Marzenia niedługo spełnimy i II kreseczki zobaczymy! Część V

[aguleekk]

Napisane przez To_nie_tak

To faktycznie późno, ale zawsze możesz zacząć "działać" wcześniej

No tak, nie czekamy z działaniami tylko na dni płodne

[zUa_tysica]

Melduje się

[Vrenth]

Melduję się

[Arya90]

Co do kota to bujda ja mam kota, to co, mam się z domu wyprowadzić? (też nie mam odporności na toxo). Od kota toxo zarazisz się jak włożysz rękę w jego odchody a potem jej nie umyjesz i coś nią zjesz I to tylko gdy kot był nosicielem toxo, a nie każdy jest.
O wiele łatwiej zarazić się toxo z nieumytych owocow i warzyw oraz nie zachowując higieny przy obróbce surowego mięsa (np. nie domywając porządnie deski do krojenia).

[To_nie_tak]

Napisane przez Arya90

Co do kota to bujda ja mam kota, to co, mam się z domu wyprowadzić? (też nie mam odporności na toxo). Od kota toxo zarazisz się jak włożysz rękę w jego odchody a potem jej nie umyjesz i coś nią zjesz I to tylko gdy kot był nosicielem toxo, a nie każdy jest.
O wiele łatwiej zarazić się toxo z nieumytych owocow i warzyw oraz nie zachowując higieny przy obróbce surowego mięsa (np. nie domywając porządnie deski do krojenia).

Dzięki, nie zagłębiałam się za bardzo w temat. W święta będę w otoczeniu kotów i dlatego miałam lekkie wątpliwości

[Arya90]

Napisane przez To_nie_tak

Dzięki, nie zagłębiałam się za bardzo w temat. W święta będę w otoczeniu kotów i dlatego miałam lekkie wątpliwości

Nie ma sprawy. Ja mieszkam z kotem a co więcej na wiosnę kupuje drugiego także kotów u mnie będzie dostatek. 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Witam się i ja


Wysłane z aplikacji mobilnej.
22.02.2016 Hania
21/40 Agatka

[Vrenth]

Napisane przez Arya90

Co do kota to bujda ja mam kota, to co, mam się z domu wyprowadzić? (też nie mam odporności na toxo). Od kota toxo zarazisz się jak włożysz rękę w jego odchody a potem jej nie umyjesz i coś nią zjesz I to tylko gdy kot był nosicielem toxo, a nie każdy jest.
O wiele łatwiej zarazić się toxo z nieumytych owocow i warzyw oraz nie zachowując higieny przy obróbce surowego mięsa (np. nie domywając porządnie deski do krojenia).

Zdaje się, że to głównie dotyczy kotów, które mają kontakt ze światem zewnętrznym. Kot siedzący w domu raczej nie jest problematyczny. A w każdym razie wystarczy sprzątać kuwetę w rękawiczkach.

Mnie lekarka najbardziej ostrzegała przed owocami, które mają kontakt z ziemią - truskawki są chyba najbardziej ryzykowne, bo taką marchewkę to i tak się obiera.

[zUa_tysica]

A mnie naszła refleksja, że jestem tu od pierwszej części a już piąta

[Miss_Bow]

Napisane przez To_nie_tak

Dziewczyny kciuki mocno zaciskam oj będzie się działo w tym tygodniu!!!!

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------





To owu masz już za rogiem !



Trwam w mocnym postanowieniu zatestować dopiero po świętach, wolę mieć nadzieję i pozytywne święta. Ale w sumie masz racje bo i Nowy Rok to też święto Będąc w Polsce zrobiłam badania na toxo, różyczkę... i wszystkie potrzebne wymazy których nie robiłam od lat. Wyglada na to ze nie mam odporności na toxo. Słyszałam że od kota powinnam sie trzymać z daleka... a ja tak lubię koty...

Ja widzę, że też mieszkasz za granicą i w PL się badasz

Ja na szczescie mam odporność na toxo i różyczkę, za to nie na cytomegalie Sama nazwa brzmi przerażająco!

Zaczynam się trochę stresować czy @ przyjdzie czy nie :P Bo z jednej strony wydaje mi się, że tak, a z drugiej doszukuje się u siebie objawów, których zazwyczaj nie mam przed @ To wszystko przez tą moją nagła ochotę na sok pomarańczowy, na samą myśl mi ślinka leci! Od kilku dni mnie tak trzyma...



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[VelaLuca]

Dawno nie odwiedzałam tego wątku, nic nie pisałam ale w miarę możliwości starałam się Was podczytywać Tym bardziej że przez 4 części aktywnie i miło spędzałam tu czas Dziś patrzę a tu już 5 część!

