drugi kierunek (jaki) czy kursy i szkolenia?

[japonskie oczko]

Witajcie
Obecnie studiuje stosunki międzynarodowe ze specjalnością Asian Studies w języku angielskim. Są to studia dosyć ogólne, dlatego chciałabym się wykształcić jeszcze w innym kierunku. Tak żeby być specjalistą od czegoś i do tego dodać wiedze ze stosunków i języki obce
Moje pierwsze pytanie to czy macie może pomysł z czym "bardziej konkretnym" połączyć stosunki międzynarodowe? Myślałam o logistyce, ale rozważę wszelkie propozycje i pomysły
Drugie pytanie to to do którego odnosi się temat posta. Naczytałam się opinii, że nie warto podejmować się drugiego kierunku i lepiej po prostu ukończyć kurs w danej dziedzinie. Co o tym sądzicie? Czy osoba, która ukończyła kurs może się równać z osobą, która np. ma tytuł inżyniera?
Dodam, że planuję pracować za granicą, więc nie interesuje mnie jak na to patrzą polscy pracodawcy, a raczej która opcja da mi lepsze wykształcenie. Nie chcę podejmować się czegoś, żeby "mieć papier", tylko żeby mieć świadomość i pewność, że na ten papier zasługuję

[MissChievousTess]

To może jakaś filologia orientalna?
Z językami szukają. Języki obce plus np. studia z zakresu finansów to niezła opcja. Albo coś faktycznie z logistyką, handlem międzynarodowym, informatyką.
Inżynierowi ktoś po kursie raczej w żadnej dziedzinie nie dorówna.
Od osoby po studiach azjatyckich oczekiwałabym znajomości jakiegoś języka z tamtego rejonu. Osoby, które znam pracują po takich kierunkach głównie dzięki znajomości języka właśnie- jako tłumacze, pośrednicy w kontaktach handlowych, w negocjacjach. Dzięki znajomości i kultury i przede wszystkim języka.
Jeśli nie studia to przynajmniej certyfikat językowy na poziomie C2 warto mieć.

[japonskie oczko]

Z języków obcych orientalnych uczę się japońskiego na uczelni i koreańskiego we własnym zakresie. Niestety nie mam możliwości pójścia na filologię z tymi językami ( tak to bym się nawet nie zastanawiała :p ) Ale planuję wyjechać na półroczny kurs językowy do Korei i jakoś się dalej rozwijać, więc z językami poradzę sobie poza studiami
Dziękuję za odpowiedź

[mell002]

Napisane przez MissChievousTess

To może jakaś filologia orientalna?

Nie polecam jako drugi kierunek.

Napisane przez MissChievousTess

Jeśli nie studia to przynajmniej certyfikat językowy na poziomie C2 warto mieć.

Skala A1 - C2 odnosi się do języków europejskich.

[michagros]

Coś z finansami nie jest złe. Jak nie chcesz robić drugiego kierunku studiów to może szkoła policealna? Sama kończę technika rachunkowości zaocznie i z samej wiedzy jestem zadowolona. Otrzymujesz 2 świadectwa kwalifikacyjne, jeśli zdasz odpowiadające im państwowe egzaminy zawodowe. No i masz tytuł technika. W szkole niemal sama praktyka!

[wild_horse]

Napisane przez michagros

Coś z finansami nie jest złe. Jak nie chcesz robić drugiego kierunku studiów to może szkoła policealna? Sama kończę technika rachunkowości zaocznie i z samej wiedzy jestem zadowolona. Otrzymujesz 2 świadectwa kwalifikacyjne, jeśli zdasz odpowiadające im państwowe egzaminy zawodowe. No i masz tytuł technika. W szkole niemal sama praktyka!

To dobrze trafiłaś - w mojej szkole policealnej lipa, ciągłe przesuwanie zajęć, kończenie ich wcześniej, bardzo mało wiedzy... Na praktykach czułam się jak idiotka, po roku nic nie wiedziałam... Dopiero we własnym zakresie nauczyłam się więcej, na szkołę nie było co liczyć.

Tak czy siak, autorko, dodatkowy papierek zawsze warto mieć, coś z zajęć można wyciągnąć, a jeśli Cię to interesuje (jak mnie) to i samodokształcanie sprawi Ci przyjemność.

[michagros]

Może za pięknie się wyraziłam o mojej szkole. Tak naprawdę nauczycielce z rachunkowości zawdzięczam jedynie tytuły podręczników, z których sama się uczyłam i uczę do egzaminów, bo kobieta ta tylko miesza na zajęciach. Jak bym bazowała jedynie na tym, co ona robiła i robi na lekcjach, to bym egzaminów nie zdała. Przede mną drugi, na który również sama się przygotowuję.

Samodokształcanie jest super, ale wymaga samodyscypliny i motywacji. Jedni ją mają, inni nie. Mnie pomaga bat typu zbliżający się egzamin lub zaliczenia.