Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-09-13, 15:39   #1
wiza123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Unhappy

Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać


Cześć wszystkim. Postanowilam założyć konto i napisać bo już sobie nie radzę.

Mam chłopaka z którym jestem 5 lat jest to zwiazek na poważnie, myślimy o wspólnej przyszłości,dzieciach..Ws zystko było ok do czasu kiedy problemy finansowe zmusily go aby wyjechac za granice mial być to wyjazd na 3 miesiące jednak po dwóch zdecydowaliśmy,że dojade do niego i troche razem posiedzimy i tak wyjechałam i od początku nie umiem sobie tu poradzić ,siedzę w domu nie znam języka (niemiecki), on tez tylko jemu nie jest potrzebny w pracy, ja jej nie moge znaleść. Już mam dość tego,że nie rozumiem co Ci ludzie do mnie mowią.
Nie mam ochoty wstawać z łóżka,a moje życie polega na sprzątaniu ,gotowaniu obiadów i robieniu zakupów .Robię to bo lubie ale inaczej bym sie zanudziła.Już śpie nawet do godziny 12 żeby tylko nie siedzieć i nie rozmyślać.Nie mam nawet telewizji i internet tylko taki żeby posiedzieć na portalach bo o oglądaniu nie ma mowy [limit]
Boję się,że mam depresję.Z chłopakiem rozmawiałam na początku,że chyba wolałabym wrócić do Polski ale on mówi,że tutaj lepiej zarabia w Polsce sie niczego nie dorobi,Powiedział,że jak ja wróce to on też.Nie chce mu robić przykrości nie chce żeby tyrał za psie pieniądze i żył na zaliczkach ale już nie daje rady.Nikt nie wie o tym co przeżywam nawet mamie mówie ze wszystko ok,że szukamy pracy dla mnie,ale niewiem ide dam rade,zaczynam płakać z byle powodu jesgo nie ma po całych dniach i ostatnio także w soboty .
Proszę doradzcie mi co mam zrobić , oddałabym wszystko żeby być w Polsce z rodziną,znajomymi,żeby porozmawiać z ludzmi w naaszym pięknym języku ale z drugiej strony wiem,że on wróci jeśli ja wrócę ledwo wytrzymaliśmy te dwa miesiące a nie chciałabym żeby żył tu sam bo by zwariował ;(
Przepraszam za błędy i roztargienie ale piszę z telefonu.
wiza123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-13, 16:00   #2
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez wiza123 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim. Postanowilam założyć konto i napisać bo już sobie nie radzę.

Mam chłopaka z którym jestem 5 lat jest to zwiazek na poważnie, myślimy o wspólnej przyszłości,dzieciach..Ws zystko było ok do czasu kiedy problemy finansowe zmusily go aby wyjechac za granice mial być to wyjazd na 3 miesiące jednak po dwóch zdecydowaliśmy,że dojade do niego i troche razem posiedzimy i tak wyjechałam i od początku nie umiem sobie tu poradzić ,siedzę w domu nie znam języka (niemiecki), on tez tylko jemu nie jest potrzebny w pracy, ja jej nie moge znaleść. Już mam dość tego,że nie rozumiem co Ci ludzie do mnie mowią.
Nie mam ochoty wstawać z łóżka,a moje życie polega na sprzątaniu ,gotowaniu obiadów i robieniu zakupów .Robię to bo lubie ale inaczej bym sie zanudziła.Już śpie nawet do godziny 12 żeby tylko nie siedzieć i nie rozmyślać.Nie mam nawet telewizji i internet tylko taki żeby posiedzieć na portalach bo o oglądaniu nie ma mowy [limit]
Boję się,że mam depresję.Z chłopakiem rozmawiałam na początku,że chyba wolałabym wrócić do Polski ale on mówi,że tutaj lepiej zarabia w Polsce sie niczego nie dorobi,Powiedział,że jak ja wróce to on też.Nie chce mu robić przykrości nie chce żeby tyrał za psie pieniądze i żył na zaliczkach ale już nie daje rady.Nikt nie wie o tym co przeżywam nawet mamie mówie ze wszystko ok,że szukamy pracy dla mnie,ale niewiem ide dam rade,zaczynam płakać z byle powodu jesgo nie ma po całych dniach i ostatnio także w soboty .
Proszę doradzcie mi co mam zrobić , oddałabym wszystko żeby być w Polsce z rodziną,znajomymi,żeby porozmawiać z ludzmi w naaszym pięknym języku ale z drugiej strony wiem,że on wróci jeśli ja wrócę ledwo wytrzymaliśmy te dwa miesiące a nie chciałabym żeby żył tu sam bo by zwariował ;(
Przepraszam za błędy i roztargienie ale piszę z telefonu.
Najlepiej byłoby pójść na kurs językowy, a potem do jakiejś roboty.
Jakie masz wykształcenie, co byś robiła w Polsce po powrocie ? W jakim mieście mieszkasz w Niemczech, w jakimś dużym czy na zadupiu ?
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-13, 16:05   #3
wiza123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać

Z wykształcenia jestem technikiem Hotelarstwa i turystyki jednak właśnie w Polsce nie znalazłabym pracy moja mama znalazla miesiąc temu po 6 latach poszukiań.Tam mieszkałam za przeproszeniem na zadupiu i tu też.Z tym,że praca by się znalazła gdybym znała język.Mój Tż chce tu zostać na dłużej i po zimie przeprowadzić się do większego miasta a ja niewiem czy dam rade to wszystko znieść...Staram się uczyć sama w domu z książki, ale poprostu mi nie wchodzi,język niemiecki jest okropny.Będę się rozglądać za kursem
wiza123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-13, 16:39   #4
domii9292
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 80
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać

Wiem o czym piszesz, bo sama niedawno przezywalam cos podobnego. Wyjechalam do mojego TZ na początku maja tego roku I ciezko przechodzilam "poczatki". Z jezykiem jest strasznie ciezko na poczatku, ja mialam tego farta, ze mój TZ mówi po niemiecku bardzo dobrze ( mieszka tu 8 lat, skonczyl tu szkole), wiec mi duzo pomaga. Moze spróbuj na początek uczyc sie samych slowek, np. codziennie napisz sobie 10 slowek po polsku a pozniej ich odpowiedniki w języku niemiecki, wyucz sie ich na blache I na nastepny dzien znów 10 slowek uwierz, ze w ciagu miesiąca to jest duzo staraj sie wychodzić do Niemcow I sluchac uwaznie co mowia a pozniej zapisuj sobie to czego nie rozumiesz w zeszycie I szukaj w domu co to moze znaczyc. Jesli chcesz, to w WP moge Ci podeslac fajna darmowa stronke do nauki języka, jest tam wszystko fajnie opisane, sa cwiczenia I wszystko inne jesli chodzi o prace, spróbuj popytac w restauracjach jakis np do pomocy w dekorowaniu Sal przed imprezami, do sprzatania. Zawsze cos dorobisz I nauczysz sie języka. Glowa do góry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
domii9292 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-13, 16:45   #5
wiza123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Smile Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez domii9292 Pokaż wiadomość
Wiem o czym piszesz, bo sama niedawno przezywalam cos podobnego. Wyjechalam do mojego TZ na początku maja tego roku I ciezko przechodzilam "poczatki". Z jezykiem jest strasznie ciezko na poczatku, ja mialam tego farta, ze mój TZ mówi po niemiecku bardzo dobrze ( mieszka tu 8 lat, skonczyl tu szkole), wiec mi duzo pomaga. Moze spróbuj na początek uczyc sie samych slowek, np. codziennie napisz sobie 10 slowek po polsku a pozniej ich odpowiedniki w języku niemiecki, wyucz sie ich na blache I na nastepny dzien znów 10 slowek uwierz, ze w ciagu miesiąca to jest duzo staraj sie wychodzić do Niemcow I sluchac uwaznie co mowia a pozniej zapisuj sobie to czego nie rozumiesz w zeszycie I szukaj w domu co to moze znaczyc. Jesli chcesz, to w WP moge Ci podeslac fajna darmowa stronke do nauki języka, jest tam wszystko fajnie opisane, sa cwiczenia I wszystko inne jesli chodzi o prace, spróbuj popytac w restauracjach jakis np do pomocy w dekorowaniu Sal przed imprezami, do sprzatania. Zawsze cos dorobisz I nauczysz sie języka. Glowa do góry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Naukę zaczęłam właśnie od słówek, a z pracą ciągle szukamy
możesz podesłać tą stronkę A Ty nauczyłaś się niemieckiego? Umiesz się już posługiwać tym językiem?
wiza123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-13, 16:54   #6
domii9292
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 80
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać

