Scent Bar III

[Szara Róża]

Napisane przez d'ou vient le vent

Mam pytanie zupelnie od czapy - czy ktoras z was moze mi powiedziac jak nazywa sie wydanei DVD Aliena (tetralogia) zawierajace usuniete sceny ale nie jako dodatki tylko w filmie ?

Uuuu, to pytanie do naszej Sabbatkowej specjalistki od Alienów Jak się wyłikenduje z Królewną to ją pomolestujemy co i jak

[tulipanka]

Aragonte -
cóż to za skrót DCD?
Jak mam doła to nie słucham optymistycznych piosenek. Zasadniczo... czy ja w ogóle takie mam?

Napisane przez Szara Róża

O to to... Mam identycznie
W kwestiach zwierzeniowych i wyżaleniowych (zresztą nie tylko takich ) mam naturę tzw. samotnego wilka - po prostu nikomu nie potrafię zaufać na tyle, żeby się odsłonić i wywlekać na światło dzienne (lub nocne ) swoich bolączek
Wolę sobie samotnie powyć do księżyca...

Przybij piątkę Sałatko

(nie udało mi się skatować, bo zaczęło mnie kłuć w okolicy serca, a jak łaskawie przestało, to cały czas miałam wrażenie, że mam nierówne tętno nawet 5 km nie zrobiłam, ludzie jak ja się zastałam )
w tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego, jak odmeldować się i zatonąć w notatkach

[Aragonte]

Napisane przez tulipanka

Aragonte -
cóż to za skrót DCD?
Jak mam doła to nie słucham optymistycznych piosenek. Zasadniczo... czy ja w ogóle takie mam?

Dead Can Dance, naturalnie.
Aaaa, jeszcze Apocalyptica świetnie się nadaje na ten mój nastrój
Zaraz ją sobie puszczę, a cooo

Co do zwierzania się - to akurat umiem. Jeśli ktoś wzbudzi moje zainteresowanie i poczuję, że mogę mu zaufać, to się otwieram i już. Nie oznacza to, że mówię wszystko, naturalnie... i że nie przeżywam dylematów związanych z tym, jak ta druga osoba przyjęła to, co powiedziałam, czy nie chlapnęłam czegoś głupiego, co ten ktoś sobie o mnie pomyślał idepede. Mści się zewnątrzsterowność
Trudno jest mi uwierzyć samej z siebie, że to, co sama reprezentuje i co robię, jest coś warte, jeśli nie dostanę potwierdzenia z zewnątrz

Tulipku, nerwobóle?

[tulipanka]

Napisane przez Aragonte

Tulipku, nerwobóle?

Brawa dla tulip za wyjątkową bystrość przy rozszyfrowywaniu skrótu

Nie mam pojęcia co to... może życie po prostu Kiedyś zrobię sobie jakieś badania, ale to kiedyś.

Zabroniłam sobie kłaść się późno spać, ale przecież nie będę sama siebie słuchać

[Aragonte]

Napisane przez tulipanka

Zabroniłam sobie kłaść się późno spać, ale przecież nie będę sama siebie słuchać

A siooooooooooo do wyra!

(powiedziała Aragonte i zwiała pośpiesznie przed Groźną Moderatorką )

[tulipanka]

Napisane przez Aragonte

A siooooooooooo do wyra!

(powiedziała Aragonte i zwiała pośpiesznie przed Groźną Moderatorką )

Nono, ja tu jestem i wszystko widzę i groźna jestem straszliwie (jak zwykle )

(film mi się ściąga i szkoda mi komputera wyłączać )

[Aragonte]

Napisane przez tulipanka

Nono, ja tu jestem i wszystko widzę i groźna jestem straszliwie (jak zwykle )

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaa!...
Cóż robić, to sama odlatuję w stronę łóżka (nie ma w nim teraz nawet kota, buuu).

Idź spać, Tulip

[tulipanka]

Napisane przez Aragonte

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaa!...
Cóż robić, to sama odlatuję w stronę łóżka (nie ma w nim teraz nawet kota, buuu).

