Agencja Reklamowo- Marketingowa EVENT.

[Angie_86]

Opinie byłych pracownic też należy traktować z przymrużeniem oka. Firma zawsze stara się znaleźć odpowiednie stanowisko dla osoby, która ubiega się o zatrudnienie. Natomiast jeśli totalnie rezygnuje z jakiejś osoby to oznacza to tylko tyle, że owa osoba faktycznie do niczego się nie nadawała. Wówczas pojawia się rozgoryczenie i złość, a co za tym idzie, frustracje i żale wylewane na forum. Nie traktowałabym zatem tych opinii jako w pełni obiektywne.
Prawdą jest, że jeżeli ktoś się angażuje i ma zapał do pracy to pracuje. A jeżeli ma wszystko w dupie i jest mało efektywny to żadna, ale to ŻADNA firma nie będzie go za kasę trzymać.

[enchant]

Napisane przez Angie_86

Opinie byłych pracownic też należy traktować z przymrużeniem oka. Firma zawsze stara się znaleźć odpowiednie stanowisko dla osoby, która ubiega się o zatrudnienie. Natomiast jeśli totalnie rezygnuje z jakiejś osoby to oznacza to tylko tyle, że owa osoba faktycznie do niczego się nie nadawała. Wówczas pojawia się rozgoryczenie i złość, a co za tym idzie, frustracje i żale wylewane na forum. Nie traktowałabym zatem tych opinii jako w pełni obiektywne.
Prawdą jest, że jeżeli ktoś się angażuje i ma zapał do pracy to pracuje. A jeżeli ma wszystko w dupie i jest mało efektywny to żadna, ale to ŻADNA firma nie będzie go za kasę trzymać.

Sorry ale ręce mi już opadają - komu ten kit wciskacie? Firma rezygnuje? To dziewczyny odchodzą z różnych powodów i stąd rotacja. Litości. Dziwne, że wszędzie, gdzie sypią się komentarze negatywne o firmie Event natychmiastowo, jak grzyby po deszczu normalnie, pojawiają się zgrabnie ułożone, pozytywne opinie - normalnie cud, miód, orzeszki Rekrutujcie uczciwie pisząc, że firma Event szuka do nocnych klubów go-go bezpruderyjnych, komunikatywnych i zgrabnych dziewcząt a nie zaczynacie od zarobków... potem ą ę drinki, pole dance etc. Która firma szukając pracowników zaczyna od podawania widełek wynagrodzenia? Załóżcie jeszcze kilka kont - ja uważam temat za zamknięty i powtarzam - nie uważam, że w tego typu klubach chodzi o seks.

[Angie_86]

Ręce to opadają, jak się czyta farmazony ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia o tej firmie, a najgłośniej szczekają : )
Dobrze jest mieć pracowników, którzy bronią swojego miejsca pracy. Uważam to za potwierdzenie wiarygodności aniżeli żałosny akt desperacji.
I nie, wcale nie jest tak, że każdy od kopa może sobie tu pracować, a dział HR błaga każdą możliwą dziewczynę, żeby podjęła się tu pracy.
Rekrutacja chociażby na stanowisko kelnerki jest 2-3 etapowa. Nie mówiąc już o stanowiskach wyższych.

[enchant]

Napisane przez Angie_86

Ręce to opadają, jak się czyta farmazony ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia o tej firmie, a najgłośniej szczekają : )

I nie, wcale nie jest tak, że każdy od kopa może sobie tu pracować, a dział HR błaga każdą możliwą dziewczynę, żeby podjęła się tu pracy.

Pokaż, w którym miejscu napisałam farmazony, a odszczekam wszystko

Dział HR na tyle desperacko szuka pracownic, że nie przyznaje się, dla kogo rekrutuje nawet na etapie wstępnego telefonicznego umawiania się na spotkanie - dziewczyny dopiero w dniu spotkania dowiadują się, że chodzi o Cocomo (ciekawe dyskusje są na ten temat np. na fejsie). Nie twierdzę, że bierzecie wszystkie, jak leci - naprawdę tak ciężko przeczytać ze zrozumieniem wcześniejsze posty? Nie obchodzi mnie, na czym polega współpraca z Event - wkurza mnie ściemnianie na każdym kroku, bo najczęściej te negatywne opinie biorą się stąd, że dziewczyny do pierwszego dnia pracy nie mają świadomości, co w niej zastaną. To nie wina specyfiki Waszej pracy, tylko sposobu rekrutacji a zaufania i dobrych relacji z pracownikami nie buduje się na ściemnianiu.