Hmm, kalecze Jezyk, czasem myla mi sie czasy I jak ktos mówi bardzo szybko to nie zawsze zrozumiem, ale wtedy wystarczy poprosic by ktos powtorzyl to samo ale powoli musisz przede wszystkim nie bac sie mowic po niemiecku. Niemcy w brew pozorom wcale nie sa zli I napewno zaden Cie nie opierdzieli, ze powiedzialas cos zle gramatycznie, nie w takiej kolejnosci I w ogóle, tylko grzecznie poprawia I tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
domii9292 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-13, 16:58   #7
wiza123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez domii9292 Pokaż wiadomość
Hmm, kalecze Jezyk, czasem myla mi sie czasy I jak ktos mówi bardzo szybko to nie zawsze zrozumiem, ale wtedy wystarczy poprosic by ktos powtorzyl to samo ale powoli musisz przede wszystkim nie bac sie mowic po niemiecku. Niemcy w brew pozorom wcale nie sa zli I napewno zaden Cie nie opierdzieli, ze powiedzialas cos zle gramatycznie, nie w takiej kolejnosci I w ogóle, tylko grzecznie poprawia I tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Właśnie przeraża mnie ta gramatyka odmienianie, zupełnie inaczej w książce niżeli w życiu i na dodatek mają tyle podobnych słów
wiza123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-09-13, 17:59   #8
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez wiza123 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim. Postanowilam założyć konto i napisać bo już sobie nie radzę.

Mam chłopaka z którym jestem 5 lat jest to zwiazek na poważnie, myślimy o wspólnej przyszłości,dzieciach..Wszystko było ok do czasu kiedy problemy finansowe zmusily go aby wyjechac za granice mial być to wyjazd na 3 miesiące jednak po dwóch zdecydowaliśmy,że dojade do niego i troche razem posiedzimy i tak wyjechałam i od początku nie umiem sobie tu poradzić ,siedzę w domu nie znam języka (niemiecki), on tez tylko jemu nie jest potrzebny w pracy, ja jej nie moge znaleść. Już mam dość tego,że nie rozumiem co Ci ludzie do mnie mowią.
Nie mam ochoty wstawać z łóżka,a moje życie polega na sprzątaniu ,gotowaniu obiadów i robieniu zakupów .Robię to bo lubie ale inaczej bym sie zanudziła.Już śpie nawet do godziny 12 żeby tylko nie siedzieć i nie rozmyślać.Nie mam nawet telewizji i internet tylko taki żeby posiedzieć na portalach bo o oglądaniu nie ma mowy [limit]
Boję się,że mam depresję.Z chłopakiem rozmawiałam na początku,że chyba wolałabym wrócić do Polski ale on mówi,że tutaj lepiej zarabia w Polsce sie niczego nie dorobi,Powiedział,że jak ja wróce to on też.Nie chce mu robić przykrości nie chce żeby tyrał za psie pieniądze i żył na zaliczkach ale już nie daje rady.Nikt nie wie o tym co przeżywam nawet mamie mówie ze wszystko ok,że szukamy pracy dla mnie,ale niewiem ide dam rade,zaczynam płakać z byle powodu jesgo nie ma po całych dniach i ostatnio także w soboty .
Proszę doradzcie mi co mam zrobić , oddałabym wszystko żeby być w Polsce z rodziną,znajomymi,żeby porozmawiać z ludzmi w naaszym pięknym języku ale z drugiej strony wiem,że on wróci jeśli ja wrócę ledwo wytrzymaliśmy te dwa miesiące a nie chciałabym żeby żył tu sam bo by zwariował ;(
Przepraszam za błędy i roztargienie ale piszę z telefonu.
Dla mnie sprawa jest oczywista. Pojechałaś za chłopakiem... A gdyby nie on - nigdy bys nie wyjechala.
Moim zdaniem powinnaś uspokoić się, wyluzować... zobaczyć co będzie za miesiąc, jeśli będziesz tak samo źle się tam czuła i nie widziała sensu swojego pobytu tam - wróć do Polski. Ty tego pragniesz...Chyba, że chcesz aby Twój chłopak większość pensji wydał na leki psychotropowe dla Ciebie oraz wizyty u psychiatry.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-13, 19:47   #9
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez wiza123 Pokaż wiadomość
Z wykształcenia jestem technikiem Hotelarstwa i turystyki jednak właśnie w Polsce nie znalazłabym pracy moja mama znalazla miesiąc temu po 6 latach poszukiań.Tam mieszkałam za przeproszeniem na zadupiu i tu też.Z tym,że praca by się znalazła gdybym znała język.Mój Tż chce tu zostać na dłużej i po zimie przeprowadzić się do większego miasta a ja niewiem czy dam rade to wszystko znieść...Staram się uczyć sama w domu z książki, ale poprostu mi nie wchodzi,język niemiecki jest okropny.Będę się rozglądać za kursem
Jaki cel miałby powrót do Polski w świetle pogrubionego? Myślę, że kurs języka i szukanie pracy tam. Powrót do Polski na 'zadupie', gdzie, jak twierdzisz i tak nie znajdziesz latami pracy jest z deczka dziwny...
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-13, 20:09   #10
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Wracać do Polski? Prosze o rade nie mam z kim porozmawiać

Nic dziwnego, że czujesz się źle i niepewnie - brak znajomości języka to jedna z bardziej paraliżujących rzeczy, jakiej w życiu doświadczyłam, więc mogę Cię zrozumieć. Niemniej wyjścia są dwa: albo wrócić ze świadomością, że może nie być różowo, albo podjąć próbę przemęczenia się i ciężkiej pracy, żeby się tego języka nauczyć i w obcym kraju zaaklimatyzować. Emigracja nie jest dla każdego i nie musi się udać, ale skoro już jesteście w Niemczech, to spróbuj się odważyć. Może pójdziesz na kurs? Są gdzieś niedaleko intensywne kursy dla obcokrajowców?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-14, 06:08   #11
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Wedlug mnie powinnas od poczatku zapisac sie na intensywny kurs nauki jezyka niemieckiego a tych slowek uczyc sie dodatkowo. O ile nie jestes super utalentowana jezykowo, to nie nauczysz sie gramatyki sama. Ktos musi te wiedze usystematyzowac, przekazac, wytlumaczyc.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-14, 14:58   #12
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