Idź spać, Tulip

Boją się mnie, boją
ja też nie mam kota w łóżku. mam za to... pingwina (nie pytajcie, od zawsze go mam )
dobranoc

[agaa13]

Napisane przez kokakola

moj 16letni pies musial zostać uśpiony. zbyt mocno się męczył z chorobą płuc.

sama nie wierzę, w to co piszę.

kolu

Napisane przez Różowy Strachulec

Nade mną wisi wizja podejmowania tej strasznej decyzji, nie wiem ile jeszcze czasu zostało i wiem że nigdy nie będę na to gotowa. Chyba nie można być gotowym na coś takiego

Ściskam mocno.

strachulcu

Napisane przez Margot45

Tymeno - widać, ze mi szczerze życzyłaś tych udanych zakupów - wróciłam z butami (co prawda zupełnie innymi, niż planowałam, ale rozmiar mój, obcas mój i cena zabójcza ), spodniami, torebką i pachnąca Mitsouko (gdzie te używane majtki, pytam? na mnie wychodzi bardzo grzeczne mydło.... )
Takie zakupy to lubię

margot gratuluje zakupow a pokazesz nam?

Napisane przez tymena

zakupy


Ja dostałam dzisiaj perły Laliqua i zanabyłam dzinsy i tunikę

tymeno super zakupy

[teza20]

A ja jade zaraz na zakupyi tak kombinuje jak przygarnac malego Gustawaalbo jakas inna gadzinke

[madziczka]

Napisane przez Favkes

A potem wysłuchiwać, jak to się dostaje kasę za nic, bo czynsz taki drogi a Spółdzielnia nic nie robi - my tu tylko siedzimy i stołki prykamy

Favkes - moja mama od 15 lat też to słyszy (pracuje tam, gdzie ty pracowałaś do tej pory) plus jeszcze, że kradną, a pracownicy nie muszą płacić czynszu i zarabiają jakies 7 tyś na rękę każdy

[burn-it-up]

Napisane przez czarnazuzia1

Maju ,to pozostaje tylko zyczyc dostania sie na wymarzone studia i teraz odpoczywaj po stresie zwiazanym z matura.

Napisane przez Zuziunia

!


Gratuluję

Napisane przez tymena

Maju, brawo No to pijemy wieczorem

Gratuluję zdolnego synka :brawo:

Napisane przez kokakola

moj 16letni pies musial zostać uśpiony. zbyt mocno się męczył z chorobą płuc.

sama nie wierzę, w to co piszę.

Kolu

Napisane przez mariolasl

Maju, gratuluję serdecznie. To samo powiedział mi wczoraj mój brat maturzysta

Napisane przez rachela

Dziewczynom zazdroszczę (Burn, 4,5 miesiąca - nie za dobrze Ci? ) lub gratuluję (Tymeno, koniecznie wrzuć zdjęcia).

Sama się zastanawiam,czy zasłużyłam na taaaakie wakacje

Napisane przez SpanishMyszka

Super !

Napisane przez Mendosita

Burn- gratuluję wakacji

Dziękuję wszystkim

Życie jest pełne niespodzianek.Czytałam przed chwilą odpowiedzi z chemii i wygląda na to,że jednak zdałam.Oczywiście to co myslełam,ze dobrze to schrzaniłam a to co źle mam dobrze ,typowe.
Już bym chciała wyniki i po rekrutacji żeby wiedzieć na czym stoję.No ale trudno,jeszcze trochę muszę poczekać.

Do tego bardzo sie cieszę bo wczoraj udało mi się załatwić wakacje nad morzem.W drugiej połowie sierpnie jadę z 12 innymi osobami na 2 tygodnie do Władysławowa.A już myśleliśmy,że klapa bo ludzie albo nie chcą takiej dużej grupy młodych ludzi albo nie ma już miejsc a tu proszę,taka niespodzianka

Kasiu

[beata11]

Kola
Z całego serca Ci współczuję. Wiem, że to, co teraz przeżywasz jest straszne.

Ale pamiętaj i spróbuj się pocieszyć troszkę tym, że Twojemu pieskowi nie stała się krzywda.
Spotkała go starość i choroba, wszystkich nas to czeka i kiedy spotyka najbliższych, bardzo boli.
A twój piesek należał do tych zaledwie kilku procent, które są kochane, o które ktoś dba, chodzi z nimi do lekarza
i kiedy trzeba, pozwala mu odejść, gdy życie nie jest już dla niego dobrem, a tylko cierpieniem.

Fakt, że my żyjemy kilkadziesiąt lat, a nasi mali przyjaciele kilkanaście dla mnie też jest bolesny i nie do zaakceptowania.
Ale z tym akurat nic się nie da zrobić.

[Sabbath]

Napisane przez d'ou vient le vent

Mam pytanie zupelnie od czapy - czy ktoras z was moze mi powiedziac jak nazywa sie wydanei DVD Aliena (tetralogia) zawierajace usuniete sceny ale nie jako dodatki tylko w filmie ?

Nat

Napisane przez Szara Róża

Uuuu, to pytanie do naszej Sabbatkowej specjalistki od Alienów Jak się wyłikenduje z Królewną to ją pomolestujemy co i jak

Jestem tylko na sekundkę z laptopa.

