Na co zwracac uwage przy wyborze mieszkania w UK??

[travis]

wiec tak
musze sie przeprowadzic, i szukam mieszkania w UK do wynajecia
na co trzeba zwracac uwage,o co pytac? moze maCie wieksze doswiadczenie niz ja

[sylwunia3009]

dowiedz sie jak najwiecej o wlascicielu i okolicy, obejrzyj dokladnie mieszkanie, zajrzyj wszedzie gdzie sie da, przejrzyj dokladnie warunki na kontrakcie i kwestie zwrotu depozytu. Jesli juz wybierzesz mieszkanie, przed wprowadza zrob jak najwiecej zdjec, to w razie problemow ze zwrotem depozytu, najlepiej gdyby wlasciciel je zobaczyl i podpisa koniecznie z data, ja wiem, ze to troche gupio brzmi, ale uwierz nikt potem nie bedzie mogl Ci wmowic ze wykladzina czy sciany sa w gorzszym stanie. zapytaj kto pokrywa koszty ewentualnych napraw typu cieknacy kran czy zepsuty kaloryfer, to sa koszty, ktore powinien ponosic wlaciciel, ale czesto probuja sie wykrecic, wic jak powie ze Ty znaczy ze bedzie ,,krecil,,. ja nie mam duego doswiadczenia z wynajmowaniem mieszkan, bo robilam to tylko raz przez rok, mialam kropna landlorke, niczym sie nie interesowala poza tym czy placimy na czas, moja mama ciagle wynajmuje od niej mieszkanie.

[olka_222]

ja bym zwróciła uwagę na:
wysokość council tax'u
czy w mieszkaniu/domku jest ciepło, bo nie chcesz zapewne płacić po 200 f za ogrzewanie. My właśnie mamy zimnice i chcemy na przyszłą zimę zmienić na mieszkanko w bloku bo tam ciepło, a jak nei to coś po prostu cieplejszego.

[Sysunia_d]

Dziewczyny a wiecie cos na temat wykupu mieszkania od cancilu ( wykup częsci mieszkania w procentach) Bo własnie sie dowiedzielismy ze jest taka mozliwość ( że mozna np poczatkowo wkupić 20 procent a jak sie chce wiecej to mozna dobrac np nastepne 20 procent i dzieki temu mozna wykupić 50 procent co oznacza ze po splacie polowa mieszkania jest twoja i mozesz ja kiedys odsprzedać lub np takie mieszkanko wynajac jesli b sie wróciło do PL) Narazie dostalismy jakieś dokumenty ktore mamy wypełnić tam sa pytania gdzie mieszkasz obecnie ( pokoj , mieszkanie , motel itp) jakie mieszkanie czy dom cie interesuje , czy masz dzieci itp.. Pani powiedziała ze jak to wpełnimy to zapisze nas na liste oczekujacych i ze sa duze szanse na dostanie takiego mieszkania . Pytalismy czy długo trzeba czekac to powiedziała ze zalezy jakie mamy wymagania i jak duze ma byc mieszkanie lub dom.

Potem bierze sie kredyt w banku i splacasz podobno np 600 funtówto jest rata tyle niby kosztuje za mieszkanko sypialnia , salon , kuchnia , lazienka plus rachunki .


Słyszałyscie o czyms takim ??


Bo nie chcemy juz wynajmować pokoju tylko chcielibysmy miec cos swojego a wiadomo wykupujac mieszkanie np lokujemy w tym pieniadze

Jak macie jakies inne propozycje lub rady to bede wdzieczna

[olka_222]

sylwunia moja znajoma tak odkupowała mieszkanie od counicl'a ale musiała wcześniej chyba mieszkać w nim przez 5 czy 10 lat i była w armii. Nie wiem czy to miało coś wspólnego z tym że wykupiła je za grosze, ale podaję ci tylko informacje. Czy szanse macie duże? Z tym raczej bym się nei liczyła. Ciężko jest samotnej parze, w której oboje ludzi pracuje dostać jakiekolwiek mieszkanie z council'a. Dla nich jesteście w stanie sami sobie dać radę, więc będziecie gdzieś na szarym końcu listy, z małą ilścią pukntów zaraz za kupą samotnych matek lub rodziców z których tylko jedno pracuje n apół etatu a drugie siediz na zasiłku i pilnuje dzieci w domu....

