Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc IV

[caskada]

no dobra to ja rozwieje wasze rozterki
w brazie bedziecie takie jak wiekszosc na ulicy dziewczyn czyli takie niezauwazalne

uff ale poszlam po bandzie z tym tekstem

[paulcia666]

Napisane przez caskada

no dobra to ja rozwieje wasze rozterki
w brazie bedziecie takie jak wiekszosc na ulicy dziewczyn czyli takie niezauwazalne

uff ale poszlam po bandzie z tym tekstem

oj tam kochana, mnie tym nie zniechęciłaś brunetki blondynkom też mogą to zarzucić to czy ktoś będzie niezauważalny nie zalezy od koloru włosów tylko od stylu bycia itd, przynajmniej moim zdaniemale teraz bije sie z myślami...

właściwie to musze przyznać, że ja teraz czuje sie niezauważalna mam wrażenie, że jak miałam ciemniejsze włosy to więcej osób zwracało na mnie uwage...

[mysia m]

casacada, ale poszłas ale blondynek tez dużo

paulcia, a myślisz, że ja bede mogła dziś zasnąc? normalnie ostatni raz takie emocje miałam przed porodem

agatau, nie próbowałam aplecinu on ma kofeine zdajsie? no i jest skierowany do mężczyzn, bo moze podrazniac kobieca delikatną skóre.
osobiscie trzymam sie kurczowo tylko radicala.

[Kotka17]

Napisane przez mysia m

kotka, znalazłam, ale nie bardzo na nim cos widac. Aczkolwiek starałam się dobrze wyglądać, bo bylismy na wycieczce w Warszawie. Miałam staranny makijaz.

Tylko mam wrażenie, ze w ciemnych włosach to ja byłam jakas taka promienna. No i czułam się sexy.

w brązie rzeczywiście wyraźniej wyglądasz... ale blond cie odmładza

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez syslo

moze lepiej nie

zdjęcia z telefonu bo mąz zabrał aparat do pracy

ale mix ci wyszedł! równo położyłaś ten rozjaśniacz?

[paulcia666]

Napisane przez mysia m

paulcia, a myślisz, że ja bede mogła dziś zasnąc? normalnie ostatni raz takie emocje miałam przed porodem

hehe takie atrakcje to akurat jeszcze przede mną ale myśli mam teraz chyba sto na sekunde i już zgłupiałam do reszty...

[BLOND_PRINCESSKA]

Tak i zaraz wszystkie się przefarbujecie,a ja tu zostanę jako jedyna blondynka ej

[HopeMAGDA]

"FACECI WOLĄ BLONDYNKI"prosze o napisanie każdej z was sobie to w miejscu widocznym i nie kombinujemy kochaniutkie,nie kombinujemy bo i predzej czy póżniej beda kąpiele rozjasniające itp.więc prosze o powazne przemyslenie tych ze decyzji na przyciemnianie!!!!!BLONDY NKA

[Kotka17]

Napisane przez Agatau88

mysia a Ty co sadzisz o Alpecinie?
Apropos koloru w obu ładnie, naprawdę

zajrzyj na zapuszczlskie forum dziewczyny sobie go chwalą

[Nikola17]

Napisane przez mysia m

wiem no, beznadziejna jestem z tym ciagłym marudzeniem, sama nie mogę juz siebie słuchac.. jakas masakra.

jak mam cos, do czego dązyłam, to stwierdzam, ze ciagle źle.. dramat po prostu.

wklejam Wam zdjęcia brazu, w którym było mi najlepiej. niestety wtedy nie przejmowałam się czyms takim jak dobór farby i nie mam pojęcia czym robiłam, ale chyba się na taki zdecyduję ponownie. Coś mi świta że to był ten color z garniera jasny braz 5.

ciemne włosy nosiłąm wiele lat, blond mam niecały rok i ciągle nie czuję się w nim do konca dobrze.. jak zrobiłam ciemny blond identyczny z naturalnym, to czułam się niewidzialna. Ale gdybym wróciła do czegos wyrazistego?..