A nie ma tam jakichś dziewczyn z Polski, które pomogłyby ci z pracą? Moja znajoma pojechała za mężem do Anglii, bo stwierdziła, że dzieci zapomną, jak ojciec wygląda. I tam jakaś dziewczyna pomogła jej dostać się do ciastkarni. Lukrowała ciastka i posypywała je ozdóbkami. Ona ani be ani me po angielsku.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-14, 15:09   #13
snufey
Raczkowanie
 
Avatar snufey
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

wiza123

Powiem Ci tak - prawie każda kobieta, która wyjechała za swoim mężczyzną za granicę czuła się tak jak Ty

Ja to przechodziłam na początku, choć samej siebie o to nie podejrzewałam. Przed wyjazdem byłam podekscytowana sytuacją, całą przeprowadzką i tym, że chyba lepszych warunków do nauki zupełnie nowego języka nie będzie mi dane doświadczyć i że już po przekroczeniu granicy automatycznie zacznę nim się posługiwać

Przez pierwsze miesiące byłam dosłownie sparaliżowana. Biłam się z myślami, trułam mężowi, że czuję się tu źle, nigdy nie nauczę się języka i że lepiej było zostać w Polsce.

Wszelkie próby samodzielnej nauki w moim przypadku spełzły na niczym i w końcu ograniczyłam się do oglądania niemieckiej tv.
Przełom przyszedł, gdy przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, które mogliśmy umeblować od zera. Zajęłam się tym na 2 miesiące, a jednocześnie zobaczyłam, jak wiele możliwości mamy właśnie dzięki wyprowadzce do Niemiec.

Nowe otoczenie sprawiło, że zaczęłam się otwierać na ludzi i pomimo, że z moim językiem było bardzo słabo, to nie bałam się już sama iść do sklepu czy po prostu na spacer.

Zapisałam się na kurs do szkoły, a w międzyczasie poszłam do pracy, którą znalazłam w zaledwie jeden wieczór (jeśli interesuje Cię gdzie, napisz prywatną wiadomość ). W pracy posługiwano się wyłącznie językiem niemieckim i pomimo że oceniałam swoją znajomość języka na jedno wielkie zero, to kiedy znalazłam się w sytuacji, gdzie byłam zmuszona zacząć go używać okazało się, że jednak coś umiem i o dziwo, ludzie mnie rozumieją
Poszłam na kurs, poznałam sporo ludzi, osłuchałam się z językiem i powoli poszłam do przodu

Już nie pracuję, bo jestem w ciąży, ale wiem, że z pracą nie będzie większego problemu.

Mój język nie jest jeszcze na tyle dobry, by móc swobodnie się nim posługiwać, ale nie tracę nadziei i będę dalej trzymała się tego miejsca, bo tu jest mi lepiej Podobnie jak ty pochodzę z małego miasteczka z Polski i o pracę tam było na prawdę trudno. Mąż wyjechał rok wcześniej do pracy, bo ja chciałam skończyć studia. Ciężko nam było na odległość, więc dlatego zdecydowałam się na wyjazd. Jestem tu już rok i przyzwyczaiłam się do tego, że ze wszystkim jesteśmy zdani tylko na siebie, że rodzina jest tak daleko i nie możemy tak po prostu wsiąść w samochód czy samolot i ich odwiedzić. Tęsknimy, ale wszyscy wiemy, że tak jest lepiej


Także moje rady dla Ciebie:
- koniecznie zapisz się na kurs językowy - otworzysz się na ludzi i przekonasz się jak wiele osób ma podobny problem Ja akurat chodzę na kurs integracyjny do VHS, który w połowie finansuje mi Bundesamt.
- spróbuj więcej wychodzić - pojedź autobusem czy tramwajem do miasta, pospaceruj ulicami, wejdź do galerii handlowej i kup sobie jakiś fajny drobiazg
- w miarę możliwości - zainwestujcie w lepszy internet czy telewizję, bo to jest chyba najlepsze domowe źródło nauki języka. Nawet bierne słuchanie pozwala wyłapać słówka, które automatycznie zapadną Ci w pamięć. Dodatkowo połączysz przyjemne z pożytecznym, bo i czas Ci szybciej minie i czegoś się nauczysz Ja w obecnym mieszkaniu nie mam telewizji kablowej, ale włączam sobie niemiecką tv online i w taki sposób umilam sobie dzień (nie lubię ciszy w mieszkaniu).


Także głowa do góry, wypunktuj sobie korzyści płynące z przeprowadzki i skonfrontuj je ze skutkami ubocznymi. Daj sobie czas, bo to on jest tu kluczowy i nie daj się zwieść ludziom, którzy to chwalą się, że języka nauczyli się w miesiąc, od razu znaleźli świetną pracę i psychicznie nie doświadczyli żadnego uszczerbku, bo takich na prawdę jest niewiele

Edytowane przez snufey
Czas edycji: 2016-09-14 o 15:18
snufey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-14, 16:17   #14
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez snufey Pokaż wiadomość
wiza123

Powiem Ci tak - prawie każda kobieta, która wyjechała za swoim mężczyzną za granicę czuła się tak jak Ty

Ja to przechodziłam na początku, choć samej siebie o to nie podejrzewałam. Przed wyjazdem byłam podekscytowana sytuacją, całą przeprowadzką i tym, że chyba lepszych warunków do nauki zupełnie nowego języka nie będzie mi dane doświadczyć i że już po przekroczeniu granicy automatycznie zacznę nim się posługiwać

Przez pierwsze miesiące byłam dosłownie sparaliżowana. Biłam się z myślami, trułam mężowi, że czuję się tu źle, nigdy nie nauczę się języka i że lepiej było zostać w Polsce.

Wszelkie próby samodzielnej nauki w moim przypadku spełzły na niczym i w końcu ograniczyłam się do oglądania niemieckiej tv.
Przełom przyszedł, gdy przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, które mogliśmy umeblować od zera. Zajęłam się tym na 2 miesiące, a jednocześnie zobaczyłam, jak wiele możliwości mamy właśnie dzięki wyprowadzce do Niemiec.

Nowe otoczenie sprawiło, że zaczęłam się otwierać na ludzi i pomimo, że z moim językiem było bardzo słabo, to nie bałam się już sama iść do sklepu czy po prostu na spacer.

Zapisałam się na kurs do szkoły, a w międzyczasie poszłam do pracy, którą znalazłam w zaledwie jeden wieczór (jeśli interesuje Cię gdzie, napisz prywatną wiadomość ). W pracy posługiwano się wyłącznie językiem niemieckim i pomimo że oceniałam swoją znajomość języka na jedno wielkie zero, to kiedy znalazłam się w sytuacji, gdzie byłam zmuszona zacząć go używać okazało się, że jednak coś umiem i o dziwo, ludzie mnie rozumieją
Poszłam na kurs, poznałam sporo ludzi, osłuchałam się z językiem i powoli poszłam do przodu

Już nie pracuję, bo jestem w ciąży, ale wiem, że z pracą nie będzie większego problemu.

