2016-09-13, 15:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
|
Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cześć wszystkim. Postanowilam założyć konto i napisać bo już sobie nie radzę.
Mam chłopaka z którym jestem 5 lat jest to zwiazek na poważnie, myślimy o wspólnej przyszłości,dzieciach..Ws zystko było ok do czasu kiedy problemy finansowe zmusily go aby wyjechac za granice mial być to wyjazd na 3 miesiące jednak po dwóch zdecydowaliśmy,że dojade do niego i troche razem posiedzimy i tak wyjechałam i od początku nie umiem sobie tu poradzić ,siedzę w domu nie znam języka (niemiecki), on tez tylko jemu nie jest potrzebny w pracy, ja jej nie moge znaleść. Już mam dość tego,że nie rozumiem co Ci ludzie do mnie mowią. Nie mam ochoty wstawać z łóżka,a moje życie polega na sprzątaniu ,gotowaniu obiadów i robieniu zakupów .Robię to bo lubie ale inaczej bym sie zanudziła.Już śpie nawet do godziny 12 żeby tylko nie siedzieć i nie rozmyślać.Nie mam nawet telewizji i internet tylko taki żeby posiedzieć na portalach bo o oglądaniu nie ma mowy [limit] Boję się,że mam depresję.Z chłopakiem rozmawiałam na początku,że chyba wolałabym wrócić do Polski ale on mówi,że tutaj lepiej zarabia w Polsce sie niczego nie dorobi,Powiedział,że jak ja wróce to on też.Nie chce mu robić przykrości nie chce żeby tyrał za psie pieniądze i żył na zaliczkach ale już nie daje rady.Nikt nie wie o tym co przeżywam nawet mamie mówie ze wszystko ok,że szukamy pracy dla mnie,ale niewiem ide dam rade,zaczynam płakać z byle powodu jesgo nie ma po całych dniach i ostatnio także w soboty . Proszę doradzcie mi co mam zrobić , oddałabym wszystko żeby być w Polsce z rodziną,znajomymi,żeby porozmawiać z ludzmi w naaszym pięknym języku ale z drugiej strony wiem,że on wróci jeśli ja wrócę ledwo wytrzymaliśmy te dwa miesiące a nie chciałabym żeby żył tu sam bo by zwariował ;( Przepraszam za błędy i roztargienie ale piszę z telefonu. |
2016-09-13, 16:00 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Jakie masz wykształcenie, co byś robiła w Polsce po powrocie ? W jakim mieście mieszkasz w Niemczech, w jakimś dużym czy na zadupiu ? |
|
2016-09-13, 16:05 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać
Z wykształcenia jestem technikiem Hotelarstwa i turystyki jednak właśnie w Polsce nie znalazłabym pracy moja mama znalazla miesiąc temu po 6 latach poszukiań.Tam mieszkałam za przeproszeniem na zadupiu i tu też.Z tym,że praca by się znalazła gdybym znała język.Mój Tż chce tu zostać na dłużej i po zimie przeprowadzić się do większego miasta a ja niewiem czy dam rade to wszystko znieść...Staram się uczyć sama w domu z książki, ale poprostu mi nie wchodzi,język niemiecki jest okropny.Będę się rozglądać za kursem
|
2016-09-13, 16:39 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 80
|
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać
