2014-04-25, 20:38 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
ja żałuję, że nie szukałam związku intensywniej na studiach, ale na studiach byłam emocjonalnie zajęta wzdychaniem do pewnego bałwana, który okazał się niestabilnym niewypałem... Wiele par się utworzyło u mnie na roku
Tak jak napisała Malutka_Czarna, ja też uważam, że popełniłam w życiu kilka błędów i takie są efekty, czasem myślę, że może kiedyś kogoś skrzywdziłam i teraz ponoszę tego konsekwencje No i ogólnie ja jestem dość nieśmiała, na pewno nie jestem dziewczyną, która będzie na luzie gadać i flirtować z chłopakiem, to też spora przeszkoda :/ |
2014-04-25, 20:47 | #62 | |
w drodze do...Ciebie...
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka :P
Wiadomości: 1 230
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
po prostu nie spotkałaś tego właściwego, tak sobie mów wiem że nie jest łatwo, ale trzeba być dobrej myśli i ja też jestem nieśmiała ale staram się to zmieniać, najwyższa pora :P a co do popełniania błędów to ja chyba ciągle jakieś popełniam
__________________
“Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.” |
|
2014-04-25, 22:26 | #63 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 68
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ---------- Cytat:
|
|||
2014-04-26, 09:04 | #64 |
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Jeśli mnie się ktoś pyta co się stało z eksem,że koniec mówię,że tak postanowił. I nie rozmawiam z ludźmi na temat rozstania. Mam jedynie nadzieję,że karma będzie sprawiedliwa ...
Nie czuję do niego żalu, nie jestem zła ... Wiem i czuję,że czeka na mnie ktoś inny
__________________
|
2014-04-26, 16:59 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Mogę dołączyć? Mam 25 lat i w sumie nigdy nie byłam w prawdziwym, długotrwałym związku. Zdarzały się jakieś gówniarskie akcje i nic poza tym. Najbardziej boję się tego, że zostanę sama i nikogo nie poznam, bo nie mam gdzie. Kursuję na trasie praca-dom-sklep-dom-praca, czasem jakaś kawa z przyjaciółką, więc szanse na poznanie kogoś mam marne. Poza tym im człowiek starszy, tym ciężej kogoś znaleźć, mam wrażenie, że wszyscy fajni mężczyźni są zajęci. Postanowiłam coś w życiu zmienić, zacząć wychodzić do ludzi, ale nie wiem jak, gdzie? Może jakieś rady? Mieszkam w małym mieście, znajomi pozakładali rodziny, a ja tkwię w miejscu.
Edytowane przez MajowaMilka Czas edycji: 2014-04-26 o 17:00 |
2014-04-26, 18:22 | #66 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 68
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- Cytat:
Wiesz może Ciebie to zdziwi, ale szybciej w związek trwały i fajny wchodzą osoby które nigdy nikogo nie miały. Nie jesteś uprzedzona, nie masz negatywnych doświadczeń. Te dziewczyny które cały czas kogoś miały, zmieniały chłopaków często są zniechęcone, boją się ponownego zranienia, mają złe doświadczenie. Ja osobiście do nich niestety należę i wiem, że każdy kolejny chłopak, będzie kolejnym chłopakiem.. Nikim aż tak szczególnym. Dopóki nie pojawi się ten jeden jedyny. Co do wychodzenia, to nigdy nie wychodź z myślą ,, ide bo może kogoś spotkam" , wychodź , nawet z koleżanką na kawę. Nie ma sensu szukać jakiś wyjątkowych okazji do poznania kogoś. To jest strasznie męczące, bo idziesz i zamiast się bawić szukasz,, ofiary''. Najlepsze znajomosci przychodzą kiedy ich się nie spodziewamy. Bądź otwarta, uwierz w siebie w to , że jesteś fajna, atrakcyjna i powinien się ktoś zjawić |
||
2014-04-26, 18:53 | #67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
Edytowane przez MajowaMilka Czas edycji: 2015-06-13 o 12:22 |
|
2014-04-26, 19:01 | #68 |
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Ja też z pewnością będę się obawiała kiedyś wejść w "coś" nowego ...
