piercing na urodziny i babska chęć wypisania się;)

[joyce]

Witam miłe wizażanki

Nie udzielam się często, ale często Was czytuję a dziś mam straszną, babską ochotę wypisania się

Mam dziś urodziny, skończę dziś 23 lata, nie przejmuję się jakoś dziko tym faktem, ale nieprzyjemną goryczą myślę o ostatnich miesiącach mojego życia. Skończyło się właśnie coś, co jeszcze pięć miesięcy temu uważałam za ważne... Widocznie kobiety tak mają, jakąś wrodzoną naiwność:P

To tylko gwoli wstępu, bo chciałam, abyście zrozumiały moją chęć zmiany. I nie chodzi o mega zmianę wyglądu, nie. Nie jestem szalenie zadowolona z siebie i mam mnóstwo kompleksów, ale trudno, chyba każda z nas ma...
Chciałam zmienić coś, żeby było wiadomo, że jestem inna. Że coś we mnie się zmieniło. Fryzura musi na razie zostać (obiecałam mamie, że nie zetnę włosów), więc może piercing w lewej brwi?

Wiem, że może się to wydać dziwne, ale naprawdę bardzo ważne jest dla mnie, co napiszecie. Uwielbiam atmosferę wizażu, mimo iż czasem wydaje mi się, że taka wzajemna sympatia i wirtualne wsparcie jest trochę sztuczne. Ale chyba nie jest, skoro ciągle tu wracam

p.s wysyłam moje zdjęcie, w celu wizualizacji ewentualnego priecingu w lewej brwi.

pozdrawiam ciepło w dzień Św. Patryka
jadie

[cléo]

co do kolczyka to sie nie wypowiem, ale przesyłam najlepsze życzenia z okazji urodzinek

[mmartaa]

Witam ciepło ja mam obecnie 28 lat chociaż podobno nie wyglądam na taki wiek,oczywiście ciesze się z tego faktu ,tak a propo twojej przemiany to bardzo dobże cię rozumiem ja osobiście zawsze chciałam przekuć sobie nosek (podobno według niektórych facetów jest seksowny)i oczywiście tatuaż ale jak do tej pory zawsze mi coś wypadnie a to fajne spodnie ,kosmetyk bo uwielbiam się malować(nie pomylić z tapetowaniem)i jakoś zawsze moje plany spełzają na niczym,chodzi też o pieniądze bo np.taki tatuaż jaki ja chcę sobie zrobić kosztuje 600 zł jak na razie nie stać mnie na to przepraszam że rospisuje się tylko na swój temat ale tak jakoś też miałam ochotę pogadać tak wogóle to kolczyk we brwi jest fajny ale myśle że fajniejszy jest w nosku albo w tym zgięciu między dolną wargą a brodą ,życzę pomyślnych zmian i pozdrawiam ciepło pa .

[joyce]

dziękuję ślicznie
właśnie sprawdziłam pocztę i znalazłam 5 automatycznie wygenerowanych życzen urodzinowych koszmar... i wiadomość z wizażu sprawiła mi ogromną przyjemność.

[joyce]

o tatuażu też myślałam
pozdrawiam

[Lukrecja_Borgia]

Witam Cię, joyce Tak to podobno jest, że gdy kobieta chce zakończyć jakiś etap w swpom życiu, to zmienia coś w wyglądzie
W moim przypadku to powiedzenie się sprawdza- czy chodzi o rewolucję na głowie, czy inne zmiany... nieważne... chciałam tylko Ci powiedzieć, że pomysł z kolczykiem jest ekstra
Jeśli jesteś pewna, że piercing to jest to- działaj Mi osobiście bardzo się podobają kolczyki- w brwi, w pępku albo np. pod dolną wargą, we wgłębieniu

Z okazji urodzin życzę Ci samych pięknych dni... to co złe pozostaw za sobą i ... do boju

Pozdrawiam!

[_Kitten_]

ja nie jestem ani za ani przeciw bo to tylko i wyłącznie Twoja decyzja nie wiem jakie rzeczy lubisz... rozumiem potrzebę zmiany, ale czy ona nie będzie przypominała o 'tym' wydarzeniu? no nie wiem... A druga sporawa (to moje własne odczucie) czy nie boisz się że potem zostanie dziurka w brwi? ja bym się bała, tak samo w nosku... No ale jak jesteś zdecydowana to powodzenia możesz też przekłuć pępek, o ile nie masz albo zaszaleć z ubrankami a włosków ścinac nie musisz- może inny kolor? jakieś fikuśne fryzury? (typu loczki, koki, spineczki?).

[youare]

Wszystkiego najlepszego, Joyce! Cieszę się, że lubisz tutejszą atmosferę, nie bój się też tu udzielać, Wizażanki nie gryzą! No, przynajmniej w większości...Niektóre są nieprzewidywalne, nie?

Zdjęcia żadnego nie widzę, a szkoda. Moim zdaniem jednak kolczyk w brwi – szczególnie kobiety – wygląda agresywnie, mnie np. nie zachęciłby do bliższego kontaktu. To samo w nosie, pod dolną wargą, a już tym bardziej np. w języku! Ja „toleruję” tylko kolczyki w pępku, sama z chęcią sobie kiedyś taki zrobię, jeśli nie przerazi mnie ból z tym związany No, i mam chrapkę na tatuaż, może to jest też jakaś alternatywa dla kolczyka w brwi, nad którą warto pomyśleć?

