dieta garściowa kto chętny??? (cel: parę kilo w dół)

[ingaga]

Kto chętny do przyłączenia się do diety garściowej? ja muszę zrzucić kilka kilo, dokładnie nawet nie wiem ile, bo aktualnie nie mam wagi, więc nie wiem, ile ważę, coś około 55 (skutek podjadania, stresów sesyjnych i słodyczy..), na początek chcę schudnąć do ok. 49. Całkiem niedawno ważyłam jakieś 45 kilo przy wzroście 164, ale niestety zaniedbałam się.. no i przytyłam dość znacznie:/ Wtedy schudłam z ok. 53 kilo nie podjadając między posiłkami, pijąc dużo wody, nie jedząc posiłki i jedząc trzy posiłki dziennie, ale dosyć skromne. Efekt: 45-44 kilo, ale także kilka problemów zdrowotnych. Teraz chcę to zrobić rozsądniej...

Plan więc jest taki: dieta garściowa, czyli jedzenie 5 razy dziennie co ok. 3 godziny posiłków o wielkości garści, oczywiście zdrowych (bez białego pieczywa, słodyczy itd), picie czerwonej herbaty 3-4 razy dziennie- wiem, nie jest smaczna, ale może jakoś się zmuszę (ponoć po miesiącu mozna nawet parę kilo zrzucić) no i oczywiście aktywnośc fizyczna: rower, bieganie, pływanie, gimnastyka itd..

Kto się przyłącza????

[Inalcanzable99]

ja bym sie nie najadła np. garscią kaszy

[SZARANAGAJAMA]

Ingaga - a jednak się zdecydowałaś??? Pisz o postępach!!!

[ingaga]

zDECYDOWAŁAM SIĘ,ZOBACXZYMY CO WYNIKNIE...napisze

[PeklaTama]

Hmmmm....Też bym chętnie się dołączyła, ale nie wiem czy mi się teraz opłaca. 13 wyjeźdżam do Włoch i tam ciężko by mi było z taką dietą. Ale od 23 na pewno sie do tego przyłącze
Liczę też, że we Włoszech uda mi się coś zrzucić, chociaż nie za bardzo w to wierzę.

[ingaga]

Wiesz,to zalezy co będziesz tam robić.. ja w tamtym roku zrzuciłam w Grecji przez tydzien jakieś 3 kilo, chociaż pewnie nie tłuszczu a wody..jadlam raczej warzywa, owoce,plywalam,ruszalam sie.... wydaje mi sie,ze ta dieta garściowa nie jest zla..warto sprobować, moze przynajmniej metabolizm jakoś ruszy, a organizm nie będzie robil zapasow, wiedzac, ze za 3 godz jedzonko

[kaja-sz]

Ja zastanawiam sie nad tą dietą i propnuje może wrzucenie waszych pomysłów na takie 'garsciowe' posiłki?

[ingaga]

moje pomysly jak na razie to np. duze jablko, kwasne mleko z zarodkami pszenicy i malinami, rano na sniadanie-kawalek kielbasy plus ogorek i troche salaty, na obiad cukinia pieczona-kawalek plus troche miesa np plus salatki... na razie mniej więcej tyle

[ddobra]

hej ...chętnie się dołączę do Ciebie ..tak samo jakiś czas temu przy wzroście 168 cm ważyłam 47 kg a teraz to co widać (w podpisie lekko ponad 50 kg ) ..od jakiegoś czasu daje radę sama ale przyznam że ciężko jest ...

[ewcik1990]

A ja garściowo jem juz od hmm 3 miesięcy ale wiadomo wpadają małe grzeszki co jakiś czas hehe, dobrze działa na metabolizm i wogóle da rade na niej schudnąc jeszcze gdyby totalnie zrezygnowac z białego pieczywa i innych zbędnych zapychaczy to już wogóle fajnie, polecam taką dietkę przez pierwsze pare dni cały czas chodziłam głodna a teraz kiedy zjem garsteczke sosu to czuje sie pełna;/ oczywiscie jem wszystko prawie wszystko tylko takie małe porcje zeby na talezu było nie wiecej niż garść. Nie mam wagi ale 8kg to raczej spadło

[monika21121984]

u mnie co prawda spadło już 13 kg ale moge spróbowac - zawsze to co innego ......bo juz wpadam w rutyne z tymi posiłakami... dziś zjadłam paczke chipsówwiem to straszne , ale pracuje w barze i nie mogłam sie powstrzymac !!

[monika21121984]

aaaaaaaaaaaaaa i musze dodac ze były pyszne : ehem::e hem:

[ingaga]

Ja byłam przez kilka dni w Bieszczadach, ruchu było dużo, ale za to było piwo i kiełbaski z ogniska więc teraz wracam do diety..