Dziewczyny życzę Wam najcudowniejszego świątecznego prezentu. Wierzę że choć niektóre z Was zakończą ten rok z wielkim uśmiechem i radością! Trzymam kciuki za każdą z Was

[Niezlomna_89]

Napisane przez zUa_tysica

A mnie naszła refleksja, że jestem tu od pierwszej części a już piąta

To Zua ten piąty będzie dla Ciebie szczęśliwy! Nie ma innej opcji

Dziewczynki byłam dziś u endo. Z tej strony wszystko w porządku, ale jeśli chodzi o starania to powiedziała, że następnym krokiem w naszym przypadku jest seminogram i żebym sobie nie dała robić żadnych inwazyjnych badań dopóki tego nie sprawdzimy...oczywiście po roku Rozmawiałam o tym z mężem, zadowolony nie jest, ale jak będzie trzeba to zrobi. Myślę, że tak góra do lutego/ marca możemy poczekać. I tu pytanie do Was dziewczynki, bo wiem, że panowie Natlem i Sreberka chyba robili w Katowicach takie badanie, no i ciekawa jestem gdzie najlepiej, bo endokrynolog mówiła, że najlepiej je robić z klinikach niepłodności no i zasugerowała Katowice...

[Isabelle_]

Napisane przez To_nie_tak

Dziewczyny kciuki mocno zaciskam oj będzie się działo w tym tygodniu!!!!

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------





To owu masz już za rogiem !



Trwam w mocnym postanowieniu zatestować dopiero po świętach, wolę mieć nadzieję i pozytywne święta. Ale w sumie masz racje bo i Nowy Rok to też święto Będąc w Polsce zrobiłam badania na toxo, różyczkę... i wszystkie potrzebne wymazy których nie robiłam od lat. Wyglada na to ze nie mam odporności na toxo. Słyszałam że od kota powinnam sie trzymać z daleka... a ja tak lubię koty...

Szybciej zarazisz sie od surowego mięsa czy złe umytych warzyw rosnących w ziemi niż od kota to sa brednie, bo od tego co napisałam jest prawdopo prawie 90% z tego co pamietam.

[Anuszka9]

jestem i ja

[natlem]

Witam się i ja :-* również w 5 części jestem od początku. Niezłomna mój tz robił w gyncentrum. On już robił poraz 3. W zwykłym laboratorium raz mu wyszło 95% prawidłowej budowy to się teraźniejszych gin z tego śmiał, bo to nierealne. Ale w drugim laboratorium wyniki miał zbliżone do gyncentrum. Tam umawiasz się na konkretną godzinę. Filmiki są kanapa, czerwone ściany hehe i dzwonek jak tz to zrobił to dzwonił i zaraz ktoś przychodzi odebrać. Wyniki są za parę godzin. Pełny seminogram 240zl. Mój tz pójdzie jeszcze sprawdzić raz jak skończy profertil. Chyba że do tego czasu nie będzie musiał

[Niezlomna_89]

Napisane przez natlem

Witam się i ja :-* również w 5 części jestem od początku. Niezłomna mój tz robił w gyncentrum. On już robił poraz 3. W zwykłym laboratorium raz mu wyszło 95% prawidłowej budowy to się teraźniejszych gin z tego śmiał, bo to nierealne. Ale w drugim laboratorium wyniki miał zbliżone do gyncentrum. Tam umawiasz się na konkretną godzinę. Filmiki są kanapa, czerwone ściany hehe i dzwonek jak tz to zrobił to dzwonił i zaraz ktoś przychodzi odebrać. Wyniki są za parę godzin. Pełny seminogram 240zl. Mój tz pójdzie jeszcze sprawdzić raz jak skończy profertil. Chyba że do tego czasu nie będzie musiał

Natlem napisałaś wszystko czego potrzebowałam Czyli tam jest osobne pomieszczenie, żeby oddać próbkę,tak? Mąż widzę, ma obawy, że w takim miejscu na zawołanie będzie mu ciężko, ale z tego co mówisz to warunki są niezłe, a samo badanie dość porządnie potem sprawdzane. Dziękuję Ci bardzo

[zawiechaczarny]

Witam się i ja. Wierzę, że 5 część będzie dla mnie tą szczęśliwą - w końcu 5 to moja cyfra bo ja urodzona 5.05

[natlem]

Napisane przez zawiechaczarny

Witam się i ja. Wierzę, że 5 część będzie dla mnie tą szczęśliwą - w końcu 5 to moja cyfra bo ja urodzona 5.05

Jeśli tak mówisz to ja też urodzona 05 . Niezłomna mój tz należy do niesmialych, ale z tym badaniem nie ma specjalnych oporów haha :-D. Mam nawet nagranie z tego pomieszczenia jak wygląda, bo byłam ciekawa haha

[Niezlomna_89]