Wiem o czym piszesz, bo sama niedawno przezywalam cos podobnego. Wyjechalam do mojego TZ na początku maja tego roku I ciezko przechodzilam "poczatki". Z jezykiem jest strasznie ciezko na poczatku, ja mialam tego farta, ze mój TZ mówi po niemiecku bardzo dobrze ( mieszka tu 8 lat, skonczyl tu szkole), wiec mi duzo pomaga. Moze spróbuj na początek uczyc sie samych slowek, np. codziennie napisz sobie 10 slowek po polsku a pozniej ich odpowiedniki w języku niemiecki, wyucz sie ich na blache I na nastepny dzien znów 10 slowek uwierz, ze w ciagu miesiąca to jest duzo staraj sie wychodzić do Niemcow I sluchac uwaznie co mowia a pozniej zapisuj sobie to czego nie rozumiesz w zeszycie I szukaj w domu co to moze znaczyc. Jesli chcesz, to w WP moge Ci podeslac fajna darmowa stronke do nauki języka, jest tam wszystko fajnie opisane, sa cwiczenia I wszystko inne jesli chodzi o prace, spróbuj popytac w restauracjach jakis np do pomocy w dekorowaniu Sal przed imprezami, do sprzatania. Zawsze cos dorobisz I nauczysz sie języka. Glowa do góry
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-13, 16:45 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
możesz podesłać tą stronkę A Ty nauczyłaś się niemieckiego? Umiesz się już posługiwać tym językiem? |
|
2016-09-13, 16:54 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 80
|
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać
Hmm, kalecze Jezyk, czasem myla mi sie czasy I jak ktos mówi bardzo szybko to nie zawsze zrozumiem, ale wtedy wystarczy poprosic by ktos powtorzyl to samo ale powoli musisz przede wszystkim nie bac sie mowic po niemiecku. Niemcy w brew pozorom wcale nie sa zli I napewno zaden Cie nie opierdzieli, ze powiedzialas cos zle gramatycznie, nie w takiej kolejnosci I w ogóle, tylko grzecznie poprawia I tyle
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-13, 16:58 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
|
|
2016-09-13, 17:59 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Moim zdaniem powinnaś uspokoić się, wyluzować... zobaczyć co będzie za miesiąc, jeśli będziesz tak samo źle się tam czuła i nie widziała sensu swojego pobytu tam - wróć do Polski. Ty tego pragniesz...Chyba, że chcesz aby Twój chłopak większość pensji wydał na leki psychotropowe dla Ciebie oraz wizyty u psychiatry. |
|
2016-09-13, 19:47 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
|
|
2016-09-13, 20:09 | #10 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać
Nic dziwnego, że czujesz się źle i niepewnie - brak znajomości języka to jedna z bardziej paraliżujących rzeczy, jakiej w życiu doświadczyłam, więc mogę Cię zrozumieć. Niemniej wyjścia są dwa: albo wrócić ze świadomością, że może nie być różowo, albo podjąć próbę przemęczenia się i ciężkiej pracy, żeby się tego języka nauczyć i w obcym kraju zaaklimatyzować. Emigracja nie jest dla każdego i nie musi się udać, ale skoro już jesteście w Niemczech, to spróbuj się odważyć. Może pójdziesz na kurs? Są gdzieś niedaleko intensywne kursy dla obcokrajowców?
__________________
Cytat:
|
|
2016-09-14, 06:08 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Wedlug mnie powinnas od poczatku zapisac sie na intensywny kurs nauki jezyka niemieckiego a tych slowek uczyc sie dodatkowo. O ile nie jestes super utalentowana jezykowo, to nie nauczysz sie gramatyki sama. Ktos musi te wiedze usystematyzowac, przekazac, wytlumaczyc.
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
2016-09-14, 14:58 | #12 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
A nie ma tam jakichś dziewczyn z Polski, które pomogłyby ci z pracą? Moja znajoma pojechała za mężem do Anglii, bo stwierdziła, że dzieci zapomną, jak ojciec wygląda. I tam jakaś dziewczyna pomogła jej dostać się do ciastkarni. Lukrowała ciastka i posypywała je ozdóbkami. Ona ani be ani me po angielsku.