[elastella]

O wypraszam sobie ja od samego początku wiedziałam że to firma Event, w momencie otrzymania telefonu Pani przedstawiła się z jakiej firmy dzwoni. Ja po odłożeniu słuchawki od razu weszłam na neta i sprawdziłam czym zajmuje się firma także jeśli ktoś nie sprawdzi w necie to tylko jego problem, bo z tego co wiem to informują z jakiej firmy dzwonią

[Angie_86]

Napisane przez enchant

Pokaż, w którym miejscu napisałam farmazony, a odszczekam wszystko

Dział HR na tyle desperacko szuka pracownic, że nie przyznaje się, dla kogo rekrutuje nawet na etapie wstępnego telefonicznego umawiania się na spotkanie - dziewczyny dopiero w dniu spotkania dowiadują się, że chodzi o Cocomo (ciekawe dyskusje są na ten temat np. na fejsie). Nie twierdzę, że bierzecie wszystkie, jak leci - naprawdę tak ciężko przeczytać ze zrozumieniem wcześniejsze posty? Nie obchodzi mnie, na czym polega współpraca z Event - wkurza mnie ściemnianie na każdym kroku, bo najczęściej te negatywne opinie biorą się stąd, że dziewczyny do pierwszego dnia pracy nie mają świadomości, co w niej zastaną. To nie wina specyfiki Waszej pracy, tylko sposobu rekrutacji a zaufania i dobrych relacji z pracownikami nie buduje się na ściemnianiu.

Po pierwsze - skąd bierzesz informacje na temat tego, w jaki sposób prowadzona jest rekrutacja? Skoro nie interesuje Cię współpraca z Eventem to zapewne nigdy nie byłaś tam na rozmowie.
Po drugie - osoba zapraszająca na rozmowę prócz podania imienia i nazwiska mówi, że reprezentuje firmę Event. Wystarczy odrobina dobrej woli i chęci, żeby wejść w Internet i sobie przeczytać o co chodzi.
Po trzecie - nie ma możliwości, żeby dziewczyna nie uzyskała na rozmowie informacji o tym, w jakiej branży działa firma, na jakiej zasadzie funkcjonuje sam klub oraz jak wygląda praca na danym stanowisku.
Po czwarte - dziewczyna zawsze ma możliwość obejrzeć klub przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji. Nie jest to w żaden sposób wiążące, a znacznie ułatwia jej podjęcie (najczęściej pozytywnej dla działu HR) decyzji o podjęciu współpracy.
Także ponawiam prośbę o zaprzestanie gadania/pisania głupot : )

[enchant]

Napisane przez Angie_86

Także ponawiam prośbę o zaprzestanie gadania/pisania głupot : )

Na szczęście tutaj możecie sobie pisać anonimowo z kilku kont i może ktoś w to uwierzy. Na facebooku wpisy nie są anonimowe, wypowiadają się konkretne osoby, których wiarygodność i autentyczność można zweryfikować. Dajcie już spokój - niech każda podejmuje decyzje za siebie. Ja piszę głupoty, w artykułach prasowych zapewne konkurencja Was oceniła, a wpisy w internecie byłych pracownic i klientów to jakiś spisek normalnie EOD.

