|
Notka |
|
Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
|
Narzędzia |
2009-01-11, 19:17 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 861
|
Miałam wypadek ;/
Widzę, że na forum głównym problemem i tragedią jest niezdanie prawa jazdy ;/
To też owszem boli, bo ja zdałam za piątym razem. Prawko mam od września, samochód swój od miesiąca, wpadłam w poślizg i dachowalam, z wypadku wyszłam cało, mam AC więc w sumie tylko się cieszyc, ale ten żal jest tragiczny, niby wszystko ok, wracam do domu kładę się i myślę, przypomina mi się wszystko, ta niemoc, nic wtedy nie da się zrobic, samochod jedzie gdzie chce Dziewczyny naprawde uważajcie, lepiej sie spoznic niż nigdy nie dotrzec tam gdzie chcecie. Ciągle słysze ten zgrzyt śniegu i łamanie się przedniej szyby Jeśli nie zdałyście prawka teraz to sie cieszcie, ja jestem świezym kierowca, to moja pierwsza zima i o to jej skutki (( Lepiej jak zaczniecie jezdzic na wiosne, przez rok udoskonalicie jazdę i zrozumiecie tak jak ja teraz, że samochód to nie zabawka Nie boję sie wsiąśc do samochodu ale jak tylko czuję że się ślizga od razu boli mnie brzuch i wpadam w panikę, oczywiście nie jako kierowca, poderzewam, ze w zimę juz nie wsiąde ...
__________________
74 73 72 71 70 69 68 67 66 65 64 63 62 61 60 !!! Dukan od 30.01.2012r. I faza II faza |
2009-01-11, 20:04 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
strasznie współczuję... trudno jest wyczuć jak zachowa się samochód, zwłaszcza podczas zimy dla niedoświadczonego kierowcy. To też moja pierwsza zima za kółkiem i pierwsze poślizgi, które uczę się opanowywać, a dokładniej to w nie nie wpadać... pojechałam z kolegą na wielgachny plac i tam mnie uczył opanowania samochodu podczas poślizgu, ale mam nadzieję, że odpukać jeżdżę na tyle ostrożnie, żeby się takie cuda nie działy.
I mam nadzieję że szybko dojdziesz do siebie i jednak wejdziesz do auta zimą, że nie sparaliżuje Cię strach. |
2009-01-11, 22:40 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Również współczuję i jednocześnie witam w klubie. Też miałem kiedyś "dacha" i wiem, że to średnia przyjemność, ale najważniejsze, że cała z tego wyszłaś.
Osobiście odradzam przeczekiwanie do wiosny. Nie można unikać tego, czego się boi. Najlepiej to znaleźć sobie jakiś wolny plac, jak pisze Taverney i ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. I oczywiście nie zapominać, że nieważne ile ćwiczymy to i tak wszystkiego nie opanujemy, ale lepiej przekonać się o tym na pustym placu niż w rowie. Acha - jeszcze jedno - poślizg w zimie jest jak księżyc w pełni - nie do uniknięcia. Zazwyczaj obywa się bez konsekwencji, no, poza stresem. Dlatego jeszcze raz radzę potrenować na pustym placyku. I nawet nie tyle, żeby opanować technikę, choć to oczywiście też, ale żeby oswoić się z sytuacją oglądania drogi przed sobą przez boczną szybę.