Mój język nie jest jeszcze na tyle dobry, by móc swobodnie się nim posługiwać, ale nie tracę nadziei i będę dalej trzymała się tego miejsca, bo tu jest mi lepiej Podobnie jak ty pochodzę z małego miasteczka z Polski i o pracę tam było na prawdę trudno. Mąż wyjechał rok wcześniej do pracy, bo ja chciałam skończyć studia. Ciężko nam było na odległość, więc dlatego zdecydowałam się na wyjazd. Jestem tu już rok i przyzwyczaiłam się do tego, że ze wszystkim jesteśmy zdani tylko na siebie, że rodzina jest tak daleko i nie możemy tak po prostu wsiąść w samochód czy samolot i ich odwiedzić. Tęsknimy, ale wszyscy wiemy, że tak jest lepiej


Także moje rady dla Ciebie:
- koniecznie zapisz się na kurs językowy - otworzysz się na ludzi i przekonasz się jak wiele osób ma podobny problem Ja akurat chodzę na kurs integracyjny do VHS, który w połowie finansuje mi Bundesamt.
- spróbuj więcej wychodzić - pojedź autobusem czy tramwajem do miasta, pospaceruj ulicami, wejdź do galerii handlowej i kup sobie jakiś fajny drobiazg
- w miarę możliwości - zainwestujcie w lepszy internet czy telewizję, bo to jest chyba najlepsze domowe źródło nauki języka. Nawet bierne słuchanie pozwala wyłapać słówka, które automatycznie zapadną Ci w pamięć. Dodatkowo połączysz przyjemne z pożytecznym, bo i czas Ci szybciej minie i czegoś się nauczysz Ja w obecnym mieszkaniu nie mam telewizji kablowej, ale włączam sobie niemiecką tv online i w taki sposób umilam sobie dzień (nie lubię ciszy w mieszkaniu).


Także głowa do góry, wypunktuj sobie korzyści płynące z przeprowadzki i skonfrontuj je ze skutkami ubocznymi. Daj sobie czas, bo to on jest tu kluczowy i nie daj się zwieść ludziom, którzy to chwalą się, że języka nauczyli się w miesiąc, od razu znaleźli świetną pracę i psychicznie nie doświadczyli żadnego uszczerbku, bo takich na prawdę jest niewiele
Wiesz...duże znaczenie ma z kim jedziesz. Każdy męzczyzna jest inny, inaczej wspiera, inaczej zarabia, daje Ci inne możliwości i inny komfort psychiczny. Wasza sytuacja dość szybko się wyklarowała... poszliscie na mieszkanie, które meblowałaś i mogłaś się tym zająć aż dwa miesiące... Mąż dawał Ci wsparcie, nie pośpieszał Cię, że musisz jak najszybciej iść zarabiać.

Większość młodych kobiet, które jadą do UK za chłopakiem/narzeczonym - zajeżdżają na miejsce i widzą pokoik w mieszkaniu z 10 innymi ludzmi... różnego pokroju...
Chłopaki są w pracy do późna, wieczorami potrafią truć "jeszcze nie masz pracy?", każdy miesiac to gigantyczny uszczerbek na finansach, presja...
Punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia... Jest ogromna ilość czynników, które sprawiają, że warto lub nie warto zostać za granicą z tą akurat osobą. Sytuacji i warunków, potencjału jest szereg a ludzie siedzą w Anglii latami, żyją latami w mieszkaniu ze wspollokatorami, jedza najgorsze, a ich poziom życia - jakość, styl tej egzystencji - jest gorszy niż człowieka w Polsce zarabiającego 1800.


TYLKO Autorka może stwierdzić, czy warto zostać z tym człowiekiem za granicą i czy jej to odpowiada. To, ze 100 kobietom odpowiadało, nie oznacza że drugim 100 też będzie...


Tobie się udało w Niemczech w miarę zaaklimatyzować, z czego tylko się cieszyć i fajnie, że masz predyspozycje by żyć w innym państwie. Ale nie każdy je ma, choćby nie wiem jak się zmuszał. Nie każdy też ma dar do języków, są osoby które nie są w stanie się go nauczyć i używać. Nie pomijajmy tego "szczegółu".
Pozdrawiam Ciebie i życzę Ci powodzenia w Niemczech.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-14, 16:47   #15
snufey
Raczkowanie
 
Avatar snufey
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
Wiesz...duże znaczenie ma z kim jedziesz. Każdy męzczyzna jest inny, inaczej wspiera, inaczej zarabia, daje Ci inne możliwości i inny komfort psychiczny. Wasza sytuacja dość szybko się wyklarowała... poszliscie na mieszkanie, które meblowałaś i mogłaś się tym zająć aż dwa miesiące... Mąż dawał Ci wsparcie, nie pośpieszał Cię, że musisz jak najszybciej iść zarabiać.

Większość młodych kobiet, które jadą do UK za chłopakiem/narzeczonym - zajeżdżają na miejsce i widzą pokoik w mieszkaniu z 10 innymi ludzmi... różnego pokroju...
Chłopaki są w pracy do późna, wieczorami potrafią truć "jeszcze nie masz pracy?", każdy miesiac to gigantyczny uszczerbek na finansach, presja...
Punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia... Jest ogromna ilość czynników, które sprawiają, że warto lub nie warto zostać za granicą z tą akurat osobą. Sytuacji i warunków, potencjału jest szereg a ludzie siedzą w Anglii latami, żyją latami w mieszkaniu ze wspollokatorami, jedza najgorsze, a ich poziom życia - jakość, styl tej egzystencji - jest gorszy niż człowieka w Polsce zarabiającego 1800.


TYLKO Autorka może stwierdzić, czy warto zostać z tym człowiekiem za granicą i czy jej to odpowiada. To, ze 100 kobietom odpowiadało, nie oznacza że drugim 100 też będzie...


Tobie się udało w Niemczech w miarę zaaklimatyzować, z czego tylko się cieszyć i fajnie, że masz predyspozycje by żyć w innym państwie. Ale nie każdy je ma, choćby nie wiem jak się zmuszał. Nie każdy też ma dar do języków, są osoby które nie są w stanie się go nauczyć i używać. Nie pomijajmy tego "szczegółu".
Pozdrawiam Ciebie i życzę Ci powodzenia w Niemczech.
Oczywiście, bo przecież najdokładniej sytuację zna tylko autorka wątku

Moja sytuacja nie wyklarowała się szybko, bo to był nasz wybór. My do zmiany mieszkania zostaliśmy zmuszeni w bardzo drastyczny sposób (facet, od którego wynajęliśmy mieszkanie, oczywiście Polak, po 2 miesiącach stwierdził, że jednak nie chce wynajmować mieszkania i chce sam się do niego wprowadzić ). Mieszkanie było bardzo małe, zapleśniałe i ogólnie same 'ochy i achy'
Zmieniliśmy na droższe, choć nadal małe, a moje 2 miesięczne planowanie umeblowania trwało tyle dlatego, że nie mieliśmy wystarczających funduszy, aby je od razu najtańszymi meblami z Ikei zapełnić Ale uparliśmy się na własne meble (choć za wiele ich nie mamy) i pewnie dzięki temu czuję się tutaj prawie 'jak w domu'

Faktem jest, że my z Polski nabraliśmy tego doświadczenia, aby nie mierzyć zbyt wysoko. Mąż nie zarabia dużo, ale damy radę się utrzymać za jego jedną pensję. Kwestia organizacji budżetu, ale też nie kosztem przyjemności, bo nie po to tu siedzimy z dala od rodziny, aby żyć 'po polsku'. Najważniejsze jest znaleźć środek pomiędzy 'chcę' a 'mogę'

Prawdą jest też to, że bardzo ważnym czynnikiem jest brak nacisku. Jeśli robisz wszystko w swoim tempie, nikt nie truje Ci o pracy, o tym jak bardzo jesteś do tyłu z językiem, to wszystko przychodzi łatwiej i bardziej naturalnie.
Każdy nauczy się obcego języka, ale to ile czasu mu zajmie, zależy tylko od niego samego.