[elastella]

Dokładnie zgadzam się z moją poprzedniczką

[jessicakall]

Bardzo zabawne to wszystko co piszecie. Duże buziaki dla Centrali, która dzielnie wypowiada się na każdym forum, a gówno wie o pracy w klubie.
Jestem byłą tancerką i rozwieję wszelkie wątpliwości.
DUŻE PIENIĄDZE - owszem, można zarobić dużo w zależności od miejscowosci, Twojego wyglądu, wciskania kitu klientowi, a przede wszystkim czasu pracy, najlepiej pracować siedem dni w tygodniu.
To, że zarobisz dużo nie jest równoznaczne z tym, że zawsze wszystko dostaniesz. Zawsze problem z wypłatami, bądź czegoś Ci brakuje na koncie. Gdy zadzwonisz do Centrali to kochane panie intelektualistki pół godziny otwierają Excela, a następnie twierdzą, że firma ma problemy, że dostaniesz później, bla bla bla.
MIESZKANIA SLUZBOWE - mieszkalam w pokoju z 9 dziewczyn. Lozka piętrowe, brak pościeli, materace u☠☠☠ane nie wiadomo czym, ale pamiętaj, że to jest Twoja wina. Jedna łazienka dla 20 dziewczyn. W mieszkaniu syf, bo panienki nie wiedzą, że śmieci się wyrzuca. A ciuchy trzeba trzymać w walizce na kod, w innym przypadku ukradną nawet majtki. Jeżeli to są bardzo dobre warunki to jestem Matką Teresą.

Dziewczyny, które pracują tam dłużej niż pół roku, przesiąknięte są tym syfem i udają, że jest okej. Najlepiej omijać je szerokim lukiem.
Jeżeli decydujesz się na prace w Cocomo (po co zaslaniac sie Event?!?!) pamiętaj, że Twoje życie prywatne sie kończy.
Skoro jest tak cudownie, tak wspaniale, dlaczego jest tak duża rotacja?
Nie, nie jestem zazdrosna, nie pracuję u konkurencji, mam w dupie ten klub i ich mafię, ale szkoda mi dziewczyn, które wciągną się w syf z którego później nie potrafią wyjść..

Jeżeli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpiszę, a centralę, która zachwala klub w ciągu dnia pozdrawiam, bo pracownicy typu kelnerka, barmanka, tancerka odsypiają. Nie dajcie sobie zrobić wody z mózgu.
Pieniądze dobre, ale jakim kosztem?

P.S. Nie zostałam zwolniona, odeszłam sama. Kochany Jasiu nie dal rady mnie zatrzymać nawet swoimi komplementami, haha.

[wacooska]

Napisane przez Madziunia24011990

Poszerze może moją wiedzę bo byłam u nich na rozmowie, wprawdzie nie jako hostessa ale menadżer hostess (promotorek). Zadaniem tych dziewczyn jest zagadywanie i zapraszanie facetów do klubu nocnego. Nie ma podstawy, płacone jest tylko od klienta który wejdzie do klubu - nikt nie wchodzi, nie zarabiasz. Pracuje się na dwie zmiany 18-24 albo 22-4. Na początku jedzie sie na szkolenie tygodniowe, prawdopodobnie do zakopanego. Wypłacają kasę co 5 tygodni (?) na subkonta firmowe, ponieważ mają umowe z jakimś bankiem podpisaną. A mieszkania które oferują to w rzeczywistości jakieś klitki w ktorych czesto hostessy i tancerki prowadzą interes po godzinach cieszę się ze do mnie nie oddzwonili.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie wiem skad masz takie info ale z tego co mowisz wychodzi ze nic na ich temat nie wiesz, ja tez bylam na takiej rozmowie i jest zupelnie inaczej, jest normalna podstawa i prowizja od kazdego goscia ktoreo przyprowadza, wylata jest co tydzien a nie co 5, nie wiem skad ty to wzielas, i o godzinach tez slyszalam zupelnie cos innego - zaczynaja chyba kolo 19 i pracujesz do jakiejs 2-4 max 6 rano. jesli chodzi o mieszkania, czytalam duzo o nich na forach, jakos nikt nie narzekał w koncu to nie hotel z 5 gwazdkami, jesli komus nie odpowiada nie musi tam siedziec, masz mieszkanie za darmo i jeszcze narzekasz, gdzie indziej to jeszcze musisz za pobyt tam zaplacic

[Ada_UK]