Według mnie wyglądasz ślicznie także w ciemnych

[mysia m]

kotka, chyba jednak wolę byc stara i wyraźna niż młoda i niewyraźna.. ale moze teraz tylko mi się tak wydaje..

paulcia, gonitwa mysli co?
--
ale wiem jak zrobie. nie bedzie drastycznie, bo moze zabolec.
za 2 tygodnie nałoże z color naturals 7 czyli odcien blond- to bedzie 2 poziomy niżej niz mam obecnie. Po powrocie ze świąt czyli juz po nowym roku nałoze poziom 6, jesli mi się spodobaja ciemniejsze włosy. I juz. Bardzo ciemnego brazu chyba nie chce, wolę cos co bedzie oscylowac wokół mojego naturalnego poziomu.

nikola, dziękuje

--
w sumie tak sobie myśle, ze z jakiegos powodu nosiłam 10 lat ciemne włosy i ani mi się śniło rozjaśniac. a i rozjaśnic tak trudno nie jest, juz wiem z czym to się je.

princeska, Ty teraz nie dasz za wygraną nie wierze, zostaniesz blond przez dłuższy czas
no i nie martw się, tylko ja i paulcia mamy jakies watpliwości

[caskada]

brunetki wydaja sie takie pospolite gdyby nie ten ich makijaz nawet taka monica belluci bez makijazu slaba kobitka jest

[Nikola17]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Mysia mi się mój brąz podobał taki jak na tych fotach,ale juz nie pamiętam co to było

wyglądasz cudownie!!! ten makijaż włoski w ogóle bosko! teraz twierdze ,że lepiej niż w blondzie. tak bardziej naturalnie

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez mysia m

kotka, chyba jednak wolę byc stara i wyraźna niż młoda i niewyraźna.. ale moze teraz tylko mi się tak wydaje..

paulcia, gonitwa mysli co?
--
ale wiem jak zrobie. nie bedzie drastycznie, bo moze zabolec.
za 2 tygodnie nałoże z color naturals 7 czyli odcien blond- to bedzie 2 poziomy niżej niz mam obecnie. Po powrocie ze świąt czyli juz po nowym roku nałoze poziom 6, jesli mi się spodobaja ciemniejsze włosy. I juz. Bardzo ciemnego brazu chyba nie chce, wolę cos co bedzie oscylowac wokół mojego naturalnego poziomu.

nikola, dziękuje

--
w sumie tak sobie myśle, ze z jakiegos powodu nosiłam 10 lat ciemne włosy i ani mi się śniło rozjaśniac. a i rozjaśnic tak trudno nie jest, juz wiem z czym to się je.

princeska, Ty teraz nie dasz za wygraną nie wierze, zostaniesz blond przez dłuższy czas
no i nie martw się, tylko ja i paulcia mamy jakies watpliwości

Mysia Ty nam tutaj nie wydziwiaj
A wstawisz fotki z dzisiejszego farbowanka???

i jak mówią osoby,które Cie znają?? Że w jakim kolorze lepiej??


---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez Nikola17

wyglądasz cudownie!!! ten makijaż włoski w ogóle bosko! teraz twierdze ,że lepiej niż w blondzie. tak bardziej naturalnie

dzięki ale mój naturalnyy to blond ciemny,bo ciemny,ale blond
no cicho już, bo zaraz naprawdę się przefarbuję

[HopeMAGDA]

Napisane przez caskada

brunetki wydaja sie takie pospolite gdyby nie ten ich makijaz nawet taka monica belluci bez makijazu slaba kobitka jest

Zgadzam sie z Toba

[Nikola17]

Napisane przez paulcia666

aj kurcze no korci, korci najbardziej na plus jest to, że ciemniejsze wyglądają dużo zdrowiej,a ja mam na tym punkcie największego bzika mysia i coś Ty narobiła? chyba dzisiaj nie zasne

oglądałam Twoje fotki kiedyś. Mi bardziej podobasz się w ciemnych... wydaje mi się ,że masz ciemniejszą karnacje i wyglądałaś naturalniej. To zdjęcie z grzywką to super było.