Wnioskuję, że autorka wątku jest młoda i przed nią całe życie Dlatego musi zrobić rachunek za i przeciw i poważnie zastanowić się, czy na pewno chce zostać na emigracji. Nie ma sensu się męczyć, tracić lat dla czegoś (lub kogoś), co choć w najmniejszym stopniu nie przynosi satysfakcji.
snufey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-16, 11:57   #16
wiza123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
Wiesz...duże znaczenie ma z kim jedziesz. Każdy męzczyzna jest inny, inaczej wspiera, inaczej zarabia, daje Ci inne możliwości i inny komfort psychiczny. Wasza sytuacja dość szybko się wyklarowała... poszliscie na mieszkanie, które meblowałaś i mogłaś się tym zająć aż dwa miesiące... Mąż dawał Ci wsparcie, nie pośpieszał Cię, że musisz jak najszybciej iść zarabiać.

Większość młodych kobiet, które jadą do UK za chłopakiem/narzeczonym - zajeżdżają na miejsce i widzą pokoik w mieszkaniu z 10 innymi ludzmi... różnego pokroju...
Chłopaki są w pracy do późna, wieczorami potrafią truć "jeszcze nie masz pracy?", każdy miesiac to gigantyczny uszczerbek na finansach, presja...
Punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia... Jest ogromna ilość czynników, które sprawiają, że warto lub nie warto zostać za granicą z tą akurat osobą. Sytuacji i warunków, potencjału jest szereg a ludzie siedzą w Anglii latami, żyją latami w mieszkaniu ze wspollokatorami, jedza najgorsze, a ich poziom życia - jakość, styl tej egzystencji - jest gorszy niż człowieka w Polsce zarabiającego 1800.


TYLKO Autorka może stwierdzić, czy warto zostać z tym człowiekiem za granicą i czy jej to odpowiada. To, ze 100 kobietom odpowiadało, nie oznacza że drugim 100 też będzie...


Tobie się udało w Niemczech w miarę zaaklimatyzować, z czego tylko się cieszyć i fajnie, że masz predyspozycje by żyć w innym państwie. Ale nie każdy je ma, choćby nie wiem jak się zmuszał. Nie każdy też ma dar do języków, są osoby które nie są w stanie się go nauczyć i używać. Nie pomijajmy tego "szczegółu".
Pozdrawiam Ciebie i życzę Ci powodzenia w Niemczech.
Wynajmujemy mieszkanie sami ale jest praktycznie nieumeblowane co tez mnie dobija a nie chcemy narazie pchac w nie pieniędzy bo mieliśmy w planach przeprowadzkę.
Jeśli chodzi o mojego chłopaka powiem tak gdyby był inny już dawno bym się spakowała i wyjechała albo nawet nie wyjeżdżała, ale on jest naprawdę cudowny zawsze mnie wspiera, pomaga i strasznie jest mi przykro jak pomyślę,że musiałby wrócić do Polski i tyrać za grosze jak było do tej pory. Jest młody a tak tyrał,że ma problemy z kręgosłupem..
Niestety takie są realia.Wiem,że w końcu praca by się znalazła,ale widzę same negatywne strony ,jeszcze ten język eh..
Tęsknie za rodziną nie wiem co zrobić.Dziś znów spotkałam sąsiadke na klatce i nie miałam pojęcia o czym do mnie mówi.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Jak jestem z nim to tak nie odczuwam tego wszystkiego,ale większość czasu spędzam sama.Teraz nawet obiadów nie chce mi się gotować,..
Najgorsze jest to,że nawet jak wstane wcześniej czuje się zmęczona i ospała (jak spie do pózna to też)
Jeszcze z pieniędzmi nie jest tak kolorowo musiał troche długów poodawać z PL ale w następnym miesiącu już odłoży pieniądze z tego co mówił
wiza123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-16, 13:19   #17
snufey
Raczkowanie
 
Avatar snufey
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez wiza123 Pokaż wiadomość
Wynajmujemy mieszkanie sami ale jest praktycznie nieumeblowane co tez mnie dobija a nie chcemy narazie pchac w nie pieniędzy bo mieliśmy w planach przeprowadzkę.
Jeśli chodzi o mojego chłopaka powiem tak gdyby był inny już dawno bym się spakowała i wyjechała albo nawet nie wyjeżdżała, ale on jest naprawdę cudowny zawsze mnie wspiera, pomaga i strasznie jest mi przykro jak pomyślę,że musiałby wrócić do Polski i tyrać za grosze jak było do tej pory. Jest młody a tak tyrał,że ma problemy z kręgosłupem..
Niestety takie są realia.Wiem,że w końcu praca by się znalazła,ale widzę same negatywne strony ,jeszcze ten język eh..
Tęsknie za rodziną nie wiem co zrobić.Dziś znów spotkałam sąsiadke na klatce i nie miałam pojęcia o czym do mnie mówi.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Jak jestem z nim to tak nie odczuwam tego wszystkiego,ale większość czasu spędzam sama.Teraz nawet obiadów nie chce mi się gotować,..
Najgorsze jest to,że nawet jak wstane wcześniej czuje się zmęczona i ospała (jak spie do pózna to też)
Jeszcze z pieniędzmi nie jest tak kolorowo musiał troche długów poodawać z PL ale w następnym miesiącu już odłoży pieniądze z tego co mówił


Rozumiem Cię w 100%.
Mój początek dokładnie tak wyglądał
My w pierwszych miesiącach wydaliśmy wszystko, co przywieźliśmy (a nie było tego mało) i nie zrobiliśmy żadnych oszczędności z wypłat męża. Pomimo tego żyło nam się lżej tutaj niż w Polsce.

Może poszukaj na fb lub innym forum kogoś z Twojej okolicy? Wielu Polaków 'zrzesza' się na grupach, organizują jakieś wyjścia, spotkania, wzajemnie sobie sprzedają czy oddają rzeczy. Może to by Ci pomogło.
snufey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-16, 14:51   #18
wiza123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez snufey Pokaż wiadomość
Rozumiem Cię w 100%.
Mój początek dokładnie tak wyglądał
My w pierwszych miesiącach wydaliśmy wszystko, co przywieźliśmy (a nie było tego mało) i nie zrobiliśmy żadnych oszczędności z wypłat męża. Pomimo tego żyło nam się lżej tutaj niż w Polsce.