Pracowałam w evencie/ cocomo jako kelnerka 5 miesięcy. Wcześniej na tym samym stanowisku w ekskluzywnej warszawskiej restauracji i... Praca ta sama ,natomiast w klubie zarobki były 2x większe ,no i atmosfera lepsza Gdyby nie kontuzja kolana ( dodatkowo trenuje) na 100 % pracowałabym dalej w Cocomo! Jak komuś o tym mówie , słysze " no oszalałaś , a nie oglądasz telewizji?!" .Heh mam dużo kontaktów z dziewczynami pracującymi tam i to co słychać w mediach, ni jak się ma do tego co się dzieje. Dla nich to wciąż jest normalna praca ,taka jaka była dla mnie . Tęsknie za moją Warszawską ekipą ;(

[Wpoznan]

Jakiś czas już pracuję w klubie w Poznaniu, nie ukrywam że nie jest to praca marzeń, ale nie to się obecnie dla mnie teraz liczy.
Studiuję i utrzymuję się sama, a warunki jakie oferuję firma EVENT, odpowiadają moim oczekiwaniom.
Tak jak w każdej firmie znajdą się osoby zadowolone i usatysfakcjonowane ale i takie które widzą same negatywne aspekty współpracy .
Pracuję na barze, i mam takie same obowiązki jak w każdym innym miejscu.
Jeśli dostałaś zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną to nie analizuj wpisów w necie, tylko idź sama i zobaczysz czy jesteś zainteresowana czy też nie .

[coookie89]

hi! pracowałaqm na klubie jako kelnerka przez 3 miesiace w wakacje w zeszlym roku. Byly plusy i minusy tej pracy, zarobilam calkeim sporo, chociaz ciezko bylo bo w nocy i wdzien spalam i na nic czasu nie bylo. Bylo fajsnie calkiem, wiadomo ze kierowniczka czasem sie darla, ale nie pracowalam jeszcze nigdy zeby szef sie na mnie nie darł kolezanki byly fajne bardzo, razem pracowalysmy i razem mieszkalysmy. W mieszkaniu sluzbowym bylo troche ciasno i babiniec sam, dlatego czulam sie jak na koloni. Żadna krzywda mnie nie spotkala nikt nie kazal mi sie puszczac ani nic takiego. Slyszalam ze to od miasta zalezy, ja moge polecic w sumie ciezko ale pieniadze lepsze niz w zwyklym klubie.

[Lulu Mortese]

Hej, dostałam zaproszenie na rozmowę o prace, myslicie że to może być event/cocomo?
"Witam serdecznie poszukujemy hostess oraz promotorek do pracy w klubie lub na zewnątrz. Oferujemy bardzo atrakcyjne wynagrodzenie! Praca stała w centrum Katowic. Zapraszam na rozmowę kwalifikacyjną do biura ul Staromiejska 7 pokój 110 w pn o 17tej pozdrawiam Marta 789-253-818 "

[antidotum89]

hej, dzisiaj bylam w evencie na rozmowe na stanowisko konsultantka ds rekrutacji,czy ktoś cos slyszał otym stanowisku? zarobki konkretne

[k_paulina]

hej dziewczyny
jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana pracą w charakterze hostessy lub promotorki w Krakowie to proszę o zgłoszenia na e-mail kpaulina.rekrutacja@gmail .com
Zarobki są naprawdę duże a atmosfera w pracy jeszcze lepsza

[zlodziejecocomo]

Uważajcie na tę firmę wypłacają wynagrodzenia z 7 tygodniowym opóźnieniem . Nie wypłacają wynagrodzeń po odejściu z pracy. Wypłacają pieniądze kiedy im się podoba. Z łodzi odchodzi 9 z 14 tancerek, za brak wypłaty wynagrodzenia, szefostwo zastrasza dziewczyny że jeśli pójdą do sądu po pieniądze to znajdą na nie nagrania na monitoringu jak wyciągają kasę od klientów. Jeśli pracujecie w cocomo uważajcie co robicie wszystko jest nagrane na kamerach . Najpierw was trenują jak wyciągać kasę od klientów, a gdy u pomniecie się o kasę będą was szantażować że mają dowody na oszustwo. Do wszystkich pracowników na umowę zlecenie z firmy event , proszę napiszcie prawdę ile razy któraś dostała rachunek do umowy zlecenia pewnie żadna. Nie dają rachunków do umowy zlecenia ponieważ od daty wystawienia rachunku liczy się data wypłaty wynagrodzenia , i naliczania odsetek ustawowych. Więc zamrożone wynagrodzenia za 7 tygodni , nie są wymagalne do wypłaty. Każda dziewczyna która chce odzyskać te pieniądze musi wystawić rachunek do umowy zlecenia. Policzcie sobie że firma cocomo jest winna za 7 tygodni pracy wszystkim tancerką promotorką kelnerką . Zrobi się z tego parę milionów złotych. Zacznijcie pisać co jest grane w tej firmie może zmienią swoje postępowanie, odnośnie wypłat i traktowania ludzi.