[paulcia666]

Napisane przez mysia m

paulcia, gonitwa mysli co?
--
ale wiem jak zrobie. nie bedzie drastycznie, bo moze zabolec.
za 2 tygodnie nałoże z color naturals 7 czyli odcien blond- to bedzie 2 poziomy niżej niz mam obecnie. Po powrocie ze świąt czyli juz po nowym roku nałoze poziom 6, jesli mi się spodobaja ciemniejsze włosy. I juz. Bardzo ciemnego brazu chyba nie chce, wolę cos co bedzie oscylowac wokół mojego naturalnego poziomu.

ja narazie mimo olbrzymich wątpliwości zostane przy blondzie, przynajmniej do czasu, aż nie uświadomie mojego TŻta co planuje bo jak znowu sie przefarbuje to powie, że nie licze sie z jego zdaniem

caskada Tobie brunetki wydają się pospolite, ja uważam, że brąz jest naturalniejszy i bardziej pasuje do twarzy, bez obrazy dla wszystkich blondynek (póki co sama nią jestem). każdy ma swój gust

mysia tylko co my poczniemy jak włoski przyciemnimy? już nie będziemy blondynkami, więc nie będa nas tu chciały

nikola dzięki akurat wtedy to miałam bzika na punkcie solarium ale jak byłam nie opalona i miałam ciemne włosy to też dobrze sie czułam...

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez paulcia666

ja narazie mimo olbrzymich wątpliwości zostane przy blondzie, przynajmniej do czasu, aż nie uświadomie mojego TŻta co planuje bo jak znowu sie przefarbuje to powie, że nie licze sie z jego zdaniem

caskada Tobie brunetki wydają się pospolite, ja uważam, że brąz jest naturalniejszy i bardziej pasuje do twarzy, bez obrazy dla wszystkich blondynek (póki co sama nią jestem). każdy ma swój gust

mysia tylko co my poczniemy jak włoski przyciemnimy? już nie będziemy blondynkami, więc nie będa nas tu chciały

nikola dzięki akurat wtedy to miałam bzika na punkcie solarium ale jak byłam nie opalona i miałam ciemne włosy to też dobrze sie czułam...

A ja widziałam Twoje zdjęcia??

[blond bunny]

Zgadzam się z hopemagdą i cascadą.
Dopada was dziewczyny kryzys jesienno-zimowy związany ze zmianą pogody i schodzeniem letniej opalenizny
Ale oczywiście każdy podejmuje własną decyzję najlepszą dla siebie.
mysia ty na tych zdjeciach byłaś nieźle opalona, a teraz nie bardzo...dlatego tak ci sie zdaję że w tym brązie tak super.
Poza tym nie zgodzę się że wlosy ciemne wyglądają zdrowiej. Najlepszy przykład to rozdwajające się końce- na ciemnych wyglądają obrzydliwie jakby ktoś wlosy poprzypalał- takie białe punkciki...
Na jasnych nie widać jak się dobrze nie przyjrzy.
No i łupież zmora 21 wieku. Też widać bardziej na ciemnych włosach.
Ale ja nikogo nie przekonuję.

[paulcia666]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

A ja widziałam Twoje zdjęcia??

wrzucałam jakoś pod koniec poprzedniego wątku

[caskada]

bunny racja
powiem tak nie chce ciemnych wlosow bo wiem ze jak tz wstanie rano i mnie zobaczy to sie przestraszy a tak przy blondzie drastycznej roznicy nie ma i czasami chodze tylko z makijazem oczu i rozem na polikach
niewiem jak wy ale ja do ciemnych wlosow mocno sie malowalam plus opalenizna z solarium i co drugi dzien z tubki masakra no i malowanie odrostow ktore byly jasniejsze i wygladalo to jak u kury ciagle splukiwanie farby i malowanie calych wlosow no i nigdy tak duzo wlosow mi nie wypadlo jak wtedy gdy mialam ciemne
moze i bym chciala ciemne ale pozniej zeby powrocic do blondu za daleka droga i to kosztem wlosow nie dzieki jestem na NIE

[Kotka17]

Napisane przez blond bunny

Zgadzam się z hopemagdą i cascadą.
Dopada was dziewczyny kryzys jesienno-zimowy związany ze zmianą pogody i schodzeniem letniej opalenizny
Ale oczywiście każdy podejmuje własną decyzję najlepszą dla siebie.
mysia ty na tych zdjeciach byłaś nieźle opalona, a teraz nie bardzo...dlatego tak ci sie zdaję że w tym brązie tak super.
Poza tym nie zgodzę się że wlosy ciemne wyglądają zdrowiej. Najlepszy przykład to rozdwajające się końce- na ciemnych wyglądają obrzydliwie jakby ktoś wlosy poprzypalał- takie białe punkciki...
Na jasnych nie widać jak się dobrze nie przyjrzy.
No i łupież zmora 21 wieku. Też widać bardziej na ciemnych włosach.
Ale ja nikogo nie przekonuję.