Może poszukaj na fb lub innym forum kogoś z Twojej okolicy? Wielu Polaków 'zrzesza' się na grupach, organizują jakieś wyjścia, spotkania, wzajemnie sobie sprzedają czy oddają rzeczy. Może to by Ci pomogło.
Szukałam troche po grupach ale to malutka miejscowość i jak ktoś jest to same starsze osoby ,moim minusem jest też to,że jestem troche nie śmiała.A co do pieniędzy mimo,że też dużo wydaliśmy wiadomo jak to początki to i tak żyje się o wiele lepiej niż w Polsce i to jest prawda
wiza123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-24, 08:31   #19
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

tez Cie rozumiem.. tez przyjechalam do chlopaka, jezyka srednio, praktycznie zero, nie moglam znalezc pracy, wrocilam do Polski na miesiac... i nzowu tu przyjechalam do niego, w koncu dostalam prace. Poczatki strasznie trudne gdy musialam isc zalozyc konto w banku to myslalam ze sie zaplacze, stresowalam sie wszystkim, ze ktos cos do mnie mowi, ze w sklepie ktos cos do mnie powie, w pracy nie wspomne, nie rozumialam nic.. teraz mam tez troche wyrabane, mowie jak mowie kto ma mnie zrozumiec to zrozumie, a jak nie to bede gadac od nowa, jak kogos nie rozumiem to prosze zeby powtorzyl.. ale wiem co czujesz, ja mimo wszystko czuje sie tu kiepsko i chcialabym do PL.. co wiecej chlopak do ktorego tu przyjechalam mnie zdradizl i sie rozstalismy wiec.. poczatki straszne, musisz sie nauczyc jezyka, wejdz na jakies forum, na pewno w tym miescie jest duzo polek, moze sie z jakas zaprzyjaznisz? na pewno Ci to duzo da..
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-03, 08:40   #20
wiza123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez ckin2u Pokaż wiadomość
tez Cie rozumiem.. tez przyjechalam do chlopaka, jezyka srednio, praktycznie zero, nie moglam znalezc pracy, wrocilam do Polski na miesiac... i nzowu tu przyjechalam do niego, w koncu dostalam prace. Poczatki strasznie trudne gdy musialam isc zalozyc konto w banku to myslalam ze sie zaplacze, stresowalam sie wszystkim, ze ktos cos do mnie mowi, ze w sklepie ktos cos do mnie powie, w pracy nie wspomne, nie rozumialam nic.. teraz mam tez troche wyrabane, mowie jak mowie kto ma mnie zrozumiec to zrozumie, a jak nie to bede gadac od nowa, jak kogos nie rozumiem to prosze zeby powtorzyl.. ale wiem co czujesz, ja mimo wszystko czuje sie tu kiepsko i chcialabym do PL.. co wiecej chlopak do ktorego tu przyjechalam mnie zdradizl i sie rozstalismy wiec.. poczatki straszne, musisz sie nauczyc jezyka, wejdz na jakies forum, na pewno w tym mieście jest duzo polek, moze sie z jakas zaprzyjaznisz? na pewno Ci to duzo da..
Ojej współczuję Ci..To musiało być straszne przyjechałaś dla niego a on Cię zdradził,dupek:pala :
Na razie tu siedzę,bo nie wyobrażamy sobie żyć na odległość,naprawde bardzo się kochamy i na tą chwilę gdy ja się pakuję on też,tylko co potem wrócimy do Pl i ani pracy ani pieniędzy ..
To jest właśnie wszystko pokręcone,żeby ludzie musieli męczyć się za granicą,bo w Polsce bez znajomości naprawdę trudno o dobrą pracę tym bardziej jak ktoś planuje dziecko
wiza123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-03, 09:03   #21
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez wiza123 Pokaż wiadomość
Ojej współczuję Ci..To musiało być straszne przyjechałaś dla niego a on Cię zdradził,dupek:pala :
Na razie tu siedzę,bo nie wyobrażamy sobie żyć na odległość,naprawde bardzo się kochamy i na tą chwilę gdy ja się pakuję on też,tylko co potem wrócimy do Pl i ani pracy ani pieniędzy ..
To jest właśnie wszystko pokręcone,żeby ludzie musieli męczyć się za granicą,bo w Polsce bez znajomości naprawdę trudno o dobrą pracę tym bardziej jak ktoś planuje dziecko
to pewnie tez zalezy od miasta itd, bo moi znajomi osttanio mam wrazenie zyja lepiej w Polsce niz ja tutaj
ja tu siedziec nie chce bardzo, najchetniej tez bym sie spakowala i pojechala, jedyne co nas trzyma to to ze mozna odlozyc cos pieniedzy, wiec zbieramy

co do dziecka.. to ja tez wlasnie chce, ale.. nie tu :P w Polsce. Tu bym nie chciala rodzic
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 09:18   #22
snufey
Raczkowanie
 
Avatar snufey
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez wiza123 Pokaż wiadomość
Ojej współczuję Ci..To musiało być straszne przyjechałaś dla niego a on Cię zdradził,dupek:pala :
Na razie tu siedzę,bo nie wyobrażamy sobie żyć na odległość,naprawde bardzo się kochamy i na tą chwilę gdy ja się pakuję on też,tylko co potem wrócimy do Pl i ani pracy ani pieniędzy ..
To jest właśnie wszystko pokręcone,żeby ludzie musieli męczyć się za granicą,bo w Polsce bez znajomości naprawdę trudno o dobrą pracę tym bardziej jak ktoś planuje dziecko
To zależy jakie macie priorytety i cele.
Nam Polska dała w kość i przy takiej pracy, jaką mieliśmy w życiu nie osiągnęlibyśmy normalnego standardu życia, jaki mamy tutaj.
Nie mówię tu o szastaniu pieniędzmi na prawo i lewo, ale na podstawowe potrzeby wystarcza, a co najważniejsze - też na rozrywkę czy przyjemności.

Utrzymujemy się z jednej pensji męża i to na prawdę nie są kokosy. Dajemy radę, a co więcej, za 3 miesiące urodzi nam się dziecko I nie wpadamy w panikę, jak sobie damy radę z jednej wypłaty, bo wiemy, że damy
Nie wyobrażam sobie zajścia w ciążę w Polsce. Tu jest inna mentalność, inne zaplecze medyczne i inne środowisko. Nie przeraża mnie ani cena wózka, ani ubranek czy środków czystości, bo pomału można sobie ze wszystkim dać radę.
Ja akurat nie chciałabym rodzić w innym miejscu niż tu. Byłam na jednej wizycie w prywatnej klinice w Polsce, wywaliłam ponad 200zł za 15 minut wizyty, na której niczego się nie dowiedziałam od naburmuszonego lekarza. Tu mam specjalistę za darmo, świetny sprzęt jest w każdym gabinecie i nie muszę wcale czekać miesiącami na termin.


