Logistyka - studia Kato, Poznań

[miedzior]

Witam Was wszystkich.
W tym roku zdawałam maturę,z której już w piątek będę znała wyniki.
Myślałam już tyle razy o kierunkach studiów, ale jeszcze niestety nie jestem pewna :/. Mam do was parę pytań.
Co sądzicie o tych kierunkach :
logistyka UE
finanse i rachunkowość UE
germanistyka z językiem szwedzkim UŚ
prawo i ekonomia UAM

trzy pierwsze kierunki są w Katowicach, a ostatni w Poznaniu.
Może ,któraś z Was studiowała w wyżej wymienione kierunki ,albo na tych uczelniach? Jak myślicie są one godne polecenia? hmm...może macie jakieś informacje o uczelniach, jakieś rady, bo może powinnam zmienić tok myślenia i wybrać inne dziedziny?
Bardzo proszę o pomoc, ponieważ sama mam już mętlik w głowie
Dziekuję!

[Typicalk]

Napisane przez miedzior

Witam Was wszystkich.
W tym roku zdawałam maturę,z której już w piątek będę znała wyniki.
Myślałam już tyle razy o kierunkach studiów, ale jeszcze niestety nie jestem pewna :/. Mam do was parę pytań.
Co sądzicie o tych kierunkach :
logistyka UE
finanse i rachunkowość UE
germanistyka z językiem szwedzkim UŚ
prawo i ekonomia UAM

trzy pierwsze kierunki są w Katowicach, a ostatni w Poznaniu.
Może ,któraś z Was studiowała w wyżej wymienione kierunki ,albo na tych uczelniach? Jak myślicie są one godne polecenia? hmm...może macie jakieś informacje o uczelniach, jakieś rady, bo może powinnam zmienić tok myślenia i wybrać inne dziedziny?
Bardzo proszę o pomoc, ponieważ sama mam już mętlik w głowie
Dziekuję!

Mój chłopak studiuje logistykę na UE w Kato, mówi że dość ciężko, ale jakoś się trzyma. Z tego co mi opowiadał, to ma parę 'dziwnych' wykładowców, prowadzących.
Finanse i rachunkowość na tej samej uczelni - bardzo oblegane, pewnie będą wysokie progi. Ale myślę, że warto spróbować i się zarejestrować.
Z tego co wiem, niemiecki na UŚu ze szwedzkim jest jako specjalność nauczycielska. Myślę, że połączenie obu języków jest ok, ale pewnie większość kierowała by się obecnym rynkiem pracy i wybrałaby 2 pierwsze wymienione przez Ciebie kierunki.
A co do UAMu to się nie wypowiem, nie mój teren.

Który wybrać? Ja bym na Twoim miejscu wybrała 3 opcję, ale tylko dlatego, że lubię uczyć się języków, a nienawidzę ekonomicznych rzeczy.
A jeżeli lubisz matematykę, to najwięcej jest jej na FIRze. To zależy, w czym się dobrze czujesz...

[piotrek1994]

prawo na UAM jest na bardzo wysokim poziomie.

ale zastanawia mnie czy to aby na pewno 'Twój' zawód? do prawa jakieś powołanie i determinację też trzeba mieć, w mniejszym stopniu niż na medycynę np, ale jednak.
a u Ciebie taka rozbieżność kierunków, że może jednak to nie to?

[miedzior]

akurat mata to nie problem, obawiam sie tylko o to,że pozniej nie odnajde sie na rynku pracy i bede bezrobotna

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

w sumie to najbardziej interesuje mnie ekonomia i kierunki bardziej ścisłe, a to w Poznaniu wlasnie mnie zainteresowało, bo to nowy kierunek taki inny

[Typicalk]

Napisane przez miedzior

akurat mata to nie problem, obawiam sie tylko o to,że pozniej nie odnajde sie na rynku pracy i bede bezrobotna

Ech, o to się sporo osób martwi w tym kraju.

