dziwna nieregularność - okres.

[ewincee]

przeczytałam wiele artykułów na temat nieregularności cykli i ciągle nie wiem jak to jest...
czy za regularne uznaje się tylko cykle, które trwają dokładnie na przykład po 28 dni?
czy regularnym możemy nazwać również cykl, który trwa z różnicami 3-4 dni?
na przykład w jednym miesięcu 27, w następnym 30, w kolejnym 29?

wyczytałam tylko, że nieregularnym nazywane są cykle, które trwają mniej niż 21 i więcej niż 35 dni... o różnicach kilku dniowych nic się nie dowiedziałam...

oczywiście posiadam takowy problem od zawsze (czyt. od 6 lat bycia kobietą) dodam tylko, że jestem raczej zdrową kobietą, nie stosuje antykoncepcji, nie przeżywam potwornych stresów, nie biorę żadnych leków itd itd.

z góry dziękuje za pomoc.

[fankapsychiatrii]

Regularne to z odchyleniem do 3 dni między dwiema kolejnymi miesiączkami (pomiędzy odległymi w czasie miesiączkami rozrzut czasowy oczywiście może być większy)

[natrixa]

Czy możecie mi to dokładnie wytłumaczyć np jak dostaje miesiączkę 1 lutego to powinnam dostać 1 marca, czy zawsze sprawdza się ta regułka,bo ostatnio zaniepokoiłam się kilkudniowym opóżnieniem. dziewczyny pomóżcie

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

A ile powinien trwać prawidlowy okres czy ok 7 dni? ...

[Atila]

Napisane przez natrixa

Czy możecie mi to dokładnie wytłumaczyć np jak dostaje miesiączkę 1 lutego to powinnam dostać 1 marca, czy zawsze sprawdza się ta regułka,bo ostatnio zaniepokoiłam się kilkudniowym opóżnieniem. dziewczyny pomóżcie

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

A ile powinien trwać prawidłowy okres czy ok 7 dni? ...

Okres zwykle trwa ok 5 dni,ale moze też trwac i 7 dni, u różnych kobiet jest to różnie Ja mam 5-6 dniowe

Co do regularności to zakładajac że dostałaś okres 1 lutego i przyjmując że cykle są 28 dniowe to nastepny okres powinnas mieć w dniu 29 lutego.

[Chatul]

Napisane przez natrixa

Czy możecie mi to dokładnie wytłumaczyć np jak dostaje miesiączkę 1 lutego to powinnam dostać 1 marca, czy zawsze sprawdza się ta regułka,bo ostatnio zaniepokoiłam się kilkudniowym opóżnieniem. dziewczyny pomóżcie

Zależy jak długi cykl masz. Jak 28-dniowy, to kolejny okres powinien się pojawić 29 lutego, a jak np. 35-dniowy, to 7 marca.

A ile powinien trwać prawidlowy okres czy ok 7 dni? ...

Pryzjmuje się, że od 2 do 7 dni

[ewincee]

a co z odchyleniami od idealnych odstępów? ;>

[fankapsychiatrii]

no ja kto co? pojedyncze odchylenie może sie zdarzyć jak to że Ci ręka zadrży ale rozumiesz słowo POJEDYNCZE?;-) a więcej niż jedno to już cykl raczej nieregularny co może świadczyć o jakimś zaburzeniu albo i nie

[Chatul]

Napisane przez fankapsychiatrii

no ja kto co? pojedyncze odchylenie może sie zdarzyć jak to że Ci ręka zadrży ale rozumiesz słowo POJEDYNCZE?;-) a więcej niż jedno to już cykl raczej nieregularny co może świadczyć o jakimś zaburzeniu albo i nie

Zgadzam się. Jeden za długi/za krótki cykl nie jest problemem. Zdarza się. Cykl jest zależny od różnych czynników, od stresu, leków, sposobu odżywiania się, niekiedy od podróży... Dodatkowo pewne zmiany mogą zajść „ot tak”. Więc jak jeden cykl będzie inny niż pozostały, to nie ma się czym przejmować.
Gdyby jednak nagle cykl się rozregulował, każdy był innej długości, to warto zrobić badania, bo może się okazać, że z hormonami jest coś nie tak.

[fankapsychiatrii]

Oczywiście nieregularne cykle nie musza być objawem choroby tak jak niektóre kobiety mając zaburzenia hormonalne maja mimo wszystko regularne miesiączki. Nieregularność może wynikac choćby z podatności osi podwzgórze- przysadka-gonady na wpływy środowiskowe i psychiczne i w związku z tym osoby bardziej podatne mimo względnie mało stresującego trybu życia czy zmian środowiska będa reagowały nawet na niewielkie jego zmiany zakłóceniem ze strony funkcjonowania tej osi.