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Ciekawostka z dostępnego regulaminu pracy na stronie cocomo Event sp z o o
Jeżeli wysokość wynagrodzenia zależy od ilości lub jakości wykonywanej pracy, Pracownikom
zatrudnionym na podstawie umowy zlecenia lub innej umowy cywilno
–prawnej wypłaca się wynagrodzenie prowizyjne, odrębnie ustalone dla każdego Pracownika. Pozostałą kwotę wynagrodzenia,
jak również składniki wynagrodzenia przysługujące za okresy dłuższe niż miesiąc,
wypłaca się po ostatecznym ich ustaleniu w terminie do 10 dnia miesiąca kalendarzowego po
upływie okresu, za które przysługują, o ile Pracownik nabył do nich prawa.

Ciekawe kiedy jest chwila w której nabywa się prawa do wynagrodzenia z umowy zlecenia. Pewnie data wystawienia rachunku więc dziewczyny upominajcie się o rachunki do umowy zlecenia. Nie ma rachunku nie ma kasy.

[zlodziejecocomo]

Uważajcie na tę firmę wypłacają wynagrodzenia z 7 tygodniowym opóźnieniem . Nie wypłacają wynagrodzeń po odejściu z pracy. Wypłacają pieniądze kiedy im się podoba. Z łodzi odchodzi 9 z 14 tancerek, za brak wypłaty wynagrodzenia, szefostwo zastrasza dziewczyny że jeśli pójdą do sądu po pieniądze to znajdą na nie nagrania na monitoringu jak wyciągają kasę od klientów. Jeśli pracujecie w cocomo uważajcie co robicie wszystko jest nagrane na kamerach . Najpierw was trenują jak wyciągać kasę od klientów, a gdy u pomniecie się o kasę będą was szantażować że mają dowody na oszustwo. Do wszystkich pracowników na umowę zlecenie z firmy event , proszę napiszcie prawdę ile razy któraś dostała rachunek do umowy zlecenia pewnie żadna. Nie dają rachunków do umowy zlecenia ponieważ od daty wystawienia rachunku liczy się data wypłaty wynagrodzenia , i naliczania odsetek ustawowych. Więc zamrożone wynagrodzenia za 7 tygodni , nie są wymagalne do wypłaty. Każda dziewczyna która chce odzyskać te pieniądze musi wystawić rachunek do umowy zlecenia. Policzcie sobie że firma cocomo jest winna za 7 tygodni pracy wszystkim tancerką promotorką kelnerką . Zrobi się z tego parę milionów złotych. Zacznijcie pisać co jest grane w tej firmie może zmienią swoje postępowanie, odnośnie wypłat i traktowania ludzi.

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Ciekawostka z dostępnego regulaminu pracy na stronie cocomo Event sp z o o
Jeżeli wysokość wynagrodzenia zależy od ilości lub jakości wykonywanej pracy, Pracownikom
zatrudnionym na podstawie umowy zlecenia lub innej umowy cywilno
–prawnej wypłaca się wynagrodzenie prowizyjne, odrębnie ustalone dla każdego Pracownika. Pozostałą kwotę wynagrodzenia,
jak również składniki wynagrodzenia przysługujące za okresy dłuższe niż miesiąc,
wypłaca się po ostatecznym ich ustaleniu w terminie do 10 dnia miesiąca kalendarzowego po
upływie okresu, za które przysługują, o ile Pracownik nabył do nich prawa.