|
2016-09-14, 15:09 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
wiza123
Powiem Ci tak - prawie każda kobieta, która wyjechała za swoim mężczyzną za granicę czuła się tak jak Ty Ja to przechodziłam na początku, choć samej siebie o to nie podejrzewałam. Przed wyjazdem byłam podekscytowana sytuacją, całą przeprowadzką i tym, że chyba lepszych warunków do nauki zupełnie nowego języka nie będzie mi dane doświadczyć i że już po przekroczeniu granicy automatycznie zacznę nim się posługiwać Przez pierwsze miesiące byłam dosłownie sparaliżowana. Biłam się z myślami, trułam mężowi, że czuję się tu źle, nigdy nie nauczę się języka i że lepiej było zostać w Polsce. Wszelkie próby samodzielnej nauki w moim przypadku spełzły na niczym i w końcu ograniczyłam się do oglądania niemieckiej tv. Przełom przyszedł, gdy przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, które mogliśmy umeblować od zera. Zajęłam się tym na 2 miesiące, a jednocześnie zobaczyłam, jak wiele możliwości mamy właśnie dzięki wyprowadzce do Niemiec. Nowe otoczenie sprawiło, że zaczęłam się otwierać na ludzi i pomimo, że z moim językiem było bardzo słabo, to nie bałam się już sama iść do sklepu czy po prostu na spacer. Zapisałam się na kurs do szkoły, a w międzyczasie poszłam do pracy, którą znalazłam w zaledwie jeden wieczór (jeśli interesuje Cię gdzie, napisz prywatną wiadomość ). W pracy posługiwano się wyłącznie językiem niemieckim i pomimo że oceniałam swoją znajomość języka na jedno wielkie zero, to kiedy znalazłam się w sytuacji, gdzie byłam zmuszona zacząć go używać okazało się, że jednak coś umiem i o dziwo, ludzie mnie rozumieją Poszłam na kurs, poznałam sporo ludzi, osłuchałam się z językiem i powoli poszłam do przodu Już nie pracuję, bo jestem w ciąży, ale wiem, że z pracą nie będzie większego problemu. Mój język nie jest jeszcze na tyle dobry, by móc swobodnie się nim posługiwać, ale nie tracę nadziei i będę dalej trzymała się tego miejsca, bo tu jest mi lepiej Podobnie jak ty pochodzę z małego miasteczka z Polski i o pracę tam było na prawdę trudno. Mąż wyjechał rok wcześniej do pracy, bo ja chciałam skończyć studia. Ciężko nam było na odległość, więc dlatego zdecydowałam się na wyjazd. Jestem tu już rok i przyzwyczaiłam się do tego, że ze wszystkim jesteśmy zdani tylko na siebie, że rodzina jest tak daleko i nie możemy tak po prostu wsiąść w samochód czy samolot i ich odwiedzić. Tęsknimy, ale wszyscy wiemy, że tak jest lepiej Także moje rady dla Ciebie: - koniecznie zapisz się na kurs językowy - otworzysz się na ludzi i przekonasz się jak wiele osób ma podobny problem Ja akurat chodzę na kurs integracyjny do VHS, który w połowie finansuje mi Bundesamt. - spróbuj więcej wychodzić - pojedź autobusem czy tramwajem do miasta, pospaceruj ulicami, wejdź do galerii handlowej i kup sobie jakiś fajny drobiazg - w miarę możliwości - zainwestujcie w lepszy internet czy telewizję, bo to jest chyba najlepsze domowe źródło nauki języka. Nawet bierne słuchanie pozwala wyłapać słówka, które automatycznie zapadną Ci w pamięć. Dodatkowo połączysz przyjemne z pożytecznym, bo i czas Ci szybciej minie i czegoś się nauczysz Ja w obecnym mieszkaniu nie mam telewizji kablowej, ale włączam sobie niemiecką tv online i w taki sposób umilam sobie dzień (nie lubię ciszy w mieszkaniu). Także głowa do góry, wypunktuj sobie korzyści płynące z przeprowadzki i skonfrontuj je ze skutkami ubocznymi. Daj sobie czas, bo to on jest tu kluczowy i nie daj się zwieść ludziom, którzy to chwalą się, że języka nauczyli się w miesiąc, od razu znaleźli świetną pracę i psychicznie nie doświadczyli żadnego uszczerbku, bo takich na prawdę jest niewiele Edytowane przez snufey Czas edycji: 2016-09-14 o 15:18 |