Ja niezbyt rozumiem osoby, które mówią, że męczą się za granicą.
To normalne, że początki są ciężkie, że się tęskni za rodziną, nie zna się języka i wszystko jest nowe, ale ja męczyłam się w Polsce. We własnej ojczyźnie, gdzie wszystko powinno być o wiele prostsze niż w jakimkolwiek innym miejscu.
snufey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 09:35   #23
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez snufey Pokaż wiadomość
To zależy jakie macie priorytety i cele.
Nam Polska dała w kość i przy takiej pracy, jaką mieliśmy w życiu nie osiągnęlibyśmy normalnego standardu życia, jaki mamy tutaj.
Nie mówię tu o szastaniu pieniędzmi na prawo i lewo, ale na podstawowe potrzeby wystarcza, a co najważniejsze - też na rozrywkę czy przyjemności.

Utrzymujemy się z jednej pensji męża i to na prawdę nie są kokosy. Dajemy radę, a co więcej, za 3 miesiące urodzi nam się dziecko I nie wpadamy w panikę, jak sobie damy radę z jednej wypłaty, bo wiemy, że damy
Nie wyobrażam sobie zajścia w ciążę w Polsce. Tu jest inna mentalność, inne zaplecze medyczne i inne środowisko. Nie przeraża mnie ani cena wózka, ani ubranek czy środków czystości, bo pomału można sobie ze wszystkim dać radę.
Ja akurat nie chciałabym rodzić w innym miejscu niż tu. Byłam na jednej wizycie w prywatnej klinice w Polsce, wywaliłam ponad 200zł za 15 minut wizyty, na której niczego się nie dowiedziałam od naburmuszonego lekarza. Tu mam specjalistę za darmo, świetny sprzęt jest w każdym gabinecie i nie muszę wcale czekać miesiącami na termin.


Ja niezbyt rozumiem osoby, które mówią, że męczą się za granicą.
To normalne, że początki są ciężkie, że się tęskni za rodziną, nie zna się języka i wszystko jest nowe, ale ja męczyłam się w Polsce. We własnej ojczyźnie, gdzie wszystko powinno być o wiele prostsze niż w jakimkolwiek innym miejscu.
wsztstko zalezy od tego jakim sie jest. Ja sie mecze bardzo, nie wyobrazam sobie tu zostac na stale
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 13:21   #24
kajaccn
Rozeznanie
 
Avatar kajaccn
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wegberg/Niemcy
Wiadomości: 762
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Mieszkam w Niemczech od 5 lat, poczatki nigdy nie sa latwe ale trzeba przysiasc do jezyka i wkuwac. Ja nie mialam wyjscia, nie moglam siedziec w domu (potrzebowalam ubezpieczenia) wiec od razu szukalam pracy choc bez jezyka... po tygodniu mialam juz sprzatanie w markecie wieczorami, dogadywalam sie gownie po angielsku a w dzien wkuwalam niemiecki by zaczac chociaz troche dukac po niemiecku. Ludzie zobaczyli moje checi i poszlo jakos i od ok 2 lat jestem kierownikiem zmiany w tym markecie moglabym sobie wyobrazic powrot do Polski nadal ale tu jest dla mnie fajnie i planuje zostac. Za prace dostaje adekwatne do wykonanej pracy zarobki, moge sobie pozwolic na wiecej niz w PL i zycie jest spokojniejsze

Ja sie uczylam rowniez niemieckiego z TV, niemcy maja niektore naprawde fajne programy, zainwestujcie moze w porzadny internet by moc cos poogladac i pogadac z rodzinka na skype?

Wiza moge zapytac w jakim jestes miescie?
kajaccn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-05, 17:45   #25
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez wiza123 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim. Postanowilam założyć konto i napisać bo już sobie nie radzę.

Mam chłopaka z którym jestem 5 lat jest to zwiazek na poważnie, myślimy o wspólnej przyszłości,dzieciach..Ws zystko było ok do czasu kiedy problemy finansowe zmusily go aby wyjechac za granice mial być to wyjazd na 3 miesiące jednak po dwóch zdecydowaliśmy,że dojade do niego i troche razem posiedzimy i tak wyjechałam i od początku nie umiem sobie tu poradzić ,siedzę w domu nie znam języka (niemiecki), on tez tylko jemu nie jest potrzebny w pracy, ja jej nie moge znaleść. Już mam dość tego,że nie rozumiem co Ci ludzie do mnie mowią.
Nie mam ochoty wstawać z łóżka,a moje życie polega na sprzątaniu ,gotowaniu obiadów i robieniu zakupów .Robię to bo lubie ale inaczej bym sie zanudziła.Już śpie nawet do godziny 12 żeby tylko nie siedzieć i nie rozmyślać.Nie mam nawet telewizji i internet tylko taki żeby posiedzieć na portalach bo o oglądaniu nie ma mowy [limit]
Boję się,że mam depresję.Z chłopakiem rozmawiałam na początku,że chyba wolałabym wrócić do Polski ale on mówi,że tutaj lepiej zarabia w Polsce sie niczego nie dorobi,Powiedział,że jak ja wróce to on też.Nie chce mu robić przykrości nie chce żeby tyrał za psie pieniądze i żył na zaliczkach ale już nie daje rady.Nikt nie wie o tym co przeżywam nawet mamie mówie ze wszystko ok,że szukamy pracy dla mnie,ale niewiem ide dam rade,zaczynam płakać z byle powodu jesgo nie ma po całych dniach i ostatnio także w soboty .
Proszę doradzcie mi co mam zrobić , oddałabym wszystko żeby być w Polsce z rodziną,znajomymi,żeby porozmawiać z ludzmi w naaszym pięknym języku ale z drugiej strony wiem,że on wróci jeśli ja wrócę ledwo wytrzymaliśmy te dwa miesiące a nie chciałabym żeby żył tu sam bo by zwariował ;(
Przepraszam za błędy i roztargienie ale piszę z telefonu.
Cytat:
Napisane przez wiza123 Pokaż wiadomość
Właśnie przeraża mnie ta gramatyka odmienianie, zupełnie inaczej w książce niżeli w życiu i na dodatek mają tyle podobnych słów
Ucz sie jezyka, na potege, ile wlezie. Skoro masz czas wolny, to intesnywne kursy, do tego nauka w domu, podlapywanie ile mozesz z telewizji. Pomysl w ten sposob: w tym momencie bedzie najgorzej/najtrudniej, pozniej juz tylko bedzie lepiej. Glowa do gory i powodzenia!
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-05, 18:56   #26
201610111029
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 379
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez wiza123 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim. Postanowilam założyć konto i napisać bo już sobie nie radzę.