__________________
|
2014-04-26, 19:09 | #69 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
|
|
2014-04-26, 19:13 | #70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Ja często chodzę sama do kina, chociaż teoretycznie mam z kim chodzić (znajomi). Nie czuję się gorsza z tego powodu
|
2014-04-26, 19:21 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
A ja mam z tym problem... Sama robię tylko zakupy Wszelkiego rodzaju koncerty, wycieczki, spektakle- zawsze z kimś albo wcale. I to nie dlatego, ze wstyd, czy coś, po prostu czułabym się nieswojo, obco. Ale jutro pójdę Niedługo w moim mieście będzie fajny koncert i też zamierzam pójść sama. I chyba zapiszę się też na jakiś fitness, bo koleżanka z pracy chodzi, może jak zacznę wychodzić to zmienię nastawienie i stosunek do szukania partnera- w sensie że na chłopie świat się nie kończy
Edytowane przez MajowaMilka Czas edycji: 2014-04-26 o 19:22 |
2014-04-26, 19:47 | #72 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 68
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
|
|
2014-04-26, 19:51 | #73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 293
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
Bardzo się cieszę, że mam znajomych w podobnej sytuacji życiowej, przez to nie czuję się dziwna, wybrakowana, samotna ani nic z tych rzeczy. W lutym zdarzyło mi się być na przyjęciu zaręczynowym pary ze studiów. Oprócz mnie i mojej przyjaciółki były tam same narzeczeństwa i pary z długoletnim stażem. W kółko trajkotali o weselach, salach, zespołach, sukienkach... Gdyby nie alkohol, to pewnie szybko opuściłybyśmy tę imprezę |
|
2014-04-26, 19:53 | #74 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
Edytowane przez Sherminka Czas edycji: 2014-04-26 o 19:55 |
|
2014-04-26, 20:29 | #75 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
ja nie mam z tym najmniejszego problemu, nawet jak byłam z kimś to wiele rzeczy robiłam sama, wiele rzeczy lubię sama robić, umiem i naprawdę nie widzę powodu by zawsze trzeba by wszystko robić z tą osobą...
|
2014-04-27, 10:29 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
A ja nie lubię sama, dlatego zawsze zabieram kolegę/przyjaciółkę. Uwielbiam szlajać się z osobnikami płci męskiej.
|
2014-04-27, 10:45 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
ja też, w liceum miałam więcej kolegów niż koleżanek, a i teraz chyba też, w sumie chyba zawsze lepiej się z facetami dogadywałam... ale nie wiem jak można się wstydzić iść samemu do kina, no obciach prawdziwy
|
2014-04-27, 10:58 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cześć dziewczyny Też jestem singielką 25+. Rozstałam się z facetem blisko 2 miesiące temu i tym samym mam za sobą 2 kilkuletnie nieudane związki. Nie jest łatwo, głównie z tego względu, że nie mam zbyt dużego grona znajomych, a znaczna część z nich ma już swoje rodziny. Postanowiłam jednak, że chcę poznawać ludzi i nawiązywać nowe znajomości.