[sylwunia3009]

Olka to Sysunia chce to mieszkanie.
Sysunia ja bym sie na Waszym miejscu dobrze zastanowila, jezeli chcecie mieszkanie na wlasnosc moze lepiej sie postarac o kupno wlasnego. Pisalas, ze placi sie ok 600 funtow na miesiac, my placimy ok 900 za nasz dom,mamy dom wolnostojacy, 3 sypialnie i ogrod, kredyt mamy tylo na 20 lat, jakbysmy wzieli na 40 to byla by polowa.A Wy zalezy czego szukacie, jesli chcecie jakies mieszkanko koszty beda duzo nizsze. Ja wiem ze kredyty splaca sie dlugo, ale w razie ewentualnego powrotu sprzedajecie dom, to co splaciliscie juz jest wasze. Zreszta pisala, ze i tak musielibyscie wziac kredyt. A posiadanie tylko polowy zawsze wiaze sie z nieposiadaniem pelnej kontroli. Poza tym wiekszosc domow z councilu znajduje sie w okolicach o raczej watpliwej reputacji.
My Cie tu nie zniechecamy tylko patrzymy na to z innej strony. Obiektywnie.

[***luna]

travis do tego co dziewczyny napisały uważam za istotne:
sprawdzić jaka to jest okolica/dzielnica
jakie są połączenia autobusowe(jeśli nie jeździsz samochodem)
miejsce parkingowe (jeżeli masz samochód): gdzie sie znajduje: na podjeździe, naulicy (jeśli na ulicy jakie są szanse w praktyce będziesz miała mozliwość parkowania)
odległość do istotnych dla ciebie miejsc

[maatra]

Napisane przez Sysunia_d

Dziewczyny a wiecie cos na temat wykupu mieszkania od cancilu ( wykup częsci mieszkania w procentach) Bo własnie sie dowiedzielismy ze jest taka mozliwość ( że mozna np poczatkowo wkupić 20 procent a jak sie chce wiecej to mozna dobrac np nastepne 20 procent i dzieki temu mozna wykupić 50 procent co oznacza ze po splacie polowa mieszkania jest twoja i mozesz ja kiedys odsprzedać lub np takie mieszkanko wynajac jesli b sie wróciło do PL) Narazie dostalismy jakieś dokumenty ktore mamy wypełnić tam sa pytania gdzie mieszkasz obecnie ( pokoj , mieszkanie , motel itp) jakie mieszkanie czy dom cie interesuje , czy masz dzieci itp.. Pani powiedziała ze jak to wpełnimy to zapisze nas na liste oczekujacych i ze sa duze szanse na dostanie takiego mieszkania . Pytalismy czy długo trzeba czekac to powiedziała ze zalezy jakie mamy wymagania i jak duze ma byc mieszkanie lub dom.

Potem bierze sie kredyt w banku i splacasz podobno np 600 funtówto jest rata tyle niby kosztuje za mieszkanko sypialnia , salon , kuchnia , lazienka plus rachunki .


Słyszałyscie o czyms takim ??


Bo nie chcemy juz wynajmować pokoju tylko chcielibysmy miec cos swojego a wiadomo wykupujac mieszkanie np lokujemy w tym pieniadze

Jak macie jakies inne propozycje lub rady to bede wdzieczna

nie wiem czy masz na mysli to samo,ale my z Tz bylismy ogladac takie mieszkania.ogolnie stwierdzilismy,ze za ta sama cene mozna kupic wiekszy dom.ceny tych domow sa bardzo zawyzone.troche sie rozczarowalam,bo bylam juz bardzo nastawiona na TAK.wszystkie domy byly takie same,brand new.
http://www.homeshub.co.uk/buying/
chetnie napisalabym wiecej, bo mialam cale listy ile czego sie placi,przy 10% depozycie,ile przy 5%,dodatkowe oplaty w sklali roku.nietety wszystko sie zapodzialo,albo TZ sie tego pozbyl.

