Magister po inżynierze

[Agaciok xD]

Proszę o nieprzenoszenie wątku na Szkołę, tam rzadko kto zagląda...

Jestem teraz na studiach inżynierskich, czyli co tutaj jest ważne, 3.5 roku. Semestrem, który teraz rozpocznie się w październiku, zakończę ten stopień. No i w tym momencie jestem kompletnie niedoinformowana Doszły mnie słuchy, że nawet nie można iść na dwuletniego magistra po inżynierce, koniecznie musi to być półtoraroczny. Czy to prawda? Z drugiej strony dla mnie to lepiej, no bo po co mam sobie robić pół roku przerwy, uczyć się i płacić dłużej (wstępnie planuję zaoczne), skoro mogę to zrobić w krótszym czasie? Problem jest jednak taki, że ja prawie nigdzie nie mogę znaleźć półtorarocznego magistra Wszędzie same dwuletnie. Na państwowej uczelni znalazłam chyba tylko w jednym mieście, na jednej uczelni. Na prywatnych pojawia się to częściej, jednak prywatne chcą więcej pieniędzy, a to mi się nie uśmiecha.
Jak to z tym w końcu jest? Uczelnie umożliwiają zrobienie inżyniera, a nie dają możliwości normalnej ciągłej kontynuacji? Chyba, że można sobie tak dołączyć w połowie roku do magistra, który się już wcześniej rozpoczął?

[samotny_t]

Napisane przez Agaciok xD

Proszę o nieprzenoszenie wątku na Szkołę, tam rzadko kto zagląda...

Jestem teraz na studiach inżynierskich, czyli co tutaj jest ważne, 3.5 roku. Semestrem, który teraz rozpocznie się w październiku, zakończę ten stopień. No i w tym momencie jestem kompletnie niedoinformowana Doszły mnie słuchy, że nawet nie można iść na dwuletniego magistra po inżynierce, koniecznie musi to być półtoraroczny. 1. Czy to prawda? 2. Z drugiej strony dla mnie to lepiej, no bo po co mam sobie robić pół roku przerwy, uczyć się i płacić dłużej (wstępnie planuję zaoczne), skoro mogę to zrobić w krótszym czasie? Problem jest jednak taki, że ja prawie nigdzie nie mogę znaleźć półtorarocznego magistra Wszędzie same dwuletnie. Na państwowej uczelni znalazłam chyba tylko w jednym mieście, na jednej uczelni. Na prywatnych pojawia się to częściej, jednak prywatne chcą więcej pieniędzy, a to mi się nie uśmiecha.
Jak to z tym w końcu jest? 3. Uczelnie umożliwiają zrobienie inżyniera, a nie dają możliwości normalnej ciągłej kontynuacji? 4. Chyba, że można sobie tak dołączyć w połowie roku do magistra, który się już wcześniej rozpoczął?

1. Nie.
2. Dobrze myślisz.
3. Nieprawda, dają możliwość, praktycznie każda uczelnia, która prowadzi studia inżynierskie i ma uprawnienia do prowadzenia studiów magisterskich, prowadzi też 1,5 roczne magisterskie z rekrutacją w lutym.
4. Nie można, chyba że w jakichś wyjątkowych przypadkach.

[sydunia]

Napisane przez Agaciok xD

Proszę o nieprzenoszenie wątku na Szkołę, tam rzadko kto zagląda...

Jestem teraz na studiach inżynierskich, czyli co tutaj jest ważne, 3.5 roku. Semestrem, który teraz rozpocznie się w październiku, zakończę ten stopień. No i w tym momencie jestem kompletnie niedoinformowana Doszły mnie słuchy, że nawet nie można iść na dwuletniego magistra po inżynierce, koniecznie musi to być półtoraroczny. Czy to prawda? Z drugiej strony dla mnie to lepiej, no bo po co mam sobie robić pół roku przerwy, uczyć się i płacić dłużej (wstępnie planuję zaoczne), skoro mogę to zrobić w krótszym czasie? Problem jest jednak taki, że ja prawie nigdzie nie mogę znaleźć półtorarocznego magistra Wszędzie same dwuletnie. Na państwowej uczelni znalazłam chyba tylko w jednym mieście, na jednej uczelni. Na prywatnych pojawia się to częściej, jednak prywatne chcą więcej pieniędzy, a to mi się nie uśmiecha.
Jak to z tym w końcu jest? Uczelnie umożliwiają zrobienie inżyniera, a nie dają możliwości normalnej ciągłej kontynuacji? Chyba, że można sobie tak dołączyć w połowie roku do magistra, który się już wcześniej rozpoczął?

Mogą być studia 3,5 + 2 lata. Natomiast na kierunkach nazwijmy je "poinzynierskich" prawie nigdy nie spotkałam się z tym, że magisterka trwa 2 lata, a nie 1,5, jeśli chodzi o dzienne studia. Z zaocznymi może być inaczej. Dołączyć ot tak sobie raczej nie można, ale wiem o sytuacji, gdy uczelnia odgórnie połączyła 1 semestr z drugim - tzn. studenci zaczynali od drugiego, a przedmioty z pierwszego mieli rozrzucone po wszystkich semestrach.

[eyo]

1. Nie trzeba iść na magistra, który trwa 1,5 roku - można iść na normalnego 2 letniego (sama tak kończyłam)
2. Dla mnie ta pół roczna przerwa (też miałam 3,5 + 0,5 przerwy + 2) to było najlepsze co mnie spotkało bo zaczęłam sobie wtedy normalną pracę w zawodzie i nie musiałam się na początku stresować zarówno nową pracą jak i zjazdami (na moich dwuletnich studiach często na 15 weekendów zjazdowych w semestrze miałam zajęcia przez 12 - 13 z nich więc praktycznie non stop było tak, że np. przez miesiąc nie miałam wolnego weekendu)
3. u mnie na uczelni było tylko kilka kierunków 1,5 rocznych (i to dość specyficznych, takich który w życiu nie zaczniesz jeżeli nie zrobiłaś pierwszego stopnia z tego samego), od momentu gdy zaczęli na uczelni technicznej przyjmować na magisterskie osoby po 3 letnim licencjacie to przestali robić 1,5 rocznej magisterki więc mnie to osobiście nie dziwi (a najgorsze, że w takim układzie pierwsze pół roku to było wyrównywanie lic do inż... ktoś miał wtedy złoty pomysł na większą liczbę studentów ale dla każdego po inż to pierwsze pół roku to była nuda)
4. po semestrze nie można sobie ot tak dołączyć

[asos_]

zaoczne studia techniczne przeważnie są dłuższe 4,5 + 2 dlatego nie możesz znaleźć 1,5 rocznych zaocznych. Stacjonarne są w toku 3,5 + 1,5.

[Agaciok xD]

Napisane przez asos_

zaoczne studia techniczne przeważnie są dłuższe 4,5 + 2 dlatego nie możesz znaleźć 1,5 rocznych zaocznych. Stacjonarne są w toku 3,5 + 1,5.

Teraz studiuje dziennie, a na magistra chciałam iść na zaoczne + pracować. Teraz się właśnie skapnęłam, że nie mogłam znaleźć dlatego, że zaoczne z reguły trwają trochę dłużej. Półtoraroczne stacjonarne są faktycznie na większości uczelni. No cóż, trzeba będzie znowu studiować dziennie, albo faktycznie zrobić te pół roku przerwy.

[Wolha wRedna]

Moj kierunek tak mial. 3,5 roku inzynierka i 1,5 roku mgr - dzienne. Jesli wybieralo sie zaoczne mgr to trwaly 2 lata.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta