kolor pudru dla cery typu Lato

[Małpka]

Witam wszystkich. Mam takie pytanko: jestem typem Lata, cerę mam taką bardzo jasną oliwkowo-żółtą, wręcz bardzo zółtą, ale jasną zarazem. Zalecane kolory dla tego typu urody to beżowe-chłodne, nigdy żółtawe, złotawe .. Wydaje mi się jednak, że beż nie za bardzo komponuje się na mojej twarzy. Jakich kolorów powinnam więc używać, przy takim kolorycie cery?
Staram się wyszukiwać takich zimnych żółtych, ale czasem potrafią stać się na buźce pomarańczowawe. Co więc dla mnie jest odpowiednie??? Czekam na sugestie..

[alcia]

Podciągam bo mam identyczny problem co ty Może jakieś inne żółtawe lato podzieli się z nami swoim inbfrormacjami

Ja od wakacji używałam L'oreala Transluside nr 16, w lato spisywał się świetnie, teraz na mojej nieopalonej buźce jest gorzej robi się z niego zbyt ciepła brzoskiwnka, chyba spróbuje odciania 15 jest bardziej piaskowy! pozdrawam

[szara_mycha]

Nie wiem czy to coś Wam pomoże, ale zerknijcie tutaj:
http://www.hean.pl/poradnik.php
są tu pokazane kolorowe kosmetyki dla danych typów kolorystycznych(m.in. numer konkretnego pudru, różu czy cienia) - akurat Hean, bo to ich stona - zawsze można traktować to jako swoisty przewodnik po kolorystyce kosmetyków

[agabil1]

hej-tu LATO z jasnożółtawą cerą.Mnie przypasował Nowy podkład w płynie Avonu kolor IVORY ,ale niezły też jest NUDE(taki właśnie żółtawy jasny beż).Dobry odcień ma tez L'oreal IVORY Rose-jaśniutki,ale z kropelką różu.Ja generalnie lubię takie chłodnawo-różawe,bo neutralizują ten żółty odcień buzi i o dziwo(przynajmniwej u mnie ) nie odcinają się od szyi

[Małpka]

w sumie to ja też przez cały czas używałam Revlona nr 2 - jednak beż..., bo inne kolory nie pasowały. A i L'oreala 16 też mi się zdażyło. Myślę Alcia, że 15 możemy spróbować.
Ze swoich doświadczeń dodam, że Lumene ma ładne kolory jasne. Nr 1 zwłaszcza z Double Stay, albo 010 - Hydra Drops. Polecam na zimę. Latem oczywiście ciemniejsze.

[alcia]

Słyszałam już dużo dobrego o Lumene Hydra Drops jak tylko znajdę chwile wolna od nauki i egzaminów na pewno skoczę wypróbować odcień 010


Ja niestety mam ten problem, że szyja też żółta i jak miałam 16 z Transluside to też szyje musiałam pacykować

A czy żółte lata też uważają, że opalają się na „brudno”? Jak byłam mała to zawsze wydawało mi się, że jestem brudna i szłam się myć, opalenizna nie schodziła jednak i była zrozpaczona Do dziś mam takie wrażenie, wy też?

[agabil1]

tak,na taki kolor przykurzony.Choć jak byłam ostatnio w solarium przed Sylwestrem,to na ładny brąz(ale użyłam emulsji z efektem brązującym )
Latem,na słoneczku-zawsze opalam się na "brudno"

[rzęsa]

blada jesionka się wtrąci!

ja używałam kiedyś loreala 15 (ups!), ale moja twarz, choć niby z żółtawym odcieniem robiła się szara po jego użyciu, więc z pewnością jest to kolorek chłodny

natomiast z Avonu stary nude i nowy nude to zupełnie inne kolorki, nowy bardziej mi odpowiada
co prawda początkowo wydaje się porcelanowy i zdecydowanie chłodny, ale już po chwilce jego odcień się zmienia i robi się kremowy (przynajmniej u mnie), nie wiem więc jak to będzie u lata (producent twierdzi, że dopasowuje się do karnacji, hmmm ...?)

[alcia]

A właśnie się zastanawiam jeszcze raz nad kolorem podkładu. Może jednak te bardziej różowe jednak są odpowiednie? Czy takie zółtawe podkłady nie podkreślają czasem szarości skóry? Tylko co wtedy z szyją? Też mam ją malować? Ostatnio to robiłam i nie uśmiecha mi się
Już sama nie wiem co i jak

[Małpka]

No tak, ja i tak używalam beżów, bo te żółtawe robily się od razu pomarańczowe..
Taki los widać z tego, że musimy używać odcieni chłodnych na bazie różu. A tak a propos Lumene - to mam Hydra Drops - nr 012 - Spring Mist; pięknie stapia się ze skórą, choć jest różowawy, i co ważne, nie odrożnia się od szyi.
Polecam! A opaleniznę mam złoto-żółtą. No nie wiem czy brudną...? Możliwe...