O facetach "na poważnie" na razie nie myślę. Chcę mieć teraz czas dla siebie i chcę nauczyć się o siebie dbać. Przychodzi mi to nie za łatwo, ale nie poddaję się. Wierzę, że uda mi się w przyszłości stworzyć satysfakcjonujący związek. |
2014-04-27, 11:09 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;46197917]ja też, w liceum miałam więcej kolegów niż koleżanek, a i teraz chyba też, w sumie chyba zawsze lepiej się z facetami dogadywałam... ale nie wiem jak można się wstydzić iść samemu do kina, no obciach prawdziwy [/QUOTE]
Ale przecież nikt nie napisał, że wstyd iść samemu. Ja nie chodzę, bo czuję się nieswojo, samotnie, bo lubię np. po seansie z kimś podyskutować na temat wrażeń, itd. I dlatego np. wolę do kina iść z rodzicami, niż sama. malutka_czarna Idę na Imigrantkę Classic Powodzenia W ogóle zauważyłam, że wiele z nas pisze o samotności, o braku przyjaciół, którzy mają już własne rodziny, itp. itd. i to chyba obok braku faceta jest nasz kolejny problem Trzeba zacząć wychodzić do ludzi, rozwijać pasje, korzystać z życia, a facet znajdzie się "przy okazji". kaguya też zawsze miałam dużo kolegów i z facetami lepiej się dogaduję niż z kobietami. Ale nie macie tak, że faceci traktują Was jak kumpelki, a nie jak atrakcyjne, inteligentne potencjalne kandydatki na partnerkę? |
2014-04-27, 11:19 | #80 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
ja mam podobnie jak koleżanka którą zacytowałam też tak jest u mnie prawie w 100 % przytulam singielki |
|
2014-04-27, 11:23 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
A 24 letnią singielkę przyjmiecie?
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
2014-04-27, 11:39 | #82 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
ale nie mówiłam o Tobie, napisałam wcześniej że znam takie osoby co pójście samemu do kina uważają za wstyd, mam koleżankę która się wstydzi, boi... ona generalnie jest dziwna bo jak szłyśmy gdzieś bo nigdy pierwsza do pomieszczenia nie weszła tylko mnie wpychała o coś zapytać, coś załatwić? ona nie... no dla mnie to dziwne, ale w sumie jak kto lubi, faceta znalazła to ma kto ją wyręczać, chociaż trochę mu współczuję bo to trochę takie niańczenie, znam ją ze 20 lat więc wiem co mówię... a że ktoś nie lubi, woli z kimś to co innego niż 'nie pójdę bo wstyd'...
|
2014-04-27, 11:47 | #83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;46198667]ale nie mówiłam o Tobie, napisałam wcześniej że znam takie osoby co pójście samemu do kina uważają za wstyd, mam koleżankę która się wstydzi, boi... ona generalnie jest dziwna bo jak szłyśmy gdzieś bo nigdy pierwsza do pomieszczenia nie weszła tylko mnie wpychała o coś zapytać, coś załatwić? ona nie... no dla mnie to dziwne, ale w sumie jak kto lubi, faceta znalazła to ma kto ją wyręczać, chociaż trochę mu współczuję bo to trochę takie niańczenie, znam ją ze 20 lat więc wiem co mówię... a że ktoś nie lubi, woli z kimś to co innego niż 'nie pójdę bo wstyd'...[/QUOTE]
Jak ona funkcjonuje w społeczeństwie z tą, przepraszam, komunikatywnością na poziomie ameby? Toż to musi być straszne utrudnianie sobie życia. |
2014-04-27, 11:52 | #84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
potem wszystko się zmieniło. Gdy zdradziła mnie laska, doszłam do wniosku ,że kobiety to takie same suki jak faceci Najpierw chciałam się dowartościować, zaczęłam ubierać się bardziej dziewczęco (nie kobieco), nie jak chłopak, było mi miło, gdy faceci zwracali na mnie uwage. Potem mi się to znudziło, bo jeśli zależy im tylko na wyglądzie, to nic poważnego z tego nie będzie. w końcu chaos w głowie zniknął, teraz dogaduję się swietnie z kolegami, którzy mnie nie podrywają mam jednego super kolegę, śpimy czasem razem (tylko śpimy), chlejemy, trzymamy się nawet za ręce, jak gdzies idziemy, ale nie ma chemii inni pewnie myślą, że coś między nami jest (ja bym tak pomyślała), ale on jest przykładem, że można byc bardzo bliskimi kuplami i nie bzykać się Ale mam też mnóstwo kolegów, którzy mnie nie kręcą (ja jestem jak stereotypowy facet: każdego nowego kolegę muszę przeskanować: wyobrażam sobie, jaki byłby w łózku, i wtedy podejmuje decyzję, czego chcę), mimo to wiem, że oni chcą czegoś więcej. Może prowokuję, może czegoś oczekują, ale dla mnie są tylko kolegami. czasem dam się któremuś pocałować, bo ja tak chce, ale tylko tyle. Cóż, jeśli spotkam jakiegoś, który mnie zafascynuje, to pewnie znowu zakocham się po uszy. |
|
2014-04-27, 11:52 | #85 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
nie mam pojęcia jak teraz, mamy obecnie bardzo mały kontakt, z czego się cieszę, ale chodziłyśmy razem do szkoły, w trakcie studiów też miałyśmy kontakt i .. masakra... idziemy gdzieś, pierwsza nie wejdzie bo będą wszyscy patrzeć itp. itd. naprawdę to już było wkurzające, ma faceta to wystawia go na pierwszą linię ognia
|
2014-04-27, 12:04 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Hej Dziewczyny!