Mam chłopaka z którym jestem 5 lat jest to zwiazek na poważnie, myślimy o wspólnej przyszłości,dzieciach..Ws zystko było ok do czasu kiedy problemy finansowe zmusily go aby wyjechac za granice mial być to wyjazd na 3 miesiące jednak po dwóch zdecydowaliśmy,że dojade do niego i troche razem posiedzimy i tak wyjechałam i od początku nie umiem sobie tu poradzić ,siedzę w domu nie znam języka (niemiecki), on tez tylko jemu nie jest potrzebny w pracy, ja jej nie moge znaleść. Już mam dość tego,że nie rozumiem co Ci ludzie do mnie mowią.
Nie mam ochoty wstawać z łóżka,a moje życie polega na sprzątaniu ,gotowaniu obiadów i robieniu zakupów .Robię to bo lubie ale inaczej bym sie zanudziła.Już śpie nawet do godziny 12 żeby tylko nie siedzieć i nie rozmyślać.Nie mam nawet telewizji i internet tylko taki żeby posiedzieć na portalach bo o oglądaniu nie ma mowy [limit]
Boję się,że mam depresję.Z chłopakiem rozmawiałam na początku,że chyba wolałabym wrócić do Polski ale on mówi,że tutaj lepiej zarabia w Polsce sie niczego nie dorobi,Powiedział,że jak ja wróce to on też.Nie chce mu robić przykrości nie chce żeby tyrał za psie pieniądze i żył na zaliczkach ale już nie daje rady.Nikt nie wie o tym co przeżywam nawet mamie mówie ze wszystko ok,że szukamy pracy dla mnie,ale niewiem ide dam rade,zaczynam płakać z byle powodu jesgo nie ma po całych dniach i ostatnio także w soboty .
Proszę doradzcie mi co mam zrobić , oddałabym wszystko żeby być w Polsce z rodziną,znajomymi,żeby porozmawiać z ludzmi w naaszym pięknym języku ale z drugiej strony wiem,że on wróci jeśli ja wrócę ledwo wytrzymaliśmy te dwa miesiące a nie chciałabym żeby żył tu sam bo by zwariował ;(
Przepraszam za błędy i roztargienie ale piszę z telefonu.
Pamiętaj, że w Polsce kobiety już niedługo prawdopodobnie nie będą miały statusu człowieka. Bedziesz tyle warta co krowa albo koza- jak w krajach muzułmańskich. Nie będziesz miała prawa do życia, do ochrony zdrowia i innych praw człowieka. Więc jak coś to poczekaj, bo taka sytuacja może potrwać kilka lat.
201610111029 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-05, 20:11   #27
efflorescence
Rozeznanie
 
Avatar efflorescence
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez Unithing Pokaż wiadomość
Pamiętaj, że w Polsce kobiety już niedługo prawdopodobnie nie będą miały statusu człowieka. Bedziesz tyle warta co krowa albo koza- jak w krajach muzułmańskich. Nie będziesz miała prawa do życia, do ochrony zdrowia i innych praw człowieka. Więc jak coś to poczekaj, bo taka sytuacja może potrwać kilka lat.

Z tego m.in. powodu nie wrócę do Polski, chyba że na starość. Choć w Niemczech też mi się już nieszczególnie podoba, głównie irytuje bezmyślne przestrzeganie reguł nawet wbrew rozsądkowi, sztuczna uprzejmość, takie poczucie, że nie można być sobą, tylko ciągle trzeba udawać, że "alles gut". Język znam, ale co z tego jak on paskudny, do tego wszędzie szmatogłowe z gromadką dzieci pod pachą, wzrost przestępczości ostatnimi czasy, a ceny spożywki - I świadomość, że prawie 1/3 swojej pensji oddaje się na bezrobotnych i uchodźców. Żeby węgierski nie był taki trudny, to już bym się pakowała.
__________________
Cytat:
Napisane przez katarzynka1978 Pokaż wiadomość
A rozważania typu "czy mój okaże się wyjątkiem?" mają taką samą wartość jak "czy trafię w lotto?"

Cytat:
Napisane przez misorpresa Pokaż wiadomość
Dlaczego uważasz, że to troll? Bo tobie się to nie przydarzyło i twoim koleżankom również? Naprawdę solidny argument.
efflorescence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-06, 11:37   #28
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez Unithing Pokaż wiadomość
Pamiętaj, że w Polsce kobiety już niedługo prawdopodobnie nie będą miały statusu człowieka. Bedziesz tyle warta co krowa albo koza- jak w krajach muzułmańskich. Nie będziesz miała prawa do życia, do ochrony zdrowia i innych praw człowieka. Więc jak coś to poczekaj, bo taka sytuacja może potrwać kilka lat.
eeeeehehehehhehe : love: niektórzy już idą za stadem, jak krowy lub kozy
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-08, 10:23   #29
snufey
Raczkowanie
 
Avatar snufey
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez kajaccn Pokaż wiadomość
Mieszkam w Niemczech od 5 lat, poczatki nigdy nie sa latwe ale trzeba przysiasc do jezyka i wkuwac. Ja nie mialam wyjscia, nie moglam siedziec w domu (potrzebowalam ubezpieczenia) wiec od razu szukalam pracy choc bez jezyka... po tygodniu mialam juz sprzatanie w markecie wieczorami, dogadywalam sie gownie po angielsku a w dzien wkuwalam niemiecki by zaczac chociaz troche dukac po niemiecku. Ludzie zobaczyli moje checi i poszlo jakos i od ok 2 lat jestem kierownikiem zmiany w tym markecie moglabym sobie wyobrazic powrot do Polski nadal ale tu jest dla mnie fajnie i planuje zostac. Za prace dostaje adekwatne do wykonanej pracy zarobki, moge sobie pozwolic na wiecej niz w PL i zycie jest spokojniejsze

Ja sie uczylam rowniez niemieckiego z TV, niemcy maja niektore naprawde fajne programy, zainwestujcie moze w porzadny internet by moc cos poogladac i pogadac z rodzinka na skype?

Wiza moge zapytac w jakim jestes miescie?
Dokładnie

Grunt to znaleźć sobie zajęcie I nie mówię tu od razu o pójściu do pracy (choć pracy jest od groma i jak już pisałam, ja kompletnie bez znajomości języka dostałam pracę w ciągu jednego dnia po wysłaniu zwykłej aplikacji spontanicznej, bez konkretnego ogłoszenia o rekrutacji), ale o zwykłym znalezieniu sobie pasji czy rozrywki

Jesteś młoda, korzystaj z tego. Ja traktowałam przyjazd tu jako przygodę i od razu zaznaczyłam, że jeśli nam się tu w ogóle nie powiedzie, to potraktujemy to jako bardzo kosztowną wycieczkę
Fakt, nie jestem typem płaczki i nie użalam się nad sobą za bardzo, bo do samodzielnego życia już dawno przywykłam, ale taki wyjazd to jednak jest szansa, którą nie każdy może dostać. Znam osoby, które o wyjeździe za granicę mogą tylko pomarzyć (przeważnie problem leży po stronie drugiej połówki, która za nic nie chce ruszyć się z Polski) i tak żyją od 1 do 1.

Poza tym, życie Ci się jeszcze nie kończy Posiedź tu rok, a jeśli po takim czasie nic się w Twoim nastawieniu nie zmieni, po prostu wróć do Polski

Poszukaj VHSu w Twojej okolicy, zapisz się na kurs z dofinansowaniem i spróbuj wyjść do ludzi
snufey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 10:38   #30
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wracać do Polski? Proszę o radę nie mam z kim porozmawiać

Cytat:
Napisane przez Unithing Pokaż wiadomość
Pamiętaj, że w Polsce kobiety już niedługo prawdopodobnie nie będą miały statusu człowieka. Bedziesz tyle warta co krowa albo koza- jak w krajach muzułmańskich. Nie będziesz miała prawa do życia, do ochrony zdrowia i innych praw człowieka. Więc jak coś to poczekaj, bo taka sytuacja może potrwać kilka lat.
Demagogia i histeria much ?

Ciekawie to wyglada w swietle tego, ze wiesz, w Niemczech za nielegalna aborcje kobieta ponosi odpowiedzialnosc karna, a w Polsce nie
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-18 14:54:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:29.