[ewcik1990]

Monia a jak pozbyłas sie tych 13kg??

[soulone]

Dla mnie to co napisała ingaga jest chore. 164 i 53 kilogramy wagi jest naprawdę ok. Wytłumaczycie mi czemu chcecie być takie chude? Ani to estetyczne ani ładnie to wygląda. Wieszaki takie.

A i po takiej "diecie" plus wysiłek fizyczny to po kilku dniach padniesz i nie będziesz w stanie się ruszyć. Trochę rozsądku dziewczyny...

[fajna021]

witam was moje drogie... czy mogę sie do was dołączyc ..czas najwyższy schudnąc i suzukam wsparcia bo sama nie dam rady.. chce schudnac 5 kg czy to jest mozliwe na tej diecie garsciowej ktora wy stosujecie .. co tu sie mniej wiecej jada.. oczywiscie dodam jakies cwiczenia .. chodzic chodze duzo bo jestem kelnerka co drugi dzien pracuje po 12 godz wiec daje mi troszke wtylek ale nie chudneza duzo ostatnio jadlam i sie przytylo .. trzeba zaczac cos z tym robic zawsze bylma chuda .. od jutra zaczynam tylko nie wiem jak zaczac .. pozdrawiam was serdecznie

[ingaga]

Mnie średnio idzie z dieta garściową... byłam w Bieszczadach,więc nie stosowałam, a teraz mam zatreucie, więc też lipa :/ zastanawima się, czy naprawde można na tym schudnąć...

[iza_wiosenna]

Napisane przez ingaga

Kto chętny do przyłączenia się do diety garściowej? ja muszę zrzucić kilka kilo, dokładnie nawet nie wiem ile, bo aktualnie nie mam wagi, więc nie wiem, ile ważę, coś około 55 (skutek podjadania, stresów sesyjnych i słodyczy..), na początek chcę schudnąć do ok. 49. Całkiem niedawno ważyłam jakieś 45 kilo przy wzroście 164, ale niestety zaniedbałam się.. no i przytyłam dość znacznie:/ Wtedy schudłam z ok. 53 kilo nie podjadając między posiłkami, pijąc dużo wody, nie jedząc posiłki i jedząc trzy posiłki dziennie, ale dosyć skromne. Efekt: 45-44 kilo, ale także kilka problemów zdrowotnych. Teraz chcę to zrobić rozsądniej...

Plan więc jest taki: dieta garściowa, czyli jedzenie 5 razy dziennie co ok. 3 godziny posiłków o wielkości garści, oczywiście zdrowych (bez białego pieczywa, słodyczy itd), picie czerwonej herbaty 3-4 razy dziennie- wiem, nie jest smaczna, ale może jakoś się zmuszę (ponoć po miesiącu mozna nawet parę kilo zrzucić) no i oczywiście aktywnośc fizyczna: rower, bieganie, pływanie, gimnastyka itd..

Kto się przyłącza????

bez sensu, przecież możesz PRZEZ PRZYPADEK jeść dużo mniej niż 1000 kcal, a to niezdrowe poza tym 44 kg to duuuuża niedowaga przy Twoim wzroście. Nie wierzę, że źle wyglądasz. nie odchudzaj się, jeżeli już - zacznij ćwiczyć by wyrzeźbić ciało.

[gaia]

Ja dla mnie ta dieta jest prawie jak głodowka.
A jak ktoś był przyzwyczajony do duzych porcji a nagle przejdzie do "garstki" to to może stać się trudne do wytrzymania, bo nie da rady najeść się "garstką".
A jak do tego dojdzie polecany wysiłek to już kaplica.

[vea666]

witam.
Chętnie przyłącze się do tej "akcji" zmniejszenia ilości i objętości.

pozdrawiam

[Maggie1983]

No i jak Wam dziewczynki idzie?? ja własnie mysle by zaczac garsciowa, ale nie tak odrazu, bo najpierw chce stopniowo zmniejszyc pochlaniane porcje! zaczne od przerzucenia sie na mniejszy talerzyk

[Anuszka23]

dziewczyny napiszcie mi dokladnie co jadanie na tej diecie , a czego nie wolno , co jecie na sniadanie , obiad etc

[ANIANKA24]

to ja też zaczynam dietę garściową. miesiąc temu urodziłam synka i schudłam tylko 5 kg a teraz waga stoi w miejscu. jeżdżę codziennnie po minimum 30 minut na rowerku, ćwiczę i nic ale myślę że ta dieta jest jakąś szansą, bo karmnię piersia i ciągle jestem strasznie głodna, czasem jem nawet w nocy- oczywiście słodyczemam do zgubienia 15 kg. trzymajcie za mnie kciuki!