zgłasza się 25-letnia singielka. Przygarniecie? |
2014-04-27, 12:09 | #87 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
|
2014-04-27, 12:11 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
Byłam ostatnio na imprezie po długim czasie w klubie. Kiedyś, w liceum i na studiach uwielbiałam wychodzić potańczyć. Teraz czułam się nieswojo. Chyba doszłam do etapu, kiedy wolę wyjść na kawę niż na imprezę. I śmieszyło mnie, że dziewczyny tańczą na parkiecie, a wokół stoją obserwujący je faceci Nie wiem, czy wcześniej tak nie było, czy to ja nie zwracałam na to aż takiej uwagi. Pocieszył mnie tylko pan na wejściu do klubu, który zapytał mnie czy na pewno mam 18 lat Gdy mu powiedziałam, że od 9 lat tak, chyba myślał, że żartuję |
|
2014-04-27, 12:30 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;46199093]witamy
napisz coś o sobie [/QUOTE] Nie mam niestety na koncie żadnego poważnego związku, taka samosia jestem praktycznie od zawsze. Nie powiem z biegiem lat taki stan rzeczy zaczyna uwierać, nie zauważyłam też wokół siebie wianuszka adoratorów , ale cóż, staram się cieszyć życiem w pojedynkę i wciąż po cichu liczę, że może spotkam kiedyś miłość np. w warzywniaku . Na szczęście moje najbliższe koleżanki to też singielki (czasem dziwi mnie to bo to fajne dziewczyny), mam też w gronie znajomych mężatki, które nie gadają godzinami o swoich misiach, więc na co dzień nieodczuwam tak bardzo swojej samotności. Znacznie gorzej czuję się idąc w pojedynkę na jakieś imprezy lub koncerty, dlatego na ogół rezygnuję z takich wyjść , choć chętnie pojechałabym na kilka festiwalu w tym roku, ale na razie nie mam z kim. Mam traumę po tym jak w zeszłym roku poszłam sama na wesele, a nikogo tam nie znałam. Paskudne doświadczenie. A do kina to co innego, idąc na film nie muszę mieć towarzystwa. |
2014-04-27, 12:44 | #90 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +
Cytat:
też byłam ostatnio na disco, pierwszy raz od nie pamiętam kiedy i też się dziwnie czułam, jakoś mnie nie ciągnie w takie miejsca, a co do wieku, nigdy nie wyglądałam na swój wiek ale to się chyba powoli zmienia bo nawet dzieci zaczynają mi mówić dzień dobry LoieFuller co do wesel - tragedia, nie znoszę, ale w sumie gdybym miała kogoś, też bym nie znosiła więc niewielka różnica... Edytowane przez 818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2 Czas edycji: 2014-04-27 o 12:50 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:49.