jesli natomiast mowisz o wykupywaniu mieszkan,ktore przynza Ci Council,to nie mam pojecia jak to wyglada.troche obilo mi sie o uszy,ale zdecydowanie za malo ,zeby cos pisac. moj znajomy kupil tak mieszkanie,najgorsze,ze zaden bank nie chcial mu przyznac kredytu, mimo siwtnych zarobkow,a kwota wcale nie byla wysoka.kolezanka wspominala tez,ze masz kilka % taniej jesli wczesniej mieszkalam w councilowskim mieszkaniu.

[maatra]

Napisane przez sylwunia3009

Poza tym wiekszosc domow z councilu znajduje sie w okolicach o raczej watpliwej reputacji.
My Cie tu nie zniechecamy tylko patrzymy na to z innej strony. Obiektywnie.

bedzie post pod postem.
niestety to jest prawda. moze za kilka lat powykupuja wiecej mieszkan w fajnych dzielnicach, bo jak na razie to babalbym sie mieszkac tam gdzie domy sa.
ja stracilam troszke nadzieje,na kredyt.sprawdzalam ostatnio oprocentowanie,splaty...j uz nawet nie chodzi o depozyt, bo to akurat najmniejszy problem.
pozostaje nam tylko opcja homeshub 50%, mimo iz ceny niezle zawyzone...

[katakumba]

odpowiedz do pierwszego postu
tak jak pisaly dziewczyny na poczatku - zajrzyj wczesniej gdzie sie da
w ostatnich dwoch latach przeprowadzalam sie dwa razy, z calym dobytkiem, wiec jesli masz juz pewne graty jak np odkurzacz, zwroc uwage czy masz go gdzie trzymac, czy szafka np zlewem pomiesci wszytskie czyszczace srodki itp. wiem, ze to drobiazgi ale pozniej bardzo daja sie kosc
ja przegapilam w pierwszym mieszkaniu fakt, ze w kuchni nie bylo absolutnie ani jednej szafki do ktorej moglam zmiescic wyzzsze rzeczy jak np mikser

a z rzeczy prawnych... wszytsko o czym pisaly dziewczyny. ja zalatwialam obydwa przez agencje, wiec oni pokrywaja naprawy czegokolwiek, depozyt jest zabezpieczony prawnie, tzn ze musza oddac, a ew. naprawy maja byc dokonane i wystawiony rachunek.

no i okolica... nasze mieszkanie ogladalismy w sobote pieknym popoludniem, gdzie ruch byl minimalny a puby jeszcze zamkniete... nauczke zapamietamy

[Sysunia_d]

Dziewczyny bardzo dziekuje za odp ...

Sylwunia dzieki w takim razie musimy rozgladnac sie za takim normalnym mieszkaniem. Wiesz my własnie chcemy takie malutkie mieszkanko , poprostu zeby to było nasze gniazdko Pozatym myslimy o powiekszeniu rodzinki za jakiś czas wiec włąsne mieszkanko to najlepsze rozwiązanie.
Musimy sie dowiedzieć w jakich cenach sa takie mieszkanka i jaka wysokosc jest rat .
Jesli to z cancilu wyglada tak jak mówisz to raczej to odpada bo ja nie chce mieszkac w nieciekawej okoicy itp...
Czy jeśli bede miała jakieś pytania to moge na ciebie liczyć ?? skoro kupowaliscie dom to napewno masz duza wiedze

[sylwunia3009]

Sysunia postaram sie odpowiedziec na wszytskie Twoje pytania, jesli tylko bedziesz miec jakies. I jeszcze jedno napisalam, ze wiekszosc mieszkan jest w nieciekawych okolicach, nie wiem czy wszystkie, ale tu u mnie to napewno.
Dowiedzcie sie ile mozecie dostac kredytu, to najwazniejsze, zastanowcie sie nad wysokosci depozytu i ile bedziecie w stanie splacac miesiecznie. oprocz normalnych wydatkow trezba doliczy ubezpieczenie domu- tutaj obowizakowe i ubezpieczenie na zycie. my placimy ok 30 za pelne ubzpieczenie domu ( pokrywaja nawet koszty zniszczen spowodowanych przez was, np, wylanie kawy na laptopa, czy zrzucenie telewizora podczas sprzatania- nie zartuje) i ok 30 za to na zycie, jesli jedno z nas umerze splacaja reszte kredytu, ktory w tym czasie zostanie.
Zycze powodzenia i moge z cala pewnoscia powiedziec, ze nie ma to jak wlasne 4 katy.