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
2009-01-12, 09:55 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
Życzę szerokiej drogi i bezpiecznej ! Głowa do góry |
|
2009-01-12, 10:29 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
No tak, tylko że te auta zostawiali prawdopodobnie nie tyle ze strachu przed jazdą co przez problemy z uruchomieniem. Przy -20 stopniach to potrafi paliwo zamarznąć, jeśli kiepskiej jakości jest, hamulce, wspomaganie odmawia posłuszeństwa, akumulator. Że nie wspomnę o banalnej sytuacji, że nie można do auta się dostać, bo uszczelki w drzwiach pozamarzały :/
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
2009-01-12, 20:59 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 156
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
Współczuje Ci z całego serca, pierwszy raz i to odrazu tak poważny wypadek, ja niedawno miałam stłuczkę (dzwon) to było jeszcze w grudniu, późna pora, śniegu jeszcze w regionie nie było jednak temperatura wynosiła ok -2*C, ślisko, jadę sobie dość szeroką ulicą, za mną kilka pojazdów, jechałam może z 40ści na godzinę, zbliżam sie do skrzyżowania ze sygnalizacją, widzę że światło zmienia się na pomarańczowe, byłam dość blisko (jednak za daleko by zdążyć) wciskam hamulce i co? i nic samochód jedzie dalej jednak zdążył zatrzymać sie minimalnie za kreską zatrzymania i nagle bęc, uderzyłam głową w zagłówek (aż spinki mi się w głowe "wbiły") wysiadam patrze a zderzak w dwóch częściach, naszczęście pan kierowca który mnie uderzył zrozumiał swój błąd (razem podjeliśmy decyzje ze nie wzywamy policji) bez zbednego gadania dał mi 300zł. Nowy zdeżak kupiłam za 100zł a wymianą zają sie tato (zostało jeszcze na kosmetyki) [taki mały happy end] KU PRZESTRODZE (wypadek w mojej okolicy) http://www.kujawsko-pomorska.policja..._Lubicza..html
__________________
Idealna stronka na ponury, szary dzień Edytowane przez chuda89 Czas edycji: 2009-01-12 o 21:00 |
|
2009-01-13, 10:14 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 745
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Jejku to straszne przezycie dla Ciebie musiało byc...
uwazaj na siebie |
2009-01-14, 12:39 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Nie, zameczek grzecznie otwiera drzwi, łapiemy za klamkę a tu nic, bo uszczelka przymarzła. Jak mamy sporo szczęścia, to inne drzwi może dadzą się otworzyć, jak mamy tego szczęścia trochę mniej to wchodzimy przez bagażnik (jeśli nie mamy sedana ), jeśli szczęścia nie mamy za bardzo, patrzymy na nasz samochodzik idąc na przystanek MPK...
Pan kierowca nie tyle zrozumiał swój błąd, co chciał uniknąć punktów i mandatu. Jeśli ktoś wiedzie nam w tył wina jest zawsze jego (niezachowanie wymaganego odstępu). Wyjątek stanowi sytuacja, gdy uderzone auto ma amatorsko przyciemnione tylne światła (widuje się czasem takie cuda ze światłami pomalowanymi czarnym spayem). Wtedy wina jest dzielona po równo.
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
2009-01-16, 09:53 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Strasznie współczuję Ci i dobrze, że wyszłaś cała i zdrowa z tego wypadku...ja ostatnio dwa razy natrafiłam na wypadek który zdarzył się sekundy przede mną (śmiertelny) od tamtej pory tak się boję tego miejsca,że nie wiem...Mam prawko od 3 lat.Najpierw jeździłam pod okiem taty, w zimie to szczególnie...A teraz całą zimę co weekend dojeżdżam 100 km na uczelnię co weekend.Nigdy nie bałam się wsiąść za kółko, lubię "przycisnąć " i jechać szybko, ale po tym co widziałam zaczęłam jeździć rozważniej.Ale w sumie też nigdy nie wiesz na jakiego wariata na drodze trafisz...