Napisane przez miedzior

w sumie to najbardziej interesuje mnie ekonomia i kierunki bardziej ścisłe, a to w Poznaniu wlasnie mnie zainteresowało, bo to nowy kierunek taki inny

Jeżeli interesuje Cię ekonomia, to wydaje mi się, że możesz spróbować na FiRze. Poza tym ostatnio mówi się, że obecnie FIR to swego rodzaju 'pewniak' jeśli chodzi o pracę (czytaj - są kierunki, po których trudniej znaleźć pracę).

[miedzior]

a co myślisz własnie o logistyce? czy jest to lepsza perspektywa niż FIR?

[krzychu26]

Napisane przez Typicalk

Ech, o to się sporo osób martwi w tym kraju.



Jeżeli interesuje Cię ekonomia, to wydaje mi się, że możesz spróbować na FiRze. Poza tym ostatnio mówi się, że obecnie FIR to swego rodzaju 'pewniak' jeśli chodzi o pracę (czytaj - są kierunki, po których trudniej znaleźć pracę).

No z tym "pewniakiem" to nie przesadzajmy. Pracy jest dużo ale w mocno wyspecjalizowanych sektorach finansów. Jeśli ktoś myśli o pracy w bankowości detalicznej to raczej będzie ciężko, biorąc pod uwagę ostatnie fuzje i przejęcia banków i masowe zwolnienia.

[miedzior]

w takim razie, jakie studia są odpowiednie?

[Typicalk]

Napisane przez krzychu26

No z tym "pewniakiem" to nie przesadzajmy. Pracy jest dużo ale w mocno wyspecjalizowanych sektorach finansów. Jeśli ktoś myśli o pracy w bankowości detalicznej to raczej będzie ciężko, biorąc pod uwagę ostatnie fuzje i przejęcia banków i masowe zwolnienia.

Dlatego 'pewniak' wzięłam w cudzysłów i dopisałam parę słów w nawiasie, o co mi chodzi.
Lepsza logistyka czy fir? Wydaje mi się, że oba kierunki są w miarę ok, z tym że na UE w Kato, logistyka jest inżynierska (w przeciwieństwie do fir-u) i więcej na niej jest np. fizyki.

[miedzior]

sama nie wiem teraz co zrobic:/ mam straszliwy metlik

[carolinnee]

Również myślę o logistyce. Może ktoś powiedzieć co jest trudnego w tym kierunku? Bo kompletnie nie wiem co wybrać

[miedzior]

dokładam sie do pytania powyżej

[Japanication]

Napisane przez carolinnee

Również myślę o logistyce. Może ktoś powiedzieć co jest trudnego w tym kierunku? Bo kompletnie nie wiem co wybrać

Po 1 należy wiedzieć o czym konkretnie mówimy.
Wiele ludzi myli logistykę z transportem, a to 2 różne dziedziny.
Krótko mówiąc - licencjacka logistyka to logistyka, a inżynierska - spedycja.
Spedycja to lepszy temat na polskie warunki, niż logistyka.

Trudnego to raczej nic nie ma, to się głównie na ekonomii opiera, na początku masz matematykę I-II semestry, ale tylko żeby odsiew zrobić.
Generalnie w tej branży: umiejętności/staż >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>> papier, dlatego to raczej na zaoczne się nadaje.
Ilość strzałek miała podkreślić - że to prawo działa x100 mocniej niż w przypadku innych kierunków.

Co do samego pytania w temacie:

FiR > logistyka/filologia > prawo/ekonomia.

Kolejność trochę sztuczna, tak naprawdę poza FiRem nie ma tu nic bardziej sensownego, ale od bidy już lepiej tą logistykę niż prawo, chociaż ekonomia w sumie...a nie, raczej nie.

[D_94]

A jak u Ciebie z matematyką?

[miedzior]

z matą ok,nigdy nie miałam problemu i lubie ją.

o matko teraz to juz calkiem nie wiem co wybrac:/ pomieszanie z poplątaniem

[Typicalk]

Napisane przez miedzior

z matą ok,nigdy nie miałam problemu i lubie ją.

o matko teraz to juz calkiem nie wiem co wybrac:/ pomieszanie z poplątaniem

Spróbuj poszukać planów z obu kierunków i porównać, co by Ci bardziej przydało do gustu, w czym lepiej być sobie poradziła.
Na stronie UE powinny być takie informacje.