zgadzam sie z bunny mnie też dopadła ta depresja jesienno zimowa... ciągle sie wydzieram na tż-ta i sama nie wiem za co a co do przyciemniania to pewnie bym spód robiła... ale nie po to tyle z niego schodzilam żeby znowu pofarboawać narazie zostaje wierna blond

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

caskada zgadzam sie z tobą... wole kombinować z blondem niż zrobić sie na ciemno i za miesiąc panicznie wracać do blondu... tak zrobiła moja koleżanka z drogeri... i nasza princesska

[infatuated]

uhh cieżki klimat się wkręcił !!
kurcze, sama ostatnio myślałam nad przyciemnianiem a tak czytam i czytam i znowu od tych mysli się nie mogę odpędzić

Mysia -w brązie bardzo bardzo bardzo ładnie wyglądasz masz racje, że jest wyraziście, rzucająco się w oczy i Ci bardzo ładnie podkreśla rysy
w blondzie też jest ładnie ale tak samo się zgodzę, ze mniej pokreśla Twoją urodę, rozmywasz się lekko...oczywiście wybór należy do Ciebie
jeśli mogę doradzić, to nie rób odrazu ciemnego brązu bo taki szok nie będzie dobry, na początek może blond z poziomu 7. Tylko nie rób tym z garniera bo wychodzi jak brąz. Jak chcesz naturalny ciemny blond to polecam Ci -loreal islande 7,0. Wychodzi przepięknie (na marginesie sama o nim myslalam ) ja nim przyciemniałam daawno temu swoje rozjaśnione włosy i byłam super zadowolona, bo kolor jak mój naturalny jak byś chciała zobaczyć fotki to mogę poszukac

Princesska - wybacz, że to napiszę, bo wiem ile Twoje włoski już kosztowało zejście do jaśniejszego kolorku, ale jak obejrzałam Twoje ostatnie fotki no to jestem w 100% za brązem bosko Ci oczy podkreśla no i kurcze moja pierwsza mysl - 'to jest to'
w balejażu z Twojego kolorku naturalnego też było pięknie, wydaje mi się, że jednak natura wiedziała co robi


ja się nie zgodzę z bunny i caskadą to nie ma nic związanego z depresją jesienną-zimową
powiem tak:każda może mieć blond, ale brązu nie może mieć każda.
Wyobrazcie sobie np Magde Cielecką w brązie przecież ona ma tak ostre rysy że jakby miała w dodatku wyostrzający brąz to by masakra była a tak to ja ten blond rozmywa, udelikatnia itp...
Bunny, argument, że widać łupież i rozdwojone koncowki przy brązie to żaden argument. Po pierwsze-jak sama zauważyłaś mamy XXI wiek i są do przeciwdziałania odpowiednie szampony a po drugie, przecież nie chodzimy z białymi końcówkami i każda z nas je podcina, żeby włosy zdrowo wyglądały

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez paulcia666

wrzucałam jakoś pod koniec poprzedniego wątku

A już znalazłam widziałam wcześniej
zostaw blond

[Nikola17]

Napisane przez infatuated

uhh cieżki klimat się wkręcił !!
kurcze, sama ostatnio myślałam nad przyciemnianiem a tak czytam i czytam i znowu od tych mysli się nie mogę odpędzić

Mysia -w brązie bardzo bardzo bardzo ładnie wyglądasz masz racje, że jest wyraziście, rzucająco się w oczy i Ci bardzo ładnie podkreśla rysy
w blondzie też jest ładnie ale tak samo się zgodzę, ze mniej pokreśla Twoją urodę, rozmywasz się lekko...oczywiście wybór należy do Ciebie
jeśli mogę doradzić, to nie rób odrazu ciemnego brązu bo taki szok nie będzie dobry, na początek może blond z poziomu 7. Tylko nie rób tym z garniera bo wychodzi jak brąz. Jak chcesz naturalny ciemny blond to polecam Ci -loreal islande 7,0. Wychodzi przepięknie (na marginesie sama o nim myslalam ) ja nim przyciemniałam daawno temu swoje rozjaśnione włosy i byłam super zadowolona, bo kolor jak mój naturalny jak byś chciała zobaczyć fotki to mogę poszukac