|
2009-01-21, 08:38 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 504
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Ja też współczuję, mam na koncie wypadek, ale na szczęście jeszcze jako pasażer... i wspomnienie tego jest bardzo nieprzyjemne dla mnie, a co dopiero dla kierowcy... także trzymaj się ciepło (mimo, ze mamy zimę) i ćwicz dalej
Natomiast uderzyły mnie pewne stwierdzenia w Twojej wypowiedzi - to, ze samochód zabawką nie jest wszyscy powinni wiedzieć, jeszcze zanim wsiedli za kółko, a nie po wypadku. Dalej, piszesz, że lepiej jest jednak być później... no pewnie, ze tak, ale po co się w ogóle spieszyć w niebezpiecznych warunkach...? Dostosowanie prędkości do warunków jest podstawą jazdy samochodem i chyba najtrudniejszą w jeździe rzeczą. Mam nadzieję, że źle interpretuję to co napisałaś, poza tym nie zarzucam Ci nic, tylko to zwróciło moją uwagę. Aha, no i uciekając od jazdy zimą nie rozwiązujemy problemu. Ja też otrzymałam prawo jazdy późną jesienią i mimo, ze bałam się jak wszyscy diabli, najwięcej doświadczenia zyskałam właśnie w tym okresie do wiosny... potem było o wiele łatwiej, a następna zima nie jest już taka spinająca |
2009-01-21, 13:29 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
Dlaczego samochód ma nie być zabawką? Dla jednych jest tylko narzędziem do przemieszczania się, dla innych potężną maszyną, którą trzeba ujarzmić i okiełznać, a np. dla mnie jest też czasem zabawką. Prawo jazdy mam długo, naprawdę sporo kilometrów nakręciłem, ale dalej jeśli np. spadnie pierwszy śnieg to lubię w nocy wyjechać na miasto i poślizgać się po skrzyżowaniach. Daje to mnóstwo frajdy i przy okazji pozwala nauczyć się zachowania samochodu przy poślizgu i jak sobie z tym radzić. Jakbym słyszał słowa "Pana Władzy", wypisującego mi mandat za przekroczenie prędkości na równej, suchej i pustej drodze za miastem
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
|
2009-01-21, 13:49 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 504
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Bez przesady w drugą stronę Nie mówię, ze samochód nie może być zabawką, ale to nie jest tylko zabawka. No i z każdej zabawki należy umieć korzystać, bo nieumiejętne korzystanie z takiego samochodu może kogoś kosztować życie albo zdrowie (i to niekoniecznie kierowcę).
Sama też nieraz się autem ślizgałam i akurat nic mi się nie przytrafiło. Ale jeśli przy poślizgu jest dachowanie, to raczej nie była to prędkość do zabawy i ćwiczenia poślizgu kontrolowanego i tylko o to mi chodzi. A za Panem Władzą niestety (albo i stety, zależy od punktu widzenia) stoi prawo. |
2009-01-21, 14:26 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
Co do "Pana Władzy" - dura lex, sed lex, jak mawiają najstarsi Eskimosi. Tyle, że owo prawo jest stosowane na zasadzie "mamy cię!". Policja dalej siedzi po krzakach w miejscach, gdzie jazda nawet i 300 km/h nie niesie za sobą żadnego ryzyka zamiast np. pomagać usprawniać ruch w miejscach, gdzie ruch się tamuje czy wyłapywać pijanych kierowców. Gdyby stosować się do wszelkich przepisów i ograniczeń to w tym przeklętym kraju bez autostrad przejazd np. z Gdańska do np. Krakowa trwała by pewnie dobę. I tu nasuwa się pytanie, kto jest większym zagrożeniem? Gość, który przekracza prędkość (tam, gdzie jest to w miarę bezpieczne) czy gość, który siedzi na kółkiem kilkanaście godzin bez przerwy, bo musi byc na czas, a nie może jechać szybciej, niż pozwala np. ograniczenie do 30 pozostawione na wyremontowanej drodze bez wyraźnej przyczyny? Szanuję policję, wiem, że za marne pieniądze narażają dla mnie (też ) zdrowie i życie, ale drogówki szczerze nienawidzę. [Przepraszam autokę wątku za offtop, ale trochę mnie poniosło. Postaram się na przyszłość bardziej opanować )
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
|
2009-01-21, 15:01 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 599
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
AdelajdaG wspólczuję wypadku, ale jazdy zimą bym tak nie demonizowała Wypadek równie dobrze może się zdarzyć latem, dlatego namawiam do wyciągnięcia wniosków i powrotu za kierownicę jeszcze tej zimy, najgorsi i najbardziej niebezpieczni kierowcy to ci bez doświadczenia i 'zahartowania' w różnych sytuacjach |
|
2009-01-21, 16:09 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
Śmiem twierdzić, że choć zimą łatwiej o stłuczkę/wypadek, to jednak są mniej poważne w skutkach, niż te letnie. Latem zazwyczaj jeździ się dużo szybciej niż zimą, więc ewentualny wypadek może być o wiele poważniejszy niż zimowy.