2016-09-14, 16:17 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Większość młodych kobiet, które jadą do UK za chłopakiem/narzeczonym - zajeżdżają na miejsce i widzą pokoik w mieszkaniu z 10 innymi ludzmi... różnego pokroju... Chłopaki są w pracy do późna, wieczorami potrafią truć "jeszcze nie masz pracy?", każdy miesiac to gigantyczny uszczerbek na finansach, presja... Punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia... Jest ogromna ilość czynników, które sprawiają, że warto lub nie warto zostać za granicą z tą akurat osobą. Sytuacji i warunków, potencjału jest szereg a ludzie siedzą w Anglii latami, żyją latami w mieszkaniu ze wspollokatorami, jedza najgorsze, a ich poziom życia - jakość, styl tej egzystencji - jest gorszy niż człowieka w Polsce zarabiającego 1800. TYLKO Autorka może stwierdzić, czy warto zostać z tym człowiekiem za granicą i czy jej to odpowiada. To, ze 100 kobietom odpowiadało, nie oznacza że drugim 100 też będzie... Tobie się udało w Niemczech w miarę zaaklimatyzować, z czego tylko się cieszyć i fajnie, że masz predyspozycje by żyć w innym państwie. Ale nie każdy je ma, choćby nie wiem jak się zmuszał. Nie każdy też ma dar do języków, są osoby które nie są w stanie się go nauczyć i używać. Nie pomijajmy tego "szczegółu". Pozdrawiam Ciebie i życzę Ci powodzenia w Niemczech. |
|
2016-09-14, 16:47 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Moja sytuacja nie wyklarowała się szybko, bo to był nasz wybór. My do zmiany mieszkania zostaliśmy zmuszeni w bardzo drastyczny sposób (facet, od którego wynajęliśmy mieszkanie, oczywiście Polak, po 2 miesiącach stwierdził, że jednak nie chce wynajmować mieszkania i chce sam się do niego wprowadzić ). Mieszkanie było bardzo małe, zapleśniałe i ogólnie same 'ochy i achy' Zmieniliśmy na droższe, choć nadal małe, a moje 2 miesięczne planowanie umeblowania trwało tyle dlatego, że nie mieliśmy wystarczających funduszy, aby je od razu najtańszymi meblami z Ikei zapełnić Ale uparliśmy się na własne meble (choć za wiele ich nie mamy) i pewnie dzięki temu czuję się tutaj prawie 'jak w domu' Faktem jest, że my z Polski nabraliśmy tego doświadczenia, aby nie mierzyć zbyt wysoko. Mąż nie zarabia dużo, ale damy radę się utrzymać za jego jedną pensję. Kwestia organizacji budżetu, ale też nie kosztem przyjemności, bo nie po to tu siedzimy z dala od rodziny, aby żyć 'po polsku'. Najważniejsze jest znaleźć środek pomiędzy 'chcę' a 'mogę' Prawdą jest też to, że bardzo ważnym czynnikiem jest brak nacisku. Jeśli robisz wszystko w swoim tempie, nikt nie truje Ci o pracy, o tym jak bardzo jesteś do tyłu z językiem, to wszystko przychodzi łatwiej i bardziej naturalnie. Każdy nauczy się obcego języka, ale to ile czasu mu zajmie, zależy tylko od niego samego. Wnioskuję, że autorka wątku jest młoda i przed nią całe życie Dlatego musi zrobić rachunek za i przeciw i poważnie zastanowić się, czy na pewno chce zostać na emigracji. Nie ma sensu się męczyć, tracić lat dla czegoś (lub kogoś), co choć w najmniejszym stopniu nie przynosi satysfakcji. |
|
2016-09-16, 11:57 | #16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Jeśli chodzi o mojego chłopaka powiem tak gdyby był inny już dawno bym się spakowała i wyjechała albo nawet nie wyjeżdżała, ale on jest naprawdę cudowny zawsze mnie wspiera, pomaga i strasznie jest mi przykro jak pomyślę,że musiałby wrócić do Polski i tyrać za grosze jak było do tej pory. Jest młody a tak tyrał,że ma problemy z kręgosłupem.. Niestety takie są realia.Wiem,że w końcu praca by się znalazła,ale widzę same negatywne strony ,jeszcze ten język eh.. Tęsknie za rodziną nie wiem co zrobić.Dziś znów spotkałam sąsiadke na klatce i nie miałam pojęcia o czym do mnie mówi. ---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ---------- Jak jestem z nim to tak nie odczuwam tego wszystkiego,ale większość czasu spędzam sama.Teraz nawet obiadów nie chce mi się gotować,.. Najgorsze jest to,że nawet jak wstane wcześniej czuje się zmęczona i ospała (jak spie do pózna to też) Jeszcze z pieniędzmi nie jest tak kolorowo musiał troche długów poodawać z PL ale w następnym miesiącu już odłoży pieniądze z tego co mówił |