Ciekawe kiedy jest chwila w której nabywa się prawa do wynagrodzenia z umowy zlecenia. Pewnie data wystawienia rachunku więc dziewczyny upominajcie się o rachunki do umowy zlecenia. Nie ma rachunku nie ma kasy

[redeye1]

Potwierdzam odpowiedzi powyżej

[musti1800]

OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM !!
Ja na szczęście miałam tylko chwilowy kontakt z tym gó****.
Wysłałam CV na ogłoszenie : Praca przy monitoringu. Oddzwoniła b.miła Pani zaprosiła mnie na rozmowę zaznaczyła iż jest to klub dla panów i kiedy chciałam podziękować odrazu oświadczyła że warto spróbować bo zarabia się od 3200 - 4200 miesięcznie.
Na rozmowie wszystko było różowo : praca 5 dni w tyg. podstawa 2200 + prowizje od utargu w klubie. Czyli twoja stawka zależy od tego jak dobrą naganiaczką do pracy jesteś. Bo twoim obowiązkiem jest "prowadzenie klubu" pilnowanie czy nikt sie nie opierdziela: czy tancerki cały czas tańczą czy dziewczyny gadają z klientami czy co godzine wychodzi show itd. Jeśli nie to dzwoniszi gonisz do roboty.
Skuszona zarobkami postanowiłam iść na dzień pokazowy który ciągle był przekładany. W końcu powiedziano mi że muszę przedtem podpisać umowę.
I tu było pierwsze zaskoczenie bo na umowie zlecenie na miesiąc była stawka 220 zł. Rzekomo po to aby odprowadzać mniejsze składki od pracownika że dostaje to 2200 + reszta ale pod stołem.
Gdy poszłam w końcu na dzień pokazowy razem z innymi 3 osobami niestety nie miał sie nami kto zająć za bardzo. Siedzieliśmy przez jakieś 1,5h tylko i słuchaliśmy drugi raz tego samego co na rozmowie mniej wiecej. po czym odesłano nas do domu nic nam nie pokazując.
Na następny dzień pokazowy mieliśmy przyjść za 2 dni, a gdy przyszliśmy odbył się ten sam schemat czyli siedzieliśmy słuchaliśmy spowrotem tego samego i czekaliśmy aż kierowniczka w końcu bedzie miała czas.

Kiedy w końcu przyszła pani KIEROWNICZKA.. (czyli brzydka gruba zmanierowana baba z wilekim mniemaniem o sobie która jak sie później okazało większość czasu mówiła o sobie jakim jest tytanem pracy i ile ona robi dla firmy i tych dziewczyn..)weszła obrzuciła nas pogardliwym spojrzeniem po czym zapytała standard: czemu chcemy tu pracować a nast. ile chcemy zarabiać kiedy my powiedzieliśmy ile mamy obiecane to nas wyśmiała i powiedziała że bedziemy zarabiać 440 tyg. czyli niecałe 1800 miesięcznie a później jak się sprawimy to może do 700 tyg. CO PO PRZELICZENIU NA STAWKĘ GODZINOWĄ DAJE JAKIEŚ 4ZŁ/H ZA PRACE TYLKO W NOCY! Później zaczeła mówić znów to samo co inni: czyli jak wygląda firma i praca w niej.. Kiedy zaczeła pytać co chcemy wiedzieć a ja powiedziałam że już pare razy słyszeliśmy to samo i bedziemy mieć pewnie dużo pytań jak zobaczymy jak wygląda praca bo tak to mamy 3 krotny wstep teoretyczny ale jeszcze blade pojecie jak to wygląda to sie strasznie zirytowała. I powiedziała że ona to miała mnustwo pytań a my poprostu nie mamy charakteru i ona nie bedzie z takimi ludźmi pracować i żebyśmy sobie poszli. Kiedy my powiedzieliśmy że mamy już podpisane umowy to ona na to że to ją nie obchodzi i mamy sobie dzownić do rekrutacji.
Rekrutacja odebrała telefon tylko raz powiedziałam jak wyglądał nasz pierwszy dzień pracy i że wprowadzają w błąd na rozmowie, Pani miała oddzwonić, a teraz niestety nie da sie już z nimi skontaktować a ja nie wiem nadal jak mam rozwiązać umowę.