Przed wydaniem "Alien Quadrilogy" wyszła na dvd wersja zawierająca wycięte sceny, ale, z tego, co mi wiadomo, nazywała się po prostu standardowo "Alien - director's cut" czyli wersją reżyserską. Niestety wycięto w niej dla odmiany inne sceny, obecne w normalnym filmie.

Dodano między innymi scenę, w której przed lądowaniem załoga Nostromo odsłuchuje sygnał nadawany przez obcą cywilizację z tej planety oraz scenę, w której Ripley zostaje spoliczkowana przez Lamberta. I jeszcze scena, w której Ripley miotaczem ognia spala dwóch członków załogi uwięzionych w kokonach obcego.

Co wycięto nie pomnę.

Ciekawszą historią jest Director's cut Obcego 3 - dłuższa wersja chodziła kiedys na kasecie jako Workprint. Była w niej, między innymi scena, w której embrion Aliena opuszcza ciało topiącej się w hibernatorze Newt i przenosi się do ciała Ripley.
Sceny tej nie ma nawet w Alien 3 - Special Edition. Jest za to zmiana w jednej z końcowych scen. Kiedy Ripley skacze do pieca Alien nie rozrywa jej klatki piersiowej, tylko... nic się nie dzieje.


Mam nadzieję, że uda mi się wysłac tego posta.

Miłego dnia. Ja zmykam na basen. I do sałenki.

[Aragonte]

Miłego saunowania, Sab!

[agaa13]

za kilka dni mina 2 lata jak jestem tutaj z Wami drogie wizazanki

a taka mnie refleksja naszla

[Fenris]

Napisane przez agaa13

za kilka dni mina 2 lata jak jestem tutaj z Wami drogie wizazanki

Mi minęły 2 lata 6 maja

Idę do zoo!!! (nie przepadam za zwierzętami w klatkach, ale mam ochotę iść porobić zdjęcia)

[Aggie125]

Mi 2 lata miną 27 grudnia w tym roku.

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Sabbath

Jestem tylko na sekundkę z laptopa.

Przed wydaniem "Alien Quadrilogy" wyszła na dvd wersja zawierająca wycięte sceny, ale, z tego, co mi wiadomo, nazywała się po prostu standardowo "Alien - director's cut" czyli wersją reżyserską. Niestety wycięto w niej dla odmiany inne sceny, obecne w normalnym filmie.

Dodano między innymi scenę, w której przed lądowaniem załoga Nostromo odsłuchuje sygnał nadawany przez obcą cywilizację z tej planety oraz scenę, w której Ripley zostaje spoliczkowana przez Lamberta. I jeszcze scena, w której Ripley miotaczem ognia spala dwóch członków załogi uwięzionych w kokonach obcego.

Co wycięto nie pomnę.

Ciekawszą historią jest Director's cut Obcego 3 - dłuższa wersja chodziła kiedys na kasecie jako Workprint. Była w niej, między innymi scena, w której embrion Aliena opuszcza ciało topiącej się w hibernatorze Newt i przenosi się do ciała Ripley.
Sceny tej nie ma nawet w Alien 3 - Special Edition. Jest za to zmiana w jednej z końcowych scen. Kiedy Ripley skacze do pieca Alien nie rozrywa jej klatki piersiowej, tylko... nic się nie dzieje.


Mam nadzieję, że uda mi się wysłac tego posta.

Miłego dnia. Ja zmykam na basen. I do sałenki.

Milego saunowania

Co do Obcego - 3 orginalne czesci byly chlastane na rozne sposoby. Ja kojarze oryginalne (= pelne) z 2 podowo: 1. mam scenariusze 2. widzialam u nas w tv byla puszczana pierwotna pelna wersja kazdej czesci.
Pytam bo cos mi swita ze wyszlo na zachodzie jakies Speszal Edyszyn ze wszstkimi oryginalnymi scenami w tresci ... Nie moge jednak tej wersji namierzyc

Z ciekawostek przyrodniczych to dzis mialam hospitacje z malpa-szefowa (przepraszam wszystkie mile malpy) i jestem klebkiem nerwow. Babsztyl sie nie umowil wczesniej i wlazl mi na kolokwium ... I co ona niby bedzie oceniac? Metodyke rozdawania kartek? (tzn wiem co bedzie i ze jestem na wylotce bo w studium jest kolesiostwo wiec musza sie kogos pozbyc ale jednak zalatwianie sprawy w taki sposob uwazam za podle).