|
2016-09-16, 13:19 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Rozumiem Cię w 100%. Mój początek dokładnie tak wyglądał My w pierwszych miesiącach wydaliśmy wszystko, co przywieźliśmy (a nie było tego mało) i nie zrobiliśmy żadnych oszczędności z wypłat męża. Pomimo tego żyło nam się lżej tutaj niż w Polsce. Może poszukaj na fb lub innym forum kogoś z Twojej okolicy? Wielu Polaków 'zrzesza' się na grupach, organizują jakieś wyjścia, spotkania, wzajemnie sobie sprzedają czy oddają rzeczy. Może to by Ci pomogło. |
|
2016-09-16, 14:51 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
|
|
2016-09-24, 08:31 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
tez Cie rozumiem.. tez przyjechalam do chlopaka, jezyka srednio, praktycznie zero, nie moglam znalezc pracy, wrocilam do Polski na miesiac... i nzowu tu przyjechalam do niego, w koncu dostalam prace. Poczatki strasznie trudne gdy musialam isc zalozyc konto w banku to myslalam ze sie zaplacze, stresowalam sie wszystkim, ze ktos cos do mnie mowi, ze w sklepie ktos cos do mnie powie, w pracy nie wspomne, nie rozumialam nic.. teraz mam tez troche wyrabane, mowie jak mowie kto ma mnie zrozumiec to zrozumie, a jak nie to bede gadac od nowa, jak kogos nie rozumiem to prosze zeby powtorzyl.. ale wiem co czujesz, ja mimo wszystko czuje sie tu kiepsko i chcialabym do PL.. co wiecej chlopak do ktorego tu przyjechalam mnie zdradizl i sie rozstalismy wiec.. poczatki straszne, musisz sie nauczyc jezyka, wejdz na jakies forum, na pewno w tym miescie jest duzo polek, moze sie z jakas zaprzyjaznisz? na pewno Ci to duzo da..
|
2016-10-03, 08:40 | #20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Na razie tu siedzę,bo nie wyobrażamy sobie żyć na odległość,naprawde bardzo się kochamy i na tą chwilę gdy ja się pakuję on też,tylko co potem wrócimy do Pl i ani pracy ani pieniędzy .. To jest właśnie wszystko pokręcone,żeby ludzie musieli męczyć się za granicą,bo w Polsce bez znajomości naprawdę trudno o dobrą pracę tym bardziej jak ktoś planuje dziecko |
|
2016-10-03, 09:03 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
ja tu siedziec nie chce bardzo, najchetniej tez bym sie spakowala i pojechala, jedyne co nas trzyma to to ze mozna odlozyc cos pieniedzy, wiec zbieramy co do dziecka.. to ja tez wlasnie chce, ale.. nie tu :P w Polsce. Tu bym nie chciala rodzic |
|
2016-10-04, 09:18 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Nam Polska dała w kość i przy takiej pracy, jaką mieliśmy w życiu nie osiągnęlibyśmy normalnego standardu życia, jaki mamy tutaj. Nie mówię tu o szastaniu pieniędzmi na prawo i lewo, ale na podstawowe potrzeby wystarcza, a co najważniejsze - też na rozrywkę czy przyjemności. Utrzymujemy się z jednej pensji męża i to na prawdę nie są kokosy. Dajemy radę, a co więcej, za 3 miesiące urodzi nam się dziecko I nie wpadamy w panikę, jak sobie damy radę z jednej wypłaty, bo wiemy, że damy Nie wyobrażam sobie zajścia w ciążę w Polsce. Tu jest inna mentalność, inne zaplecze medyczne i inne środowisko. Nie przeraża mnie ani cena wózka, ani ubranek czy środków czystości, bo pomału można sobie ze wszystkim dać radę. Ja akurat nie chciałabym rodzić w innym miejscu niż tu. Byłam na jednej wizycie w prywatnej klinice w Polsce, wywaliłam ponad 200zł za 15 minut wizyty, na której niczego się nie dowiedziałam od naburmuszonego lekarza. Tu mam specjalistę za darmo, świetny sprzęt jest w każdym gabinecie i nie muszę wcale czekać miesiącami na termin. Ja niezbyt rozumiem osoby, które mówią, że męczą się za granicą. To normalne, że początki są ciężkie, że się tęskni za rodziną, nie zna się języka i wszystko jest nowe, ale ja męczyłam się w Polsce. We własnej ojczyźnie, gdzie wszystko powinno być o wiele prostsze niż w jakimkolwiek innym miejscu. |