[sisi892]

Witam moge cos powiedziec na teman Agencji Reklamoweo-Marketingowej EVENT inaczej kluby cocomo teraz zmienili nazwy po aferze ale szef i reszta ci sami zostali Czyli to co w "Uwaga","SuperWizjer" lecialo na temat cocomo to cala prawda.Kazda osoba ktora tam pracuje (wyzej) ma jakis cel czyli sa osobne osoby do pisania opini na temat firmy,osobne do sciagania zachecania dziewczyn przez internet.W klubie jest pani menager ktora skonczyla psychologie mydli kazdej nowej dziewczynie oczy.Ja mialam pracowac jako promotorka drinkow w biurze nawet podpisalam papiery gdzie wyraznie pisze ze klient nie moze cie dotknac (gowno prawda) tam wystepuje tzw 2 tyg okresu probnego po tym okresie wszystko sie zmienia,nie siedzisz kolo klienta tylko musisz na nim siedziec on cie maca wszedzie jak bedzie niezadowolony lub na cos nie pozwolisz kierowniczka nalicza ci kare.Promotorka chodz nie jest tancerka musi zatanczyc taniec boa to trwa 1 piosenke.Na pokojach prywatnych nie ma kamer co zapewnia menager ze sa ze kobieta jest tam bezpieczna poprostu musisz tak zrobic zeby klient byl zadowolony jest jeszcze duzo duzo do rzeczy ale za duzo pisania.Jednym slowem trafiaja tam dziewczyny od ktorych odwrocila sie rodzina tam gdzie nie ma kasy w rodzinie lub zwykle ku..y ktore robia to dla przyjemnosci

[samiczka8]

Napisane przez Darija93

Hej dziewczyny

Mam takie pytanko , czy ktoś wie coś na temat Agencji Reklamowo- Marketingowej EVENT ?

Czy ktoś z was tam pracował ? Może mi coś o tym opowiedzieć
Na pewnym portalu społecznościowym już chyba 3 raz dostałam zaproszenie , na rozmowę do nich na stanowisko hostessa . Mi to wszystko wydaje sie zbyt łatwe , proste i przyjemne .

Postanowiłam napisać do Ciebie, ponieważ uważam, że jesteś bardzo atrakcyjną kobietą. Ja mam na imię Marta, zajmuję się rekrutacją w Agencji Reklamowo- Marketingowej EVENT. Firma ta, zarządza siecią ekskluzywnych klubów nocnych w całej Polsce. Mamy 14 lokali, m.in. w Gdańsku, Toruniu, Poznaniu, Olsztynie, Katowicach, Kielcach, Krynicy Górskiej, Wrocławiu... Niebawem otwieramy lokale w Bydgoszczy i Szczecinie. Szukam dziewczyn, chętnych do podjęcia współpracy w charakterze hostess i tancerek. I ważna informacja – nie jesteśmy agencją towarzyską, nie świadczymy usług seksualnych! Możesz pracować na cały etat lub tylko jego część. System wypłat jest tygodniowy. Hostessy zarabiają od 1 tyś zł do kilku tyś zł / tyg, natomiast tancerki dużo, dużo więcej... Zarobki zależą od Twojej motywacji, to Ty kreujesz swoje wypłaty! Zapewniamy pomoc na starcie: system szkoleń, mieszkanie służbowe, pomoc finansową. Nie musisz się więc o nic martwić. Marta

Mi coś tu śmierdzi za kolorowo

Moge się dowiedzieć w jakim mieście była ta rekrutacja i jak nazywała sie ta kobieta?

[okalen]

Ja natomiast skorzystałem z oferty jaka przedstawiła mi agencja marketingowa /reklama/ Zaczęli od samego początku, czyli stworzenia strony, po czym od razu po postawieniu strony zaczęli ją pozycjonować - co przyniosło świetne skutki. Teraz zaczęliśmy się zajmować działaniami googleads które mi zaproponowali. Efekty są świetne - nie spodziewałem się takiego obrotu i tylu zamówień