Princesska - wybacz, że to napiszę, bo wiem ile Twoje włoski już kosztowało zejście do jaśniejszego kolorku, ale jak obejrzałam Twoje ostatnie fotki no to jestem w 100% za brązem bosko Ci oczy podkreśla no i kurcze moja pierwsza mysl - 'to jest to'
w balejażu z Twojego kolorku naturalnego też było pięknie, wydaje mi się, że jednak natura wiedziała co robi


ja się nie zgodzę z bunny i caskadą to nie ma nic związanego z depresją jesienną-zimową
powiem tak:każda może mieć blond, ale brązu nie może mieć każda.
Wyobrazcie sobie np Magde Cielecką w brązie przecież ona ma tak ostre rysy że jakby miała w dodatku wyostrzający brąz to by masakra była a tak to ja ten blond rozmywa, udelikatnia itp...
Bunny, argument, że widać łupież i rozdwojone koncowki przy brązie to żaden argument. Po pierwsze-jak sama zauważyłaś mamy XXI wiek i są do przeciwdziałania odpowiednie szampony a po drugie, przecież nie chodzimy z białymi końcówkami i każda z nas je podcina, żeby włosy zdrowo wyglądały

całkowicie się z Tobą zgadzam
a dla mnie mogłabyś poszukać tych fotek? jestem ciekawa efektu

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez infatuated

uhh cieżki klimat się wkręcił !!
kurcze, sama ostatnio myślałam nad przyciemnianiem a tak czytam i czytam i znowu od tych mysli się nie mogę odpędzić

Mysia -w brązie bardzo bardzo bardzo ładnie wyglądasz masz racje, że jest wyraziście, rzucająco się w oczy i Ci bardzo ładnie podkreśla rysy
w blondzie też jest ładnie ale tak samo się zgodzę, ze mniej pokreśla Twoją urodę, rozmywasz się lekko...oczywiście wybór należy do Ciebie
jeśli mogę doradzić, to nie rób odrazu ciemnego brązu bo taki szok nie będzie dobry, na początek może blond z poziomu 7. Tylko nie rób tym z garniera bo wychodzi jak brąz. Jak chcesz naturalny ciemny blond to polecam Ci -loreal islande 7,0. Wychodzi przepięknie (na marginesie sama o nim myslalam ) ja nim przyciemniałam daawno temu swoje rozjaśnione włosy i byłam super zadowolona, bo kolor jak mój naturalny jak byś chciała zobaczyć fotki to mogę poszukac

Princesska - wybacz, że to napiszę, bo wiem ile Twoje włoski już kosztowało zejście do jaśniejszego kolorku, ale jak obejrzałam Twoje ostatnie fotki no to jestem w 100% za brązem bosko Ci oczy podkreśla no i kurcze moja pierwsza mysl - 'to jest to'
w balejażu z Twojego kolorku naturalnego też było pięknie, wydaje mi się, że jednak natura wiedziała co robi


ja się nie zgodzę z bunny i caskadą to nie ma nic związanego z depresją jesienną-zimową
powiem tak:każda może mieć blond, ale brązu nie może mieć każda.
Wyobrazcie sobie np Magde Cielecką w brązie przecież ona ma tak ostre rysy że jakby miała w dodatku wyostrzający brąz to by masakra była a tak to ja ten blond rozmywa, udelikatnia itp...
Bunny, argument, że widać łupież i rozdwojone koncowki przy brązie to żaden argument. Po pierwsze-jak sama zauważyłaś mamy XXI wiek i są do przeciwdziałania odpowiednie szampony a po drugie, przecież nie chodzimy z białymi końcówkami i każda z nas je podcina, żeby włosy zdrowo wyglądały

na razie spróbuję z blondem później zobaczę,ale raczej koloru już nie zmienię najwyżej odcień,bo TŻ już mnie zastrzeli jak wymyśle nowy kolor

[Tygrryska]

