest to jak przesiąka zapachem wszystkich perfum jakich używam

Napisane przez your Angel

Kocham wyprzedaże Szkoda tylko, że rozmiary takie poprzebierane i zawsze zostają same malutkie rozmiary dla kruszynek

Jakoś mnie to nie martwi
Jak chodzę po sklepach przed wyprzedażami to tylko odnotowuje w pamięci, gdzie co fajnego było i dopiero jak przecenią kupuję

Tunika super Jedna z tych rzeczy, które strasznie mi się podobają na innych, ale siebie jakoś w nich nie widzę. Sam fason tuniki przy mojej figurze mnie przytłacza i deformuje

Burn, gratuluję udanych zakupów Stanik świetny - skąd? (i czekam na resztę zdjęć )

Napisane przez your Angel

Top Secret i H&M skreślam - ich sweterki po 8-10 praniach nadają się tylko na ścierkę do podłogi

O to to. Ja jeszcze zdyskwalifikowałam Reserved. Kupiłam fajną torbę, w której coś się urwało przy zapięciu po trzech tygodniach Wymienili bez problemu, ale po miesiącu zaczął się nadrywać uchwyt!!! Nigdy więcej! Żebym jeszcze jakieś ciężary w niej nosiła - ale to tylko fartuch i zeszyty, w sumie rzadko więcej niż pół kilograma. Następną kupię porządną, skórzaną, uniwersalny fason - wolę zainwestować w droższą i się nie wkurzać.

[czarnazuzia1]

Napisane przez tymena

Ja osobiscie wolę wydać więcej kasy na jeden ciuch, warunek - musi być z porządnego materialu, nie zeszmacić sie i nie skulkować po praniu Wkurza mnie to ze tyle jest badziewia na prawdę wolę kupic markowy kosmetyk lub flaszke niż jakas szmatkę na siłę nie wartą swojej ceny.

No i uczę sie kompletowac ciuchy tak, aby pasowały do siebie. To duża sztuka Już nie robię zakupów na żywioł bo fajne i może coś się znajdzie do czego to założę. Nie - teraz zanim kupię to przemyślę do jakiech spodni założę tą szałowa bluzke zanim ją kupię

Prawda , ja lubie klasyczne rzeczy ,to tak przychodzi chyba z wiekiem ,mam swoje ulubione cieple beze ,brazy ,zielenie ,biale bluzki .Jesli cos dokupuje ,to pasuje do pozostalych ciuchow,Ta klasyke przelamuje dodatkami ,torebkami ,butami ,szalami,bizu. Nie szkoda mi pieniedzy na dobre perfumy , buty i torebki .Moim zdaniem ,to one tworza calośc i ze skromnego ciucha moga stworzyc super kreacje .U mnie na prowincji za duzego wyboru w sklepach nie ma ,a jak sie wybiore do duzego miasta to nie zawsze jest juz w czym wybierac, Aniolku to nie sztuka iśc i kupic cos za duze pieniadze,wiekszą sztuką jest kupic cos ladnego za mniejsze pieniadze i dobre jakosciowo . BURN super zakupy.

[neonka28]

Majka i jeszcze jedno. Mam fizia na punkcie torebek. Kiedyś wkleje zdjęcia moich skarbów. BA mam torebke mikroskopijną , czarna sliczną. Wykorzystuje ją na napiwki
np. w Syllwestra.

Torebke nazywam "moja przyjaciółka" bo która tyle zniesie, tyle tajemnic skryje i tyle wie o nas.

[rachela]

O nie, nie czytam.

Zatoki mnie rypią, tłukliśmy się półtorej godziny po mieście, bo ostatnia 19stka jechała o dwudziestej z minutami - no dosłownie jak ja jakiejś wsi. Warszawka zakichana, centra handlowe, Arkadie sradie, a my zamiast w 30minut, do domu docieraliśmy dwie godziny. Nóg nie czuję, mimo że jestem po kąpieli i misce koniaku.