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips |
|
2009-01-21, 20:10 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 504
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Dokładnie, poza tym jak się pojeździ zimą to jazda w innych porach roku nie jest trudniejsza. Natomiast jak ktoś się nastawia, ze zimą jest trudno i dlatego chce jeździć od wiosny do jesieni to potem zimowa jazda jest naprawdę o wiele bardziej stresująca niż być powinna...
|
2009-01-21, 20:50 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
To nie jest Twoja wina tak bywa! Winne są przepisy, a własciwie to jak wyglądają szkolenia kierowców w PL. Jazda 50 km/h po miescie i parkowanie a nie na tym polega jazda samochodem Kiedys mieszkałem w Finlandii, wiadome jak tam wygląda zimą i że najlepsi kierowcy na swiecie (nie tylko rajdowi) pochodzą wlasnie z tamtąd. Możecie sie smiac ale naprawde widziałem jak kierowcy autobusów jezdzą bokami zimą O samochodach osobowych nie wspominam bo nawet staruszki sie tego nie boją, snieg to dla nich normalne warunki jazdy, predkosć normalna i nie koniecznie 50 km/h czasami 2x tyle na tafli sniegu.... |
|
2009-01-22, 14:27 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
ja tez mialam kiedys przykra sytuacje z autem.. nie jakąs powazną ale niestety pozwoliłam aby strach mnie przejął..juz pól roku nie wsiadłam w auto i niewyobrazam sobie bym kiedykolwiek wsiadła (
__________________
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Jonathan Carroll |
2009-01-23, 12:41 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Dokładnie Sadek kwestia wprawy i przyzwyczajnia. A nasze szkolenie kierowców nawet do jazdy latem nie przygotowuje. Uczą tylko jak zdać egzamin a nie obycia na drodze i pewnosci siebie. Potem konczymy kurs i jestesmy takimi pierdołami. To nie nasza wina.
|
2009-01-23, 14:11 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
bardzo przykre to co piszesz, ale z drugiej strony dobrze, ze przestrzegasz przez swoje doswiadczenie inne osoby. ja w tej chwili jezdze co tydzien w dlugie trasy i widze jak ludzie jezdza po oblodzonej drodze - to mi sie skora marszczy na tylku!
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2009-01-24, 12:20 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Dokładnie nie wiem jak można byc tak nieodpowiedzilanym i przekonanym o własnej nieomylnosci.
|
2009-01-24, 22:56 | #22 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraina wiecznych śniegów... :D
Wiadomości: 257
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
"Pesymista widzi ciemny tunel, optymista widzi światełko w tunelu, realista widzi pociąg, maszynista widzi 3 debili na torach..." |
|||
2009-01-25, 13:06 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
Zresztą zaciaganie recznego podczas jazdy to glupota a nie szkolenie, nie wiem co to ma dać! Chodzi o przekazanie a bardziej pokazanie roznych technik jazdy jak np. podczas szkolen ADAC. Generalnie uczą dramatycznie, pamietam jak zdałem prawo jazdy chyba jako jedyny z 40 osobowej grupy a i tak ten kto mi je wydał powinien wisieć Generalnie moje umjejetnosci nie pozwalały na bezpieczną i technicznie dobrą jazdę. Oczywiscie o doswiadczeniue nie mówimy bo ono przychodzi po przejechaniu sporej ilosci kilometrów. |
|
2009-01-26, 21:14 | #24 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraina wiecznych śniegów... :D
Wiadomości: 257
|
Dot.: Miałam wypadek ;/
Cytat:
Cytat:
Co do samej teorii na temat poślizgu (nawet jakiejkolwiek teorii) to ciężko mi jest pojąć bez przećwiczenia tego "z czym to się je" i uważam, że uczenie wszystkiego tylko teoretycznie jest bez sensu. Natomiast przez częste ćwiczenia wchodzi to po prostu w nawyk.
__________________
"Pesymista widzi ciemny tunel, optymista widzi światełko w tunelu, realista widzi pociąg, maszynista widzi 3 debili na torach..." Edytowane przez Brzydal82 Czas edycji: 2009-01-26 o 21:22 |
||
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:28.