Napisane przez caskada

dziewczyny
ja jestem zdania ze natura wie co zrobila i mozna jej tylko pomoc niz drastycznie ja zmienic jesli chodzi o kolor wlosow czyli jesli ktos mial swoje naturalki w kolorze cieplym tego powinien sie trzymac

drastyczne zmiany sa plastikowe i sztuczne ...

to ja nie wiem, moje naturalne rosly raczej popielate ale i tak sie robily cieple od slonca

Napisane przez caskada

no dobra to ja rozwieje wasze rozterki
w brazie bedziecie takie jak wiekszosc na ulicy dziewczyn czyli takie niezauwazalne

uff ale poszlam po bandzie z tym tekstem

uwazaj zeby jakas brunetka tego nie uslyszala

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Tak i zaraz wszystkie się przefarbujecie,a ja tu zostanę jako jedyna blondynka ej

ja zostane z Toba

Napisane przez paulcia666

caskada Tobie brunetki wydają się pospolite, ja uważam, że brąz jest naturalniejszy i bardziej pasuje do twarzy, bez obrazy dla wszystkich blondynek (póki co sama nią jestem). każdy ma swój gust

zalezy jaki kto ma kolor naturalny, bo jak ktos ma naturalny blond to blond jest naturalniejszy

Napisane przez caskada

bunny racja
powiem tak nie chce ciemnych wlosow bo wiem ze jak tz wstanie rano i mnie zobaczy to sie przestraszy a tak przy blondzie drastycznej roznicy nie ma i czasami chodze tylko z makijazem oczu i rozem na polikach
niewiem jak wy ale ja do ciemnych wlosow mocno sie malowalam plus opalenizna z solarium i co drugi dzien z tubki masakra no i malowanie odrostow ktore byly jasniejsze i wygladalo to jak u kury ciagle splukiwanie farby i malowanie calych wlosow no i nigdy tak duzo wlosow mi nie wypadlo jak wtedy gdy mialam ciemne
moze i bym chciala ciemne ale pozniej zeby powrocic do blondu za daleka droga i to kosztem wlosow nie dzieki jestem na NIE

jakby mnie cos naszlo na zmiane to wiem do kogo sie zwrocic

[blond bunny]

infantuated niestety się nie zgodzę... Moje doświadczenia są inne co do włosów naturalnych i ciemnych na ulicach i w autobusach
Może jedna właścicielka na 10 ma zadbane podcięte końce, albo chociaż wystylizowane i ukryte zniszczenia. Pozostałych 9 to klasyczna rozdwojona masakra albo suche siano ewentualnie wyłamane i pokruszone.
Nie wiem może w Lublinie jest inaczej niż w reszcie Polski
Prawda jest taka, że jak laska ma ciemne włosy to odpuszcza dbanie o nie, bo przecież nie widać? A właśnie widać! A blond jednak jest wymagający i piękny jest tylko zadbany wiec nie dla każdego. A to też świadczy o oryginalności i pewnego rodzaju rzadkości.

[caskada]

infatuated
ja nie mowilam o depresji
a cielecka to naturalna blondynka wiec i kolor ma taki
przeciez pisalam ze natury nie mozna zmienic i trzeba isc w tym kierunku jakim nas obdarzyla czyli jesli jestes cieplym typem cieply odcien wlosow to kombinujesz w tym kierunku z takimi kolorami
tak samo jak sobie nie wyobrazam demi moore blondyna ona to zimny typ i cery i wlosow i wtakim jej najlepiej

[infatuated]

Napisane przez Nikola17

całkowicie się z Tobą zgadzam
a dla mnie mogłabyś poszukać tych fotek? jestem ciekawa efektu

bardzo prosze sprawdziłam dokładnie i nazywa się loreal islande 7,1
wczesniej miałam pasemka u fryzjera i jak widzicie ta farbka nie do konca je pokryła co dało mi fajny efekt refleksów a nie kasku teraz tak patrze i patrze na te włosy i mnie kussiiii oj kuuusi

[blond bunny]

A co do Magdy Cieleckiej
Ona jest klasycznym latem, a lato tragicznie wygląda w czerni i ciemnym brązie. Dlatego jej sobie nie wyobrażamy ale to nie ma związku z twarzą i niczym innym a typem kolorystycznym.
Tak samo jak typ jesieni wygląda paskudnie w popielu i platynie.
Każdy typ kolorystyczny ma ograniczenia.