Nat

[teza20]

Dzisiaj przygarnalem 50ml Gustawa PHjeszcze chcialem przygarnac 30ml Kenzo Amour ale dalem se spokojnastepnym razem przygarne

[SpanishMyszka]

Za oknem taka piękna pogoda, a ja tak okropnie się czuję. Jest mi cholernie smutno, źle, przykro i nie umiem przestać płakać. Dobrze, że siedzę w domu sama bo nie chciałabym aby ktoś mnie widział w takim stanie, strasznie mi źle.
Chciałabym żeby było tak jak gdzieś kiedyś słyszałam - że jak się wypłaczę to będzie mi lżej.

[d'ou vient le vent]

Napisane przez SpanishMyszka

Za oknem taka piękna pogoda, a ja tak okropnie się czuję. Jest mi cholernie smutno, źle, przykro i nie umiem przestać płakać. Dobrze, że siedzę w domu sama bo nie chciałabym aby ktoś mnie widział w takim stanie, strasznie mi źle.

Nosek do gory Co sie stalo?

Nat

[czarnazuzia1]

Napisane przez SpanishMyszka

Za oknem taka piękna pogoda, a ja tak okropnie się czuję. Jest mi cholernie smutno, źle, przykro i nie umiem przestać płakać. Dobrze, że siedzę w domu sama bo nie chciałabym aby ktoś mnie widział w takim stanie, strasznie mi źle.
Chciałabym żeby było tak jak gdzieś kiedyś słyszałam - że jak się wypłaczę to będzie mi lżej.

Myszko co sie stalo?

[SpanishMyszka]

Napisane przez d'ou vient le vent

Nosek do gory Co sie stalo?

Nat

Napisane przez czarnazuzia1

Myszko co sie stalo?

W sumie smutny nastrój mam od wczorajszego wieczoru, jednak myślałam, że dzisiejszy dzień będzie inny, że wcale nie będzie źle, niestety okazało się, że jednak będzie powtórka z rozrywki i dlatego od godziny siedzę, trzęsę się i płaczę. Wszystkie negatywne emocje sprawiły, że się rozkleiłam.
Bardzo mi przykro.

Dziękuję Wam za wsparcie, zawsze kiedy jest mi smutno, kiedy coś mnie przygnębiło, piszę tutaj i dzięki temu, chociaż w małej części mogę zrzucić z siebie to owe coś co mnie boli.

[madziczka]

Myszeczko -

[d'ou vient le vent]

Bede cie dreczyc dopoki nie powiesz co sie stalo takiego ze masz tak kiepski humor Najlepiej sie czyms zajac

Nat

[neonka28]

Uśmialam się solidnie pierwszy raz od tygodnia

Oglądaliśmy z synem na MTV Cribs wydanie polskie mieszkanko Anny Wyszkoni z zespolu Łzy. No i jak to bywa z kamerą wędrowano po mieszkaniu wokalistki.

W łazience półeczka a na niej ulubione perfumy Ani. Mój syn patrząc na to powiedział:
" Ty i tak jej nie przebijesz w ilości perfum"

Na pólce stalo ok.10 flakoników.

Zrobilo mi się bardzo miło

[SpanishMyszka]

Napisane przez madziczka

Myszeczko -

Napisane przez d'ou vient le vent

Bede cie dreczyc dopoki nie powiesz co sie stalo takiego ze masz tak kiepski humor

Zazwyczaj scenariusz się powtarza - jakaś bliska osoba kieruje w moją stronę jakieś przykre słowa, które zapadają w pamięć i mocno mnie ranią, w tym przypadku tez tak jest.
Zabolała mnie wczorajsza, przykra sytuacja, jednak nie sądziłam, że to coś poważniejszego, dzisiaj okazało się, że jednak jest.
Nie jestem na tyle twarda czy silna żeby przymknąć oko kiedy dzieje się coś niedobrego, jestem chyba zbyt wrażliwa, bo zawsze w różnych smutnych momentach wpadam w olbrzymi dół i zamiast unieść wysoko głowę, uciekam w kąt i pozwalam aby zalała mnie fala goryczy.

Napisane przez d'ou vient le vent

Najlepiej sie czyms zajac

Chyba obejrzę sobie jakiś film na DVD.

[melkmeisje]

Napisane przez neonka28

Na pólce stalo ok.10 flakoników.

Miała chociaż coś ciekawego na tej półeczce?

[Zuziunia]

Dzisiaj już lepiej
Strasznie boli mnie głowa, ale zaraz idę szybko coś zjeść. Dopiero wróciłam z zajęć
Chyba siedzenie w domu działa na mnie tak niekorzystnie.