Napisane przez natlem

Jeśli tak mówisz to ja też urodzona 05 . Niezłomna mój tz należy do niesmialych, ale z tym badaniem nie ma specjalnych oporów haha :-D. Mam nawet nagranie z tego pomieszczenia jak wygląda, bo byłam ciekawa haha

Ja też z 5 tylko lutego!! hehehe Dziewczyny ten wątek będzie nasz Zastanawiam się Natlem, bo u nas w Bielsku też jest gyncentrum tylko się zastanawiam czy badania też robią tak dokładnie jak w Katowicach. Hmm...czy warto się przejechać te kilkadziesiąt km, czy to bezsensowne, skoro niby to samo mam na miejscu.Nie słyszała któraś coś o tej klinice w Bielsku? Swoją drogą też jestem mega ciekawa jak ten pokoik wygląda:P

[Miss_Bow]

Napisane przez natlem

Jeśli tak mówisz to ja też urodzona 05 . Niezłomna mój tz należy do niesmialych, ale z tym badaniem nie ma specjalnych oporów haha :-D. Mam nawet nagranie z tego pomieszczenia jak wygląda, bo byłam ciekawa haha

Czyli mężczyzna musi sobie tam sam poradzić - kobietom wstęp wzbroniony?
Pytam z ciekawości, bo nigdy nie zagłębiałam się w szczegóły takich badań.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Niezlomna_89]

Wyczytałam na stronie gyncentrum, że można też z kobitką swoją i jest do tego stworzona specjalna prezerwatywa, która nie uszkadza jakości nasienia.

[To_nie_tak]

Napisane przez Miss_Bow

Ja widzę, że też mieszkasz za granicą i w PL się badasz

Ja na szczescie mam odporność na toxo i różyczkę, za to nie na cytomegalie Sama nazwa brzmi przerażająco!

Zaczynam się trochę stresować czy @ przyjdzie czy nie :P Bo z jednej strony wydaje mi się, że tak, a z drugiej doszukuje się u siebie objawów, których zazwyczaj nie mam przed @ To wszystko przez tą moją nagła ochotę na sok pomarańczowy, na samą myśl mi ślinka leci! Od kilku dni mnie tak trzyma...



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

3 mam kciuki !!!
U mnie niestety nie mam możliwości zrobić tych badań, dlatego latam do PL i niestety wszystko prywatnie ...

[Qazsew]

Witam sie w nowym wątku,oby szczęśliwymproponu je troszke przesiac liste staraczek bo sporo sie wogole nie udziela a są wpisane

[Anuszka9]

to nie tak a Ty jak tam wyglądasz z testowaniem ?? bo pamiętam że my jakoś równo oczekiwałyśmy

[zUa_tysica]

Witam sie z raniutka. Pogoda do d... ! Ciemno, zimno. Nawet kawy w biurze nie było, musiałam cyganic od kadrowej Dziś mąż idzie do urologa z wynikami, a ja jutro cisne do gina na kontrole po hsg i przy okazji zbaczyc jak tam moje pęcherzyki - czy strzelają jajcami czy nie

[gr8ania]

Bry!
Zua

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguleekk]

Dzień dobry

[Arya90]

Hej
Ja dziś powtarzam wyniki tarczycy. Może będą lepsze niż ostatnio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez zUa_tysica

Witam sie z raniutka. Pogoda do d... ! Ciemno, zimno. Nawet kawy w biurze nie było, musiałam cyganic od kadrowej Dziś mąż idzie do urologa z wynikami, a ja jutro cisne do gina na kontrole po hsg i przy okazji zbaczyc jak tam moje pęcherzyki - czy strzelają jajcami czy nie

Trzymam kciuki za wizyte tz moj juz po zabiegu, jutro ściąganie szwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taga91]

Napisane przez zUa_tysica

Witam sie z raniutka. Pogoda do d... ! Ciemno, zimno. Nawet kawy w biurze nie było, musiałam cyganic od kadrowej Dziś mąż idzie do urologa z wynikami, a ja jutro cisne do gina na kontrole po hsg i przy okazji zbaczyc jak tam moje pęcherzyki - czy strzelają jajcami czy nie

Napisane przez Arya90

Hej
Ja dziś powtarzam wyniki tarczycy. Może będą lepsze niż ostatnio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny, trzymam kciuki za badania i ich wyniki musi być dobrze!

To kto miał teraz testować? Dziewczyny, weźmy się w garść - jak to tak, żadna nie chce w sierpniu rodzić? a taki piękny miesiąc

Ja wczoraj wzięłam się za wysyłanie CV i chyba bardzo to lubię, bo zadowolona aż do dzisiaj jestem napisałam nowe CV, według mnie wygląda fajnie, będę badać w jakim stopniu wygląd CV wpływa na odzew rekruterów :P pracę zmieniłabym tylko z jednego powodu - pieniędzy, więc w sumie i tak będę wybredna :P