|
2016-10-04, 09:35 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
|
|
2016-10-04, 13:21 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wegberg/Niemcy
Wiadomości: 762
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Mieszkam w Niemczech od 5 lat, poczatki nigdy nie sa latwe ale trzeba przysiasc do jezyka i wkuwac. Ja nie mialam wyjscia, nie moglam siedziec w domu (potrzebowalam ubezpieczenia) wiec od razu szukalam pracy choc bez jezyka... po tygodniu mialam juz sprzatanie w markecie wieczorami, dogadywalam sie gownie po angielsku a w dzien wkuwalam niemiecki by zaczac chociaz troche dukac po niemiecku. Ludzie zobaczyli moje checi i poszlo jakos i od ok 2 lat jestem kierownikiem zmiany w tym markecie moglabym sobie wyobrazic powrot do Polski nadal ale tu jest dla mnie fajnie i planuje zostac. Za prace dostaje adekwatne do wykonanej pracy zarobki, moge sobie pozwolic na wiecej niz w PL i zycie jest spokojniejsze
Ja sie uczylam rowniez niemieckiego z TV, niemcy maja niektore naprawde fajne programy, zainwestujcie moze w porzadny internet by moc cos poogladac i pogadac z rodzinka na skype? Wiza moge zapytac w jakim jestes miescie? |
2016-10-05, 17:45 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2016-10-05, 18:56 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 379
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
|
|
2016-10-05, 20:11 | #27 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Z tego m.in. powodu nie wrócę do Polski, chyba że na starość. Choć w Niemczech też mi się już nieszczególnie podoba, głównie irytuje bezmyślne przestrzeganie reguł nawet wbrew rozsądkowi, sztuczna uprzejmość, takie poczucie, że nie można być sobą, tylko ciągle trzeba udawać, że "alles gut". Język znam, ale co z tego jak on paskudny, do tego wszędzie szmatogłowe z gromadką dzieci pod pachą, wzrost przestępczości ostatnimi czasy, a ceny spożywki - I świadomość, że prawie 1/3 swojej pensji oddaje się na bezrobotnych i uchodźców. Żeby węgierski nie był taki trudny, to już bym się pakowała.
__________________
Cytat:
|
||
2016-10-06, 11:37 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
|
|
2016-10-08, 10:23 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Grunt to znaleźć sobie zajęcie I nie mówię tu od razu o pójściu do pracy (choć pracy jest od groma i jak już pisałam, ja kompletnie bez znajomości języka dostałam pracę w ciągu jednego dnia po wysłaniu zwykłej aplikacji spontanicznej, bez konkretnego ogłoszenia o rekrutacji), ale o zwykłym znalezieniu sobie pasji czy rozrywki Jesteś młoda, korzystaj z tego. Ja traktowałam przyjazd tu jako przygodę i od razu zaznaczyłam, że jeśli nam się tu w ogóle nie powiedzie, to potraktujemy to jako bardzo kosztowną wycieczkę Fakt, nie jestem typem płaczki i nie użalam się nad sobą za bardzo, bo do samodzielnego życia już dawno przywykłam, ale taki wyjazd to jednak jest szansa, którą nie każdy może dostać. Znam osoby, które o wyjeździe za granicę mogą tylko pomarzyć (przeważnie problem leży po stronie drugiej połówki, która za nic nie chce ruszyć się z Polski) i tak żyją od 1 do 1. Poza tym, życie Ci się jeszcze nie kończy Posiedź tu rok, a jeśli po takim czasie nic się w Twoim nastawieniu nie zmieni, po prostu wróć do Polski Poszukaj VHSu w Twojej okolicy, zapisz się na kurs z dofinansowaniem i spróbuj wyjść do ludzi |
|
2016-10-10, 10:38 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać
Cytat:
Ciekawie to wyglada w swietle tego, ze wiesz, w Niemczech za nielegalna aborcje kobieta ponosi odpowiedzialnosc karna, a w Polsce nie
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:29.