[natrixa]

Dziękuje. Informacje zawsze się przydają, w dodatku cenne

[Chatul]

Napisane przez fankapsychiatrii

Nieregularność może wynikac choćby z podatności osi podwzgórze- przysadka-gonady na wpływy środowiskowe i psychiczne i w związku z tym osoby bardziej podatne mimo względnie mało stresującego trybu życia czy zmian środowiska będa reagowały nawet na niewielkie jego zmiany zakłóceniem ze strony funkcjonowania tej osi.

Ooo, możesz napisać coś więcej o tej osi podwzgórze-przysadka-gonady? Skąd się bierze podatność na wpływy środowiskowe? I przede wszystkim — w jaki sposób dokładnie środowisko ma wpływ na tę oś, a tym samym na nieregularne cykle?
Bardzo mnie tym zaciekawiłaś

[fankapsychiatrii]

Jak wiadomo (mam nadzieję - z biologi w LO choćby) przysadka wydziela gonadotropony wpływające na gonady (jajniki u kobiet). Jednak w celach przystosowawczych funkcjonowanie przysadki moduluje podwzgórze jako część ośrodkowego układu nerwowego - ma to znaczenie adaptacyjne, istotne dla ukł.rozrodczego bo w niekorzystnych warunkach środowiska nie należy sie rozmnażać.To po prostu nasz nabytek ewolucyjny - teraz mamy zdobycze cywilizacji które nas chronią ale kiedyś w początkach ludzkości tak nie było i rozmnażanie sie w sytuacji głodu, zimna , suszy, stresu mogło sie wiązać z utratą powstałej ciąży bądź śmiercią narodzonego potomstwa.
W podwzgórzu znajdują sie liczne ośrodki m.in.snu i czuwania, termoregulacji, popędu seksualnego i gwałtowne zmiany środowiska odbierane przez ośrodkowy układ nerwowy wpłwają na nie i poprzez to na wydzielanie gonadoliberyn (czyli oddziałuja modulująco na przysadke - na jej część wydzielająca gonadotropiny).Przykładow o polega to na tym,ż po zmianie strefy czasowej może dojść do zaburzenia funkcjonowania ośrodka snu i czuwania i tym samym zmiany pulsacyjnego wydzielania gonadotropin i w związku z tym przesunięcia owulacji. Podobnie po urazie psychicznym może dojśc do zahamowania wydzielania gonadoliberyn i wzwiązku z tym nie bedzie wzrostu poziomu LH itp. i owulacji (w czasie wojny u części kobiet @ zatrzymywała się). Warunki odbierane jako sprzyjające (ciepła strefa klimatyczna ) prawdopodobnie mogłyby w takim mechanizmie wpłynąć pozytywnie na wywołanie jajeczkowania.

[ewincee]

oh to skomplikowane kobiece ciało...
dziękuje za odpowiedzi.

[Chatul]

Napisane przez fankapsychiatrii

Jak wiadomo (mam nadzieję - z biologi w LO choćby) przysadka wydziela gonadotropony wpływające na gonady (jajniki u kobiet). Jednak w celach przystosowawczych funkcjonowanie przysadki moduluje podwzgórze jako część ośrodkowego układu nerwowego - ma to znaczenie adaptacyjne, istotne dla ukł.rozrodczego bo w niekorzystnych warunkach środowiska nie należy sie rozmnażać.To po prostu nasz nabytek ewolucyjny - teraz mamy zdobycze cywilizacji które nas chronią ale kiedyś w początkach ludzkości tak nie było i rozmnażanie sie w sytuacji głodu, zimna , suszy, stresu mogło sie wiązać z utratą powstałej ciąży bądź śmiercią narodzonego potomstwa.
W podwzgórzu znajdują sie liczne ośrodki m.in.snu i czuwania, termoregulacji, popędu seksualnego i gwałtowne zmiany środowiska odbierane przez ośrodkowy układ nerwowy wpłwają na nie i poprzez to na wydzielanie gonadoliberyn (czyli oddziałuja modulująco na przysadke - na jej część wydzielająca gonadotropiny).Przykładow o polega to na tym,ż po zmianie strefy czasowej może dojść do zaburzenia funkcjonowania ośrodka snu i czuwania i tym samym zmiany pulsacyjnego wydzielania gonadotropin i w związku z tym przesunięcia owulacji. Podobnie po urazie psychicznym może dojśc do zahamowania wydzielania gonadoliberyn i wzwiązku z tym nie bedzie wzrostu poziomu LH itp. i owulacji (w czasie wojny u części kobiet @ zatrzymywała się). Warunki odbierane jako sprzyjające (ciepła strefa klimatyczna ) prawdopodobnie mogłyby w takim mechanizmie wpłynąć pozytywnie na wywołanie jajeczkowania.

Dziękuję Teraz wszystko jasne