[Gagatka xD]

NO TO I JA SIE ODCHUDZAM Z WAMI ( A CO TAM )
ALE OD JUTRA !!! TRZYMAJCIE KCIUKI)
ps. ale święta sie zbliżają ,wiec bedzie wyjątkowo trudno...

[Elia83]

Ja tez sie przylaczam oby sie udalo...

[magdusia266]

cóż, ja przytyłam w ciąży 25 kg, i ani grama nie spadło mi po porodzie, kiedy przestałam karmic piersią szukałam diety króra nie wywoła efektu jo-jo.. Wtedy własnie obejrzałam rozmowy w toku. W ciagu 7 tygodni schudłam 12 kg, pozniej jadłam co chciałam, frytki, wfaelki, chipsy - nie przytyłam ani grama a teraz ponawiam diete poniewaz za miesiac lece na wyspy kanaryjskie i mam do zrzucenia 5 kg ( waze 62 chce 57). Wiem ze mi sie uda zaczelam tydzien temu i juz wsiaklo 2 kg, dodam ze nie za bardzo sie głodze - jak zaczyna burczec w brzuchu piję wodę z plasterkiem cytryny - a 2,5 godzino to nie duzo - zdarzało mi sie wytrzymywac wiecej godzin bez jedzenia np. w liceum ;-) pozdrawiam wszystkich na diecie

[Elfik333]

Witajcie! Podbijam Wątek!
Przeczytałam dzisiaj o tej właśnie diecie. Chciałabym na nią przejść i zgubić kilka kg. Tak około 10.
Znalazłam bardzo fajny link do strony o informacjach dotyczących diety garściowej:
http://www.4fat.pl/archiwum.php?acti...id=&topicid=82

Może powklejacie jakieś plany żywieniowe? Które stosowałyście od kwietnia?
Pozdrawiam!

[magdusia266]

Witaj Elfik333

Jeslli masz ochote to podam Ci co ja jadam na tej dietce

Rano ok. 9 - zazwyczaj piję slimfast.
ok.11:30 - dwie kromki pieczywa chrupkiego z białym serkiem, serkiem topionym, ew. chudą szynką, na to plasterki ogórka i zielona herbata ze slodzikiem
13:30-14 jadam obiad np. gotowana na parze piers kurczaka lub ryba do tego warzywa brokuły, marchew, kalafior, pomidor. Nigdy nie jadam ziemniaków (zabronione! ;-)) ani ryzu czy makaronu. Jak najmniej weglowodanów - to moja zasada.
o 17:30 - pije jeszcze jeden slimfast albo ew. koktaj z odtłuszczonego mleka bananowy czy truskawkowy (sama robie ze slodzikiem), czasem kakao i herbatnik albo wedzony losos - to zalezy na co mam ochote

o 19-20 jem ostatni posiłek i zazwyczaj jest to surówka ze swiezych warzyw - do wyboru wrzucam co mam: sałate, ogorka, pomidora, rzodkiewki, ser mozzarella (odtłuszczony), szczypiorek, papryka, czasem lososia, plasterek wedliny drobiowej czy kawałek piersi kurczaka.


Staram sie nie jesc ziemniakow wlasnie, ryzu, makaronów. Frytki, smazone potrawy, tłuszcze, cukier zakazane. Chudnie sie naprawde szybciutko i przyjemnie. Nie ma w mojej diecie owocow bo nie lubie (czasem skubne winogronko, najchetniej jem arbuza ale teraz nie sezon na niego).

Mam nadzieje, ze uda Ci sie - Powodzenia!!!

[Elfik333]

Ok dzięki. Gdzie kupujesz ten slimfast?
Ja szukałam koktajli proteinowych i znalazłam jakieś z herbalife i jakieś niemieckie ale na slimfast nie trafiłam.
Ja również nie jem ziemniaków i frytek. nie są mi do szczęścia potrzebne.
Najgorzej jest mi wmusić w siebie porcje warzyw choć wiem, że to podstawa.

[magdusia266]

No właśnie dlatego ja między innymi piję ten slimfast (jedna porcja to zazwyczaj 50% witamin i minerałów dziennego zapotrzebowania na nie a wiadomo, że przy diecie często ich może brakować). Ja kupuję slimfast w Tesco (chociaz teraz bardziej jestem skłonna kupować tescowy Light Choices - po zmiksowaniu jest w postaci musu, którym szybciej się napchać) ale mieszkam w Irlandii, z tego co kiedyś szukałam w Polsce (myślałam, że może kupię taniej) to można to dostać na allegro (około 30 zł kosztował). Też nie lubiłam warzyw, jeszcze teraz jak jem pomidory to sie wzdrygam ;-) Ale wiem, że naprawdę można się przyzwyczaić, wystarczy sobie wmówić, że to dobre dla nas