[maatra]

Napisane przez sylwunia3009

Sysunia postaram sie odpowiedziec na wszytskie Twoje pytania, jesli tylko bedziesz miec jakies. I jeszcze jedno napisalam, ze wiekszosc mieszkan jest w nieciekawych okolicach, nie wiem czy wszystkie, ale tu u mnie to napewno.
Dowiedzcie sie ile mozecie dostac kredytu, to najwazniejsze, zastanowcie sie nad wysokosci depozytu i ile bedziecie w stanie splacac miesiecznie. oprocz normalnych wydatkow trezba doliczy ubezpieczenie domu- tutaj obowizakowe i ubezpieczenie na zycie. my placimy ok 30 za pelne ubzpieczenie domu ( pokrywaja nawet koszty zniszczen spowodowanych przez was, np, wylanie kawy na laptopa, czy zrzucenie telewizora podczas sprzatania- nie zartuje) i ok 30 za to na zycie, jesli jedno z nas umerze splacaja reszte kredytu, ktory w tym czasie zostanie.
Zycze powodzenia i moge z cala pewnoscia powiedziec, ze nie ma to jak wlasne 4 katy.

tez marzyly nam sie wlasne 4 katy,po przeliczeniu wszystkiego,otrzymalismy wynik 900 funtow,plus oplaty.przy 10% depozycie.nie stac nas na tyle. juz teraz placimy uzebiepecznie na dom,mimo iz wynajmujemy,bardzo fajna sprawa.synek zalal mi telefon i okazalo sie,ze moge bez problemu go wymienic.troche sie zgapilismy, bo chyba w takim razie nie potrzebnie ubezpieczalismy telewizor,aparat,komputer ... ?? moze wiesz cos wiecej na ten temat.
nam najbardziej pasowaloby 600f plus oplaty. w ten sposob nadal moglibysmy oszczedzac miesiecznie 500f,jakos przeraza mnie fakt,ze wszystkie oszczednosci mialaby isc na rate.

[katakumba]

rozmawialam z kilkoma znajomymi co sie bardziej interesuja tematem niz ja, i jedna z rad byla taka, zeby nie robic teraz. podczas tego nieszczesnego zalamania rynku. i jakies pol roku jeszcze poczekac, bo faktycznie raty beda teraz astronomiczne

[sylwunia3009]

Katakumba chyba masz racje, moze warto poczekac. chociaz nie jestem pewna co do tego, ze oplaty beda kolosalnie duze. my mamy stala rate az do kwietnia, ale zastanawialismy sie nad wzieciem dodatkowych 40 tys, wyszlo by nam ok 300 wiecej na miesiac, ale oprocentowanie bylo by ok 0.5%mniejsze niz mamy teraz, a musze jeszcze dodac ze mamy i tak wyjatkowo niskie, jesli sie nie myle to 5,5%.

Maatra ja wiem tylko tyle, ze jezeli cos sie zniszczy to mozemy odzyskac za to kase, nie sadze zeby pokrywali koszty napraw, z tego co wiem pokrywaja koszta zniszczen, wiec chyba dobrze, ze macie dodatkowe ubezpieczenie i jeszcze jedno, jezeli zwracamy sie o odszkodowanie trezba sie liczyc ze wzrostem ubezpieczenia, tak jak z samochodem, wiem tez ze jest ograniczona ilosc zgloszen, lepiej chyba nie zglaszac, ze sie zepsul odkurzacz czy mikser, bo jesli cos sie naprawde stanie moga odmowic odszkodowania.