[miedzior]

a czy to prawda ,ze na logistyce jest fiza?

[Typicalk]

Napisane przez miedzior

a czy to prawda ,ze na logistyce jest fiza?

Z tego co wiem, na logistyce inżynierskiej fizyka jest przez pierwszy rok, nie wiem jak jest na licencjackiej.

[miedzior]

już ogarnełam plan, na UE jest, ale dzięki za pomoc widzę ,ze studiujesz właśnie na UE, słyszałeś czy może mocno cisną z tą fizą(pytanie kierowane do Japanication) ? ale może ktoś ma jakieś info?

[Japanication]

Napisane przez miedzior

już ogarnełam plan, na UE jest, ale dzięki za pomoc widzę ,ze studiujesz właśnie na UE, słyszałeś czy może mocno cisną z tą fizą(pytanie kierowane do Japanication) ? ale może ktoś ma jakieś info?

Nie bardziej niż na informatyce inżynierskiej na polibudach, gdzie z kolei cisną mniej niż na bardziej technicznych kierunkach.
Generalnie tą fizyką się nie przejmuj, tu zadziała metoda "ZZZ".

Jak myślisz o inżynierskiej, to mówimy o "transport - spedycja" ( tak się ten kierunek nazywa na polibudach ), inżynierska to kalka tego kierunku.
Jednak bardziej polecałbym transport na AMS - dużo większe perspektywy ( masz transport morski ).

Tylko, że pamiętaj - spedytor to osoba, która wykazuje się w firmie, a nie taka, która ma dyplom z transportu.
Znajomość języków ma tutaj duże znaczenie.

[miedzior]

tak wiem, zdaje sobie z tego sprawe. mysle zeby isc pozniej na drugi kierunek na UŚ,ale watpie czy dam rade to pogodzic....hmm ale to tk jednym słowem, jest logistyka(oczywiscie inzynierska) godna polecenia czy lepiej dac sobie spokuj?

[Japanication]

Napisane przez miedzior

tak wiem, zdaje sobie z tego sprawe. mysle zeby isc pozniej na drugi kierunek na UŚ,ale watpie czy dam rade to pogodzic....hmm ale to tk jednym słowem, jest logistyka(oczywiscie inzynierska) godna polecenia czy lepiej dac sobie spokuj?

Jak wcześnie weźmiesz się do roboty ( staż/etat/praktyki ) to w spedycji jest spora szansa - generalnie ten kierunek na zaoczne jest dobry, chyba że masz indywidualny tryb nauki i możesz pracować na dziennych.
Tylko języki też szlifuj, sam angielski to za mało.

Btw. zmiana kierunku = płacisz za zaliczone semestry, także wybieraj roztropniej.

[miedzior]

Btw. zmiana kierunku = płacisz za zaliczone semestry, także wybieraj roztropniej.[/QUOTE]

sporo?

[Japanication]

Napisane przez miedzior

Btw. zmiana kierunku = płacisz za zaliczone semestry, także wybieraj roztropniej.

sporo?[/QUOTE]

Zerknij po detale do mojego tematu niżej ( ECTS ).
W 100% nie jestem pewny, ale słyszałem że ta opłata jest taka jak za studia wieczorowe ( nieco droższe niż zaoczne ).

[miedzior]

ok teraz juz rozuumiem i chyba odechciało mi sie studiować....

[Japanication]

Napisane przez miedzior

ok teraz juz rozuumiem i chyba odechciało mi sie studiować....

W takim razie polecam układanie kafelków/płytek.
Fajna robota - wygodna, zarobki niezłe no i pracujesz cały rok ( a taka budowlanka to ma przestoje ).
Tam krzywą patrzą na dyplomy, więc jego brak będzie plusem.

Od metra idzie wyciągnąć 50 zł+.

[miedzior]

dziewczyna to chyba cięzko, ale kasa w biedronce zaprasza pfff