Weź też pod uwagę zmianę stylu ubierania – może żywsze kolory, bluzki z ciekawymi nadrukami (www.butik.pl - Trójeczko ) ?

[sarenka]

100 lat!

[misioczat]

Cześć Joyce! Fajnie, że nas czytasz i "wypisuj się" jak najczęściej Ja tam żadnego kolczyka nie mam, tatuażu też nie, bo mi się to akurat nie za bardzo podoba, ale chcesz, to sobie przekłuwaj i maluj co Ci się żywnie podoba

Wirtualna sympatia i wsparcie? Pobędziesz trochę z nami i może przestaną być tylko wirtualne? A jeśli nawet takie pozostaną, to nic w tym złego, tego nigdy za wiele, choćby wirtualnie Ale zamąciłam

Dołączam się do życzeń

[joyce]

Kochane wizażanki
Nawet nie wiecie, jak wielką przyjemność mi sprawiłyście życzeniami

Niestety zdjęcie sie nie załączyło, ale postaram się teraz je załączyć.
Jeśli się uda, proszę napiszcie, czy faktycznie "dziura w oku" (tak to określiła moja przyjaciółka, którą dziś poinformowałam o moich zamiarach) nie będzie mi pasowała

O loczkach ani o tatuażu poważnie nie myślałam, ale posłucham Was, jeśli stwierdzicie, że będzie to wyglądało lepiej niż piercing. Ale zmienić coś muszę. Teraz. Zaraz. Widocznie muszę sobie coś udowodnić...

Dziękuję Wam ślicznie raz jeszcze Zabrzmi to patetycznie i nie w moim stylu (ach, te dzisiejsze kobiety są cyniczne ale już wiem, po co tu wracam Dla Was.
joyce

[_Kitten_]

.....jakoś nie widzę Cię z kolczykiem na jakiejkolwiek części twarzy masz ładną buźkę, jeśli chcesz coś zmienić to moim zdaniem np. kolor włosów, czy poeksperymentuj z makijażem, lub jak piszą dziewczyny- z ubraniami. Mi też jakoś kolczyk u dziewczyn w brwi czy w nosku się nie za bardzo podoba, ale kwestia gustu...
co do loczków- to wcale nie musisz robić trwałej- popróbuj sama w domku czy dobrze się w nich czujesz
tatuaż- to decyzja na całe życie.... dobrze się zastanów.
może warto zmienić nieco krąg znajomych? może wtedy poczujesz się inaczej, lepiej...

[sarenka]

pozwoliłam sobie zmienić format Twojego zdjęcia [i trochę je powiększyć] - tak od razu je widać

[youare]

I pozwoliłam sobie zapomnieć je wkleić, co? Jelonku (moooogę, mogę tak do Ciebie mówić?)

Joyce, ciężko jest doradzić tak „internetowo” – ale wg mnie jesteś ładną, delikatną kobietką i sądzę, że ten kolczyk wręcz zburzyłby obraz Ciebie jako takiej świeżej,dziewczęcej osóbki, sama nie wiem jak to ująć Ja będę obstawać jednak przy zmianie np. kolorów ubrań, nie wątpię że na co dzien nie nosisz samych granatów (dobrze widzę?) i ciemnych kolorów, ale jak wyobrażam sobie Ciebie w zieleni albo turkusie...Mniam! Najchętniej od razu zmieniłabym Ci ten kolorek bluzki na bardziej radosny, wiosenny...Buziaki

[sarenka]

youaresowonderful napisał(a):
> I pozwoliłam sobie zapomnieć je wkleić, co? Jelonku (moooogę, mogę tak do Ciebie mówić?)

Możesz .

Załączyłam na 100%, bo nawet oglądałam jak to wygląda w opcji "pokaż, ale nie wysyłaj". Nie wiem dlaczego się nie wysłało - czary jakieś czy co .. Teraz już się chyba załączyło

[joyce]

Może masz rację, Youaresowonderful (pamiętam topik o pseudo, które przyjmuje się na wizażu - Twoje always i still mi się podoba...?
Moja przyjaciółka też stwierdziła, że nie wyobraża sobie mnie z kolczykiem w brwi. Ale mam już dość bycia grzeczną i układną. Chociaż wizualnie chciałam to zmienić. A kolory noszę takie własnie : granatowo-niebiesko-czarno-zielone. No i kolor włosów mam naturalny. W ciemniejszych wyglądam smutno, na jaśniejsze się jeszcze nie skusiłam

pozdrawiam

[joyce]

dziękuję sarenko

bawiłam się wieczorem tym programem interfancośtam, ale wyszło mi nieciekawie. Nie mam dziś cierpliwości. Ale mam ślicznego psa (tylko w rzeczywistości ma czarne, a nie takie podejrzanie zielone oczęta)
a ja zwykle bywam bardziej uczesana. Choć akurat to nie jest zasadą

dziękuję raz jeszcze
pozdrawiam serdecznie

[Perwati]

mi się wydaje że bardzo bardzo by ci pasował jednak jeden kolczyk,w nosqpozdrófffka