[8mmadziaa8]

Hejka, mieszkam na polnoc od Londynu, jakies 150 km i tutaj sa jeszcze inne zasady wynajmu. Przede wszystkim, jak cos zniszczymy, z depozytu stracaja taka kwote, jaka wynosi rownowartosc tego zniszczenia lub koszt firmy, ktora to naprawi. Podstawa sa czyste wykladziny przy zdawaniu mieszkania (sa w calym domu, nawet w kuchni i w lazience) i sytuacja analogiczna - brudne wykladziny to depozyt pomniejszony o koszt firmy sprzatajacej. Polecam sprawdzic, czy w domu nie ma wilgoci, u nas to przeklenstwo, praktycznie co drugie mieszkanie ma grzyb na scianach, ktory zaczyna wylazic po kilku miesiacach od zamieszkania. Zerknij tez na ogrzewanie, u nas gazowe w livingu i elektryczne w sypialni sprawdza sie znakomicie

[katakumba]

tak mi przyszlo do glowy, sparwdzcie sobie cisnie wody w lazience i czy jest mikser do tych dwoch osobnych kranow z ciepla i zimna woda

[travis]

Napisane przez katakumba

tak mi przyszlo do glowy, sparwdzcie sobie cisnie wody w lazience i czy jest mikser do tych dwoch osobnych kranow z ciepla i zimna woda

z tym cisnieniem to bym nie wpadla na to a do 2 kranow juz chyba sie przyzwyczailam..

z ta wilgocia to w calej angli chyba tak jest,w obecnym mieszkaniu tez niestety jest i datego nie chce juz na parterze,bo przez ta wilgos wiecznie chora jestem

[katakumba]

Napisane przez travis

z tym cisnieniem to bym nie wpadla na to a do 2 kranow juz chyba sie przyzwyczailam..

z ta wilgocia to w calej angli chyba tak jest,w obecnym mieszkaniu tez niestety jest i datego nie chce juz na parterze,bo przez ta wilgos wiecznie chora jestem

troche mi zajelo zanim nauczylam sie myc glowe pod sikawka jak nieprzymierzajac wielkanocna

akurat nam sie udalo, nie mamy wilgoci choc na samym seafroncie mieszkamy, ale fakt faktem znajomy agent nieruchomosci mowil, ze w basment flatach zawsze jest duzo wieksze ryzyko grzyba itd.

choc z drugiej strony tylko w takim mieszkaniu masz szanse na kawalek ogrodka. jesli nie betonowej studni

[travis]

Napisane przez katakumba

troche mi zajelo zanim nauczylam sie myc glowe pod sikawka jak nieprzymierzajac wielkanocna

akurat nam sie udalo, nie mamy wilgoci choc na samym seafroncie mieszkamy, ale fakt faktem znajomy agent nieruchomosci mowil, ze w basment flatach zawsze jest duzo wieksze ryzyko grzyba itd.

choc z drugiej strony tylko w takim mieszkaniu masz szanse na kawalek ogrodka. jesli nie betonowej studni

besamentu napewno nie wezme.
mysle od pierwszym pietrze w bloku 2 pietrowym ciezko bedzie

[katakumba]

Napisane przez travis

besamentu napewno nie wezme.
mysle od pierwszym pietrze w bloku 2 pietrowym ciezko bedzie

uhuhu, i jeszcze w spokojnej dzielnicy ale blisko centrum

[travis]

Napisane przez katakumba

uhuhu, i jeszcze w spokojnej dzielnicy ale blisko centrum

no tak bylo by najlepiej;P
ale znalezienie czegos co bedzie spelniac wszystkiw ymagania i nie bedzie kosztowac calej wyplaty graniczy z cudem a ja w cuda nie wierze

[katakumba]

Napisane przez travis

no tak bylo by najlepiej;P
ale znalezienie czegos co bedzie spelniac wszystkiw ymagania i nie bedzie kosztowac calej wyplaty graniczy z cudem a ja w cuda nie wierze

ano cos za cos
chetnie zamienilabym wypoczynkowa miejscowosc gdzie mieszkamy na mniejsz e miasteczko ale za to tansze